Chociaż teraz z nas Brzuchatki, w październiku będą matki. Mamusie październikowe cz.

[CoffeeMonster]

Hej dziewczynki!
Ja już po lekarzu i zakupach (a co ) W porę wróciłam, bo zaraz będzie lało!

Mianowicie, jeśli chodzi o moje bakterie, to najpierw położna mi powiedziala, że taki poziom to jeszcze nic i często się zdarza w ciąży....a potem lekarz na to, że ja mam bakterie powiedział: "każdy ma" Ale obydwoje kazali dużo pić i jeść żurawinę i sok z żurawiny, żeby nerki przeciścić. Lekarz dodał, że jeśli nie ma infekcji, a reszta wyników ok, to nic to nie znaczy póki co...nadwyżka znowu jakaś przerażająca nie jest, upały są - bakterie łatwiej się mnożą. Też kazał dużo pić i zagryzać żurawinę. Także luzujemy cyce! Obawialam się, że na basen mi zakaże chodzić, ale wyraził zdziwienie i kazał chodzić dalej. Ogólnie dużo mi dzisiaj powiedział o tych infekcjach moczowych (ale tak fachowo, że ja nie pamiętam nic ) i zmieniłam trochę do niego zdanie, bo fachowo mi odpowiedział na każde pytanie.

L4 dostałam, trochę posymulowałam ból pleców i oczywiście nie powiedziałam, że do pracy chodzić nie muszę tylko mogę z domu, także od dzisiaj odpoczywamy

Już się zalogowałam do pracki i im to powiedziałam, oczywiście niezadowolenie, że nie dałam znać wcześniej (mówiłam w tamtym tygodniu i wczoraj 2 osobom, ale widać każdy powinien dostać osobno info...) i że jakieś maile mi dzisiaj posłali i zostaną bez odpowiedzi. Trudno, średnio mnie obchodzi ich zadowolenie w tym momencie.

Napisane przez kasiakg

Coffee trzymam kciuki Idziecie zbadać tę nereczkę - prawda? Będzie dobrze

Z nerkami już wszystko ok, ale zobaczymy jeszcze w poniedziałek, bo mam USG ostatnie planowe.

Napisane przez gosiakk23

Skończyłam robić konfiturki jagodowe jeszcze tylko pasteryzuję z 10 min , aby mieć pewność że dobrze się zamkną wyszło 11 słoiczków takich od dżemu

A no to rzeczywiście bez większego żalu skoro bez usg.

Śliczny jest Też muszę jakiś kupić, tzn chyba psiapsiólki mi kupia bo kazały mi wybrać coś a one się złożą

Ooo fajnie! Jagody
Ja muszę nakupić czarnej porzeczki i zrobić jakieś przetwory, bo uwielbiam

Napisane przez justyna_090

Cześć Dziewczyny!
Jestem tu nowa.. nie wiem czy nie za późno staram się do was dolączyć

Właśnie dzisiaj zaczełam 27 tydzień chociaż moja ginekolog zawsze mówi że skończyłam 27 a zaczynam 28. Spodziewam się dziewczynki, będzie mała Liliana

Ciąże znoszę bardzo dobrze, do tej pory bez bóli pleców, spuchnietych nóg itp
chociaż męczę się z anemią...mimo tabletek i jedzenia tych wszstkich produktów z źelazem ciągle wyniki poniżej normy.
Dodatkowo w ciąży dowiedziałam się że mam niedoczynność tarczycy. Czy któraś z Was spotkała się z tą chorobą i słyszała o jakiś komplikacjach ??? Tabletki mi pomagają i mieszcze się już w normach ale lekarz daalej mówi że tsh za wysoki
Naczytałam się że podobno dzieci rodzą się z niższym poziomem inteligencji i przy porodzie też mogą pojwić się problemy

Dołączaj, pisz do nas

Pierwsza rzecz, która szkodzi w ciąży to...INTERNET!

[CoffeeMonster]

Hej dziewczynki!
Ja już po lekarzu i zakupach (a co ) W porę wróciłam, bo zaraz będzie lało!

Mianowicie, jeśli chodzi o moje bakterie, to najpierw położna mi powiedziala, że taki poziom to jeszcze nic i często się zdarza w ciąży....a potem lekarz na to, że ja mam bakterie powiedział: "każdy ma" Ale obydwoje kazali dużo pić i jeść żurawinę i sok z żurawiny, żeby nerki przeciścić. Lekarz dodał, że jeśli nie ma infekcji, a reszta wyników ok, to nic to nie znaczy póki co...nadwyżka znowu jakaś przerażająca nie jest, upały są - bakterie łatwiej się mnożą. Też kazał dużo pić i zagryzać żurawinę. Także luzujemy cyce! Obawialam się, że na basen mi zakaże chodzić, ale wyraził zdziwienie i kazał chodzić dalej. Ogólnie dużo mi dzisiaj powiedział o tych infekcjach moczowych (ale tak fachowo, że ja nie pamiętam nic ) i zmieniłam trochę do niego zdanie, bo fachowo mi odpowiedział na każde pytanie.

U mnie póki co 8 kg na plusie. Także chyba ok

L4 dostałam, trochę posymulowałam ból pleców i oczywiście nie powiedziałam, że do pracy chodzić nie muszę tylko mogę z domu, także od dzisiaj odpoczywamy

Już się zalogowałam do pracki i im to powiedziałam, oczywiście niezadowolenie, że nie dałam znać wcześniej (mówiłam w tamtym tygodniu i wczoraj 2 osobom, ale widać każdy powinien dostać osobno info...) i że jakieś maile mi dzisiaj posłali i zostaną bez odpowiedzi. Trudno, średnio mnie obchodzi ich zadowolenie w tym momencie.

Napisane przez kasiakg

Coffee trzymam kciuki Idziecie zbadać tę nereczkę - prawda? Będzie dobrze

Z nerkami już wszystko ok, ale zobaczymy jeszcze w poniedziałek, bo mam USG ostatnie planowe.

Napisane przez gosiakk23

Skończyłam robić konfiturki jagodowe jeszcze tylko pasteryzuję z 10 min , aby mieć pewność że dobrze się zamkną wyszło 11 słoiczków takich od dżemu

A no to rzeczywiście bez większego żalu skoro bez usg.

Śliczny jest Też muszę jakiś kupić, tzn chyba psiapsiólki mi kupia bo kazały mi wybrać coś a one się złożą

Ooo fajnie! Jagody
Ja muszę nakupić czarnej porzeczki i zrobić jakieś przetwory, bo uwielbiam

Napisane przez justyna_090

Cześć Dziewczyny!
Jestem tu nowa.. nie wiem czy nie za późno staram się do was dolączyć

Właśnie dzisiaj zaczełam 27 tydzień chociaż moja ginekolog zawsze mówi że skończyłam 27 a zaczynam 28. Spodziewam się dziewczynki, będzie mała Liliana

Ciąże znoszę bardzo dobrze, do tej pory bez bóli pleców, spuchnietych nóg itp
chociaż męczę się z anemią...mimo tabletek i jedzenia tych wszstkich produktów z źelazem ciągle wyniki poniżej normy.
Dodatkowo w ciąży dowiedziałam się że mam niedoczynność tarczycy. Czy któraś z Was spotkała się z tą chorobą i słyszała o jakiś komplikacjach ??? Tabletki mi pomagają i mieszcze się już w normach ale lekarz daalej mówi że tsh za wysoki
Naczytałam się że podobno dzieci rodzą się z niższym poziomem inteligencji i przy porodzie też mogą pojwić się problemy

Dołączaj, pisz do nas

Pierwsza rzecz, która szkodzi w ciąży to...INTERNET!
Także nie czytaj głupot!
Dobrze, że wiesz i możesz teraz leczyć. Cała masa kobiet z niedoczynnością tarczycy rodzi zdrowe dzieci, mało tego, niedoczynność może być powodem, że któraś nie może zajść w ciążę. Jak widać Tobie się udało bez problemu, także super

Acha, Pampersy w SuperPharm taniej o 10 zl na paczkę (patrzyłam na Premium Care te 78 sztuk)

[kasiakg]

Napisane przez CoffeeMonster

Hej dziewczynki!
Ja już po lekarzu i zakupach (a co ) W porę wróciłam, bo zaraz będzie lało!

Mianowicie, jeśli chodzi o moje bakterie, to najpierw położna mi powiedziala, że taki poziom to jeszcze nic i często się zdarza w ciąży....a potem lekarz na to, że ja mam bakterie powiedział: "każdy ma" Ale obydwoje kazali dużo pić i jeść żurawinę i sok z żurawiny, żeby nerki przeciścić. Lekarz dodał, że jeśli nie ma infekcji, a reszta wyników ok, to nic to nie znaczy póki co...nadwyżka znowu jakaś przerażająca nie jest, upały są - bakterie łatwiej się mnożą. Też kazał dużo pić i zagryzać żurawinę. Także luzujemy cyce! Obawialam się, że na basen mi zakaże chodzić, ale wyraził zdziwienie i kazał chodzić dalej. Ogólnie dużo mi dzisiaj powiedział o tych infekcjach moczowych (ale tak fachowo, że ja nie pamiętam nic ) i zmieniłam trochę do niego zdanie, bo fachowo mi odpowiedział na każde pytanie.

Ja też miałam trochę bakterii i moja ginka mi powiedziała, że mocz nie woda destylowana żeby wszystko było idealnie

[Lilotka]

http://www.mamazone.pl/tv/film,23631...go-ciecia.aspx
Cesarskie cięcie.

http://www.mamazone.pl/tv/film,4184,...uga-ciaza.aspx
Cesarskie cięcie, druga ciąza.

http://www.mamazone.pl/tv/film,4189,...owiklania.aspx
Powikłania po CC.

http://www.mamazone.pl/tv/film,4187,...-przebieg.aspx
Przebieg CC.

http://www.mamazone.pl/tv/film,5505,...i-cesarce.aspx
Połóg po porodzie SN i CC.

http://www.mamazone.pl/tv/film,15841...waryjnych.aspx
CC w sytuacjach awaryjnych.

http://www.mamazone.pl/tv/film,4185,...-zyczenie.aspx
CC na życzenie.

Wiem, że niektore mamusie znają tę stronkę, ale wstawiam dla mamuś które jeszcze nie widziały.

[gosiakk23]

Napisane przez CoffeeMonster

Hej dziewczynki!
Ja już po lekarzu i zakupach (a co ) W porę wróciłam, bo zaraz będzie lało!

Mianowicie, jeśli chodzi o moje bakterie, to najpierw położna mi powiedziala, że taki poziom to jeszcze nic i często się zdarza w ciąży....a potem lekarz na to, że ja mam bakterie powiedział: "każdy ma" Ale obydwoje kazali dużo pić i jeść żurawinę i sok z żurawiny, żeby nerki przeciścić. Lekarz dodał, że jeśli nie ma infekcji, a reszta wyników ok, to nic to nie znaczy póki co...nadwyżka znowu jakaś przerażająca nie jest, upały są - bakterie łatwiej się mnożą. Też kazał dużo pić i zagryzać żurawinę. Także luzujemy cyce! Obawialam się, że na basen mi zakaże chodzić, ale wyraził zdziwienie i kazał chodzić dalej. Ogólnie dużo mi dzisiaj powiedział o tych infekcjach moczowych (ale tak fachowo, że ja nie pamiętam nic ) i zmieniłam trochę do niego zdanie, bo fachowo mi odpowiedział na każde pytanie.

L4 dostałam, trochę posymulowałam ból pleców i oczywiście nie powiedziałam, że do pracy chodzić nie muszę tylko mogę z domu, także od dzisiaj odpoczywamy

Już się zalogowałam do pracki i im to powiedziałam, oczywiście niezadowolenie, że nie dałam znać wcześniej (mówiłam w tamtym tygodniu i wczoraj 2 osobom, ale widać każdy powinien dostać osobno info...) i że jakieś maile mi dzisiaj posłali i zostaną bez odpowiedzi. Trudno, średnio mnie obchodzi ich zadowolenie w tym momencie.



Z nerkami już wszystko ok, ale zobaczymy jeszcze w poniedziałek, bo mam USG ostatnie planowe.




Ooo fajnie! Jagody
Ja muszę nakupić czarnej porzeczki i zrobić jakieś przetwory, bo uwielbiam



Dołączaj, pisz do nas

Pierwsza rzecz, która szkodzi w ciąży to...INTERNET!

Super że z Dzidziolkiem i z nerkami wszystko ok a jeśli chodzi o przetwory to mój debiut nie robiłam nigdy wcześniej ale udały się

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

Tynkolinko gratuluję 30 tygodnia Jej tez czas zapitala jak szalony

[gosiakk23]

UWAGA CHWALĘ SIĘ
A o to pocieszacz w tak upalne dni Tarta Gosiaczkowa

[kasiamagda23]

Napisane przez gosiakk23

UWAGA CHWALĘ SIĘ
A o to pocieszacz w tak upalne dni Tarta Gosiaczkowa

Mamoooo zdąże jeszcze dzis do ŁODZI?????

[klio69]

Dziewczyny..w końcu zmobilizowałam się by wejść na moją utęsknioną stronę Obiecuję poprawę..o nadrabianiu zaległości pewnie nie ma mowy Ale świadomość, że jesteście, że macie lepsze i gorsze dni jest mega pobudzająca i zachęcająca do działania

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ----------

Napisane przez gosiakk23

UWAGA CHWALĘ SIĘ
A o to pocieszacz w tak upalne dni Tarta Gosiaczkowa

ha! ja w zasadzie mam bliżej do Łodzi..cóż za taką tartę mogłabym naprawdę wiele oddać

[gosiakk23]

Napisane przez kasiamagda23

Mamoooo zdąże jeszcze dzis do ŁODZI?????

Napisane przez klio69

Dziewczyny..w końcu zmobilizowałam się by wejść na moją utęsknioną stronę Obiecuję poprawę..o nadrabianiu zaległości pewnie nie ma mowy Ale świadomość, że jesteście, że macie lepsze i gorsze dni jest mega pobudzająca i zachęcająca do działania

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ----------



ha! ja w zasadzie mam bliżej do Łodzi..cóż za taką tartę mogłabym naprawdę wiele oddać

Kochaniutkie moje Gdyby była możliwość wysyłania jedzenia przez forum, to wszystkie dostałybyście po kawałeczku!!!!!!!!

[CoffeeMonster]

Gosiu, to wygląda obłędnie

A ja właśnie kombinuje co by tu upichcić na szybki obiad.....hmmm? Może sałatkę z gyrosem zrobię

Ooo własnie pacze, że basen odkryty od tego roku honoruje multisporta A ja mam blisko, chyba wiem gdzie spędzie jutrzejsze przedpołudnie

[Lilotka]

Napisane przez gosiakk23

UWAGA CHWALĘ SIĘ
A o to pocieszacz w tak upalne dni Tarta Gosiaczkowa

Jadłabym

[mortisha84]

Coffee za wizyte. Kupiłaś coś dla córci?

Gosia ja też kce kawałek

Dziewczyny co myślicie o kąpaniu się w jeziorze/morzu? Wiadomo, że na basenie można infekcje złapać, to tam chyba nawet szybciej? Byłam w niedziele trochę się popluskać z córką nad jeziorem i bałam się zamoczyć powyżej kolan. Niedługo jedziemy nad morze i niby ginka mówiła, że mogę się kąpać, ale trochę się boje...

[kasiamagda23]

Napisane przez mortisha84

Coffee za wizyte. Kupiłaś coś dla córci?

Gosia ja też kce kawałek

Dziewczyny co myślicie o kąpaniu się w jeziorze/morzu? Wiadomo, że na basenie można infekcje złapać, to tam chyba nawet szybciej? Byłam w niedziele trochę się popluskać z córką nad jeziorem i bałam się zamoczyć powyżej kolan. Niedługo jedziemy nad morze i niby ginka mówiła, że mogę się kąpać, ale trochę się boje...

kąpałam się najzwyczajniej w świecie, przed wyjazdem poproś ginke o leki jak to się mówi w razie W. Luteine, coś na infekcję, na pewno magnez i no-spę + to co tam bierzesz standardowo

[gosiakk23]

Napisane przez mortisha84

Coffee za wizyte. Kupiłaś coś dla córci?

Gosia ja też kce kawałek

Dziewczyny co myślicie o kąpaniu się w jeziorze/morzu? Wiadomo, że na basenie można infekcje złapać, to tam chyba nawet szybciej? Byłam w niedziele trochę się popluskać z córką nad jeziorem i bałam się zamoczyć powyżej kolan. Niedługo jedziemy nad morze i niby ginka mówiła, że mogę się kąpać, ale trochę się boje...

Ja myślę, że możesz spokojnie My też się wybieramy nad morze ale to będzie raczej spontan, Tż od 16 ma urlop więc nie zamawiamy nic wcześniej tylko bedzie pogoda to w drogę i też nie zamierzam unikać wody

[vilet784]

Napisane przez gosiakk23

UWAGA CHWALĘ SIĘ
A o to pocieszacz w tak upalne dni Tarta Gosiaczkowa

Ja chcę kawałeczek! Albo dwa...

Napisane przez mortisha84

Coffee za wizyte. Kupiłaś coś dla córci?

Gosia ja też kce kawałek

Dziewczyny co myślicie o kąpaniu się w jeziorze/morzu? Wiadomo, że na basenie można infekcje złapać, to tam chyba nawet szybciej? Byłam w niedziele trochę się popluskać z córką nad jeziorem i bałam się zamoczyć powyżej kolan. Niedługo jedziemy nad morze i niby ginka mówiła, że mogę się kąpać, ale trochę się boje...

No jak ginka mówi że możesz to czego się bać? Na pewno ona wie lepiej niż my tu na forum

Kochane jeśli jeszcze nie wybrałyście wózków i innych akcesorii mam dla was kilkanaście propozycji:
http://www.babyexpert.com/family/cel...s/7707-16.html

[CoffeeMonster]

Napisane przez mortisha84

Coffee za wizyte. Kupiłaś coś dla córci?

Gosia ja też kce kawałek

Dziewczyny co myślicie o kąpaniu się w jeziorze/morzu? Wiadomo, że na basenie można infekcje złapać, to tam chyba nawet szybciej? Byłam w niedziele trochę się popluskać z córką nad jeziorem i bałam się zamoczyć powyżej kolan. Niedługo jedziemy nad morze i niby ginka mówiła, że mogę się kąpać, ale trochę się boje...

Kupilam dla siebie bluzkę i spódnicę długą, dla córci już ciuchów nie kupuję bo mam wystarczająco i najwyżej dokupię jak mi potem coś będzie potrzeba

Do jeziora bym nie wlazła......w morzu bym tyłek wymoczyła, wydaje mi się, że tam większ przepływ, ale to tylko moje zdanie. Może kup sobie jakiś preparat i tak się zabezpieczaj przed/po kąpieli?
Jeszcze pytanie jak łatwo łapiesz infekcje?

[Lilotka]

Napisane przez mortisha84

Coffee za wizyte. Kupiłaś coś dla córci?

Gosia ja też kce kawałek

Dziewczyny co myślicie o kąpaniu się w jeziorze/morzu? Wiadomo, że na basenie można infekcje złapać, to tam chyba nawet szybciej? Byłam w niedziele trochę się popluskać z córką nad jeziorem i bałam się zamoczyć powyżej kolan. Niedługo jedziemy nad morze i niby ginka mówiła, że mogę się kąpać, ale trochę się boje...

Kup sobie globulki iladian dopochwowe i właź gdzie Ci się podoba.
Ja za każdym razem łapałam infekcje po basenie, po jeziorze rzadziej w morzu rzadko się kąpałam to nie wiem. Ale teraz jak idę na basen aplikuje sobie pół h przed globulkę i jeszcze nie miałam infekcji, nawet swędzenia nie było.

[kasiamagda23]

Napisane przez vilet784

Kochane jeśli jeszcze nie wybrałyście wózków i innych akcesorii mam dla was kilkanaście propozycji:
http://www.babyexpert.com/family/cel...s/7707-16.html

Zabójcze

Myślałam że bedzie jakis ranking wózków

[mortisha84]

Napisane przez gosiakk23

Ja myślę, że możesz spokojnie My też się wybieramy nad morze ale to będzie raczej spontan, Tż od 16 ma urlop więc nie zamawiamy nic wcześniej tylko bedzie pogoda to w drogę i też nie zamierzam unikać wody

My też spontan Macie jakieś miejsce wybrane?

Napisane przez CoffeeMonster

Kupilam dla siebie bluzkę i spódnicę długą, dla córci już ciuchów nie kupuję bo mam wystarczająco i najwyżej dokupię jak mi potem coś będzie potrzeba

Do jeziora bym nie wlazła......w morzu bym tyłek wymoczyła, wydaje mi się, że tam większ przepływ, ale to tylko moje zdanie. Może kup sobie jakiś preparat i tak się zabezpieczaj przed/po kąpieli?
Jeszcze pytanie jak łatwo łapiesz infekcje?

No właśnie żal mi tego morza, jak już tam będę, żeby się nie wymoczyć. A to jezioro niby czyste, ale woda stoi więc się trochę bałam.
Na szczęście nie łapie infenkcji za często, miałam dwa razy w życiu - w poprzedniej ciąży po basenie. Teraz nie miałam, choć na basenie już byłam.

Napisane przez Lilotka

Kup sobie globulki iladian dopochwowe i właź gdzie Ci się podoba.
Ja za każdym razem łapałam infekcje po basenie, po jeziorze rzadziej w morzu rzadko się kąpałam to nie wiem. Ale teraz jak idę na basen aplikuje sobie pół h przed globulkę i jeszcze nie miałam infekcji, nawet swędzenia nie było.

Dzięki za podpowiedź Mam Iladian w domu, to wezmę ze sobą

Ale burze mieliśmy Na szczęście już po, ale jest jeszcze bardziej duszno teraz

[gosiakk23]

mortisha84- chyba okolice Trójmiasta ze względu na to że najbliżej w razie co a autostradą to 3h i na miejscu będziemy a Wy?

[mortisha84]

Napisane przez gosiakk23

mortisha84- chyba okolice Trójmiasta ze względu na to że najbliżej w razie co a autostradą to 3h i na miejscu będziemy a Wy?

Gdzieś pomiędzy Międzyzdrojami a Dziwnowem, też ze względu na odległość

[kasiamagda23]

buuuu a ja nad morze ponad 600km...

[gosiakk23]

Napisane przez mortisha84

Gdzieś pomiędzy Międzyzdrojami a Dziwnowem, też ze względu na odległość

Bylam w Dziwnowie i bardzo mi się podobało

[Dimaa]

Tynka, 30 tydzień brzmi już bardzo realnie

Gosia, ta tarta wygląda mniam a ja dziś jadłam pierogi z jagodami od mamusi

My też się wybieramy nad morze, ale dopiero w drugim tyg sierpnia, bo wtedy TŻ dotanie urlop. I też jakieś 600km mamy do pokonania.

[nocnyskowronek]

Witam nową Mamusię

Dziękuję za miłe uwagi o ciuszkach Dziś kończyłam je ogarniać, bo wczoraj nie dałam rady wszystkiego A w sumie i tak tylko je segregowałam, spisywałam ile jest czego w jakich rozmiarach i robiłam małą dokumentację zdjęciową "ku pamięci" Na koniec wszystko znowu wylądowało w reklamówkach - choć już podzielone tak jak chcę - bo jeszcze nie mam przygotowanego miejsca na ciuszki dla Małej

Dużo tego, jest nawet kilka rzeczy w rewelacyjnym stanie, większość w bardzo dobrym/dobrym, ale też dużo takich już raczej do domu niezbyt "wyjściowych" Jeszcze jedna koleżanka ma coś mi przywieźć a trzecią paczkę to odwołam Poza tym coś nowego sama też chcę jej kupić

Hmm no tak rozpisałam się i zapomniałam co chciałam komu odpisać

Edit: Ha! Szkoła Rodzenia właśnie napisała - zaczynam od 14-go Już się obawiałam, że coś nie tak, bo miała się rozpocząć ok połowy lipca i mieli dać na ok 2 tyg wcześniej znać w jakie dni i o której a tu do tej pory cisza... Nawet miałam zamiar do nich już dzwonić jutro

[Lilotka]

Tynka za 30 tc!!

[nowa8686]

Gosia dodaj do klubu przepisa na tarte.

My bylismy u mojej przyjaciolki i mamy wanienkie z ikei o taką http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/40248443/ jest antyposlizgowa wiec na stoliku mozemy kąpac

Ciuchow tyle ze po brzegi ta wanienka zapelniony. Mate edukacyjna. Nawet proszek . jutro pofotografuje

[Lilotka]

Napisane przez nowa8686

Gosia dodaj do klubu przepisa na tarte.

My bylismy u mojej przyjaciolki i mamy wanienkie z ikei o taką http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/40248443/ jest antyposlizgowa wiec na stoliku mozemy kąpac

Ciuchow tyle ze po brzegi ta wanienka zapelniony. Mate edukacyjna. Nawet proszek . jutro pofotografuje

Zastanawiałam się nad tą wanienką z ikei Ale wydała mi się mała i nie kupiłam.

[kasiamagda23]

Położne na TVN Style

[nowa8686]

Lilotus bo jest mala ale dla nas poczatkujacych ok. W/razie czego pote, dokupic nie problem. A na poczatek jak znalazl.

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

Ta moja przyjaciolka ma/synka.we wrzesniu skonczy 2 latka. I caly czas dzis "jaja" mowil czyli Maja hehe.takie to kochane było