Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz.25

[NinaSimone]

Napisane przez kasztanka3

Dla mnie też niepojęte.

Różnice kulturowe się zdarzają, ale pasowałoby wówczas ustalić jakiś kompromis.

Ja bym zrobiła awanturę,ze mnie wystawił. Wręcz zwrociliabym tej kobiecie uwagę tez.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kasztanka3]

Napisane przez NinaSimone

Ja bym zrobiła awanturę,ze mnie wystawił. Wręcz zwrociliabym tej kobiecie uwagę tez.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Może awanturę to nie, bo to akurat praktykuję bardzo rzadko, ale dosadnie bym powiedziała, co o takim zachowaniu myślę. I jemu i jej.

[Varga]

Napisane przez baby montana

A i jeszcze jedno-idziecie gdzieś z tz i on spotyka znajomego,którego nie znacie. Czekacie na przedstawienie czy przedstawiacie się same?witacie się z tym człowiekiem mimo że jest dla was totalnie obcy?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Zależy. Jak jesteśmy w Polsce to przedstawia mnie spotkanym osobom, jak jesteśmy u niego to niestety sama się muszę przedstawiać. Tego dotyczyła nasza pierwsza kłótnia.

[baby montana]

Napisane przez Listopadowaa

Zostawił cie i poszedł sobie do panny na kawę?

Napisane przez kasztanka3

Dla mnie też niepojęte.
Różnice kulturowe się zdarzają, ale pasowałoby wówczas ustalić jakiś kompromis.

Napisane przez kasztanka3

Może awanturę to nie, bo to akurat praktykuję bardzo rzadko, ale dosadnie bym powiedziała, co o takim zachowaniu myślę. I jemu i jej.

Ta,bo to jakaś.kumpela z jego dzieciństwa i jednocześnie siostra przyjaciela i akurat odwiedzala ja matka która ma raka i mój chcial zobaczyć te matkę bo jej 10 lat nie widział.
Ja tez uważam ze trzeba kompromis wypracować a on mówi ze mieszkam tu więc jeśli zachowuje się jak w polsce-czyt.nie przedstawiam się sama albo nie witam się przez balkony z kimś o kim nawet nie wiem kim jest-to ludzie uważają że jestem źle wychowana.a dla mnie zle wychowanie to udawanie ze osoba z którą jesteś nie istnieje.dla mnie to coś ohydnego wprost-idzie po ulicy para,my ich spotykamy,faceci zaczynają gadać bo są znajomymi a ja i ta druga laska patrzymy się po sobie i obie myślimy to samo zapewne -co za chamy ze nas nie przedstawia.
Awantury robie często,tu akurat odpuscilam bo po prostu dokonczylam wyprowadzać psa i wróciłam do domu,ale to on się wsciekl ze zachowalam się.jak aspoleczniak. W końcu pomyślałam że zapytam tutaj bo faktycznie jestem dość nieśmiała i nie lubię witać się albo rozmawiać z nieznajomymi,szczególnie w wydaniu domowym bez makijażu itd,i może faktycznie jestem źle wychowana,ale wychodzi na to ze jednak nie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Listopadowaa]

W zasadzie mój tz też nigdy nikomu mnie nie przedstawił, zazwyczaj znajomym na ulicy mówi cześć, podadzą sobie rękę i się mijają. Zawsze do mnie z pytaniem czemu cześć nie powiedziałam, a ja nawet tej osoby nie znam, zawsze potem pytam kto to był....Jestem troche aspołeczna, może czesc powinnam powiedzieć ale skoro mnie nigdy nie przedstawił
Ja jestem raczej z tych osób co wolę jak sie kogoś komuś przedstawia i z tym sie tez w moim kręgu spotykam. Ja zawsze tak robie, ale jak nie m ku temu okazji sama wyciągam rękę. Dla mnie to kultura. Niestety mój tż jej nie zna Pamietam nasze początki, minełam w korytarzu jego siostrę, spojrzałyśmy na siebie nie mówiąc ani słowa A tz do mnie z pretensjami, że czesc nie powiedziałam. To mu zrobiłam pogadankę, że to on powinien nas sobie przedstawić. A mi głupio było, bo to późna pora była, siostra w szlafroczku, zobaczyła nas to do pokoju szybko uciekła

[baby montana]

Hmm może faceci inaczej na to patrzą,bo twój podobnie do mojego. Jak jesteśmy na farmie matki tz to tam zawsze tłum ludzi się kręci a ja udaje że ich nie widzę bo nie będę do każdego podchodzić i się widać,jeśli on i jego rodzina nie uwazaja za konieczne przedstawienie mnie to to olewam,odpowiem hola jeśli ktoś powie pierwszy ale przez nieśmiałość sama nie zagadam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[WhiteCherry]

Napisane przez Friese

- prosze podac dokladna date, i godzine i nazwisko i imie konsultanta z ktorym pani rozmowiala nie ma pani? aaa to w takim razie jak dis pani zrezygnuje to kare musi pani zaplacic 600 zł.

karę? od każdej umowy zawartej telefonicznie można odstąpić w ciągu 10 dni.

[bialaczekoladka]

Napisane przez romys

iPhone

[tekila901]

Napisane przez NinaSimone

Jak podpisujesz gdzieś umowę i podajesz nr kontaktowy, to firmy się wewnętrznie wymieniają danymi


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jeśli podpisuję umowę to podaję nr komórkowy, a nie stacjonarny, ale to na stacjonarny wydzwaniają

[Dotka90]

Napisane przez khloe

z czym jeśc gotowaną pierś z kurczaka, lub jak ją niskokalorycznie inaczej przyrządzić?

Wracam z roweru po 21 i jestem głodna, a nie chciałabym jeśc wieczorem chleba, tylko jakieś białko. Kurcze, ale ile można jeśc suchą, gotowaną pierś kurczaka?

Kup sobie odżywkę białkową
To moje wybawienie na posiłki przed spaniem.

Jem kolację o 20 (w pracy), ok. 21:30-22 biegam, wracam do domu, jest 23, biorę prysznic i idę spać. Zjeść coś muszę, ale jestem zmęczona, nie chce mi się ani jeść, ani tym bardziej nic robić, więc tylko odmierzam 1 miarkę odżywki, mieszam z mlekiem lub wodą, wypijam i idę spać

Ja mam Scitec Nutrition 100% whey protein, teraz miałam Chocolate Hazelnut
Mega słodka, ale z wodą można wymieszać.

Napisane przez baby montana

A i jeszcze jedno-idziecie gdzieś z tz i on spotyka znajomego,którego nie znacie. Czekacie na przedstawienie czy przedstawiacie się same?witacie się z tym człowiekiem mimo że jest dla was totalnie obcy?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Czekam, aż TŻ mnie przedstawi, chociaż on to czasem ma taki zapłon, że zanim ogarnie, to ktoś mi się przedstawia pierwszy i ja odpowiadam albo przedstawiam się sama, albo mówię 'cześć'

Ostatnio go ochrzaniłam, bo zapraszaliśmy na wesele jakąś jego rodzinę, której ja nie znam i przyszliśmy, a on ani me ani be, a ja byłam zła, że się musiałam sama przedstawić, bo powinien powiedzieć 'to jest Dotka, moja narzeczona' a nie cisza.

Jak kuzyn przyszedł prosić na wesele mnie i moją mamę, to od razu przedstawił swoją kobitkę, że 'to jest Gosia, moja przyszła żona' i uważam to za bardzo kulturalne.

Sytuacja opisana przez Ciebie - masakra...

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;47338948]Rozumiem, że potem dozujesz więcej tego rozcieńczonego płynu, by wlać do pralki ekwiwalent koncentratu?[/QUOTE]
Wlewam do pojemniczka na płyn do płukania, do wysokości 'max'

[khloe]

Napisane przez tekila901

a nie próbowałaś smażyć na teflonie? ja na gotowaną już nie mogę patrzeć.

a smażysz na suchej patelni, czy używasz np. łyżeczki oliwy?
jak doprawiasz?

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Napisane przez Kasiek1987

Próbowałaś smażenia w papierze? Przyprawiasz wg uznania plastry lub paski kurczaka, smarujesz kilkoma kroplami oliwy (lub zanim wyjdziesz na rower to zamarynuj w przyprawach i odrobinie oliwy), wkładasz w złożony na pół papier do pieczenia i dajesz na suchą, nagrzaną patelnię. Wychodzi soczysty, a prawie bez tłuszczu.
Można też zawinięty w papier dać do mikrofalówki

naprawdę tak można? jestem w szoku

nie wiem, czy mam papier do pieczenia, ale musze sprawdzić
jak doprawiacie tego kurczaka?

P.S. A ten papier to się nie spali?

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Napisane przez Dotka90

Kup sobie odżywkę białkową
To moje wybawienie na posiłki przed spaniem.

Jem kolację o 20 (w pracy), ok. 21:30-22 biegam, wracam do domu, jest 23, biorę prysznic i idę spać. Zjeść coś muszę, ale jestem zmęczona, nie chce mi się ani jeść, ani tym bardziej nic robić, więc tylko odmierzam 1 miarkę odżywki, mieszam z mlekiem lub wodą, wypijam i idę spać

Ja mam Scitec Nutrition 100% whey protein, teraz miałam Chocolate Hazelnut
Mega słodka, ale z wodą można wymieszać.

hmmm, w sumie jakaś opcja jest

nie ukrywam, trochę to drogie, ale chyba wydajne

[Dotka90]

Drogie, ale są też tańsze opcje, tylko poczytaj sobie, bo białko białku nierówne, ponoć najlepiej jak jest serwatkowe, a nie np. sojowe, a sojowe często jest właśnie tanie

No i wydajne jest, bo ja tego nie piję codziennie, tylko po bieganiu (a nie biegam codziennie), ew. jak mnie dopada wilczy głód późno w nocy.

Dodaję ją też do placków proteinowych, ciasteczek itd.

[Varga]

Polecicie sklepy z meblami, które oferują dowóz i wniesienie mebli na terenie Warszawy?
Właśnie był u mnie kurier z Jyska i niestety musiał wrócić, bo sama rzeczy nie wniosę. Ikea i Agata odpadają.

[friks]

Napisane przez asia_aisa

W Biedrze są wagi? Szał normalnie Muszę się jej przyjrzeć jutro U siebie mam tylko średnio zaopatrzony Media markt, ale się przyjrzę.

są ale tylko w związku z gatekami tematycznymi. Teraz z tego co sie orientuję to chyba jest w ofercie

[NinaSimone]

Możecie polecić program na iPhone do zwalniania pamięci bez podłączania tel do lapka? Darmowy


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Dotka90]

Varga, dowóz to BRW oferuje przy zakupie za ileś tam, ale wniesienie jest płatne praktycznie w każdej firmie.

[almondfairy]

nie wiem jakim cudem, ale jakoś włączyłam dziwną opcję pisania, gdzie zamiast przestawić kursor (np w środek wyrazu) to od razu samo zaznacza mi całe literki i przez to nie mogę poprawić żadnej literówki, bo jak wstawię literę której brakuje to zjada mi następną... nie wiem, czy to dobrze opisałam :/ miała może któraś z Was taką sytuację i wie jak to wyłączyć? nie piszę w wordzie, tylko robię fiszki w programie anki. tam żadnych opcji pisania nie widzę, więc chyba cos na klawiaturze nacisnęłam...?

[Varga]

Napisane przez Dotka90

Varga, dowóz to BRW oferuje przy zakupie za ileś tam, ale wniesienie jest płatne praktycznie w każdej firmie.

Tak, wiem, że jest płatne Po prostu Jysk w ogóle nie oferuje wniesienia. Za kuriera dałam 120zł, a pan powiedział, że jak mu pomogę to wniesie meble za 100zł (1. piętro, duża winda) i niestety odmówiłam (raz, że jednak taki transport jest zbyt drogi, dwa nie mogę dźwigać mebli).

Stacjonarnie w BRW da się zamówić skompletowanie i wniesienie tak jak w Ikei?

[Vectraa]

Napisane przez khloe

a smażysz na suchej patelni, czy używasz np. łyżeczki oliwy?
jak doprawiasz?

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------




naprawdę tak można? jestem w szoku

nie wiem, czy mam papier do pieczenia, ale musze sprawdzić
jak doprawiacie tego kurczaka?

P.S. A ten papier to się nie spali?

moj zestaw do przyprawiania mięs "na szybko": czosnek w proszku, papryka słodka, pieprz ziołowy i odrobina chili. przyprawiam cycka, wrzucam w papier i hop na patelnie-10 minut i gotowe

[khloe]

Napisane przez Vectraa

moj zestaw do przyprawiania mięs "na szybko": czosnek w proszku, papryka słodka, pieprz ziołowy i odrobina chili. przyprawiam cycka, wrzucam w papier i hop na patelnie-10 minut i gotowe

a on się tak przesmaży na tej patelni w tym papierze?

[almondfairy]

Napisane przez khloe

a on się tak przesmaży na tej patelni w tym papierze?

jak jeszcze jadłam mięso to moim ulubionym kotletem była pierś z tzw papirusa :ślina: z przyprawami, w papierze właśnie bez problemu sie przysmaża

[dekra]

Dziewczyny 25 lipca jade do Grecji autokarem z biura podróży. wyjezdzamy z Krakowa. Chaialabym wezwac policję aby sprawdziła stan techniczny pojazdu i trzeźwość kierowców oraz ich dokumenty (kiedys taka kontrola uratowała nam życia ) stąd moje pytanie bo nigdy nie wzywalam,czy mogę zrobi to wczesniej tzn. zadzwonic np. w poniedziałek i powiedziec,że chce aby patrol przyjechal? wlasnie gdzie? przeciez nie na 112 tylko na komisariat policji? i jeszcze pytaanie mogę to zglosić anonimowo czy należy podawać swoje dane ?
Pozdrawiam

[friks]

[QUOTE=dekra;47342059]Dziewczyny 25 lipca jade do Grecji autokarem z biura podróży. wyjezdzamy z Krakowa. Chaialabym wezwac policję aby sprawdziła stan techniczny pojazdu i trzeźwość kierowców oraz ich dokumenty (kiedys taka kontrola uratowała nam życia ) stąd moje pytanie bo nigdy nie wzywalam,czy mogę zrobi to wczesniej tzn. zadzwonic np. w poniedziałek i powiedziec,że chce aby patrol przyjechal? wlasnie gdzie? przeciez nie na 112 tylko na komisariat policji? i jeszcze pytaanie mogę to zglosić anonimowo czy należy podawać swoje dane ?
Pozdrawiam [/QUOT
anonimow , najpierw zadzwoń na 112 zapytać co rpobić i byc moze pan w centrali zapisze date i godzine i podesle radiowóz. a jak nie to poda ci co masz robic.
jak jestes z krakowa to idz na główna komendę i zgłos osobiscie. nie spisuja zadnych danych. co najwyzej pokaz im bilet ze faktycznie jedziesz, co by nie pomyśleli ze to zart.

[201604200942]

Napisane przez baby montana

A i jeszcze jedno-idziecie gdzieś z tz i on spotyka znajomego,którego nie znacie. Czekacie na przedstawienie czy przedstawiacie się same?witacie się z tym człowiekiem mimo że jest dla was totalnie obcy?

Ja nie czekam aż Tż mnie przedstawi. Przeważnie mówię cześć, przedstawiam się i podaję rękę. Tż czasem nas przedstawi, ale ja wychodzę z inicjatywą. Ja nie przedstawiam Tżta moim znajomym, on też sam to robi.

Ale ta sytuacja, którą później opisałaś, była niezręczna.

Napisane przez NinaSimone

Szukam ciekawego bloga pisanego przez prawnika. Gdzie dzieli się spostrzezeniami na temat zawodu,ale jest tez trochę prywaty. Blog na luzie. Znacie coś ?

może to nie prawniczy ale polecam
http://margineszycia.blogspot.com/

blog mężczyzny, który pracuje w opiece społecznej.

[chwast]

Ja też nie czekam aż mnie przedstawi, sama się przedstawiam ;p

[Vectraa]

Napisane przez almondfairy

jak jeszcze jadłam mięso to moim ulubionym kotletem była pierś z tzw papirusa :ślina: z przyprawami, w papierze właśnie bez problemu sie przysmaża

dokladnie, ja pierwszy raz kupiłam gotowca chyba z knorra, a pozniej robilam juz sama

[jaksy]

Napisane przez tekila901

Jeśli podpisuję umowę to podaję nr komórkowy, a nie stacjonarny, ale to na stacjonarny wydzwaniają

Kiedyś znajoma mi mówiła, że też do niej wydzwaniali na stacjonarny z różnymi ofertami z innej firmy i to operator udostępnił namiary (zgoda na przetwarzanie danych osobowych przy podpisywaniu umowy o telefon? albo coś w tym stylu). Nie pamiętam dokładnie, bo to kilka lat temu było, w każdym razie "wyciek" był bezpośrednio od operatora.

[navioe]

Jakoś pol roku temu mój TŻ wziął telefon na mixa z plusa, po włożeniu karty odrazu przyszedl mi jakiś dziwkarski SMS, mowie ok, może przestanie, ale nie przestało, co dziennie dostaje po kilka smsow z ekhem propozyjacjami. Malo tego zaczeła do mnie wydzwaniac wiara ze niby do jakiegoś Olka, wtf, może rodzinie podal, udało mi sie wytłumaczyć i ok, po jakimś czasie zaczęli do mnie wydzwaniac komornicy, jakieś urzędy skarbowe i firmy o jakieś niesplacone rachunki, wszystko ofkors na Olka. Od 2 dni przychodzą mi smsy od loterii RMF.fm tak jakbym wysłała sms i oni by mi odpisywali no boże. Do kogo mam się z tym zgłosić?

[201708160922]

Napisane przez chwast

Ja podpisałam.
No dobra widzę, że muszę opisać sytuację.
Poszłam do lekarza, mówię do baby w oknie, że ja do dermatologa. Ona, że ok. I każe czekać.
Czekam i wchodzi koleś mówi pani do doktora X?
Ja mówię, że nie wiem, do dermatologa - i pytająco spytałam na babę w okienku na co ona mu odpowiedziała, tak tak pani też do doktora X.

Wchodzę do doktora X, wypełniam (nie chodzę po lekarzach myślałam, że tak się robi jak się idzie do specjalisty po prostu) i on mówi - o co chodzi.
To mówię, trądzik ble ble.
On patrzy mówi, ale ja jestem lekarzem rodzinnym.
Ja na to, aha to przepraszam zostałam wprowadzona w bład bo sądziłam, żę pan jest dermatologiem. I tu zaczęłam przepraszać, że zajęłam mu czas, on powiezdiał, że mam spytać pani w okienku czemu mi źle powiedziała.
No i podkreślałam cały czas, że pomyłka.

No to chyba logiczne, że nie chce się do niego zapisać?
A wziął ten wniosek i zamiast wywalić to mnie chamsko przepisał.

dzwoniłam do niego i jak mu to powiedziałam, to się rozłączył

Absurdalna sytuacja
Ja bym skarzyla.

Napisane przez baby montana

A i jeszcze jedno-idziecie gdzieś z tz i on spotyka znajomego,którego nie znacie. Czekacie na przedstawienie czy przedstawiacie się same?witacie się z tym człowiekiem mimo że jest dla was totalnie obcy?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Kultura wg Komety:
Idzie Kometa i jej TZ. Z naprzeciwka idzie kolega TZ-ta, ktorego nie znam, ale TZ zdazyl mi powiedziec, ze to kolega. Mowie czesc. Podobnie w przypadku znajomego "na dzien dobry", czyli np. znajomy rodzicow, byly nauczyciel itd. Czasem TZ nie zdazy mnie uprzedzic, wiec jak zdaze sie przywitac, to zdaze potem oczywiscie oczekuje, ze TZ wyjasni mi, kim jest osoba, ktora minelismy.

Inna sytuacja. Tym razem kolega TZ-ta zatrzymuje sie, pyta co slychac, TZ odpowiada, ze w porzadku i idziemy dalej. Wtedy raczej sie nie przedstawiamy, skoro jest to krociotka wymiana zdan.

Kolejna sytuacja. W tym przypadku kolega TZ-ta zatrzymuje sie na pogawedke. Zazwyczaj wtedy TZ przedstawia mnie koledze. Ewentualnie sama sie witam. Nie wyobrazam sobie stac i bez slowa czekac az skoncza.

Nie znam wiekszosci swoich sasiadow, ale mijajac sie z ludzmi w bloku, mowie im dzien dobry (nie zawsze wiem, czy to sasiad, czy ktos obcy). Gdy ktos puka do drzwi, a jak otworze, to mowi dzien dobry, to odpowiadam (choc ostatnio na wizazu przeczytalam, ze przeciez z nieznajomymi sie nie rozmawia i nie trzeba sie witac z kims, kogo sie nie zna). Witam sie takze z ludzmi, ktorych czesto spotykam, choc zupelnie nie znam (pracujemy obok siebie). Gdy w pracy wychodze na balkon (sasiadow nie znam) i na balkonie ktos stoi, tez mowie dzien dobry.

Nie chwale sie ani nic, ale to ciekawe, jak roznie ludzie pojmuja kulture.

[tworazka]

Moze wpisz ten numer w google, tam beda jakies dane do niego i sprobuj sie skontaktowac? Moja mama tak miala, zadzwonila, ze caly czas przychodza smsy z wyciagow z bankow, ze dzwonia itd. Babka podala mamie numer, ktory podaje tym ludziom i juz ma spokoj