Ciężarna remontuje - łazienka, pokój dziecięcy

[mama_remontuje]

Postanowiłam założyć swój wątek bo potrzebuję rad z wielu dziedzin
Za 3 miesiące przyjdzie na świat córeczka,a mi się powoli włącza syndrom wicia gniazda. Mąż pracuje od rana do nocy, więc to mi pozostaje planowanie niezbędnych prac.

1. Łazienka - zmierzyłam na szybko ok. 1,70 m x 1,70 m, prawie w kwadracie w bloku z wielkiej płyty. Stan na dziś - kafelki na podłodze, na ścianach odchodząca tapeta, wanna. Planujemy generalny remont - płytki na podłodze i ścianach (do pewnej wysokości), kabina prysznicowa zamiast wanny, grzejnik na ścianie (jest pod wanną). Wymiana drzwi z ościeżnicą.

2. Wc - ok. 1,60 m x 0,80 m + mała wnęka - kafelki na podłodze, tapeta na ścianie, wc kompaktowe. I tutaj też chcemy płytki na podłogę i ścianę (do pewnej wysokości) . Wymiana drzwi z ościeżnicą.

na te dwa pomieszczenia mamy budżet 8 tysięcy. Pytanie czy starczy? Zatrudnimy fachowca, na dniach będziemy się z nim umawiać na konkretny termin. Gość sprawdzony z polecenia, na oko wujka który go poleca robocizna ma nas kosztować do 3 tysiący. Zostaje 5 tysięcy na materiały, glazurę, kabinę prysznicową, grzejnik. Przy takim ograniczonym budżecie myślimy by zostawić stare meble - nie są najgorsze moim zdaniem, umywalka ma jakieś 6 lat i myślę, że można wymienić na większą, aż tak to kosztów nie zwiększy. Kompakt wc wymieniałam 2 lata temu i od biedy też może zostać. Patrzyłam za podwieszanym, ale koszt ok. tysiąca łącznie niestety go dyskwalifikuje.

Powiedzcie z doświadczenia proszę, czy gdybyśmy sami skuli płytki podłogowe i zerwali tapetę czy to wpłynie choć trochę na zmniejszenie kosztów robocizny?

Jeśli temat się rozwinie to chętnie wrzucę zdjęcia, żeby był pogląd na stan faktyczny.

3. Pokój dziecka

Tu póki co na tapecie mamy meble. Czy z tego da się coś zrobić?
Chciałam przemalować na biało i wymienić uchwyty na jakieś z motywem dziecięcy. Czy macie jakieś doświadczenia z tym związane? Nie wiem do końca z czego one są. Obawiam się, że są fornirowane a z tego co czytałam to z renowacją tego dużo ciężej.

DSCN5713.jpg

[grubella]

Napisane przez mama_remontuje

Postanowiłam założyć swój wątek bo potrzebuję rad z wielu dziedzin
Za 3 miesiące przyjdzie na świat córeczka,a mi się powoli włącza syndrom wicia gniazda. Mąż pracuje od rana do nocy, więc to mi pozostaje planowanie niezbędnych prac.

1. Łazienka - zmierzyłam na szybko ok. 1,70 m x 1,70 m, prawie w kwadracie w bloku z wielkiej płyty. Stan na dziś - kafelki na podłodze, na ścianach odchodząca tapeta, wanna. Planujemy generalny remont - płytki na podłodze i ścianach (do pewnej wysokości), kabina prysznicowa zamiast wanny, grzejnik na ścianie (jest pod wanną). Wymiana drzwi z ościeżnicą.

2. Wc - ok. 1,60 m x 0,80 m + mała wnęka - kafelki na podłodze, tapeta na ścianie, wc kompaktowe. I tutaj też chcemy płytki na podłogę i ścianę (do pewnej wysokości) . Wymiana drzwi z ościeżnicą.

na te dwa pomieszczenia mamy budżet 8 tysięcy. Pytanie czy starczy? Zatrudnimy fachowca, na dniach będziemy się z nim umawiać na konkretny termin. Gość sprawdzony z polecenia, na oko wujka który go poleca robocizna ma nas kosztować do 3 tysiący. Zostaje 5 tysięcy na materiały, glazurę, kabinę prysznicową, grzejnik. Przy takim ograniczonym budżecie myślimy by zostawić stare meble - nie są najgorsze moim zdaniem, umywalka ma jakieś 6 lat i myślę, że można wymienić na większą, aż tak to kosztów nie zwiększy. Kompakt wc wymieniałam 2 lata temu i od biedy też może zostać. Patrzyłam za podwieszanym, ale koszt ok. tysiąca łącznie niestety go dyskwalifikuje.

Powiedzcie z doświadczenia proszę, czy gdybyśmy sami skuli płytki podłogowe i zerwali tapetę czy to wpłynie choć trochę na zmniejszenie kosztów robocizny?

Jeśli temat się rozwinie to chętnie wrzucę zdjęcia, żeby był pogląd na stan faktyczny.

3. Pokój dziecka

Tu póki co na tapecie mamy meble. Czy z tego da się coś zrobić?
Chciałam przemalować na biało i wymienić uchwyty na jakieś z motywem dziecięcy. Czy macie jakieś doświadczenia z tym związane? Nie wiem do końca z czego one są. Obawiam się, że są fornirowane a z tego co czytałam to z renowacją tego dużo ciężej.

Załącznik 5733005

Skąpy budżet ale przy nakładzie własnej pracy może się da wyremontować.
Trzeba szukać kafelków na promocjach, czasem są promocyjne jakieś ostatnie pudełka i można z nich coś wybrać.
Te meble można pomalować. Jednak ja bym nie malowała na biało tylko na jakiś pastelowy kolor.

[LemonCakes]

Najpierw zrobiłabym ogólny kosztorys wszystkich materiałów ( glazura, kleje, farby, wszystko to co jest potrzebne) i porozmawiałabym z robotnikiem, żeby na końcu nie okazało się, że jednak więcej sobie zażyczy. Wg mnie powinno starczyć 8 tys. ale jak mówię lepiej wszystko sobie zaplanować i zostawić w razie w jakąś kwotę na wszelki wypadek. U mnie w domu, jak rodzice remontowali łazienkę to wyszło ok. 10 tys. ale to był full remont, okna, drzwi itp.

[Elfia4]

Meble nie są z forniru. Wystarczy zeszlifować papierem ściernym, odtłuścić i możesz malować farbą akrylową do drewna.
Na łazienkę budżet wystarczy pod warunkiem, że nie planujecie fajerwerków, wodospadów i innych atrakcji Zainwestuj w proste płytki, bez dekorów, takie które odnajdą się w różnych aranżacjach kolorystycznych (biel zawsze da radę). Pomyśl nad kabiną z głębszym brodzikiem, który przez dłuższy czas będzie służył dziecku jako wanna, kiedy wanienka będzie już za ciasna, a dziecko chętne do zabawy w wodzie.

[grubella]

Meble przed malowaniem trzeba leciutko podrapać papierem ściernym to wtedy farba lepiej się 'przyklei", ale leciutko, jakby zmatowić, nie zdrapywać wszystkiego.Potem dokładnie odpylić.
Specjalne farby do laminatu, forniru są. Trzeba wiedzieć co to jest , może odkręcić i zanieśc do sklepu jeśli sami nie potraficie ocenić.Czasem wystarczy jedna warstwa, czasem trzeba więcej.
Lepiej meble rozkręcić do malowania ale jak nie można to malować bez tego.
Pędzel trzeba mieć dobry. Warto w niego zainwestować bo dobry pędzel to 3/4 sukcesu.

Można też namalować od szablonu inną farbą jakieś wzory na meblach ale tak aby komponowało się z resztą pokoju.

[mama_remontuje]

grubella bałam się, że przy pastelowych barwach meble będą wygladały tandetnie.. hmm sama już nie wiem, straszny mam mętlik w głowie. Przemyślę te pastelowe barwy. Może jeszcze jakieś propozycje koloru?

Patrzę teraz przykładowo na gres na podłogę - wg moich wyliczeń na wc i łazienkę ok. 5 m2 potrzebuję. W promocji terakota z paradyża 27,73 zł/m2 . Muszę pojeździć po marketach zobaczyć co jest z ostatnich sztuk właśnie.

LemonCakes masz rację, najpierw muszę przygotować kosztorys. Tylko dla kogoś kto się na tym nie zna to nieco pracochłonne jest. Myślę, że najlepiej będzie ściągnąć gościa tu - niech sam pomierzy ile czego trzeba.

Powiedzcie czy dobrze myślę, na podłogę gres a na ściany glazura. To i to będę szukała w promocji do 30zł/m2.

[grubella]

Chętnie zobaczymy fotki łazienek teraz, w trakcie remontu, efekt końcowy.

[sarssa]

Akurat sama jestem na etapie remontu i na dniach zaczynam walkę z łazienką.

Czy remont jest konieczny na już? Jeśli nie, to wstrzymałabym się z nim jeszcze trochę i nazbierała więcej pieniędzy. Moim zdaniem, możecie zmieścić się w tej kwocie(5tys. na materiały), ale będziecie musieli się trochę nagimnastykować

Co do skucia kafelek to powinniście się skonsultować z fachowcem, mój np.powiedział, że jeśli sami skulibyśmy, to będzie taniej.

Jeśli chodzi o wc podwieszane, to wczoraj widziałam komplet z cersanitu (stelaż, miska, deska wolnoopadajaca, przycisk) za 460zł (castorama). Nie wiem tylko, jak z jakością tego produktu

[mama_remontuje]

Napisane przez Elfia4

Meble nie są z forniru. Wystarczy zeszlifować papierem ściernym, odtłuścić i możesz malować farbą akrylową do drewna.
Na łazienkę budżet wystarczy pod warunkiem, że nie planujecie fajerwerków, wodospadów i innych atrakcji Zainwestuj w proste płytki, bez dekorów, takie które odnajdą się w różnych aranżacjach kolorystycznych (biel zawsze da radę). Pomyśl nad kabiną z głębszym brodzikiem, który przez dłuższy czas będzie służył dziecku jako wanna, kiedy wanienka będzie już za ciasna, a dziecko chętne do zabawy w wodzie.

Taki właśnie mam plan. Jakieś stonowane barwy i bez dekorów bo bardzo podbijają cenę. Nie chcę też żadnych półeczek z kafelek bo tylko się będzie kurzyć, a ja lubię mieć wszystko pochowane.
Kabinę właśnie planuję z głębszym brodzikiem i siedziskiem, ale musi być 90x90 bo mąż duży jest Chociaż nie ukrywam, że najbardziej podobają mi się minimalne brodziki, ale dziecko też komfort musi jakiś mieć.

Dzięki Bogu że to nie fornir Czyli mój plan malowania ich może się skończyć sukcesem

Napisane przez grubella

Meble przed malowaniem trzeba leciutko podrapać papierem ściernym to wtedy farba lepiej się 'przyklei", ale leciutko, jakby zmatowić, nie zdrapywać wszystkiego.Potem dokładnie odpylić.
Specjalne farby do laminatu, forniru są.Czasem wystarczy jedna warstwa, czasem trzeba więcej.
Lepiej meble rozkręcić do malowania ale jak nie można to malować bez tego.
Pędzel trzeba mieć dobry. Warto w niego zainwestować bo dobry pędzel to 3/4 sukcesu.

Można też namalować od szablonu inną farbą jakieś wzory na meblach ale tak aby komponowało się z resztą pokoju.

tak wiem, pierwsze co to je rozkręcimy to bez dyskusji jest. Myślę, że będę musiała conajmniej 3 warstwy farby na nie położyć a później lakier. Na blogach czytałam, że najlepiej malować wałkiem flokowanym, przeznaczonym do malowania farbami akrylowymi. Pędzel też oczywiście się przyda.

Dzięki za rady, jestem trochę spokojniejsza i czekam na więcej


Jeszcze pytanie - czy to prawda czy mit, że do małej łazienki małe płytki?

[Korah]

Napisane przez mama_remontuje

Postanowiłam założyć swój wątek bo potrzebuję rad z wielu dziedzin
Za 3 miesiące przyjdzie na świat córeczka,a mi się powoli włącza syndrom wicia gniazda. Mąż pracuje od rana do nocy, więc to mi pozostaje planowanie niezbędnych prac.

1. Łazienka - zmierzyłam na szybko ok. 1,70 m x 1,70 m, prawie w kwadracie w bloku z wielkiej płyty. Stan na dziś - kafelki na podłodze, na ścianach odchodząca tapeta, wanna. Planujemy generalny remont - płytki na podłodze i ścianach (do pewnej wysokości), kabina prysznicowa zamiast wanny, grzejnik na ścianie (jest pod wanną). Wymiana drzwi z ościeżnicą.

2. Wc - ok. 1,60 m x 0,80 m + mała wnęka - kafelki na podłodze, tapeta na ścianie, wc kompaktowe. I tutaj też chcemy płytki na podłogę i ścianę (do pewnej wysokości) . Wymiana drzwi z ościeżnicą.

na te dwa pomieszczenia mamy budżet 8 tysięcy. Pytanie czy starczy? Zatrudnimy fachowca, na dniach będziemy się z nim umawiać na konkretny termin. Gość sprawdzony z polecenia, na oko wujka który go poleca robocizna ma nas kosztować do 3 tysiący. Zostaje 5 tysięcy na materiały, glazurę, kabinę prysznicową, grzejnik. Przy takim ograniczonym budżecie myślimy by zostawić stare meble - nie są najgorsze moim zdaniem, umywalka ma jakieś 6 lat i myślę, że można wymienić na większą, aż tak to kosztów nie zwiększy. Kompakt wc wymieniałam 2 lata temu i od biedy też może zostać. Patrzyłam za podwieszanym, ale koszt ok. tysiąca łącznie niestety go dyskwalifikuje.

Powiedzcie z doświadczenia proszę, czy gdybyśmy sami skuli płytki podłogowe i zerwali tapetę czy to wpłynie choć trochę na zmniejszenie kosztów robocizny?

Jeśli temat się rozwinie to chętnie wrzucę zdjęcia, żeby był pogląd na stan faktyczny.

3. Pokój dziecka

Tu póki co na tapecie mamy meble. Czy z tego da się coś zrobić?
Chciałam przemalować na biało i wymienić uchwyty na jakieś z motywem dziecięcy. Czy macie jakieś doświadczenia z tym związane? Nie wiem do końca z czego one są. Obawiam się, że są fornirowane a z tego co czytałam to z renowacją tego dużo ciężej.

Załącznik 5733005

8 tyś zł może się udać Cena płytek nie wchodzi w grę, tzn nie należy się sugerować ceną w wyborze jakości, ponieważ płytki wypuszczone w zeszłych sezonach po roku, dwóch latach potrafią być już dostępne za 1/3 ceny początkowej. My tak kupowaliśmy płytki, z nadwyżek producentów. Moim zdaniem nie należy oszczędzać na fachowcu, bo to oszczędność pozorna. Blokowe łazienki są malutkie i uważam, że najlepiej kłaść płytki na wys. 2/3 lub 3/4 ściany, to ładniej wygląda, niż do połowy. Tu już rzecz gustu, ale polecam jednak brać płytki jak największe i jasne, jedynie podłoga i ewentualne akcenty ciemniejsze. Skucie i zerwanie tapety to kilka dni roboty, więc na pewno jeśli możecie to zrobić sami to będzie zaoszczędzone kilkaset złotych. Kucie płytek, to jednak brudna i ciężka robota, a tapeta potrafi być czasochłonna. Jeśli chodzi o wc, polecam systemy geberit, teraz wszyscy to zakładają, super wygląda przede wszystkim. Jedyne co może stanowić problem to kabina prysznicowa, nie wiem czy z nią się zmieścicie w budżecie. Jeśli łazienka jest stara powinniście tez pomyśleć o wymianie rur kanalizacyjnych.

Jeśli chodzi o meble, to zależy z czego są, najlepiej spróbować papierem ściernym gdzieś w niewidocznym miejscu przejechać i jeśli zacznie schodzić to można ładnie mebelki potem odmalować, albo okleić.

[sarssa]

Gres za 27zł brzmi trochę podejrzanie, ponadto fachowcy więcej liczą sobie za jego układanie (jest twardy i trudno się go tnie, trzeba mieć odpowiednie maszyny). Myślę jednak , - jeśli ma to być wersja budżetowa- że w cenie ok. 30zł/m spokojnie znajdziesz płytki w leroy czy innej castoramie (może też na allegro coś Cię zainteresuje? )

A co do mebli do pokoju dziecięcego, to może jakaś okleina z wesołym motywem? Jak np.tutaj:

[mama_remontuje]

Napisane przez sarssa

Akurat sama jestem na etapie remontu i na dniach zaczynam walkę z łazienką.

Czy remont jest konieczny na już? Jeśli nie, to wstrzymałabym się z nim jeszcze trochę i nazbierała więcej pieniędzy. Moim zdaniem, możecie zmieścić się w tej kwocie(5tys. na materiały), ale będziecie musieli się trochę nagimnastykować

Co do skucia kafelek to powinniście się skonsultować z fachowcem, mój np.powiedział, że jeśli sami skulibyśmy, to będzie taniej.

Jeśli chodzi o wc podwieszane, to wczoraj widziałam komplet z cersanitu (stelaż, miska, deska wolnoopadajaca, przycisk) za 460zł (castorama). Nie wiem tylko, jak z jakością tego produktu

oo fajnie, może uda nam się wymienić doświadczeniami

U nas remont koniecznie na już, pieniędzy więcej nie uzbieramy, bo powiedzmy, że inne pomieszczenia też czekają na remont, a z małym dzieckiem to i tak nie wiem czy uda nam się coś odkładać. Te 8 tys. to maks., ewentualnie 9, ale wolę założyć 8.

Właśnie ciekawe jak z jakością, czytałam o awaryjności tych wc i jednak sprawdzone firmy - lepsza jakość - wyższa cena - mniejsza awaryjność. Trudno przeboleję jakoś to wc i może w przyszłości coś zmienimy.

Zdjęcia wrzucę później, bo akurat wymieniają nam wodomierze to nie będę panom fotek cykała

[sarssa]

Napisane przez mama_remontuje

Jeszcze pytanie - czy to prawda czy mit, że do małej łazienki małe płytki?

Moim zdaniem mit
Mam niezbyt dużą łązienkę i będę kłaść płytki 60x30cm. Im mniej fug, tym lepiej, bo unika się dzielenia płaszczyzn. Jeśli dodatkowo położysz je w poziomie, to jeszcze fajnie "poszerzą"łazienkę

[mama_remontuje]

Napisałam gres a chodziło mi oczywiście o terakotę, teraz chyba cena bardziej realna?

Na szybkości w leroy sprawdziłam teraz co by mi na podłogę pasowało i to jest terakota bławatek 33,3 x33,3 w szarościach
terakota-blawatek-grys-grupa-paradyz,main.jpg

Skoro mit z wielkością to też myślałam o tym rozmiarze 60x30 i tu bym weszła może właśnie w biel, chyba najszybciej znajdę w dobrej cenie w tym kolorze.

sarssa pomysł z okleiną ok, ale jak nam nie wyjdzie malowanie

[Korah]

Napisane przez sarssa

Moim zdaniem mit
Mam niezbyt dużą łązienkę i będę kłaść płytki 60x30cm. Im mniej fug, tym lepiej, bo unika się dzielenia płaszczyzn. Jeśli dodatkowo położysz je w poziomie, to jeszcze fajnie "poszerzą"łazienkę

Moim zdaniem też mit. Duże płytki wyglądają bardzo ładnie w małej łazience i są łatwiejsze w myciu. Jak kładliśmy na mieszkaniu, to kilkoro sąsiadów przyszło do nas "na przeszpiegi" pooglądać i się rozeznać, bo sami też planowali u siebie remonty i mówili, że super te duże płytki wyglądają, że się nie spodziewali takiego fajnego efektu.

[mama_remontuje]

Napisane przez Korah

Moim zdaniem też mit. Duże płytki wyglądają bardzo ładnie w małej łazience i są łatwiejsze w myciu. Jak kładliśmy na mieszkaniu, to kilkoro sąsiadów przyszło do nas "na przeszpiegi" pooglądać i się rozeznać, bo sami też planowali u siebie remonty i mówili, że super te duże płytki wyglądają, że się nie spodziewali takiego fajnego efektu.

To postanowione W takim razie czy do tej terakoty na ściany dobrać zwykłą białą glazurę? teraz w promocji w leroy np. glazura bianca cersanit. Czy szukać czegoś też w szarościach np. na ściany za kabiną prysznicową, czy lepiej nie dzielić tak powierzchni i wszystko w bieli?

[jesienny_lisc]

Moja mama położyła w małej łazience białe płytki 30x60 i wyglądają bardzo dobrze, a łazienka wydaje się przestronniejsza.

[sarssa]

Napisane przez Korah

Moim zdaniem też mit. Duże płytki wyglądają bardzo ładnie w małej łazience i są łatwiejsze w myciu. Jak kładliśmy na mieszkaniu, to kilkoro sąsiadów przyszło do nas "na przeszpiegi" pooglądać i się rozeznać, bo sami też planowali u siebie remonty i mówili, że super te duże płytki wyglądają, że się nie spodziewali takiego fajnego efektu.

Dokładnie
Wtedy jest efekt tafli, niepooranej fugami

I faktycznie, wszelki mozaiki idekory bym sobie odpuściła, przede wszystkim dlatego, że po nich najbardziej widać upływ czasu i mijające trendy.

Autorko, ja właśnie będę miała łazienkę w szarościach, płytki a'la beton Drugi mój pomysł to była łazienka w bieli, dlatego też przychylam się do tego koloru w Twoim wypadku W Castoramie albo Leroy widziałam białe płytki formatu 20x50, błyszczące za ok. 35zł.

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Ja bym nie dzieliła przestrzeni kolorami. czasem fajnie to wygląda, ale nie sprawdza się w przypadku małej łazienki - za dużo się dzieje

Ze względów praktycznych dałabym np.szarą podłogę i białe ściany :}

[mama_remontuje]

A czy jest jakaś zasada, że jak matowa podłoga to matowe ściany?

Jeśli płytki do 2/3 lub 3/4 wysokości to za prysznicem rozumiem robimy wyżej?

[Korah]

Napisane przez sarssa

Dokładnie
Wtedy jest efekt tafli, niepooranej fugami

I faktycznie, wszelki mozaiki idekory bym sobie odpuściła, przede wszystkim dlatego, że po nich najbardziej widać upływ czasu i mijające trendy.

Autorko, ja właśnie będę miała łazienkę w szarościach, płytki a'la beton Drugi mój pomysł to była łazienka w bieli, dlatego też przychylam się do tego koloru w Twoim wypadku W Castoramie albo Leroy widziałam białe płytki formatu 20x50, błyszczące za ok. 35zł.

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Ja bym nie dzieliła przestrzeni kolorami. czasem fajnie to wygląda, ale nie sprawdza się w przypadku małej łazienki - za dużo się dzieje

Ze względów praktycznych dałabym np.szarą podłogę i białe ściany :}

My już na blokach nie mieszkamy, dziwny splot wydarzeń sprawił, że sprzedaliśmy mieszkanie rok po remoncie i przeprowadziliśmy się do domu, gdzie mamy dużą łazienkę ale i tak zostaliśmy przy dużych płytkach. I właśnie chodzi o ten efekt tafli, dobrze to ujęłaś i do tego polecam brać fugę w tym samym kolorze co płytka Teraz mamy łazienkę w takich kolorach ziemi, chlodnych beżach i brązach, a na mieszkaniu mieliśmy płytki z serii Andaluzja Tubądzin. Mieliśmy mozaikę tylko na gebericie i na wannie, ale spokojnie można sobie dekory odpuścić jeśli podstawowa płytka jest ładna sama w sobie

[sarssa]

Napisane przez mama_remontuje

A czy jest jakaś zasada, że jak matowa podłoga to matowe ściany?

Jeśli płytki do 2/3 lub 3/4 wysokości to za prysznicem rozumiem robimy wyżej?

Nie wiem, czy jest jakaś zasada, ale wg mnie dobrze wygląda matowa podłoga i połysk na ścianach. Chyba, że np. dasz wszędzie mat? No i tak, za prysznicem płytki do końca

[Korah]

Napisane przez mama_remontuje

A czy jest jakaś zasada, że jak matowa podłoga to matowe ściany?

Jeśli płytki do 2/3 lub 3/4 wysokości to za prysznicem rozumiem robimy wyżej?

chyba bym wybrała jeden motyw na wszystko, konsekwentnie mat lub połysk po całości, ale czy jest jakaś zasada to nie wiem

Płytki powinny iść równo z wysokością kabiny lub wyżej. poza kabiną mogą być niżej.

[mama_remontuje]

Dzięki dziewczyny, czyli jak mąż przyjdzie z pracy to przedstawię mu taką wizję:

Szara tarakota + białe duże kafelki (raczej to i to matowe - bo akurat to dziś widzę w promocji ale może się zmienić) do 2/3 lub 3/4 wysokości (skłaniam się ku 3/4).

Może uda nam się dziś wspólnie pomierzyć to wycenię chociąż koszt terakoty i glazury zakładając ok. 30zł/m2.

Pytanko kolejne - w wc zastosować identyczny schemat czy iść w jakąś inną bajkę? Wydaje mi się, że można to samo powtórzyć, ale np. jak w łazience 3/4 to w kibelku 2/3 płytek na wysokości ściany.

[jesienny_lisc]

Ja bym brała to samo. Spójnie i wydaje mi się, że taniej.
Zorientuj się też, czy będzie można oddać płytki, które Wam zostaną. Czytałam, że w marketach typu castorama można zwracać pojedyncze płytki i dostać za nie zwrot pieniędzy.

[Korah]

Napisane przez mama_remontuje

Dzięki dziewczyny, czyli jak mąż przyjdzie z pracy to przedstawię mu taką wizję:

Szara tarakota + białe duże kafelki (raczej to i to matowe - bo akurat to dziś widzę w promocji ale może się zmienić) do 2/3 lub 3/4 wysokości (skłaniam się ku 3/4).

Może uda nam się dziś wspólnie pomierzyć to wycenię chociąż koszt terakoty i glazury zakładając ok. 30zł/m2.

Pytanko kolejne - w wc zastosować identyczny schemat czy iść w jakąś inną bajkę? Wydaje mi się, że można to samo powtórzyć, ale np. jak w łazience 3/4 to w kibelku 2/3 płytek na wysokości ściany.

Ja uważam, że maty lepiej wyglądają w małych pomieszczeniach, ale to też rzecz gustu W kibelku może być niżej, a nawet może by dało radę którąś ścianę w ogóle mieć łysą, tzn tylko odmalowaną, a w płytkach zrobić tylko ściany, gdzie jest umocowany kibelek, uchwyt na papier i ręcznik i umywalka, jeśli jest. A na tej łysej ścianie, żeby nie było zbyt łyso można dać półeczki lub lustro.

[sarssa]

Ja bym powtórzyła schemat
Maty są praktyczniejsze, nie widać na nich tak zaschniętych kropelek wody, moje też będą matowe

[grubella]

Ekonomiczniej jest, oszczędniej dać te same płytki w łazience i kibelku.
Bo jak potrzebne jakieś połówki, ucięte to można resztę wykorzystać w drugim pomieszczeniu.
Bez dekorów też może być ładnie.

Zaprosić wcześniej fachowca , pokazać co jest do zrobienia i nie wstydzić się negocjować cenę, niech ustali sumę końcowa mniej więcej.
I powiedzieć, że sporo jesteście w stanie zrobić sami np. kucie starych , wywalenie drzwi itp.
Jeśli to znajomy to zrozumie, że macie potrzeby teraz na dziecko i chcecie pomóc aby zaoszczędzić trochę.

W jakim kolorze planujesz pokój dziecka?do tego można dobrać pastel na meble.

[mama_remontuje]

Faktycznie i mniej latania i wymyślania, jak w jednym miejscu kupię te same materiały.

Wklejam zdjęcia - przyznam, że trochę mi wstyd, ale w końcu nie bez powodu robimy ten remont...

WC - wygląda na to, że jednak wszystkie ściany muszą być w glazurze. Po prawej stronie niby szafa - zabudowana wnęką drzwiami, w środku półeczki. Szczerze powiem, że wolałabym to zostawić bo jest bardzo praktyczne, trzymam tam środki czystości i papier. Ewentualnie może przemalować? Bo kolorystycznie do bieli i szarości to nie bardzo nie?

1.jpg2.jpg

[mama_remontuje]

Łazienka - plan mam taki - w prawym rogu dać kabinę prysznicową 90x90 półokrągłą. Pralka tu gdzie jest zostaje. W lewym rogu na wprost kosz na bieliznę. I przyjrzałam się szafką i przemyślę jednak kupno nowych białych, coś taniego może znajdę. W Castoramie widziałam czasami zestawy w super korzystnych cenach. Chyba, że je też może machnąć na biało? Nie podoba mi się szpara pomiędzy umywalką a szafką na dole. Umywalka będzie nowa, jeśli by zostały te meble to pomyślałam o spuszczeniu materiału na stelażu by ukryć tą przestrzeń. Nie wiem czy wiecie o co mi chodzi

11.jpg

12.jpg

13.jpg

14.jpg

[mama_remontuje]

Napisane przez grubella

Ekonomiczniej jest, oszczędniej dać te same płytki w łazience i kibelku.
Bo jak potrzebne jakieś połówki, ucięte to można resztę wykorzystać w drugim pomieszczeniu.
Bez dekorów też może być ładnie.

Zaprosić wcześniej fachowca , pokazać co jest do zrobienia i nie wstydzić się negocjować cenę, niech ustali sumę końcowa mniej więcej.
I powiedzieć, że sporo jesteście w stanie zrobić sami np. kucie starych , wywalenie drzwi itp.
Jeśli to znajomy to zrozumie, że macie potrzeby teraz na dziecko i chcecie pomóc aby zaoszczędzić trochę.

W jakim kolorze planujesz pokój dziecka?do tego można dobrać pastel na meble.

Kolor pokoju jeszcze nie wybrany. To będzie dziewczynka, ale nie chcę wpaść w pudrowe czy majtkowe róże Myślałam, żeby na jedną ścianę z łóżeczkiem położyć tapetę a resztę albo na biało i ożywić dodatkami - ramki, obrazki, kolorowe zasłonki. Zaznaczam, że pokoik jest bardzo malutki Najchętniej to walnęłabym na szaro ale mąż się nie zgodzi. Tapetę chciałabym jakąś kolorową ale nie pstrokatą. Coś co będzie stymulować rozwój dziecka. Jakieś ptaszki, sówki.