|  2014-07-20, 14:14 | #31 | ||
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 
					Wiadomości: 5 779
				 | 
				
				
				Dot.: weselne przemyślenia na luźno
				
			 Cytat: 
 z tymi zabawami na trzeźwo obawiam się, że możesz mieć rację  nawet przy tych bardziej normalnych by się pewnie ludzie krępowali i nie chcieli brać udziału... nie wiem jak sprawdziłaby się opcja kelnera i przynoszonych alkoholi, bo przecież jakby ludzie siedzieli razem/niedaleko siebie, to ten alkohol by był obecny ciągle, co za różnica czy w butelkach, czy w kieliszkach. Cytat: 
 liczyłam na to, że goście by zrozumieli, zwłaszcza, że dalszych znajomych ani dalszej rodziny byśmy na pewno nie zapraszali, sami bliscy. | ||
|     |   | 
|  2014-07-20, 14:17 | #32 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-04 
					Wiadomości: 5 809
				 | 
				
				
				Dot.: weselne przemyślenia na luźno
				
			 Cytat: 
 ludzie to serio nieobyte świnie   
				__________________ Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las. | |
|     |   | 
|  2014-07-20, 14:29 | #33 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-06 
					Wiadomości: 3 634
				 | 
				
				
				Dot.: weselne przemyślenia na luźno
				
			 Cytat: 
  ja nie wyobrażam sobie wesela bez procenótw,choć na codzień nie piję,a tylko sporadycznie i chyba też miałabym swój mały zapas. dziwnym jest dostosowanie całego przyjęcia do jednej osoby i zgadzam się z Doris,że kto będzie chciał, to zawsze znajdzie sposób,aby przekreślic swoją trzeźwość. dobrym rozwiązaniem byłby pomysł Kotalki,gdzie kelnerzy przynosiliby alkohol w/g zamowienia . a tak na koniec, to intryguje mnie jedna kwestia . czy wesele/przyjecie weselne jest dla gości,czy dla państwa młodych? zawsze wydawało mi się,że jest to uhonorowanie gości włączając w to podziekowania za przybycie. ---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ---------- każdemu wedle potrzeb   
				__________________ Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie? Ciesz się,że nie słyszysz co myślę  *** Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu. *** Jestem jak dziki Mustang. Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja. | |
|     |   | 
|  2014-07-20, 14:29 | #34 | |
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-01 
					Wiadomości: 293
				 | 
				
				
				Dot.: weselne przemyślenia na luźno
				
			 Cytat: 
  Zastanawiam się też, czy w pewnym momencie goście nie byliby po prostu zmęczeni. Bo "pod wpływem" człowiek ma chyba trochę więcej energii na całonocną zabawę  Nie wiem, czy to jest jakaś duża różnica. Może tylko taka, że ten alkohol nie stoi na wyciągnięcie ręki i teść ewentualnie miałby czas się dwa razy zastanowić zanim coś zamówi. A może udałoby się posadzić teścia w towarzystwie osób również niepijących? Wtedy w ogóle by tego alkoholu nie widział. Edytowane przez Kotalka Czas edycji: 2014-07-20 o 14:31 | |
|     |   | 
|  2014-07-20, 14:40 | #35 | ||
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 
					Wiadomości: 5 779
				 | 
				
				
				Dot.: weselne przemyślenia na luźno
				
			 Cytat: 
   Cytat: 
   nie pomyślałam o tym zmęczeniu, bo tak też może być, wtedy goście zaczną się rozjeżdżać do domów wcześniej, pewnie po drodze zahaczając o jakiś monopolowy...   | ||
|     |   | 
|  2014-07-20, 14:42 | #36 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-08 
					Wiadomości: 5 107
				 | 
				
				
				Dot.: weselne przemyślenia na luźno
				
			 
			
			Ja bym nie robiła bez alkoholu. Ale to Wasza decyzja. A tata TŻ przypuszczam, że widuje alkohol np. na grilu wśród znajomych, w sklepie czy choćby w TV. Wiem głupie przykłady. Ale moim zdaniem nie powinien mieć nic przeciwko i chyba to zrozumie, w końcu dzieckiem nie jest. To tak jak ktoś pali, a ktoś inny rzucił. To ma być zakaz palenia na weselu? Bez sensu. Przecież nikt tacie do kieliszka polewał nie będzie. Wystarczy, że uprzedzisz o tym osoby które będą siedziały niedaleko. A napić się, nie upić każdy ma prawo na weselu   | 
|     |   | 
|  2014-07-20, 14:52 | #37 | |
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 
					Wiadomości: 5 779
				 | 
				
				
				Dot.: weselne przemyślenia na luźno
				
			 Cytat: 
 kurde no, wydawało mi się, że już zdecydowaliśmy, a teraz znowu zaczynam mieć wątpliwości czy dobrze zrobimy jeśli narzucimy model bezalkoholowego wesela wszystkim gościom...   | |
|     |   | 
|  2014-07-20, 14:52 | #38 | |
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-10 
					Wiadomości: 43 642
				 | 
				
				
				Dot.: weselne przemyślenia na luźno
				
			 Cytat: 
 | |
|     |   | 
|  2014-07-20, 15:16 | #39 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-01 
					Wiadomości: 4 468
				 | 
				
				
				Dot.: weselne przemyślenia na luźno
				
			 Cytat: 
 Jak czytam takie rzeczy coraz mniej dziwię się, stereotypom o Polakach-ochlaptusach... | |
|     |   | 
|  2014-07-20, 15:22 | #40 | |
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 
					Wiadomości: 5 779
				 | 
				
				
				Dot.: weselne przemyślenia na luźno
				
			 Cytat: 
   a potem latać i wypraszać gości..?   | |
|     |   | 
|  2014-07-20, 16:15 | #41 | |
| Marszałkini II RP Zarejestrowany: 2011-07 Lokalizacja: Warszawa 
					Wiadomości: 5 547
				 | 
				
				
				Dot.: weselne przemyślenia na luźno
				
			 Cytat: 
  Byłam ostatnio na weselu bez alkoholu i było to najbardziej drętwe i nieudane wesele na jakim byłam. Powinien być alkohol, choćby jego ilość miała być symboliczna. Edytowane przez Niebieskooka arystokratka Czas edycji: 2014-07-20 o 16:17 | |
|     |   | 
Okazje i pomysĹy na prezent
|  2014-07-20, 16:52 | #42 | ||||
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-06 
					Wiadomości: 3 634
				 | 
				
				
				Dot.: weselne przemyślenia na luźno
				
			 Cytat: 
 Cytat: 
  nie trzeba wlewać wódkę litrami,żeby uwazać zabawę za udaną.czasem wystarczy kieliszek wina,czy jeden drink,aby wyluzować się i porozmawiac z obcymi ludźmi ,oraz zapomieć o kompleksach i żalach Cytat: 
 ---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:49 ---------- Cytat: 
   
				__________________ Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie? Ciesz się,że nie słyszysz co myślę  *** Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu. *** Jestem jak dziki Mustang. Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja. Edytowane przez Shira Yuki Czas edycji: 2014-07-20 o 16:50 | ||||
|     |   | 
|  2014-07-20, 16:55 | #43 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-05 
					Wiadomości: 17 071
				 | 
				
				
				Dot.: weselne przemyślenia na luźno
				
			 Cytat: 
  Mieliśmy część takich ciotek i wujków i po prostu wybraliśmy inaczej i nigdy nie żałowałam tego. | |
|     |   | 
|  2014-07-20, 20:56 | #44 | |
| Przyjaciel wizaz.pl Zarejestrowany: 2004-06 Lokalizacja: Warszawa 
					Wiadomości: 33 873
				 | 
				
				
				Dot.: weselne przemyślenia na luźno
				
			 Cytat: 
 Gdybym ja urządzała wesele, to moja strona rodziny by się raczej spokojnie obyła bez alko, za to od strony TŻta myślę, że mogłoby to być gorzej odebrane. Wszystko zależy od ludzi i od tego jakie u nich panują zwyczaje. Jak zapraszacie tylko najbliższych, to ja bym oczekiwała raczej zrozumienia od nich i pogodzenia się  z brakiem alkoholu na weselu. | |
|     |   | 
|  2014-07-20, 21:12 | #45 | |
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 
					Wiadomości: 5 779
				 | 
				
				
				Dot.: weselne przemyślenia na luźno
				
			 Cytat: 
 znajomi raczej pijący. no a rodzina tż-ta jak mówiłam, jest niby pijąca - niby piją, ale się ukrywają i oficjalnie nie piją, więc problemu by nie było. to jest tak, że sporo z bliskich nam osób ma swoje drugie połówki, które już bliskie nie są. jestem 100% pewna, że ci bliscy uszanowaliby naszą bezalkoholową prośbę, ale nie poręczę w ten sam sposób za osoby towarzyszące  ogólnie jesteśmy rozdarci między tymi kilkoma/kilkunastoma drobnymi powodami przemawiających za alkoholem i tym jednym mocno poważnym przeciw   Edytowane przez 201803080934 Czas edycji: 2014-07-20 o 21:14 | |
|     |   | 
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|  2014-07-20, 23:14 | #46 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-06 
					Wiadomości: 3 634
				 | 
				
				
				Dot.: weselne przemyślenia na luźno
				
			 Cytat: 
 rzadko zdarza się,aby jedna rodzina szanowała poglądy innych dostosowując się do nich 
				__________________ Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie? Ciesz się,że nie słyszysz co myślę  *** Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu. *** Jestem jak dziki Mustang. Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja. | |
|     |   | 
|  2014-07-21, 07:39 | #47 | |
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 
					Wiadomości: 5 779
				 | 
				
				
				Dot.: weselne przemyślenia na luźno
				
			 Cytat: 
 myślałam o zaproszeniu jeszcze 2 albo 4 osób z bliższej rodziny, ale do nich już pewności nie mam, zwłaszcza, że jeden i drugi wujek jest z pokolenia `chluśniem bo uśniem`  [zapraszałabym ze względu na obie ciocie, które bardzo lubię, no ale przecież same nie przyjdą, niestety]. Edytowane przez 201803080934 Czas edycji: 2014-07-21 o 07:40 | |
|     |   | 
|  2014-07-21, 09:44 | #48 | 
| Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-09 
					Wiadomości: 23
				 | 
				
				
				Dot.: weselne przemyślenia na luźno
				
			 
			
			Wesele bez alko to jakaś totalna abstrakcja. Nie wiem jaki jest sens brak pod uwagę tylko potrzeby jednej osoby. Gość nie jest przecież dzieckiem...
		
		 | 
|     |   | 
|  2014-07-21, 09:54 | #49 | |
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-09 
					Wiadomości: 6 562
				 | 
				
				
				Dot.: weselne przemyślenia na luźno
				
			 Cytat: 
 Po co idzie się na wesele - miło spędzić czas czy się sponiewierać i wylądować pod stołem? | |
|     |   | 
|  2014-07-21, 10:14 | #50 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: W. 
					Wiadomości: 3 218
				 | 
				
				
				Dot.: weselne przemyślenia na luźno
				
			 
			
			Nie wiem ilu gości planujecie zaprosić ogółem, bo jeśli nie jest ich zbyt wielu, zdecydowałabym się na przyjęcie, bez wesela. I na tym obiado-przyjęciu zaserwowałabym wino do jedzenia dla chętnych, dla reszty napoje bez procentów. Bez wódki, bez pijaństwa, bez przesady.
		
		 | 
|     |   | 
|  2014-07-21, 10:21 | #51 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-02 
					Wiadomości: 18 401
				 | 
				
				
				Dot.: weselne przemyślenia na luźno
				
			 
			
			Ja bylam na bezalkoholowym weselu i bylo dretwo. na dodatek szybko sie skonczylo.  jak sie napije do obiadu i ciasta to nie czuje sie ciezko, fajniej sie tanczy. jestem na nie. 
				__________________ Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. | 
|     |   | 
|  2014-07-21, 10:25 | #52 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: W. 
					Wiadomości: 3 218
				 | 
				
				
				Dot.: weselne przemyślenia na luźno
				
			 
			
			Z doświadczenia wiem, że na weselach bez alkoholu bywa drętwo a goście szybko się zmywają albo piją ukradkiem własny, przyniesiony alkohol. Co nie znaczy, że są to powody do zapewnienia im hektolitrów wódy. Organizuje się coraz więcej takich wesel, bez %. Szczególnie, kiedy macie powód - alkoholizm w rodzinie. Myślę, że ojcu pana młodego nie powinien przeszkadzać widok podpitych osób tak bardzo jak dostępne na wyciągnięcie ręki pół litra i toasty co godzinę. | 
|     |   | 
|  2014-07-21, 10:26 | #53 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-06 Lokalizacja: Warszawa 
					Wiadomości: 6 023
				 | 
				
				
				Dot.: weselne przemyślenia na luźno
				
			 
			
			A to jak jest alkohol to od razu oznacza pijaństwo? Ja tam lubię sobie trochę wypić na takich imprezach bo się wtedy rozluźniam, łatwiej się tańczy u łatwiej nawiązuje kontakty z innymi. Pomiędzy nie piciem a upiciem się do nieprzytomności jest spora przestrzeń picia normalnego.
		
		 
				__________________ Mój telefon zna inne wyrazy i inną ortografię. Bardzo za niego przepraszam. | 
|     |   | 
|  2014-07-21, 10:34 | #54 | |
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-09 
					Wiadomości: 6 562
				 | 
				
				
				Dot.: weselne przemyślenia na luźno
				
			 Cytat: 
 Organizując ślub/wesele bierze się pod uwagę wolne terminy gości (rodzice, świadkowie), preferencje kulinarne (weganizm, wegetarianizm), niepełnosprawności (podjazd do restauracji/ domu weselnego). Fajnie że Grin zastanawia się jak zorganizować wesele żeby teść nie popłynął. Narzeczony/mąż na pewno docenia jej starania. Tak jak rozmawiałam z właścicielem firmy cateringowej goście coraz mniej piją na weselach. Najwięcej idzie wina. | |
|     |   | 
|  2014-07-21, 10:39 | #55 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-10 
					Wiadomości: 400
				 | 
				
				
				Dot.: weselne przemyślenia na luźno
				
			 
			
			Tez jestem na nie jesli chodzi o brak alkoholu.  I generalnie jestes gotowa na to, ze wesele moze byc po prostu beznadziejne? Nie bedzie Ci przykro jak ludzie nie beda chcieli sie bawic, jak beda pic potajemnie itp? tak moze byc niestety. Dlatego ja to bym po prostu zrobila przyjecie w jakims fajnym miejscu latem. A jesli zalezy Ci na weselu, to nie dostosowywała sie do ojca TZ. Nie pije tyle czasu i naprawde nie wytrzyma na slubie WLASNEGO dziecka?   | 
|     |   | 
|  2014-07-21, 10:41 | #56 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-06 
					Wiadomości: 3 634
				 | 
				
				
				Dot.: weselne przemyślenia na luźno
				
			 Cytat: 
  idąc na wesele,czy przyjęcie nie znasz połowy gości.rodzina pana młodego nie zna rodziny panny młodej.czesto też w własnej rodzinie zdarzają się dawne zatargi,czy drobne plotki.alkohol najczęsciej powoduje otwieranie się na nowe znajomości,czy luzowanie hamulców narzuconych przez wychowanie.pomijam chamów,czy awanturników,ktorym włącza się agresor,ale nikt o zdrowych zmyslach nie zapraszam takiej osoby. i tu pojawia się pytanie. na ile goście będą tolerancyjni ,a w duchu będą odczuwać dyskomfort,a na ile będzie to nudna impreza roku,bo nie każdy potrafi bawić się bez %.   
				__________________ Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie? Ciesz się,że nie słyszysz co myślę  *** Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu. *** Jestem jak dziki Mustang. Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja. | |
|     |   | 
|  2014-07-21, 10:43 | #57 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-02 
					Wiadomości: 18 401
				 | 
				
				
				Dot.: weselne przemyślenia na luźno
				
			 
			
			jezeli wiecie ze starszy nie wytrzyma jak bedzie alkohol to zrobcie przyjecie bez alkoholu.
		
		 
				__________________ Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. | 
|     |   | 
|  2014-07-21, 10:46 | #58 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-06 
					Wiadomości: 3 634
				 | 
				
				
				Dot.: weselne przemyślenia na luźno
				
			 Cytat: 
 sens wypowiedzi pozostaje taki sam.  ---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ---------- a moze warto zypytac się u źródła jak widzui ten problem? ne wierzę,że nie będzie chciał o tym rozmawiać 
				__________________ Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie? Ciesz się,że nie słyszysz co myślę  *** Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu. *** Jestem jak dziki Mustang. Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja. | |
|     |   | 
|  2014-07-21, 10:55 | #59 | |
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-09 
					Wiadomości: 6 562
				 | 
				
				
				Dot.: weselne przemyślenia na luźno
				
			 Cytat: 
 Nie byłam nigdy na weselu bez alkoholu. I jak pamiętam ZAWSZE ktoś przesadził, nie chodzi tu o włączenie trybu agresor tylko o zatrucie alkoholem. Nie przewidzisz kto Ci się będzie na parkiecie zataczał bo go zmógł alkohol + upał . A w swoim poście odniosłam się do postu Barceloniarza dla którego wesele bez alkoholu to totalna abstrakcja. Kiedyś totalną abstrakcją było dużo rzeczy np. lot na księżyc Edytowane przez 201607040940 Czas edycji: 2014-07-21 o 11:00 Powód: , | |
|     |   | 
|  2014-07-21, 11:04 | #60 | 
| Zakorzeniona Zarejestrowany: 2010-02 
					Wiadomości: 23 947
				 | 
				
				
				Dot.: weselne przemyślenia na luźno
				
			 
			
			Dziewczyny, ale czemu od razu wódka na weselu=pijaństwo? Jasne, że ktoś może się upić, ale winem też można. Nigdy nie byłam na weselu bez alkoholu, ale też nigdy nie widziałam na weselu nikogo zalanego w trupa. Trochę alkoholu pozwala się wyluzować, poznać drugą stronę czy tam zagadać do dawno niewidzianej cioci, brać udział w tych wszystkich zabawach.  Dla mnie chore jest niepicie przy alkoholiku, który od ładnych kilku lat nie pije. To jaki z niego wyleczony alkoholik? Miałam do czynienia z wyleczonym alkoholikiem i rodzina normalnie mogła przy nim pić, nie było żadnego kitrania butelek i udawania, że wszyscy to abstynenci. Jakoś palacze muszą sobie radzić z tym, że na co dzień na ulicach ludzie palą. | 
|     |   | 
|  | 
|  Nowe wątki na forum Intymnie | 
|  | 
 
 
 
	| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| 
 | 
 | 
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:50.
 
                












 







