Styczniowe mamusie 2015, cz. II

[smerfetka2808]

Napisane przez bajlaga

lilijka3 mam nadzieję, że nam te bóle głowy przejdą, bo wszystkiego się odechciewa ja nie mam na nic ochoty, tylko bym piła i piła, czasami mam takie pragnienie jakbym kaca miała i super, że coś poczułaś nie mogę się tego doczekać

Eirene o tak, tatuś się wzruszył a co do fryzury: często podetnę końcówki o 3 cm i mam wrażenie, że moje włosy odżyły i wszyscy powinni to zauważyć Tż nie zauważył nawet tego podcięcia o 8 cm to jest aż 8 cm!
smerfetka2808 no na genetycznym lekarz stwierdził, że na 80 % chłopiec, teraz mały miał podkulone nóżki i nie wiadomo czy się nie wchłonęło a zdjęcie było pycha

Kupilam sobie kieckę na chrzciny i trochę majteczek, a najlepsze są super bokserki bezszwowe mięciutkie, dość wysokie w ogóle czy to nie jest przesada, takie drogie majty na du*ę ?!

a bo faceci to nie widzą niczego jak sobie robimy z włosami chyba że na łyso byśmy się ostrzygły
oj jak na 80% no boy jak nic
to super że smakowało polecam się na przyszłość
o hoho piękne zakupy ja też muszę se majtek nakupić i kieckę na wesele w sierpniu

[dusiolka]

Napisane przez bajlaga

Dziewczyny, płacze ;(



Wczoraj byłam u doktora i pisałam, że jest okej.



Przed chwilą dostałam telefon z gabinetu, gdzie robiłam usg prenatalne i badania krwi i mam tam dziś podjechać o nieee, coś jest nie tak

Bajlaga prosze zrób to dla Maluszka i nie płacz ,uspokoj sie ,prosze! Nie wiadomo co chca,nie nastawiaj sie złe. Trzymam kciuki;*


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[jelonekhihi]

Katerina, Dusiolka Macie rację, tylko jeszcze trochę miesięcy czekania, a ja się dość dobrze czuję, więc brakuje mi codziennego zajęcia. Nawet w domu sprzątam (!), ale to za mało i wyszukuję sobie zajęcia. Telewizja jeszcze nie podłączona, łyknęłam już ponad 30 książek, sezony seriali wyoglądane. Chyba zajmę się rękodziełem albo coś w tym stylu.

[dusiolka]

Smerfetka: masz tak silne bóle brzucha? Kurczę..a nie da sie wizyty przełożyć na wcześniejszy termin albo zadzwoń do swojego gin.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[teja1]

Napisane przez bajlaga

Dziewczyny, płacze ;(

Wczoraj byłam u doktora i pisałam, że jest okej.

Przed chwilą dostałam telefon z gabinetu, gdzie robiłam usg prenatalne i badania krwi i mam tam dziś podjechać o nieee, coś jest nie tak

To w czas napisałam...

Może po prostu mają już wyniki i zapraszają Cię po odbiór i na omówienie?

[dusiolka]

Napisane przez jelonekhihi

Katerina, Dusiolka Macie rację, tylko jeszcze trochę miesięcy czekania, a ja się dość dobrze czuję, więc brakuje mi codziennego zajęcia. Nawet w domu sprzątam (!), ale to za mało i wyszukuję sobie zajęcia. Telewizja jeszcze nie podłączona, łyknęłam już ponad 30 książek, sezony seriali wyoglądane. Chyba zajmę się rękodziełem albo coś w tym stylu.

Haha "nawet w domu sprzątam" :d skąd ja to znam;d z pracy zawsze mega zmęczona przychodziłam wiec nieraz nawet obiadu nie było;d a teraz obiadku,codziennie latami z odkurzaczem i mopem (albo co drugi dzien) tak dla idei;p i wpadłam w szał prasowania czego nie robiłam do tej pory;d maz sie śmieje ze najchętniej to bym wszystkie skarpetki poprasowala;d ale ja w sumie 1trymestr to przelezalam i sie strasznie czułam a teraz odzylam


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Katerina_00]

Napisane przez bajlaga

Dziewczyny, płacze ;(

Wczoraj byłam u doktora i pisałam, że jest okej.

Przed chwilą dostałam telefon z gabinetu, gdzie robiłam usg prenatalne i badania krwi i mam tam dziś podjechać o nieee, coś jest nie tak

nie panikuj,pojedziesz to sie dowiesz,może chodzi o to,że trzeba powtorzyć badania bo coś zgubili/pomylili wiesz jak jest,
a ty sie stresujesz,to na pewno jakaś głupota

[LindaC]

Bajlaga - spokojnie, to wcale nie musi oznaczać złej wiadomości, może to jakaś drobnostka, trzymaj się, będzie dobrze

[Katerina_00]

Napisane przez dusiolka

Haha "nawet w domu sprzątam" :d skąd ja to znam;d z pracy zawsze mega zmęczona przychodziłam wiec nieraz nawet obiadu nie było;d a teraz obiadku,codziennie latami z odkurzaczem i mopem (albo co drugi dzien) tak dla idei;p i wpadłam w szał prasowania czego nie robiłam do tej pory;d maz sie śmieje ze najchętniej to bym wszystkie skarpetki poprasowala;d ale ja w sumie 1trymestr to przelezalam i sie strasznie czułam a teraz odzylam

II trymestr znacznie przyjemniejszy no nie?
ja też dziś juz pranie,odkurzanie,w miedzy czasie walka a nocnikowaniem,
teraz troche siadłam zrobiłam sobie inke i ucze sie (kurs online) bo mam jeszczer trase na zakupy i nie chce przegiąć.
Dziś na obiad ziemniaki,kalafior obtoczony w bułce i kefir

[dusiolka]

Napisane przez Katerina_00

II trymestr znacznie przyjemniejszy no nie?

ja też dziś juz pranie,odkurzanie,w miedzy czasie walka a nocnikowaniem,

teraz troche siadłam zrobiłam sobie inke i ucze sie (kurs online) bo mam jeszczer trase na zakupy i nie chce przegiąć.

Dziś na obiad ziemniaki,kalafior obtoczony w bułce i kefir

Zdecydowanie przyjemniejszy w 1 nie miałam chęci i siły na nic,stale mdlosci,wymioty,mało co sie jadło,smierdzialo wszystko a ze jeszcze mało atrakcji było to musiałam polezec przymusowo trochę. Także to nadzieja dla dziewczyn złe czujacych sie w 1trymestrze mmm..kalafior mniam


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[suszarka]

Napisane przez bajlaga

Dziewczyny, płacze ;(

Wczoraj byłam u doktora i pisałam, że jest okej.

Przed chwilą dostałam telefon z gabinetu, gdzie robiłam usg prenatalne i badania krwi i mam tam dziś podjechać o nieee, coś jest nie tak

spokojnie, przeciez by wyszlo na USG ze jest cos nie tak!
a badania jakie robilas, pappa? daj koniecznie znac.

[Eirene1987]

Bajlaga kochana uspokój się bo to źle dla maluszka. pojedź i zobaczysz że to nic takiego pewnie głupota o której jedziesz?

[jelonekhihi]

Dziewczyny, czy pijecie kawę? Ja zawsze uwielbiałam ją pić - czarną i gorzką- to był mój popołudniowy rytuał. Na początku ciąży nie miałam na nią kompletnie ochoty, czasem w pracy, jak któraś mi zrobiła, a nie chciałam się jeszcze przyznać do ciąży to siorbałam. Teraz mam ochotę ale na latte, którą naprawdę rzadko piłam. Czy taka kawka raz na jakiś czas będzie ok? Wszyscy naokoło mówią, że nic nie zaszkodzi. A jak to jest z wami?

[Szczeperka]

Napisane przez jelonekhihi

Dziewczyny, czy pijecie kawę? Ja zawsze uwielbiałam ją pić - czarną i gorzką- to był mój popołudniowy rytuał. Na początku ciąży nie miałam na nią kompletnie ochoty, czasem w pracy, jak któraś mi zrobiła, a nie chciałam się jeszcze przyznać do ciąży to siorbałam. Teraz mam ochotę ale na latte, którą naprawdę rzadko piłam. Czy taka kawka raz na jakiś czas będzie ok? Wszyscy naokoło mówią, że nic nie zaszkodzi. A jak to jest z wami?

Ja nie piję ale dlatego że nie moge jej przełknąć. Uwielbiam kawę i nie wyobrażałam sobie bez niej życia ale w ciązy jej po prostu nie toleruję. Gdy mnie odrzuciło od kawy od razu zrobiłam test ciążowy i wyszeł pozytywny

Jedna, słaba kawa dziennie Ci nie zaszkodzi więc jeśli Ci smakuje to pij

Bajlaga - spokojnie, to niekoniecznie może oznaczać coś złego. Nie denerwuj się niepotrzebnie!

[teja1]

Napisane przez jelonekhihi

Dziewczyny, czy pijecie kawę? Ja zawsze uwielbiałam ją pić - czarną i gorzką- to był mój popołudniowy rytuał. Na początku ciąży nie miałam na nią kompletnie ochoty, czasem w pracy, jak któraś mi zrobiła, a nie chciałam się jeszcze przyznać do ciąży to siorbałam. Teraz mam ochotę ale na latte, którą naprawdę rzadko piłam. Czy taka kawka raz na jakiś czas będzie ok? Wszyscy naokoło mówią, że nic nie zaszkodzi. A jak to jest z wami?

Ja piję, nie codziennie, bo nie mam ochoty, a przed ciążą bardzo lubiłam kawę. Piję z mlekiem. Lekarz powiedział, że jak nie będę przeginać to jedną kawę dziennie spokojnie mogę wypić, byle to nie była siekiera

[smerfetka2808]

Napisane przez bajlaga

Dziewczyny, płacze ;(

Wczoraj byłam u doktora i pisałam, że jest okej.

Przed chwilą dostałam telefon z gabinetu, gdzie robiłam usg prenatalne i badania krwi i mam tam dziś podjechać o nieee, coś jest nie tak

kochana ale na usg przecież wszystko było oki a serduszko też biło prawidłowo wszystko bedzie dobrze i nie płacz! dzidzia nie może wiedzieć że się denerwujesz

Napisane przez jelonekhihi

Katerina, Dusiolka Macie rację, tylko jeszcze trochę miesięcy czekania, a ja się dość dobrze czuję, więc brakuje mi codziennego zajęcia. Nawet w domu sprzątam (!), ale to za mało i wyszukuję sobie zajęcia. Telewizja jeszcze nie podłączona, łyknęłam już ponad 30 książek, sezony seriali wyoglądane. Chyba zajmę się rękodziełem albo coś w tym stylu.

ja tam póki co nie czuję się najlepiej chociaż coraz lepiej i nic mi się nie chce oby ten II trymestr był lepszy bo się odleżyn nabawię
co do rękodzieł to ja na pewno coś będę na drutach robić

Napisane przez dusiolka

Smerfetka: masz tak silne bóle brzucha? Kurczę..a nie da sie wizyty przełożyć na wcześniejszy termin albo zadzwoń do swojego gin.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

nie że brzucha ale pod brzuchem i już mnie nie boli rano mnie bolało a teraz już nawet nie wiem że coś takiego było, może to pęchęrz bo jak się obudziłam nie mogłam się wysikać w nocy raz wstawałam i potem nie czułam że mi się aż tak chce siusiu

Napisane przez Katerina_00

II trymestr znacznie przyjemniejszy no nie?
ja też dziś juz pranie,odkurzanie,w miedzy czasie walka a nocnikowaniem,
teraz troche siadłam zrobiłam sobie inke i ucze sie (kurs online) bo mam jeszczer trase na zakupy i nie chce przegiąć.
Dziś na obiad ziemniaki,kalafior obtoczony w bułce i kefir

czego się uczysz??
kurka odrzuciło mnie od kefiru z ziemniakami i kalafiorem

[LindaC]

Witaj jelonek

ja mimo że lubiłam bardzo kawę, to teraz mam od niej odruch wymiotny. Ale lekarz mi mówił, że jedną słaba kawę z mlekiem można wypić.

[allgoodthings]

Napisane przez jelonekhihi

Dziewczyny, czy pijecie kawę? Ja zawsze uwielbiałam ją pić - czarną i gorzką- to był mój popołudniowy rytuał. Na początku ciąży nie miałam na nią kompletnie ochoty, czasem w pracy, jak któraś mi zrobiła, a nie chciałam się jeszcze przyznać do ciąży to siorbałam. Teraz mam ochotę ale na latte, którą naprawdę rzadko piłam. Czy taka kawka raz na jakiś czas będzie ok? Wszyscy naokoło mówią, że nic nie zaszkodzi. A jak to jest z wami?

wypij jak masz ochotę :0 tu wcześniej któraś pisała, że lekarz na 1 kubeczek dziennie pozwala. no i tak jak teja pisała- nie siekierę

[smerfetka2808]

Napisane przez jelonekhihi

Dziewczyny, czy pijecie kawę? Ja zawsze uwielbiałam ją pić - czarną i gorzką- to był mój popołudniowy rytuał. Na początku ciąży nie miałam na nią kompletnie ochoty, czasem w pracy, jak któraś mi zrobiła, a nie chciałam się jeszcze przyznać do ciąży to siorbałam. Teraz mam ochotę ale na latte, którą naprawdę rzadko piłam. Czy taka kawka raz na jakiś czas będzie ok? Wszyscy naokoło mówią, że nic nie zaszkodzi. A jak to jest z wami?

jak masz ochotę na latte to jasne że możesz przecież to jest mleko z kawą a nie kawa z mlekiem
mnie też lekarz powiedział że nie potrzebnie kawę odstawiałam bo 1 można śmiało wypić, wiadomo że nie jakąś mega mocną ale z mleczkiem jak najbardziej

[Katerina_00]

Napisane przez Szczeperka

Ja nie piję ale dlatego że nie moge jej przełknąć. Uwielbiam kawę i nie wyobrażałam sobie bez niej życia ale w ciązy jej po prostu nie toleruję. Gdy mnie odrzuciło od kawy od razu zrobiłam test ciążowy i wyszeł pozytywny

miałam taki sam objaw pierwszej ciązy,prawie sie z koleżanka pokłociłam,bo mi nie chciała wierzyć,że jej kawa jest popsuta,tzn mleko i śmierdzi i ma jej nie pić,bo utknie w WC.
Popukała mi sie w czoło i wypiła,i wcale nigdzie nie utknęła

Napisane przez smerfetka2808

czego się uczysz??
kurka odrzuciło mnie od kefiru z ziemniakami i kalafiorem

kurs managerski,online,nie wiem po co mi to

[Eirene1987]

Napisane przez jelonekhihi

Dziewczyny, czy pijecie kawę? Ja zawsze uwielbiałam ją pić - czarną i gorzką- to był mój popołudniowy rytuał. Na początku ciąży nie miałam na nią kompletnie ochoty, czasem w pracy, jak któraś mi zrobiła, a nie chciałam się jeszcze przyznać do ciąży to siorbałam. Teraz mam ochotę ale na latte, którą naprawdę rzadko piłam. Czy taka kawka raz na jakiś czas będzie ok? Wszyscy naokoło mówią, że nic nie zaszkodzi. A jak to jest z wami?

ja w poprzedniej ciąży piłam jedną dziennie a teraz mnie tak odrzuciło że patrzeć na nią nie mogę dlatego jeśli masz ochotę to pewnie wypij sobie

[smerfetka2808]

Napisane przez Katerina_00

miałam taki sam objaw pierwszej ciązy,prawie sie z koleżanka pokłociłam,bo mi nie chciała wierzyć,że jej kawa jest popsuta,tzn mleko i śmierdzi i ma jej nie pić,bo utknie w WC.
Popukała mi sie w czoło i wypiła,i wcale nigdzie nie utknęła

kurs managerski,online,nie wiem po co mi to

chce Ci się uczyć?
mówisz że chcesz być managerem

[Katerina_00]

Napisane przez smerfetka2808

chce Ci się uczyć?
mówisz że chcesz być managerem

nie chce mi się,w dodatku po angielski i takie słówka że
ja w ogóle chce zmienic zawód na lepiej płatny za jakiś czas i trzeba mi cudu jesli chodzi o czas i opieke nad dzieciorami

[elvira44]

Napisane przez jelonekhihi

Dziewczyny, czy pijecie kawę? Ja zawsze uwielbiałam ją pić - czarną i gorzką- to był mój popołudniowy rytuał. Na początku ciąży nie miałam na nią kompletnie ochoty, czasem w pracy, jak któraś mi zrobiła, a nie chciałam się jeszcze przyznać do ciąży to siorbałam. Teraz mam ochotę ale na latte, którą naprawdę rzadko piłam. Czy taka kawka raz na jakiś czas będzie ok? Wszyscy naokoło mówią, że nic nie zaszkodzi. A jak to jest z wami?

Ja pije jedna dziennie z mlekiem.

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

bajlaga trzymam kciuki! Napewno jest ok skoro wczoraj bylo.

[Montanka]

Napisane przez jelonekhihi

Hej dziewczyny! W końcu po miesiącach braku stałego dostępu do internetu mogłam was nadrobić. Zajęło mi to całe 3 dni W czasie 4 miesięcy ciąży mam za sobą przeprowadzkę do nowego domu, pobyt w szpitalu i tygodniową "deprechę". Strasznie fajnie was poczytać. Teraz na pewno będę tu zaglądać częściej.

hej

Napisane przez bajlaga

Dziewczyny, płacze ;(

Wczoraj byłam u doktora i pisałam, że jest okej.

Przed chwilą dostałam telefon z gabinetu, gdzie robiłam usg prenatalne i badania krwi i mam tam dziś podjechać o nieee, coś jest nie tak

Bajlaga, spokojnie. Najpierw musisz sie dowiedzieć, co chcą.
Napisz, jak wrócisz od lekarza.

[olena90]

Siedze w pracy. Nudy jak talala... slonce wali mi na plecy...
Bajlaga bedzie wszystko w porzadku.

[Brawurka_29]

Siemka

Ma.ko kciuki za wynik jej juz.17 tydzien ale leci !

Mi nie zależy chlopak czy dziewczyna najważniejsze by zdrowe sie urodziło

Sweetbe czekamy na relację z wizyty

Katerina.a.to wsza !

Wiecie.co.tatara bym zjadla , ale mi nie wolno ot co

Ja to sie boje wlasnie o pisiorka.i.pepowine czy bede umiala pielęgnować :/ tutaj klamra zaciskaja.

Bajlaga kochana.moze wyniki juz.sa i chca Ci przedstawic.bedzie dobrze ;*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dusiolka]

Ma.ko bo widzę ze masz termin dzien po mnie to ostatnia @ miałas 26.03?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[smerfetka2808]

i poszłam wstać sialala
Dusiolkaa Ty jak tam? była drzemka?

Napisane przez Katerina_00

nie chce mi się,w dodatku po angielski i takie słówka że
ja w ogóle chce zmienic zawód na lepiej płatny za jakiś czas i trzeba mi cudu jesli chodzi o czas i opieke nad dzieciorami

no ja podziwiam co do slówek ale Wy tam już siedzicie kupę czasu to większość słówek masz w małym paluszku
dasz rade z praca jak dzidzia podrośnie

Napisane przez olena90

Siedze w pracy. Nudy jak talala... slonce wali mi na plecy...
Bajlaga bedzie wszystko w porzadku.

aż taki bezruch?

Napisane przez Brawurka_29

Siemka

Ma.ko kciuki za wynik jej juz.17 tydzien ale leci !

Mi nie zależy chlopak czy dziewczyna najważniejsze by zdrowe sie urodziło

Sweetbe czekamy na relację z wizyty

Katerina.a.to wsza !

Wiecie.co.tatara bym zjadla , ale mi nie wolno ot co

Ja to sie boje wlasnie o pisiorka.i.pepowine czy bede umiala pielęgnować :/ tutaj klamra zaciskaja.

Bajlaga kochana.moze wyniki juz.sa i chca Ci przedstawic.bedzie dobrze ;*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

czego Ci nie wolno jeść?
oj pisiorek to masakra jak mi mama opowiadała z bratem to szok i pępuszek też, ale damy radę! musimy

---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:31 ----------

Gotuję sobie kukurydzę

[dusiolka]

Smerfetka: pewnie ze spałam ja tez sie najbardziej boje kikuta pepowinowego..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.