Styczniowe mamusie 2015, cz. II

[Montanka]

Napisane przez sweetbe

niby wszystko dobrze a mam zrobić ten test potrojny.bo tego pappa nie zrobiłam, dostałam skierowanie w przed ostatni możliwy dzień i nie udało mi się go zrobić , teraz dał mi skierowanie na ten test potrójny, także w przyszłym tyg pojadę na zrobić ten test,

nie wiem czy każdy to robi czy on zleca jak widzi że coś może być nie tak, oh, teraz zaczynam się martwić

Spokojnie kobieto. T nie musi od razu znaczyć, że cos jest nie tak.

Napisane przez bajlaga

Trisomia 13 1:266 zespół Patau

nienawidzę internetu, od razu poczytałam na wikipedii co to za choroba...
urodzenie dziecka skazuje je na śmierć w pierwszych miesiącach

dzisiaj przejadę się do innego ginekologa, by po prostu zapytać co on o tym myśli.

Bajlaga, nie czytaj już w necie, na prawdę. Musisz troszkę sie uspokoić, bo małe tez pewnie sie niepokoi w brzuchu. Tak, jak Suszarka napisała. test pappa nie mówi nam o chorobie, tylko o jej prawdopodobieństwie, Będzie dobrze.
Daj znać po wizycie u tego lekarza.

Napisane przez Eirene1987

hej
eee tam z siusiakiem nie ma żadnych problemów ja to się bardziej pipki boję żeby tam wymyć wszystko porządnie nie wiem czy mnie to czeka czy następny siusiak

natomiast jeśli chodzi o pępek no cóż my stosowaliśmy metodę - nie ruszać, psikać octaniseptem. niestety po paru dniach jak przyszła pediatra za głowę się złapała bo tam już zaczęło gnić tak jakby to. kazała wyrzucić octenisept i przemywać dokladnie spirytusem. i po 2 dniach odpadł pępek i się zagoiło wszystko
także u nas metoda nie ruszać nie sprawdziła się



a my od początku ściągaliśmy napletek leciutko i dzięki temu Oli teraz sam w kąpieli sobie odsuwa i myje
ale to też są różne szkoły jak siusiaka pielęgnować

Haha, ja właśnie tez miałabym obawy przed cipką i tymi wszystkimi zakamarkami.
Jesli chodzi o napletek, to my nic nie robiliśmy sami. To dość delikatny obszar i balismy się, żeby nie porobić tam żadnych mikroblizn. Dopiero w wieku ok dwóch lat, kiedy lekarz powiedział, że może byc problem ze stulejką, zaczęliśmy w kąpieli ściągać napletek. Młody, jak podłapał, to sam sobie zlikwidował stulejkę i nie ma ani śladu po niej

Może za dużo tego octaniseptu psikaliście? Ja jak popsikałam to p chwili jeszcze patyczkiem troche osuszałam, odginałam pieluszke i już.

Napisane przez allgoodthings

ja to bym się cieszyła jakby teściowa była zaangażowana.

a to jakby nie był odsuniety przez was napletek to potem by nie mógł sam go odsunąć? I widzicie? Wolę pipkę

Ja mam super teściową. Tez dużo od niej dostaliśmy, jak syn miał się urodzic. Do dziś ciągle coś dostajemy. To ubranka, to pościele, Młody ma zaprenumerowane książeczki. Miła jest taka pomoc.

U nas tak wlasnie było z napletkiem, że syn sam go sobie zaczął odsuwać.

Napisane przez Szczeperka

Wyszła mi dość niska hemoglobina 11,9 (norma od 12 do 16, niby dla kobiet w ciąży nrma jest już od 11,5). Wizytę u gina mam dopiero za 10 dni - myślicie że powinnam zacząć sama brać żelazo?

Dobrze, że zdecydowałaś nie brać żelaza na własną rękę. Z żelazem to trzeba ostroznie.


Wiecie co, ja teraz też trochę zaczęłam trzęść tyłkiem w związku z tymi badaniami prenatalnymi. Usg wyszło bardzo pomyślnie, jak to doktorek stwierdził, ale wyniki z krwi dopiero w przyszłym tygodniu mają przyjść do domu. Tam ma być notatka o ewentualnej potrzebie konsultacji z lekarzem

Poza tym znów dziś mnie bolą plecy i boki brzucha Ledwie chodzę, amłody zażyczył sobie kapieli w basenie na ogrodzie. Siedzę na tarasie i patrzę, jak się pluska

[Myszunia19]

rany długo mnie nie było, wchodzę a tu takie rewelacje...
Bajlaga trzymam za Was kciuki i grunt to pozytywne myślenie. ja nie robie zadnych takich dodatkowych badań. Jedyne na co sobie pozwole to usg 3d.

No a Maleństwo moje ma juz 8 cm rączki i nóżki i taki śliczny kręgosłupek<3

tylko wyniki mi wyszły takie sobie... mam niedobór sodu i potasu... mam sobie znależć dobrą na to wode do picia. Nie wiecie przypadkiem jaka to jest zeby miala duzo sodu i potasu?

dobra ja lece w koc\ncu nadrobic reszte

[Katerina_00]

Napisane przez Eirene1987

ale w jakim sensie tętno???


wiecie co gotuję??? kukurydzę

Ja mialam ledwo dwie wizyty, jedna ala pogadanka z położną, druga usg bezdzwiekowe, tylko widziałam bijace serduszko.
Miałam miec wizyte wczoraj ale przełożyła mi polozna na nast czwartek, bo jest tylko raz w tyg w mojej przychodni.
Na takiej wizycie sprawdza mocz jakimś papierkiem, pobiera krew i detektorem słucha bicia serduszka, mierzy brzuch od góry do dołu.
Więc mam nadzieje, ze coś bedzie słychać.

[dusiolka]

Myszunia: musisz przestudiować w sklepie składy i tyle ja unikam sodu wiec nie pomogę


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Katerina_00]

Aha tez gotuje kukurydzę

[Brawurka_29]

Ma.ko kochana z idiotami pracuje.teraz mam w pracy busy wiec dzisiaj podejrzewam bedzie to samo

Bajgla jestesmy z Toba - pamietaj ! Urodzisz zdrowego bobaska !

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Eirene1987]

Napisane przez Montanka

Haha, ja właśnie tez miałabym obawy przed cipką i tymi wszystkimi zakamarkami.
Jesli chodzi o napletek, to my nic nie robiliśmy sami. To dość delikatny obszar i balismy się, żeby nie porobić tam żadnych mikroblizn. Dopiero w wieku ok dwóch lat, kiedy lekarz powiedział, że może byc problem ze stulejką, zaczęliśmy w kąpieli ściągać napletek. Młody, jak podłapał, to sam sobie zlikwidował stulejkę i nie ma ani śladu po niej

Może za dużo tego octaniseptu psikaliście? Ja jak popsikałam to p chwili jeszcze patyczkiem troche osuszałam, odginałam pieluszke i już.

Poza tym znów dziś mnie bolą plecy i boki brzucha Ledwie chodzę, amłody zażyczył sobie kapieli w basenie na ogrodzie. Siedzę na tarasie i patrzę, jak się pluska

no a nam od razu pediatra kazała ściągać tzn oczywiście jak już był troszkę większy tak z pół roku miał. widać więc jak różne są szkoły

wiesz co nie mam pojęcia. jak dla mnie to po prostu błąd że tylko psikaliśmy i nic potem nie robiliśmy z tym czekając aż samo odpadnie.a to się paprało tam. dopiero pediatra przyszła i pokazała jak to robić.

a mój się kurcze boi kąpać w basenie... ostatnio nie chciał wejść bo "woda za zimna" no masakra. dziś może spróbuję jeszcze raz i wody gorącej dolać z domu i zobaczymy wejdę z nim to może się przekona. w tamtym roku się pluskał że hej

Napisane przez Katerina_00

Ja mialam ledwo dwie wizyty, jedna ala pogadanka z położną, druga usg bezdzwiekowe, tylko widziałam bijace serduszko.
Miałam miec wizyte wczoraj ale przełożyła mi polozna na nast czwartek, bo jest tylko raz w tyg w mojej przychodni.
Na takiej wizycie sprawdza mocz jakimś papierkiem, pobiera krew i detektorem słucha bicia serduszka, mierzy brzuch od góry do dołu.
Więc mam nadzieje, ze coś bedzie słychać.

aha a to na pewno będzie bić ładnie

Napisane przez Katerina_00

Aha tez gotuje kukurydzę

mniam ja już 1 zjadłam jeszcze miejsce na rosołek szykuję mama robi
a wieczorem z mężem zjem sobie drugą

[Myszunia19]

muszynianke kupilam ale jest ochydna...

ja ostatnio bym na okrąglo jadla kwaśnice i takie mieso ze słoika co mi mama robi i do tego kiszone <3

no i na kukurydze tez mam smaki. natomiast do słodyczy mnie nie ciągnie. Przytylam tylko 1,5 kg.

[Szczeperka]

Mnie za to strasznie ciągnie do słodkiego. Codziennie sobie kupuję drożdżówkę/pączka i owoce

[Myszunia19]

podobno sa jakies niby przesady ze jak ciagnie do slodkiego to chyba na dziewczynke ale nie jestem pewna. nie zaglebialam sie w to

[dusiolka]

Jeju jakie w Tesco sa drogie ubranka ! Oszaleli. Droższe niz w smyku..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Eirene1987]

Napisane przez Myszunia19

podobno sa jakies niby przesady ze jak ciagnie do slodkiego to chyba na dziewczynke ale nie jestem pewna. nie zaglebialam sie w to

niby tak. ale ja w I-szej ciąży jadłam codziennie mandarynki słodkie a mam chłopaka. teraz rożnie. raczej słodkie wcinam ale kwaśne też albo tak jak teraz zjadłam kukurydzę jakiś czas temu przed chwilą rosołek a teraz zagryzam batonikiem czekoladowym

[ellyunia]

Napisane przez Myszunia19

podobno sa jakies niby przesady ze jak ciagnie do slodkiego to chyba na dziewczynke ale nie jestem pewna. nie zaglebialam sie w to

to tylko stare babcine przesądy zależy jak kto reaguje na zmiany hormonalne
ja tez wolę słodkie a lekarz mówi że będzie chłopak. Niby jak tętno jest powyżej 140 to też dziewczyna okaże się w styczniu kto miał racje

[Szczeperka]

Napisane przez Myszunia19

podobno sa jakies niby przesady ze jak ciagnie do slodkiego to chyba na dziewczynke ale nie jestem pewna. nie zaglebialam sie w to

Słyszałam te przesądy, ale lekarz też mówił że raczej syn będzie więc u mnie się nie sprawdzają.
No i mam koleżankę w pracy która w ciąży cały czas miała smak na napoleonki, a urodziła chłopaka

[olena90]

Napisane przez smerfetka2808

Olena, tak tak ja na to pierwsze idę na 16:15.

Ja mam na 13.45...

[kika198513]

Co do wody to kiedyś jakaś koleżanka mówiła, że jakaś biedronkowa woda jest najbogatsza w te minerały tzn ma ich najwięcej, ale nazwy nie pamiętam.
Jeśli o zachcianki chodzi to ja akurat ich nie mam ale za to cisnienie niziutkie i co znowu panna się szykuje . W pierwszej ciąży miałam szara cerę a teraz nawet nie widać że jestem w ciązy.
Tez tak macie,że niby waga się nie zmieniła, ( nadal nie doszłam do wagi sprzed ciązy) a czuje sie jak jakis słoń? Jak chcę wykonać jakiś szybszy ruch to wtedy moje ciało nie nadąża. Powinnam sie smarować już na rozstepy bo mam już bębenek, ale ja tak nie lubie balsamów. Poza tym i tak mam rozstepy na udach bo kiedyś szybko schudłam wiec ciało bez skazy mnie nie motywuje.
Idę robić zapiekankę dla tz bo dla siebie mam fasolke. mniammm

[Princes 18]

Napisane przez olena90

Ja mam na 13.45...

ja mam w poniedzialek.. Dzis ja trzymam za Was kciuki a Wy za mnie w poniedzialek Myszunia a Ty jednek robilas?

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------

Napisane przez kika198513

Co do wody to kiedyś jakaś koleżanka mówiła, że jakaś biedronkowa woda jest najbogatsza w te minerały tzn ma ich najwięcej, ale nazwy nie pamiętam.
Jeśli o zachcianki chodzi to ja akurat ich nie mam ale za to cisnienie niziutkie i co znowu panna się szykuje . W pierwszej ciąży miałam szara cerę a teraz nawet nie widać że jestem w ciązy.
Tez tak macie,że niby waga się nie zmieniła, ( nadal nie doszłam do wagi sprzed ciązy) a czuje sie jak jakis słoń? Jak chcę wykonać jakiś szybszy ruch to wtedy moje ciało nie nadąża. Powinnam sie smarować już na rozstepy bo mam już bębenek, ale ja tak nie lubie balsamów. Poza tym i tak mam rozstepy na udach bo kiedyś szybko schudłam wiec ciało bez skazy mnie nie motywuje.
Idę robić zapiekankę dla tz bo dla siebie mam fasolke. mniammm

Wstaw zdjecie brzuszka
i nie martw sie, nikt nie jest idealny ja co prwda nie mam skaz na skorze ale wogole nie chce mi sie wziasc za smarowanie.... a chyba juz pora na to bo brzuszek tez mam a waga tak jak u Ciebie identyczna a nawet bym powiedziala ze mniejsza to skad tenbrzuch? czasami siedze i sie zastanawiam jak to jest ze mniej waze a taka pileczka

[olena90]

Napisane przez Princes 18

ja mam w poniedzialek.. Dzis ja trzymam za Was kciuki a Wy za mnie w poniedzialek Myszunia a Ty jednek robilas?

No ja tez mam w poniedzialek..

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:03 ----------

Napisane przez dusiolka

Jeju jakie w Tesco sa drogie ubranka ! Oszaleli. Droższe niz w smyku..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Smyk ma swoje ubranka. A w tesco maja wiekszosc z kolekcji F&F.. ale sa wyprzedarze bo wczoraj bylam

[dusiolka]

Napisane przez olena90

No ja tez mam w poniedzialek..

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:03 ----------


Smyk ma swoje ubranka. A w tesco maja wiekszosc z kolekcji F&F.. ale sa wyprzedarze bo wczoraj bylam

Widziałam te wyprzedaże u mnie były same body ale i tak w smyku lepiej wychodziły;p bo pojedyncze body z Tesco 12zl a w 5-paku w smyku sztuka wychodziła po 6zl


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[olena90]

Napisane przez dusiolka

Widziałam te wyprzedaże u mnie były same body ale i tak w smyku lepiej wychodziły;p bo pojedyncze body z Tesco 12zl a w 5-paku w smyku sztuka wychodziła po 6zl


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To dziwne. Moze juz wykupili. Bo u mnie i butki, koszulki, body, sliniaki, czapki... wszystko wszystko

[sweetbe]

Napisane przez LindaC

sweetbe - głowa do góry jest przezierność karkowa - jest!, a odnośnie noska, to może zapomniał wpisać, może jeszcze malutki, może za wcześnie było usg, spokojnie, wszelkie usg i testy z krwi to tylko jakiś procent prawdopodobieństwa, będzie dobrze, zrobisz test z krwi i zobaczysz, że niepotrzebnie się martwiłaś

bajlaga - na pewno ten nowy, inny lekarz powie, że wszystko ok i aminio nie będzie potrzeba

wiesz jak to jest i ile się tego słyszy - ile błędów w sztuce lekarskiej, nie tą nerkę wytną, nie ta nogę zoperują, lekarz to tylko człowiek i pomylić się może albo może mieć za słabą wiedzę/doświadczenie. Dobrze, że teraz idziesz do znanego specjalisty

---------- Dopisano o 09:17 ---------- Poprzedni post napisano o 09:08 ----------

wiesz co sweetbe? teraz jeszcze pogooglałam o usg genetycznym i wiesz co? pisze, że marker - kość nosowa, to jest głównie badany w tym drugim usg genetycznym czyli miedzy 18 a 23 tc. natomiast w pierwszym usg bierze się pod uwagę głównie takie markery - jak przezierność karkowa i przepływy.
spokojnie

dziękuje!

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------

Napisane przez Szczeperka

Wyszła mi dość niska hemoglobina 11,9 (norma od 12 do 16, niby dla kobiet w ciąży nrma jest już od 11,5). Wizytę u gina mam dopiero za 10 dni - myślicie że powinnam zacząć sama brać żelazo?

ja bym poczekała do wizyty u lekarza

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ----------

Napisane przez bajlaga

Dzięki za kciuki i wsparcie, napisze Wam potem, co mi powiedział inny dr na wizycie.

Pisałyście o teście potrójnym, znalazłam taką informację: "Trisomia 13, czyli zespół Patau, nie jest wykrywalny przez test potrójny."

trzymam mocno kciuki

na pewno lekarz sam Ci podpowie co dalej najlepiej zrobić

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

Napisane przez ellyunia

ale wieści od rana
Bajlaga ja na twoim miejscu poszłabym do innego lekarza i przede wszystkim powtórzyła może badania krwi.
Mi gin powiedział że badanie USG to jedno i ten obraz który widzi raczej nie daje mu podstaw żeby się martwić, ale pełen obraz sytuacji i ryzyko zostanie mi przedstawiony jak będą wyniki krwi.
U mnie ryzyko wynosi 1:20000 to znaczy że jednak też mogę wyciągnąć ten jeden akurat zły los, u Ciebie ta pula losów jest mniejsza co nie oznacza że będziesz miała takiego pecha i akurat go wyciągniesz.
Ja chyba też nie zdecydowałabym się na amiopunkcję, po tym badaniu istnieje ryzyko poronienia za dzisiejszą wizytę i pamiętaj, nasze forum jest szczęśliwe i wszystkie dzieci urodzą się zdrowe i piękne

sweetbe kurcze to nie dobrze, a może wybierz się do innego lekarza.
Tak jak pisałam samo USG nie jest miarodajne, USG+test z krwi daje obraz jakie ryzyko wystąpienia istnieje (nigdy jednak nie będzie to diagnoza)

(Badanie genetyczne I trymestr: Na tym etapie rozwoju płodu oceniamy wstępnie budowę anatomiczną: budowę i wymiary główki (BPD), klatki piersiowej i brzuszka, kończyn górnych i dolnych (FL), budowę i przepływy w sercu, przewodzie żylnym i pępowinie, obecność żołądka i pęcherza moczowego, położenie kosmówki. Dokonujemy także oceny tak zwanych markerów genetycznych uwzględnianych w programie kalkulującym ryzyko: NB (kość nosowa), NT (przezierność karkowa), TV (przepływ w zastawce trójdzielnej w sercu), DV (przepływ w przewodzie żylnym), FHR (tętno płodu). Stwierdzone na tym etapie markery lub wady znacząco wpływają na kształtowanie się ryzyka urodzenia dziecka z aberracja chromosomalną.)

TEST POTRÓJNY (AFP,hCG,uE3) test biochemiczny z krwi matki wykonywany pomiędzy 14 – 18 tygodniem ciąży równolegle z badaniem usg. Czułość testu potrójnego jest znacząco niższa od testu podwójnego jeśli chodzi o wykrywanie zespołów genetycznych. Test ten pozwala natomiast wcześnie wykryć wady otwarte kręgosłupa u płodu.

czyli nie dobrze, tak mi się wydawalo , że jakoś mało tych informacji, zwłaszcza , że w 1 ciązy było to zdecydowanie więcej mierzenia, badania, hm
zrobię ten test potrójny bo i tak jest już dziś 15 tydzień i 5 dzień, wiec po czasie, jedynie te badanie usg połówkowe jest przede mna

---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

Napisane przez Eirene1987

a może dzidzia za mała była? gdyby było coś nie tak lekarz powiedział by ci o tym

mały zawsze jest o tydzień starszy, wtedy miał 7,3 cm

[Katerina_00]

Napisane przez Brawurka_29

Ma.ko kochana z idiotami pracuje.teraz mam w pracy busy wiec dzisiaj podejrzewam bedzie to samo.

Mi też słabo na myśl o pracy w weekend (szefowa dzwoniła do mnie w środę, że mąż ma wziąć wolne w piątek, zostać z małym a ja mam przyjsc do pracy powiedziałam jej, ze mąż ma podwójna stawke jak ja i jak mi da tyle samo to ok, nie chciala dać )

Wiecie co, to male male jeszcze sie nie urodziło, a juz ma komitywe ze starszym bratem.Wzielam go na spacer, w pewnym momencie młody zaliczył glebę sekunde później, jak powiedziałam, ze ma mi nie uciekac.
Do tego wydał z siebie taki zrezygnowany dźwięk (bo to kolejna gleba tego dnia bo on nie umie chodzić w sandalach),że sie zaczęłam śmiać i w tym momencie dostałam kopa od środka
Tak, to był kopniak, nie kręcenie czy jelita.
Juz sie zaczęłam martwić, bo jakis spokoj był, ale to chyba przez puste jelita i wiecej miejsca na harce.


Ciekawe jak tam Bajlaga, choć ja wierze, to na strachu sie skonczy.

[Myszunia19]

Princes co robilam? bo sie wybiłam z tematu

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ----------

dziewczyny Wy juz kupujecie ubranka? Ja bym chętnie kupiła ale u nas sie mowi ze sie nie kupuje duzo wczesniej bo sie potem rozne rzeczy dzieją.

[madzikuu]

Ja juz mam ochotę choć jednego ciucha kupić...ale wg mnie 15t to za wcześnie. Będę o tym myśleć dopiero sierpień/wrzesień tak powoli. Nie żebym była przesądna, ale jakoś tak....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dusiolka]

Napisane przez Myszunia19

Princes co robilam? bo sie wybiłam z tematu

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ----------

dziewczyny Wy juz kupujecie ubranka? Ja bym chętnie kupiła ale u nas sie mowi ze sie nie kupuje duzo wczesniej bo sie potem rozne rzeczy dzieją.

Kolejny zabobon ;p


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------

Ja wole rozłożyć sobie to w czasie niz nagle wydac 4-5tys


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[madzikuu]

Dusiolka to na bogato widzę :-P heh :-D

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 17:59 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------

Przepraszam, dla mnie takie kwoty to narazie czysta abstrakcja..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Katerina_00]

Napisane przez Myszunia19

[/COLOR]dziewczyny Wy juz kupujecie ubranka? Ja bym chętnie kupiła ale u nas sie mowi ze sie nie kupuje duzo wczesniej bo sie potem rozne rzeczy dzieją.

Jeszcze nie, bo bedzie mi to do grudnia leżało, a nie ma gdzie.
Jak beda jakies promocje to oczywiście kupie, na razie nie spotkałam.
Aha no i wolalabym znac płeć.
Tak na serio wezme sie za to na wolnym czyli okolo października.

[Kinqaa]

Jezu jak gorąco.

[dusiolka]

Napisane przez madzikuu

Dusiolka to na bogato widzę :-P heh :-D

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 17:59 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------

Przepraszam, dla mnie takie kwoty to narazie czysta abstrakcja..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Myśle ze tak wyjdzie po kupieniu wózka,łozeczka,pare ubranek plus wszystkie inne dodatki które sa potrzebne,tak sie mówi sle to sa jednak kwoty;p




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[madzikuu]

Jeżeli się wszystko kupuje nowe to się uzbiera nawet więcej, zależy kto co będzie potrzebował z dodatkowych akcesoriów, wiec w takim przypadku zdecydowanie się zgadzam.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.