dłubanie po ćwiartce ;) czyli robótkowy (pseudo)doping po raz 25

[SlonecznikB]

Ale przyjemny dzisiaj dzionek. Jest 19 st. Na oścież mam okno otwarte, cudnie. Deszcz od rana mocno padał, ale nie byla to ulewa. Coraz bardziej lubię deszcz. Myślałam, że to tylko taki kaprys chwilowe spacery w deszczu, ale okazuje się, że lubię deszcz. To chyba nie normalne.

[Monika_75]

Napisane przez little_ola

znów zaspalam

ja też, znowu wstałam ok. 13

[SlonecznikB]

Chłodno jest to pół dnia spędziłam w kuchni. Na obiad rosół miałam. Mama nigdy nie wie jaką zupę je, a tu dzisiaj "o rosołek, a możesz częściej gotować". Jaki przebłysk świadomości i to kupki smakowe spowodowały . Ugotowałam też kapustę, która czekała przez wszystkie dni upalne. Kapustę to z kolei ja pojadłam, uwielbiam młodą z koperkiem. Ciasto upiekłam iz wiśniami i przygotowałam na pyszne ciasteczka od Grażynki .

No to chyba dzisiaj się już napracowałam

[little_ola]

Napisane przez SlonecznikB

Coraz bardziej lubię deszcz. Myślałam, że to tylko taki kaprys chwilowe spacery w deszczu, ale okazuje się, że lubię deszcz. To chyba nie normalne.

Basiu jesli masz odpowiednie obuwie i ubranie, to na pewno moze to byc przyjemne takie chodzenie w deszczu

slinka mi pociekla jak poczytalam co tam upichcilas
wiéc sobie na lancz zrobilam jajecznicé ze szczypiorkiem, szynká i cieciorká

[SlonecznikB]

Napisane przez little_ola

slinka mi pociekla jak poczytalam co tam upichcilas
wiéc sobie na lancz zrobilam jajecznicé ze szczypiorkiem, szynká i cieciorká

No to dzisiaj dzień dogadzania sobie

[cocci]

Basiu to weź wpadnij do mnie, też mi coś upichcisz....

posiedziałam ciut, ale muszę wywiesić pranie. Nie lubię się pakować, jak nie mam wszystkich ciuchów dostępnych

[rardan]

Witajcie.
Ale jestem zmachana.
Wczoraj dalej robiliśmy elektrykę.
Dziękuję za info odnośnie wanny Basi i Agatce.
Muszę zaplanować gniazda w łazience i dlatego muszę przemyśleć sprawę wanny.
Mój małż do szczupłych nie należy, to chyba taka profilowana nie wchodzi w grę.
U mnie dzisiaj sos boloński i makaron.

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

Spać mi się chce, a muszę obiad pilnować.

[gagatu]

Basia, poproszę kawałek ciasta do kawki

Ja dziś kupiłam takie kolorowe galaretki, tylko nie mam żadnego galaretkowego owocu, więc dziś nie zrobię.

[babydelfi]

dobry

u nas też dzisiaj przyjemniej, przed chwila nawet pokropiło

byłam od rana w |Poznaniu u gin, dostałam kolejną porcję globulek, a za 2 mies. ponownie cytol i oby już wtedy było wszystko dobrze
skoczyłam też na rynek, kupiłam ciut owoców, zajrzałam również do pasmanterii, a właściwie do dwóch. Potrzebowałam 1 guziczka kołeczka w fioletowym kolorze i nie mieli nigdzie, ale za to kupiłam sobie lamówkę bo potrzebowałam do sukienki Joasi, w jednej pasmanterii była po 1,5 za metr, a w drugiej już po 2,5 /m o zgroza co za rozrzut cenowy

wiśnie chętnie bym zaprawiła, bo lubię potem murzynka z wiśniami robić ( i z dodatkiem alkoholu ) , ale te co były na drzewach to teściowa oberwała i zrobiła, a by kupić to na rynku są po 7zł, poczekam jeszcze może ciut stanieją

Danusiu ja mogę się z Tobą położyć i pospać, bo strasznie ziewam

obiad już zrobiłam, baaa nawet już zjedliśmy
i zaraz chyba skoczę na rowerek, bo wieczorami ostatnio u mnie pada i nie mam szczęścia by jechać , tzn, sama bym pojechała, bo deszczu się nie boję i tak jak Basia wręcz go lubię, ale nie bardzo chcę by dzieciaki mokły, i po takiej śliskiej nawierzchni jeździły, bo wiadomo o wypadek nie trudno

Iwonka to mam piec jakieś ciacho na sobotę?? wpadniesz na kawkę??

[rardan]

Zmykam, miłego popołudnia.

[beata1718]

bryyy
byłam w mieście i kredyt byliśmy załatwiać ale chyba w naszym banku nici z tego i jutro uderzymy do innego mniej wymagającego haha
oczywiście w mieście zepsułam buta szpilkę-wpadła przed marketem w dziurę i fleczek został -wiec naciągnełam męża na buty -sandałki na koturnie-bo szkoda chodzić bez fleczka

[SlonecznikB]

Napisane przez cocci

Basiu to weź wpadnij do mnie, też mi coś upichcisz....

Jak to Iwonka wyjeżdżasz i mnie zapraszasz, to zamiast Ciebie klamkę mam całować

---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------

Ciastem częstuję, jest dużo nie krępujcie się. Zostawię tylko dla mamy a reszta wasza

[kalina1984]

Jestem z kawusią

[gagatu]

Kasia, solidaryzujesz się z kolarzami z Tour de France? Wczoraj też w deszczu jeździli i się wielu powywracało.
A dziś prawie Polak wygrał etap, ale go wyprzedzili 300 metrów przed metą

Ale mi się dziś nic nie chce, nawlekłam jedną sekwencję na naszyjnik i to jest chyba szczyt możliwości na dziś

[babydelfi]

pojechałam i musiałam skrócić przejażdżkę rozpadało się po drodze i wróciłam cała mokra, ale tak przyjemnie jakoś mi się zrobiło

gdyby nie to że byłam z dzieciakami, na pewno nie wróciłabym do domu jeszcze
czekam aż się trochę przejaśni i pojadę jeszcze raz
a wywrotki na szczęście nie zaliczyłam, lecz zdecydowanie muszę sobie kupić inne siodełka, bo od tego które mam boli mnie pewna część ciała i to nie koniecznie ta, na której siadam , i mąż potem niepocieszony jest wieczorami

[beata1718]

Ja odpoczywam i na rower nie idę bo plecy mnie bolą nadal. Jutro lekarza zaliczę chyba

[SilverAguti]

cześć dziewczynki jutro ostatni dzień kursu, nawet nie wiecie, jak się cieszę przez całe to kursowanie zaniedbałam moje etui, bo wieczorami oczy mi się zamykały po 1-2 okrążeniach i póki co mam dopiero niecałą połowę telefonowego ubranka

[kalina1984]

Asia Ty śpij trochę a nie tylko po FB latasz
Idę panierować i smażyć cukinię

[cocci]

Ja sobie prysznic wzięłam, bo przy wieszaniu prania prawie splynelam z balkonu na własnym pocie, a jeszcze wywiadowka przede mną

[SilverAguti]

czasami śpię, ale ja nie jestem stworzona do wstawania o 6:15 a tak a propos latania - mój motylek ma już 196 lajków i o prawie 30 wyprzedza pracę za nim dziękuję dziewczyny bardzo za udostępnianie mam nadzieję, że ilość głosów zbytnio już się nie zmieni.

na kursie wszyscy się ze mnie nabijają, że mam zespół niespokojnych rąk i w ogóle jakieś adhd, bo nie umiem stać nieruchomo, tylko na przerwach się bujam stojąc, a przy kompie kręcę się na krześle, macham nogą albo stukam ręką i wczoraj facet prowadzący, jak zobaczył, co robię z bonem na obiad, to powiedział, żebym z jakimś szydełkiem chodziła ale nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić, jak kłębek kula się po sali, a ja jednym okiem patrzę w monitor i jedną ręką coś dziwnego robię w excelu, a drugim okiem i drugą ręką kontroluję robótkę

[jola2243]

Jestem, padam na pyszczek, zrywałam wiśnie, a dalej praży niemiłosiernie, pogryzły mnie przy tym ślepaki 18 słoików mi wyszło, ostatnia partia się gotuje, allle gorąco jak któraś chętna na wiśnie to odpalać miotły i sobie zrywać, bo zaraz się szpaki zlecą

[little_ola]

a mnie muli...
zjadlam cieplá zupé "smietnik" i oczy mi sié zamykajá...
tylko, ze juz za pózno na kawé,
bo jak teraz wypijé, to znów do pólnocy bédé siedziec

[kalina1984]

Iwonka i tak będziesz siedzieć do północy nawet jak nie wypijesz

[little_ola]

zrobilam sobie cappuccino
to przeciez nie jest kawa :P

[babydelfi]

posprzątałam chatkę, obeszłam ogródek

za chwilę znowu jadę na rowerek ale tym razem już bez dzieci


a wieczór mam zamiar spędzić na przeróbkach krawieckich, czyli siedząc przy maszynie , ale co wyjdzie z planów to się okaże, bo plany planami, a życie swoje

[agnes99]

Kasia są jeszcze takie nakładki na siodełko z wszetymi żelowymi poduszczeczkami

Asia jak mniemam adhd Ci się uruchmiło z atrakcyjności zagadnień komputerowych

Jola ja bym z chęcią przyleciała, tylko mam miotłę krótkiego zasięgu z powodu upałów.

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

Dzięki temu, że po południu u mnie padało to szarpnełam wymiankę
Jeszcze ze 2 takie popołudnia i będzie gotowa.

[SlonecznikB]

Napisane przez babydelfi

a wywrotki na szczęście nie zaliczyłam, lecz zdecydowanie muszę sobie kupić inne siodełka, bo od tego które mam boli mnie pewna część ciała i to nie koniecznie ta, na której siadam , i mąż potem niepocieszony jest wieczorami

Kasiu, Agnes już napisała, ja chyba 2 tyg temu w Lidlu kupilam sobie nakładkę na siodełko żelową. Jest bardzo wygodnie siedzieć na niej, jak jadę mam wrażenie, że rower ma amortyzatory, mój niestety nie ma. Kosztowała ok 20zł. One w Lidlu są dość często.

[SilverAguti]

Napisane przez agnes99

Asia jak mniemam adhd Ci się uruchmiło z atrakcyjności zagadnień komputerowych

ja właściwie mam tak zawsze, że stopa mi podskakuje albo znajduję jakieś dziwne zajęcie dla rąk, ale faktycznie w czasie jakichkolwiek arcyciekawych zajęć przybiera to na sile

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

Aga się nie pojawiła od wczorajszego popołudnia, może coś już zaczęło się dziać?

[SlonecznikB]

Asia masz rację, może już nowe maleństwo jest na wizażu, a my w nieświadomości

[little_ola]

ciekawe...

poczekamy i zobaczymy, moze Aga zajrzy pózniej...

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

ej! na dole wátku wyswietla Aga_tké

czyli jest

Aga nadal w dwupaku?