Let's Be Fit & Healthy!

[myboyismine]

Dzień dobry tez troszkę wczoraj zgrzeszyłam. Ale muszę jeszcze bardziej o siebie zadbać bo juz kilka osób powiedziało mi ze się roztylam; (

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kolorowa89]

w aquaparku było super, pierwszy raz pojechaliśmy do innego miasta i się nie zawiedliśmy , pogoda dopisuje więc niedługo wybieram się kijki, w mojej okolicy powstała strefa aktywności rodzinnej i muszę ją odnaleźć, darmowa siłownia na świeżym powietrzu, trzeba korzystać

Isselin a był z tą kostką u lekarza?

Seducer ja normalnie nie mogę dużo jeść, ale serniczkiem na mleku nie pogardzę

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Uhhh, jutro będzie cierpienie. Ważąc 54kg przerzucałam dziś na treningu oponę traktora o wadze 60kg

Jestem zła, bo musiałam odpuścić jedną kolejkę ćwiczeń (nie dałam rady) ale trener pochwalił, że i tak radziłam sobie świetnie. Mieliśmy 8 stacji i na każdej robiliśmy coś innego (pompki, martwy ciąg, wyciskanie 10kg dla dziewczyn, wskakiwanie na skrzynię, kettlebell, przerzucanie opony, przysiady z piłką 8kg, podciąganie się na drążku).

Grunt, że przeżyłam
Białko z mlekiem, bananem i malinami wypite, aminokwasy przyjęte. Będę cierpieć

[glamorous90]

Napisane przez Seducer

Bo tak naprawdę po takim dniu małego obżarstwa podczas diety przyspiesza metabolizm No to miła niedziela się zapowiada!

Dobry dzień, dziś zaczynam od nowa. Na śniadanko zjedzona owsianka pina colada + plasterek arbuza i kawa, niebawem lecę do kościoła i mam nadzieję porobić jakieś dywanówki. Poszłabym dzisiaj biegać, tak bardzo poszłabym biegać, nabić z 9km... Ale niestety

Uświadomiłaś mi jak dawno nie piłam pinacolady

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;4728412 2]Uhhh, jutro będzie cierpienie. Ważąc 54kg przerzucałam dziś na treningu oponę traktora o wadze 60kg

Jestem zła, bo musiałam odpuścić jedną kolejkę ćwiczeń (nie dałam rady) ale trener pochwalił, że i tak radziłam sobie świetnie. Mieliśmy 8 stacji i na każdej robiliśmy coś innego (pompki, martwy ciąg, wyciskanie 10kg dla dziewczyn, wskakiwanie na skrzynię, kettlebell, przerzucanie opony, przysiady z piłką 8kg, podciąganie się na drążku).

Grunt, że przeżyłam
Białko z mlekiem, bananem i malinami wypite, aminokwasy przyjęte. Będę cierpieć [/QUOTE]

Wow podziwiam, gratuluję wytrzymałości i postepów Ja potrafię podnieść swój ciężar, więcej nie dam rady Coraz bardziej mnie ciągnie do typowo siłowych ćwiczeń, niż fitnessów

[ona003]

Seducer moja ostatnia próba biegania wyglądała tak, że wyszłam z domu i patrzyłam czy ludzie nie idą a jak ludzie szli to przestawałam
No chyba, że do biegania można zaliczyć przebiegnięcie kilku metrów jak z koleżanką wracałyśmy z siłowni, bo stwierdziłyśmy, że fajnie byłoby biegać i kilka metrów przebiegłyśmy

[karolinaaa92]

Ja w tym tygodniu odpuszczam kijki, bieganie i ćwiczenia, bo trochę boli mnie kolano, a w sobotę mam wesele. Ale później wracam.

Co do biegania, to ja tak 5 km spokojnie robię i chyba zacznę tak regularnie biegać.

[goszzi]

[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;4728412 2]Uhhh, jutro będzie cierpienie. Ważąc 54kg przerzucałam dziś na treningu oponę traktora o wadze 60kg

Jestem zła, bo musiałam odpuścić jedną kolejkę ćwiczeń (nie dałam rady) ale trener pochwalił, że i tak radziłam sobie świetnie. Mieliśmy 8 stacji i na każdej robiliśmy coś innego (pompki, martwy ciąg, wyciskanie 10kg dla dziewczyn, wskakiwanie na skrzynię, kettlebell, przerzucanie opony, przysiady z piłką 8kg, podciąganie się na drążku).

Grunt, że przeżyłam
Białko z mlekiem, bananem i malinami wypite, aminokwasy przyjęte. Będę cierpieć [/QUOTE]
dobra zawodniczka

ja się zabieram zaraz za ćwiczenia na rock&roll stepperze i rowerku

[Seducer]

Napisane przez Kolorowa89

w aquaparku było super, pierwszy raz pojechaliśmy do innego miasta i się nie zawiedliśmy , pogoda dopisuje więc niedługo wybieram się kijki, w mojej okolicy powstała strefa aktywności rodzinnej i muszę ją odnaleźć, darmowa siłownia na świeżym powietrzu, trzeba korzystać

Isselin a był z tą kostką u lekarza?

Seducer ja normalnie nie mogę dużo jeść, ale serniczkiem na mleku nie pogardzę

Aaaaach, zazdroszczę takiej miłej i aktywnej niedzieli.. Nie możesz dużo jeść? Mój żołądek nie ma ograniczonej pojemności za to Serniczek na mleku? Podasz przepis?
[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;4728412 2]Uhhh, jutro będzie cierpienie. Ważąc 54kg przerzucałam dziś na treningu oponę traktora o wadze 60kg

Jestem zła, bo musiałam odpuścić jedną kolejkę ćwiczeń (nie dałam rady) ale trener pochwalił, że i tak radziłam sobie świetnie. Mieliśmy 8 stacji i na każdej robiliśmy coś innego (pompki, martwy ciąg, wyciskanie 10kg dla dziewczyn, wskakiwanie na skrzynię, kettlebell, przerzucanie opony, przysiady z piłką 8kg, podciąganie się na drążku).

Grunt, że przeżyłam
Białko z mlekiem, bananem i malinami wypite, aminokwasy przyjęte. Będę cierpieć [/QUOTE]
Ostro pocisnęłaś Kochana, ostrrro!

Napisane przez ona003

Seducer moja ostatnia próba biegania wyglądała tak, że wyszłam z domu i patrzyłam czy ludzie nie idą a jak ludzie szli to przestawałam
No chyba, że do biegania można zaliczyć przebiegnięcie kilku metrów jak z koleżanką wracałyśmy z siłowni, bo stwierdziłyśmy, że fajnie byłoby biegać i kilka metrów przebiegłyśmy

Ej, ale co Cię tak hamuje właściwie? W czym tkwi problem?

Napisane przez karolinaaa92

Ja w tym tygodniu odpuszczam kijki, bieganie i ćwiczenia, bo trochę boli mnie kolano, a w sobotę mam wesele. Ale później wracam.

Co do biegania, to ja tak 5 km spokojnie robię i chyba zacznę tak regularnie biegać.

Jak problemy z kolanem masz to faktycznie pasuje zluzować, ja tak bagatelizowałam bolące kolano i kończyło sie na tym, że rano biegałam po 50 minut i do końca dnia nie mogłam wstać z fotela, bo płakałam z bólu Jeśli dalej będziesz je odczuwała, nawet lekko, mimo zmniejszenia wysiłku fizycznego to naprawdę radzę udać się do lekarza, trzeba kuć żelazo póki gorące!
No i pięknie, polecam Potem nawet nie zauważysz kiedy zaczniesz zwiększać do 6, 7km.


Zaliczony podwójny spacerek, zrobione ponad 10km łącznie + 15 minut brzucha. O wiele mi ze sobą lepiej

[karolinaaa92]

Seducer, z kolanami kiedyś miałam niewielkie problemy, więc teraz wolę trochę odpuścić ćwiczenia. Mam nadzieję, że szybko wrócę.

[Seducer]

Napisane przez karolinaaa92

Seducer, z kolanami kiedyś miałam niewielkie problemy, więc teraz wolę trochę odpuścić ćwiczenia. Mam nadzieję, że szybko wrócę.

Rozumiem, bardzo rozsądnie, bo słuchanie swojego organizmu to podstawa zdrowia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[karolinaaa92]

A akurat jak nie mogę biegać, to mam paskudny humor i chętnie pobiegałabym, żeby się oderwać od wszystkiego.

[Kolorowa89]

Seducer nie mogę, zjem trochę i czuję się pełna i jednocześnie jestem dalej głodna, nie wiem jak Ci to wytłumaczyć , niestety link nie działa na wizażu, korzystam z przepisu ze strony ☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠, wpisz sernik z mlekiem i kliknij w pierwszy przepis, który Ci się wyświetli. Trochę zmodyfikowałam ten przepis.

[Isselin]

Napisane przez Seducer

Zwykle jak biegam to robię 8-11km Kwestia czasu Kochana!
A paluszek niezbyt fajnie, wbija się do środka jakby, ciężko to opisać. Dobrze, że dzisiaj ciut cieplej, to w sandałkach mogłam na krótki spacerek wyjść

mam nadzieję, że kiedyś spokojnie zrobię 10 km to było by coś!
no to się ciesze, że chociaż ciut jest lepiej...

Napisane przez s i g r u n

Dzień dobry

Też wczoraj troszeńkę zgrzeszyłam wypijając jedno piwo
Ale nie piję zbyt często, właściwie nie jestem zbyt... alkoholowa. Problemem mogą być słodycze i groole, które uwielbiam

ja bardzo, rzadko piję alkohol... w sumie to dobrze mi z tym
słodycze u mnie też są zmorą..

Napisane przez myboyismine

Dzień dobry tez troszkę wczoraj zgrzeszyłam. Ale muszę jeszcze bardziej o siebie zadbać bo juz kilka osób powiedziało mi ze się roztylam; (

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

nie przejmuj się gadaniem innych mi kiedyś mówili, że gruba jestem a teraz żebym się już tak nie katowała bo za chwilę będę już brzydko wyglądała ludziom nie dogodzisz

Napisane przez Kolorowa89

w aquaparku było super, pierwszy raz pojechaliśmy do innego miasta i się nie zawiedliśmy , pogoda dopisuje więc niedługo wybieram się kijki, w mojej okolicy powstała strefa aktywności rodzinnej i muszę ją odnaleźć, darmowa siłownia na świeżym powietrzu, trzeba korzystać

Isselin a był z tą kostką u lekarza?

Seducer ja normalnie nie mogę dużo jeść, ale serniczkiem na mleku nie pogardzę

ale miałaś fajnie byłaś z kolegą...?
a był ma już kostkę chyba 15 raz zwichniętą i nawet już nie idzie do lekarza...

Napisane przez ona003

Seducer moja ostatnia próba biegania wyglądała tak, że wyszłam z domu i patrzyłam czy ludzie nie idą a jak ludzie szli to przestawałam
No chyba, że do biegania można zaliczyć przebiegnięcie kilku metrów jak z koleżanką wracałyśmy z siłowni, bo stwierdziłyśmy, że fajnie byłoby biegać i kilka metrów przebiegłyśmy

ja lubię biegac po lesie.. nikt się na mnie nie gapi...

Napisane przez karolinaaa92

Ja w tym tygodniu odpuszczam kijki, bieganie i ćwiczenia, bo trochę boli mnie kolano, a w sobotę mam wesele. Ale później wracam.

Co do biegania, to ja tak 5 km spokojnie robię i chyba zacznę tak regularnie biegać.

odpuśc chudzino
szkoda, żebyś na weselu tańczyc nie mogła
mnie tak kolana zaczęły bolec jak zaczęłam biegac.. ale teraz już jest lepiej

idę dziś sama biegac bo mnie Tż wkurza
może mnie nikt nie pogoni jak myslicie...?

[Kolorowa89]

Isselin nie, nie przyjechał na ten weekend . Aha, to nieźle. Weź go też wkurz .

moja kuzynka w środę bierze ślub, ale nie jadę bo nie mam tyle urlopu i za numer jaki wywinęła straciłam ochotę , w sobotę dałam jej prezent niech się cieszy.

[Isselin]

Napisane przez Kolorowa89

Isselin nie, nie przyjechał na ten weekend . Aha, to nieźle. Weź go też wkurz .

moja kuzynka w środę bierze ślub, ale nie jadę bo nie mam tyle urlopu i za numer jaki wywinęła straciłam ochotę , w sobotę dałam jej prezent niech się cieszy.

szkoda...
a nie chce mi się go wkurzac niech się wypcha
moja kuzynka za rok będzie miec ślub i też nie pójdę..

[Kolorowa89]

Napisane przez Isselin

szkoda...
a nie chce mi się go wkurzac niech się wypcha
moja kuzynka za rok będzie miec ślub i też nie pójdę..

no szkoda, ale co zrobić. obojętność to też dobry sposób , hehe coś nas łączy , dobrze, że ten ślub jest 300 km stąd, mam wymówkę, jakby był w moim mieście to musiałabym iść chociaż nie bardzo bym miała ochotę

[Isselin]

Napisane przez Kolorowa89

no szkoda, ale co zrobić. obojętność to też dobry sposób , hehe coś nas łączy , dobrze, że ten ślub jest 300 km stąd, mam wymówkę, jakby był w moim mieście to musiałabym iść chociaż nie bardzo bym miała ochotę

a dlaczego musiałabyś iśc...?

[Kolorowa89]

Napisane przez Isselin

a dlaczego musiałabyś iśc...?

bo to ślub bliskiej kuzynki i odbywałby się w tym samym mieście , głupio by mi było gdybym nie poszła chociaż do urzędu

[ona003]

Seducer chyba w tym, że ludzie zobaczą w jakiej kiepskiej kondycji jestem

Kolorowa ta twoja kuzynka tak dziwnie ślub bierze. Nigdy się nie spotkałam, żeby w środku tygodnia

[Kolorowa89]

ona to ślub cywilny , podobno nie było innych wolnych terminów, poza tym mieszka za granicą więc nie mogła tego kontrolować na miejscu

[myboyismine]

Nie lubicie wesel?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Seducer]

Napisane przez karolinaaa92

A akurat jak nie mogę biegać, to mam paskudny humor i chętnie pobiegałabym, żeby się oderwać od wszystkiego.

Taa, złośliwość rzeczy martwych Jak się nie może czegoś za bardzo robić, to tym bardziej się chce.

Napisane przez Kolorowa89

Seducer nie mogę, zjem trochę i czuję się pełna i jednocześnie jestem dalej głodna, nie wiem jak Ci to wytłumaczyć , niestety link nie działa na wizażu, korzystam z przepisu ze strony ☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠, wpisz sernik z mlekiem i kliknij w pierwszy przepis, który Ci się wyświetli. Trochę zmodyfikowałam ten przepis.

Ach, ten wizaż... Czy to przepis na jednoporcjowy sernik? bo mogę wygooglować Hmm mnie jest cieżko odróżnić głód od przesycenia, ale Twoje uczucie na pewno jest inne, w sumie.. może powinnaś się cieszyć, że nie potrzebujesz zbyt dużej ilości jedzenia?

Napisane przez Isselin

mam nadzieję, że kiedyś spokojnie zrobię 10 km to było by coś!
no to się ciesze, że chociaż ciut jest lepiej...


idę dziś sama biegac bo mnie Tż wkurza
może mnie nikt nie pogoni jak myslicie...?

Tego Ci życzę haha spokojnie, ewentualnie jakiś przystojny pan dołączy do towarzystwa!

Napisane przez ona003

Seducer chyba w tym, że ludzie zobaczą w jakiej kiepskiej kondycji jestem

Kolorowa ta twoja kuzynka tak dziwnie ślub bierze. Nigdy się nie spotkałam, żeby w środku tygodnia

Olać ludzi! Od czegoś trzeba zacząć w końcu, poza tym nawet zaawansowani biegacze mają niekiedy bardzo wolne tempo Bądź pewna siebie, pamiętaj o odpowiednim oddechu, prostych plecach i jazda

Napisane przez myboyismine

Nie lubicie wesel?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Byłam na jednym, wspominam fajnie

[Kolorowa89]

Seducer nawet nie zauważyłam, że tej nazwy też nie wyświetlił, może teraz sie uda ta strona to smaker, tam pojawia się jako pierwszy, nie na całą blachę

Zamierzacie oglądać mecz?

[ona003]

Seducer ale zaawansowani biegacze nie zatrzymują się co chwilę bo zadyszkę mają

Robię na kolację nadziewanego bakłażana

[Isselin]

Napisane przez ona003

Seducer ale zaawansowani biegacze nie zatrzymują się co chwilę bo zadyszkę mają

Robię na kolację nadziewanego bakłażana

na pewno nie jest tak źle
brzmi pysznie tyle, że nie przepadam za bakłażanem

Napisane przez Seducer

Tego Ci życzę haha spokojnie, ewentualnie jakiś przystojny pan dołączy do towarzystwa!

dziękuję,
taa przystojny zboczeniec

Napisane przez myboyismine

Nie lubicie wesel?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

lubię bardzo

Napisane przez ona003

Seducer chyba w tym, że ludzie zobaczą w jakiej kiepskiej kondycji jestem

Kolorowa ta twoja kuzynka tak dziwnie ślub bierze. Nigdy się nie spotkałam, żeby w środku tygodnia

a nie masz jakiegoś lasu, parku...? z dala od ludzi na początek..?

Napisane przez Kolorowa89

bo to ślub bliskiej kuzynki i odbywałby się w tym samym mieście , głupio by mi było gdybym nie poszła chociaż do urzędu

moja kuzynka też najbliższa... ale ja na pewno nie pójdę bo nie mam z nią kontaktu ( a kiedyś miałyśmy super kontakt- przyjaźniłyśmy się..)
ale mnie olała i nie wiem jak bym się czuła na takim weselu...?

jeździłam godzinę na rolkach jejku jak bosko było!

[ona003]

Pyszny ten bakłażan był
W Warszawie bieganie nie byłoby problemem, ale u mnie w mieście to już jest. Do lasu nie pójdę biegać bo bałabym się
A jak po ulicy to wydaje mi się, że zaraz każdy patrzeć się zacznie, co bardzo możliwe jest

[Isselin]

Napisane przez ona003

Pyszny ten bakłażan był
W Warszawie bieganie nie byłoby problemem, ale u mnie w mieście to już jest. Do lasu nie pójdę biegać bo bałabym się
A jak po ulicy to wydaje mi się, że zaraz każdy patrzeć się zacznie, co bardzo możliwe jest

ja mam podobnie... nie lubię biegac przy domach mimo, że nie mam zadyszki no ale jakoś mało komfortowo się czuję na myśl, że ktoś widzi jak biegam... i takie myślenie mnie złości... ja jeszcze biegam z otwartą buzią bo tak mi się lepiej oddycha to już w ogóle wyglądam jak debilka

[myboyismine]

Ojj dziewczyny nie schizujcie się tak z tym bieganiem. Ja na codzień tyle lu dz i biegających spotykam i nie widzę żeby się wstydzili a różni biegają. Ja na początku też czasem zaczynałam iść jak ktoś przechodził a teraz wydaje mi się to po prostu śmieszne

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ona003]

I tak lepiej przy domach niż przy blokach
Muszę nad jakąś dobrą porą pomyśleć, żeby ludzi mało było. Albo ewentualnie, żeby było na tyle ciemno, aby mnie nikt nie rozpoznał

[myboyismine]

Przecież teraz bieganie i sport ogólnie jest można powiedzieć modne to tym bardziej niech patrzą, może akurat ktoś się dołączy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.