Styczniowe mamusie 2015, cz. II

[Princes 18]

to widze ze nie ja jedna .. ciekawe kiedy minie..

[teja1]

Napisane przez elvira44

Co to jest test pappa? W ogóle oprócz tego usg prenatalnego to na co robia badania krwii?

Ja we wtorek idę na usg genetyczne, płacę 310zł i strasznie mnie pani w recepcji namawiała żebym sobie za 265zł dokupiła test z krwi, bo podnosi prawdopodobieństwo z 95 do 97%

[elvira44]

Napisane przez teja1

Ja we wtorek idę na usg genetyczne, płacę 310zł i strasznie mnie pani w recepcji namawiała żebym sobie za 265zł dokupiła test z krwi, bo podnosi prawdopodobieństwo z 95 do 97%

Ja wyczytałam ze sam test z krwi nie jest bardzo wiarygodny i jesli usg jest ok to nie ma co go robic. A jest test panorama z krwii jakiś genetycznie to badają i ma 99% pewności na horoby genetyczne a do tego wychodzi płeć tak wczesnie. Ale cena £500 mnie odstraszyła troche. Wiec chyba zaufam usg.

[ellyunia]

ale stron naskrobałyście

ja jestem swoim pracodawca i na l4 wybieram się w październiku/listopadzie

z chrzestnymi tez raczej nie będzie problemu...mój brat i kuzynka, a z drugim męża brat i kuzynka

ja robiłam test pappa. Nie żałuję uważam że te 370 zł nie zostało wyrzucone w błoto
Robi się z krwi..podaja prawdopodobieństwo wad- i tak jakaś tam wada-prawdobieństwo podstawowe wyn. 1:9.000 a u mnie 1:20.000


elvira badania prenatalne (genetyczne) robi się:
1. między 11 tc-13tc6d USG + ewentualnie pobieraja krew żeby była większa pewność że wszystko jest ok<kość nosowa, przezierność karku itp.>

2. między 20-23 tc USG tzw. "badanie połówkowe" <szczegółowa ocena anatomii płodu i wykrycie znacznej części nieprawidłowości w budowie dziecka /można wykryć wady narządów: serca – BADANIE ECHO SERCA, i wady innych układów: nerwowego, pokarmowego, moczowego, kostnego/w razie jakiś wad leczenie często można przeprowadzić w brzuchu matki

ps. u koleżanki na tym badaniu okazało się że ma zbyt mało wód płodowych i ma mieć dostrzyknięte

3. około 30 tc USG <ponowna szczegółowa ocenę anatomii płodu, ocena tempa wzrastania i symetrii rozwoju płodu, a także wykrycie części nieprawidłowości w budowie dziecka, które były niewidoczne na wcześniejszym etapie, lub pojawiły się dopiero w drugiej połowie ciąży.



dusiolka ja się wybieram na połówkowe jakoś w sierpniu

[ma.ko]

Cześć

Wczoraj jak zaglądałąm to był 2 strony,a dziś jest 8
ide Was przelecieć:P

---------- Dopisano o 04:19 ---------- Poprzedni post napisano o 03:54 ----------

nie jestem w stanie Was ogarnąć
Poczytałam, ale nie pamiętam co komu odpisac

CO do połówkowego, to też wybierm się w sierpniu - jakoś 20-22 tydzień

Wczoraj widziałam moje malutkie bratanice. To takie kruszynki
I z bratową rozmawiałam, to mówiła, żę dobrze ze wybieram sie na L4, bo teraz jest ciężko, a później bedzie tylko gorzej w sensie ciężej

[Martusia1499]

Napisane przez allgoodthings

Martusia1499 znajomemu kilka razy odrzucali ten projekt o dofinansowanie, ale nie dawał za wygraną i się udało a powodem odrzucania był brak kwalifikacji.

A ślub można wziąć zawsze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ślub bierzemy wtedy kiedy był on planowany 2016

Napisane przez dusiolka

Martusia: wy jesteście po lo teraz? A jak chcesz wykonywać usługi kosmetyczne ?masz kurs chociaż?

A co fajnego robisz na maszynie? moze zaraz Ci sie posypią jakies zamówienia jak nam cos pokażesz hehe

Co do utrzymywania i niezależności to rozumiem ze byc niezależnym finansowo od rodzicow jest super, sle partner tworzy rodzine i jego zarobione pieniądze sa tak samo moje



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jesteśmy po technikum. Kursu nie mam, dokładnie będzie to manicure, pedicure. Nie trzeba mieć żadnego kursu, co akurat bardzo mnie cieszy, bo skoro i tak nie będę się tak naprawdę tym zajmować to nie muszę tracić na to kasy

Jak ruszę z produkcją to wam pokażę ale to jeszcze jeszcze, bo dopiero zbieram materiały.

Co do pieniędzy partnera, masz rację, ale ja chyba jestem zbyt wymagająca i niezależna. Jeśli sytuacja mnie zmusi i będę musiała żyć tylko z jego pensji, to okej, jakoś przeżyję ale póki co staram się sama działać

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

Napisane przez Princes 18

Lilijka rozumiem a powiedzcie dziewczyny czy skora, cera wam sie zmienila? ja nigdy w zyciu nie mialam takiego typowo mlodzienczego tradziku ale za to co jakis czas pojawialy sie na czole drobne krosty ale nie takie jak przy tradziku tylko takie drobne,nie do wyciskania a kilka dni temu zauwazylam ze mam mnostwo takich krost na calej twarzy, zwlaszcza na polikach, odstawilam kosmetyki ale to nic niepomoglo, pelno drobnych i czerwonych..nie widac az tak mocno ale zle sie z tym czuje.. nie wiem czy to przez ciaze i przejdzie czy isc do dermatologa

Cera ? O matko ! okropność sucha, podrażniona i pełna niedoskonałości. Jestem w szoku, bo nigdy nie miałam z nią problemów


A słyszałyście, że bucików NIE WOLNO kupować maleństwu przed narodzeniem ?! Przepraszam, jeśli ktoś w to wierzy a ja go urażę no ale dla mnie to totalna głupota Znajoma ma cesarkę za kilka dni, maleństwo ma się świetnie i wszystko jest ok i chciała żebym zrobiła jej sesję ciążową więc poprosiłam żeby wzięła buciki to cykniemy fajną fotkę z nimi to o mało na zawał nie zeszła i zaczęła mnie przestrzegać żebym pod żadnym pozorem nie kupiła dziecku butów przed porodem, bo 'pójdzie w nich na drugą stronę'

[lilijka3]

Dzień dobry, pierwsza pralka leci

Eirene wiem, że w pierwszy dzień pracy muszę dać L4, ale wolę się podpytać o jeszcze kilka kwestii. W sumie to trochę źle napisałam wtedy wniosek, bo wpisałam do 30 października (to jest czwartek), a przecież październik ma 31 dni i tu wypada piątek. No ciemnica mnie wtedy wzięła

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:22 ----------

a mi włosy lecą na potęgę

[dusiolka]

Teja: dodatkowo 265zl za krew? Bardzo drogo. Ja płaciłem 415zl usg gen. Plus krew. Polowkowe ma kosztować tam gdzie ja byłam ok 300 zl.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[elvira44]

Ellyuniadzieki za wiadomosci!

[Martusia1499]

lilijka3 właśnie, pranie, dobrze, że przypomniałaś

[sjero]

witam się i ja

ciężko was nadgonić, tyle piszecie :P

Wypowiem się na kilka poruszanych wcześniej kwestii, bez cytowania kto co, bo się nie połapię

Uszu córce nie zamierzam przebijać, dopóki nie będzie na tyle duża, że świadomie wyrazi na to chęć. Ja swoje uszy przebiłam dopiero w wieku 15 lat i nie uważam, że stała mi się jakaś krzywda z tego powodu, że nie miałam zrobionego tego wcześniej Wiele moich znajomych przebija córkom uszy przed roczkiem, tłumacząc, że taka jest tradycja, że dzięki temu widać, że to dziewczynka, itp itd... kto ma wiedzieć, że to dziewczynka, ten wie, a co mnie obchodzą przypadkowi ludzie?

Chrzcić nie będziemy, nie jesteśmy wierzący, nie będziemy cudować przed księdzem, że nagle cudownie się nawróciliśmy i zaczniemy wychowywać dziecko w wierze. Świąt również nie obchodzimy, więc to by było bez sensu.

Córka raczej będzie miała na imię Natalia, choć ja się jeszcze zastanawiam nad kilkoma innymi: Eryka lub Eliza, Nina, Kornelia. Gdy uda nam się kiedyś spłodzić syna, to będzie Stasiu, choć również podoba mi się Eryk lub Antoni.

[bajlaga]

Dzień dobry

Princes co do cery, ja od gimnazjum borykam się z krostkami, grudkami, w ciąży wyskakują mi dodatkowo takie bolące pryszcze na twarzy, ale także na dekolcie nigdy się nie pozbędę tego problemu...


teja1 co do usg genetycznego, mi dzięki Bogu lekarz wypisał skierowanie, więc miałam za free usg + badanie krwi, teraz jestem bardzo zestresowana, bo do 2 tygodni mają być wyniki, jak będzie dobrze to wysyłają na maila, jak nie to dzwonią i jak widzę obcy numer to

Martusia ja także chciałabym dokładać się do budżetu, źle się czuję jako taki pasożyt
co do przesądów z bucikami: często najbardziej w takie rzeczy wierzą osoby baaardzo wierzące, jak ja słyszę moją ciotkę i jej przesądy to chce mi się śmiać, a jednocześnie mi jej szkoda

lilijka a włosy to jest jakaś masakra są suche, sztywne, wypadają okropnie, boję się, że zaraz będę bez włosów

[smerfetka2808]

Hej hej
ale mi się nie chce iść dziś na to wesele leje cały czas
jeszcze do fryzjera muszę jechać a mąż mi zabrał samochód ehh...

Napisane przez Princes 18

Lilijka rozumiem a powiedzcie dziewczyny czy skora, cera wam sie zmienila? ja nigdy w zyciu nie mialam takiego typowo mlodzienczego tradziku ale za to co jakis czas pojawialy sie na czole drobne krosty ale nie takie jak przy tradziku tylko takie drobne,nie do wyciskania a kilka dni temu zauwazylam ze mam mnostwo takich krost na calej twarzy, zwlaszcza na polikach, odstawilam kosmetyki ale to nic niepomoglo, pelno drobnych i czerwonych..nie widac az tak mocno ale zle sie z tym czuje.. nie wiem czy to przez ciaze i przejdzie czy isc do dermatologa

co do pryszczy i krost to masakra jakaś u mnie nie mogę sobie z nimi poradzić a nigdy w życiu tylu nie miałam na twarzy a na szyi to już w ogóle przeginka

Napisane przez dusiolka

Co do cery do tez jestem wysypana takimi chrostkami po bokach twarzy


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja tak samo masakra

Napisane przez ma.ko

Cześć

Wczoraj jak zaglądałąm to był 2 strony,a dziś jest 8
ide Was przelecieć:P

Wczoraj widziałam moje malutkie bratanice. To takie kruszynki
I z bratową rozmawiałam, to mówiła, żę dobrze ze wybieram sie na L4, bo teraz jest ciężko, a później bedzie tylko gorzej w sensie ciężej

ee widzę że nas nie przeleciałaś
ojej ale one muszą byc maciupeńkie, kiedy będa wychodzić ze szpitala?

Eirene, na pewno coś znajdziesz wygodnego tylko pewnie będziesz musiała troszeczkę poszukać

Martusia, też byłam niezalezna ale po coś sie wychodzi za mąż żeby założyć rodzinę i wspólnie dzielić wszystko, więc my mamy jedno konto i 2 karty i każdy z nas ma dostęp do niego, nie mogłam się do tego przyzwyczaić ale do dobrych rzeczy człowiek się szybki przyzwyczaja
ojoj czekamy na foteczki ubranek

[ellyunia]

Napisane przez elvira44

Ellyuniadzieki za wiadomosci!

do usług

Ale mnie wczoraj wysypało
Coraz ciężej długo mi wysiedzieć w fotelu biurowym-plecy mi odpadają

[dusiolka]

Ellyunia na polowkowe jedziesz tam gdzie na gen?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nuna2]

Co do pracy: inaczej wychodzi jeśli się jest w 1,2 msc gdzie można ,,nie wiedzieć" o ciąży a inaczej wychodzi, gdy jest się w 3 lub dalej.... Ze względu na znajomą rodziców odpuściłabym tą pracę, bo by mi sumienie spać nie dało, że ktoś ma przeze mnie przechlapane. Ale to JA

Ja połówkowe zobaczę... Narazie nie myślę dziś kończę 15 tydz i jutro się zacznie 16

Pokoje wysprzątane, ciasto się piecze potem masy i posprzatać łazienkę i kuchnie

[dusiolka]

Ja musze sie zabrac do wznowienia produkcji chleba;p


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lilijka3]

Napisane przez Martusia1499

lilijka3 właśnie, pranie, dobrze, że przypomniałaś

do usług u mnie pójdzie druga pralka oby tylko nie padało

bajlaga włosy masakra

co macie dzisiaj na obiad?
U mnie ryba, surówka z kiszonej kapusty i może frytki

[olena90]

Na 21lipca mam genetyczne.. koszt 160zl

[sjero]

Napisane przez lilijka3

co macie dzisiaj na obiad?
U mnie ryba, surówka z kiszonej kapusty i może frytki

ja miałam wczoraj, tylko zamiast frytek ryż a dziś to chyba nic, rano zjedliśmy tosty, teraz obżeram się nektarynkami, więc głodna nie jestem ewentualnie bób może ugotujemy potem

[olena90]

U mnie dzis kapusniak z prazuchami
Jutro reszta zupy a na drugie ziemniaki, schabik i mloda kapusta na slodko

[dusiolka]

U mnie raczej placki ziemniaczane;p


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Princes 18]

Tak sobie mysle ze bardzo bym chciala zeby moje dziecko-dzieci mialy tak dobry kontakt z rodzicami jak ja. Wiecie ze gdy moja rodzinka(rodzice i siostra) wyjechali do Chorwacji (ten wyjazd z ktorego ja zrezygnowalam dla dobra malenstwa) to jak gadamy przez skypa to mam lzy w oczach bo w sumie pierwszy raz sa tak daleko.. jak mam jakis problem czy zmartwienie i probuje to ukryc to rowniez sie nie da bo znamy sie tak dobrze ze mama zaraz zauwazy ze cos mnie gnebi... a tacie chociaz stara dupa ze mnie to siadam na kolana i sie przytulam z siostra choc sie czasem klocimy a nawet szarpiemy ( ostatnio tak sie klocilysmy ktora ma pierwsza wejsc do lazienki ze wyrwalysmy drzwi z zawiasow ) to jak jednej czy drugiejdzieje sie krzywda to w ogien bysmy za soba wskoczyly. Fajnie ze wychowali nas na porzadne,rozsadne dziewczyny choc wiem ze latwe to nie bylo bo czesto dawalysmy popalic. Z biegiem lat podziwiam ich za to.. pragne by tak samo wychowac moje dziecko

[akrolowa]

Napisane przez Princes 18

Tak sobie mysle ze bardzo bym chciala zeby moje dziecko-dzieci mialy tak dobry kontakt z rodzicami jak ja. Wiecie ze gdy moja rodzinka(rodzice i siostra) wyjechali do Chorwacji (ten wyjazd z ktorego ja zrezygnowalam dla dobra malenstwa) to jak gadamy przez skypa to mam lzy w oczach bo w sumie pierwszy raz sa tak daleko.. jak mam jakis problem czy zmartwienie i probuje to ukryc to rowniez sie nie da bo znamy sie tak dobrze ze mama zaraz zauwazy ze cos mnie gnebi... a tacie chociaz stara dupa ze mnie to siadam na kolana i sie przytulam z siostra choc sie czasem klocimy a nawet szarpiemy ( ostatnio tak sie klocilysmy ktora ma pierwsza wejsc do lazienki ze wyrwalysmy drzwi z zawiasow ) to jak jednej czy drugiejdzieje sie krzywda to w ogien bysmy za soba wskoczyly. Fajnie ze wychowali nas na porzadne,rozsadne dziewczyny choc wiem ze latwe to nie bylo bo czesto dawalysmy popalic. Z biegiem lat podziwiam ich za to.. pragne by tak samo wychowac moje dziecko

Poruszyłaś fajną kwestię, też marzę o tym, żeby moje dzieci w gronie rodziny czuły się tak jak ja w gronie swojej. Co prawda mój tato zmarł kiedy miałam 8 lat, a mama 2 tygodnie przed moim ślubem, z czym do dziś nie umiem się pogodzić, bo była dla mnie najdzielniejszą i najwspanialszą kobietą na świecie, ale wciąż pozostaje moje rodzeństwo. Jest ich troje i każde starsze o kilkanaście lat Nie przeszkadza to w tym, żebym miała z nimi super kontakt i zawsze mogę na nich liczyć, bo z racji trudnej sytuacji niejednokrotnie mieliśmy okazje przekonać się, że to rodzina jest najważniejsza, choć nie zawsze jest kolorowo.
Dlatego marzy mi się dom pełen ciepła z gromadką dzieci ale rzeczywistość często weryfikuje plany...

[dusiolka]

Princess18: zawsze wynosiły jakies wzorce z domów,ale tez chcemy wdrażać swoje nawyki i wychowywać po swojemu. Ja miałam tez zawsze dobry kontakt z rodzicami,ale jakos nie wyobrażam sobie zebym teraz siadała ojcu na kolana i sie tuliła;d po to mam męża hehe ,który przejął "opiekę" na studiach dojeżdżałam do domu co 2-3tyg,potem staż, a pozniej sie juz wyprowadziłam ponad 300km od domu rodzinnego gdzie mieszkam z mężem- wyprowadzka była uwarunkowana dobra praca dla nad obojga. Oczywiscie odwiedzam dom rodzinny raz na miesiac zazwyczaj,chociaż raz była dłuższa przerwa ponad 2mies. Sadze ze sa to zdrowe relacje-bo tez nie wyobrażam sobie codziennie wisieć na telefonie,skypie czy czymś innym - jesli bym tak robiła mogłoby to trochę świadczyć o "uzależnieniu" od rodzicow?nie potrafieniu oderwać sie i stworzyć cos swojego? No nie wiem,znam rożne przypadki które nie potrafiły opuścić swojego "gniazda" rodzinnego i przez to posypały sie związki,rodziny..najwazni ejsze sa zdrowe relacje możliwość liczenia na siebie nawzajem


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

Akrolowa: bardzo mi przykro z powodu mamy i taty. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji 2tyg przed ślubem;( nie potrafiłabym chyba funkcjonować i pewnie wszystko bym odwołała.

Ja tez chciałabym mieć duzo dzieci,preferuje liczbę 3 ale maz bardziej 4;p tez chciałabym zeby w przyszłości mogli na sobie polegać i trzymac sie razem mimo wszystko


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kosta6]

Łał już kolejny wątek! )

Dziewczyny co do prenatalnych to jeśli wyjdą one dobrze to nie ma sensu wydawać kasy na test z krwi, tak mi gin powiedział, który wykonywał badanie, że to zbędne wydawanie kasy. Nie dajcie się naciągnąć na kase, u mnie prenatalne kostowało 240zł z testem z krwi (gdybym go zrobiła) wyniosło by to 450zł. Gin stwierdził że lepiej to wydać na coś innego i że są lekarze którzy namawiają dodatkowo na test Pappa bo mają poprostu z tego zysk...

[suszarka]

Napisane przez dusiolka

Teja: dodatkowo 265zl za krew? Bardzo drogo. Ja płaciłem 415zl usg gen. Plus krew. Polowkowe ma kosztować tam gdzie ja byłam ok 300 zl.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

to ja Ci powiem, że u Ciebie to tanio wyszło - średnio za samo usg jest 200-400 zł plus 400-500zł krew. no ale zależy to na pewno od miasta/lekarza itp.


a i możesz mi zostawić placka ziemniaczanego bo uwielbiam.

[Princes 18]

Napisane przez dusiolka

Princess18: zawsze wynosiły jakies wzorce z domów,ale tez chcemy wdrażać swoje nawyki i wychowywać po swojemu. Ja miałam tez zawsze dobry kontakt z rodzicami,ale jakos nie wyobrażam sobie zebym teraz siadała ojcu na kolana i sie tuliła;d po to mam męża hehe ,który przejął "opiekę" na studiach dojeżdżałam do domu co 2-3tyg,potem staż, a pozniej sie juz wyprowadziłam ponad 300km od domu rodzinnego gdzie mieszkam z mężem- wyprowadzka była uwarunkowana dobra praca dla nad obojga. Oczywiscie odwiedzam dom rodzinny raz na miesiac zazwyczaj,chociaż raz była dłuższa przerwa ponad 2mies. Sadze ze sa to zdrowe relacje-bo tez nie wyobrażam sobie codziennie wisieć na telefonie,skypie czy czymś innym - jesli bym tak robiła mogłoby to trochę świadczyć o "uzależnieniu" od rodzicow?nie potrafieniu oderwać sie i stworzyć cos swojego? No nie wiem,znam rożne przypadki które nie potrafiły opuścić swojego "gniazda" rodzinnego i przez to posypały sie związki,rodziny..najwazni ejsze sa zdrowe relacje możliwość liczenia na siebie nawzajem


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

Akrolowa: bardzo mi przykro z powodu mamy i taty. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji 2tyg przed ślubem;( nie potrafiłabym chyba funkcjonować i pewnie wszystko bym odwołała.

Ja tez chciałabym mieć duzo dzieci,preferuje liczbę 3 ale maz bardziej 4;p tez chciałabym zeby w przyszłości mogli na sobie polegać i trzymac sie razem mimo wszystko


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

zdaje sie ze mnie nie zrozumialas.. nie mialam na mysli jakiejs chorej sytuacji gdzie jestem zupelnie zalezna od rodzicow i nie potrafie sama podjac zadnej decyzji, nic samodzielnie osiagnac w zyciu itd Poprostu chodzi mi wlasnie o to o czym pisala akrolowa.. o zaufaniu, wsparciu, wiezi, bliskosci itd.. a przytulanie sie do rodzicow nie uwazam za cos hańbiącego.. poswiecili dla mnie i siostry wiele lat, nerwow nawet lez i bede im dozgonnie wdzieczna ze wychowali mnie na taka kobiete jaka jestem. Mam wspaniala rodzinke i wlasniew takiej chcialabym wychowac moje dziecko.By zawsze moglo liczyc na rodzicow,miec w nich oparciei taka wieź jaka ja mam z bliskimi

[akrolowa]

Napisane przez dusiolka

Princess18: zawsze wynosiły jakies wzorce z domów,ale tez chcemy wdrażać swoje nawyki i wychowywać po swojemu. Ja miałam tez zawsze dobry kontakt z rodzicami,ale jakos nie wyobrażam sobie zebym teraz siadała ojcu na kolana i sie tuliła;d po to mam męża hehe ,który przejął "opiekę" na studiach dojeżdżałam do domu co 2-3tyg,potem staż, a pozniej sie juz wyprowadziłam ponad 300km od domu rodzinnego gdzie mieszkam z mężem- wyprowadzka była uwarunkowana dobra praca dla nad obojga. Oczywiscie odwiedzam dom rodzinny raz na miesiac zazwyczaj,chociaż raz była dłuższa przerwa ponad 2mies. Sadze ze sa to zdrowe relacje-bo tez nie wyobrażam sobie codziennie wisieć na telefonie,skypie czy czymś innym - jesli bym tak robiła mogłoby to trochę świadczyć o "uzależnieniu" od rodzicow?nie potrafieniu oderwać sie i stworzyć cos swojego? No nie wiem,znam rożne przypadki które nie potrafiły opuścić swojego "gniazda" rodzinnego i przez to posypały sie związki,rodziny..najwazni ejsze sa zdrowe relacje możliwość liczenia na siebie nawzajem


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

Akrolowa: bardzo mi przykro z powodu mamy i taty. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji 2tyg przed ślubem;( nie potrafiłabym chyba funkcjonować i pewnie wszystko bym odwołała.

Ja tez chciałabym mieć duzo dzieci,preferuje liczbę 3 ale maz bardziej 4;p tez chciałabym zeby w przyszłości mogli na sobie polegać i trzymac sie razem mimo wszystko


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Uroczystość się odbyła, o to prosiła mama kiedy już czuła, że za chwile będzie już na tamtym świecie, ale hm... obcy ludzie patrzyli na to różnie, Ci którzy znali nas i moją mamę wiedzieli, że ona tego bardzo chciała - chciała, żeby zaopiekował się mną już mąż, skoro jej zabraknie - miałam wtedy 21 lat. Ja miałam wątpliwości czy to tak powinno wyglądać, ale rodzeństwo mojej mamy, która miała 5 sióstr i 2 braci wcięła sprawy w swoje ręce i sprawili, że ten dzień był i tak piękny. Inna sprawa, że wszyscy byliśmy już na to przygotowani, bo nie stało się to nagle, chorowała kilka lat, a my decyzje o ślubie przesuneliśmy o rok do przodu, kiedy lekarz powiedział, że to jest czas, żeby nacieszyć się tym czasem, który pozostał. Zresztą temat trudny... myślę, że wyobrazić sobie tego wszystkiego nie da, a nikomu nie życzę żeby w takiej sytuacji się znalazł.

Ja też marzę o minimum 3 i mocno wierzę że za kilka lat tak będzie

[dusiolka]

Princess: zrozumiałam o co chodzi,tyle ze poruszyłam dodatkowy wątek no nie wiem jakos przytulania w tym wieku nie potrafię sobie wyobrazic;p ale oczywiscie kazdy robi jak sie podoba sa rożne podejścia po prostu

Akrolowa: musisz byc bardzo silna kobieta i naprawdę podziwiam.

Suszarka: robiłam w mieście które ma ludności 409211 wiec raczej w dużym;p i u jednego z najlepszych w Polsce specjalistów od badania genetycznego i echa serca płodu także moze w innych miejscowościach jakos strasznie naciągają ;/ wiadomo im większa konkurencja tym ceny tez beda podobne a gdzie mniejsza to sobie dają ceny jakie chca..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

Smerfetka: udanej zabawy! Chociaż ja dobrze wesela na którym byłam w 1trymestrze dobrze nie wspominam;p bo nie dosyć ze duszno i gorąco,brak klimy,musiałam w większości siedziec i nic jeść nie mogłam..bo na wszystko odrzut;/


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.