dłubanie po ćwiartce ;) czyli robótkowy (pseudo)doping po raz 25

[babydelfi]

wróciłam z poczty i ze sklepu

przebieram się w strój mniej wyjściowy a bardziej ogrodowy, czyt.: krótkie spodenki i góra od stroju i idę rwać ogórki, bo znowu urosło ich pełno

i może oberwę chociaż krzaczek czarnej porzeczki, zanim wszystko opadnie

[SlonecznikB]

U mnie też gorąco, ale od paru dni ani kropla deszczu nie spadła, w okolicy tak ale nie u mnie

Dzisiaj postanowiłam nie wstawać z łóżka, tzn rano zrobiłam co potrzeba i położyłam się. Ale gdzie tam, jak człowiekowi marzy sie odpoczynek to zaraz dzwonek do drzwi listowy coś przyniósł, gdyby jeszcze dla mnie, ale nie koleżanka na mój adres zamówiła. No nic położyłam się znowu a tu telefon, koleżanka zadzwoniła, że jest bardzo gorąco i tylko śmieci wyszła wyrzucić a jest już mokrutka a przecież do pracy musi iść. Nie czekałam na następne pobudki, wstałam i przyszłam do Was w odwiedziny. Ale siedzę cichutko i gdyby któraś odpoczywała to nie będę przeszkadzać.

[kalina1984]

Ogłaszam kapitulację, mam kryzys pracowy. Już mi się nie chce Nawet mi wiatrak nie pomaga, zaraz się rozpłynę.

[aga__tka]

Zadzwoniła Mama kolegi Jeremka i już jesteśmy po placu zabaw...
szkoda że znów zaspaliśmy i mogliśmy iść dopiero koło 11 bo wcześniej na pewno byłoby fajniej - jak doszliśmy to jeszcze ziemia byla wilgotna a teraz jak koło 13 wracałam ze sklepu to już tragedia na dworze... mój pokojowy termometr wskazuje 27 stopni i to jest raczej chłodno w tym pokoju na noc nie otwieram okien, bo na calej dlugosci jest balkon i moj ma schizy ze ktos sie wlamie... ale i tak jest przyjemnie, bo mam cale okna osloniete drzewami, to nie jest tak zle...
dzieciaki poszly sie pobawic do siebie i juz 3 razy sie zrywalam na wolanie: "mama, mama, gdzie jesteś" a potem okazywalo sie ze chodzi o jakas inna mame samochodzikowa... teraz tylko przysluchuje sie jak slysze tego typu okrzyki, co bedzie dalej...

Napisane przez martikaj

dzięki Basiu co do nazw miescowości to nawet nie zwróciłam uwagi. Gimnazjum w Spalonej, a Legnica to miasto tuż obok, więc pewnie szkoła pod Legnicę podlega.

Ja też żałuję, że nie mogę jechać i spotkać się Wami Ale Mama Janusza to jak moja wlasna, muszę o nią zadbać



Za Twoją radą robię tak od tamtego roku i jest super, w nocy wietrzę na maksa, a raniutko wszystko zamykam



Agatko, ja mam przedszkole bliziutko, a do tego ten plus, że 5 godzin od 8 - 13 tej mam za darmo

Jeremi też niby na 5h chodzi... ale w sumie go zabieram o 11.30, maz mowi zeby go zostawic teraz do 13, niech sie oni mecza z jego niespaniem a ja bede mogla dziewczyny spokojnie polozyc w domku razem... no ale jeszcze nie wiem co z tym zrobic, bo moze go nadal bede zabierac o 11.30.. jakby został do 13 to by chyba siedzial juz do 14 bo o 13 maja obiad, to moze by chcial jesc z dziecmi? no nie wiem sama... jakas wieksza roznorodnosc w jedzeniu by mu sie na pewno przydala
a Paulinka spi jeszcze w dzien? Ola niby juz nie, np dzis ich nie klade bo sie ladnie bawia, chyba ze w ciagu najblizszych 20min jeszcze przestana, to ich na troche poloze... Jeremi pewnie tylko polezy - ale lody po obiedzie sa skuteczna zacheta , a Ola moze zasnie..

Napisane przez Monika_75

dzień dobry wieczór


jesteśmy już w Mściszewicach ... weekend spędziłam baaardzo aktywnie, w piątek byłam z Mamusią na szantach nad Motławą, w sobotę przyjechał mój kuzyn, z którym ostatni raz widziałam się 18 lat temu, gdy miał 10 lat, ale ani czas, ani różnica wieku nie miały znaczenia, super nam się rozmawiało, wieczorem, poszliśmy znowu na szanty, tym razem dołączył do nas jeszcze kuzyn i 2 ciocie, do domu wróciliśmy po północy, a w domu jeszcze gadaliśmy z kuzynem prawie do 2
z wieści z frontu budowy - udało mi się kupić (a właściwie to moja Mamusia kupiła, ale byłyśmy razem w sklepie ) szafę 3-drzwiową dla Szymona; z dodatkowymi 4 półkami kosztowała 330 zł, a normalnie kosztowałaby 737 zł, ale była przeceniona, bo to ostatnia sztuka ze starej serii, tak więc chłopaki mają pokoje urządzone, tylko muszę jeszcze listwy podłogowe kupić i Ich pokoje będą skończone
na razie prace wykończeniowe będą się powoli posuwały, bo małż przez dłuższy czas będzie od poniedziałku do soboty robił remont w klasztorze w Żarnowcu i do domu będzie zjeżdżał tylko na niedzielę

---------- Dopisano o 01:39 ---------- Poprzedni post napisano o 01:37 ----------



moi chłopcy też się śpieszyli na ten świat, Szymon urodził się w 36 tygodniu, a Michaś w 35 tyg

no to super Ci sie udalo
jakbym ja tak miala rodzic, to od 2 tygodni mialabym juz dzieciatko ze soba

Napisane przez babydelfi

dobry

słoneczko już zapalone wstawać śpiochy


wieczorem wczoraj u nas grzmiało i padało, grzmieć zaczęło koło 19 a skończyło koło 1 w nocy

okno miałam w sypialni na oścież otwarte całą noc, lecz niestety, o ile było fajnie w ten sposób przez poprzedni tydzień, to dziś już nie był to dobry pomysł
a dlaczego?? bo sąsiad wrócił z wakacji nad morzem i już śmierdzi - MASAKRA

wczoraj rozłożyłam dzieciom basen i nalałam wody, trochę się przy tym nagimnastykowałam, bo trzeba było go porządnie wyczyścić, ale się udało i dziś będziemy się plsukać
a do tego przygotowałam sobie na balkonie, gdzie wieszam pranie, a który mam już teraz tylko dla siebie , kącik do szydełkowania, zrobiłam porządek tam, wyniosłam 2 szafki, przyniosłam krzesełko, jeszcze tylko potrzebuję jakiś stoliczek , co prawda będę musiała kisić się w smrodzie, ale co ja na to poradzę
no dobra coś postaram się poradzić, zadzwonię dziś i napiszę skargę do inspektora ochrony środowiska

Agata ja ostatnio taki splot, widziałam gdzieś na szydełku, tylko gdzie

az tak sie ten Twoj sasiad nie myje?

Napisane przez agnes99

dzieńdoberek
u mnie gorąc i zaduch okropeczny od rana, normalnie wlokłam się do pracy...

Aga_tka u nas niestety panie w przedkolach czy szkołach nie bardzo wiedzą co mają robić z dzieckiem, które wyraźnie odstaje od grupy. A Twój synek najwyraźniej jest bardziej rozwiniety od reszty. Poza tym układanki typu dopasuj klocek do otworu to się małym dzieciom kupuje, Baśka moja się takimi układankami czasem jeszcze bawi, ale ona ma trochę ponad 2 lata. Ale widzę, że już jej ta kręcą tak jak kiedyś.


Marta wszystkie państwowe przedszkola w godz. 8-15 są bezpłatne (no tak nie do końca, bo za jedzenie trzeba zapłacić), a każda godzina ponad to to koszt 1 zł za godzinę. To wynika z ustawy.

Iwonka niestety mimo moich usilnych starań jakoś doba nie chce sie rozciąnąć, choćby odrobinę.

no wlasnie ja jestem zaskoczona, bo rozumiem te puzzle po 15elementow... ale na te z dopasowywaniem ksztaltu, to juz nawet Ola nie spojrzy, ona tez co prawda zdolna w tej dziedzinie, no ale chyba nie az tak zeby nagle dzieci od niej rok starsze mialy sie tym bawic ja rozumiem ze oni tam maja takie rzeczy, bo te dzieci ktore sa opoznione w rozwoju itp tez musza miec jakies zabawki, no ale ja nie widzialam tam nic bardziej "inteligentnego" jak bylam z Jeremim i mial niecale 3 lata to taka zabawka byla u lekarza w poczekalni i moje dziecko zapytalo: mamo co mozemy z tym zrobic, to zaproponowalam ze mozemy policzyc zwierzatka... i sie ucieszyl
ja tam niekoniecznie bym go chciala gdzies przyspieszac itp, ale bym wolala zeby zabawki byly bardziej roznorodne wiekowo w tym przedszkolu i to by mi do szczescia wystarczylo

Ostatnio Jeremi zamiast wieczornego czytania, chce opowiadankę - mamo wymyśl coś... a zamiast kołysanki mam go nauczyć nowej piosenki na razie lecimy piesni religijne, mam jakis taki na kartkach z duza iloscia piosenek, niektore sa przesliczne, ale moim zdaniem to bez sensu, bo one sa za trudne dla niego - ma problem z powtorzeniem polowy wyrazow niestety piosenki dla dzieci typowo nie budza ich zainteresowania zresztą mojego też - bo to jest przed snem i chcę żeby się wyciszyli, a nie rozbrykali skakając jak żabki a te spokojniejsze dla dzieci juz mamy opanowane i nawet Ola juz je umie i teraz mam wymyslac cos nowego...

Napisane przez babydelfi

byłam już u kosmetyczki, za chwilę idę z dziećmi do sklepu i na pocztę
a na jutro umówiłam się do fryzjera, tylko że tym razem na fotelu siada Filip i Joasia, a dla małej będzie to debiut fryzjerski , bo na razie to tylko ja raz jej delikatnie podcięłam końcówki


i mam do Was prośbę odciągnijcie mnie od komputera, bo siedzę na All i licytuję cały czas
już wylicytowałam sobie komplet takiej pościeli http://allegro.pl/evag923-b-p-c-komp...359979309.html
komplet brązowy z aplikacją z liskiem
ciekawa jestem co to będzie jak przyjdzie, do tego poluję na stroje kąpielowe w formie sukienki, bo gościu ma rewelacyjne

jak już siedzisz na tym all, to może kupisz mi staniki do karmienia i koszulę do karmienia? przeglądam temat od 3 dni i nie mogę się na nic zdecydować - połączenie tematu: tanie i dobre mnie trochę przerasta a najgorsze że nie bardzo się da zamówić w jednym miejscu widzę...

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

Fajny ten komplecik Kasiu, daj znac jak dojdzie jak z jakoscia... one sa niezbyt szerokie, widziałaś? że są 135?

[gagatu]

Kasia, jak pisałaś o tym, że Ci sąsiad smrodzi to też pomyślałam, czy to aż tak bardzo czuć, jak się nie myje, ale głośno nie mówiłam. Aga też o tym pomyślała to się przyznam

Całkiem pracowicie mi minęło pół dnia, zrobiłam jeden z prezentów na wymiankę, przeszłam się do sklepu, pranie wstawiłam i obfociłam parę rzeczy - kto ciekawy zapraszam na mój wątek

Teraz chwila przerwy przy kawce

[agnes99]

Aga_tka dziecko chce żeby mamy była twórcza, a Ty co?

Kasia może kup sąsiadowi tem nowy ambi pur, co pochłania smrodek.

[Monika_75]

boszzz u mnie nadal leje i jest burza, spokój był tylko prze ok 2 godzinki i nawet słoneczko wyszło, ale nadal mimo ulewy i burzy było na dworze duszno (a temp była niższa o 4 stopnie od tej w domu) ... jak któraś chce deszczu to mogę dać, bo muszę iść do sklepu, a nie uśmiecha mi się moknąć

[martikaj]

Uciekliśmy z działki, bo zaczęlo wiac i się błyskac i co? pokropiło i przeszło bokiem niestety

Aguś, Paula śpi w dzien coraz rzadziej, jak jest zmęczona to mówi, że chce spać i się kładzie ale to jakieś 6 dni w miesiącu.

[SlonecznikB]

Napisane przez Monika_75

boszzz u mnie nadal leje i jest burza, spokój był tylko prze ok 2 godzinki i nawet słoneczko wyszło, ale nadal mimo ulewy i burzy było na dworze duszno (a temp była niższa o 4 stopnie od tej w domu) ... jak któraś chce deszczu to mogę dać, bo muszę iść do sklepu, a nie uśmiecha mi się moknąć

Monika dawaj ten deszcz do mnie

[jola2243]

Dzień dobry, u nas skwar okropny, znad jeziorka wróciłam z dziećmi
wczoraj wieczorem burza przeszła, a dziś znowu praży

[babydelfi]

dziewczyny żeby ambi pur pomógł, to ja bym musiała mieć go całe hektolitry
a sąsiad smrodzi zapachem ze zbiornika na gnojowicę, jak był na wakacjach, nie śmierdziało nic a nic, tylko przyjemnie zapachem zboża z pola pachniało, a jak wrócił to już wylewa tu i ówdzie gnojowice i nie można mu tego w żaden sposób udowodnić, a śmierdzi strasznie

ja pojechałam z młodymi po frytki do bistro, bo nie chciało mi się robić obiadu i ledwo zdążyliśmy przed nawałnicą, teraz jeszcze gdzieś grzmi w oddali ale już nie pada


Aga a u Was w przedszkolu dzieci mają podręczniki??
bo u nas mają cały zestaw i robią z nich wiele ćwiczeń, wycinanki, wyklejani, malowanki i wiele innych. Asia teraz przyniosła cały segregator swoich prac , a w przedszkolu zabawki są różne

i widziałam, że pościele są węższe , lecz ja nie lubię, gdy mi kołdra lata w poszewce, musi pasować na ulał, wtedy lepiej mi się przykrywa

i udało mi się upolować bluzę dla siebie, kumpela już taką sobie kupiła i jest super

[cocci]

hej

nie wiem, jak ja długo jeszcze wytrzymam to tempo....

u nas rano było wręcz zimno, długie rękawy się przydały, poza tym lało okropnie. Jak wychodziłam z pracy już nie padało, ale tak jakoś ciemno było i z resztą nadal jest. Ale na dworzu jest masakra - duszno jest okropnie, w dodatku ta cała woda paruje i nie ma czym oddychać. Dosłowna sauna, choć termometry pokazują raptem 19 stopni, więc nie za wiele

Po pracy biegiem do domu, bo musiałam szybko dostarczyć dokumenty do R pracy nowej. Potem ostatni bilans pisałam do tej dodatkowej pracy. Papiery wzięłam do logopedki, odebrałam Marzenę, logopeda, skończyłam bilans na kolanie pisać, machnęłam szybkie zakupy, odebrałam Marzenę od logo, pojechałam po Natalkę do przedszkola, postałam 10min w korku, żeby przejechać 300m od przedszkola do domu, wpałam, wzięłam się na obiad i dosłownie przed 5ma minutami sobie usiadłam. Obiad dochodzi i zaraz idę nakładać.
Z tym gosciem od dodatkowej pracy miałam się dzisiaj spotkać, ale już wczoraj mnie uprzedził, że raczej się nie spotkamy, ale jak by co, to da znać. Więc dodatkowo co 5minut sprawdzałam maila, czy coś napisał.
W międzyczasie (sic! - nie wiem jakim cudem w ogóle coś takiego istnieje u mnie) udało mi się wysłać zgłoszenie do związku hodowli kotów rasowych i dostałam potwierdzenie przyjęcia w poczet członków. Teraz myślę nad nazwą i póki co podoba mi się najbardziej Libella's Garden. Jak sądzicie?

idę nakładać obiad, zjem i leżę bykiem do 18tej, bo o 18tej mamy festyn u Magdy w szkole w zw z zakończeniem przez nią szkoły - jutro rozdanie świadectw

[SilverAguti]

dzień dobry tak mi dziś ciśnienie podnieśli w PUPie, że myślałam, że bardziej już nie można, ale po raz kolejny okazało się, że życie uznało to za wyzwanie i tak mnie dwie osóbki z kursu wręcz wk***iły, że masakra całe szczęście, że jeszcze tylko 3 dni, bo inaczej mogłoby się źle skończyć.

[gagatu]

U mnie była taka burza, że najpierw zniknęła telewizja i internet, a potem prąd. To była najnudniejsza godzina, bo było za ciemno, żeby dłubać

[beata1718]

Ja dwa razy już pisałam i wysłać nie mogłam. Wracamy jutro wieczorem już

[SilverAguti]

dziewczyny, która jeszcze nie zagłosowała na mojego motyla z konta swojego i TŻ?! brakuje mi 16 polubień, żeby wyjść na prowadzenie w walce o nagrodę publiczności
https://www.facebook.com/fanpageroya...type=3&theater

[beata1718]

Pozdrowienia

[babydelfi]

dobry

właśnie się obudziłam

ależ mnie coś zmogło, obudziłam się gdy poczułam, że coś mnie swędzi na plecach, a to córcia układała sobie na mnie puzzle

[kalina1984]

Wróciłam,byłam na kawie z koleżankami.
Beatka masz zakaz wstawiania zdjęć,my tu pracujemy w pocie czoła a Ty się wakacjujesz Ale wypoczynek Ci służy widzę i jaka opalenizna
Asiu właśnie nakazałam TŻ lajkowanie

[beata1718]

Szkoda że jutro wracamy -ale najgorsze jest spanie w namiocie moje plecy złe to znoszą

[little_ola]

Napisane przez SilverAguti

dziewczyny, która jeszcze nie zagłosowała na mojego motyla z konta swojego i TŻ?! brakuje mi 16 polubień, żeby wyjść na prowadzenie w walce o nagrodę publiczności
https://www.facebook.com/fanpageroya...type=3&theater

mój Tz nie ma fb

ale polubilam juz ze swojego profilu, córki, siostry i Loli

[beata1718]

Ja udostepnilam zdjęcie. Leżę na materacu bo na taborecie nie mogę i piję drinka

[SilverAguti]

dzięki dziewczyny za głosy jeszcze muszę parę osób pognębić

[jola2243]

Asiu, ja nie mam FB

[kalina1984]

Jolanta to zakładaj

[babydelfi]

a co tu tak pusto

ja wróciłam przed chwilą z przejażdżki rowerowej, dziś z dziećmi bo mąż w pracy, przez burze mają mnóstwo usterek i awarii
raz prawie się obaliłam i ledwo co złapałam i uchroniłam Asię przed wypadnięciem z fotelika (zapięcie pasów nie działa bo się połamało ze starości ), a wszystko przez córkę koleżanki z którą jeżdżę, bo młoda wjechała mi centralnie w koło tylne

a i u nas znowu zaczyna grzmieć i błyskać się, ciekawa noc się zapowiada, a może nie będzie aż tak źle

[rardan]

Poczytałam Was troszkę.
Beatka, ślicznie wygladasz.
A ja padnięta jestem i idę spać.
Buziaki.

[gagatu]

U nas znów była burza, i to solidna, a TŻ się tylko martwił, czy znów telewizji nie odetną i nie będzie mógł meczu oglądać. Ale co tu oglądać, jak Niemcy już 5 bramek w pół godziny strzelili
Tutaj można podglądać gdzie są burze http://obserwatorzy.org/

Mnie natchnęło na nawlekanie koralików i to na "grubsze" projekty. Nawlekłabym te kwiatki, które ostatnio Asia podesłała, ale nie wiem czy mi starczy koralików

[SlonecznikB]

A u mnie gorąco nadal. Dobranocka

[cocci]

Asiu zagłosowałam.

Pytałam się o coś

Mecz mnie wkurzyl, mógł by ktoś niemcom nosa utrzeć....

Beatko a nie mieliście dłużej zostac? Ja tam lubię pod namiotem spać, mogę jechać nawet zaraz