Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście - Strona 88 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-07-06, 19:17   #2611
julka:)
Zakorzenienie
 
Avatar julka:)
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 3 367
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Cytat:
Napisane przez bess Pokaż wiadomość
a co cie to obchodzi czy on bedzie zly????
boj sie bo....cholera ja mam chyba jeszcze nadzieje ze on zmieni zdanie!!!
Cytat:
Napisane przez atka83 Pokaż wiadomość
Julka,ja bym na Twoim miejscu,powiedziała mu o tym okresie,chyba nie przeciagałabym struny.Powiedz i miej to z głowy,co z myśli to z serca.

Poziomko21,nikt Cię tam nienawidzi,zresztą pisałam tam do Ciebie,wieć się powtarzać nie mam zamiaru.
powiem jak zadzwonihehe jak nie to nie powiem
Cytat:
Napisane przez poziomka21 Pokaż wiadomość
Dziękuję Madziu

Iza może nie znienawidziły, ale będą mi to pamiętać i ja również, więc narazie nie chcę tam zaglądać.
Co do spotkania narazie go nie było i ja nic na siłę nie będę robić, ba... nigdy nie robiłam nic na siłę, nic wbrew jemu... Nie wiem czy o tym wspominałam... o smsie, pewnie tak. Nie odpisał na niego. Kiedy pojawił się po 4 dniach na gadu ze smutną minką w opisie zagadałam do niego, no sorry ale nie wiedziałam co się dzieję, a się o niego martwię i dlatego zapytałam skąd taka minka smutna... okazało się ze problemy rodzinne. Nie wypytywałam o wiecej, w koncu kim ja jestem. Zostawiłam to tak jak jest, musiał pozniej wyjść, więc napisałam mu więc, że jak wróci i będzie miał ochotę ze mną pogadać to niech się odezwie. Napisał mi wtedy, że odezwie się później, bo nie ma dzisiaj humoru i nie chce mi psuć dnia. Dziwne to zgadzam się ale to są faceci, nie lubią być ciągani za język i wolą zamknąć się gdzieś w swojej "jaskini" by wyjaśnić problem. Odezwał się do mnie dzisiaj. Przesłał mi wirtualną różę z dopiskiem "na lepsze popołudnie" a gdy napisałam, ze bardzo ładna, on stwierdził:"szkoda, że sztuczna"... dziwnie. Pogadaliśmy trochę, czuje się już lepiej, ale nie do końca dobrze... Czuję że coś się dzieje, tylko nie wiem co, a znamy się tylko z neta, więc nie mam też prawa wypytywać go o wszystko... ma wpaść później, zobaczę czy się odezwie...

brukselko najczęściej tak jest, że po rozstaniu znika wszystko co łączyło do tej pory. Nie mówię, że tak będzie u Ciebie. Nie demonizuję Cię ani Twojego związku Głupolku Zapytaj tylko siebie, czy jesteś gotowa na to, żeby słysząc od niego "jestem szczęśliwy" czy nie rozbije się znowu Twoje serce na tysiące kawałków... Czasami lepiej jest nie wiedzieć... Ale i tak wszystko zależy od Was

edit
juluś niestety jest prawdopodobieństwo, że pierwszy okres PO nie oznacza wcale, że nie jesteś w ciąży, nawet drugi może o tym nie przesądzić, choć rzadko się zdarza, że będąc w ciąży dostaniesz drugi okres PO. Czytałam kiedyś gdzieś, że możesz mieć okres jeszcze przez 3 miesiące PO i mimo to możesz być w ciąży, ale to są już skrajne przypadki. Bądź dobrej myśli.
sluchaj, ja mam anzxdieje ze nie jestem ta pechowa:/ powinnam dostac okres dopiero za tydzien,ale moze mam juz teraz przez ta tabletke ktora wizielam???:confused : nie wiem.
Mysle ze jak zadzwoni to mu powiem ze wlasnie dostalam.Wiem ze sie straaasznie denerwuje,bo jak go slyszalam wczoraj to na parwde w pory koles robi.Z tego co mi powiedzial to sie wszystkich kolegow pyta co i jak....zastanawiam sie tylko co tak na prawde im mowi...gada im pewnie ze ma nadzieje ze nie jestem w ciazy bo mnie nie znosi,ze nie chce miec ze mna dzieci i ze ma mnie dosc! co jesli tak mowi? a ja tego nie wiem?co jesli mowi o mnie zle, zee jetsem potrzeba mu tlko do jednego i ze zrobil ze mna to co chcial???
__________________
"Just come to see me
everyday
and let me remind you
how much I care"


I told myself I won't miss you,but I remember what it feels like beside you...
julka:) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-06, 19:36   #2612
shewa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 5 978
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Zwykle jak ma sie okres a jest sie w ciąży, to jest on mniej obfity i krótszy niż zwykle

A D. znowu mnie dzisiaj 17 razy na fotce odwiedzał... nie wiem co on tam robił bo ostatni raz był o 9 Ja juz nic nie rozumiem... jak ze mną był to wchodzil raz na jakis czas na kontrole i sobie poprzeglądał, a teraz A może to ja po prostu swiruje bo chce zeby wrocil
shewa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-06, 19:39   #2613
julka:)
Zakorzenienie
 
Avatar julka:)
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 3 367
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście


PS: mam nadzieje ze w ciazy nie jestem
__________________
"Just come to see me
everyday
and let me remind you
how much I care"


I told myself I won't miss you,but I remember what it feels like beside you...
julka:) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-06, 20:32   #2614
shewa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 5 978
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Dziewczyny, napisał do mnie Normalnie jestem w szoku
Gadalismy chwile o tym psie jego, ehhh załamany jest...
I sie zainteresował ze w szpitalu byłam i powiedział ze jakby co to mam pisac to pojdzie ze mną
shewa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-06, 20:44   #2615
Izaluka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Hm. Podziękowałabym za Jego łaskę. Też się początkowo 'wspieraliśmy' jeszcze we wszystkim... Telefony, dialogi na GG, pytania o zdrowie, samopoczucie, zaliczenia...

A potem już z Jego strony przyszła jakaś złość? Trudno określić. W każdym razie było widać, że już nie chce tego kontaktu.

A teraz jest jak jest. Czyli nie ma nic. Wykreślił mnie ze swojego życia i Mu chyba dobrze.
Widzę, że ma opis, że jutro M. wyjeżdża i będzie ją żegnał na lotnisku. Dobrze mi się wydawalo, że ta M. jeżdziła do pracy lub pomieszkuje czasem zagranicą. Cóż. Niczego to nie zmienia. Może nawet gorzej. Już sobie wyobrażam te Jego ''tęskne'' opisy na GG...
Izaluka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-06, 20:47   #2616
julka:)
Zakorzenienie
 
Avatar julka:)
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 3 367
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

ehhhh...dziewczyny zalamac sie tylko przez tych frajerow mozna...sero.... dlaczego to my zawsze musimy cierpiec,co????
__________________
"Just come to see me
everyday
and let me remind you
how much I care"


I told myself I won't miss you,but I remember what it feels like beside you...
julka:) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-06, 20:51   #2617
Izaluka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Bo...

zakochane + naiwne = ślepe i głupie
Izaluka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-07-06, 20:59   #2618
shewa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 5 978
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Yhh masz racje Iza, pewnie w moim przypadku tez tak bedzie
A ja głupia sobie tylko nadzieje robie
shewa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-06, 21:44   #2619
atka83
BAN stały
 
Avatar atka83
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Julka
Cytat:
powiem jak zadzwoni hehe jak nie to nie powiem
Ok,rób tak jak uważasz.

poziomko21,śmiało tam pisz,przecież nikt Cię tam z tego wątku nie wygoni. Mam nadzieje,że to nie przeze mnie tam się boisz pisać,bo ja napisałam że jestem pamiętliwa,owszem jestem ale musiałbyś mnie nieźle wkurzyć,żeby wypomnieć poprzednie grzeszki.

shewa,a cóż on się taki łaskawy zrobił,nagle taki dobry, zainteresowany tobą tzn robi to chyba dlatego bo sam potrzebuje pocieszenia i szuka go w tobie.
atka83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-06, 21:53   #2620
shewa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 5 978
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Ja juz wogole nie wiem co on teraz odwala.
W sobote twierdził, ze nie wie czy mnie kocha i czy chce ze mna byc. I sie go pytam czy mnie oszukiwal.. w piatek i wczesniej. A on ze w piatek to nie wie ale wczesniej wszystko bylo prawdziwe
W srode juz sie okazuje ze mial watpliwosci od jakichś 3 tyg... bo jeszcze przed rocznica( a w tym samym czasie jak rozmawial z moja przyjaciolka to stwierdzil ze w ogien by za mna wskoczyl). I wprost nie powiedzial ze nie kocha... tylko, że no jest tak jak w opisie. Albo ja wiem ze ty mnie kochasz, ale ja ci tego powiedziec nie moge. Ale zeby powiedziec normalnie ze mnie nie kocha to nie. Na około musi. I jeszcze, że widocznie on nie jest tym jedynym, bo nie zasługuje na to
Chyba sie pogubił w zeznaniach

A teraz co, wchodzi po kilkanascie razy na fotke. Na jest.in pisze jaka to ja nie jestem i ze mały słodki sniegulinek ( no zawsze tak do mnie mowil jak bylismy razem ehhh )
I teraz jeszcze to

Ja nie wiem co on robi, ale mi .. robi wode z mózgu
shewa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-06, 22:30   #2621
brukselka
Zadomowienie
 
Avatar brukselka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 120
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

wyszlam z domu..uwierzycie zadzwonil do mnie qmpel ktorego nie widzialam z miesiac a wczesniej moze z pol roku... i z ktorym mam dosc luzne kontakty..bardzo..zapytal czy nie ide do parku (miejscowka calej okollicy) wyszlam.. wrocilam.. eh.. troszke mi sie humor polepszyl..ja to naprawde nienormalna jestem... cierpie spowodu chlopaka z ktorym nie jestem juz (prawie!!) rok.. do ktorego nie chce wrocic..a jedyne czego chce to tylko od czasu do czasu porozmawiac.. i gdyby ktos mnie spytal DZIEWCZYNO DO CHOLERY O CO CI CHODZI ... to ja naprawde nie wiem!!!

czy mozna tak dlugo czuc sie skrzywdzonym??? dlaczego nie moge zaakceptowac ze show must go on...????
__________________
"jesli wypowiesz cos dobrego, na tym sie skonczy. Jesli wypowiesz cos zlego, na pewno sie spelni."
brukselka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-07-07, 08:49   #2622
Izaluka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Może po prostu Brukselko potrzeba Ci jeszcze więcej czasu. Ludzie są różni. Dla mnie po 2 miesiącach show must go on. Ale wiesz za 3 miesiące będę Go codziennie widywać i dopiero wtedy zacznie się mój 'koszmar'. Kto wie co mi tam strzeli.
U P. teraz nastał zmrok:
"Dziś zapadł zmrok... pozostała tylko nadzieja'' Co oczywiście oznacza, że M. wyjechała... Nawet mi Go trochę żal, bo straci teraz oparcie. Mam tylko nadzieję, że nie przyjdą Mu chore pomysły 'nękania' mnie już w żaden sposób...

Shewa oni zawsze po rozstaniu się szamoczą sami ze sobą. Bo nie wiedzą, czy dobrze zrobili, czy coś. Nie chcę Cię namawiać, ale u mnie było tak, że P. miał ochotę wrócić i bardzo się wachał, ale chyba tylko w pierwszym tygodniu po rozstaniu. Potem to już się chyba utwierdzał, że zrobił dobrze. Z czasem żałowałam, że nie 'zaatakowałam' w tym pierwszym tyg., gdy jeszcze była mini szansa, gdy On sam nie był pewien... Ale teraz cieszę się, że nie zrobiłam niczego na siłę. Nie był niestety wart tej walki i mnie.
Izaluka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-07, 08:55   #2623
martinka_m
BAN stały
 
Avatar martinka_m
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 577
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

no i zalozylam sobie to slawne konto na fotce znaczy okazalo sie ze juz je mam od 3 lat, tylko ze zapomnialam o nim...

i tak sobie przegladalam zdjecia facetow - i mysle sobie ze zaden mi sie nie podoba - sami lalusie....

tylko dwoch zwrocilo moja uwage - jeden bo mial bardzo oryginalny styl - co lubie a drugi ..... - i tu zaczelam sie zastanawiac dlaczego.... - bo wyglada niemal identyczne jak eks ... .... te same oczy, brwi, usmiech ...
martinka_m jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-07, 09:12   #2624
Izaluka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Martinka a ujawnisz się?
Izaluka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-07, 09:16   #2625
katka_19
Wtajemniczenie
 
Avatar katka_19
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 2 156
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Cytat:
Napisane przez poziomka21 Pokaż wiadomość
Wiem, czytałam... Być może to przyjdzie z czasem, że będę zaglądać na tamten wątek...
Witaj poziomko,
od kilku dni śledzę ten wątek.
I bardzo zaciekawiła mnie Twa historia.
Wiesz-piszesz-czemu on Ci nie powie, żebyś zostawiła Go w spokoju, że jest szczęśliwy, że kocha tamtą...
A CZY ON WIE ŻE TO NADAL JEGO KOCHASZ???
Chyba nieee...
Mi się wydaje, że powinnaś coś z tym zrobić-schować dumę do kieszeni-w końcu to Ty Go zostawiłaś...
Czyż nie??
Życzę Ci szczęścia
__________________
04.12.2011 - 12 tydz. 6 dz. [*]
Oliwia 26.03.2013

katka_19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-07, 09:25   #2626
martinka_m
BAN stały
 
Avatar martinka_m
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 577
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

zaraz Ci wysle pw, bo tak tutaj to troche mi wstyd

wielki nos, wory pod oczami i wyglad 16-latki...(bez urazy dla 16-latek )
martinka_m jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-07, 10:11   #2627
poziomka21
Zadomowienie
 
Avatar poziomka21
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 363
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Dlaczego? Pytam siebie samą dlaczego dzisiaj to wszystko wróciło... Grrr jak ja nie nawidzę takich dni. Wstałam, otworzyłam jedno oko, później drugie i wrócił on... Teraz dopisek Twój katko_19... pytasz czy on wie... ja już nie mam siły, niech te chore myśli dadzą mi w końcu spokój do jasnej ciasnej... Nie chcę się już nawet budzić, jeśli po przebudzeniu mam sobie myśleć - a może jednak walczyć... NIE... KONIEC... walczyłam, już nie mam sił... Jest z nią, kocha ją, jest z nią szczęśliwy... tak to sobię tłumaczę i niech tak zostanie, nie mam sił do walki.... już nie...

Ps: katko_19 nie odbieraj tego, że złoszczę się na Ciebie bo tak nie jest, złoszczę się na te myśli, które akurat dzisiaj pojawiły się znowu w mojej głowie i dodatkowo ten Twój wpis - walcz... Tak, zostawiłam go, ale walczyłam, dopóki on mojego wyznania nie pokazał swojej obecnej... ma to głęboko w nosie... A człowiek ma też coś takiego jak godność...
__________________
Oto jest miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie.

Vitor de Lima Barreto
poziomka21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-07, 10:30   #2628
brukselka
Zadomowienie
 
Avatar brukselka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 120
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Cytat:
Napisane przez martinka_m Pokaż wiadomość
zaraz Ci wysle pw, bo tak tutaj to troche mi wstyd

wielki nos, wory pod oczami i wyglad 16-latki...(bez urazy dla 16-latek )
mnie wciaz pytaja o dowod!!!

*************************

boze, jka mi bezndziejnie... dlaczego ja taka jestem
__________________
"jesli wypowiesz cos dobrego, na tym sie skonczy. Jesli wypowiesz cos zlego, na pewno sie spelni."
brukselka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-07, 10:32   #2629
Izaluka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Matrinko jesteś śliczna A ta fotka z koniem... Hmm Zaprosiłam Cię do znajomych

Poziomko masz rację - już nie. Koniec. Wydaje mi się, że katko_19 nie czytała jednak całości...
Czas walki i nadzieji minął. Nic na siłę. Co ma być to będzie Przecież jeszcze będziemy jeszcze cholernie szczęśliwe! Ja w to wierzę. Życie się dopiero zaczyna a nie kończy Nie ma co żałować tamtego związku. Musimy oczekiwać i wierzyć, że zdarzy się coś lepszego...

Uwielbiam Twój podpis Poziomko... ''już nie spojrzę więcej w tył...'' -> spojrzeć można, ale wzroku już nie zatrzymujmy tam.
Izaluka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-07-07, 10:37   #2630
poziomka21
Zadomowienie
 
Avatar poziomka21
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 363
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Iza zauważyłam że masz go w opisie na fotce... wiem zajrzałam przez przypadek, chyba też was zaproszę do znajomych
__________________
Oto jest miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie.

Vitor de Lima Barreto
poziomka21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-07, 10:42   #2631
Izaluka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Tak, ukradłam sobie bezczalnie Bo te słowa oznaczają jakiś nowy etap... P. chyba ich nie zrozumiał, skoro mi zarzuca życie przeszłością... Zresztą, najważniejsze że ja wiem co czuję. A On niech sobie żyje w przekonaniu, że cały czas jestem Jego ''wielbicielką''

Zaproś, zaproś

A która z Was to malinowo86? Przyznać mi się tutaj
Izaluka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-07, 11:22   #2632
shewa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 5 978
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Eh Iza ja sama nie wiem, z jednej strony nie chce sie narzucać. A z drugiej, jak już sam napisze to z nim rozmawiam normalnie, tak jak kiedyś. Widać, że on sie teraz troche podłamał, mozliwe ze gdyby chciałby teraz wrócic to dlatego ze nie ma teraz juz nikogo, nawet psa. Opis "Dzisiaj pije az nie wstane....w koncu mam za kogo " Mam tylko nadzieje ze po pijaku nie bedzie nic do mnie pisał bo sobie zrobie znowu nadzieje
shewa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-07, 11:54   #2633
Izaluka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Wiem co czujesz. Sama się tak bardzo miotałam. Wieka nadzieja, chęć walki, a za chwilę opamiętanie - nie, przecież On mnie nie chce, może nie kochał już dawno... Też czułam się 'oszukana', bo przecież skoro się już wcześniej zastanawiał, skoro coś tam to po co jeszcze był, sprawdzał czy może będzie lepiej nawet nie informując mnie o tym. To skąd mamy wiedzieć, że coś im się nie podoba, nie pasuje? Pss...
I zawsze miał mi za złe, że o wszystkim co mi się nie podoba mówię na głos, wprost. Jasne, może za często aż Go krytykowałam. Ale wole o wszystkim mówić, niż udawać jak to niby jest cudownie jeśli akurat nie jest.

Mój EX też pił. Kiedyś miał też o tym opisy. Wszyscy są tacy sami.

Beznadziejnie uparci, bez celu w działaniu i bez wyczucia przy rozstaniu.

Pamiętam, jak zostawiłam tego swojego pierwszego chłopaka to mimo, że On pisał, błagał, męczył mnie itd. nie odezwałam się słowem, bo wiem, że robiłabym Mu nadzieję i przykrości. Myślę, że tak Mu szybciej przeszło...
A oni mimo, że mówią, że nie chcą nas znać itd. to i tak muszą jakoś 'delikatnie' się nam przypomnieć... Przecież nie możemy tak łatwo zapomnieć...
Izaluka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2007-07-07, 12:09   #2634
shewa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 5 978
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

On pije za psa. Bo przeciez to pies był tak ważny, po rozstaniu nie miał nawet opisu ze smutkiem. Pewnie po nim obleciało... Sama juz nie wiem co robić. Odwiedziny na fotce, wpis na jest.in. Samo to ze napisał... to wszystko robi mi złudną nadzieje. I raz mysle ze przeciez on wróci, tylko sie pogubił we wszystkim, a drugi raz mysle ze przeciez mnie nie chce, nie kocha.
On sie sam ze sobą mota... przy rozstaniu twierdzil ze lepiej jak mi od razu nie odda tych płyt tylko za jakis czas, a wczoraj juz chcial ze mna do szpitala pedzic. Nie chce sobie robic tej złudnej nadziei, nie chce znowu przeżywać tego samego. Bo co jak sie okaze ze źle odczytywałam te wszystkie jego 'znaki' ?? Bede cierpiec podwójnie. Zależy mi na nim strasznie... ale nie chce znowu sie rozczarować. On chyba sam nie wie czego chce... każdego dnia mowi co innego. Ja nie chce byc tego częścią. Ja chce wiedzieć, mieć pewność, co jest i jak jest...
Też jak sie rozstałam z pewnym chłopakiem nie odzywałam sie do niego. A przynajmniej starałam sie. On sam chciał byc moim przyjacielem. I mimo ze starałam sie ograniczyc kontakty to on nie chciał tego. Wspierał mnie, pocieszał, mimo że jak sie poźniej okazało, nadal mnie kochał. Spotkanie po dłuższym niewidzeniu sie skonczylo sie listem z wyznaniem i prośbą o szanse, o powrót. Wtedy zadecydowałam ze nie moge go dłużej ranic, i wiem ze dobrze zrobiłam... Chłopak męczył sie 1,5 roku .... a ja nawet o tym nie wiedziałam
shewa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-07, 12:26   #2635
Izaluka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Bo to dopiero początek tego motania. I otrzymasz jeszcze wiele sprzecznych sygnałów. I nie będziesz wiedzieć, co myśleć.

Spoko. Mój też po rozstaniu nie miał smutnych opisów, a wręcz czasem wesołe. Niestety sam się przyznał, że jest to na pokaz. Mówię Ci - jemu też łatwo nie jest. Ale nasza rola w tym taka, by zaakceptować. Nic nie robić. Tak lepiej... Mniej boleśnie.

To On rozdał kart, więc niech ma odwagę grać do końca...
Izaluka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-07, 13:00   #2636
brukselka
Zadomowienie
 
Avatar brukselka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 120
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

izulka>> Pamiętam, jak zostawiłam tego swojego pierwszego chłopaka to mimo, że On pisał, błagał, męczył mnie itd. nie odezwałam się słowem, bo wiem, że robiłabym Mu nadzieję i przykrości. Myślę, że tak Mu szybciej przeszło...
A oni mimo, że mówią, że nie chcą nas znać itd. to i tak muszą jakoś 'delikatnie' się nam przypomnieć... Przecież nie możemy tak łatwo zapomnieć...


shewa>>Też jak sie rozstałam z pewnym chłopakiem nie odzywałam sie do niego. A przynajmniej starałam sie. On sam chciał byc moim przyjacielem. I mimo ze starałam sie ograniczyc kontakty to on nie chciał tego. Wspierał mnie, pocieszał, mimo że jak sie poźniej okazało, nadal mnie kochał. Spotkanie po dłuższym niewidzeniu sie skonczylo sie listem z wyznaniem i prośbą o szanse, o powrót. Wtedy zadecydowałam ze nie moge go dłużej ranic, i wiem ze dobrze zrobiłam... Chłopak męczył sie 1,5 roku .... a ja nawet o tym nie wiedziałam

jak sie przypominaja zle...jak nie pisza i usuwaja z listy tez zle?!
czy wy jestescie do konca obiektywne??? zachowujecie sie "tak" a od bylych zadacie odwrotnego zachowania... moze oni nie chca sie odzywac bo nie chca was racnic, dobre rozwiazanie???
__________________
"jesli wypowiesz cos dobrego, na tym sie skonczy. Jesli wypowiesz cos zlego, na pewno sie spelni."
brukselka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-07, 13:14   #2637
shewa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 5 978
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Brukselko... ja bym właśnie chciała, żeby on przestał sie odzywać, przestal mnie odwiedzać na fotce, żeby wszystko przestał. A on tego nie robi...
Z tamtym nie chciałam rozmawiać, bo nie chciałam go ranić, ale nie dało sie, dopiero po zmianie szkoły kontakt sie urwał i wyszło mu to na dobre. To ja go zostawiłam, i wiedziałam, że przez to cierpi, dlatego nie chciałam żeby sie odzywał i utrzymywał ze mną kontakt bo wiedziałam, że jemu przynosi to ból. Że robi sobie tylko niepotrzebną nadzieje. A wszystkie wiemy, że złudna nadzieja to najgorsze co może być, zwłaszca jak potem sie rozczarowywujemy...
shewa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2007-07-07, 13:36   #2638
Izaluka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

No właśnie o to chodzi Brukselko. Skoro zrywają i ma robić jakieś sieczki to niech się do mnie w ogóle nie odzywa.
I tu chodzi o te głupotki typu - odwiedziny na fotce, komentarze, opisy etc.
Nie uważasz, że to jest jakaś ukryta forma kontaktu?
Ja dziękuję za takie przypominanie o sobie. To wolę zapomnieć o instnieniu tego kogoś. I odwrotnie.
Izaluka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-07, 13:56   #2639
shewa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 5 978
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

No właśnie, zależy którą stroną jest sie przy rozstaniu. Bo to jest duża różnica...
Eh wiecie co ze mnie to chyba jakaś siostra miłosierdzia... Zostawił mnie, robi mi nadzieje, a ja sie cholera o niego martwie... martwie sie ze znowu bedzie chciał sobie cos zrobić. Że nie zda egzaminu na prawo jazdy, ze nie zda egzaminu komisyjnego... O wszystko dosłownie, Do tego dzisiaj mijaja 2 lata... 2 lata temu sie poznaliśmy. Ehhh to wszystko jest takie pomotane... chciałabym cokolwiek rozumieć. Wbić sobie do głowy ' przestań robić sobie nadzieje on cie nie kocha i nie wroci, przestan sie o niego martwic bo on tego nie chce i i tak tego nie doceni'
shewa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-07, 14:03   #2640
poziomka21
Zadomowienie
 
Avatar poziomka21
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 363
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Dziewczyny ja zupełnie siebie nie rozumiem... nierozumiem swojego organizmu, nie rozumiem dlaczego tak reaguje... Teraz mam ochote napisać mu smsa, w którym poproszę go o spotkanie, w którym zapytam, czy naprawdę nic dla niego nie znaczyłam... Jakie to jest głupie... niedorzeczne... mam już tego dosyć Czuję, że coś mnie teraz pcha, bym to napisała, nie wiem co, nie chcę tego rozgrzebywać do końca, ale... no cholera jasna
__________________
Oto jest miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie.

Vitor de Lima Barreto
poziomka21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-10-30 11:28:11


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:32.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.