Styczniowe mamusie 2015, cz. II

[dusiolka]

Moze niech znajdzie sobie jakaś pannę to jej bedzie syfil;p w ogole kto to widział zeby chłop pracujący co weekend przyjeżdżał i komuś głowę suszyl..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

Co do czosnku to byłam fanka zawsze sosów czosnkowych a teraz bleeee, fuuj


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[smerfetka2808]

Napisane przez dusiolka

Powiem Ci ze ja tez nie lubię kłócić sie ,ale jak cos przekracza wszelkie granice to po prostu nie wytrzymuje. Ja to bym chyba sie wyprowadzala na weekendy az maz by cos z tym zrobil. Daj spokój, on pewnie bedzie jeszcze miał pretensje ze dziecko płacze w nocy...podziwiam Cie za cierpliwość,serio!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no cóż zrobić. Uczę sie cierpliwości to mi się przyda a tak na serio to czemu ja miałabym sie wyprowadzać na weekendy skoro ja tu mieszkam a nie on? owszem jest zameldowany ale z tego też wynikają pewne obowiązki...

Linda, ziemniaki ale banany blee i czosnek też i jajko sadzone

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Dusiolka, ma dziewczynę od 10lat! ale ona jakoś mega czyściochem też nie jest

[dusiolka]

Napisane przez smerfetka2808

no cóż zrobić. Uczę sie cierpliwości to mi się przyda a tak na serio to czemu ja miałabym sie wyprowadzać na weekendy skoro ja tu mieszkam a nie on? owszem jest zameldowany ale z tego też wynikają pewne obowiązki...



Linda, ziemniaki ale banany blee i czosnek też i jajko sadzone

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Dusiolka, ma dziewczynę od 10lat! ale ona jakoś mega czyściochem też nie jest

Zeby pokazać mężowi ze tego az do tego stopnia nie tolerujesz ze wolisz nie przebywać z ta osoba pod jednym dachem;p moze to go zmusi do działania jak drobne sugestie zawodzą chyba ze wiesz ze i tak by nic nie zrobił to zmienia postać rzeczy..w takiej sytuacji to chyba bym z Pokoju nie wychodziła jakby przyjeżdżał;p zero obiadków itp niech idzie do mamusi





Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

Kochana to dlaczego on do niej nie jedzie spędzać z nia weekendy tylko Wam "umila" zycie?! Brrr


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Kurde 10lat ma i nic dalej związek sie nie posuwa?niezle;p


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[smerfetka2808]

Napisane przez dusiolka

Zeby pokazać mężowi ze tego az do tego stopnia nie tolerujesz ze wolisz nie przebywać z ta osoba pod jednym dachem;p moze to go zmusi do działania jak drobne sugestie zawodzą chyba ze wiesz ze i tak by nic nie zrobił to zmienia postać rzeczy..w takiej sytuacji to chyba bym z Pokoju nie wychodziła jakby przyjeżdżał;p zero obiadków itp niech idzie do mamusi





Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

Kochana to dlaczego on do niej nie jedzie spędzać z nia weekendy tylko Wam "umila" zycie?! Brrr


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Kurde 10lat ma i nic dalej związek sie nie posuwa?niezle;p


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

to ona czasami do nas przychodzi nocować
nie posuwa się bo oni nie chcą ślubu, im to do szczęscia nie jest potrzebne jak stwierdzili, a co do wyprowadzki na weekendy to wiem że i tak to nic nie da bo szwagier się nic tym nie przejmie on ma wszystko w

[dusiolka]

Napisane przez smerfetka2808

to ona czasami do nas przychodzi nocować

nie posuwa się bo oni nie chcą ślubu, im to do szczęscia nie jest potrzebne jak stwierdzili, a co do wyprowadzki na weekendy to wiem że i tak to nic nie da bo szwagier się nic tym nie przejmie on ma wszystko w

Co?!?! Jeszcze ona przylazl?! Nie wytrzymalabym szczerze mówiąc, no szwagier moze miałby to gdzieś ale maz raczej nie to nie jakis akademik ze sprowadza sobie na noc panienki;p jak nie chca slubu to niech zamieszkają ze sobą a nie tulaja sie Jak Cyganie. Oj smerfetko,w takiej sytuacji jak Ty masz napewno bym nie wytrzymała bo dla mnie mieszkanie to taka nasza strefa intymności i nie lubię za bardzo gości na noc. Co innego jak bede miała duzy dom to zawsze mogę jakos sie minąć z takimi delikwentami;p


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

Tolerancja i cierpliwość to jedno ale wszystko ma swoje granice...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sweetbe]

Trzymam kciuki za dzisiejsze wyniki!!


ja byłam dziś na badaniu potrojnym prisca ale wyniki dopiero za 2 tyg,

od 2 dni mocno boli mnie głowa i w dole brzucha już 3 dzień

jestem padnieta i nic mi się nie chce, nie mam sił

[Eirene1987]

Napisane przez Montanka

tak, z krwi. Usg wzorowe.

łapię kciuki.

Jestem dobrej myśli, ale na wyniku jest coś nie tak, sam tak powiedział. Nie mógł tylko przez tel podać, co.

oczywiście że będzie wszystko dobrze

Napisane przez dusiolka

Ale on musi do Was przyjeżdżać na weekendy?! Niech sie dostosuje bo to nie jego mieszkanie i przyjeżdża w gości! Ja to bym takiej awantury narobiła ze przez miesiac by sie nie pokazał. A maz nic nie powie mu? No masakra jakaś.

ale tak z drugiej strony to mieszkanie rodziców jak dobrze zrozumiałam. więc jakim prawem smerfetka np miałaby się burzyć że syn do rodziców przyjeżdża na weekend skoro sama tam mieszka??? gdyby mieszkała na stałe to ok ale sama pisze że to rozwiązanie przejściowe dlatego w sumie nie ma prawa mu zabronić.

ja też teraz mieszkam z rodzicami i dziadkami dokładamy się do rachunków normalnie i nie mam prawa powiedzieć np mojej siostrze że tu przyjeżdża do rodziców i sobie śpi. w końcu to dom rodziców.
co innego gdyby rodzice przepisali ten dom na mnie.

rozumiem jakie to wkurzające dla smerfetki ale rozumiem też że nic nie może z tym zrobić. jedyne co to o ten porządek zawalczyć i ciszę.
ale żeby nie przyjeżdżał na weekend to trochę nie halo by było.

Napisane przez dusiolka

Wlasnie rozmawiałam z kuzynka o monitorze oddechu i mówi ze nic takiego nie maila a ma domek jednorodzinny. Mówi zebym nie panikowała;p

dla mnie to nie panika tylko wygoda piszę tu o niani a nie monitorze. tak jak pisałam mogę bez problemu pójść na górę do rodziców i siedzieć a młody śpi u nas na dole. gdybym nie miała niani nic bym nie słyszała bo mieszkamy w domu poniemieckim ma grube mury.
co innego te domy co teraz się buduje. siedzisz na dole a i tak słyszysz z góry wszystko.

Napisane przez simonee

przeczytalam co napisalas i przypomnialo mi sie ze nie kupilam majonezu

kto nie ma w głowie ma w nogach


miałam dziś leżeć i korzystać że dziecię w pkolu a tu już za godzinę po niego jadę a jeszcze nie leżałam.... bo sprawy urzędowe załatwialiśmy potem obiad szykowałam, potem pranie i tak zeszło.

[wredota93]

Witam wszystkie styczniowe Mamusie. Jestem tu nowa. Obecnie jestem w 13 tc (12t5d). Termin porodu wg OM to 29 styczeń. Także troszkę na granicy. Mam nadzieję, że dzieciątko przyjdzie na czas Za dwa dni idę na USG genetyczne. Ciekawe co u mojej "kijanki" jak to mówi mój TŻ.
Sporo pisałyście o imionach. Ja bardzo marzę o córeczce i właśnie też zdecydowaliśmy, że bedzie to Alicja i koniec kropka, co do chłopca to jeszcze nie wiemy na 100% ale mysleliśmy o Aleksandrze.

to tyle na początek. )
\\
Dodam jeszcze, że jeżeli chodzi o samopoczucie to dobrze u mnie z nim. Nie miewałam mdłosci ani nie wymiotowalam. Czasami też tak jak pisały niektóre z was "zakłuje" mnie w podbrzuszu jak na @. Tez wtedy lezenie mi pomaga. Zawsze byłam nocnym markiem, ale też śpiochem, a teraz zasypiam o 23 i budzę się o 4-5 i po śnie.

[Szczeperka]

Nie rozumiem Waszej awersji do ziemniaków, bananów i czosnku
Mogę to jeść w każdych ilościach.

Ale za to musztarda, majonez, chrzan i ogórki konserwowe odpadają. Jak wyczuję w czymś ocet to od razu mi niedobrze. Widać każda z nas ma inaczej

[dusiolka]

Eirene: z tego co zrozumiałam to smerfetka z tesciami nie mieszka tylko to własnościowe mieszkanie teściów z przeznaczeniem dla synów. No ja sobie takiej sytuacji nie wyobrażam.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[allgoodthings]

Napisane przez wredota93

Witam wszystkie styczniowe Mamusie. Jestem tu nowa. Obecnie jestem w 13 tc (12t5d). Termin porodu wg OM to 29 styczeń. Także troszkę na granicy. Mam nadzieję, że dzieciątko przyjdzie na czas Za dwa dni idę na USG genetyczne. Ciekawe co u mojej "kijanki" jak to mówi mój TŻ.
Sporo pisałyście o imionach. Ja bardzo marzę o córeczce i właśnie też zdecydowaliśmy, że bedzie to Alicja i koniec kropka, co do chłopca to jeszcze nie wiemy na 100% ale mysleliśmy o Aleksandrze.

to tyle na początek. )

he hej
widzę, dużo Alicji w tym roku będzie. Myślałam, że to mało popularne imię gdy je wybierałam.


a ja dzisiejszy dzień rozpoczęłam nerwówką... ;/
chciałam się umówić na makijaż w drogerii Hebe (ładnie i tanio malują). byłam 3 razy osobiście i za każdym razem mówiły, że to jeszcze za wcześnie, dzwonić po 20.07 i wtedy można się umówić. Dziś z rana dzwonię, a one mi mówią, że na 9/08 nie ma już nic wolnego. no jezuniu az nakrzyczałam na nią, że kurde nie można było powiedzieć, że mam dzwonić równo 20.07 najlepiej o 9.00 bo w sezonie ciężko z terminami? potem było mi głupio, no ale kurde i od rana dziś dzwonię po kosmetyczkach, kto ma wolny termin... masakra
a w środę mam wizytę u gin dobrze, że rano, to waga będzie niższa. Czuję, że zebrało się więcej kg.

[simonee]

Napisane przez Eirene1987

kto nie ma w głowie ma w nogach

wysle po majonez mojego M

Napisane przez wredota93

Witam wszystkie styczniowe Mamusie. Jestem tu nowa. Obecnie jestem w 13 tc (12t5d). Termin porodu wg OM to 29 styczeń. Także troszkę na granicy. Mam nadzieję, że dzieciątko przyjdzie na czas Za dwa dni idę na USG genetyczne. Ciekawe co u mojej "kijanki" jak to mówi mój TŻ.
Sporo pisałyście o imionach. Ja bardzo marzę o córeczce i właśnie też zdecydowaliśmy, że bedzie to Alicja i koniec kropka, co do chłopca to jeszcze nie wiemy na 100% ale mysleliśmy o Aleksandrze.

to tyle na początek. )

Witaj
daj znac po usg trzymam kciuki

Napisane przez Szczeperka

Nie rozumiem Waszej awersji do ziemniaków, bananów i czosnku
Mogę to jeść w każdych ilościach.

Ale za to musztarda, majonez, chrzan i ogórki konserwowe odpadają. Jak wyczuję w czymś ocet to od razu mi niedobrze. Widać każda z nas ma inaczej

a ja moge jesc musztarde, majonez i chrzan
kocham ogorki konserwowe na mysl o pomidorach z ogorkami kiszonymi w zalewie z oliwy i octu normalnie sie slinie!!!!



ide gotowac obiadek

[dusiolka]

Simonee: az mi sie niedobrze zrobiło jak napisałaś o tych ogórkach i pomidorach w zalewie z octu;d


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

Ja wlasnie wsunelam talerz owoców:d kiwi,banan,morela


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[wredota93]

Napisane przez allgoodthings

he hej
widzę, dużo Alicji w tym roku będzie. Myślałam, że to mało popularne imię gdy je wybierałam.

Tak, tak, ja też tak myślałam, a tu proszę

[Katerina_00]

Napisane przez allgoodthings

a ja dzisiejszy dzień rozpoczęłam nerwówką... ;/
chciałam się umówić na makijaż w drogerii Hebe (ładnie i tanio malują). byłam 3 razy osobiście i za każdym razem mówiły, że to jeszcze za wcześnie, dzwonić po 20.07 i wtedy można się umówić. Dziś z rana dzwonię, a one mi mówią, że na 9/08 nie ma już nic wolnego. no jezuniu az nakrzyczałam na nią, że kurde nie można było powiedzieć, że mam dzwonić równo 20.07 najlepiej o 9.00 bo w sezonie ciężko z terminami? potem było mi głupio, no ale kurde i od rana dziś dzwonię po kosmetyczkach, kto ma wolny termin... masakra
a w środę mam wizytę u gin dobrze, że rano, to waga będzie niższa. Czuję, że zebrało się więcej kg.

tez bym sie wściekła,a może jakas babka na dojazd Ci zrobi makijaż? Ja niekiedy jezdziłam w okresie slubów.

Ja mam ochote na ogóki z lidla,gotowałam rano ziemniaki i teraz mnie mdli od zapachu,nie wiem jak dam synowi zupe ważywną na obiad,no nie mogę czuć gotowanych ważyw.
Mam nadzieje,że mi sie uda zrobić bigos,ale wlaśnie sobie przypomniałam,że nie mam mięsa do niego
Kalafior nie mógz

[Zuzanka90]

hej dziewczyny Można sie dołączyć? Troche Was obserwowalam i w koncu postanowilam sie wlaczyc do debaty Obecnie jestem w 16tc, Termin mamy na 10.01 Dzis akurat mamy wizyte u gina Wiem, ze to zabobon, ale wciaz mam opory przed kupowaniem czegokolwiek dla malenstwa... niby w to nie wierze, a jednak... Wy za to widze niezle sie juz rozpedzilyscie

[allgoodthings]

Napisane przez Katerina_00

tez bym sie wściekła,a może jakas babka na dojazd Ci zrobi makijaż? Ja niekiedy jezdziłam w okresie slubów.

Ja mam ochote na ogóki z lidla,gotowałam rano ziemniaki i teraz mnie mdli od zapachu,nie wiem jak dam synowi zupe ważywną na obiad,no nie mogę czuć gotowanych ważyw.
Mam nadzieje,że mi sie uda zrobić bigos,ale wlaśnie sobie przypomniałam,że nie mam mięsa do niego
Kalafior nie mógz

właśnie znalazłam wolny termin z dojazdem uf

a co do gotowanych warzyw mam tak samo;/ wcześniej jedliśmy często taką mieszankę warzywną na parze, od początku ciąży nie mogę na nią patrzeć, ba nawet nie wącham jak Tż sobie robi. To samo jest z jajecznicą. ciąga mnie na wymioty jak czuję jej zapach.

[Katerina_00]

Witam nowe mamusie,
a ja skusiłam sie na popcorn,chciało mi sie wczoraj ale nie chciałam sie na noc objadać

[allgoodthings]

Napisane przez Zuzanka90

hej dziewczyny Można sie dołączyć? Troche Was obserwowalam i w koncu postanowilam sie wlaczyc do debaty Obecnie jestem w 16tc, Termin mamy na 10.01 Dzis akurat mamy wizyte u gina Wiem, ze to zabobon, ale wciaz mam opory przed kupowaniem czegokolwiek dla malenstwa... niby w to nie wierze, a jednak... Wy za to widze niezle sie juz rozpedzilyscie

cześć. no jasne

[Katerina_00]

Napisane przez allgoodthings

właśnie znalazłam wolny termin z dojazdem uf

a to spoko,nie wiem skąd jesteś,ale mam pare kontaktów na Sląsku

[Zuzanka90]

Ehhhh... z tym jedzeniem od wczoraj mam depresje... juz jestem wielorybem, a co bedzie pozniej swoja droga mi sie smaki juz kilka razy zdazyly zmienic... najpierw wpierdzielalam owoce, a moja ukochana kawa??? nie moglam na nia patrzec podobnie jak na mleko i wiele wiele innych... teraz po kazdym jednym owocu mam potworna zgage... Mleko nawet mi smakuje, na soki nie moge patrzec.... Tylko czemu nie mam takiego wstretu do slodyczy:///// Macie jakis pomysl na zdrowa przekaske miedzy posilkami???

[akrolowa]

Napisane przez wredota93

Witam wszystkie styczniowe Mamusie. Jestem tu nowa. Obecnie jestem w 13 tc (12t5d). Termin porodu wg OM to 29 styczeń. Także troszkę na granicy. Mam nadzieję, że dzieciątko przyjdzie na czas Za dwa dni idę na USG genetyczne. Ciekawe co u mojej "kijanki" jak to mówi mój TŻ.
Sporo pisałyście o imionach. Ja bardzo marzę o córeczce i właśnie też zdecydowaliśmy, że bedzie to Alicja i koniec kropka, co do chłopca to jeszcze nie wiemy na 100% ale mysleliśmy o Aleksandrze.

to tyle na początek. )
\\
Dodam jeszcze, że jeżeli chodzi o samopoczucie to dobrze u mnie z nim. Nie miewałam mdłosci ani nie wymiotowalam. Czasami też tak jak pisały niektóre z was "zakłuje" mnie w podbrzuszu jak na @. Tez wtedy lezenie mi pomaga. Zawsze byłam nocnym markiem, ale też śpiochem, a teraz zasypiam o 23 i budzę się o 4-5 i po śnie.

Witaj!

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:03 ----------

Napisane przez Zuzanka90

hej dziewczyny Można sie dołączyć? Troche Was obserwowalam i w koncu postanowilam sie wlaczyc do debaty Obecnie jestem w 16tc, Termin mamy na 10.01 Dzis akurat mamy wizyte u gina Wiem, ze to zabobon, ale wciaz mam opory przed kupowaniem czegokolwiek dla malenstwa... niby w to nie wierze, a jednak... Wy za to widze niezle sie juz rozpedzilyscie

Hej hej Ja też jeszcze nic nie zakupiłam, myślę, że jest na to jeszcze dużo czasu

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

Napisane przez allgoodthings

właśnie znalazłam wolny termin z dojazdem uf

a co do gotowanych warzyw mam tak samo;/ wcześniej jedliśmy często taką mieszankę warzywną na parze, od początku ciąży nie mogę na nią patrzeć, ba nawet nie wącham jak Tż sobie robi. To samo jest z jajecznicą. ciąga mnie na wymioty jak czuję jej zapach.

Mnie od warzyw nie odrzuca, ale surowe mięso... Dzisiaj robiłam klopsiki w sosie, bo goszczę przez kilka godzin dzieciaczki mojej siostry zanim ona wyjdzie z pracy i przy wyrabianiu mięsa myślałam, że umrę. Co chwilę cofka

[Zuzanka90]

Akrolowa
No tez tak niby mysle, ale z drugiej strony ciezko mi sie oprzec tym wszystkim malenkim cudenkom, tym bardziej, ze teraz jest mnostwo wyprzedazy... Masz jakis konkretny plan kiedy zaczniesz kupowac? (Wybaczcie jak z czyms sie powtarzam, ale polknelam forum w 1 dzien i niekoniecznie pamietam co kto pisal:P )

[dusiolka]

Napisane przez Zuzanka90

Ehhhh... z tym jedzeniem od wczoraj mam depresje... juz jestem wielorybem, a co bedzie pozniej swoja droga mi sie smaki juz kilka razy zdazyly zmienic... najpierw wpierdzielalam owoce, a moja ukochana kawa??? nie moglam na nia patrzec podobnie jak na mleko i wiele wiele innych... teraz po kazdym jednym owocu mam potworna zgage... Mleko nawet mi smakuje, na soki nie moge patrzec.... Tylko czemu nie mam takiego wstretu do slodyczy:///// Macie jakis pomysl na zdrowa przekaske miedzy posilkami???

Mozesz zrobic sobie na małej blaszce takie batoniki musli z żurawina,suszonymi figami,miodem itp. Jogurt z miodem i płatkami owsianymi (plus owoce jesli mozesz), mozesz warzywa na parze zrobic i zjeść miedzy posiłkami, pieczywo takie ryżowe z masłem orzechowym sle 100% pomysłów jest duzo


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[akrolowa]

Napisane przez Zuzanka90

Ehhhh... z tym jedzeniem od wczoraj mam depresje... juz jestem wielorybem, a co bedzie pozniej swoja droga mi sie smaki juz kilka razy zdazyly zmienic... najpierw wpierdzielalam owoce, a moja ukochana kawa??? nie moglam na nia patrzec podobnie jak na mleko i wiele wiele innych... teraz po kazdym jednym owocu mam potworna zgage... Mleko nawet mi smakuje, na soki nie moge patrzec.... Tylko czemu nie mam takiego wstretu do slodyczy:///// Macie jakis pomysl na zdrowa przekaske miedzy posilkami???

Kochana ja piłam kawę średnio 3 razy dziennie, teraz nie mogę na nią patrzeć, ja co prawda nie mam ochoty na słodycze w ogóle, a wcześniej nie wyobrażałam sobie dnia bez czekolady, ale apetyt mi dopisuje i to bardzo. Co chwilę praktycznie jestem głodna niezależnie od tego ile zjem. Co prawda póki co przybyło mi niewiele ponad 2 kg. a patrząc w lustro mam wrażenie, że jestem już wielka Staram się między posiłkami wcinać kwaśne jabłka albo marchewki, bo jak dalej będę jadła tak jak teraz, to na bank będę mieć kilkadziesiąt kg na plusie! Niestety nie zawsze się to udaje

[dusiolka]

Zuzanka; ja wlasnie tez z myślą o tym ze wyprzedaże sa to zaopatrzylam sie w pierwsze rzeczy. Warto korzystać niz pozniej przepłacić


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[akrolowa]

Napisane przez Zuzanka90

Akrolowa
No tez tak niby mysle, ale z drugiej strony ciezko mi sie oprzec tym wszystkim malenkim cudenkom, tym bardziej, ze teraz jest mnostwo wyprzedazy... Masz jakis konkretny plan kiedy zaczniesz kupowac? (Wybaczcie jak z czyms sie powtarzam, ale polknelam forum w 1 dzien i niekoniecznie pamietam co kto pisal:P )

Nie mam planu, myślę, że sama poczuję kiedy będzie ten odpowiedni czas. Teraz z mężem zaglądamy na działy dziecięce i potrafimy kilkadziesiąt minut się zachwycać ubrankami dla maluszków Na razie nawet nie wiem co tam noszę pod serduszkiem więc nie ciągnie mnie aż tak bardzo. Pewnie jak się dowiem trudniej będzie się powstrzymać

[Kinqaa]

Witam nowe !

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[elvira44]

Napisane przez Katerina_00

Możliwa i taka wersja koleżanka ma synka Wojtka i właśnie mówiła, ze mówią Lojtek (z tableta mi nie wchodzi duze L)
Ty jakie masz typy?
Simonee
a teraz jestem w takim wieku ze znajomi i rodzina bardzo sie ciesza i mowia "wreszcie"

U nas "oooo drugie, ok"[/QUOTE]

Ja dla chłopaka nie mam, a dla dziewczynki juz kiedys pisałam ze Nelia lub Nela, moze Nadia.

[Zuzanka90]

Ja tez jeszcze nie wiem... Moze dzis sie pokaze Babcie chca wnusie, ja bym chyba wolala malego mezczyzne, choc i tak najwazniejsze by malenstwo bylo zdrowe I wlasnie o to chodzi ze jadlabym non stop... i przybylo mi od poczatku okolo 5kg Porazka.... po owocach wszelkich - zgaga, a od sokow, jogurtow i wszystkiego co geste mnie odrzuca... juz nieraz sie zmuszam zeby witaminki maluch mial
Dusiolka jestem tego samego zdania i chociaz zawsze twierdzilam ze nie jestem przesadna, jak mi kolezanki daly termometr do wody dla dzidzi to malo zawalu nie dostalam...:P pozniej sama sie w leb pukalam ale w pierwszej chwili chcialam uciekac:P hehe