|
|
#31 | |
|
ReklaMO(D)żerca.
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 889
|
Dot.: Studnia bez dna, czyli potrzebuję pieniędzy.
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#32 | ||
|
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Studnia bez dna, czyli potrzebuję pieniędzy.
Cytat:
To racja. Chociaz w takiej sytuacji powinni autorkę do pracy zachęcać, a nie trzymać w domu. Dla mnie zależność jest jasna - chcemy żebyś siedziała w domu, to dajemy kaskę na to co mogłabyś sobie swobodnie kupić pracując.
__________________
Cytat:
|
||
|
|
|
|
#33 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Studnia bez dna, czyli potrzebuję pieniędzy.
Cytat:
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
|
|
|
|
#34 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Warszawa/Katowice
Wiadomości: 639
|
Dot.: Studnia bez dna, czyli potrzebuję pieniędzy.
Tu nie chodzi o zniechęcanie do pracy...tu chodzi o to, aby pokazać że nie zarobi legalnie złotych gór $$$ w tym wieku.
|
|
|
|
|
#35 | |
|
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Studnia bez dna, czyli potrzebuję pieniędzy.
Cytat:
![]() Nie wyobrażam sobie mieć do wymiany całej garderoby co sezon. Są rzecz, które kupuję drożej, ale te zazwyczaj wystarczają więcej niż na jeden sezon. Zresztą tańsze również, możłiwe, że wynika to z nagromadzenia ubrań, których nie nie nosze aż tak często.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
|
|
|
|
|
|
#36 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 13
|
Dot.: Studnia bez dna, czyli potrzebuję pieniędzy.
Nie widziałam, żeby autorka chciała złotych gór. Jasne że marzy jej się wiele ciuchów, mi też. Ale przynajmniej ja mam tak, że jak przychodzi do wydania własnoręcznie zarobionych pieniędzy, to jednak następuje pewne przewartościowanie i kupuję tylko to co potrzebuję/naprawdę mi się podoba. A wszystkie buty, które "fajnie by było mieć, ale w sumie bez szału" odpadają i jakoś mi wcale nie szkoda po czasie.
|
|
|
|
|
#37 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 779
|
Dot.: Studnia bez dna, czyli potrzebuję pieniędzy.
Cytat:
jak zarobi WŁASNE pieniądze, będzie mogła docenić wartość pieniądza, nauczyć się szanować rzeczy (tak, dobrze układane, prane, prasowane wolno się niszczą!), dokonać wyboru. na przecenach można kupić dużo za wakacyjną pracę. ale łatwiej pewnie dostawać tysiące, smęcić i zniechęcać innych. Edytowane przez lilia_pamplemousse Czas edycji: 2014-07-09 o 15:08 |
|
|
|
|
|
#38 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Warszawa/Katowice
Wiadomości: 639
|
Dot.: Studnia bez dna, czyli potrzebuję pieniędzy.
Cytat:
Jeśli tak bardzo Cię ciekawi skąd mam kasę to zapraszam na PW. Bynajmniej od rodziny ani od nikogo nie dostaje ani grosza.... Edytowane przez Yin Czas edycji: 2014-07-09 o 15:15 |
|
|
|
|
|
#39 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 779
|
Dot.: Studnia bez dna, czyli potrzebuję pieniędzy.
Cytat:
![]() dziewczyna pyta o pracę wakacyjną. twoja odpowiedź: praca jest bez sensu. nic nie zarobisz. ciuchy na jeden sezon kosztują 4000. odpuść sobie, bo i tak nic sobie nie kupisz. mam wrażenie, że żyjemy w innym kraju. |
|
|
|
|
|
#40 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Warszawa/Katowice
Wiadomości: 639
|
Dot.: Studnia bez dna, czyli potrzebuję pieniędzy.
Cytat:
Powiedziałam tylko dziewczynie, że na jej etapie zarobi na podstawowe rzeczy, które będą dla niej potrzebne i że powinna uważać z "biznesplanem" bo realia legalnej pracy w Polsce są takie a nie inne. |
|
|
|
|
|
#41 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Studnia bez dna, czyli potrzebuję pieniędzy.
Cytat:
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
|
|
|
|
#42 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Warszawa/Katowice
Wiadomości: 639
|
Dot.: Studnia bez dna, czyli potrzebuję pieniędzy.
H&M, Croop Town, C&A, Terranova, house, ZARA, Orsay, Deichmann, Telly Weil
niby tanie sieciówki a jak ide kupić rzeczy to tyle mi w rachunku kasy wychodzi. |
|
|
|
|
#43 | |
|
and cigarettes
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
|
Dot.: Studnia bez dna, czyli potrzebuję pieniędzy.
Cytat:
10 par spodni, 5 kurtek/płaszczy, 20 bluzek i 10 sukienek? Co sezon? Serio? Po co? |
|
|
|
|
|
#44 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 866
|
Dot.: Studnia bez dna, czyli potrzebuję pieniędzy.
Oprócz Zary to wszystko są tanie sklepy z wielkimi wyprzedażami, chyba lecisz do kasy obładowana dziesiątkami sztuk ciuchów, że tyle płacisz...
|
|
|
|
|
#45 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Warszawa/Katowice
Wiadomości: 639
|
Dot.: Studnia bez dna, czyli potrzebuję pieniędzy.
Cytat:
Pozatym nie lubię monotoni i lubię w jeden dzień chodzić tak ubrana a w drugi - inaczej
|
|
|
|
|
|
#46 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
|
Dot.: Studnia bez dna, czyli potrzebuję pieniędzy.
Współczuję. Poważnie, bo jak urwie Ci się praca i nie będziesz zarabiać lub zarabiać znacznie mniej to będziesz miała ciężko.
|
|
|
|
|
#47 |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Studnia bez dna, czyli potrzebuję pieniędzy.
jeżu kolczasty, ja pracuję na etacie i w życiu nie wydałam na ciuchy 4 tysiące na sezon. Możesz Yin napisać gdzie zarabiasz taką kasę??
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
|
|
#48 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 271
|
Dot.: Studnia bez dna, czyli potrzebuję pieniędzy.
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#49 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Warszawa/Katowice
Wiadomości: 639
|
Dot.: Studnia bez dna, czyli potrzebuję pieniędzy.
|
|
|
|
|
#50 | |
|
and cigarettes
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
|
Dot.: Studnia bez dna, czyli potrzebuję pieniędzy.
Cytat:
Nie masz ubrań, zarabiasz miliony - wydawaj, kupuj więcej. Spoko. Ale po co się tym chwalisz tutaj? Chcesz sobie podnieść samoocenę i pokazać, że stać Cię na rozrzutność, a autorka lepiej, by nie szła do pracy w ogóle, bo nie będzie mogła sobie nakupić szmat za 3 tysiące? I nie. Nie rozpisuj, co kupujesz. To było pytanie retoryczne.
|
|
|
|
|
|
#51 | |
|
and cigarettes
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
|
Dot.: Studnia bez dna, czyli potrzebuję pieniędzy.
Cytat:
Nie masz ubrań, zarabiasz miliony - wydawaj, kupuj więcej. Spoko. Ale po co się tym chwalisz tutaj? Chcesz sobie podnieść samoocenę i pokazać, że stać Cię na rozrzutność, a autorka lepiej, by nie szła do pracy w ogóle, bo nie będzie mogła sobie nakupić szmat za 3 tysiące? I nie. Nie rozpisuj, co kupujesz. To było pytanie retoryczne.
|
|
|
|
|
|
#52 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Studnia bez dna, czyli potrzebuję pieniędzy.
Cytat:
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
|
|
|
|
#53 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Studnia bez dna, czyli potrzebuję pieniędzy.
|
|
|
|
|
#54 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 190
|
Dot.: Studnia bez dna, czyli potrzebuję pieniędzy.
Autorko może spróbuj dojść do porozumienia z rodzicami, żebyś pracowała w ich firmie razem z siostrą? Takie wyjście najbardziej Ci się opłaci, nie wiem jakie masz relacje z rodzicami, że jesli jest w normie to rodzic będzie dużo lepszym szefem niż ktoś obcy. U rodziców zarobisz więcej i nikt Cię nie oszuka. Nie rozumiem jak miałabyś pomóc mamie w odchudzaniu? Robić zakupy, gotować dla niej dietetyczne dania?
Rozumiem, ze ktoś prowadzić dom musi ale chyba nie mieszkasz tam sama? Dziwne, ze płacą Ci za obowiązki domowe- ja jestem za partnerskim podziałem- dzielimy się obowiązkami i każdy robi coś. Jeśli chodzi o pracę w gastronomii, nie wiem czy siebie tam widzisz, jesli tak zainwestuj w książeczkę do celów sanitarno-epidemiologicznych, badanie na pasożyty itd. Może jest cos co potrafisz i lubisz robić? Bycie kelnerką raczej nie będzie zródłem satysfakcji. Może dobrze znasz języki obce i mogłabyć dojeżdżać do domu uczyć czuje dzieci? Albo potrafisz stylizować paznokcie? Powiedz jakie masz zainteresowania i idź w tym kierunku? Dajcie spokój Yin, ma pieniądze niech wydaje, może robi zakupy większe tylko 2-4x w roku i stad taka kwota. Sama jestem zaskoczona kwotą chociaż nie kupuję w tych sklepach. |
|
|
|
|
#55 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 641
|
Dot.: Studnia bez dna, czyli potrzebuję pieniędzy.
Skoro rodzice Ci wszystkiego zabraniają, wybierają pracę, do której masz chodzić, kręcą nosem na te mniej opłacalne, to niech Cię sponsorują przez wakacje - proste.
Nie wyobrażam sobie czegoś takiego i trzymania pod kloszem. Albo chcę, żeby moje dziecko było zaradne, nie liczyło całe życie na mój sponsoring i nie wyrosło na pasożyta ALBO ograniczam mu wolny wakacyjny czas, który mogłoby spędzić w pracy zarabiając na lody, swoimi dietami i płacę mu pieniądze za pełnienie roli mojego osobistego ochroniarza dietetyka.
__________________
Dziewczyna, która kocha lakiery do paznokci |
|
|
|
|
#56 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
|
Dot.: Studnia bez dna, czyli potrzebuję pieniędzy.
omg, dziwny wątek.
Laska, nie oglądaj sie na rodzicow, bo zrobią z Ciebie kalekę takim rozpuszczaniem, co to po studiach za mniej niż 5 tyś pracować nie pójdzie. Poza tym, mam dziwne wrażenie,że to nie rodzice zabraniają pracować, tylko Tobie się nie chce i szukasz sposobu jak mieć grubą kasę a sie nie napracować. |
|
|
|
|
#57 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Studnia bez dna, czyli potrzebuję pieniędzy.
I jak zwykle dyskusja nie na temat-o zarobkach i o tym, ile dla kogos to jest 'duzo' albo 'malo'
![]() Skoro nie mieszkasz w duzym miescie to moze sezonowe prace u ogrodnikow i sadownikow? Do takiej pracy zazwyczaj nie musisz chodzic codziennie, jesli nie chcesz. Zaczyna sie zbior wisni, malin, porzeczka chyba w trakcie, borowka to samo. Praca ciezka, ale zazwyczaj w porannych i wczesnopopoludniowych godzinach, wieczor masz dla siebie, nie to co w McD czy w sklepie. Moze matce nie bedzie wiec twoja praca az tak przeszkadzac? A co Ori czy Avonu-sama dobrze wiesz, czy masz znajome, ktore beda cos od ciebie zamawiac. Jak nie-to sila rzeczy na tym nie zarobisz. |
|
|
|
|
#58 |
|
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 449
|
Dot.: Studnia bez dna, czyli potrzebuję pieniędzy.
[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;4722865 9]Współczuję. Poważnie, bo jak urwie Ci się praca i nie będziesz zarabiać lub zarabiać znacznie mniej to będziesz miała ciężko.[/QUOTE]
Chyba za 4000 można już kupić rzeczy, które nie niszczą się po sezonie. Sprostuję: O sobie powiem, że jestem za biedna, by kupować tanie rzeczy. To brzmi może snobistycznie. Ale tylko pozornie. Chodzi mi o to, że markowa rzecz to owszem, sporo kosztuje, ale to są ubrania z gatunku tych, które po sezonie się nie odkształcą/nie rozciągną/nie rozciuchają. Słowem: po wielokrotnym praniu wciąż wyglądają, jak spod igły. To samo dotyczy bielizny i butów. Dlatego też wolę często kupić materiał, ozdobną pasmanterię (mam bzika na punkcie sukienek), zapłacić krawcowej i nie mam wyrzutów sumienia, bo dana rzecz posłuży mi bez zarzutu przez kilka sezonów. Nie pojmuję, jak można tak marnotrawić swoją pracę, by wyrzucać pieniądze na dziesiątki ubrań, które potem się wywala, bo po kilku praniach robią się z nich powyciągane szmaty. Przepraszam, ale to jest brak szacunku dla własnej pracy. Trochę na zasadzie: "easy come, easy go". Nigdy nie zaglądam do cudzego portfela. Nie moja rzecz, ile kto zarabia, jak zarabia i gdzie zarabia. Ale jeśli ktoś chwali się własnym marnotrawstwem, uznałam za stosowne wypowiedzieć swoją opinię w tej sprawie. W żadnej innej, bo nikogo z zasady nie oceniam.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! |
|
|
|
|
#59 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 395
|
Dot.: Studnia bez dna, czyli potrzebuję pieniędzy.
Cytat:
Uważasz że skoro wydasz więcej na jakiś ciuch ,to na bank przetrwa Ci kilka sezonów i mimo wielokrotnego użytku wciąż będzie wyglądał na nowy ? Ja czasem wydam na coś więcej czasem dużo mniej i lepsze ,znane marki nie dają żadnej gwarancji że dana rzecz przetrwa nam bóg wie ile w nienaruszonym stanie.I w jednym i drugim przypadku kobieta może się rozczarować w dzisiejszych czasach nie można postawić znaku równość pomiędzy drogie =świetna jakoś a tanie =kiepski szajs Duża kwota nie daje nam pewność wysokostandardowej jakoś. Dlatego polecam zdrowy rozsadek w wydawaniu kilku tysięcy na jakieś szmatki.
|
|
|
|
|
|
#60 |
|
ReklaMO(D)żerca.
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 889
|
Dot.: Studnia bez dna, czyli potrzebuję pieniędzy.
Baby, ale ciuchowego offtopa robicie
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:23.






To racja. Chociaz w takiej sytuacji powinni autorkę do pracy zachęcać, a nie trzymać w domu. Dla mnie zależność jest jasna - chcemy żebyś siedziała w domu, to dajemy kaskę na to co mogłabyś sobie swobodnie kupić pracując.
Dużo a wcale to nie to samo.









