Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII - Strona 111 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-07-13, 16:42   #3301
krolewna1986
Wtajemniczenie
 
Avatar krolewna1986
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 635
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

hej, hej.. mam trochę zaległości, więc nie będę cytować.. Rena jestem z Tobą całym sercem!! jesteś mega dzielna

ja też dziewczyny jestem ciągle rozbita, nie ma godziny, w której nie myślę o tym dlaczego nas to spotkało i od razu szklanki w oczach i głupie myśli..wiem, że czas leczy rany, ale aż strach pomyśleć o kolejnej ciąży

zmieniając temat, żeby nie smęcić - polecicie jakieś maści na ranę po cc? moja nawet nieźle się goi, chociaż wyczuwam jakieś zgrubienia pod skórą - miałyście może coś takiego? wizualnie wygląda ok, tylko jest zaczerwieniona, nie wiem kiedy zblednie?

p.s. Tż mnie wkurzył strasznie, wyrwał dziś mandat 400zł i 15 pkt..jakbyśmy mało problemów mieli
__________________
Mężuś

Juliś 

Aniołek[*]30tc
krolewna1986 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-13, 17:35   #3302
dwakolory1
Wtajemniczenie
 
Avatar dwakolory1
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: zachodnioporskie
Wiadomości: 2 573
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość



nie pisałam wcześniej, ale kiedy do wiedziałam sie, że jestem w ciąży, to zaraz o tym samym poinformowali nas brat i bratowa tżta...termin - jakieś 2 tyg. szybciej niż my...ucieszyliśmy się oczywiście i nie mogłyśmy się nagadać, jak to fajnie będzie w lutym...oni są jeszcze w Anglii, ale wracają wiosną...dziś nas odwiedzili, bo musieli przylecieć do Polski na weekend...bardzo ich lubię i życzę jak najlepiej oczywiście...ale tak mi strasznie ciężko...jak przyjechali, to mnie K. przytuliła a ja się poryczałam...

wczoraj też pod prysznicem się poryczałam...nie mogę tego wytrzymać...ciągle się pytam dlaczego Bóg nas tak doświadcza...daje nadzieję i ją zabiera...dlaczego tyle razy...co chce nam przekazać i jaki jest Jego cel...nie umiem tego wszystkiego pojąć i odczytać...
Wiem co czujesz, doskonale wiem. Jak ja byłam w ostatniej ciąży i leżalam w szpitalu po amnipunkcji i juz wiedziałam że jest beznadziejnie, moja przyjaciółka zadzwoniła do mnie że jest w ciąży. I to było straszne. Życzyłam jej jak najlepiej ale nie byłam w stanie nawet się z nią spotkać. Jakąś wewnętrzną niesprawiedliwość i zazrość czułam. Głupie to, wiem, ale nie byłam w stanie do niej iść bo zbyt by mnie to bolało. Potem jeszcze koleżanka w pracy zaszła w ciążę i znowu mnie to dobiło. Dookoła były ciężarówki a ja ciągle po stracie. Z czasem przeszło. Pogodziłam się ze swoją stratą i zaczęłam szczerze cieszyć ze szczęścia innych. Wszystko kwestia czasu. Ale było ciężko!
Cytat:
Napisane przez krolewna1986 Pokaż wiadomość
p.s. Tż mnie wkurzył strasznie, wyrwał dziś mandat 400zł i 15 pkt..jakbyśmy mało problemów mieli
15 punktów? To co on przeskrobał?
__________________
03.09.2003 r.- Kubuś
19.05.2016 r.- panna z odzysku

17.02.2013 r. [*]- 10 tc
15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc

dwakolory1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-13, 19:50   #3303
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość
nie pisałam wcześniej, ale kiedy do wiedziałam sie, że jestem w ciąży, to zaraz o tym samym poinformowali nas brat i bratowa tżta...termin - jakieś 2 tyg. szybciej niż my...ucieszyliśmy się oczywiście i nie mogłyśmy się nagadać, jak to fajnie będzie w lutym...oni są jeszcze w Anglii, ale wracają wiosną...dziś nas odwiedzili, bo musieli przylecieć do Polski na weekend...bardzo ich lubię i życzę jak najlepiej oczywiście...ale tak mi strasznie ciężko...jak przyjechali, to mnie K. przytuliła a ja się poryczałam...

wczoraj też pod prysznicem się poryczałam...nie mogę tego wytrzymać...ciągle się pytam dlaczego Bóg nas tak doświadcza...daje nadzieję i ją zabiera...dlaczego tyle razy...co chce nam przekazać i jaki jest Jego cel...nie umiem tego wszystkiego pojąć i odczytać...
Ja też się pytam, czemu Was to spotyka... I też tego nie umiem pojąć.
A Twoje odczucia względem bratowej są zupełnie naturalne.. Ona pewnie to rozumie.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-13, 19:52   #3304
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez krolewna1986 Pokaż wiadomość
jestem ciągle rozbita, nie ma godziny, w której nie myślę o tym dlaczego nas to spotkało i od razu szklanki w oczach i głupie myśli..
heh... chyba każda z nas to zna. nic miłego, nic dobrego... dotąd nie wiem po co....


Cytat:
Napisane przez dwakolory1 Pokaż wiadomość
Głupie to, wiem, ale nie byłam w stanie do niej iść bo zbyt by mnie to bolało.
głupie? głęboko ludzkie

Maguś, zrobiłam listę naszych krakowskich książeczek. rzuć maila na pw, prześlę

Renia, tylko utulić mogę...
Wika, przy podkulonych paluszkach się powyłam
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-13, 20:12   #3305
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

A przy opowieściach Wiki też mi się strasznie przykro zrobiło

Dzisiaj byliśmy na imprezie przy lokalnym klubie piłkarskim...
Ja się cackam z Artkiem, zastanawiam się, jak do niego mówić, jak wychować, a obok nas rodzinka, matka do dziecka: ty debilu, ty histeryku... :/

A swoją drogą Artek łaził po trawce Z małą pomocą mamy, ale tylko małą
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-13, 21:05   #3306
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;47288865]A przy opowieściach Wiki też mi się strasznie przykro zrobiło

Dzisiaj byliśmy na imprezie przy lokalnym klubie piłkarskim...
Ja się cackam z Artkiem, zastanawiam się, jak do niego mówić, jak wychować, a obok nas rodzinka, matka do dziecka: ty debilu, ty histeryku... :/

A swoją drogą Artek łaził po trawce Z małą pomocą mamy, ale tylko małą [/QUOTE]

Masakra


dla Artka.
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-13, 21:22   #3307
Maga83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;47288865]matka do dziecka: ty debilu, ty histeryku... :/[/QUOTE]

Biedne dziecko, od małego źle traktowane, a co będzie dalej

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;47288865]A swoją drogą Artek łaził po trawce Z małą pomocą mamy, ale tylko małą [/QUOTE]

__________________

Maga83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-13, 21:28   #3308
kooocur
Zakorzenienie
 
Avatar kooocur
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Rena Szkoda, że wcześniej nie wiedziałam, że jesteś w Szczecinie...



Cytat:
Napisane przez dwakolory1 Pokaż wiadomość
Ty też jesteś ze Szczecina? Ja z okolic
Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
aaaaa! najważniejszego mi nie zacytowało....
Kocurrrr, jak to???????? Marcel bez-włosy????
fotaaaa!!!!!

Tak ze Szczecina jestem



fot. 1 A kto to taki???

fot. 2 Moje dzieło sztuki



Perse brawo dla Artka
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 33.jpg (111,6 KB, 69 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg roczek 4.jpg (31,5 KB, 46 załadowań)
__________________
03.06.12 Aniołek Marysia

Jestem odbiciem Twojego serca, mamo!

Synuś
kooocur jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-13, 21:38   #3309
dwakolory1
Wtajemniczenie
 
Avatar dwakolory1
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: zachodnioporskie
Wiadomości: 2 573
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość
Rena Szkoda, że wcześniej nie wiedziałam, że jesteś w Szczecinie...








Tak ze Szczecina jestem



fot. 1 A kto to taki???

fot. 2 Moje dzieło sztuki
Śliczny synuś!
__________________
03.09.2003 r.- Kubuś
19.05.2016 r.- panna z odzysku

17.02.2013 r. [*]- 10 tc
15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc

dwakolory1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-13, 21:52   #3310
Maga83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość
A kto to taki???
Ale zmiana. Zdecydowanie chłopcy po obcięciu włosów wyglądają doroślej

A Olek dzisiaj skończył 1,5 roku ale zleciało
__________________

Maga83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-13, 21:53   #3311
rena5
Zakorzenienie
 
Avatar rena5
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość
Rena Szkoda, że wcześniej nie wiedziałam, że jesteś w Szczecinie...

Tak ze Szczecina jestem
Ja nie wiedziałam, że jesteś ze Szczecina... a ostatnio co tydzień byłam...

Synuś śliczny


Maga wszystkiego co piękne dla Olka!
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem."


Mateuszek -> cuda się zdarzają

Edytowane przez rena5
Czas edycji: 2014-07-13 o 21:55
rena5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-13, 21:53   #3312
Maga83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Alfa wszystkiego najlepszego dla Wiktorka z okazji 2 urodzinek
__________________

Maga83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-13, 22:08   #3313
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

dla Olka i dla Wiktorka- wszystkiego dobrego!
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-13, 22:15   #3314
Maga83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Rena, Zeberka dzięki

Rena Twój podpis tak boleśnie łapie za serce
wiecie już coś na temat badań? kiedy jakieś wyniki?
__________________

Maga83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-13, 22:32   #3315
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Jezu ale Artek sie uderzył o szczebelki przed snem.. Stał i sie przewrócił, płakał, ale sie uspokoił, potem był normalny, śmiał sie. A ja i tak jestem pos.rana :/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-13, 22:42   #3316
rena5
Zakorzenienie
 
Avatar rena5
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez Maga83 Pokaż wiadomość
Rena Twój podpis tak boleśnie łapie za serce
wiecie już coś na temat badań? kiedy jakieś wyniki?
TŻ w sobotę zawiózł wszystko do Poznania, jutro mają sprawdzić czy jest to czego oni potrzebują i zadzwonić do nas, wtedy wplata no i od 2 do 4 tygodni czekania na wynik, ale babka mówiła, że raczej około 2 tyg.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;47291461]Jezu ale Artek sie uderzył o szczebelki przed snem.. Stał i sie przewrócił, płakał, ale sie uspokoił, potem był normalny, śmiał sie. A ja i tak jestem pos.rana :/ .[/QUOTE]
Kochana na pewno wszystko dobrze! Jak Ty wytrzymasz jak zacznie biegać i się przewracać
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem."


Mateuszek -> cuda się zdarzają
rena5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-13, 22:47   #3317
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Rena szkoda, że nie możecie tego zrobić na NFZ :/
A z Artkiem wiem, tzn. nie wiem, chyba trafię do psychiatry niedługo..

Kocur Marcel obłędny Już taki duży...
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-13, 22:54   #3318
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez Maga83 Pokaż wiadomość
Ale zmiana. Zdecydowanie chłopcy po obcięciu włosów wyglądają doroślej


całus dla Olka!

Najlepszego Wiktorze!!!:r oza:

Kocurku, poważnego masz synka. Zmiana olbrzymia!
Tort - świetny! talencik

Perse, mój syn ma wciąż guzy... jeszcze nigdy nie stało się to daleko ode mnie. zawsze pacnie 20 cm od mamusi (choć ostatnio miał balkonowy wślizg...)> nic miłego, ale się zdarza!

Iza, lepiej z uchem???
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-13, 22:54   #3319
pikaso
Zadomowienie
 
Avatar pikaso
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 087
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Kocur brawa dla Marcelka, jaki mały mężczyzna z obciętymi włoskami.

Rena przytulam mocno.
pikaso jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-13, 22:54   #3320
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Perse- w ramach pocieszenia- jesteśmy po weekendzie u Dziadków.
Wczoraj kot gonił myszę, Kasia oczywiście kota, siostra Kasię. Kasia wywaliła się na kamienistym chodniku, tylko lód i białko kurze pomogło i dzisiaj czoło wyglądało jedynie jak po ukąszeniu przez komara....(wczoraj miała"śliwę")
Za to dzisiaj w trakcie zbierania malin z Dziadkiem w sadzie użądliła ją w łokieć pszczoła- Dziadek wyciągał żądło i jad odsysał a ona tylko się drapała i mówiła "bzzzzzyyyy, ałaaaaaaa". Ona ma jakiś niesamowicie zawyżony próg bólu. A my wszyscy też byliśmy po.srani po tym ukąszeniu- ale na szczęście nic się nie działo. Popołudniu tak nękała Dziadka aby wyjął jej królika z klatki, że wróciliśmy z podrapanym brzuchem...Kasi brzuchem oczywiście

rena- będzie Ci się pewnie dłużył czas w oczekiwaniu na wyniki...
wizyta u gin dopiero z wynikami?
a jak Tz-et się trzyma?
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA

Edytowane przez zebrawpaski
Czas edycji: 2014-07-13 o 22:57
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-13, 22:59   #3321
Maga83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Zeberko to rozrywkowy weekend wam Kasia zapewniła.
Chociaż tego ukąszenia też bym się bała.
__________________

Maga83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-13, 23:01   #3322
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

On był w tym łóżeczku już "do wzięcia", TŻ miał go wziąć na ręce, ja chciałam poprawić poduszki i karmić na noc... No i TŻ nie zdążył nawet włożyć ręki, a Artek takie uderzenie...
Potem zamiast go położyć spać, to jeszcze 40 minut się bawiliśmy, bo chciałam sprawdzić, czy jest OK. W sumie było, śmiał się do rozpuku, jak się bawiliśmy smoczkiem z butelki.. Oby wszystko było OK... Ale same wiecie, jak to jest.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-13, 23:10   #3323
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Maga-rozrywkowy, ale mimo emocji wypoczęłam i wyspałam się

Przypomnijcie mi proszę jakie badania zrobić jak puchną mi nogi?
Nie wiem czy to upał czy waga, czy coś się niepokojącego dzieje.....ale ostatnio widzę, że mam sporo grubsze kostki.
Z Kasią w ciąży brałam w III trymestrze fur.osemid na opuchliznę.

Muszę się zmobilizować i zrobić apteczne zakupy ale w sumie zastanawiam się co mi trzeba- jedynie jakieś jednorazowe akcesoria- gaziki, sól fizjologiczna. asortyment typu termometr, frida, katarek, kremy do pupy, octenisept mam w domu....

Podkłady poporodowe i podpaski w aptece czy lepiej w ross.manie np?

---------- Dopisano o 23:10 ---------- Poprzedni post napisano o 23:06 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;47291898]Ale same wiecie, jak to jest.[/QUOTE]
wiemy,wiemy
Jak się przeprowadziliśmy to Kasia kilka razy dziennie biła głową o płytki...Dzień po przeprowadzce spadła z sofy uderzając napierw o gruby (na szczęście zaokrąglony) kant ławy i poprawiając o ostrzejszą półkę pod ławą....
też prowadziłam wnikliwe obserwacje
najgorsze, że nie zważając na ciążę zbierałam ją za każdym razem z podłogi i leciałam z nią pod kran z zimną wodą....lub po lód do kuchni
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-13, 23:32   #3324
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

zeberko mi lekarz kazał tylko mocz zrobić przy puchnięciach. czy nie ma białka.
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-13, 23:46   #3325
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

pani- przytulaki do nauki sznurowania/zapisania (niestety męska wersja bez sznurówki)
http://archiwum.allegro.pl/oferta/la...688740218.html

---------- Dopisano o 23:46 ---------- Poprzedni post napisano o 23:33 ----------

dziewczyny- pochwalę się Wam jeszcze umiejętnością Kasi, która nas zaskakuje. Od dłuższego czasu (kilka miesięcy, może czterech) rozpoznaje różne samochody. Jak widzi polówkę lub seicento to woła "wu-wu"- w jej języku znaczy to "wujek". Faktycznie mój Brat i przyszły szwagier są właścicielami takich aut. Jak widzi "malucha" to krzyczy "Tata" i pokazuje ręką na samochód. Na początku wypatrywała identyczne samochody jak te od znajomych sobie osób czyli marka+kolor. Od kilku tygodni już nie sugeruje się kolorem tylko jak jedziemy i widzi znajomą markę to krzyczy kto ma taki samochód. Potrafi siedząc z tyłu wypatrzyć, że przejeżdża z naprzeciwka lub jedzie przed nami jakiś znajomy jej wóz.
W ogóle ona uwielbia identyfikować przedmioty z osobami.
Jak widzi piwo lub grilla woła "wu-wu" (wujek faktycznie zawsze "operuje" grilem i popija przy tym piwo, jak widzi ketchup to woła "tata"- tz-et wszystko zjada z ketchupem, jak widzi (najczęściej w gazetach promocyjnych) p.ronto to woła "mama". Oj, można wiele się dowiedzieć o sobie przy niej
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-13, 23:49   #3326
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Zeberka, to Kasia jest lepsza ode mnie, bo ja rozpoznaję samochody po kolorach, nawet znaczki nieczęsto mi coś mówią :P
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-14, 09:05   #3327
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Witam

Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość
Rena Szkoda, że wcześniej nie wiedziałam, że jesteś w Szczecinie...








Tak ze Szczecina jestem



fot. 1 A kto to taki???

fot. 2 Moje dzieło sztuki



Perse brawo dla Artka
Jaki dorosły
Cytat:
Napisane przez Maga83 Pokaż wiadomość
Ale zmiana. Zdecydowanie chłopcy po obcięciu włosów wyglądają doroślej

A Olek dzisiaj skończył 1,5 roku ale zleciało
Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość


całus dla Olka!

Najlepszego Wiktorze!!!:r oza:

Kocurku, poważnego masz synka. Zmiana olbrzymia!
Tort - świetny! talencik

Perse, mój syn ma wciąż guzy... jeszcze nigdy nie stało się to daleko ode mnie. zawsze pacnie 20 cm od mamusi (choć ostatnio miał balkonowy wślizg...)> nic miłego, ale się zdarza!

Iza, lepiej z uchem???
Troche lepiej.

Dzisiaj laryngolog.
Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
pani- przytulaki do nauki sznurowania/zapisania (niestety męska wersja bez sznurówki)
http://archiwum.allegro.pl/oferta/la...688740218.html

---------- Dopisano o 23:46 ---------- Poprzedni post napisano o 23:33 ----------

dziewczyny- pochwalę się Wam jeszcze umiejętnością Kasi, która nas zaskakuje. Od dłuższego czasu (kilka miesięcy, może czterech) rozpoznaje różne samochody. Jak widzi polówkę lub seicento to woła "wu-wu"- w jej języku znaczy to "wujek". Faktycznie mój Brat i przyszły szwagier są właścicielami takich aut. Jak widzi "malucha" to krzyczy "Tata" i pokazuje ręką na samochód. Na początku wypatrywała identyczne samochody jak te od znajomych sobie osób czyli marka+kolor. Od kilku tygodni już nie sugeruje się kolorem tylko jak jedziemy i widzi znajomą markę to krzyczy kto ma taki samochód. Potrafi siedząc z tyłu wypatrzyć, że przejeżdża z naprzeciwka lub jedzie przed nami jakiś znajomy jej wóz.
W ogóle ona uwielbia identyfikować przedmioty z osobami.
Jak widzi piwo lub grilla woła "wu-wu" (wujek faktycznie zawsze "operuje" grilem i popija przy tym piwo, jak widzi ketchup to woła "tata"- tz-et wszystko zjada z ketchupem, jak widzi (najczęściej w gazetach promocyjnych) p.ronto to woła "mama". Oj, można wiele się dowiedzieć o sobie przy niej
Jaka kochana
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-14, 09:15   #3328
h0pe
Wtajemniczenie
 
Avatar h0pe
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 2 269
GG do h0pe
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

agatka do meldunku mi tu, raz
h0pe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-14, 09:55   #3329
anitaxas
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII



Rena tak mi strasznie smutno jak myślę o tym co teraz przeżywasz.. w takich chwilach trudno wierzyć, że będzie jeszcze dobrze, trudno też nie zadawać pytań i nie krzyczeć z bólu "dlaczego" gdy serce rozsypane po raz kolejny.. Współczuje tez sytuacji z bratowa, to jest bardzo ciezkie.. zawsze po poronieniu miałam wrażenie ze cały swiat spodziewa sie dziecka tylko nie ja.. i pamiętam tą narastająca złość i wybuchy płaczu.. Kochana tule Cię mocno!!! najmocniej jak potrafię!


Kocurku Marcel jest obłednie przystojny
anitaxas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-14, 10:45   #3330
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Kocur Marcel boski dopiero co go urodziłaś! Jak ten czas zapitala.. Pamiętam fote którą wstawiłaś i jego wielkie włosiska

Perse doskonale rozumiem obawy Twoje. Guza ma?


Rena tule mocno i myślę o Tobie.. W nocy przyszło mi na myśl te szczepienia (limfocytami??) partnera. Ktoś wam o tym wspominał?
A i mi gin mówił że encorton, clexane bierze się cały czas, już w trakcie starań.
Ech...

A wiecie co z Waderką?

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-08-12 07:53:29


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:43.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.