Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014 cz. V!

[asix86]

Dziewczyny, leci ze mnie. Jedziemy do szpitala. Trzymajcie kciuki!

[mamuska11]

Angelika fajnie ze juz jesteście w domku sliczna masz córcie i zdrowa a to najważniejsze a o ciężkim porodzie szybko zapomnisz napisz cos wiecej jak znajdziesz chwile jak sobie radzisz czy mała jest grzeczna czy mały lobuziak i jak sie odnajdujesz w tej nowej sytuacji

---------- Dopisano o 00:06 ---------- Poprzedni post napisano o 00:05 ----------

Napisane przez asix86

Dziewczyny, leci ze mnie. Jedziemy do szpitala. Trzymajcie kciuki!

Ooooooo wody odeszły? trzymam kciuki za szybki porod , akurat jestem na forum i cos sie dzieje

[pentuerka]

Napisane przez asix86

Dziewczyny, leci ze mnie. Jedziemy do szpitala. Trzymajcie kciuki!

Trzymam kciuki!!!!! Powodzenia

O kurcze a my ten sam termin mamy ;-)

[pati1078]

Napisane przez asix86

Dziewczyny, leci ze mnie. Jedziemy do szpitala. Trzymajcie kciuki!

Trzymamy oby szybko poszło, trzymaj się kochana

Sent from my SK17i using Wizaz Forum mobile app

[mamuska11]

Asix86 masz ten sam termin co ja na 7 sierpnia az sie zaczelam sama stresowac bo ze mną coraz gorzej....ledwo chodzę takie mam bole w krzyżu i coraz wiecej wydzieliny (czop odszedł kilka dni temu) dobrze ze kosmetyczke dzis odwiedzilam i Krycha gladziutka, nogi po pedicure paznokcie pomalowane torba spakowana takze w razie co to ja juz gotowa chociaz wole do czwartku jeszcze wytrzymać bo jednak wole zeby sam ordynator mi cc robił i zeby najlepsi specjaliści byli na miejscu a nie jacyś przypadkowi co akurat zmianę maja....

Az teraz nie zasnę z wrażenia ze następna juz rodzi

[pentuerka]

Napisane przez asix86

Dziewczyny, leci ze mnie. Jedziemy do szpitala. Trzymajcie kciuki!

[QUOTE=mamuska11;47386075]Asix86 masz ten sam termin co ja na 7 sierpnia az sie zaczelam sama stresowac bo ze mną coraz gorzej....ledwo chodzę takie mam bole w krzyżu i coraz wiecej wydzieliny (czop odszedł kilka dni temu) dobrze ze kosmetyczke dzis odwiedzilam i Krycha gladziutka, nogi po pedicure paznokcie pomalowane torba spakowana takze w razie co to ja juz gotowa chociaz wole do czwartku jeszcze wytrzymać bo jednak wole zeby sam ordynator mi cc robił i zeby najlepsi specjaliści byli na miejscu a nie jacyś przypadkowi co akurat zmianę maja....

Az teraz nie zasnę z wrażenia ze następna juz rodzi [/QUO

Oj dobrze byłoby, gdybys jednak wytrzymała do czwartku

Tak z ciekawości sprawdzilam swoja K. i poki co nie widze zmian, jest tylko ciasno.. p

---------- Dopisano o 01:19 ---------- Poprzedni post napisano o 01:17 ----------

Napisane przez asix86

Dziewczyny, leci ze mnie. Jedziemy do szpitala. Trzymajcie kciuki!

Masz skurcze, czy tylko wody odeszły?

[justa_1978]

Napisane przez asix86

Dziewczyny, leci ze mnie. Jedziemy do szpitala. Trzymajcie kciuki!

O rany!!!! Teraz nie zasne!!!!!! Szczesliwego i szybkiego porodu zycze!!!!

[lilka_vanilka]

Napisane przez asix86

Dziewczyny, leci ze mnie. Jedziemy do szpitala. Trzymajcie kciuki!

Łatwego porodu Asix! :-*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mamuska11]

O rany zaraz zwariuje nie moge spać nie moge sie ułożyć a jak juz sie ułożę to chce mi sie siku a zejście z łóżka zajmuje mi duuuuzo czasu tak mnie połamalo nie mówiąc juz o wejściu po schodach do ubikacji....a teraz jak juz leżę to znowu zgaga a najlepsze jest to ze juz wiem co bedzie dalej - zaraz bedzie mi sie chciało pic a pózniej znowu siku...to juz sie staje nie do wytrzymania...

Ciekawe jak tam asix86....

---------- Dopisano o 02:24 ---------- Poprzedni post napisano o 01:51 ----------

Chyba sama dzisiaj nie śpię....no chyba ze rodzicie :p

Doszedł mi jeszcze bol głowy i straszne gazy

Teraz sie męcze i za nic zasnąć nie moge a jutro bede chodzic jak zombi

A z rana na badania krwi muszę jechać....

[88natka]

Napisane przez Optymistka26

U nas na usg wszystko ok. Guz nie urosl i niewiele sie zmienil. Jestem dobrej mysli, biopsje zrobie ok. 6m-cy po porodzie.

Dzidzius ma 2,5kg, zakrywal buzie pepowina.Lezy glowka w dol wypinajac nam pupe i kolana a stopy pcha mi w kregoslup. Podgladalismy plec ale dziecko jest ulozone tak ze zle widac Lekarz powiedzial - "nie ma pewnosci bo to moga byc jadra ale ptaszka nigdzie nie widac .Moze byc i buleczka" Tz stwierdzil - zobaczymy po porodzie

Zostalam w bloku tematem nr 1- UWAGA sasiadki z klatki (z ktorymi jestesmy na dzien dobry) TYDZIEN TEMU odkryly ze jestem w ciazy Wiem, ze malo wychodzilam ale i tak jestem zdziwiona. Najwieksze plotkary mnie nie przyuwazyly choc siedza non stop w oknie? Wrecz nieprawdopodobne, taka skaza na ich honorze hihih

Mam nadzieję że ten guz to nic poważnego, trzymam kciuki

Napisane przez asix86

Dziewczyny, leci ze mnie. Jedziemy do szpitala. Trzymajcie kciuki!

O jaa. Mam nadzieję że już po, trzymam mocno kciuki.

Napisane przez mamuska11

O rany zaraz zwariuje nie moge spać nie moge sie ułożyć a jak juz sie ułożę to chce mi sie siku a zejście z łóżka zajmuje mi duuuuzo czasu tak mnie połamalo nie mówiąc juz o wejściu po schodach do ubikacji....a teraz jak juz leżę to znowu zgaga a najlepsze jest to ze juz wiem co bedzie dalej - zaraz bedzie mi sie chciało pic a pózniej znowu siku...to juz sie staje nie do wytrzymania...

Ciekawe jak tam asix86....

---------- Dopisano o 02:24 ---------- Poprzedni post napisano o 01:51 ----------

Chyba sama dzisiaj nie śpię....no chyba ze rodzicie :p

Doszedł mi jeszcze bol głowy i straszne gazy

Teraz sie męcze i za nic zasnąć nie moge a jutro bede chodzic jak zombi

A z rana na badania krwi muszę jechać....

Obyś już słodko spała.

Ja wstałam siku i tż do pracy, myślę wejde na wizaż możd akurat zaczarowana napisała że rodzi a tu taka niespodziankaasix86. Ależ zazdroszczę ale i ja się doczekam. Idę dalej spać. Dobranoc dziewczyny

[kasia_ruda]

Napisane przez mamuska11

Moja tez jest wielka i napuchnięta a w poprzedniej ciazy tuż przed porodem Tż jak tam zaglądał (nie pamietam po co :p) to był zmieszany i mówił "yyyy chyba juz to rozwarcie zaczęło ci sie robić" ale byłam wściekła na niego za ten tekst ale rzeczywiście ona tak dziwnie wygladała i teraz mam to samo.....



Ja pytałam poloznej co bedzie jak zacznę rodzic wcześniej prze terminem cc to powiedziała ze jak rozwarcie bedzie tak do 5cm jak przyjade do szpitala to zrobią mi szybko cc ale jeśli rozwarcie bedzie na przykład 8cm to juz lepiej SN urodzić bo to znaczy ze porod szybko postępuje i pójdzie łatwo a cc przy takim rozwarciu jest juz niebezpieczna ale oczywiscie jak sie upre ze chce cc i koniec to zrobią....takze nie martw sie to twój pierwszy porod i napewno nawet jak zaczniesz rodzic to spokojnie zdążysz...mój pierwszy porod trwał 72h a drugi 14h....



Ja zawsze woskowalam u kosmetyczki swoją ale w ciazy strasznie boli wiec tez przez ostatnie miesiące golilam maszynka do włosów męża (bo jak normalna jednorazowka ogole to mam krostki i swędzi mnie strasznie) i dzis poszłam na woskowanie pierwszy raz w tej ciazy chciałam przed cc zeby jednak dłużej tam było gładko zeby rana sie zdążyła zagoić i dostałam straszny opieprz od kosmetyczki ze przez to golenie maszynka do włosów mam mnóstwo włosków powrastanych w skore i ze tak sie nie robi...



Ja miałam wizaz forum aplikacje a teraz mam tapatalk (nigdy do was z komputera nie pisałam :p) wizaz forum bardziej lubiłam bo nie trzeba sie było znowu rejestrować tylko normalnie sie zalogowanym raz i działało poza tym zdjecia mogłam odrazu z telefonu wrzucać......na tapatalk nie musisz sie rejestrować jak nie chcesz mozesz znaleść nasze forum zalogować sie tylko na nie i używać tapatalk ja tak robię ale niestety nie moge zdjeć wrzucić bo zaraz mnie pyta o rejestracje z tapatalk...musze zacząć używać znowu wizaz aplikacje to wam zdjecia małej wrzuce po porodzie (przestałam używać bo cos mi sie zepsuło i nie chciało cytować ale moze juz uaktualnili ta aplikacje i bedzie ok)


Ja kilka lat temu mieszkałam w domu nad sklepami na głównej ulicy a na dole bylo przejście dla pieszych takie ze światłami i przechodziłam tamtędy kilka razy dziennie a pewnego dnia słyszę huk patrzę przez okna a tam ciężarówka sie przewróciła pełna jakiegoś żelastwa centralnie na przejściu dla pieszych zgniotła światła zburzyla kawałek muru od budynku gdzie sa sklepy i leżała na chodniku.....akurat nie wiem jakim cudem nikogo tam nie było i nikt nie ucierpiał ale nie mogłam przestać o tym myślec przeciez mogłam tam byc ja z córka albo milion innych kobiet z dziećmi ktore tamtędy codziennie przechodziły...

Można z tapatalka dodawać zdjęcia, tylko z poziomu forum trzeba to robić tzn.zaznaczasz czyjś post, odpowiadasz na niego i wtedy ci się pojawia nad klawiaturą do pisania spinacz, jak go klikniesz, to wtedy możesz załadować zdjęcia. Z poziomu szybkiej odpowiedzi lub wchodząc w zdjęcie w galerii się nie da, bo właśnie wymaga tej rejestracji.

---------- Dopisano o 06:53 ---------- Poprzedni post napisano o 06:52 ----------

Asix kciuki!

Wstałam na pobranie moczu do badania i nie mogę usunąć. Ale walczę

[anetag80]

Napisane przez asix86

Dziewczyny, leci ze mnie. Jedziemy do szpitala. Trzymajcie kciuki!

Trzymamy kciuki
Wchodzę z rana nadrobić zaległości a tu takie nowości

[kro0pka]

Napisane przez asix86

Dziewczyny, leci ze mnie. Jedziemy do szpitala. Trzymajcie kciuki!

No to powodzenia Kochana. Dasz czadu!!

Ehh ja to chyba będę przeterminowana..

[Moni 26]

asix mam nadzieję ze już jesteś po i tulisz swojego maluszka!
Dobrze że dopiero weszłam na wizaż bo bym nie mogła spać w nocy Tak jak już kiedyś mówiłyście, ze dziewczyny, po których nikt by się akurat w danym momencie nie spodziewał porodu rodzą

[pati1078]

Dziewczyny a to będzie pierwszy książę na naszym forum

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[paulownia]

Napisane przez M_aria

Czuję się fatalnie przez te upały i popadam w jakąś psychozę bo chcę już rodzić

Matko kochana, chyba kazda z nas juz chcialaby to miec za soba jeszcze w tym goracu, no myslalam ze wczoraj ze skory wyskocze. Tu tez wsciekly upal, jak nic pod 30 stopni podchodzi.

Napisane przez kro0pka

ale my mamy z tą ciążą.. jak jutro będę miała takie chęci jak teraz to też się wezmę za sprzątanie, tylko tyle mi zostało, bo nawet poseksić się nie mam z kim

Wlasnie z tych slynnych 3 S to tylko schody i sprzatanie zostaly, bo Tz nie wykazuje checi na wykurzanie mlodego w ten sposob. Mowi zebym byla cierpliwa i ze Groszek sam zadecyduje, kiedy ma dosc.
Ostatnio rozpycha sie coraz bardziej, dosc bolesnie nawet, kopie mnie pod zebra, czuje, jak mnie lapkami smyra tak bardziej od dolu ani chybi juz mu sie za ciasno robi.
Jeszcze dwa dni, a potem juz jest Lew i ma ode mnie zielone swiatlo.

Napisane przez asix86

Dziewczyny, leci ze mnie. Jedziemy do szpitala. Trzymajcie kciuki!

No prosze. Caly weekend dziewczyny odpoczywaly, a od poniedzialku rano zabraly sie do roboty.

Wczoraj bylam okropnie zdechla. Jedyne do czego sie nadawalam to lezenie w sypialni (bo tam najchlodniej) na lewym boku i wypijanie ogromnych ilosci wody z cytryna. Ciekawam, czy to oznaki zblizajacego sie porodu, wczoraj o tym czytalam, pisza ze moze wystapic przyplyw energii albo wlasnie zmeczenie, oslabienie i takie ''dziwne samopoczucie''. no wlasnie wczoraj caly dzien sie tak ''dziwnie'' czulam.
Ciagle mnie pobolewa w podbrzuszu, zwlaszcza noca, i czuje sie jakby mnie ktos kijem zlal.

[gosia3103]

Napisane przez asix86

Dziewczyny, leci ze mnie. Jedziemy do szpitala. Trzymajcie kciuki!

Aż musiałam sprawdzić, na kiedy masz termin. Dwa dni po mnie!! serio nie znamy dnia ani godziny
mam nadzieję, że jesteś już po wszystkim i tulisz synka!

Napisane przez mamuska11

Asix86 masz ten sam termin co ja na 7 sierpnia az sie zaczelam sama stresowac bo ze mną coraz gorzej....ledwo chodzę takie mam bole w krzyżu i coraz wiecej wydzieliny (czop odszedł kilka dni temu) dobrze ze kosmetyczke dzis odwiedzilam i Krycha gladziutka, nogi po pedicure paznokcie pomalowane torba spakowana takze w razie co to ja juz gotowa chociaz wole do czwartku jeszcze wytrzymać bo jednak wole zeby sam ordynator mi cc robił i zeby najlepsi specjaliści byli na miejscu a nie jacyś przypadkowi co akurat zmianę maja....

Az teraz nie zasnę z wrażenia ze następna juz rodzi

Kochana, tyle dałaś radę to na pewno wytrzymasz do czwartku

[h4linka]

Napisane przez paulownia

Wczoraj bylam okropnie zdechla. Jedyne do czego sie nadawalam to lezenie w sypialni (bo tam najchlodniej) na lewym boku i wypijanie ogromnych ilosci wody z cytryna. Ciekawam, czy to oznaki zblizajacego sie porodu, wczoraj o tym czytalam, pisza ze moze wystapic przyplyw energii albo wlasnie zmeczenie, oslabienie i takie ''dziwne samopoczucie''. no wlasnie wczoraj caly dzien sie tak ''dziwnie'' czulam.
Ciagle mnie pobolewa w podbrzuszu, zwlaszcza noca, i czuje sie jakby mnie ktos kijem zlal.

Ja się właśnie znowu obudziłam taka pobita i dziwna. Czuję, że znowu będzie ciężki dzień dzisiaj przede mną.

Napisane przez asix86

Dziewczyny, leci ze mnie. Jedziemy do szpitala. Trzymajcie kciuki!

Oby poszło szybko i bezboleśnie.

[twin--maid]

Napisane przez gosia3103

Ale nic się nikomu nie stało?

Całe szczęście nie a pijany kierowca i jego pasażer też wydawali się w super stanie.

Angelika, fajnie, że jesteście już w domku

Napisane przez asix86

Dziewczyny, leci ze mnie. Jedziemy do szpitala. Trzymajcie kciuki!

mam nadzieję, że już tulisz swojego maluszka

Napisane przez mamuska11

O rany zaraz zwariuje nie moge spać nie moge sie ułożyć a jak juz sie ułożę to chce mi sie siku a zejście z łóżka zajmuje mi duuuuzo czasu tak mnie połamalo nie mówiąc juz o wejściu po schodach do ubikacji....a teraz jak juz leżę to znowu zgaga a najlepsze jest to ze juz wiem co bedzie dalej - zaraz bedzie mi sie chciało pic a pózniej znowu siku...to juz sie staje nie do wytrzymania...

W nocy budziły mnie skurcze ale nic się nie rozkręciło.

[Mamamarta2010]

Helllol ale niespodzianka nastepna
Az mi sie nie chce cytowac poprzednich wypowiedzi z weekendu (przepraszam)

Napisane przez asix86

Dziewczyny, leci ze mnie. Jedziemy do szpitala. Trzymajcie kciuki!

Powodzenia! Oby poszlo szybko i sprawnie i w miare bezbolesnie!!!! Kurde ja mam termin 3 dni po Tobie wiec moze i ja urodze niedlugo

Moj synu ZNOW chory-zalamie sie normalnie, 2 tyg przedszkola standardowo i tym razem krtan
Jak drugi synek bedzie sie tak zarazal to chyba pol zycia w szpitalach spedzimy tfu tfu!

Sara czy to Ty pisalas kiedys ze jezdzilas z cora do laryngologa na zbadanie 3 migdalka? Jesli nie, to prosze niech sie ktoras odezwie jak dokladnie wyglada to badanie, bo moj Tomek nawet patyczka nie toleruje a chyba musimy sie wybrac bo to chorowanie go wykonczy..

Milego dnia!!!! ja juz salatke skroilam z tunczykiem i chyba wezme sie za sprzatanie poki mam sile,a w srode przylatuje do mnie siostra z roczna coreczka na 6 tygodni

[TheFall]

Napisane przez asix86

Dziewczyny, leci ze mnie. Jedziemy do szpitala. Trzymajcie kciuki!

Powodzenia!

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Napisane przez asix86

Dziewczyny, leci ze mnie. Jedziemy do szpitala. Trzymajcie kciuki!

asix86 powodzenia, choć pewnie masz już młodziaka przy sobie

Ale zazdroszczę, a u mnie nic się nie dzieje, choć mogłoby

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez asix86

Dziewczyny, leci ze mnie. Jedziemy do szpitala. Trzymajcie kciuki!

Aaa Aaaa mocne za szybka akcje !!!!!

[TheFall]

Bolą Was dziewczyny dłonie tak jakbyście się biły na pięści?

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Napisane przez TheFall

Bolą Was dziewczyny dłonie tak jakbyście się biły na pięści?

Mnie tak bolą po nocy, a potem przechodzi.

Właśnie oglądam program "Ciąża z zaskoczenia". Kobieta nie dosyć, że nie wiedziała o ciąży, to ostatecznie urodziła bliźniaki. Wierzyć mi się nie chce

[sara 85]

Napisane przez asix86

Dziewczyny, leci ze mnie. Jedziemy do szpitala. Trzymajcie kciuki!

Napisane przez twin--maid

Wczoraj wieczorem trochę się zdenerwowałam, bo w bloku obok pijany kierowca wjechał przez chodnik, ogrodzenie bloku i zatrzymał go dopiero balkon na parterze . Chwilę przed tym jak wjechał na chodnik przeszły tamtędy 2 babcie, które gdy przyjechaliśmy były kompletnie roztrzęsione. Jechaliśmy z mężem tamtędy minutę, po wypadku... poza tym owym chodnikiem chodzę z synkiem oglądać pociągi...
Dziś rano przeczytałam o kolejnym debilu, który wjechał w ludzi w Sopocie. Przerażają mnie takie wypadki...

o matko dobrze, ze nikomu się nic nie stało

Napisane przez Mamamarta2010

Sara czy to Ty pisalas kiedys ze jezdzilas z cora do laryngologa na zbadanie 3 migdalka? Jesli nie, to prosze niech sie ktoras odezwie jak dokladnie wyglada to badanie, bo moj Tomek nawet patyczka nie toleruje a chyba musimy sie wybrac bo to chorowanie go wykonczy..

tak jeździmy do laryngologa, właśnie jutro mamy wizytę. Zosia też nigdy nie pozwalała sobie zbadać gardło patyczkiem. Lekarz ma fajne podejście, badanie komputerowe robi na miejscu. Wkłada do buzi taki mały patyczek z kamerką. Zosia mówiła, że to nie boli i nie wkładał głęboko ( pediatrzy zazwyczaj wsadzają głęboko, gdzie dziecko ma odruch wymiotny, a tutaj właśnie tak delikatnie).
Po badaniu lekarz daje dzieciom lizaki więc wychodzą zadowolone. Dodatkowo od nas miała obiecaną niespodziankę.

Zosia nie chorowała w ogóle dopóki nie poszła do przedszkola. Pierwszy rok był straszny. Tydzień w przedszkolu, dwa w domu i tak w kółko. W tym roku praktycznie w ogóle chora nie była.

Byliście z małym nad morzem? U nas chyba taki wyjazd dużo pomógł. Pamiętam, że pojechaliśmy z zapaleniem krtani i strasznym kaszlem, po dwóch dniach wszystko przeszło.

A teraz jeździmy do laryngologa, bo mała w nocy strasznie chrapała i miała bezdechy. Migdały były tak powiększone, że się stykały. Tutaj u mnie w mieście od razu kierowali nas na usunięcie trzeciego i podcięcie dwóch podniebnych. Dla mnie usuwanie migdałów to już ostateczność, jak żadne leczenie nie pomaga. Ten lekarz do którego jeździmy nawet słowem nie wspomniał o usuwaniu, bo ma takie samo zdanie jak my.

Mała dostała leki i szczepionkę do nosa i w nocy śpi spokojnie. Zobaczymy co jutro powie.
Musimy jeszcze testy alergiczne zrobić, ale leków nie może brać przynajmniej 2 tyg, a teraz podajemy tą szczepionkę.

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------

Zaczarowana jak się czujesz?

Ja od kilku dni czuję się super, nic mnie nie boli, w nocy śpię super. Skurcze mam bardzo rzadko. Chyba wszystko się uspokoiło i wytrzymam do czwartku

Dzisiaj wieczorem mam wizytę, ciekawe jak to moje rozwarcie

[Optymistka26]

Jak dobrze sie obudzic gdy Tz nadal jest obok z mysla ze wieczorem tez tak bedzie Wyspalam sie za caly miesiac chyba hehe ale i tak pierwsza od niego wstalam

Napisane przez twin--maid

Wczoraj wieczorem trochę się zdenerwowałam, bo w bloku obok pijany kierowca wjechał przez chodnik, ogrodzenie bloku i zatrzymał go dopiero balkon na parterze . Chwilę przed tym jak wjechał na chodnik przeszły tamtędy 2 babcie, które gdy przyjechaliśmy były kompletnie roztrzęsione. Jechaliśmy z mężem tamtędy minutę, po wypadku... poza tym owym chodnikiem chodzę z synkiem oglądać pociągi...
Dziś rano przeczytałam o kolejnym debilu, który wjechał w ludzi w Sopocie. Przerażają mnie takie wypadki...



Wydaje mi się, że odszedł mi znowu kawałek czopa on się chyba nigdy nie kończy

dobrze ze nikomu sie nic nie stalo...

Napisane przez justa_1978

Jej optymistka ja tez przegapilam Twoj wpis.... Trzymam kciuki, zeby to byly lagodne formy!!!! Ja mam trzy lagodne zmiany nowotworowe z prawej piersi, bylam juz dwa razy operowana (17 lat temu i 11 lat temu) i dziady odrastaja...teraz nie bylam na kontroli i musze to szybko naprawic!

to ja trzymam tez kciuki za ciebie! Musza byc lagodne, innej formy nie przewiduje, przeciez mam zamiar zyc 100 lat

Napisane przez Moni 26

u mnie na sali były dziewczyny, które już w 33 tyg miały po 25 kg, lub w 40 podobnie, ale mam nadzieję że 10 to już raczej nie utyję

oooooo matko! Nie dalabym sie rady ruszyc gdyby mi tyle przybylo, to polowa mojej wyjsciowej wagi

Napisane przez asix86

Dziewczyny, leci ze mnie. Jedziemy do szpitala. Trzymajcie kciuki!

za szybki porod i czekamy na dobre wiesci

[gosia3103]

Napisane przez TheFall

Bolą Was dziewczyny dłonie tak jakbyście się biły na pięści?

Tak to nie, ale rano nie jestem w stanie zginąć palców całkiem, szczególnie w prawej ręce. Zwykle po jakimś czasie przechodzi ale zdarza się że i cały dzień trzyma.
[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;47387529]Mnie tak bolą po nocy, a potem przechodzi.

Właśnie oglądam program "Ciąża z zaskoczenia". Kobieta nie dosyć, że nie wiedziała o ciąży, to ostatecznie urodziła bliźniaki. Wierzyć mi się nie chce [/QUOTE]
Nie no, to już chyba mocno naciągana historia...

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Napisane przez gosia3103

Tak to nie, ale rano nie jestem w stanie zginąć palców całkiem, szczególnie w prawej ręce. Zwykle po jakimś czasie przechodzi ale zdarza się że i cały dzień trzyma.

Nie no, to już chyba mocno naciągana historia...

Przecież telewizja nie kłamie

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez sara 85

[/COLOR]Zaczarowana jak się czujesz?

Ja od kilku dni czuję się super, nic mnie nie boli, w nocy śpię super. Skurcze mam bardzo rzadko. Chyba wszystko się uspokoiło i wytrzymam do czwartku

Dzisiaj wieczorem mam wizytę, ciekawe jak to moje rozwarcie

A daj spokoj,z dnia na dzien czuje sie coraz gorzej brzuch mam caly twardy kluje mnie strasznie na dole jakby mi ktos z calej sily przywalil tak boli, wydzieliny mam coraz wiecej a tu porodu nie widac
jeszcze dojdzie do tego ze sie przeterminuje mimo ze juz 3 cm rozwarcia i bole przeciez ja tego niewytrzymam

Zazdroszcze ale to dobrze bedziesz pelna energii
tez bym chciala juz w czwartek tulic swoje szczescie

Tez jestem ciekawa jak tam Twoje rozwarcie