O dzidzię się staramy, na narodziny czekamy i dzieciaczki chowamy :) część XI

[mysia1986]

Napisane przez CoffeeHeaven

Wzięłam zimny prysznic, bo myślałam, że polecę pierwszym lotem w kosmos, skwar jest niesamowity


Żółta fasolka z podsmażaną bułką tartą chociaż ten ogór też by mi siadł

W kosmos to latają TZ-owie

No dokładnie fasolka z bułeczką

[Psiulka]

Napisane przez RudaEwcia25

Piszesz do nas od3dni i myślisz że od razu będziesz potrafiła się z nami dogadać a jak coś idzie nie po Twojej myśli uciekasz. twoja sprawa,nie myśl sobie że my od początku jesteśmy takie zgrane bo to nie prawda,do tego żeby się z nami "dogadać" potrzeba czasu i tak jest na każdym wątku bo wszędzie są obce osoby. Myślisz że tu nie ma problemów i się grubo mylisz:są tu dziewczyny po poronieniach i takie które od długiego czasu nie mogą mieć dzieci,jedna z nas jest poważnie chora i jakoś jak się tu zalogowała to się nie poddała i teraz jest jedną z nas.Myślałaś pewnie że wpadniesz i od razu będziemy nie wiem jak dobrze się dogadywać. Wybacz ale tak nie jest,zachowałaś się teraz jak dziewczyny o których pisałyśmy 2-3 dni i do widzenia. Sama wybrałaś co chcesz robić więc powodzenia. Mam mam nadzieję że znajdziesz wątek "na swoim poziomie" cokolwiek ma to znaczyć.


Izka skoro Dominik więcej nie chce tzn. że więcej nie potrzebuje.

Już się tak nie spinaj koleżanko, ja nie chciałam nikogo obrazić ani nie chciała się tutaj w Wasze szeregi wbijać po prostu czytając Wasz wątek wydawało mi się, że tworzycie bardzo zgraną paczke to mi się spodobało, nie chciałam również wchodzić do Was bez pukania, a co gorzej z brudnymi buciorami, po prostu starałam sie być miła, no ale jednak mi nie wyszło. Chciałabym do Was kiedyś dołączyć, mimo, że mnie nie lubicie co wynika z ignorancji to i tak będę sie starała, a co do poziomu o którym wzpomniałam, to uważam, że w tej chwili każda z Was ma przewagę i to sporą, licze na to, że uda mi sie z upływem czasu nadrobić opinie i nie drażnić innym dziewczyn.
Na sam koniec chciałam powiedzieć, że tutaj znajde chwile otuchy i pomocy, ale jednak będę musiała to zwalczyć w sobie sama. Płacze co wieczór i mimo, że jesteście takie fajne i rozumiecie sie nawzajem to prosiłabym o zrozumienie, każda z Was przeżywa coś pozytywnego lub negatywnego w swoim obecnym życiu, myślałam że znajde tutaj choć odrobine życzliwości i zrozumienia, bo na pewno nie jednej z Was pomogłabym i ja. Przepraszam za to że zrobiłam tutaj zamieszanie, ale myślałam, że wkoncu znajde pocieszenie, otuche i chwile zapomnienia życia codziennego. Przepraszam

[CoffeeHeaven]

Napisane przez Psiulka

Już się tak nie spinaj koleżanko, ja nie chciałam nikogo obrazić ani nie chciała się tutaj w Wasze szeregi wbijać po prostu czytając Wasz wątek wydawało mi się, że tworzycie bardzo zgraną paczke to mi się spodobało, nie chciałam również wchodzić do Was bez pukania, a co gorzej z brudnymi buciorami, po prostu starałam sie być miła, no ale jednak mi nie wyszło. Chciałabym do Was kiedyś dołączyć, mimo, że mnie nie lubicie co wynika z ignorancji to i tak będę sie starała, a co do poziomu o którym wzpomniałam, to uważam, że w tej chwili każda z Was ma przewagę i to sporą, licze na to, że uda mi sie z upływem czasu nadrobić opinie i nie drażnić innym dziewczyn.
Na sam koniec chciałam powiedzieć, że tutaj znajde chwile otuchy i pomocy, ale jednak będę musiała to zwalczyć w sobie sama. Płacze co wieczór i mimo, że jesteście takie fajne i rozumiecie sie nawzajem to prosiłabym o zrozumienie, każda z Was przeżywa coś pozytywnego lub negatywnego w swoim obecnym życiu, myślałam że znajde tutaj choć odrobine życzliwości i zrozumienia, bo na pewno nie jednej z Was pomogłabym i ja. Przepraszam za to że zrobiłam tutaj zamieszanie, ale myślałam, że wkoncu znajde pocieszenie, otuche i chwile zapomnienia życia codziennego. Przepraszam

Ej, ej, tutaj nikt się nie spina i nikt nie napisał, że Cię nie lubi, tylko każda z Nas potrzebuje czasu by Cię poznać, ostatnio panuje tutaj taki okres, że cały czas ktoś wchodzi z głupimi pytaniami. Poza tym wydaję mi się, że najlepsze pocieszenie powinnaś znaleźć u kogoś bliskiego, kto jest najbliżej Ciebie. Każda z Nas ma masę problemów, to normalne.

[iza243]

Napisane przez Psiulka

Już się tak nie spinaj koleżanko, ja nie chciałam nikogo obrazić ani nie chciała się tutaj w Wasze szeregi wbijać po prostu czytając Wasz wątek wydawało mi się, że tworzycie bardzo zgraną paczke to mi się spodobało, nie chciałam również wchodzić do Was bez pukania, a co gorzej z brudnymi buciorami, po prostu starałam sie być miła, no ale jednak mi nie wyszło. Chciałabym do Was kiedyś dołączyć, mimo, że mnie nie lubicie co wynika z ignorancji to i tak będę sie starała, a co do poziomu o którym wzpomniałam, to uważam, że w tej chwili każda z Was ma przewagę i to sporą, licze na to, że uda mi sie z upływem czasu nadrobić opinie i nie drażnić innym dziewczyn.
Na sam koniec chciałam powiedzieć, że tutaj znajde chwile otuchy i pomocy, ale jednak będę musiała to zwalczyć w sobie sama. Płacze co wieczór i mimo, że jesteście takie fajne i rozumiecie sie nawzajem to prosiłabym o zrozumienie, każda z Was przeżywa coś pozytywnego lub negatywnego w swoim obecnym życiu, myślałam że znajde tutaj choć odrobine życzliwości i zrozumienia, bo na pewno nie jednej z Was pomogłabym i ja. Przepraszam za to że zrobiłam tutaj zamieszanie, ale myślałam, że wkoncu znajde pocieszenie, otuche i chwile zapomnienia życia codziennego. Przepraszam

Wiesz mu tu znamy się długo potrzebujemy czasu żeby przyjąć kogoś do naszego grona..

[arletka1313]

jestem,ale sory nie nadrobie was,jestem wypompowana tym skwarem poprostu.
u mamy było nawet fajnie,była tez sis z dziećmi.
niedawno wróciłam,Lenke wykąpałam i zasypia,była nawet grzeczna.
miała dzis krostki na całym ciele podejrzewam ze z tego gorąca.

w☠☠☠☠ił mnie teśc,sugerujac ze jestem gruba,dobrze ze choc jedną synową ma szczupła. niektórzy nie wiedza gdzie jest granica

uciekam bo pragne wrecz prysznicu i chyba się napije

moze jutro wreszcie uda mi sie popisac z wami wiecej.
pa kochane

[yssmay]

Napisane przez Lila_27

Dziewczyny ale pyszne obiadki robicie, u mnie dzisiaj naleśniki z serem

Zamień się .
A i tak zmieniłam zdanie, jednak będzie karkówka z grilla.

[PannaMagda]

Mam zajefajnego el dohtorre

Wróciłam do domu i zajadam się malinami miałam dzisiaj smaka na pierogi z jagodami i nigdzie nie ma

[_Kluska_]

Psiulko, trochę mi przykro, że nas tak odebrałaś bo w moim poczuciu dobrze Cię przyjęłyśmy. to, że w 'stary' wątek trudniej się wbić jest normalne- w końcu tak jak dziewczyny pisały znamy się od dawna i niejedno razem przeszłyśmy. nie zmienia to faktu, że jesteśmy otwarte na nowe członkinie wątku i np Panna Magda, Ziajka i Yss doszły do nas stosunkowo niedawno (i uwierz, że miały utrudniony start ) a jednak pisały z nami codziennie i bardzo szybko stały się 'nasze' Zophiee i Lila też nie są od początku i co? i też je kochamy
wiesz, jateż od jakiegoś czasu wbijam się w inny wątek, który mi się podoba i dziewczyny wzbudzają moją sympatię a np kilka z nich nadal do mnie nic nie napisały, nawet na gratulacje odpowiadają innym a mi nie. ale jestem na wizażu trochę i wiem z czego to wynika - z tego, że pisze się z pamięci. nadrobię co się działo i wywołuję w pamięci nicki coby poodpisywać a nowa osoba może się gdzieś zagubić w zwojach mózgowych i nie jest to złośliwość. może jestem naiwna, ale myślę, że u większości to tak działa.
często łapię się też na tym, że odpisałam do X, Y i Z, spaceruję i myślę "o nie! jeszcze W pisała że coś tam i nie wymieniłam jej!" i szybko nadrabiam to fopa.
tematu problemów i płakania po nocach nie poruszę, bo już dziewczyny wyczerpały. aha, dodam, że ja od jakiegoś czasu nawet już nie płaczę co nie oznacza, że nie mam problemów niestety
jeśli rezygnujesz z naszego wątku to ok, jor czois jakby powiedziała Ziajka i loffka jakby powiedziała Agabi
życzę Ci, byś znalazła na forum to, czego szukasz.

Zophiee, jutro już będziecie na swoim
jak Boryskowy brzusio?

Lila, też mi się zdaje, że to upały męczą Natka. u nas Hania od jakiegoś czasu jest złota dziewczyna, zęby chwilowo nie idą, skoków nie widać i generalnie jest super pogodna a jednak od wczoraj widzę, że jej ciężko

Arletko, co będziesz piła? tż jest?

Ewciu, biegniesz w ten ukrop? mój właśnie pobiegł, będzie chyba kapać jak wróci.

co ja jeszcze miałam....

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

Napisane przez PannaMagda

Mam zajefajnego el dohtorre

Wróciłam do domu i zajadam się malinami miałam dzisiaj smaka na pierogi z jagodami i nigdzie nie ma

młody jakiś? kiedyś miałam takiego urologa, że ... ach ale byłam mądra i nie dałam się a opowiadał mi bajeczki o rejsach jachtami, o bogatych znajomych i innych cudach.

pierogi z jagodami też bym zjadła a mam takie miejsce nad zegrzem, gdzie pani sama robi. chyba trzeba się wybrać

[mysia1986]

Kluska, Twoj jest hardkorem. Ja chcialam isc na rolki bo @ juz odpuscila ale nie ma szans. Padlabym na pierwszym zakrecie. Moj odpuscil biegi i zalegl z laptopem.

Arletko no mialas intensywny dzien. Nie dziwie sie, ze marzysz o prysznicu. To tez bylo moje marzenie ico? Po 15 minutach znowu bylam mokra w sumie to i ja um sie czego napila... moze skocze do fresh

[_Kluska_]

Arletko, dla teścia. bez wyczucia totalnie

[PannaMagda]

Napisane przez _Kluska_

Psiulko, trochę mi przykro, że nas tak odebrałaś bo w moim poczuciu dobrze Cię przyjęłyśmy. to, że w 'stary' wątek trudniej się wbić jest normalne- w końcu tak jak dziewczyny pisały znamy się od dawna i niejedno razem przeszłyśmy. nie zmienia to faktu, że jesteśmy otwarte na nowe członkinie wątku i np Panna Magda, Ziajka i Yss doszły do nas stosunkowo niedawno (i uwierz, że miały utrudniony start ) a jednak pisały z nami codziennie i bardzo szybko stały się 'nasze' Zophiee i Lila też nie są od początku i co? i też je kochamy
wiesz, jateż od jakiegoś czasu wbijam się w inny wątek, który mi się podoba i dziewczyny wzbudzają moją sympatię a np kilka z nich nadal do mnie nic nie napisały, nawet na gratulacje odpowiadają innym a mi nie. ale jestem na wizażu trochę i wiem z czego to wynika - z tego, że pisze się z pamięci. nadrobię co się działo i wywołuję w pamięci nicki coby poodpisywać a nowa osoba może się gdzieś zagubić w zwojach mózgowych i nie jest to złośliwość. może jestem naiwna, ale myślę, że u większości to tak działa.
często łapię się też na tym, że odpisałam do X, Y i Z, spaceruję i myślę "o nie! jeszcze W pisała że coś tam i nie wymieniłam jej!" i szybko nadrabiam to fopa.
tematu problemów i płakania po nocach nie poruszę, bo już dziewczyny wyczerpały. aha, dodam, że ja od jakiegoś czasu nawet już nie płaczę co nie oznacza, że nie mam problemów niestety
jeśli rezygnujesz z naszego wątku to ok, jor czois jakby powiedziała Ziajka i loffka jakby powiedziała Agabi
życzę Ci, byś znalazła na forum to, czego szukasz.

Zophiee, jutro już będziecie na swoim
jak Boryskowy brzusio?

Lila, też mi się zdaje, że to upały męczą Natka. u nas Hania od jakiegoś czasu jest złota dziewczyna, zęby chwilowo nie idą, skoków nie widać i generalnie jest super pogodna a jednak od wczoraj widzę, że jej ciężko

Arletko, co będziesz piła? tż jest?

Ewciu, biegniesz w ten ukrop? mój właśnie pobiegł, będzie chyba kapać jak wróci.

co ja jeszcze miałam....

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------


młody jakiś? kiedyś miałam takiego urologa, że ... ach ale byłam mądra i nie dałam się a opowiadał mi bajeczki o rejsach jachtami, o bogatych znajomych i innych cudach.

pierogi z jagodami też bym zjadła a mam takie miejsce nad zegrzem, gdzie pani sama robi. chyba trzeba się wybrać

Napisać jak bardzo mnie kochasz

to ja jestem nadworna nie-staraczka na wątku już drugi taki mój wątek

[_Kluska_]

Napisane przez mysia1986

Kluska, Twoj jest hardkorem. Ja chcialam isc na rolki bo @ juz odpuscila ale nie ma szans. Padlabym na pierwszym zakrecie. Moj odpuscil biegi i zalegl z laptopem.

Arletko no mialas intensywny dzien. Nie dziwie sie, ze marzysz o prysznicu. To tez bylo moje marzenie ico? Po 15 minutach znowu bylam mokra w sumie to i ja um sie czego napila... moze skocze do fresh

nie nadmieniłam, że najpierw zrobił godzinny trening w domu, potem wykąpaliśmy Hanię, dał jej butlę i położył spać taaak, jest hardkorem. oby wieczorem nie chciał jeszcze w łóżku poprawić bo ja nawet tego w taką pogodę nie wyrobię no ale dzięki niemu teraz mam lapka
Mysiu pucuj się szybko co pijesz? zbieram opcję i też po coś skoczę
kiedy kończy Ci się hardkor w robocie?

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Napisane przez PannaMagda

Napisać jak bardzo mnie kochasz

to ja jestem nadworna nie-staraczka na wątku już drugi taki mój wątek

Madziu a kocham
i czekam na Twoje starania

hahaha i to była jedna z tych akcji, kiedy mi kogoś w głowie zabrakło, nie wiem czy widziałaś ale zaraz edytowałam i Cię dopisałam

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------

Coffee super, że na razie Madzia siedzi grzecznie a z kosmosem Mysia ma rację, tam to dopiero miałabyś prze*bane, tylu niedobrych tżtów i Ty jedna

Ewciu, kalafiora jakoś za bardzo nie lubię a jeśli to z wody a brokuły? oczywiście sos do makaronu serowo-brokułowy ja chyba tylko w makaronach taka biegła jestem

[Kamildiana]

O matulko czy wy jesteście normalne? Ja caly dzien was nadrabiam i dopiero teraz skonczylam przeczytałam 5 stron wiec pewnie wszystko pomieszam
Psiulko dziewczyny juz napisaly to co powinnas uslyszec nie warto sie tak poddawac ja np do yess na poczatku trz sie nie moglam przekonać a teraz kocham ja jak wszyskie inne kobitki na forum i czekam na wiesci od niej wiec cierpliwość

Ruda na prezydenta

Kluska szkoda karmienia ale kiedyś trzeba przestsc ja sie nie moglam pogodzić ze natka gardzila cysiem

Iza a moze probuj mu dawac czasem kilka dwie trzy lyzeczki wody zawsze coś się napije

Coffe juz niedługo ;-)

Yess u mnie dzis tradycyjne filet z kurczaka i mizeria

I nie wiem co komu jeszcze mialam napisac. my cale dnie na dworze oczywiście w cieniu. Basen juz zamontowany teraz napelnia sie woda pol nocy zejdzie bo on ma 3.5m srednicy
Mykam pod prysznic bo sie cala kleje z upalu

[iza243]

Napisane przez PannaMagda

Mam zajefajnego el dohtorre

Wróciłam do domu i zajadam się malinami miałam dzisiaj smaka na pierogi z jagodami i nigdzie nie ma

Masz dalej l4?

Napisane przez _Kluska_

młody jakiś? kiedyś miałam takiego urologa, że ... ach ale byłam mądra i nie dałam się a opowiadał mi bajeczki o rejsach jachtami, o bogatych znajomych i innych cudach.

Podrywał cię wprost?

[mysia1986]

Kluska, juz wiem czemu Ty Go chcesz w kosmos wyslac. Bo on stamtad chyba jest ! trenowal i jeszcze poszedl biegac! Masakra. Jestem paskudnym, obrzydliwym leniem Zabieram dupe i ide po zimnego browara. Ehh.. Kluskowy tz mnie zalamal. Jestem sflaczalym grubasem

Aha.. i zeby nie bylo! Dla zdrowotnosci sobie jeszcze zajaram

[Ziajka]

Nadrabiam, bo wreszcie Mały śpi
Ze sklepu poleciałam do mamy na mrożoną kawę i po drodze z.cienia wylazło słońce i zrobił się taki skwar, że szok. Potem obiad, sprzątanie , lulanie i wreszcie chwila dla mnie. Stanie przy garach w taki upał zdecudowanie nie jest fajne.

Iza szału nie było , na obiad młode ziemniaczki, fasolka szparagowa, jajko sadzone i maślanka. Jutro botwinka i babcia zrobila mi gołąbki , więc jak coś to zapodam mężczyznom, a jak nie to będę z drugim kombinować.
Domiś jeśli nie upomina się to chyba dobrze pije. Proponuj często ale nie na siłę. Chciałam przemycić Kubie wodę i nie da rady, rzuje smiczek i pluje , a jak dodam herbatkę to pije, no nic za jakiś czas znowu.

Która mi zrobiła smaka na brokuły? od porodu nie jadłam, czas nadrobić

Kluska Pyzulka pewnie zmęczona upałem była i odczuwała zmiany pogody, dobrze że już lepiej

Ewcia Kostello pod flanelką jak bliźniak,ma w sówki jak tam Komandos zaliczył ostatnio jakieś numery?

Mysia bidulo, masz z tą pracą , co pijesz, lecę po Karmi bo tylko to z lodówki ;p

Coffee za ktg niech Madzik jeszcze siedzi, u mamusi najlepiej oj , zapowiada się koejna akrobatka jak taka aktywna

Lila może upał dokucza Natankowi, wtedy też go gardziej swędzi

Arletki teść to ma wyczucie

Magda el doktorro leczy samą wizytą


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mysia1986]

Kami, jakie... ?!? Normalne

[Ziajka]

Classic, ale ulubione to kawowe, no ale jak się nie ma co się lubi ...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Kami basen chyba bym tan siedziała aż do pomarszczenia

Kluska twój tż jest hardkorem


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[_Kluska_]

Napisane przez iza243

Podrywał cię wprost?

tak, a ja jeszcze niepełnoletnia byłam myślał, że jestem głupią gąską i tak mnie traktował jakbym miałą polecieć na opowieści o jachtach.
a co tam, zrobię mu reklamę: dr robert jarema

Napisane przez mysia1986

Kluska, juz wiem czemu Ty Go chcesz w kosmos wyslac. Bo on stamtad chyba jest ! trenowal i jeszcze poszedl biegac! Masakra. Jestem paskudnym, obrzydliwym leniem Zabieram dupe i ide po zimnego browara. Ehh.. Kluskowy tz mnie zalamal. Jestem sflaczalym grubasem

Aha.. i zeby nie bylo! Dla zdrowotnosci sobie jeszcze zajaram

hahahahhahaahahhaah
padłam
a wyobraź sobie jak ja się przy nim czuję. ja to dopiero jestem grubas i leń jak mi się nie chce dupy ruszyć po całym dniu z Hanią.

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

ps. obstaw pojarę

[Ziajka]

Psiulko dziewczyny wszystko napisały. Ja też na początku byłam obca, ale stopniowo zżyłyśmy się. Trudno oczekiwać, żeby na początku pisać po kilkanaście razy dziennie i dostać odpowiedź od każdej. Nigdy tego nie oczekiwałam, z jednej, dwóch wiadomości urosła po czasie rozmowa. Cierpliwości i nie tak roszczeniowo, bo 'już się tak nie spinaj koleżanko' nie było fajne.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

Yss koniec świata, musiałaś aż na Is jechać, żeby zrobić grill

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[PannaMagda]

Iza.. tak mam nadal L4. Popłakałam się dziś u niego jak na mnie spojrzał takim maślanym wzrokiem jak o coś zapytał i mi się oczy zaszkliły

Kluska widziałam :P

Mysia ani mi się waż taka piękna kobieta z Ciebie, że nawet jeansy sobie za duże kupujesz.. widzisz jaką masz małą wiarę w siebie że aż koledzy kupują Ci idealne koszulki a Ty twierdzisz, że za małe są

[iza243]

Napisane przez Kamildiana

O matulko czy wy jesteście normalne? Ja caly dzien was nadrabiam i dopiero teraz skonczylam przeczytałam 5 stron wiec pewnie wszystko pomieszam
Psiulko dziewczyny juz napisaly to co powinnas uslyszec nie warto sie tak poddawac ja np do yess na poczatku trz sie nie moglam przekonać a teraz kocham ja jak wszyskie inne kobitki na forum i czekam na wiesci od niej wiec cierpliwość

Ruda na prezydenta

Kluska szkoda karmienia ale kiedyś trzeba przestsc ja sie nie moglam pogodzić ze natka gardzila cysiem

Iza a moze probuj mu dawac czasem kilka dwie trzy lyzeczki wody zawsze coś się napije

Coffe juz niedługo ;-)

Yess u mnie dzis tradycyjne filet z kurczaka i mizeria

I nie wiem co komu jeszcze mialam napisac. my cale dnie na dworze oczywiście w cieniu. Basen juz zamontowany teraz napelnia sie woda pol nocy zejdzie bo on ma 3.5m srednicy
Mykam pod prysznic bo sie cala kleje z upalu

Zazdroszcze basenu.

Tż marudzi że się przesadnie martwie o małego.Ale jak tu sie nie martwić jak taki upał a on nie pije.Nie upomina sie,ale cały czas jest normalny wesoły.

Kluseczko od kiedy chcesz dać Hanie do żłobka jak od października koñczysz karmienie?Bedziesz dawała mm w nocy?

[Psiulka]

Napisane przez Ziajka

Psiulko dziewczyny wszystko napisały. Ja też na początku byłam obca, ale stopniowo zżyłyśmy się. Trudno oczekiwać, żeby na początku pisać po kilkanaście razy dziennie i dostać odpowiedź od każdej. Nigdy tego nie oczekiwałam, z jednej, dwóch wiadomości urosła po czasie rozmowa. Cierpliwości i nie tak roszczeniowo, bo 'już się tak nie spinaj koleżanko' nie było fajne.
.

Wszystko powoli, ja sobie tutaj po cichutku będę siedziała i czytała w razie czego służe pomocą, od czasu do czasu pozwolicie, że zabiorę głos tak żeby żadnej z dziewczyn nie denerwować i nie wchodzić w droge mam nadzieje, że z czasem poznacie mnie lepiej ja teraz siedze sama w domu, może która ma ochote wpaść na lampe winka?

[RudaEwcia25]

Napisane przez Psiulka

Już się tak nie spinaj koleżanko, ja nie chciałam nikogo obrazić ani nie chciała się tutaj w Wasze szeregi wbijać po prostu czytając Wasz wątek wydawało mi się, że tworzycie bardzo zgraną paczke to mi się spodobało, nie chciałam również wchodzić do Was bez pukania, a co gorzej z brudnymi buciorami, po prostu starałam sie być miła, no ale jednak mi nie wyszło. Chciałabym do Was kiedyś dołączyć, mimo, że mnie nie lubicie co wynika z ignorancji to i tak będę sie starała, a co do poziomu o którym wzpomniałam, to uważam, że w tej chwili każda z Was ma przewagę i to sporą, licze na to, że uda mi sie z upływem czasu nadrobić opinie i nie drażnić innym dziewczyn.
Na sam koniec chciałam powiedzieć, że tutaj znajde chwile otuchy i pomocy, ale jednak będę musiała to zwalczyć w sobie sama. Płacze co wieczór i mimo, że jesteście takie fajne i rozumiecie sie nawzajem to prosiłabym o zrozumienie, każda z Was przeżywa coś pozytywnego lub negatywnego w swoim obecnym życiu, myślałam że znajde tutaj choć odrobine życzliwości i zrozumienia, bo na pewno nie jednej z Was pomogłabym i ja. Przepraszam za to że zrobiłam tutaj zamieszanie, ale myślałam, że wkoncu znajde pocieszenie, otuche i chwile zapomnienia życia codziennego. Przepraszam

Po pierwsze "koleżanko" jeszcze mnie spiętej nie widziałaś więc nie oceniaj.
Po drugie nikt Ci tu nie pisał że Cię nie lubi.
Po trzecie jak tyle piszemy to nie zawsze każda każdej na posty odpowiada co idzie za tym że nikt Cię nie ignorował.
Po czwarte po co się "żegnasz" z wątkiem skoro za chwile piszesz że prosisz o zrozumienie co idzie za tym że masz zamiar zostać?
Po piąte określ się czy zostajesz czy nie chociaż i tak jestem pewna że będziesz podczytywać.
Po szóste nie miej mnie za zołzę-każda z nas zasłużyła na taką pozycję na jakiej jest.Tyle ode mnie.Amen.

Ziajka to ja jestem tą która narobiła Ci smaka na brokułę

Klusia zrobiłam delikatny interwał i to były tylko 2km a czułam się gorzej niż po 5 jest ogień a TŻ hardcore

Mysia wariatka jesteś a nie sflaczały grubas-no sorry memory ale uśmiałam się jak czytałam co napisałaś

Kami basen,altana,huśtawka jak ja Ci zazdroszczę

Madzia a co Ci zrobił doktorek ?

Arletka ale bucol

Agabi

Kostek śpi padnięty,mnie stopa boli zrobiłam pedicure,jutro rano jadę na rynek i do siostry ciotecznej

[iza243]

Zazdroszcze % ja nic nie mam w domu.
Jarania też

Też ostatnio myśle o koncu karmienia ale jeszcze ze 2-3 miesiace chciałabym pokarmić.

[mysia1986]

Wrocilam z browce

PannaMagda, to nie tak, ze ja jakas spasiona czy cos w tym stylu. Niestety moim problemem jest brak miesni! Zero, null! Flak na brzuchu, flak na tylmu, wszedzie flaki... mobilizacji do cwiczen zero. Jak cieplo to chociaz na rolkach smigam ( chociaz ostatnio wymowka jest to, ze jest za cieplo ) a zima to juz w ogole nic nie robie.
Dziekuje za komplement
Fajny doktorek, lubie takich !

[yssmay]

Napisane przez arletka1313

w☠☠☠☠ił mnie teśc,sugerujac ze jestem gruba,dobrze ze choc jedną synową ma szczupła. niektórzy nie wiedza gdzie jest granica

Mój też mi kiedyś tak przygadał. I jakoś się dowiedział, że przegiął, od teraz zawsze mi prawi komplementy że schudłam .

Napisane przez _Kluska_

Ewciu, kalafiora jakoś za bardzo nie lubię a jeśli to z wody a brokuły?

No właśnie, kto by to widział żeby kwiatki jeść. Ja też nie lubię. Do brokułów jakoś się przekonałam, ale też z dystansem. Za to n i e n a w i d z ę brukselki.

Napisane przez Kamildiana

ja np do yess na poczatku trz sie nie moglam przekonać a teraz kocham ja jak wszyskie inne kobitki na forum i czekam na wiesci od niej wiec cierpliwość

Rozczuliłam się

Psiulka Ja to w ogóle byłam agentka. Bo ja je czytałam regularnie przez 9 miesięcy, kilka razy zdążył założyć kolejną część wątku a ja dalej czytałam. I nie miałam odwagi się odezwać, uważałam że tu nie pasuje. Potem stwierdziłam że mnie odbiorą jak jakąś maniakalną psychopatkę co nie ma własnego życia. Ale w końcu się przełamałam i przyznałam się szczerze do obserwowania wątku. Rudą wystraszyłam na początku, bo pamiętałam o czymś o co pytała kilka miesięcy wstecz. Od razu zaczynałam od przegranej pozycji, bo byłam tą osobą którą tu wszystkie tępią. Czuli ohydnym podglądaczem. Ale pisałam, każdego dnia, byle pisać (ja lubię pisać), a teraz to już prawie jak u siebie .

[_Kluska_]

Napisane przez iza243

Kluseczko od kiedy chcesz dać Hanie do żłobka jak od października koñczysz karmienie?Bedziesz dawała mm w nocy?

do żłobka idzie styczeń-luty chyba, żeby się udało na próbne od grudnia.
no bo tak, teoretycznie mogłabym (o ile laktacja pozwoli) zostawić nocne karmienia mimo powrotu do pracy. w rodzicielstwie bliskości takie są praktyki, może i to ma sens. ale nie wiem czy chcę, jakoś ja zawsze myślałam o karmieniu do roku no ale po zaprzestaniu kp może spaść odporność i nie powinno się w jednym czasie i rzucać kp i zaczynać żłobka. zatem wykminiłam, że trzeba wcześniej odstawić pierś
mój pediatra twierdzi, że po 6 mcach już jest karmienie tylko dla relacji z dzieckiem, ponoć maluch już więcej dobrego nie zyskuje. ale RB twierdzi inaczej, one i do 3-4 roku życia karmią.


Ewciu brawo za interwały!!!! zmierzyłaś obwody?

Psiulka a z kąd jesteś? przerpaszam jeśli już pisałaś

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

hahaha znalazłam tego urologa i jaki on teraz poważny doktor wtedy był całkiem całkiem, no ale jakby nie patrzeć to jakieś 14 lat temu było

[RudaEwcia25]

Napisane przez yssmay

Rudą wystraszyłam na początku, bo pamiętałam o czymś o co pytała kilka miesięcy wstecz. Od razu zaczynałam od przegranej pozycji, bo byłam tą osobą którą tu wszystkie tępią. Czuli ohydnym podglądaczem. Ale pisałam, każdego dnia, byle pisać (ja lubię pisać), a teraz to już prawie jak u siebie .

Oj wystraszyłaś ale teraz możesz już spokojnie stwierdzić że jesteś u siebie

[_Kluska_]

Yss, prawie??