Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7

[corka_rosy]

Hejka.
My na wsi na kilka dni, Wojciech w siodmym niebie. Wcina tu swieze owoce, warzywa i nie ma zadnych wysypek. Nawet sprobowal ode mnie zupy na gesi i ma pieka skore. Chyba ma po prostu alergie na miasto.
Mamy zamiar zostawic go tu na 4 dni. Mam nadzieje, ze nie bedziemy we wtorek jechac 300 km na sygnale bo bedzie plakal.
Mam do Was pytanie: czy wszystkie szczepilyscie swoje dzieci mmr? Bo ja sie zastanawiam, czy nie zrezygnowac calkiem.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[alliw]

Hej
Jak na słoneczną niedzielę sporo napisałyście

Napisane przez despa

Ala. Cudnie,ze chlopcy znajomej tak fajnie sie rozwijaja. Zreszta mamy przyklad w Natce Ptaszka, najpierw walka o zycie a teraz smiga i daje czadu jak zloto.

o tak! Natka jest boska i te włosy

Napisane przez oliwka__

Dziewczyny kwaśne kupy są rzadkie śmierdzą i mogą odparzać?

u nas ostatnio odparzyły, ale nie były rzadkie, za to kwasne na bank (dupa wygladała jak flaga Japonii )

Ja na obozy nie jeździłam (od 13 r.z na kolonie, ale to juz inna bajka), ale za to jeździłam na biwaki, ale na takie pola namiotowe gdzie nie bylo nic (mylismy się w jeziorze, za potrzebą szło się w las, to były piekne czasy )

Napisane przez trolla2405

ejka!dzis znowu jogowałam.takze jestem sexyflexy.

i tak trzymaj!

Napisane przez Dragusia88

pierewszy dzień bez cyca w dzien. ale nie wiem czy nie ostatni. florek nic nie chce jogurt, mleko... ha tylko owoce

eee, u nas sam jogurt tez nie przejdzie, nawal owoców do środka, może zje (u nas jogurt nie przechodzi, bo białe jedzenie jest z założenia be )

Napisane przez Moderna

wlasnie, dajecie sprobowac ze szklanki? (maz mnie straszy, ze wszystkie dzieci gryza szklo - gryza? )

J. pije tylko ze szklanki albo z kubka. Szklanka z dosyć grubego szkła, więc raczej nie pogryzie

Napisane przez kasia86bgo

No i dzis udalo mi sie pstryknac fotke Milusiowych Nozek / pytanie mlodszej siostry " a te blizny to mu juz do konca zycia zostana ..? "

aaaa

Napisane przez nestelle

J dzwonił - "mamo jestem , mam łozko na środku , w pokoju jeszcze 3 kolegów ,jest fajnie ,jedliśmy dobry obiad , ułożyłem rzeczy ,wszystko pochowałem ,pizame tak jak mówiłaś pod poduszke włożyłem ...musze kończyc bo jestem zajęty "

uf uf Ninka, kochana
akcja ze szklanką

Napisane przez klementyna1

alliw pokrzepiajaca historia, dla pocieszenia powiem Ci, ze czasem lepiej mieć takiego ostrozniaka niz takiego popedliwca jak ja...jemu nic nie straszne, nie wyciąga wniosków nie przestrzega BHP...Trzeba miec oczy w głowie i...gdzie indziej, a prędkośc światła jak do niego lece jak w ciągu 2 sekund jest na szczycie meblów...

o matkobosko! to ja juz nic nie mówie ze mój syn ostrozny
Zapomniałam Ci napisać, cudny prezent dzieciaczki Ci zrobiły

Napisane przez klementyna1

KAsia o mały włos zgłosiłabym CIe do moderatora;p Zamiast odp. kliknełam zgłoś i pisze, pisze, pisze i w ostatniej skojarzyłam, ze coś nie halo;p
No nózki serio poharatane, Kacper (tfł tfu) o dziwo nie zdarł jeszcze skóry, ale siniaki ma...nawet na plecach, bo chodzi, a czasem biega do tyłu...

mój jeszcze nie chodzi, a tez ma pełno siniaków dziś znalazłam w okolicy żeber, skąd tam się wziął

Napisane przez cathlyn

Wróciliśmy dzisiaj... z gorączką u L. Już rano miała, podróż spędziła śpiąc lub przysypiając, na razie jeszcze jej nic nie dałam, bo nie przekroczyła 38 stopni, dużo uu było i przed spaniem już spadła jej temp. więc nie wiem o co chodzi... Jednodniowa gorączka? Jeszcze rano jej zmierzę, bo na razie jest ok.

aby nic sie z tego nie wykluło

Uwaga, Achtung, Wnimanie! po 2 latach i prawie 2 misiącach dostałam w końcu @!

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

Napisane przez corka_rosy

Hejka.
My na wsi na kilka dni, Wojciech w siodmym niebie. Wcina tu swieze owoce, warzywa i nie ma zadnych wysypek. Nawet sprobowal ode mnie zupy na gesi i ma pieka skore. Chyba ma po prostu alergie na miasto.
Mamy zamiar zostawic go tu na 4 dni. Mam nadzieje, ze nie bedziemy we wtorek jechac 300 km na sygnale bo bedzie plakal.
Mam do Was pytanie: czy wszystkie szczepilyscie swoje dzieci mmr? Bo ja sie zastanawiam, czy nie zrezygnowac calkiem.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja szczepiłam, poza wysypką i lekko podwyższoną temp. po 2 tyg od szczepienia, nie mieliśmy zadnych niepokojacych skutków ubocznych

Super że Wojciechowi tak wioskowy klimat służy



Jeszcze odnośnie szczepienia, to ostatnio na Matkach I kwartału na fb był poruszany temat tego szczepienia w 17-18 m-cu (to jest dawka przypominająca, ale już nie pamietam czego, a nie chce mi sie teraz iśc sprawdzać ) i troszkę się zaniepokoiłam, ponieważ dużo mam pisało, że dzieci kiepsko przechodziły to szczepienie, gdzie przy wcześniejszych nie było żadnych problemów. Teraz mam dylemat, bo u nas wypadałoby niebawem, a za 1,5 tyg jedziemy do moich rodziców. Tak się wystraszyłam, że chyba przełożę to na sierpień.

[klementyna1]

corka super, ze Wojciechowi wies służy No to bedzie miał 4ro dniowe kolonie Pamietaj, żeby mu pidżamę pod poduszke włożyć

alliw no to jest @ będzie zabawa, będzie się działo;p
oliwka u nas własnie takie kupy...Nie wiem czy kwaśne;p bo po czym mam niby poznać;p;p, ale rzadkie, smierdzace, przy bakach czesto się ujawniają na raty i wyskakują krostki;/ Ale gorączki od czoraj od 16.00 nie ma, wysypki tez nie, za to jest dolna trójka...
pada u mnie, a miałam podlewac ogródek...chyba wezmę parasol;p

---------- Dopisano o 00:11 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:40 ----------

dobra gasze światło, bo cos się zaniedbujecie...

[despa]

Helol,helol.

Moj bak druga noc z rzedu sie budzi w nocy i swiruje, o ile wczoraj podczas jej drzemki odespalam tak dzos obaeiam sie ze padne na ryj. Ka rozumiem,ze goraco mimo otwartych okien,ale w koncu noc jest do spania, co nie?

Klementyna jak po czym poznac ze kwasna kupa,po zapachu albo raczej po smrodzie kwasowym...

Ala mowosz ze @ dotarla? To co? Bedzie,bedzie sie dzialo.....?

Nestelle wiadomo,obawy sa ale Kuba dzielny chlopak poradzi sobie.

[klementyna1]

despa u nas tez ostatnio nocki z atrakcjami...jakas pełnia czy co?;p
a kupy ciezkie do zidentyfikowania, bo żelazo bierzemy wszystkie czarno- zielone i dziwny zapach, ale chyba kwaskowate są wlasnie...
Melduję, ze nadal biegam;p Krótko bo krótko, mało bo mało, ale co 1- 2 dni po ok 2km na razie. 70 dag mniej na wadze;p no i obżeram się ciut mniej. Dzis mija tydzień- mój rekord;p

[monicca1989]

Napisane przez klementyna1

Wzruszyłam się historia z pierwszym obozem syna Na razie rokuje dobrzeA znał kogoś wczesniej?
alliw pokrzepiajaca historia, dla pocieszenia powiem Ci, ze czasem lepiej mieć takiego ostrozniaka niz takiego popedliwca jak ja...jemu nic nie straszne, nie wyciąga wniosków nie przestrzega BHP...Trzeba miec oczy w głowie i...gdzie indziej, a prędkośc światła jak do niego lece jak w ciągu 2 sekund jest na szczycie meblów...

O jaa alpinista Ci rośnie

Napisane przez Moderna

wlasnie, dajecie sprobowac ze szklanki? (maz mnie straszy, ze wszystkie dzieci gryza szklo - gryza? )

Ja daję ale w takiej grubej, której by nie ugryzł. Jak są dni, że mało piję to wtedy z takiej szklanki nadrobi

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

Nie wiem czy wiecie w Rossmanie od dzisiaj można kupować produkty do opalania i przeciw komarom - 40%, tylko najpierw trzeba zrobić jakieś zakupy, zarejestrować paragon, otrzyma się kupon i można robić zakupy.

[alliw]

Napisane przez klementyna1

alliw no to jest @ będzie zabawa, będzie się działo;p

Napisane przez despa

Ala mowosz ze @ dotarla? To co? Bedzie,bedzie sie dzialo.....?

Napisane przez klementyna1

Melduję, ze nadal biegam;p Krótko bo krótko, mało bo mało, ale co 1- 2 dni po ok 2km na razie. 70 dag mniej na wadze;p no i obżeram się ciut mniej. Dzis mija tydzień- mój rekord;p

Wspolczuje nocnych akcji, pelnia byla tydzien temu (zawsze sprawdzam bo moj syn wtedy w nocy wariuje), mysle ze to upaly i pewnie zebiska tez.
Kwasne kupy ja poznaje po tym ze smierdza tak ze az w oczy szczypie

Syn dorwal sie do zmywarki, wiec zmykam. Milego dnia

[nestelle]

Witam się po nocce....jakiej nocce? to nocka była? ja już prawie nie sypiam ....
mysle o J , a potem od 1-3 karmie o 4 R chce na cyca ...ja przetrzymuje On tez .płaczem... i tak nie spimy ...

Napisane przez klementyna1

Wzruszyłam się historia z pierwszym obozem syna Na razie rokuje dobrzeA znał kogoś wczesniej?
alliw pokrzepiajaca historia, dla pocieszenia powiem Ci, ze czasem lepiej mieć takiego ostrozniaka niz takiego popedliwca jak ja...jemu nic nie straszne, nie wyciąga wniosków nie przestrzega BHP...Trzeba miec oczy w głowie i...gdzie indziej, a prędkośc światła jak do niego lece jak w ciągu 2 sekund jest na szczycie meblów...

hehe mój identico robi ,starszaki mu pokazały jak w ten sposób biegac po oparciach .na szczęście ostatnio przestał .....

Napisane przez klementyna1

KAsia o mały włos zgłosiłabym CIe do moderatora;p Zamiast odp. kliknełam zgłoś i pisze, pisze, pisze i w ostatniej skojarzyłam, ze coś nie halo;p

Napisane przez cathlyn

Jednodniowa gorączka? Jeszcze rano jej zmierzę, bo na razie jest ok.

trzymam kciuki aby nic nie było

Napisane przez corka_rosy

Mam do Was pytanie: czy wszystkie szczepilyscie swoje dzieci mmr? Bo ja sie zastanawiam, czy nie zrezygnowac calkiem.

szczepiłam .wszystko ok było .

Napisane przez alliw

Uwaga, Achtung, Wnimanie! po 2 latach i prawie 2 misiącach dostałam w końcu @!

wooooow!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!
kiedy zaczynacie siostrzyczke?????

Kasiu - ja się przyzwyczaiłam ze moje dzieci z gumy ..... upadały ,spadały ,tłukły ....ale oprócz pojedynczych siniakó nic nie miały .... N ma blizne po włożeniu nóżki w szprychy roweru , J nic chyba nie ma ,R tez nie .... oby tak pozostało .
I oby Milusiowi -urwisowi tez te wszystkie szramy poschodziły

Dziekuje Wam za pocieszenie,kciuki i wsparcie odnośnie wyjazdu J -
ja jestem o tym przekonana ze sobie poradzi ,do tego pojechał na obóz gdzie niczego mu nie będzie brakowało -lux warunki ....
tylko właśnie ze to jego pierwszy raz ,ze nikogo tam nie znał pomimo ze obóz organizował jego klub piłki nożnej to nikt z jego grupy nie chciał jechać( bo za wcześnie zdaniam rodziców) ,jechał na tydzień .
Pewnie ze będzie dobrze .już jest - dzwoni zadowolony i nie ma czasu rozmawiać w sumie bo juz chce leciej do kolegów.....
Tylko dla Matki Kwoki to trudne chwile
Za to mam więcej czasu dla N i R . N nigdy "sama" nie była ...

[eluśka87]

Witam,


żalę się.. moje dziecko ugryzło coś koło oczka spuchło mu to miejsce eh.. idziemy dzisiaj do lekarza bo brzydko to wyglada, wyslalm meza do lekarza.
Niedobre meszki czy komary, nie wiemy co to..?
u nas weekend ok... trochę pogrilowaliśmy.. no i miałam mega stracha i zła byłam na męża... po grilu po % robili wygibasy zabawy.. mój mały uderzył się w mebel.. już niektóre osoby nazwaly mojego meza 'tak nie odpowiedzialna osoba'.... no zle zrobil.. nie chcial nie powinien go podnosic... ale stalo sie.. eh dobrze ze wszystko ok bo plakalam plakalismy z tego powodu.. tak wiec stresujacy weekend rowniez byl.

We wrzesniu bedziemy klasc kostke na podworku, a ja wybieram sie na urlopik jakis.. chyba w sierpniu i we wrzesniu po 5 dni wezme.. w tym roku nie wybieramy sie nigdzie za rok pojedziemy gdzies.

[nestelle]

Napisane przez klementyna1

Melduję, ze nadal biegam;p Krótko bo krótko, mało bo mało, ale co 1- 2 dni po ok 2km na razie. 70 dag mniej na wadze;p no i obżeram się ciut mniej. Dzis mija tydzień- mój rekord;p

ja mam mniej 1,5 kg ....z nerwów straciłam....

Kwasne kupy ,kwaśne kupy do teraz nie wiem co to ....jakos z cytryna mi się kojarzą .....

u nas problem z kupą to tylko po antybiotyku -ale nie kwaśne czy cos ....takie nawet o zapachu jak niemowlęcej kupy bo R je wtedy tylko cyca ...tylko ze kup jest o kilka więcej i draznią skóre wiec bephanten w ruch i jest ok.

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

Napisane przez eluśka87

Witam,


żalę się.. moje dziecko ugryzło coś koło oczka spuchło mu to miejsce eh.. idziemy dzisiaj do lekarza bo brzydko to wyglada, wyslalm meza do lekarza.
Niedobre meszki czy komary, nie wiemy co to..?
u nas weekend ok... trochę pogrilowaliśmy.. no i miałam mega stracha i zła byłam na męża... po grilu po % robili wygibasy zabawy.. mój mały uderzył się w mebel.. już niektóre osoby nazwaly mojego meza 'tak nie odpowiedzialna osoba'.... no zle zrobil.. nie chcial nie powinien go podnosic... ale stalo sie.. eh dobrze ze wszystko ok bo plakalam plakalismy z tego powodu.. tak wiec stresujacy weekend rowniez byl.

We wrzesniu bedziemy klasc kostke na podworku, a ja wybieram sie na urlopik jakis.. chyba w sierpniu i we wrzesniu po 5 dni wezme.. w tym roku nie wybieramy sie nigdzie za rok pojedziemy gdzies.

mój J i N tak mieli po ugryzieniu w okolicy oczu ...pomagał Zyrtec .
a z tym wypadkiem ....no zdarza się niestety ....
dobrze ze nic się nie stało .

[eluśka87]

Napisane przez oliwka__

Hejo

My napełniamy basen właśnie była szybka akcja z zakupem wciągnięty teść który wracał do domu w akcje co by przyspieszyć i po 3 godzinach bylu nas basen z Wrocławia już widzę jutro Anielę dziś już jak rozkładaliśmy i wodę zaczynaliśmy lać to już chciała wchodzić a jak jutro zobaczy gotowe to będzie szał pał a jak kuzyn przyjdzie to się posikają ze szczęscia oby nie do wody bo już się leje 3 godziny a chyba nawet połowy nie ma .... najbardziej się boję że moje dziecko zrobi do basenu kupę no nie wiem zawsze jak z nią wchodze do wody to mam taką schizę ... jak była mniejsza to raz czy dwa zdarzyło jej się do wanienki

u NAS W BASENIE JEST MEGA RADOCHA BOSKO ))

Napisane przez kasia86bgo

Och a juz myslalam ze nikt nie zauwazy ze mnie nie bylo Nestelle -

Zyje jestem - Milus Diabel wcielony ( nie chce jesc nie chce spac ),wyszala prawa dolna 4 lewa w natarciu.
A jeszcze mama mi sie pochorowala - tak ze wczoraj musialam wziasc wolne na Milusia z pracy bo laska ledwo co komunikowala - legevakt i diagnoza - zapalenie oskrzeli i zalamka - nie wiem jak to bedzie dostala leki, dzis lepiej - a ja od jutra zaczynam "maraton" 7dni bez wolnego

To na tyle pamietniczka przelecialam tylko ost strone
I ide spac jutro o 6pobudka :-(
Kocham Cie Emilianku <3.

Zdrówka!

Napisane przez oliwka__

Tak pisałyście o różnych przykrych sytuacjach,

Kasia o tym że koleżanka urodziła przed terminem maleństwo

... i tak mi się przypomniało ... dziewczyna urodziła dziecko w terminie 700 gr walczą o chłopca ale podobno kiepsko nie wiadomo czy organy się rozwinęły podobno do końca ciąży wyglądała jak po sytym obiedzie lekarze nie dawali jej szans że donosi, że dziecko obumrze a tu do 40 tygodnia dociągnęła ... szczęście w nieszczęściu? nieszczęście w szczęściu?...
pierwsze dziecko dziewczynka zmarła w brzuszku i cc robili .... poświęcenie kobiety-matki bo dziewczyna mogła umrzeć bo ciągnęła ciążę pozamaciczną gdzie niby takie idą z autoamtu do usunięca ... ale nikt nie chciał się podjąć bo serduszko biło ... niesprawiedliwe to życie

matko..smutne

Napisane przez Dragusia88

hhaha opalać się szedł

Dokładnie na opalanie czas mamoo!

Napisane przez nestelle

J dzwonił - "mamo jestem , mam łozko na środku , w pokoju jeszcze 3 kolegów ,jest fajnie ,jedliśmy dobry obiad , ułożyłem rzeczy ,wszystko pochowałem ,pizame tak jak mówiłaś pod poduszke włożyłem ...musze kończyc bo jestem zajęty "

uffff . ulżyło mi .
teraz tylko czuje jakby kaca po takim spłakaniu

Będzie dobrze radzi sobie extra rady mamusi najcenniejsze

Napisane przez klementyna1

Wzruszyłam się historia z pierwszym obozem syna Na razie rokuje dobrzeA znał kogoś wczesniej?
alliw pokrzepiajaca historia, dla pocieszenia powiem Ci, ze czasem lepiej mieć takiego ostrozniaka niz takiego popedliwca jak ja...jemu nic nie straszne, nie wyciąga wniosków nie przestrzega BHP...Trzeba miec oczy w głowie i...gdzie indziej, a prędkośc światła jak do niego lece jak w ciągu 2 sekund jest na szczycie meblów...

mój robi to samo... nie wiem kiedy i się wspina włazi... szalonki małe.

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Napisane przez nestelle

mój J i N tak mieli po ugryzieniu w okolicy oczu ...pomagał Zyrtec .
a z tym wypadkiem ....no zdarza się niestety ....
dobrze ze nic się nie stało .

Pewnie też ten Zyrtec zastosujemy.. wyglada jakby miał limo...
A z wypadkiem eh zycie.. na mezu moge polegac jest odpowiedzialny czasem z glupoty cos zrobi.. no ale zabolaly mnie te slowa... mojem m. Bronię męża kiedy nie trzeba ganię.. ale teraz to się nie przewidzi.. mamy żywe dziecko.. no a druga sprawa, że po % się nie podnosi to fakt dostał naganę...

[BYou]

Oliwka jedziemy do Was na basenos
Od takich qpek mogą być krostki:/

Despa mam nadzieję, że teraz sąsiad z koleżką się ogarną

CR to tylko przeprowadzka na wieś dla Was

Cathlyn, szczepiłam, nic złego się nie działo
Czemu chcesz zrezygnować?



Nestelle, dużo sił Kwoczko dla Ciebie
A Ninka jak zawsze na miejscu

Klementyna za dalsze bieganie
Ale Alpinista

Moderna, daję Zosi napić się wody ze szklanki nie gryzie bo na hasło:uwaga szkło jest ostrożnaco Twój Mąż taki przewrażliwiony?

Kasia zdrowia!!!!!

Alliw
A to szczepienie to nie czasem ostatnia dawka 6w1?

[nestelle]

Napisane przez BYou

Kwoczko

Eluska - Zyrtec tylko od lekarza .

[Moderna]

Napisane przez BYou

Moderna, daję Zosi napić się wody ze szklanki nie gryzie bo na hasło:uwaga szkło jest ostrożnaco Twój Mąż taki przewrażliwiony?

hehe.. nie jest przerwazliwiony - to tylko ten widelec i szklo (no i noze ) - sam odgryzl jako dziecko kawalek szklanki, wiec moze dlatego

M. ma swoje kubeczki, ale czasami taaak baaadrzo chceeee sie napic z mojego kubka/szklanki, wiec mu daje (i chyba takie grube szklo jest bezpieczniejsze niz to cienkie? )

Cos pisalyscie o szczepieniach - w PL MMR jest raz, ospa dwa razy ( u nas dodatkowo MMR jest dwukrotnie powtarzane, ale ja jestem przeciwko jakos, i robilabym przeciwciala przed drugim szczepieniem)

[Dragusia88]

Napisane przez klementyna1

alliw pokrzepiajaca historia, dla pocieszenia powiem Ci, ze czasem lepiej mieć takiego ostrozniaka niz takiego popedliwca jak ja...jemu nic nie straszne, nie wyciąga wniosków nie przestrzega BHP...Trzeba miec oczy w głowie i...gdzie indziej, a prędkośc światła jak do niego lece jak w ciągu 2 sekund jest na szczycie meblów...

ah te dzieciaki Florek też tak włazi

Napisane przez klementyna1

KAsia o mały włos zgłosiłabym CIe do moderatora;p Zamiast odp. kliknełam zgłoś i pisze, pisze, pisze i w ostatniej skojarzyłam, ze coś nie halo;p
No nózki serio poharatane, Kacper (tfł tfu) o dziwo nie zdarł jeszcze skóry, ale siniaki ma...nawet na plecach, bo chodzi, a czasem biega do tyłu...

Napisane przez corka_rosy

Mam do Was pytanie: czy wszystkie szczepilyscie swoje dzieci mmr? Bo ja sie zastanawiam, czy nie zrezygnowac calkiem.

Napisane przez alliw

eee, u nas sam jogurt tez nie przejdzie, nawal owoców do środka, może zje (u nas jogurt nie przechodzi, bo białe jedzenie jest z założenia be )


Uwaga, Achtung, Wnimanie! po 2 latach i prawie 2 misiącach dostałam w końcu @!

haha u nas nic czerwonego nie przejdzie maliny, grejfrut więc muszę robić jogurt nie czerwony i w słoiku po deserku haha

wow!!!!! to zaraz do roboty tak jak chciałaś!!

Napisane przez klementyna1

Melduję, ze nadal biegam;p Krótko bo krótko, mało bo mało, ale co 1- 2 dni po ok 2km na razie. 70 dag mniej na wadze;p no i obżeram się ciut mniej. Dzis mija tydzień- mój rekord;p

[eluśka87]

Napisane przez nestelle

Eluska - Zyrtec tylko od lekarza .

pewnie lekarz przepisze

[BYou]

Moderna, mmr jest powtarzany ale w wieku 10 lat
Zoś pije z cieńszych i grubszych-zależy z czego ja akurat pijęswoje ma plastikowe.
Na Męża zwróciłam uwagę bo akurat w ciągu kilku dni pisałaś

[Moderna]

Dziewczyny, ile kosztuja pampersy Baby Dry w megapaczce w rossmannie?

[kasia86bgo]

Alliw
- woooow @ fiuu fiuu ...! Chybas jakos ost z nas dostala teraz tylko odczekac miesiac-dwa i trza zadbac o rodzenstwo


Corka
- dobre wiesci ze W sluzy wies - i na pewno podroz powrotna tez munie w dobrej atmosferze.




Ja mam Dosyc - nie wiem co sie z Milsiem stalo - znaczy sie mam podejzeznia ZEBY ale placze ciagle pkacze i to tak przerazliwie jakbym go ze skory obdzierala :-(. Dzis znowu spal ze mna - tak slodko sie wtulil ze nwet wystajaca moja pupa z lozka mi nie przeszkadzala.
Teraz go mam na drzemke polozyla
- a ja czekam na busa do pracy.

Wiec milego dalszego dnia


Kocham Cie Emilianku <3.

[Moderna]

Napisane przez BYou

Moderna, mmr jest powtarzany ale w wieku 10 lat
Zoś pije z cieńszych i grubszych-zależy z czego ja akurat pijęswoje ma plastikowe.
Na Męża zwróciłam uwagę bo akurat w ciągu kilku dni pisałaś

tak wiem, u nas powtarzaja MMRke po kilku tygodniach

hehe.. no moglo sie skojarzyc, ze dlatego przewrazliwiony
ale ja daje sporo swobody, maz czesciej niz ja mowi nie, ale staram sie wtedy mu wytlumaczyc, zeby w kilku punktach tez mu pozwolil

a ostatnio na placu zabaw przyszla babcia z potoraroczniakiem - chlopczyk ciekawy, zywy, wszystkiego chcial dotykac, tu i tam wchodzic, - a ona caly czas go strofowala, czasem podniesionym glosem, mowila, ze jest zly i niegrzeczny zero dialogu z dzieckiem - krzyczy, ze nie wolno wchodzic na nie swoj wozek z mokrym pampersem (wsiadl do naszego wozka, a baiwl sie w wodzie, wiec pampers mokry), ale zeby podejsc i zdjac malca i mu wytlumaczyc, to nie - bo on nie slucha, nie rozumie, jest niegrzeczny - a wedlug mnie typowe dzeicko w tym wieku, ciekawe swiata. Ciekawe czy rodzicie sie na to zgadzaj, czy wiedza jak babcia odnosi sie do ich dziecka - ale chyba tak, bo mowi, ze w domu tez taki "niegrzeczny"

a i przy okazji, Marcel pierwszy raz pokazal, ze cos jest MOJE jak chlopczyk pchal nasz wozek to M. pobiegl za nim i stanal za chlopczykiem wskazujac paluszkiem na wozek, mial smutna lekko przestraszona mine, ze ktos mu ten wozek zabiera

[nestelle]

Napisane przez Dragusia88

haha u nas nic czerwonego nie przejdzie

:brzyda l:

Napisane przez BYou

Moderna, mmr jest powtarzany ale w wieku 10 lat

mój J miał w tym roku. ma 8 lat .no pod koniec października 9 .

Napisane przez kasia86bgo

Ja mam Dosyc - nie wiem co sie z Milsiem stalo - znaczy sie mam podejzeznia ZEBY ale placze ciagle pkacze i to tak przerazliwie jakbym go ze skory obdzierala :-(. Dzis znowu spal ze mna - tak slodko sie wtulil ze nwet wystajaca moja pupa z lozka mi nie przeszkadzala.
Teraz go mam na drzemke polozyla
- a ja czekam na busa do pracy.

Moderna - nie wiem w jakiej sennie w rossie .ja kupuje zawsze gdzie inadziej bo przeważnie w rossie maja na pampki kiepskie promo .

[Moderna]

Napisane przez nestelle

Moderna - nie wiem w jakiej sennie w rossie .ja kupuje zawsze gdzie inadziej bo przeważnie w rossie maja na pampki kiepskie promo .

a gdzie indziej w jakiej cenie? za taka duza paczke (nie wiem, ok. 70-80 pieluszek).
Bo nie wiem, czy brac pieluchy stad, czy kupic na miejscu (urlop).

[BYou]

Moderna nie mam pojęcia ile kosztująja kupuję na promo
Straszne takie "wychowywanie".
A Marssel czujny

Nestelle o widzisz nie wiedziałam, że wcześniej szczepią

Kasia

[kasia86bgo]

No a jeszcze ta pogoda ...!! Upal skwar boshe - nie podobne to do niczego haha.
Mlody poci sie - rece zimne, katar po pas - no ale tlumacze sobie ze to Zebowe - moga isc 5 skoro wyszla tylko 1 czworka a 2sie przebija...??


Kocham Cie Emilianku <3.

[BYou]

Kasia, 5?
Raczej to reszta 4 w natarciu plus 3:/

[klementyna1]

Tyle chciałam napisać i pozapominałam, a to dlatego, ze poszłam po...borówki;p I teraz muszę się powstrzymać,zeby K. jak się obudzi też spróbował;p oliwka prosze dostawę!!

Napisane przez monicca1989

O jaa alpinista Ci rośnie


Ja daję ale w takiej grubej, której by nie ugryzł. Jak są dni, że mało piję to wtedy z takiej szklanki nadrobi

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

Nie wiem czy wiecie w Rossmanie od dzisiaj można kupować produkty do opalania i przeciw komarom - 40%, tylko najpierw trzeba zrobić jakieś zakupy, zarejestrować paragon, otrzyma się kupon i można robić zakupy.

tak,tak chyba od dzisiaj, wiec pod wieczór pjdziemy na spacer;p;p

Napisane przez eluśka87

Witam,


żalę się.. moje dziecko ugryzło coś koło oczka spuchło mu to miejsce eh.. idziemy dzisiaj do lekarza bo brzydko to wyglada, wyslalm meza do lekarza.
Niedobre meszki czy komary, nie wiemy co to..?
u nas weekend ok... trochę pogrilowaliśmy.. no i miałam mega stracha i zła byłam na męża... po grilu po % robili wygibasy zabawy.. mój mały uderzył się w mebel.. już niektóre osoby nazwaly mojego meza 'tak nie odpowiedzialna osoba'.... no zle zrobil.. nie chcial nie powinien go podnosic... ale stalo sie.. eh dobrze ze wszystko ok bo plakalam plakalismy z tego powodu.. tak wiec stresujacy weekend rowniez byl.

We wrzesniu bedziemy klasc kostke na podworku, a ja wybieram sie na urlopik jakis.. chyba w sierpniu i we wrzesniu po 5 dni wezme.. w tym roku nie wybieramy sie nigdzie za rok pojedziemy gdzies.

eluska, jak nestelle pisała na buzi zawsze bardziej puchnie, bo mało tkanki tłuszczowej, jak K cos ugryzło/uczuliło na czole to każdy pytał, gdzie guza nabił...smaruj fenistilem i ja cebule przykłaałam ile się dawło, a dało się nie dłużej niż po 2 sekundy;p

Napisane przez Moderna

tak wiem, u nas powtarzaja MMRke po kilku tygodniach

hehe.. no moglo sie skojarzyc, ze dlatego przewrazliwiony
ale ja daje sporo swobody, maz czesciej niz ja mowi nie, ale staram sie wtedy mu wytlumaczyc, zeby w kilku punktach tez mu pozwolil

a ostatnio na placu zabaw przyszla babcia z potoraroczniakiem - chlopczyk ciekawy, zywy, wszystkiego chcial dotykac, tu i tam wchodzic, - a ona caly czas go strofowala, czasem podniesionym glosem, mowila, ze jest zly i niegrzeczny zero dialogu z dzieckiem - krzyczy, ze nie wolno wchodzic na nie swoj wozek z mokrym pampersem (wsiadl do naszego wozka, a baiwl sie w wodzie, wiec pampers mokry), ale zeby podejsc i zdjac malca i mu wytlumaczyc, to nie - bo on nie slucha, nie rozumie, jest niegrzeczny - a wedlug mnie typowe dzeicko w tym wieku, ciekawe swiata. Ciekawe czy rodzicie sie na to zgadzaj, czy wiedza jak babcia odnosi sie do ich dziecka - ale chyba tak, bo mowi, ze w domu tez taki "niegrzeczny"

a i przy okazji, Marcel pierwszy raz pokazal, ze cos jest MOJE jak chlopczyk pchal nasz wozek to M. pobiegl za nim i stanal za chlopczykiem wskazujac paluszkiem na wozek, mial smutna lekko przestraszona mine, ze ktos mu ten wozek zabiera

o widzisz, pilnuje swego

Moja mama tak lata za Kacprem, tzn ja tez, ale mniej;p Nie mowi mu, że niegrzeczny, czy cos,ale nie pusci go bez reki, bo:
1. na trawie sa psie kupy
2. jak nie ma psich kup to sa doły i na pewno skręci nogę
3. na asfalcie poździera kolana
4. w piaskownicy nasypie sobie do oczu
5. jak sobie nienasypie, to na pewno zatrze oczko
6. Kacper nie umie chodzic tylko biega i patrzy wszędzie tylko nie pod nogi...
I biedne dziecko ciągle chodzi z babcia przyklejoną do siebie, albo czuje jej oddech na ramieniu;p I nie pomaga, że ja mówie, trudno przewróci się może będzie na drugi raz uważał....Przy babci nic złego się K. stać nie może i już, bo to chyba wstyd i hańba by była

Ale pycha te borówki

[Moderna]

Napisane przez klementyna1

Moja mama tak lata za Kacprem, tzn ja tez, ale mniej;p Nie mowi mu, że niegrzeczny, czy cos,ale nie pusci go bez reki, bo:
1. na trawie sa psie kupy
2. jak nie ma psich kup to sa doły i na pewno skręci nogę
3. na asfalcie poździera kolana
4. w piaskownicy nasypie sobie do oczu
5. jak sobie nienasypie, to na pewno zatrze oczko
6. Kacper nie umie chodzic tylko biega i patrzy wszędzie tylko nie pod nogi...
I biedne dziecko ciągle chodzi z babcia przyklejoną do siebie, albo czuje jej oddech na ramieniu;p I nie pomaga, że ja mówie, trudno przewróci się może będzie na drugi raz uważał....Przy babci nic złego się K. stać nie może i już, bo to chyba wstyd i hańba by była

Ale pycha te borówki

kusza borowki masz takie kulturowe czy lesne? ja marze o lesnych,a le tu takich nigdy nigdzie nie widzialam w sprzedazy.

Ja mysle, ze to z obawy, ze dzeicko jest pod jej opieka i pewnie nie chce, by sie mu cos stalo pod Twoja nieobecnosc, bo moze zle by sie czula, gdyby dzeicko wrocilo ze spaceru z poobdzieranymi kolanami.
Moze szczera rozmowa pomoze, ze w niektorych punktach sie zgadzasz, bo sama tak robisz?

Ale ja jestem zdania, ze czasami nadopiekunczosc ze strony babci jest lepsza niz jej brak ( w koncu to babcia, dlaczego u niej mialoby byc tak samo jak w domu, to byloby nudne chyba w tej innosci jest jakas magia, bo dzieci najczesciej dobrze wspominaja ferie u babci ).

Mnie u tej pani na placu zabaw porazil tylko jej podniesiony ton glosu, i to powtarzanie zly chlopczyk, zlyyy
chyba lubie place zabaw, bo mozna sie sporo nauczyc, jak nie robic

[kasia86bgo]

Napisane przez BYou

Kasia, 5?
Raczej to reszta 4 w natarciu plus 3:/

Nio tak napisalam sie zastanawiam - eh pewnie jednak na te 5 przyjdzie nam poczekac - wiec 4 i 3 a tak sie cieszylam ze do tej bezobjawowo wychodzily

No lece pracowac


Kocham Cie Emilianku <3.

[oliwka__]

witam ....

później nadrobię bo ... jak zwykle coś ... głowa mnie boli przez moją głupotę .... zakupy jakie zakupy przez głupotę dodatkowe koszta tak o to dziś zaczęłam dzień jak dziecko poszło na drzemkę matka szybko w samochód na zakupy póki dziecko śpi ... babcia z nianią kontroluje ... a matka 10 punktów i 500 zł mandatu tak mi się spieszyło że łącznie z punktami które zarobiłam przed roczkiem dziecka gdzie zamawiałam tort i w samodzie nawet nie siedziałam mam 15 punktów i idę na kurs żeby mi chociąż z 6 punktów zdjęli .... oczywiście za tą imprezę kolejne ok 500 zł pójdzie .... miała tż jechać dziś po prezent bo jutr ma 30 no ale niestety nie dostanie wszytskiego co zaplanowałam ... budżet na ten miesiąc wyrąbany

[trolla2405]

z matki kwoki sie usmiałam-nestelle bedzie dobrze. Klementyna-gratki za bieganie- lepiej zaczac od mniej niz narzucic sobie nierealne cele.stopniowo zwiekszaj dystans i bedzie git.