Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014 cz. V!

[M_aria]

Napisane przez papryczka160

Pewnie że dasz. My zanim wyjechalismy z domu minęła co najmniej godzina. Ja zdążyłam się wykopać umyc wlosy TZ mnie ogolil i jeszcze się spakowalam.

No chyba że kolor wód byłby zielony albo krwisty to wtedy odrazu bym jechała.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Torbę mam spakowaną, tylko musiałabym się wykąpać.

[pentuerka]

Witam się wnowym wątku

Halinka za inicjatywę, jak nam się wysypią dzieciaczki to będziesz miała co robić, ale nie martw się - pomożemy.

Napisane przez kasia_ruda

Załącznik 5734564

Mnie by taka dziura strsznie denerwowała, bo to chyba z boku gondoli, ale można ją zebrać nitką tak żeby nie było widać. Cóż zamówienie 666

Napisane przez papryczka160

Ja mam nadzieję codziennie rano że ta bilirubina spada po kolejnej dawce naświetlania a trwa długo, codziennie od 11 do 6 rano .
Codziennie rano pobierają jej krew z główki to jest straszne ona tak krzyczy juz ma ja całą pokuta .
wyniki są na badaniu neonatologa i on decyduje co dalej.
Także zawsze rano mam taka nadzieje a tu codziennie duppppppa.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Oj Biedulka Maleńka, aż mi ciarki przeszły. Nie dziwię się, że masz dosyć szpitala, ale możesz ulżyć sobie pisząc do nas. Chociaż tyle, a ja trzymam kciuki żeby w końcu żółtaczka poszła sobie.

Sara dopiero zauważyłam, że nazwałąm Cie STARA, oczywiście tak nie uważam,

Dorota z tych ciuszków z C@A dla noworodków mam raptem 2 bodziaki, buciki i dżinsy i te są super. Głównie zamawiam dla mojej 5 latki spodnie, bluzki, sukienki, kombinezony narciarskie i trochę dla mnie i męża z kolekcji cosual. Zgadzam się bubli też jest sporo, ale jest gratis zwrot i szybko kasa na koncie, wiec mam zaufanie. W przeciwieństwie do Zolando, gdzie zamawiałam drogie rzeczy a na zwrot kasy musiałam czekać tygodniami. PRzynajmniej tak było w u.r. teraz kupiłam sobie kilka rzeczy, ale mam stracha czy odzyskam kasę bo nie wszystko mi się podobało.

Vvenus wiedziłam, że o czyms zapomniałam pisząc poprzedni post. Penuterka to ksywka, którą podsunął mi mąż. Pentuer to chyba grecki bóg miłości (?).

Jeśli chodzi o nerwy, to ja też mam takie akcje, najlepiej mi robi wsiąść w samochód i pojechać w siną dal. Uspokajam się wtedy i widzę sprawę z innej perspektywy. Niestety w zzaanawsonwanej ciąży trochę to niebezpieczne, więc gorzej rozladowac złość...echh

Mam nadzieję, że czujesz się lepiej.

Mysia mało prawdopodobne, żebys przytyła 0,8 kg po skrzydełkach. To raczej ciężar nieprzetrawionego jedzenia, zwłaszcza, że jadłaś na noc.

Co do ilości jedzenia, mój robił to samo, prosiłam go o kupno czegoś to wracał z kilkoma sztukami, ale od jakiegoś czasu kupujemy na bieżąco, bo oboje nie lubimy wyrzucać.

Poza tym jestem pod wrażeniem ile jesteś w stanie zjeść, ulalla Ale w sumie ja też tak potrafię, tylko Ty taka chudzina, a ja przed ciążą ważyłam ok 75 kg.

[papryczka160]

Napisane przez kro0pka

papryczka to napewno bardzo ciezkie dla was, ale musicie mocno wierzyc ze bedzie dobrze, ze malutkiej poprawia sie wyniki i ze bedzie cala i zdrowa.

Napisane przez pentuerka

Oj Biedulka Maleńka, aż mi ciarki przeszły. Nie dziwię się, że masz dosyć szpitala, ale możesz ulżyć sobie pisząc do nas. Chociaż tyle, a ja trzymam kciuki żeby w końcu żółtaczka poszła sobie.
.

Wszystkie ciotki Wizazu trzymają za nas kciuki więc inaczej być nie może i napewno jutro wyjdziemy.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lilka_vanilka]

Napisane przez kasia_ruda

Wgrałam zdjęcie z telefonu, pokazało się? 2 mm ma ta dziura, zmierzyłam.

Ja bym sobie dała spokój.. Gdybyś chciała ten wózek na handel, to może i warto, ale jak dla siebie to szkoda stresu. Dziecko pewnie też od siebie dołoży jakieś zabrudzenia Ale jak Ci zależy, to zadzwoń i zapytaj jak w Twoim przypadki przebiegałaby reklamacja (najważniejsze, to ile potrwa wymiana).

Napisane przez M_aria

Ja mam codziennie jakieś przeczucia ale ciągle nic z tego. Śnią mi się porody.
Mam nadzieję że u mnie też poród zacznie się wieczorem lub w nocy bo wtedy jest mój Tż i nie musiałabym się martwić kto mnie zawiezie.

Sama nie wiem, dam radę dojechać autem 25km?
Każdy któremu o tym mówię śmieje się że nie dam.

Dasz. Moja mama sama pojechała ok. 20km. Jednak wg. mnie jest to lekkomyślne i niebezpieczne. Dostaniesz skurczy, przestraszysz się i o wypadek nie trudno.

Papryczka szybko tydzień zleciał! Buziaczki dla Anastazji z okazji pierwszego tygodnia! Może już jutro wyjdziecie

Zuken Co Ci się tak spieszy do porodu?
Pokaż zdjęcie!

[TheFall]

Napisane przez kasia_ruda

Wgrałam zdjęcie z telefonu, pokazało się? 2 mm ma ta dziura, zmierzyłam.

Nie jest aż tak bardzo widoczna w sumie bo na białym materiale, ale zadzwonić do sprzedawcy i zapytać się nie zaszkodzi.

Napisane przez M_aria

Ja mam codziennie jakieś przeczucia ale ciągle nic z tego. Śnią mi się porody.
Mam nadzieję że u mnie też poród zacznie się wieczorem lub w nocy bo wtedy jest mój Tż i nie musiałabym się martwić kto mnie zawiezie.

Sama nie wiem, dam radę dojechać autem 25km?
Każdy któremu o tym mówię śmieje się że nie dam.

Moja koleżanka tak sama dojechała 25 km do szpitala jak zaczęła rodzić bo maż był zagranicą. Przy wyjeżdżanie stuknęła lekko o płot, czy coś tam co stało, a potem już jakos jej poszło. Ja bym tak nie ryzykowała i swojego życia i czyjegoś.

[M_aria]

Mnie się też wydaje że taka jazda jest ryzykowna bo nie mam zielonego pojęcia jak będę się czuła i wszyscy znajomi mówią żeby lepiej nie jechać. Nie mam pojęcia kto akurat może być wolny by mnie zawieść. Chyba będę dzwonić po kolei do wszystkich z książki

[gosia3103]

Ja się zastanawiam do kiedy bezpiecznie można prowadzić, ale na pewno do porodu bym sama nie pojechała..

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez chilanes

Mąż mnie wqwia Dziękuję za uwagę

witaj w klubie

[kro0pka]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

witaj w klubie

Oj ja to bym chciala sie z moim tz poklocic chociaz.. jeszcze dwa miesiace ;(

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez kasia_ruda

Załącznik 5734564

Gdyby w moim wozku bylo cos takiego to bym od razu go zwrocila

[justa_1978]

To i ja sie melduje!!! Brawo h4linka za prowadzenie forum

dla Lilki za poprzednie!!!!

Napisane przez papryczka160

Helooooo

Patrycja Twoje historia straszna aż się popłakałam :'(.
Ale w sumie szpital działa na mnie depresyjne bo puszczam Tuśce kolysanki i płaczę.

Nic jej nie spada ta bilirubina :'( juz jej skórka zaczęła schodzić od tych lamp.
Podwójne dawki już ma :'(.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nic sie nie martw kochana , zacznie spadac, a lekarze co mowia?? Jaki maja plan dzialania????

Napisane przez asix86

Nowy wątek

Dzięki dziewczyny za opinie odnośnie imienia dla syneczka. Imię Miłosz bardzo mi się podoba, ale Seweryn znacznie lepiej pasuje do nazwiska. Bruno - podoba mi się, ale z kolei mąż kręci nosem .

Imienia Miłosz byśmy nie zdrabniali, natomiast na Seweryna mówilibyśmy: Sewuś, Sewek, Sewer.
Imienia Bruno chyba też byśmy nie zdrabniali, bo jak - Brunek, Brunuś (?). Chyba lepiej brzmi po prostu Bruno .

Także

Moja kumpela ma synka Bruna i wolamy na niego Brunko Maly lobuziak ale jaki sliczny!!!!

Napisane przez kasia_ruda

Może wyślij tżta? Mi też smutno, mój tata pojechał dziś na działkę i okazało się, że choinka, którą posadziliśmy z mężem uschła a to nie była taka zwykła choinka, kupiliśmy ją dzień po transferze i z nami była od początku ciąży tak jak synek, specjalnie kupiliśmy taką w sklepie ogrodniczym, która miała szanse się potem przyjąć w ziemi. I rosnąć razem z synkiem. A teraz uschła

Oj kochana ale choinki bardzo trudno sie przyjmuja, a jak juz siedza w ziemi, to byle jaka zaraz przychodzi i pierwsze usychaja! Najwazniejsze, ze Wasze malenstwo ma sie dobrze!!!! Jak sie maluch urodzi, to zasadzicie z nim dab!!!

Ja jestem po wizycie i ustalilam z lekarzem, ze zaczynam brac specjalne leki (na recepte i drogie jak cholera- 50 szt. za 150 zl) i jesli do poniedzialku nie minie mi swiad, to stawiam sie na 10 w szpitalu i zostane przyjeta na oddzial!!! Trzymajcie kciuki, zeby lekarstwa zadzialaly!!!!

Teraz ide dalej czytac, bo dopiero skonczylam 2 strone!!!!

[lilka_vanilka]

Napisane przez M_aria

Mnie się też wydaje że taka jazda jest ryzykowna bo nie mam zielonego pojęcia jak będę się czuła i wszyscy znajomi mówią żeby lepiej nie jechać. Nie mam pojęcia kto akurat może być wolny by mnie zawieść. Chyba będę dzwonić po kolei do wszystkich z książki

A nie możesz jechać taksówką? Ja też mam do szpitala ok. 20km i spakowałam sobie 50zł gotówki na taxi, w razie gdyby mąż nie zdążył. Szpital mam w innym mieście, więc karetka mnie tam niestety nie zawiezie..


Zaczyna się robić brzydko i zimno.. Kupujecie jakieś śpiworki do wózków?

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez h4linka

Jak ja mojemu pokazałam dwie kreski to akurat grał w grę na konsoli i z wrażenia wjechał czołgiem w minę i umarł

[M_aria]

Napisane przez lilka_vanilka

A nie możesz jechać taksówką? Ja też mam do szpitala ok. 20km i spakowałam sobie 50zł gotówki na taxi, w razie gdyby mąż nie zdążył. Szpital mam w innym mieście, więc karetka mnie tam niestety nie zawiezie..


Zaczyna się robić brzydko i zimno.. Kupujecie jakieś śpiworki do wózków?

Niestety mieszkam na zad..piu i ta taksówka musiałaby najpierw te 25 km przyjechać do mnie

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez justa_1978

Ja jestem po wizycie i ustalilam z lekarzem, ze zaczynam brac specjalne leki (na recepte i drogie jak cholera- 50 szt. za 150 zl) i jesli do poniedzialku nie minie mi swiad, to stawiam sie na 10 w szpitalu i zostane przyjeta na oddzial!!! Trzymajcie kciuki, zeby lekarstwa zadzialaly!!!!

Bardzo mocne

[M_aria]

Justa

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez papryczka160

Ja mam nadzieję codziennie rano że ta bilirubina spada po kolejnej dawce naświetlania a trwa długo, codziennie od 11 do 6 rano .
Codziennie rano pobierają jej krew z główki to jest straszne ona tak krzyczy juz ma ja całą pokuta .
wyniki są na badaniu neonatologa i on decyduje co dalej.
Także zawsze rano mam taka nadzieje a tu codziennie duppppppa.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Biedna malpeczka

[zuken]

Napisane przez h4linka

Czemu taki rozrzut wagowy? I czemu chcesz ją już wyganiać?

Mój gin zawsze tak podaje Bierze pod uwagę taki margines po prostu, żeby później przy porodzie nie było zdziwienia tak jak u Papryczki na przykład

Według mojego gina ciąża jest już donoszona, według mojej położnej będzie w środę także ja się tego trzymam

Gin sam zasugerował wygibasy i sprzątanie

A no i bez sensu jak mam iść na kolejną wizytę po skierowanie do szpitala tylko i zapłacić 150 zł
Wolę do tego czasu urodzić

ale zobaczymy jak to będzie Póki co podchodzę do tego na luzie

[zaczarowanadlaniego]

A u mnie bylo tak ze nie chcialam przyjac do wiadomosci ze moge byc w ciazy, bo myslalam ze nie zajde tak szybko po poronieniu.
Poronilam pod koniec wrzesnia, 2 listopada zamieszkalismy razem a nasza kochana Olivke poczelismy bodajze 12 listopada kiedys liczylam moge sie mylic +/-2 dni. Potem zaczely sie wymioty ale nie skojarzylam tego z ciaza w grudniu podejrzewalam i zrobilismy 5 testow i wyszlo ze jestem w ciazy a do lekarza poszlam dopiero w styczniu bo sie balam ze znowu cos jest nie tak albo ze to jednak nie ciaza, ale na szczescie wszystko skonczylo sie dobrze

[White Cafe]

Papryczko, wiem że przykro Ci patrzec jak malenka cierpi. Miejmy nadzieję że jutro wyjdzie cie. Jestes bardzo dzielna!!

Kasia ruda-szkoda tej choinki ale wiem, ze takie z donic z marketów ciężko się przyjmuja.bmaz zasadzi drugie drzewko jak dzieciatko się urodzi. Moze dąb? co do wozka, to ja bym zadzwonila i dowiedziala sie jakby wygladalo zalatwienie tej sprawy, bo moze będą mieli dla Ciebie jakas fajna propozycje. A jak niem to trudno. W sumie z wozkiem zawsze coś może się stac.

A co do poczecia, to my jyz sie staralismy trochę. Robilam drugi miesiąc testy owulacyjne i tak naprawde to ja stracilam nadzieje. W poorzednim miesiacu spoznial mi się okres, zrobilam bete i wyszla podwyzszona ale nie na tyle aby to byla prawidlowa ciaza, potem mega krwawienie. Zalamalam sie po tym, wiec jak nastepnym miesiącu spoznial mi sie okres to nawet tz nie mowilam tylko w tajemnicy zrobilam test (o matko, ile ja sie testow narobilam wcześniej) i jak zobaczylam dwie kreski to po prostu nie moglam uwierzyc w to co widze. Ryczalam jak glupia. Do dzis lezka mi się kręci w oku. To byl jeden z nahszczesliwszych dni w moim zyciu. A tego dnia byly tz urodziny. Powiedziałam mu wieczorem przy kolacji. A on- tak podejrzewalem ale nie chciałem nic mówić to byl wspanialy dzien!

Justa-mocne kciuki!

[malutka100]

Napisane przez M_aria

Ja mam codziennie jakieś przeczucia ale ciągle nic z tego. Śnią mi się porody.
Mam nadzieję że u mnie też poród zacznie się wieczorem lub w nocy bo wtedy jest mój Tż i nie musiałabym się martwić kto mnie zawiezie.

Sama nie wiem, dam radę dojechać autem 25km?
Każdy któremu o tym mówię śmieje się że nie dam.

Ja też bym chciała żeby poród zaczął się w nocy lub wieczorem, bo wtedy zazwyczaj jestem z Tż.
Mój Tż z kolei często wyjeżdża i to dość daleko, dzisiaj o 19 pojechał do Niemiec ( 850 km) i wróci najprawdopodobniej w sobotę późnym wieczorem...
Nie lubię jak jest tak daleko poza domem, ostatnio zaczęłam się martwić żeby akurat jak zacznę rodzić, nie był na wyjeździe...
Tylko że ja jestem dopiero w 33 tygodniu więc to jeszcze trochę
Obiecał mi jednak że od sierpnia nie będzie już tak jeździł, żebym nie musiała się stresować.

Jakby coś jednak zaczęło się dziać a byłabym sama to zadzwoniłabym w pierwszej kolejności do siostry Tż, mieszka w tym samym bloku, tylko w innej bramie. I też jest w ciąży

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez malutka100

Ja też bym chciała żeby poród zaczął się w nocy lub wieczorem, bo wtedy zazwyczaj jestem z Tż.
Mój Tż z kolei często wyjeżdża i to dość daleko, dzisiaj o 19 pojechał do Niemiec ( 850 km) i wróci najprawdopodobniej w sobotę późnym wieczorem...
Nie lubię jak jest tak daleko poza domem, ostatnio zaczęłam się martwić żeby akurat jak zacznę rodzić, nie był na wyjeździe...
Tylko że ja jestem dopiero w 33 tygodniu więc to jeszcze trochę
Obiecał mi jednak że od sierpnia nie będzie już tak jeździł, żebym nie musiała się stresować.

Jakby coś jednak zaczęło się dziać a byłabym sama to zadzwoniłabym w pierwszej kolejności do siostry Tż, mieszka w tym samym bloku, tylko w innej bramie. I też jest w ciąży

Ja tez bym chciala zeby porod zaczal sie w nocy, wtedy wiem ze Tz bedzie na 100 %, a w dzien to troche lipa bo bym musiala czekac do 40 minut az wroci z pracy, zawsze moge w razie paniki zadzownic do jego kolegi bo ostatnio mowil ze jak cos sie bedzie dzialo i bede sama w domu to mam smialo dac mu znac to przyjedzie . W portfelu mam 30 euro w razie co na taksowke .

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

Napisane przez kro0pka

Oj ja to bym chciala sie z moim tz poklocic chociaz.. jeszcze dwa miesiace ;(

Szybko zleci kochana zobaczysz
zwlaszcza jak malenstwo sie urodzi to nie bedziesz miala nawet czasu ' zeby tesknic '

[Optymistka26]

Witam sie w nowej czesci watku
Lilka za poprzednia czesc.
Halinka za obecna-porodowa - bedziesz miala co robic hihi

Kasia z drzewkiem przykro ale zasadzicie po urodzeniu Maksyma nowe i bedzie roslo wraz z nim
Wozek bym reklamowala bo nie kosztuje 5zl ze dziure mozna olac a przy praniu tapicerki moze sie ta dziura powiekszyc Mysle ze jasny wozek bedziesz nie raz prala
Chyba ze wam jakis super rabat cenowyv zaproponuja to bym sie zastanowila W jakim miejscu jest ta dziura?

Napisane przez M_aria

No i moim przypadku do trzech razy sztuka, teraz mam nadzieję już wszystko będzie Ok i już niedługo będę tulic moją księżniczkę

Jasne jak slonce ze wszystko jest ok i niedlugo malutka bedzie z wami
dzieki za odp w sprawie ksztaltu brzucha

Napisane przez ButterBear

.. a już tydzień później miałam przeczucia, że jestem w ciąży, jak codziennie w drodze do pracy wręcz uśmiechała się do mnie kiełbasa na billboardzie z reklamy musztardy (normalnie nie zwróciłabym na nią uwagi, serio)...nawet jak mężowi to powiedziałam, to on na to 'Mysza, jesteś pewnie w ciąży'

fajnie

Napisane przez h4linka

Ale tż był nieugięty, dwa dni później robiłam kolejny test "bo przecież mógł być trefny!" a jak znowu się pokazały dwie krechy "dopiero ginekolog to udowodni! dwa razy dodatni to wcale nie znaczy, że ciąża"

Napisane przez papryczka160

Ja mam nadzieję codziennie rano że ta bilirubina spada po kolejnej dawce naświetlania a trwa długo, codziennie od 11 do 6 rano .
Codziennie rano pobierają jej krew z główki to jest straszne ona tak krzyczy juz ma ja całą pokuta .
wyniki są na badaniu neonatologa i on decyduje co dalej.
Także zawsze rano mam taka nadzieje a tu codziennie duppppppa.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Biedna krolewna, obyscie szybko wyszly

Napisane przez zuken

A i mam zdjęcie jak Mela wkłada sobie stopę w oko I ma takiego fajnego dużego palucha

ty w ogole masz super fotki Meli.Pokaz palucha

Napisane przez M_aria

Mnie się też wydaje że taka jazda jest ryzykowna bo nie mam zielonego pojęcia jak będę się czuła i wszyscy znajomi mówią żeby lepiej nie jechać. Nie mam pojęcia kto akurat może być wolny by mnie zawieść. Chyba będę dzwonić po kolei do wszystkich z książki

Nie wsiadaj sama za kolko-w skurczu mozesz spowodowac wypadek! Taxi dojedzie i 25km do ciebie-zdazysz

Napisane przez justa_1978

Ja jestem po wizycie i ustalilam z lekarzem, ze zaczynam brac specjalne leki (na recepte i drogie jak cholera- 50 szt. za 150 zl) i jesli do poniedzialku nie minie mi swiad, to stawiam sie na 10 w szpitalu i zostane przyjeta na oddzial!!! Trzymajcie kciuki, zeby lekarstwa zadzialaly!!!!

Teraz ide dalej czytac, bo dopiero skonczylam 2 strone!!!!

Napisane przez White Cafe

A co do poczecia, to my jyz sie staralismy trochę. Robilam drugi miesiąc testy owulacyjne i tak naprawde to ja stracilam nadzieje. W poorzednim miesiacu spoznial mi się okres, zrobilam bete i wyszla podwyzszona ale nie na tyle aby to byla prawidlowa ciaza, potem mega krwawienie. Zalamalam sie po tym, wiec jak nastepnym miesiącu spoznial mi sie okres to nawet tz nie mowilam tylko w tajemnicy zrobilam test (o matko, ile ja sie testow narobilam wcześniej) i jak zobaczylam dwie kreski to po prostu nie moglam uwierzyc w to co widze. Ryczalam jak glupia. Do dzis lezka mi się kręci w oku. To byl jeden z nahszczesliwszych dni w moim zyciu. A tego dnia byly tz urodziny. Powiedziałam mu wieczorem przy kolacji. A on- tak podejrzewalem ale nie chciałem nic mówić to byl wspanialy dzien!

Justa-mocne kciuki!

wzruszylam sie az lezka w oku sie zakrecila

[ButterBear]

Napisane przez patrycja19894

Haha niezle z ta kielbasa:-D
ja zaczęłam przypuszczać ze zaszłam jak zmierzylam temperaturę,moja normalna temp. To 35/35,7max a jak jestem chora to nawet 34. A wtedy zmierzylan i wyszło 37. Poczekałam jeszcze,za jakiś czas zrobiłam test.. Tak z dwa dni przed miesiaczka i wyszły dwie krechy:-D tak nie do konca bylam przekonana,ale okres nie przyszedl.
Ok 10dni trzymałam nowine i nikomu nie powiedziałam,dopiero w Wigilię dałam Tz buciki

O matko, ja bym tyle nie wytrzymała.
Pokazałam mężowi test od razu. Chyba żadne z nas się tego nie spodziewało
Z resztą to było w weekend i miałam zajęcia wtedy. Zrobiłam test i poszłam na uczelnię, na kolokwium. Wieczorem widziałam się z mamą i ona do mnie co tam słychać, więc mówię 'a leci, dostałam 4,5 z kolokwium i jestem w ciąży'

Napisane przez jagusia15

Dziękuję i wzajemnie Kochana !
Ulga prawda ?

Oj ulga! Wielka!
Ale co ja teraz będę robić?

Napisane przez TheFall

Też miałam mieć laparoskopię, czekałam na okres żeby zgłosić się do szpitala a tu bąbel w brzuchu. Tyle się nie udawało, że w ogóle się tego nie spodziewałam. A Ty z jakiego powodu miałaś mieć laparoskopię?

Miałam mieć laparo, bo nie udawało nam się zajść w ciążę mimo dobrych wyników, monitoringu cyklu, stymulacji itp. Gin stwierdził, żeby zrobić laparo i zobaczyć co i jak tam w środku.
Jak pokazałam mężowi foto w necie, jak wygląda ten zabieg, to się nie zgodził, żeby mi takie coś robili...

Napisane przez h4linka

Jak ja mojemu pokazałam dwie kreski to akurat grał w grę na konsoli i z wrażenia wjechał czołgiem w minę i umarł

Napisane przez kasia_ruda

Wgrałam zdjęcie z telefonu, pokazało się? 2 mm ma ta dziura, zmierzyłam.

Kasia, ja bym pewnie reklamowała! Szczególnie, że tyle czekaliście!

Napisane przez zuken

Dziewczyny jestem po wizycie

Malutka waży ok 2600-3000 kg Jednak chyba nie będzie z niej taki pulpet bo trochę przystopowała
Gin stwierdził, że szyjki to praktycznie już nie ma ale rozwarcia brak więc według niego zobaczymy się za 2 tygodnie na kolejnej wizycie

ale ja mam chytry plan, żeby już się z ginem nie zobaczyć jednak No ale jeśli już to 25 dostanę skierowanie do szpitala

Mogę wykorzystać tż-ta i zrobić generalne porządki


A i mam zdjęcie jak Mela wkłada sobie stopę w oko I ma takiego fajnego dużego palucha

Łoooo... takie newsy!
Pokaż foto!!

Napisane przez White Cafe

Papryczko, wiem że przykro Ci patrzec jak malenka cierpi. Miejmy nadzieję że jutro wyjdzie cie. Jestes bardzo dzielna!!

Kasia ruda-szkoda tej choinki ale wiem, ze takie z donic z marketów ciężko się przyjmuja.bmaz zasadzi drugie drzewko jak dzieciatko się urodzi. Moze dąb? co do wozka, to ja bym zadzwonila i dowiedziala sie jakby wygladalo zalatwienie tej sprawy, bo moze będą mieli dla Ciebie jakas fajna propozycje. A jak niem to trudno. W sumie z wozkiem zawsze coś może się stac.

A co do poczecia, to my jyz sie staralismy trochę. Robilam drugi miesiąc testy owulacyjne i tak naprawde to ja stracilam nadzieje. W poorzednim miesiacu spoznial mi się okres, zrobilam bete i wyszla podwyzszona ale nie na tyle aby to byla prawidlowa ciaza, potem mega krwawienie. Zalamalam sie po tym, wiec jak nastepnym miesiącu spoznial mi sie okres to nawet tz nie mowilam tylko w tajemnicy zrobilam test (o matko, ile ja sie testow narobilam wcześniej) i jak zobaczylam dwie kreski to po prostu nie moglam uwierzyc w to co widze. Ryczalam jak glupia. Do dzis lezka mi się kręci w oku. To byl jeden z nahszczesliwszych dni w moim zyciu. A tego dnia byly tz urodziny. Powiedziałam mu wieczorem przy kolacji. A on- tak podejrzewalem ale nie chciałem nic mówić to byl wspanialy dzien!

Justa-mocne kciuki!

Ja się spodziewałam takiej swojej reakcji na pozytywny test.
Tymczasem jak zobaczyłam 2 kreski, to pierwsze co mi przyszło do głowy to 'o ku%^a i co teraz?'. Jak pokazałam test mężowi to powiedział 'no tak, trzeba będzie przemeblować sypialnię'

[Optymistka26]

Papryczka pisz smialo. Ty narzekasz? GDZIEEEEEEEE? Ja chyba wiecej
Twoje wpisy moge czytac non stop, takze "marudzic" mozesz ile dusza zapragnie. Ja marudzenia w nich nie znajduje ale ty nazywaj to jak chcesz

[TheFall]

Napisane przez ButterBear

Miałam mieć laparo, bo nie udawało nam się zajść w ciążę mimo dobrych wyników, monitoringu cyklu, stymulacji itp. Gin stwierdził, żeby zrobić laparo i zobaczyć co i jak tam w środku.
Jak pokazałam mężowi foto w necie, jak wygląda ten zabieg, to się nie zgodził, żeby mi takie coś robili...

Mi mieli wyciąć torbiel z jajnika i przy okazji sprawdzić drożność jajowodów. Tyle się bujałam po lekarzach i klinikach, a tą torbiel wszyscy olewali. Jak zaszłam w ciąże, na drugiej wizycie gin stwierdził, że prawie znikła (a miała 4 cm), więc to nie było nic groźnego a jajniki jak się okazało drożne ...przynajmniej jeden
Laparoskopia nie jest jakoś bardzo inwazyjna, ja bym się zgodziła gdyby mi ją zaproponowano wcześniej w celach diagnostycznych.

[papryczka160]

Mała przybrała 2 dag jupi waży już 2222 ;-).
Same dwójki .

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[zaczarowanadlaniego]

Mam pytanie do dziewczyn ktore maja kolczyka w pepku

zauwazylam ze tam gdzie mialam kolczyka zrobila mi sie taka brazowa skorka po miedzy wejsciami na wlozenie kolczyka, wy tez tak macie ? to jakas infekcja czy cos bo sie martwie

[White Cafe]

Napisane przez papryczka160

Mała przybrała 2 dag jupi waży już 2222 ;-).
Same dwójki .

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ciotki bardzo się ciesza!!!!!
Ja uwielbiam jak do nas piszesz, bo dla mnie sa to wiesci jak z innego swiata

[h4linka]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Mam pytanie do dziewczyn ktore maja kolczyka w pepku

zauwazylam ze tam gdzie mialam kolczyka zrobila mi sie taka brazowa skorka po miedzy wejsciami na wlozenie kolczyka, wy tez tak macie ? to jakas infekcja czy cos bo sie martwie

Yep, dziurki mi zciemniały. A czy do cc trzeba wyciągnąć kolca z języka? Bo do sn wiem, że trzeba