Koncepcje co 5 min zmieniamy bo dwa lata jeszcze mamy PM2016 część 13 ;)

[Sorbik]

Napisane przez Cherry_Muffin

a ja mam wrażenie, że nie dzieci coraz gorsze, ale Ci co je wychowują....

a właśnie! kupiłam bilet w piątek 18 wyjazd

a co do wesela - jestem pewna, że nam się nie zwróci
jak będzie jakieś 30% będę szczęśliwa, jak 50% to skakać z radości
[nie wliczę w to kasy jaką teściowie dadzą nam już chyba wtedy na mieszkanie]

Nam się prawdopodobnie zwróci, bo rodzice nie dokładają się do wesela tylko włożą do kopert. Ale nie liczę na to. Nie odczuwam by mi było jakośprzykro jakby się nie zwróciło.

[iixi]

a mi szczerze mówiąc jedno czy się zwroci wesele czy nie.. nam i tak płacą rodzice i nie musimy im kasy oddawać wiec tyle ile będzie i tak idzie dla nas.

[Cherry_Muffin]

Napisane przez kognisia

Hejj! jak wakacje mijają?

A ja Was zaskoczę, bo z moich znajomych, najbliższej rodziny WSZYSTKIM ślub/wesele zwróciło sie w min 90% więc i ja na to liczę :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja dopiero od dziś wakacje - póki co wydałam za dużo kasy

no niby tak, ale mniej więcej wiem ile moja rodzina przynajmniej jest w stanie dać w kopertę i wcale nie chce żeby to było dużo, więc się nie nastawiam.
wolę się miło rozczarować

a tak serio - nie wyobrażam sobie dać pustej koperty - wolałabym dać nawet głupie 50zł niż nic, a może jeśli nie mam funduszy to dowiedziała się czy młodzi nie potrzebują nie wiem jakiejś pomocy i zrobiła to w ramach prezentu...

[agnieszka_2612]

Napisane przez iixi

mój Tż nie byłby szczęśliwy, to na pewno. żadne z nas by się nie cieszyło pewnie ani troche na początku.. ale z pewnością jego świat by się zawalił mniej niż mój

Ja własnie nie wiem, nie pytalam się tz Bo nie chcemy na razie dzieci i nie gadaliśmy o wpadce biorę tabletki regularnie i czuję się bezpiecznie

[Sorbik]

Napisane przez Cherry_Muffin

a tak serio - nie wyobrażam sobie dać pustej koperty - wolałabym dać nawet głupie 50zł niż nic, a może jeśli nie mam funduszy to dowiedziała się czy młodzi nie potrzebują nie wiem jakiejś pomocy i zrobiła to w ramach prezentu...

Ja bym kupiła jakieś dobre winko i czekoladki. I dała karteczkę. Ale wolałabym już nie iść niż dać pustą kopertę.

[Cherry_Muffin]

aga ja właściwie też nie mam tej kasy, tzn. nie chciałam z niej korzystać, bo wzięłam 100zł z świnki na tatuaż, jakbym musiała więcej za bilet do TŻ zapłacić i tak sru, poszło na włosy

[kognisia]

Napisane przez Cherry_Muffin

ja dopiero od dziś wakacje - póki co wydałam za dużo kasy

no niby tak, ale mniej więcej wiem ile moja rodzina przynajmniej jest w stanie dać w kopertę i wcale nie chce żeby to było dużo, więc się nie nastawiam.
wolę się miło rozczarować

a tak serio - nie wyobrażam sobie dać pustej koperty - wolałabym dać nawet głupie 50zł niż nic, a może jeśli nie mam funduszy to dowiedziała się czy młodzi nie potrzebują nie wiem jakiejś pomocy i zrobiła to w ramach prezentu...

Dokładnie tak! Moja przyjaciółka dostała puste koperty i się aż głupio poczuła. Przyjść żeby się nażreć i napić za darmo to jest niepoważne, brak szacunku do pary młodej :/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[agnieszka_2612]

Napisane przez Sorbik

Nam się prawdopodobnie zwróci, bo rodzice nie dokładają się do wesela tylko włożą do kopert. Ale nie liczę na to. Nie odczuwam by mi było jakośprzykro jakby się nie zwróciło.

No my w sumie będziemy mieć niewielki swój wklad... więc być może będziemy na plusie Ale nie nastawiam się na to. Ile będzie, tyle będzie grunt aby się wesele udało

[iixi]

Napisane przez agnieszka_2612

Ja własnie nie wiem, nie pytalam się tz Bo nie chcemy na razie dzieci i nie gadaliśmy o wpadce biorę tabletki regularnie i czuję się bezpiecznie

ja tabletek nie biorę albo od jakiś 5 lat się nie zdarzyło za dużo zmartwień. raz jak mi się okres spóźniał 6 dni i zaczynałam wpadać w panikę to jakoś sam ten temat wyszedł

[agnieszka_2612]

Napisane przez Cherry_Muffin

aga ja właściwie też nie mam tej kasy, tzn. nie chciałam z niej korzystać, bo wzięłam 100zł z świnki na tatuaż, jakbym musiała więcej za bilet do TŻ zapłacić i tak sru, poszło na włosy

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

Napisane przez iixi

ja tabletek nie biorę albo od jakiś 5 lat się nie zdarzyło za dużo zmartwień. raz jak mi się okres spóźniał 6 dni i zaczynałam wpadać w panikę to jakoś sam ten temat wyszedł

Mi się raz spoźniał 10 dni ale to dlatego, że odstawiłam tabletki Tz się trochę stresował a ja nie, bo wiedziałam, że to przez odstawienie.

[Cherry_Muffin]

Napisane przez agnieszka_2612

mrrrrr

no. ale i tak musiałam też na bilet wydać
więc będę musiała tatuaż przesunąć. chyba, że TŻ coś wymyśli

wgl, dziś u mnie o wiele przyjemniej - nie jest tak gorąco, powiewa.

[Sorbik]

Napisane przez agnieszka_2612

Ja własnie nie wiem, nie pytalam się tz Bo nie chcemy na razie dzieci i nie gadaliśmy o wpadce biorę tabletki regularnie i czuję się bezpiecznie

My nie planujemy ale jak by sie stało to będziemy szczęśliwi

[kognisia]

Napisane przez agnieszka_2612

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------


Mi się raz spoźniał 10 dni ale to dlatego, że odstawiłam tabletki Tz się trochę stresował a ja nie, bo wiedziałam, że to przez odstawienie.

Ja zawsze miałam nieregularne miesiączki, czasem raz na 3 mc, czasem raz na 6 mc :p więc nigdy na to tak nie patrzyłam ;p teraz biorę tabsy i mam już wgl luzik

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Sorbik]

Napisane przez kognisia

Dokładnie tak! Moja przyjaciółka dostała puste koperty i się aż głupio poczuła. Przyjść żeby się nażreć i napić za darmo to jest niepoważne, brak szacunku do pary młodej :/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Moja babcia z swoją siostrą chodzą na wszystkie wesela w rodzinie i dają po 200-300zł, chociaż jak to same powiedziały idą sobie pojeść dobrego. Ale nie wyobrażają sobie nie włożyć chociaż 200zł do koperty, bo to obciach, a obie emerytki.

[smerfetk_a]

Ogólnie jestem bardzo zadowolona, było mnóstwo sukienek, gdybym miała kasiore to bym jeszcze ze 2 kupiła.. I co najlepsze - znalazłam 2 kiecki, które szalenie mi się podobały jak były w sklepach kilka lat temu Dodaje zdjęcia:
1 - moja weselna
2 - nieweselna
3 - jedna z sukienek która mi się kiedyś bardzo marzyła (zdjęcie trochę przekłamane, była bardziej fioletowa) wzięłabym gdyby mi się w niej buły pod pachami nie robiły

sory za syf i psa w tle zdjęć

[VinVinara]

Ale się wkurzyłam. Dzwonił Tż i powiedział, że jego mama stwierdziła, że na te zaręczyny przyjadą jutro do mnie samochodem! I mój Tż będzie prowadził. No na pewno. Ma na własnych zaręczynach się nie napić? Dobre żarty..
Nie wiem, może przesadzam, ale jestem zła. Jak nie chcą jechać autobusem, to niech sobie zamówią taksówkę albo niech ktoś ich podwiezie. Bez przesady no

[iixi]

Napisane przez smerfetk_a

Ogólnie jestem bardzo zadowolona, było mnóstwo sukienek, gdybym miała kasiore to bym jeszcze ze 2 kupiła.. I co najlepsze - znalazłam 2 kiecki, które szalenie mi się podobały jak były w sklepach kilka lat temu Dodaje zdjęcia:
1 - moja weselna
2 - nieweselna
3 - jedna z sukienek która mi się kiedyś bardzo marzyła (zdjęcie trochę przekłamane, była bardziej fioletowa) wzięłabym gdyby mi się w niej buły pod pachami nie robiły

sory za syf i psa w tle zdjęć

bardzo fajne, szczególnie ta nieweselna mi wpadła w oko. ale jakbym taką weselną znalazła podobną to też bym była szczęśliwa.. w każdym razie fajne łupy! ja jutro jadę szukać znowu kiecki..

[agnieszka_2612]

Napisane przez Cherry_Muffin

mrrrrr

no. ale i tak musiałam też na bilet wydać
więc będę musiała tatuaż przesunąć. chyba, że TŻ coś wymyśli

wgl, dziś u mnie o wiele przyjemniej - nie jest tak gorąco, powiewa.

U mnie też dzisiaj przyjemnie

Napisane przez kognisia

Ja zawsze miałam nieregularne miesiączki, czasem raz na 3 mc, czasem raz na 6 mc :p więc nigdy na to tak nie patrzyłam ;p teraz biorę tabsy i mam już wgl luzik

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja tez miałam spore wahania (30-75dni) Zanim znałam tż, bo jak tż poznalam to byłam w trakcie leczenia to nie było źle... ale wszystko wracało i teraz tabsy biorę więc jest luzik

smerfetka - 1 super reszta też ładna

[Cherry_Muffin]

smerfetka uroczy jamniczek
1 mi się podoba, dobrze wyglądasz

[smerfetk_a]

Napisane przez VinVinara

Ale się wkurzyłam. Dzwonił Tż i powiedział, że jego mama stwierdziła, że na te zaręczyny przyjadą jutro do mnie samochodem! I mój Tż będzie prowadził. No na pewno. Ma na własnych zaręczynach się nie napić? Dobre żarty..
Nie wiem, może przesadzam, ale jestem zła. Jak nie chcą jechać autobusem, to niech sobie zamówią taksówkę albo niech ktoś ich podwiezie. Bez przesady no

Do mnie na 'zaręczyny' też TŻ przyjechał z matką samochodem, nie było innej opcji...

[Sorbik]

Napisane przez VinVinara

Ale się wkurzyłam. Dzwonił Tż i powiedział, że jego mama stwierdziła, że na te zaręczyny przyjadą jutro do mnie samochodem! I mój Tż będzie prowadził. No na pewno. Ma na własnych zaręczynach się nie napić? Dobre żarty..
Nie wiem, może przesadzam, ale jestem zła. Jak nie chcą jechać autobusem, to niech sobie zamówią taksówkę albo niech ktoś ich podwiezie. Bez przesady no

A daleko macie?

[kognisia]

Napisane przez smerfetk_a

Ogólnie jestem bardzo zadowolona, było mnóstwo sukienek, gdybym miała kasiore to bym jeszcze ze 2 kupiła.. I co najlepsze - znalazłam 2 kiecki, które szalenie mi się podobały jak były w sklepach kilka lat temu Dodaje zdjęcia:
1 - moja weselna
2 - nieweselna
3 - jedna z sukienek która mi się kiedyś bardzo marzyła (zdjęcie trochę przekłamane, była bardziej fioletowa) wzięłabym gdyby mi się w niej buły pod pachami nie robiły

sory za syf i psa w tle zdjęć

Wowowowowowowowow!!! Dlaczego u mnie nie ma takich lumpów sukienki są śliczne! Ta weselna bardzo w moim typie!

Napisane przez VinVinara

Ale się wkurzyłam. Dzwonił Tż i powiedział, że jego mama stwierdziła, że na te zaręczyny przyjadą jutro do mnie samochodem! I mój Tż będzie prowadził. No na pewno. Ma na własnych zaręczynach się nie napić? Dobre żarty..
Nie wiem, może przesadzam, ale jestem zła. Jak nie chcą jechać autobusem, to niech sobie zamówią taksówkę albo niech ktoś ich podwiezie. Bez przesady no

Dla mnie alkohol jest tak bardzo nieistotny, ze myślę, ze przesadzasz przecież w tej imprezie nie chodzi chyba o alkohol i żeby się napić, a raczej żeby świętować zaręczyny, prawda?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[smerfetk_a]

Napisane przez kognisia

Wowowowowowowowow!!! Dlaczego u mnie nie ma takich lumpów sukienki są śliczne! Ta weselna bardzo w moim typie!

Może masz gdzieś w okolicy, to jest sieciówkowy lumpeks, nazywa się Biga Na wycenach można takie cuda znaleźć, niestety trochę drożej, ale i tak dużooo taniej niż w sklepie

[Cherry_Muffin]

ja też uważam, że nie trzeba opijać zaręczyn my nasze z TŻ rodzicami opijaliśmy kawą i ciachem
może wolą bezpiecznie i wygodnie dojechać do Ciebie Vin?

[VinVinara]

Napisane przez kognisia

Dla mnie alkohol jest tak bardzo nieistotny, ze myślę, ze przesadzasz przecież w tej imprezie nie chodzi chyba o alkohol i żeby się napić, a raczej żeby świętować zaręczyny, prawda?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wiesz, nie chodzi o sam alkohol. Ale WSZYSCY wiedzieli, że tata trzyma w domu flaszkę od dawien dawna na tą okazję i że ma się napić w zaręczyny z przyszłym zięciem. I nagle dzień przed się dowiaduję, że Tż ma samochodem jechać? Przepraszam Cię bardzo, ale jak już ktoś się na zakrapianą imprezę wybiera, to chyba może załatwić sobie transport. Szczególnie, że to chyba jest nasz dzień, a nie teścia, prawda?
I skoro moja mama grubą kasę wydaje na ten wieczór, to teściowie mogą zapłacić 50 zł za taksówkę...

[tija93]

Heej

Dopiero co wróciłam od lekarza

I się wyjaśniło co to z tym mym biodrem jest. Zapalenie kaletki maziowej krętarza większego kości udowej prawej Głupie cholerstwo to jest, bo lubi się nawracać. Lekarz zalecił fizykoterapie i zastrzyki ze sterydami. Dostałam dzisiaj pierwszy. I tutaj robi się problem z antykoncepcją (stosuje nuvaring) - pani w aptece radziła się dodatkowo zabezpieczać. Mam dostać trzy zastrzyki w odstępach mniej więcej miesiąca. Trzy miesiące na gumkach

Napisane przez smerfetk_a

Pojechałam do lumpeksu i mam sukienkę na wesele I drugą nie na wesele

Dzisiaj dostanę informację czy dostanę praktyki w znajomej firmie...

Super!

Napisane przez Cherry_Muffin

a ja mam wrażenie, że nie dzieci coraz gorsze, ale Ci co je wychowują....

a właśnie! kupiłam bilet w piątek 18 wyjazd

a co do wesela - jestem pewna, że nam się nie zwróci
jak będzie jakieś 30% będę szczęśliwa, jak 50% to skakać z radości
[nie wliczę w to kasy jaką teściowie dadzą nam już chyba wtedy na mieszkanie]

Napisane przez smerfetk_a

Ogólnie jestem bardzo zadowolona, było mnóstwo sukienek, gdybym miała kasiore to bym jeszcze ze 2 kupiła.. I co najlepsze - znalazłam 2 kiecki, które szalenie mi się podobały jak były w sklepach kilka lat temu Dodaje zdjęcia:
1 - moja weselna
2 - nieweselna
3 - jedna z sukienek która mi się kiedyś bardzo marzyła (zdjęcie trochę przekłamane, była bardziej fioletowa) wzięłabym gdyby mi się w niej buły pod pachami nie robiły

sory za syf i psa w tle zdjęć

Nieweselna bardzo mi sie podoba

[Sorbik]

Napisane przez smerfetk_a

Może masz gdzieś w okolicy, to jest sieciówkowy lumpeks, nazywa się Biga Na wycenach można takie cuda znaleźć, niestety trochę drożej, ale i tak dużooo taniej niż w sklepie

U mnie na wycenach sukienki są po 70zł, czasem więcej... Wolę iść do sklepu...

[agnieszka_2612]

tija - ważne aby było ok z biodrem!
jakoś przeżyjecie na gumkach

[smerfetk_a]

Napisane przez Sorbik

U mnie na wycenach sukienki są po 70zł, czasem więcej... Wolę iść do sklepu...

o matko to tam 15-30zł..

[Cherry_Muffin]

Napisane przez tija93

Heej

Dopiero co wróciłam od lekarza

I się wyjaśniło co to z tym mym biodrem jest. Zapalenie kaletki maziowej krętarza większego kości udowej prawej Głupie cholerstwo to jest, bo lubi się nawracać. Lekarz zalecił fizykoterapie i zastrzyki ze sterydami. Dostałam dzisiaj pierwszy. I tutaj robi się problem z antykoncepcją (stosuje nuvaring) - pani w aptece radziła się dodatkowo zabezpieczać. Mam dostać trzy zastrzyki w odstępach mniej więcej miesiąca. Trzy miesiące na gumkach

piona! też mam zapalenia kaletki od 2 lat, ciągle cholerstwo wraca
no niestety, przy blokadach trzeba używać dodatkowej antykoncepcji
będzie dobrze