Panny Młode 2015 cz. 23 :)

[seductivee]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;47372512]

hehe po słowie "zacnie" od razu mi się przypomniała moja koleżanka i od razu mi się skojarzyło z "szlachta się bawi na koszta nie patrzy" - a w wyjaśnieniu - wóda, wóda, wóda albo inny % [/QUOTE]


Dokładnie tak było - zacnie!
Do tego codziennie filmy do 5 nad ranem, a pobudka o 8 Świadek miał jechać już we czwartek, ale tak mu się podobało nasze towarzystwo, że został do dzisiaj I pewnie jeszcze długo by posiedział

[MajsterkaANB]

wojna z jarsonem trwa w najlepsze...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sQuaara]

Napisane przez misiaa91

To akurat mnie dziwi, bo zespół to jednak nie goście na weselu i stawianie przez nich takich warunków jest trochę przesadą. :p

wiesz to tak jak mowia "gramy tylko polskie piosenki" nie pasuje Ci to bierzesz sobie innych :P i jak widac nie przesada skoro to daja a ludzie ich i tak bookuja

Napisane przez farbstiftka

no właśnie ja też nie chce wydzielać i nie napisałam, że nie chcę, żeby nic nie było na stole, tylko logiczne jest, że nie zjedzą tych ilości co goście. A masz pewność, że za te 50% jest takie samo jedzenie? Właśnie to jest dla mnie najważniejsze, jak to wygląda gdy sie zapłaci mniej. Żeby właśnie nie było, że na stole pustki.

tak place 50% ceny jak za dziecko. a na kazdego goscia jest liczone tyle samo jedzenia a nawet jak na te 7osob bedzie po 2kotlety mniej.. to jak ubedzie z całego wesela 14kotletó to nikt z głodu nie umrze

Napisane przez seductivee

Dokładnie tak było - zacnie!
Do tego codziennie filmy do 5 nad ranem, a pobudka o 8 Świadek miał jechać już we czwartek, ale tak mu się podobało nasze towarzystwo, że został do dzisiaj I pewnie jeszcze długo by posiedział

ZACNIE kojarzy mi sie z imprezkami studenckimi


dałąm przyjaciolce caly karton prezentow na parapetówke odpakowywała z pol godziny i ZACHWYCONA rano wstajemy z K. patrze co ona robi i usłyszałam "oh obudzilam was? przyszlam jeszcze raz poogladac moje prezenty

[Ania2404]

Napisane przez MajsterkaANB

wojna z jarsonem trwa w najlepsze...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

co jest? na pewno mu przejdzie ;*

[joasia-a]

Napisane przez MajsterkaANB

wojna z jarsonem trwa w najlepsze...

uh ale chyba już ewoluowała i nie chodzi już o to że nie wróciłaś tak jak on chciał?


ex jaki udar! więcej w cieniu byliśmy! ale frytaski pierwsza klasa zjadlabym jeszcze takie na kolacje xD

[Anabele23]

Napisane przez MajsterkaANB

wojna z jarsonem trwa w najlepsze...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

droczycie się tylko czy serio taka serio wojna wojna ?

[MajsterkaANB]

nie no, o to się nie kłócimy, ale jakby broń od niedzieli nie została zawieszona i bitwy wiszą non stop w powietrzu.

chciałam iść z nim na te dni miasta, mówiłam mu o tym rano, a on, że nie, on nie może wychodzić (bo, że ma ospe... ), on nie lubi, bla bla bla

niedawno on mi mówi, że idzie na grilla do kumpla. fajnie to ja mu mówię, że zatem idę na dni miasta. a on "zapomnij, nigdzie nie pójdziesz".

wyśmiałam go no cóż, bo po co się kłócić będę i denrrwować...

[joasia-a]

Uh. Majsterka.. no to nieźle.. na dni miasta chory ale na grilla nie eh.. faceci../


Dziewczyny powiedzcie mi.. jak jest komis sukien slubnych to są tam używane suknie czy takie które się nie sprzedały w salonach i są to gotowe modele które np były na wystawach? ;p

[MajsterkaANB]

Napisane przez joasia-a

Uh. Majsterka.. no to nieźle.. na dni miasta chory ale na grilla nie eh.. faceci../


Dziewczyny powiedzcie mi.. jak jest komis sukien slubnych to są tam używane suknie czy takie które się nie sprzedały w salonach i są to gotowe modele które np były na wystawach? ;p

używane joasiu, polega to na tym, że pm oddają tam suknie, opłacają co miesiąc przechowywanie, a komis sprzedaje te suknie z zyskiem dla siebie, np. wystawia suknie za 1200, a wlascicielka dostaje za nią 1000 zł.

tak przynajmniej było w komisie w którym ja byłam

[pati0090]

Napisane przez Anabele23

u nas za obsługę płacimy 50 % włąsnie ale dostają to samo co inni

my też 50% ale dostają tylko ciepłe posiłki, deser, napoje. Nie mają zimnej płyty

[joasia-a]

Napisane przez MajsterkaANB

używane joasiu, polega to na tym, że pm oddają tam suknie, opłacają co miesiąc przechowywanie, a komis sprzedaje te suknie z zyskiem dla siebie, np. wystawia suknie za 1200, a wlascicielka dostaje za nią 1000 zł.

tak przynajmniej było w komisie w którym ja byłam

no to nieźle :P to cenowo masakra takie komisy i tak wychodzą! ja w takiej cenie chciałabym nową suknie kupić a tam takie z kosmosu

[misiaa91]

Napisane przez sQuaara

wiesz to tak jak mowia "gramy tylko polskie piosenki" nie pasuje Ci to bierzesz sobie innych :P i jak widac nie przesada skoro to daja a ludzie ich i tak bookuja



tak place 50% ceny jak za dziecko. a na kazdego goscia jest liczone tyle samo jedzenia a nawet jak na te 7osob bedzie po 2kotlety mniej.. to jak ubedzie z całego wesela 14kotletó to nikt z głodu nie umrze




ZACNIE kojarzy mi sie z imprezkami studenckimi


dałąm przyjaciolce caly karton prezentow na parapetówke odpakowywała z pol godziny i ZACHWYCONA rano wstajemy z K. patrze co ona robi i usłyszałam "oh obudzilam was? przyszlam jeszcze raz poogladac moje prezenty

Jasna sprawa. Rozumiem, że zespół musi być dobry w tym co robi, tego nie neguję. Jednak, ciągle mi się wydaje, że to usługodawca powinien zabiegać o klienta a nie w drugą stronę.

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Jadę

Paaa

[existence]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;47372512]serio? od słońca...?
[/QUOTE]

Napisane przez joasia-a

ex jaki udar! więcej w cieniu byliśmy! ale frytaski pierwsza klasa zjadlabym jeszcze takie na kolacje xD

nie no śmieje się, ale tak mnie zmarało, że poszłam spać ale teraz się cieszę, że dorwałam 2 pucharki do lodów te konkretne, których w Olk biedrze nie było i mam te co chciałam

Majster przejdzie mu

[joasia-a]

Napisane przez existence

nie no śmieje się, ale tak mnie zmarało, że poszłam spać ale teraz się cieszę, że dorwałam 2 pucharki do lodów te konkretne, których w Olk biedrze nie było i mam te co chciałam

hehe bo to najlepsza biedronka jaką do tej pory spotkałam w Krakowie


A ja wróciłam, poczytałam trochę i w ramach odpoczynku zrobilam jeszcze kilka prob tym chińskim wynalazkiem i chyba zostanę fryzjerĘ haha a to wszystko bez wsuwek (ja na wszelki wypadek końcówki włosów podpinałam jedną :P)

Fryzura 1 (robiona jako ostatnia na tej samej "podstawie" dlatego trochę "potargana"): raz i dwa

Fryzura 2: raz i dwa i trzy

[lipstick89]

Napisane przez MajsterkaANB

wojna z jarsonem trwa w najlepsze...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

oj nie przejmuj się ja ze swoim wojowałam 5 lat w pewnych kwestiach. ciężko było mu pojąć żeby dawał znać, że dojechał szczęśliwie do domu z pracy (pracował na 2 zmianie, w mieście wojewódzkim oddalonym o 50km, wracał do domu po nocy, nie raz nad ranem), że się spóźni, że mu coś wypadło i go nie będzie. dopiero jak ja mu wywinęłam kilka razy taki nr to nauczył (bo sam z niepokoju mało zawału nie dostał).

Napisane przez pati0090

my też 50% ale dostają tylko ciepłe posiłki, deser, napoje. Nie mają zimnej płyty

u nas dostają to samo, co wszyscy. postawimy butelkę wódki, ale zaznaczymy, że więcej mowy nie ma (w końcu są w pracy). wódkę spakujemy im razem z ciastem, po flaszce na głowę.

Napisane przez existence

nie no śmieje się, ale tak mnie zmarało, że poszłam spać ale teraz się cieszę, że dorwałam 2 pucharki do lodów te konkretne, których w Olk biedrze nie było i mam te co chciałam

Majster przejdzie mu

---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------

Napisane przez joasia-a

hehe bo to najlepsza biedronka jaką do tej pory spotkałam w Krakowie


A ja wróciłam, poczytałam trochę i w ramach odpoczynku zrobilam jeszcze kilka prob tym chińskim wynalazkiem i chyba zostanę fryzjerĘ haha a to wszystko bez wsuwek (ja na wszelki wypadek końcówki włosów podpinałam jedną :P)

Fryzura 1 (robiona jako ostatnia na tej samej "podstawie" dlatego trochę "potargana"): raz i dwa

Fryzura 2: raz i dwa i trzy

i to wszystko jedną sztuką upięte??

[pati0090]

Napisane przez lipstick89

u nas dostają to samo, co wszyscy. postawimy butelkę wódki, ale zaznaczymy, że więcej mowy nie ma (w końcu są w pracy). wódkę spakujemy im razem z ciastem, po flaszce na głowę.

u mnie obsługa w czasie wesela nie zobaczy nawet kropli wódki, wymagam prefesjonalizmu od osób którym płacę

[joasia-a]

Napisane przez lipstick89

oj nie przejmuj się ja ze swoim wojowałam 5 lat w pewnych kwestiach. ciężko było mu pojąć żeby dawał znać, że dojechał szczęśliwie do domu z pracy (pracował na 2 zmianie, w mieście wojewódzkim oddalonym o 50km, wracał do domu po nocy, nie raz nad ranem), że się spóźni, że mu coś wypadło i go nie będzie. dopiero jak ja mu wywinęłam kilka razy taki nr to nauczył (bo sam z niepokoju mało zawału nie dostał).

u nas było identycznie!! ile ja nerwów zjadłam i nieprzespanych nocy spędziłam nie raz... bo ktoś wrócił z imprezy np wstawiony i od razu walnął się spać.. a ja wiedząc że poszedł na imprezę np w okolicach huty w krk.. i nie napisał mi.. matko!!! nie raz myślałam że go zabiję przez komórkę ;p
ale jak ja tak zrobiłam to się nauczył ;p

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

Napisane przez lipstick89

i to wszystko jedną sztuką upięte??

tak tylko jedną na samym końcu

[lipstick89]

Napisane przez pati0090

u mnie obsługa w czasie wesela nie zobaczy nawet kropli wódki, wymagam prefesjonalizmu od osób którym płacę

ja wolę postawić im jedną butelkę z zastrzeżeniem, że więcej nie dostaną niż by mieli po cichu i po kryjomu pić. na weselu u mojej przyjacióły młodzi ze świadkami poszli wypić po kielichu z zespołem, fotografem i karzesystą oraz paniami kucharkami i kelnerkami/kelnerami. to że na 6 wypiją 0,5l wódki przez całe wesele nie oznacza, że nie są profesjonalni.

[pati0090]

Napisane przez lipstick89

ja wolę postawić im jedną butelkę z zastrzeżeniem, że więcej nie dostaną niż by mieli po cichu i po kryjomu pić. na weselu u mojej przyjacióły młodzi ze świadkami poszli wypić po kielichu z zespołem, fotografem i karzesystą oraz paniami kucharkami i kelnerkami/kelnerami. to że na 6 wypiją 0,5l wódki przez całe wesele nie oznacza, że nie są profesjonalni.

ja mimo wszystko nie chcę by pili u mnie na weselu

[pati0090]

co sądzicie o tych butach. Mierzyłam je dzisiaj w galerii ale kosztują bardzo dużo jak dla mnie bo 269 zł. Obcas 7cm mierzyłam
tylko nie wiem czy nie lepsze by były z odkrytymi palcami jednak

[joasia-a]

Napisane przez pati0090

co sądzicie o tych butach. Mierzyłam je dzisiaj w galerii ale kosztują bardzo dużo jak dla mnie bo 269 zł. Obcas 7cm mierzyłam

wg mnie baaaardzo ładne jeśli wygodne
ja za swoje dałam tyle samo bo wyszłam z założenia że wolę kupić porządne i później w nich chodzić A nie na jeden raz
i obcas fajna wysokość! jak ja szukałam to ciężko było coś fajnego i niższego znaleźć.. dlatego teraz nie patrzę na buty ;d

[pati0090]

Napisane przez joasia-a

wg mnie baaaardzo ładne jeśli wygodne
ja za swoje dałam tyle samo bo wyszłam z założenia że wolę kupić porządne i później w nich chodzić A nie na jeden raz
i obcas fajna wysokość! jak ja szukałam to ciężko było coś fajnego i niższego znaleźć.. dlatego teraz nie patrzę na buty ;d

w sumie masz racje. Muszę to przemyśleć

[joasia-a]

Napisane przez pati0090

w sumie masz racje. Muszę to przemyśleć

tym bardziej że kolor tym bardziej do chodzenia "na potem"

A ja ostatnio przeglądałam baletki i wpadły mi w oko 3 pary w kari..
Najbardziej to podobają mi się te, ale ex mi w sumie dobrze powiedziała że na wesele z odkrytymi palcami to trochę lipa..

No i takie albo takie ale w sumie obie pary podobne juz..

[lipstick89]

Napisane przez joasia-a

tym bardziej że kolor tym bardziej do chodzenia "na potem"

A ja ostatnio przeglądałam baletki i wpadły mi w oko 3 pary w kari..
Najbardziej to podobają mi się te, ale ex mi w sumie dobrze powiedziała że na wesele z odkrytymi palcami to trochę lipa..

No i takie albo takie ale w sumie obie pary podobne juz..

pierwsze ale te odkryte palce...

[aga99792]

Napisane przez joasia-a

tym bardziej że kolor tym bardziej do chodzenia "na potem"

A ja ostatnio przeglądałam baletki i wpadły mi w oko 3 pary w kari..
Najbardziej to podobają mi się te, ale ex mi w sumie dobrze powiedziała że na wesele z odkrytymi palcami to trochę lipa..

No i takie albo takie ale w sumie obie pary podobne juz..

Joasia baletki te drugie śliczne mam takie tylko turkusowe a te pierwsze chyba bardziej się nadają wg mnie. Bo to mają być ślubne tak? To chyba mniejszą aplikacją lepsza

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Napisane przez aga99792

Joasia baletki te drugie śliczne mam takie tylko turkusowe a te pierwsze chyba bardziej się nadają wg mnie. Bo to mają być ślubne tak? To chyba mniejszą aplikacją lepsza

Ja mówię oczywiscie o tych z zakrytymi palcami .

[lipstick89]

Napisane przez pati0090

ja mimo wszystko nie chcę by pili u mnie na weselu

każdy robi jak uważa.

Napisane przez pati0090

co sądzicie o tych butach. Mierzyłam je dzisiaj w galerii ale kosztują bardzo dużo jak dla mnie bo 269 zł. Obcas 7cm mierzyłam
tylko nie wiem czy nie lepsze by były z odkrytymi palcami jednak

ja mam zamiar zakupić buty taneczne z akces 2. dostałam próbki materiałów i już zdecydowałam się na kolor. wypasione (całe skórzane) będą mnie kosztować z wysyłką 308zł. na tym nie mam zamiaru oszczędzać

[seductivee]

Napisane przez pati0090

u mnie obsługa w czasie wesela nie zobaczy nawet kropli wódki, wymagam prefesjonalizmu od osób którym płacę

Ja tak samo Praca jak każda inna.
U mnie zespół, kamerzysta i fotograf przy rozmowach na temat obsługi wesela sami mówili, że nie piją. Jeśli jednak tego by nie zrobili, to sama bym im jasno powiedziała, że mam nadzieję, że nie mają problemu z pracą bez alkoholu

Napisane przez lipstick89

ja wolę postawić im jedną butelkę z zastrzeżeniem, że więcej nie dostaną niż by mieli po cichu i po kryjomu pić. na weselu u mojej przyjacióły młodzi ze świadkami poszli wypić po kielichu z zespołem, fotografem i karzesystą oraz paniami kucharkami i kelnerkami/kelnerami. to że na 6 wypiją 0,5l wódki przez całe wesele nie oznacza, że nie są profesjonalni.

Yyy Jak to po kryjomu pić? Przecież to ich praca. Nie wyobrażam sobie, żeby obsługa piła po kryjomu, tak samo, jak nie wyobrażam sobie, żeby, np. kasjerzy w supermarkecie podjadali asortyment sklepu.

[aga99792]

Lipstick co do alko dla foto kam mam takie samo zdanie

[lipstick89]

Napisane przez seductivee

Ja tak samo Praca jak każda inna.
U mnie zespół, kamerzysta i fotograf przy rozmowach na temat obsługi wesela sami mówili, że nie piją. Jeśli jednak tego by nie zrobili, to sama bym im jasno powiedziała, że mam nadzieję, że nie mają problemu z pracą bez alkoholu

Yyy Jak to po kryjomu pić? Przecież to ich praca. Nie wyobrażam sobie, żeby obsługa piła po kryjomu, tak samo, jak nie wyobrażam sobie, żeby, np. kasjerzy w supermarkecie podjadali asortyment sklepu.

podjadanie asortymentu sklepu to kradzież. tu nie ma o tym mowy. uważam, że postawienie butelki wódki to gościnność. jeżeli wypiją nie będę robiła problemów. ale kelnerzy będą wiedzieć, żeby więcej im nie donosić. oni też zostaną o tym powiadomieni.

Pati, jeżeli zechcą u Ciebie na weselu wypić, to zrobią to tak, że nie będziesz widziała. chociażby z wiejskiego stołu podprowadzą bimber (oczywiście jeżeli planujecie).