Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014 cz. V!

[gosia3103]

Czekam na ktg. Dwie osoby przede mną i u mnie chyba się to robi pojedynczo :-/ zapomniałam wziąć jakiejś książki, dobrze że chociaż jest lte! To znaczy ze z porodówki jak coś tez będę mogła pisać ;-)

[chilanes]

Wczoraj wysłałam upominawczego maila ;/ Od ponad 2 tygodni czekam na staniki do karmienia, "jaśnie Pani Sprzedawca" była na urlopie i wczoraj miała wysłać. Nadala oczywiście dopiero po przypomnieniu...

[TheFall]

Angelika raz dwa wyciskaj malucha i pochwal się nam tutaj.

[White Cafe]

Napisane przez kasia_ruda

Kornelka i Angelika powodzenia, nie męcz mamy za długo i szybko wychodź na świat szkoda, że nie będzie realcji live jak u Papryczki

Czy pobranie gbs wygląda tak samo jak pobranie cytologii? Ja tak to sobie wyobrażałam, ale tamto nigdy nie boli, a wy piszecie, że gbs boli. Ja będę mieć za dwa tygodnie dopiero. Dziś mam wizytę u kardiologa, w najgorszy upał o 14.30. A jutro prawdziwy maraton: ktg z rana, o 14 okulista, a wieczorem sr. Ten tydzień to jakieś lekarskie apogeum u mnie.

Ja tez nie czulam bólu, wiadomo przyjemne to nie jest. Pare sekund i po sprawie.

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Witam się w 38 tc

Czyli ciąża donoszona juz bliżej niż dalej

Napisane przez h4linka

piękna wiadomość z rana! Oby szybko i łatwo poszło! Czekamy na Kornelkę!

Zaczarowana

A zatem, śniło mi się, że byłam u koleżanki na jakiejś patologicznej dzielnicy i wracałam w środku nocy po domówce, oczywiście z wózkiem. Szłam zupełnie sama przez środek blokowiska, dookoła było zero ludzi, nie licząc jednego menela, który wyskoczył do mnie z nożem ale jak zobaczył małego w wózku, zaproponował, że odprowadzi mnie na autobus. I tak idąc zaczęłam się rozglądać na boki i wzdłuż wszystkich chodników leżało pełno zwłok meneli z powbijanymi nożami, menel wyjaśnił mi, że trafiłam na wojnę o terytorium. Jak doszliśmy na przystanek okazało się, że nocny uciekł a następny będzie za dwie godziny więc zadzwoniłam po taksówkę, w bagażniku nie było miejsca na wózek więc przypięliśmy go do dachu razem z młodym i tak dojechałam do domu. Jest happy end.

Napisane przez UmiZumi

u mnie dzisiaj 36+0
powiedzcie mi, to się liczy jeszcze jako 36 tydzień, czy już jako 37? JA cały czas liczyłam, jako ostatni dzień tygodnia, a kilka dni temu usłyszałam, że to pierwszy dzień kolejnego. Więc jak to jest?


Idę Inkę sobie zrobić.

Dzis lub jutro zaczynamy 37 tydz (nie wiem juz dokladnie, ale mniejsza o to)

Napisane przez sara 85

Halinka potrafisz człowiekowi poprawić humor

Zaczarowana za 38 tydzień

Dziewczyny fajne te Wasze projekty

My za 2 lata planujemy się przeprowadzić do naszego domku. Robimy wszystko bez kredytu więc jeszcze 2 lata musimy poczekać

Tak mi się wydawalo wlasnie że budujesz dom. Na jakim etapie jesteście?
[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;47309718]kro0pka mi chyba też się załączył syndrom wicia gniazda, albo może chęć przyspieszenia porodu Mam w planie pomyć okno balkonowe, bo się zasyfiły

gosia3103 ty nas nie zwódź tymi skokami wagi, bo teraz co pół godziny będę się ważyć z nadzieją, że będzie 5 kilo mniej



Matko jedyna! To już????



Ja ostatnio napisałam rozdarcie, zamiast rozwarcie



Ja wczoraj już ubrałam się w gabinecie, a lekarz mnie cofnął, bo musi wymaz zrobić. trochę się wystraszyłam, ale nie było tak źle. Nieprzyjemne uczucie jak smyrnął tym patyczkiem, ale to była sekunda, więc da się przeżyć

ButterBear baty dla kuriera. Trzeba być kawałek gnoja, żeby jeszcze takie teksty puszczać. Mój jak przywiózł łóżeczko to wszystko wtargał na 2 piętro. I chyba wbiegł po schodach, bo niektórzy goście dłużej do nas drepczą

h4linka niezłe rzeczy ci się śnią

A propo sąsiadów to mam jedno małżeństwo nauczycieli po sąsiedzku. Ale jak się kłócą to normalnie jak patologia. Najgorsze przekleństwa lecą, a my siedzimy u siebie i siłą rzeczy musimy tego słuchać [/QUOTE]

[Polly_]

cała noc nie spałam z bólu biodra i niedowładu nogi

a wogole to za 10 dni bede miec mała przy sobie i jakos mnie to stresuje, nie czuje sie gotowa , chaupa tez nie gotowa

[zuken]

Malutka już się tak nie przejmuję, ile można Trzeba się cieszyć, że będziemy miały zdrowe dzieciaczki, to jest najważniejsze!!

Co do ostudy to współczuję... Znam 2 osoby, które się z tym męczą i to kilka lat po porodzie i niestety nic nie pomaga...

Masakra jakaś:/

Angelika dajesz czadu tam Mocno trzymamy kciuki

polly Ty masz cesarkę zaplanowaną??

[paulownia]

Napisane przez lilka_vanilka

Angelika rodzi! Ok. 6 pojechała na ip. Teraz skacze na pilce

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ha, mialam jakies przeczucie ze ktoras z nas sie dzis rozpakuje.

Napisane przez kasia_ruda

szkoda, że nie będzie realcji live jak u Papryczki

Ja mam nadzieje, ze mi sie uda zrelacjonowac, bo w szpitalu maja Wifi wiec teoretycznie moglabym z telefonu pisac, tylko musza mi dac haslo do sieci. To bedzie ciekawie, jak w przerwie miedzy skurczami poprosze polozna o haslo do internetu ''bo chce kolezankom z forum zdawac relacje''

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Witam się w 38 tc

Ja dopiero jutro.

Napisane przez lilka_vanilka

Twin zabrzmiało groznie! Dobrze, że tylko podloga ucierpiała.
U was tez takie krótkie te szpitalne koszule?

Widzialam na zdjeciach ze szpitala - ledwie co za tylek toto siega.

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez lilka_vanilka

Pisze, że boli. Ale Angelika to superbohaterka i dzielnie to zniesie

Dajesz Angelika, Dajesz

[pentuerka]

Hello.

Czy wiecie, że w jeden napisałyśmy ok. 10 str. ledwo to nadrobiłam.

Czy ja się chwaliłam, że mi nic nie puchnie?! No to mam za swoje, tylko temperatura skoczyła a ja nogi jak banie.

Do tego po wczorajszej wizycie w szpitalu na Karowej doszłam do wniosku, że nie chcę tam rodzić!!!!! Straszny młyn, ponoc super sprzęt i doświadczeni lekarze, a te tłum ludzi, kobiety z dziećmi na krytarzach (tego akurat nie widziłam, ale na forum napisali). Studenci, remont.

W bródnowskim był spokój, nie było tłumów.

Musze zadzowonić do Sw Zofii czy cukrzycą też przyjmują pacjentki.

Napisane przez lilka_vanilka

Angelika rodzi! Ok. 6 pojechała na ip. Teraz skacze na pilce

Wow, ale neews ;-) super to trzymamy kciukasy, oby zdrowe i oby szybko.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez White Cafe

Obwisle obwisle pisze na tablecie i czesto zdarzaja mi się literowki
Dzięki za odp, właśnie slyszalam ze w tym banku maja najlepsze warunki i miałam tam wczoraj pojsc ale nie miałam siły

Niestety też tak mam jak pisze na tel. Z góry przepraszam.

Napisane przez kasia_ruda

Kornelka i Angelika powodzenia, nie męcz mamy za długo i szybko wychodź na świat szkoda, że nie będzie realcji live jak u Papryczki

Czy pobranie gbs wygląda tak samo jak pobranie cytologii? Ja tak to sobie wyobrażałam, ale tamto nigdy nie boli, a wy piszecie, że gbs boli. Ja będę mieć za dwa tygodnie dopiero. Dziś mam wizytę u kardiologa, w najgorszy upał o 14.30. A jutro prawdziwy maraton: ktg z rana, o 14 okulista, a wieczorem sr. Ten tydzień to jakieś lekarskie apogeum u mnie.

Napisane przez gosia3103

Waga ta sama, bo w niedzielę też ważyłam się w domu. Ale już wszystko jasne, musiała się jakoś przesunąć i źle wypoziomować, bo przestawiona w inne miejsce daje wynik dużo bardziej prawdopodobny to na dzień dzisiejszy mam +17kg!



Uuuuu trzymamy kciuki i czekamy na wieści!

Napisane przez gosia3103

Mniej więcej tak samo, tyle że z obu dziurek i cytologia jest pobierana taką szczoteczką jakby, a to bardziej jak patyczkiem do uszu - dobrze mówię? Ale myślę, że boli bo jesteśmy bardziej spuchnięte tam i obolałe w ogóle. Mnie badanie szyjki ręczne cholernie boli od jakichś 2 miesięcy, mówiłam o tym to gin mówi że zwyczajnie tam ciasno i dlatego i gbs w porównaniu nie bolał, po prostu był nieprzyjemny.

GBS nie boli, tak z 2 dziurek.

Napisane przez lilka_vanilka

Pisze, że boli. Ale Angelika to superbohaterka i dzielnie to zniesie

Dla mnie GBS też był jak cytologia.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

trzeba to przetrwać. Niestety mnie zaczeły dopadać mocne bóle jak na miesiączkę, takie dłuższe i silniejsze. Wiem, że w pierwszej ciąży też tak miałam w końcówce. I trwało to 2 tygodnie. Nawet byłam o 20:00 na KTG które nic nie wykazało, a ja te bóle czułam, do tego lekarz powiedział, że wszystko szczelnie pozamykane i szybko nie urodzę. A ja miałam przeczycie, że jeszcze tej nocy się spotkamy, no i o 1 w nocy przywitałam Pana lekarza z silnymi bólami, wody mi odeszły jak mi łapę tam wsadził i nikt nie miał wątpliwości.


Tylko ja nie chcę rodzić w lipcu!!!!! Jestem tak zmęczona, że nie mam sił teraz rodzić. Jeszcze te 2 tygodnie chce poleżeć.

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez kasia_ruda

Uuu bravo!

Co za noc miałam ze zgagą, tak mnie męczyla, że aż miałam odruchy wymiotne. Nie pomogło nawet rennie w końcu udało mi się zasnąć na siedząco (!!!), ale po dwóch godz.obudził mnie ból szyi :/ i rano wstaję, 12 godz od kolacji minęło, a zgaga dalej jest :/ po czym? Po wodzie?

współczuje zgagi.
wczoraj nie mogłam spać bo ciągle wymiotowałam i wszystko podchodzilo mi do gardla na koniec miałam zgage wzięłam taki płyn na zgagę i jakoś usnelam

[pentuerka]

Napisane przez gosia3103

Czekam na ktg. Dwie osoby przede mną i u mnie chyba się to robi pojedynczo :-/ zapomniałam wziąć jakiejś książki, dobrze że chociaż jest lte! To znaczy ze z porodówki jak coś tez będę mogła pisać ;-)

w jakim szpitalu?

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez sara 85

My za 2 lata planujemy się przeprowadzić do naszego domku. Robimy wszystko bez kredytu więc jeszcze 2 lata musimy poczekać

Loo podziwiam bez kredytu to rzadkość

mój tż może na dzień dzisiejszy dostać 400 tys euro kredytu na budowę domu ale jakoś kredyt na taką kwotę i w tym wieku gdzie tylko jedno z nas pracuje mnie przeraża. Tz twierdzi ze żaden problem dostać kredyt ale żeby potem go spłacać samodzielnie jest już trudniej.
jakoś nie wyobrażam sobie prosić się kogoś mamy czy teściowej gdzie oni maja swoje życie i problemy o pomoc w spłacenia bo nam brakuje
Ale za kilka lat na pewno się zdecydujemy i będziemy się budować

[gosia3103]

Napisane przez pentuerka

w jakim szpitalu?

W Międzylesiu. Jakaś dziewczyna poszła rodzić, przyszła teściowa i chciała jej przynieść wodę. A jakiś lekarz zapytał jaki to etap i jak usłyszał ze wody odeszły to nie pozwolił...? Przecież jak mi pić nie dadzą to umrę, to może i kilkanaście godzin trwać. Ja piję co najmniej 5 litrów dziennie!!!

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez twin--maid

Dziś o 2:20 obudził mnie hałas tłuczonej szyby i krzyk TŻ. Okropnie się wystraszyłam a okazało się, że spadła nam z półki wczoraj postawiona nowa ramka ze zdjęciami. Zrobiła nam dziurę w podłodze :/ ale najważniejsze, że nikomu nic się nie stało, bo mogło być naprawdę groźnie...

za 38 tc

całe szczęście ze skończyło się tylko na dziurze

[h4linka]

Napisane przez patrycja19894

Halinka Twoje sny coraz bardziej zaskakuja A nie grasz czasem w jakies schizowe gry?? Pozniej sie to w nocy odbija

Mi sie ostatnie dni sni wizaż, ze czytam i odpisuje na jakies tematy, a rano sie zastanawiam czy faktycznie to pisałyśmy czy nie Ale to męczące niestety jest.
Ostatnio całą noc dostawałam od Was pojazd odnośnie fotelika, że napisałam, że fotelik nie może być nachylony bo główka leci w dół.. połowa z Was w tym śnie mi pisały, że się nie znam, że to o to chodzi aby była pochylona

Ja wczoraj specjalnie męża wyciągnęłam z domu, żeby sprawdzić czy fotelik pasuje nam do auta! Na szczęście pasuje i jest wszystko w porządku.

Gram trochę w Heroes Might and Magic, w ZOO na tablecie, w Farmę na fejsie i raz na czas odpalam GTA. To chyba nie jest schizowe?

Koleżanka mi właśnie pisała o rzeczach do szpitala, cała torba do przepakowania.

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez h4linka

A zatem, śniło mi się, że byłam u koleżanki na jakiejś patologicznej dzielnicy i wracałam w środku nocy po domówce, oczywiście z wózkiem. Szłam zupełnie sama przez środek blokowiska, dookoła było zero ludzi, nie licząc jednego menela, który wyskoczył do mnie z nożem ale jak zobaczył małego w wózku, zaproponował, że odprowadzi mnie na autobus. I tak idąc zaczęłam się rozglądać na boki i wzdłuż wszystkich chodników leżało pełno zwłok meneli z powbijanymi nożami, menel wyjaśnił mi, że trafiłam na wojnę o terytorium. Jak doszliśmy na przystanek okazało się, że nocny uciekł a następny będzie za dwie godziny więc zadzwoniłam po taksówkę, w bagażniku nie było miejsca na wózek więc przypięliśmy go do dachu razem z młodym i tak dojechałam do domu. Jest happy end.

hahaha
nie ma to jak menel ochroniarz jaki dżentelmen

[pentuerka]

Napisane przez gosia3103

W Międzylesiu. Jakaś dziewczyna poszła rodzić, przyszła teściowa i chciała jej przynieść wodę. A jakiś lekarz zapytał jaki to etap i jak usłyszał ze wody odeszły to nie pozwolił...? Przecież jak mi pić nie dadzą to umrę, to może i kilkanaście godzin trwać. Ja piję co najmniej 5 litrów dziennie!!!

grrrr no własnie dlaczego zabraniaja pic!!!! rzeciez mamy prawo do picia wody!!!!! zy jest jakies medyczne przeciwskazanie????/

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez h4linka

Gram trochę w Heroes Might and Magic, w ZOO na tablecie, w Farmę na fejsie i raz na czas odpalam GTA. To chyba nie jest schizowe?

Farma na fejsie
Bylam uzależniona od 1 do 2 klasy technikum
musiałam ja wykasowac bo się ze mnie farmer 24/7 zrobił

[gosia3103]

Napisane przez pentuerka

grrrr no własnie dlaczego zabraniaja pic!!!! rzeciez mamy prawo do picia wody!!!!! zy jest jakies medyczne przeciwskazanie????/

Nie wiem. Ale jak mi zabronią to na pewno się dowiem bo zrobię awanturę ;-) jedzenie rozumiem, ale picie? Przecież to może trwać kilkanaście godzin!

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

Swoją drogą na sr chodziłam przecież przy szpitalu i połozna mówiła żeby wziąć sobie wodę!

[sara 85]

Napisane przez White Cafe

Tak mi się wydawalo wlasnie że budujesz dom. Na jakim etapie jesteście?

W maju wstawiliśmy okna i założyliśmy blachę na dach, a jesienią planujemy zrobić hydraulikę i wylewki. Zostanie wykończenie- płytki w łazienkach, podłogi, malowanie no i meble.

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Loo podziwiam bez kredytu to rzadkość

mój tż może na dzień dzisiejszy dostać 400 tys euro kredytu na budowę domu ale jakoś kredyt na taką kwotę i w tym wieku gdzie tylko jedno z nas pracuje mnie przeraża. Tz twierdzi ze żaden problem dostać kredyt ale żeby potem go spłacać samodzielnie jest już trudniej.
jakoś nie wyobrażam sobie prosić się kogoś mamy czy teściowej gdzie oni maja swoje życie i problemy o pomoc w spłacenia bo nam brakuje
Ale za kilka lat na pewno się zdecydujemy i będziemy się budować

my też nie chcemy brać kredytu dlatego budowa trwa trochę dłużej, w sumie już 3 lata.

[88natka]

Angelika trzymam kciuki. Mam madzieję że szybko pójdzie!

twin-maid zaczarowanagratuluję 38 tygodnia już coraz bliżej

[kasia_ruda]

Napisane przez gosia3103

W Międzylesiu. Jakaś dziewczyna poszła rodzić, przyszła teściowa i chciała jej przynieść wodę. A jakiś lekarz zapytał jaki to etap i jak usłyszał ze wody odeszły to nie pozwolił...? Przecież jak mi pić nie dadzą to umrę, to może i kilkanaście godzin trwać. Ja piję co najmniej 5 litrów dziennie!!!

Co za paranoja! W tym upale? Szok!

[pentuerka]

Napisane przez gosia3103

Nie wiem. Ale jak mi zabronią to na pewno się dowiem bo zrobię awanturę ;-) jedzenie rozumiem, ale picie? Przecież to może trwać kilkanaście godzin!

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

Swoją drogą na sr chodziłam przecież przy szpitalu i połozna mówiła żeby wziąć sobie wodę!

http://www.rodzicpoludzku.pl/Wiedza-...a-z-badan.html

[zaczarowanadlaniego]

Ciekawe co u Moni martwię się ze tak długo się nie odzywa.
Może już urodzila?

[kasia_ruda]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Ciekawe co u Moni martwię się ze tak długo się nie odzywa.
Może już urodzila?

Pewnie leży w szpitalu, bez dostępu do neta. Myślę, że nie urodziła, ale trafila tam z ciśnieniem, potrwa, zanim ją ustawią na lekach, dopiero po tym, jak się ustabilizuje, puszczą ją do domu. No chyba, że jej bardzo skakało, to mogli jej zrobić cesarkę.

[patrycja19894]

Napisane przez h4linka

Ja wczoraj specjalnie męża wyciągnęłam z domu, żeby sprawdzić czy fotelik pasuje nam do auta! Na szczęście pasuje i jest wszystko w porządku.

Gram trochę w Heroes Might and Magic, w ZOO na tablecie, w Farmę na fejsie i raz na czas odpalam GTA. To chyba nie jest schizowe?

Koleżanka mi właśnie pisała o rzeczach do szpitala, cała torba do przepakowania.

Musiałabym poczytac co to sa za gry, bo grałam tylko w Simsy i skoki narciarskie, noo i Mario ale to czasy max gimnazjalne.


A dlaczego musisz sie przepakowac?

[paulownia]

Napisane przez pentuerka

http://www.rodzicpoludzku.pl/Wiedza-...a-z-badan.html

Tak jak myslalam - przezytek.
Zaraz sobie do torby dopakuje krakersy.

[Optymistka26]

Napisane przez TheFall

Wczoraj jak szłam do lekarza to założyłam wkładki, ale to jest taaaakie beznadziejne w upały, piersi nie dość, że się pocą w staniku to jeszcze te wkładki się przyklejają, jak w końcu je ściągam to mnie piersi swędzą.

Moze zmien firme wkladek jak cie po nich swedzi? Jakie masz?

Napisane przez lilka_vanilka

Angelika rodzi! Ok. 6 pojechała na ip. Teraz skacze na pilce

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ooooo! Angelika! Angelika! Dajesz!
za szybki porod bez komplikacji i 10pkt Apgar dla Malej

Napisane przez ButterBear

Kurier chamski, wkurzył mnie. Napisałam mężowi smsa, powiedział, że tam zadzwoni i zrobi awanturę
A w dodatku to ten sam kurier, który w marcu, jak zamówiłam prezenty dla dzieci, zawiózł je do kogoś innego i wmawiał mi, że mi je dostarczył. Jak zrobiłam aferę w centrali, to się okazało, że zawiózł je na sąsiednią ulicę pod ten sam numer i mi powiedział, że mam sobie po to iść. Znowu afera, chłop mi to przywiózł i mi powiedział 'nie zorientowałem się, że to dla pani, bo do pani tylko karmę dla psa wożę' no argument naprawdę świetny!

Napisane przez pentuerka

Tylko ja nie chcę rodzić w lipcu!!!!! Jestem tak zmęczona, że nie mam sił teraz rodzić. Jeszcze te 2 tygodnie chce poleżeć.

bys doczekala sierpnia

[UmiZumi]

chciałam Wam się pochwalić, że u mnie w rodzinie w lipcu tego roku urodziło się 2 chłopców
Adrian 07.07.2014 - 4200, 62 cm, ciąża przenoszona cc,
Dastin - 14.07.2014, planowana cc

są to wnuki kuzynostwa moich rodziców - jeden ze strony mamy i jeden ze strony taty

[h4linka]

Napisane przez patrycja19894

A dlaczego musisz sie przepakowac?

Zderzenie szpitalnej listy wyprawkowej i rzeczywistości, napisała mi konkretnie co używała a czego nie i co koniecznie mam zabrać a czego nie. Rodziła w moim szpitalu więc informacje z pierwszej ręki.