|
|||||||
| Notka |
|
| Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#3781 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Witam po ciężkim weekendzie
Nadrobiłam i pisze z pamięci więc przepraszam jak kogoś pominę Waderko Twoja córcia już wcale nie jest taka mała, sama zastanawiam się ile JUNIOR waży ale jutro się dowiem Póki co szaleje w brzuszku że aż miło, brzuś mi tylko faluje taką dyskotekę sobie urzadził....CO do glukozy to miałam zrobić dziś bo jutro wizyta ale nie dałam rady, wstałam z bólem głowy (chyba od niewyspania- bez apapu się nie obeszło ochłodzenie i pójdę zrobić póki Tż ma urlop i pójdzie ze mną i posiedzi te 2h! Współczuje Ci tego twardnienia, o ogródki możesz pomarzyć bo inaczej... Berbie pokaż kocyk i Krzysia zadowolona jesteś?? Hope niestety te igły to takie są, nawet w clexanie nie zawsze są idealne ;/ Dwakolory dobrze że w końcu ta franca - @ przylazła, szkoda że się nie udało no ale dobrze że już się namyśliła i zawitała! trzymamy za nowy cykl!Gryzia o jejku, ale masz przygody, zamiast cieszyć się mężem to musisz leżakować w szpitalu mam nadzieję że w końcu Ci odpuści! Dudi lutkę i dupka możesz komuś oddać lub wysłać, czemu wyrzucać do kosza? szkoda! A jak długa data ważności to też możesz zachować dla siebie na przyszłość Iza a jak ucho? i jak Domiś?? Wika będę Cię ścigać w tym tyg z wizytą u ginka... Fiol matko jedyna Twoja ciąża to ekspres normalnie!! Jojla heh....ja do tej pory mam opory żeby coś brać, pomimo że chcę ciuszki od teściowej to i tak się boję jak cholera ;/ Kucyki ale się Was uczepiło normalnie szkoda Maxia że się tak męczy ehh a TY biedna, jezuuu jak mogli Cię tak puścić z tego IP...z takimi lekami, wiadomo to nie cukierki!! paranoja Kubek a jak tam podróż...?? Panika no z tą krową to żeś pojechała.... Ciociami cholera, no to masz ciekawie z tymi palcami, współczuję Rena to ja Ci polecam w okna siatki a jak nie to te urządzenia do kontaktu na komary i muchy! U mnie się to sprawdzało w zeszłym roku Przepraszam ale więcej nie pamiętam, jak sobie coś przypomnę to dopiszę My po imprezie, jestem wykończona, Tż dochodzi do siebie a ja normalnie mam kaca giganta chyba gorszego niż ON, po wodzie OF COURS....masakra, jeszcze rano musiałam jechać na badania i iść sama bo Tż nie był w stanie...tylko ze mną pojechał ale siedział w aucie... szczęście że jak weszłam do ośrodka to kolejki nie było i tylko zapłąciłam i weszłam, zaraz PO badaniu musiałam zrobić kurs po chrześnicę bo szwagierka zostamwiła ją samą bo musiała do pracy jechać a że Młoda wczoraj zemdlała to się z mamą martwiłyśmy i pojechałam i przywiozłam do Nas, no i jej braciszek rano przyjechał i bratowa pojechała do pracy a jak już dojechała to okazało się że Młodego buty pojechały z nią więc musiałam jechać i tak po jakieś buty dla Niego żeby mógł wyjśc na dwór później....a głowa myślałam że mi wystrzeli....do tego komentujący Tż - na kacu- moją jazdę....zwolnij...jedź powoli...nie po dziurach bo se itd....normalnie masakra jakaś....No i glukozy nie udało mi się zrobić a wizyta jutro , mam nadzieję że ginka mnie nie zjedzie ale zrobię w tym lub przyszłym tyg i wyniki podeślę sms, mam tylko nadzieję że cukrzycy nie będę mieć bo jeszcze by mi tego brakowało do szczęścia....
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK |
|
|
|
#3782 | |||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: zachodnioporskie
Wiadomości: 2 573
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ---------- Cytat:
__________________
03.09.2003 r.- Kubuś 19.05.2016 r.- panna z odzysku 17.02.2013 r. [*]- 10 tc
15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc |
|||
|
|
|
#3783 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Cytat:
Domiś super,jak zawsze uśmiechnęity i zagadujący To widze że impreza się udała ![]() za glukoze,na pewno będzie dobrze
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
|
|
|
|
#3784 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 348
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
ale to znaczy, że już będzie tylko lepiej
![]() Cytat:
co do toxo, to jeśli nie masz styczności z kuwetą i nie będziesz kotki całować to nie ma się czym martwić. Naprawdę łatwiej czasem zarazić się toxo mając styczność z nieumytym mięsem albo brudnymi owocami/warzywami niż od kota ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() za krzywą
__________________
|
||||
|
|
|
#3785 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Kubek u mnie w dwóch szpitalach, przychodni i na SR tylko o octanisepcie mówiono
filusiek ubranko fajowe, myślę, że bedzie ok na porę roku waderka ty teraz o ogródku myślisz monika szkoda ze wyjazd nie do końca udany rena ja w tamtym roku zainwestowałam w siatki na okna i mam spokój z komarami Gryzelda biedna ty. może teraz cie bardziej wzięło bo miałaś cieższy okres, tzn. pełen emocji i na pewno zmęczenia. poza tym schudłaś i może masz trochę osłabiony organizm. ja przychodzę z pytaniem/prośbą. mam mały problem z moim małym terrorystą. od dwóch nocy się zbuntował i nie chce spać beze mnie. co go odłożę do kosza to po chwili wyk. noc wygląda tak, że usypiam go u siebie i odkładam i tak 10 razy. wezmę go do siebie, przytuli się do piersi i śpi jak zaklęty. ja wiem, że on potrzebuje bliskości itp., ja też uwielbiam go mieć w ramionach ale w ten sposób prawie nie sypiam bo boję się, że mu nieświadomie krzywdę zrobię
__________________
27.06.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
|
|
|
#3786 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Mój się nie buntował, ja go po prostu brałam, bo nie chciało mi się bujać w środku nocy, zasypiał w mig, a ja pokochałam nasze wspólne spanie
Ale ja nie radzę nic w tym temacie, bo wiem, że zdania nt. spania z dzieckiem są podzielone. Jak Artek się nauczy obsługiwać łóżko, to chętnie do mnie wróci
|
|
|
|
#3787 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 635
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
dziewczynki podczytuję Was na bieżąco, ale nie zawsze jestem w stanie coś dopisać..
![]() Gryzelda współczuję, że znów szpital... ![]() agatka moja imienniczko nie martw się, na pewno cukrzycy nie będziesz mieć! dwakolory pamiętam jak pierwszy raz ćwiczyłam z Chodakowską..chyba 30 minut wytrzymałam, ale na następny dzień się ruszać nie mogłam ![]() mi się dużo lepiej ćwiczyło z Mel B..albo Tiffany (ćwiczenia na boczki).. jejuuuu tak mam ochotę poćwiczyć i zrzucić co nieco z nóg i tyłka..a tu tyle trzeba odczekać po cc ![]() Niedługo wracam do pracy...ciekawe jak to będzie i jak mnie przyjmą po pół roku nieobecności ehhh dziwnie jakoś, ale z jednej strony już się nie mogę doczekać aż wrócę do ludzi..szybciej człowiek dochodzi do siebie i nie myśli tylko o jednym..no i czas mi szybciej zleci, bo już się nie mogę doczekać aż będziemy mogli się starać o kolejne dziecko..
__________________
Mężuś Juliś Aniołek[*]30tc
|
|
|
|
#3788 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Fiol - zwierzat J. nie widzial, chyba krowe ale z daleka. Zbyt goraco bylo zeby pojsc dalej na wies i szukac. Tylko traktory na drodze ogladal, baaardzo mu sie podobaly. Poza tym hitem byla kosiarka, taczka. Dla miastowego dziecka tam same atrakcje.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. ---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ---------- Pani - Jakubowi tez pogryzienia nie przeszkadzaja, na podworku sam sie odganial i udawal ze tlucze na mnie komary ale w domu na pietrze koszmarna duchota i brak siatek, J. caly mokry w czasie snu, ja spac nie moglam. Do tego moja mama zabraniajaca mu wszystkiego. Jedbak posiedzimy troche w domu. Za to apetyt tam mial za 2.. mimo upalu.. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
#3789 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Królewna no to nie dośc że imienniczka to jeszcze rocznikowo tak samo jesteśmy pod warunkiem że to w nicku to Twój rocznik
Wiadomo w pracy szybciej czas poleci i głowa będzie zajęta, wyjście z domu dobrze zrobi... Mam już wyniki moich dzisiejszych badań TSH w górę ;/ CRP szkoda gadać Morfo poleciała i hemoglobina już poniżej normy ...jedyne co to mocz rewelacja...
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK |
|
|
|
#3790 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Waderka pewnie, że lepiej
opuchlizna z twarzy schodzi powoli, jak zejdzie całkiem to mnie wypuszczą.U mnie co do jogurtów to teraz tylko białe - kefir, naturalny, żadnych wsadów owocowych (chyba, że swoje), owoce "jagodowe" - truskawki, maliny, jagody, borówki w odstawkę totalną. Jesienią testy alergiczne i będę szukać przyczyny. Agatko super, że impreza się udała. Tak piszecie o toxo... U mnie to też temat z sumie na czasie i sama już jestem głupia od tego... Od jakichś 2 lat mam toxo - obydwa przeciwciała dodatnie. I wszyscy lekarze mówią, że z tym się nic nie robi, bo dla ciąży jest groźne tylko pierwotne zakażenie... A ja już sama nie wiem... Królewna zleci ten czas czekania ![]() Agatko nie panikuj, ja wiem, że łatwo się mówi... Ale będzie dobrze, zobacz jak już niedługo zostało |
|
|
|
#3791 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Gryzia ja nie panikuję tylko się martwię, bo nic mnie nie boli ani nic a crp wysokie i nie wiem skąd a szukać to se można i pewnie skończy się znów antybiotykiem...aż mi wątroba wysiądzie
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK |
|
|
|
#3792 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Cytat:
Cytat:
Dziewczyny czy maluszka da sie przekarmic?Odkad Domis je cyca rano i wieczorem,zjada 190 ml obiadku i tyle samo deserku +rano około 120 ml kaszki.Nie wiem czy nie za duzo zjada obiadku i deserku?
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
||
|
|
|
#3793 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: zachodnioporskie
Wiadomości: 2 573
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;47394475]
Tak piszecie o toxo... U mnie to też temat z sumie na czasie i sama już jestem głupia od tego... Od jakichś 2 lat mam toxo - obydwa przeciwciała dodatnie. I wszyscy lekarze mówią, że z tym się nic nie robi, bo dla ciąży jest groźne tylko pierwotne zakażenie... A ja już sama nie wiem... [/QUOTE] No ja też tak właśnie słyszałam i czytałam, że niegroźne jest "stare" zakażenie. Weterynarz dziś powiedział że tak naprawdę to wielu z nas ma styczność z toxo.
__________________
03.09.2003 r.- Kubuś 19.05.2016 r.- panna z odzysku 17.02.2013 r. [*]- 10 tc
15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc |
|
|
|
#3794 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 348
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Cytat:
Kurde byłam dziś na badaniach i o TSH zapomniałam :/ co prawda ginka nie kazała robić ale chciałam sprawdzić... [1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;47394475] Tak piszecie o toxo... U mnie to też temat z sumie na czasie i sama już jestem głupia od tego... Od jakichś 2 lat mam toxo - obydwa przeciwciała dodatnie. I wszyscy lekarze mówią, że z tym się nic nie robi, bo dla ciąży jest groźne tylko pierwotne zakażenie... A ja już sama nie wiem... [/QUOTE] Jeśli chorowałaś to nabyłaś odporność i dzidzia będzie bezpieczna. To prawda, że pierwotne zakażenie jest groźne. Poza tym jak się nie ma odporności i regularnie bada przeciwciała to można szybko zareagować, brać antybiotyk i szanse na zdrowe dzieciątko są bardzo duże. Z toxo można walczyć a ja ani na toxo ani cytomegalię nie mam odporności Cytat:
jako dziecko wszędzie wlazłam, pomagałam jako wolontariusz w schronisku dla bezdomnych zwierząt i jak dotąd styczności z toxo nie miałam. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
|
||
|
|
|
#3795 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Iza
wiem że zaradzi i pewnie znów antybiotyk a wolałabym tego uniknąć Jojla no ja se badam co miesiąc TSH...mam już nieco ponad 2 więc od jutra zwiększam dawkę...
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK |
|
|
|
#3796 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 635
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Cytat:
![]() spokojnie co do wyników badań...lekarz na pewno coś zaradzi kochana ![]() ---------- Dopisano o 19:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ---------- [1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;47394475] Tak piszecie o toxo... U mnie to też temat z sumie na czasie i sama już jestem głupia od tego... Od jakichś 2 lat mam toxo - obydwa przeciwciała dodatnie. I wszyscy lekarze mówią, że z tym się nic nie robi, bo dla ciąży jest groźne tylko pierwotne zakażenie... A ja już sama nie wiem... Królewna zleci ten czas czekania ![]() :[/QUOTE] i tą myśl muszę zakodować w głowie! bo teraz ciągle się obawiam, że kolejne dziecko też będzie chore..wrr człowiek to głupi jest ---------- Dopisano o 19:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ---------- wiem wiem
__________________
Mężuś Juliś Aniołek[*]30tc
|
|
|
|
|
#3797 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 759
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Cytat:
Bo aktualne (obowiązujące!) rekomendacje sa jednoznaczne. I badan mnostwo, ze sucha pielegnacja jest najlepsza. O tym ze rożne szkoły nawet publikacje sa ![]() http://www.ptmp.pl/png/png6z2_2013/PNG62-06-Rzanny.pdf Edytowane przez Kubek29 Czas edycji: 2014-07-21 o 19:09 |
|
|
|
|
#3798 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Królewna nie, ja z kwietnia
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK |
|
|
|
#3799 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Agatko jakiś stan zapalny ukryty? No nie wiem...
Dwakolory, Jojla czyli wychodzi na to, że naprawdę nie mam się o co martwić Królewna ja też się boję, że z kolejną ciążą będzie coś nie tak... taki nasz los niestety...
|
|
|
|
#3800 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 635
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;47396505]
Królewna ja też się boję, że z kolejną ciążą będzie coś nie tak... taki nasz los niestety...[/QUOTE]no to będzie najgorsze w ciąży..ten stres, który tez nie jest dobry dla dziecka..ehhh..a co się wydarzyło z Twoim maleństwem jeśli mogę spytać?
__________________
Mężuś Juliś Aniołek[*]30tc
|
|
|
|
#3801 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Królewna moja ciąża przestała się rozwijać ok. 7tc, w 9tc miałam łyżeczkowanie. Na drugim USG lekarz stwierdził, że serduszko za wolno bije i dał luteinę na podtrzymanie. Nic to nie dało i ciąża obumarła...
|
|
|
|
#3802 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 635
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;47396864]Królewna moja ciąża przestała się rozwijać ok. 7tc, w 9tc miałam łyżeczkowanie. Na drugim USG lekarz stwierdził, że serduszko za wolno bije i dał luteinę na podtrzymanie. Nic to nie dało i ciąża obumarła...
ehh przykro mi.. najbardziej dobija mnie to, że niektóre kobiety w ogóle o siebie nie dbają i wręcz nie chcą dziecka i te dzieci są zdrowe..a te, które chcą bardzo, to maja ciągle pod górkę..to życie jest niesprawiedliwe.---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:12 ---------- to stara dupka z Ciebie
__________________
Mężuś Juliś Aniołek[*]30tc
|
|
|
|
#3803 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
No niestety. Ale ostatnio mocno czuję obecność Kogoś z góry koło siebie, mój mąż też jest dla mnie ogromnym wsparciem, takim, jakiego przez 7 lat naszego związku jeszcze nie miałam. Także dam radę - kiedyś musi być dobrze! Życia nie zmienimy niestety
|
|
|
|
#3804 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 635
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;47396966]No niestety. Ale ostatnio mocno czuję obecność Kogoś z góry koło siebie, mój mąż też jest dla mnie ogromnym wsparciem, takim, jakiego przez 7 lat naszego związku jeszcze nie miałam. Także dam radę - kiedyś musi być dobrze! Życia nie zmienimy niestety
będzie na pewno
__________________
Mężuś Juliś Aniołek[*]30tc
|
|
|
|
#3805 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: zachodnioporskie
Wiadomości: 2 573
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;47396505]
Dwakolory, Jojla czyli wychodzi na to, że naprawdę nie mam się o co martwić .[/QUOTE] Ty kochanie jesteś chyba w najlepszej możliwej sytuacji, bo masz to już za sobą i jesteś odporna. Byłam właśnie na solarium. A jutro mezoterapia i fryzjer. I jeszcze wypadałoby odnowić permanentny brwi... W końcu do owu można wszystko, a po już nic- w razie czego
__________________
03.09.2003 r.- Kubuś 19.05.2016 r.- panna z odzysku 17.02.2013 r. [*]- 10 tc
15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc Edytowane przez dwakolory1 Czas edycji: 2014-07-21 o 20:28 |
|
|
|
#3806 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 635
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Cytat:
__________________
Mężuś Juliś Aniołek[*]30tc
|
|
|
|
|
#3807 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Iza - J .w tym wieku tez zjadal caly obiadek i deserek, do tego kasza na 150 ml i 3 razy na dobe mm.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
#3808 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
A Artur sobie nabił pierwszy raz guza o szczebelki, jak szalal w lozeczku przed snem. Ze stresu mam problemy zoladkowe...
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
#3809 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 437
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;47399089]A Artur sobie nabił pierwszy raz guza o szczebelki, jak szalal w lozeczku przed snem. Ze stresu mam problemy zoladkowe...
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE] Perse Nie stresuj sie tak upadkami A. bo jeszcze nerwicy dostaniesz. Wszystko bedzie dobrze |
|
|
|
#3810 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:56.



i Krzysia
trzymamy za nowy cykl!
mam nadzieję że w końcu Ci odpuści!
więc musiałam jechać i tak po jakieś buty dla Niego żeby mógł wyjśc na dwór później....a głowa myślałam że mi wystrzeli....do tego komentujący Tż - na kacu- moją jazdę....zwolnij...jedź powoli...nie po dziurach bo se
itd....normalnie masakra jakaś....





ehhh dziwnie jakoś, ale z jednej strony już się nie mogę doczekać aż wrócę do ludzi..szybciej człowiek dochodzi do siebie i nie myśli tylko o jednym..no i czas mi szybciej zleci, bo już się nie mogę doczekać aż będziemy mogli się starać o kolejne dziecko..







