Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014 cz. V!

[zuken]

Napisane przez h4linka

Buuuuuu.

A więc... Ostateczny termin mam ustalony na 4 sierpnia, bo mój gin wyznaje zasadę, że im później tym lepiej, ale oczywiście wszystko się może zdarzyć wcześniej. I oczywiście mam pozwolenie na wykurzanie młodego.
Szyjka mi się skróciła do 1,5 cm ale nadal jest zamknięta, młody jest wysoko. I tak samo jak córcia zuken wpycha sobie stopy w twarz. i waży 3260

Najlepiej, żeby mi wody odeszły jakoś nad ranem i w ciągu tygodnia bo wtedy na bank trafię na stół w jego ręce. Moja cała karta ciąży jest zabazgrana na czerwono, że ma być cc i ostemplowana jego pieczątkami, gdyby jednak miał mnie kroić ktoś inny.

Super Ale się cieszę, że już wiesz co i jak No i że gin tak profesjonalnie podszedł do tematu i zadbał o to, żebyś mimo wszystko miała cc
Mam nadzieję, że poród będzie dla Ciebie wspaniałym przeżyciem i będziesz go dobrze wspominać
A waga małego bardzo ładna i może to jest przeznaczenie, będzie idealnym kawalerem dla Meli



TheFall zgadzam się z tym, że nie powinnyśmy się tak nawzajem nakręcać Jak widać ani seks ani mycie okien nie dają takich efektów jakie byśmy chciały...
Myślę jednak, że większość jest tutaj pisana w formie żartu, chociaż ja bym nie chciała być na miejscu Zaczarowanej, za duża presja
Co nie zmienia faktu, że ja i tak będę próbować i nie uważam, żeby takie "wykurzanie" było złe Mi sam mój gin zasugerował, żeby się wziąć za sprzątanie i zaproponował baraszkowanie
Chodziło mu głównie o to, żeby coś tam na dole się ruszyło bo na ten tydzień ciąży już powinno a jak nic się nie dzieje to jest ryzyko przeterminowania i można troszkę pomóc maluszkowi w wyjściu

[anetag80]

Mamuśki ja uciekam bo boli mnie coś głowa,aż mi uszy zatyka.Proszę dużo nie pisać żebym nie musiała dużo jutro nadrabiać.

Zaczarowana trzymam kciuki za spokojną nockę.

[ButterBear]

Napisane przez White Cafe

Przegryzlabym krtan! Znalazl sie?

Znalazł Został potraktowany poważną pogadanką okraszoną kilkoma łzami

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Ciekawe ile razy bede rodzila w tym watku

Jestem po wizycie.
Szyjka znowu się skróciła na 2 cm, gin powiedział, że juz miękka i rozpulchniona. Powiedział - cytuję - 'do 2 tygodni powinno być po wszystkim'.
Mała waży 2,5 kg, brzuch ma dalej mniejszy, nogi dłuższe... ale brzuszek rośnie, więc spoko. Będzie chuda.
Pobrał mi GBSa, potwierdzam, boli paskudnie Wyniki dopiero w weekend, po weekendzie.
Ale ogólnie wszystko jest ok
Aha, od ostatniej wizyty przybyło mi 5 kg podejrzewam, że w dużej części to woda...

Potem pojechaliśmy kupić lampkę, koszyczki itp

[zuken]

Napisane przez Polly_

Nie cytuje ale wszystko nadrobilam .
Jestem zdziwiona ze nikt po mnie nie urodzil

Coreczka urodzila sie z waga 2860, 52 cm
Wszystko u nas w porzadku, karmimy sie piersia, jestem wyspana.
Od 2dni obywam sie bez lekow przeciwbolowych

Opis porodu w krotce

Super Zazdroszczę Ci, że już masz małą przy sobie i czekam na opis porodu



Ciekawe jak tam Asix

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez Polly_

Nie cytuje ale wszystko nadrobilam .
Jestem zdziwiona ze nikt po mnie nie urodzil

Coreczka urodzila sie z waga 2860, 52 cm
Wszystko u nas w porzadku, karmimy sie piersia, jestem wyspana.
Od 2dni obywam sie bez lekow przeciwbolowych

Opis porodu w krotce

Bardzo sie ciesze ze u Was wszystko dobrze

to czekamy na zdjecie Twojej krolewny

[agatka553]

Napisane przez h4linka

Buuuuuu.

A więc... Ostateczny termin mam ustalony na 4 sierpnia, bo mój gin wyznaje zasadę, że im później tym lepiej, ale oczywiście wszystko się może zdarzyć wcześniej. I oczywiście mam pozwolenie na wykurzanie młodego.
Szyjka mi się skróciła do 1,5 cm ale nadal jest zamknięta, młody jest wysoko. I tak samo jak córcia zuken wpycha sobie stopy w twarz. i waży 3260

Najlepiej, żeby mi wody odeszły jakoś nad ranem i w ciągu tygodnia bo wtedy na bank trafię na stół w jego ręce. Moja cała karta ciąży jest zabazgrana na czerwono, że ma być cc i ostemplowana jego pieczątkami, gdyby jednak miał mnie kroić ktoś inny.

To dokładnie jeszcze dwa tygodnie... dasz radę. Skoro Twój gin mówi, że tak będzie lepiej dla dzidzi to pewnie ma rację. I fajnie, że tak się przejął tym, że masz mieć cc i to tak ewidentnie zaznaczył. za wagę Twojego kawalera

Napisane przez Polly_

Nie cytuje ale wszystko nadrobilam .
Jestem zdziwiona ze nikt po mnie nie urodzil

Coreczka urodzila sie z waga 2860, 52 cm
Wszystko u nas w porzadku, karmimy sie piersia, jestem wyspana.
Od 2dni obywam sie bez lekow przeciwbolowych

Opis porodu w krotce

To szybko wróciłaś do formy i że wyspana jesteś... podziw. Pewnie Twoja kruszynka do tych spokojniejszych dzieciaczków należy. I czekamy z niecierpliwością na opis jak to wyglądało.

[kasia_ruda]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

superowo jestes juz spokojniejsza ?
Moj TZ jest teraz chetny wiec podzialamy troche
i jaki duzy jest

Dotychczasowe dopingowanie Zaczarowanej to był pikuś. Teraz grupowy doping dla jej tżta

[mamuska11]

Ja z trudem zasnęłam o 4 nad ranem i na badania nieprzytomna jechałam...cały dzien jezdze autem załatwiać rożne sprawy i przez klimatyzację chyba mnie cos łapie bo gardło mam czerwone i głowa cały czas boli

Jutro znowu cały dzien w trasie a w środę w szpitalu i w czwartek juz cc

Jakoś jeszcze nie dochodzi do mnie ze to juz....

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez zuken

Super Ale się cieszę, że już wiesz co i jak No i że gin tak profesjonalnie podszedł do tematu i zadbał o to, żebyś mimo wszystko miała cc
Mam nadzieję, że poród będzie dla Ciebie wspaniałym przeżyciem i będziesz go dobrze wspominać
A waga małego bardzo ładna i może to jest przeznaczenie, będzie idealnym kawalerem dla Meli



TheFall zgadzam się z tym, że nie powinnyśmy się tak nawzajem nakręcać Jak widać ani seks ani mycie okien nie dają takich efektów jakie byśmy chciały...
Myślę jednak, że większość jest tutaj pisana w formie żartu, chociaż ja bym nie chciała być na miejscu Zaczarowanej, za duża presja
Co nie zmienia faktu, że ja i tak będę próbować i nie uważam, żeby takie "wykurzanie" było złe Mi sam mój gin zasugerował, żeby się wziąć za sprzątanie i zaproponował baraszkowanie
Chodziło mu głównie o to, żeby coś tam na dole się ruszyło bo na ten tydzień ciąży już powinno a jak nic się nie dzieje to jest ryzyko przeterminowania i można troszkę pomóc maluszkowi w wyjściu

Patrzcie ja, ta juz kawalera dla corki szuka

Przynajmniej smiesznie jest na watku jak sie nakreca
ale watpie ze ktoras bierze to na powaznie :p

[karoseria]

Napisane przez kasia_ruda

Dotychczasowe dopingowanie Zaczarowanej to był pikuś. Teraz grupowy doping dla jej tżta

Zwłaszcza, że taki duży jest

[ButterBear]

Napisane przez Moni 26

nie ma co musisz jednak męża wykorzystać, to twoja ostatnia nadzieja
Powiem szczerze, że mnie ostatnio po baraszkowaniu bolał bardzo brzuch i myślałam ze coś sie zacznie, ale nie

butter i jagusia miałam sie was zapytać jak tam wasze obrony..Pewnie pisałyście , ale ja nie dałam rady wszystkiego nadrobić...za dużo piszecie laski!

Moja obrona ok Poszło bardzo dobrze, już po wszystkim Miło, że pytasz

Napisane przez Polly_

Nie cytuje ale wszystko nadrobilam .
Jestem zdziwiona ze nikt po mnie nie urodzil

Coreczka urodzila sie z waga 2860, 52 cm
Wszystko u nas w porzadku, karmimy sie piersia, jestem wyspana.
Od 2dni obywam sie bez lekow przeciwbolowych

Opis porodu w krotce

Super, że szybko doszlaś do siebie i macie się tak dobrze Oby tak dalej i czekamy na foty

[88natka]

Napisane przez h4linka

Buuuuuu.

A więc... Ostateczny termin mam ustalony na 4 sierpnia, bo mój gin wyznaje zasadę, że im później tym lepiej, ale oczywiście wszystko się może zdarzyć wcześniej. I oczywiście mam pozwolenie na wykurzanie młodego.
Szyjka mi się skróciła do 1,5 cm ale nadal jest zamknięta, młody jest wysoko. I tak samo jak córcia zuken wpycha sobie stopy w twarz. i waży 3260

Najlepiej, żeby mi wody odeszły jakoś nad ranem i w ciągu tygodnia bo wtedy na bank trafię na stół w jego ręce. Moja cała karta ciąży jest zabazgrana na czerwono, że ma być cc i ostemplowana jego pieczątkami, gdyby jednak miał mnie kroić ktoś inny.

Duży chłopczyk jeszcze tylko 2 tygodnie

Napisane przez Polly_

Nie cytuje ale wszystko nadrobilam .
Jestem zdziwiona ze nikt po mnie nie urodzil

Coreczka urodzila sie z waga 2860, 52 cm
Wszystko u nas w porzadku, karmimy sie piersia, jestem wyspana.
Od 2dni obywam sie bez lekow przeciwbolowych

Opis porodu w krotce

Super że jesteś wyspana, czekamy na fotkę malutkiej i opis porodu.

Napisane przez zaczarowanadlaniego

superowo jestes juz spokojniejsza ?
Moj TZ jest teraz chetny wiec podzialamy troche
i jaki duzy jest

Zaczarowana Ty zboczeńcu

Napisane przez ButterBear

Znalazł Został potraktowany poważną pogadanką okraszoną kilkoma łzami





Jestem po wizycie.
Szyjka znowu się skróciła na 2 cm, gin powiedział, że juz miękka i rozpulchniona. Powiedział - cytuję - 'do 2 tygodni powinno być po wszystkim'.
Mała waży 2,5 kg, brzuch ma dalej mniejszy, nogi dłuższe... ale brzuszek rośnie, więc spoko. Będzie chuda.
Pobrał mi GBSa, potwierdzam, boli paskudnie Wyniki dopiero w weekend, po weekendzie.
Ale ogólnie wszystko jest ok
Aha, od ostatniej wizyty przybyło mi 5 kg podejrzewam, że w dużej części to woda...

Potem pojechaliśmy kupić lampkę, koszyczki itp

Najważniejsze że brzuszek rośnie czyli powolutku czas się przygotowywać do porodu

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez ButterBear

Jestem po wizycie.
Szyjka znowu się skróciła na 2 cm, gin powiedział, że juz miękka i rozpulchniona. Powiedział - cytuję - 'do 2 tygodni powinno być po wszystkim'.
Mała waży 2,5 kg, brzuch ma dalej mniejszy, nogi dłuższe... ale brzuszek rośnie, więc spoko. Będzie chuda.
Pobrał mi GBSa, potwierdzam, boli paskudnie Wyniki dopiero w weekend, po weekendzie.
Ale ogólnie wszystko jest ok
Aha, od ostatniej wizyty przybyło mi 5 kg podejrzewam, że w dużej części to woda...

Potem pojechaliśmy kupić lampkę, koszyczki itp

looo to teraz pewnie w lekkim stresie jestes ze Ci lekarz tak wywrozyl
A mnie akurat badanie nie bolalo
to super ze wszystko jest dobrze
a co do brzuszka to mowil cos konkretnego ?
Najwazniejsze ze rosnie

[Moni 26]

Napisane przez ButterBear

Znalazł Został potraktowany poważną pogadanką okraszoną kilkoma łzami





Jestem po wizycie.
Szyjka znowu się skróciła na 2 cm, gin powiedział, że juz miękka i rozpulchniona. Powiedział - cytuję - 'do 2 tygodni powinno być po wszystkim'.
Mała waży 2,5 kg, brzuch ma dalej mniejszy, nogi dłuższe... ale brzuszek rośnie, więc spoko. Będzie chuda.
Pobrał mi GBSa, potwierdzam, boli paskudnie Wyniki dopiero w weekend, po weekendzie.
Ale ogólnie wszystko jest ok
Aha, od ostatniej wizyty przybyło mi 5 kg podejrzewam, że w dużej części to woda...

Potem pojechaliśmy kupić lampkę, koszyczki itp

Ja przez tydzień w szpitalu przytyłam 2 kg....ale też myślę że to woda bo nogi to mam jak banie, mega obrzęki...Palce u rąk tak sie nie rzucają...ale nogi masakra!

a powiedz kochana duża jest u ciebie różnica brzuszka? u mnie nóżki sa ok 3 tyg krótsze...ale też rosną..Mimo wszystko się stresuje...

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez mamuska11

Ja z trudem zasnęłam o 4 nad ranem i na badania nieprzytomna jechałam...cały dzien jezdze autem załatwiać rożne sprawy i przez klimatyzację chyba mnie cos łapie bo gardło mam czerwone i głowa cały czas boli

Jutro znowu cały dzien w trasie a w środę w szpitalu i w czwartek juz cc

Jakoś jeszcze nie dochodzi do mnie ze to juz....

Ty to sie biedna nameczysz
nie wiem skad ty bierzesz na to wszystko sile na prawde
jestes wielka !

[88natka]

Napisane przez mamuska11

Ja z trudem zasnęłam o 4 nad ranem i na badania nieprzytomna jechałam...cały dzien jezdze autem załatwiać rożne sprawy i przez klimatyzację chyba mnie cos łapie bo gardło mam czerwone i głowa cały czas boli

Jutro znowu cały dzien w trasie a w środę w szpitalu i w czwartek juz cc

Jakoś jeszcze nie dochodzi do mnie ze to juz....

A tż nie może załatwić tego za Ciebie? Powinnaś teraz dużo odpoczywać. Trzymam kciuki żeby jednak nic Cię nie złapało.

Napisane przez karoseria

Zwłaszcza, że taki duży jest

o tym samym pomyślałam

[h4linka]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

superowo jestes juz spokojniejsza ?

Z jednej strony tak, bo wiem, że cc jest nieunikniona, z drugiej strony nie, bo nadal nie znam dnia ani godziny.

Napisane przez zuken

A waga małego bardzo ładna i może to jest przeznaczenie, będzie idealnym kawalerem dla Meli

Dzieci się jeszcze nie urodziły a my już im ślub będziemy planować. Hehehe.
I reakcja mojego tżta do lekarza "ale jakto stopę w oko? Ja rozumiem ssanie kciuka czy pępowiny, ale stopę w oko? to normalne?"

Napisane przez agatka553

To dokładnie jeszcze dwa tygodnie... dasz radę. Skoro Twój gin mówi, że tak będzie lepiej dla dzidzi to pewnie ma rację. I fajnie, że tak się przejął tym, że masz mieć cc i to tak ewidentnie zaznaczył. za wagę Twojego kawalera

Szkoda tylko, że nie będzie lepiej dla mnie, te dwa tygodnie upałów mnie zabiją.

Napisane przez mamuska11

Ja z trudem zasnęłam o 4 nad ranem i na badania nieprzytomna jechałam...cały dzien jezdze autem załatwiać rożne sprawy i przez klimatyzację chyba mnie cos łapie bo gardło mam czerwone i głowa cały czas boli

Jutro znowu cały dzien w trasie a w środę w szpitalu i w czwartek juz cc

Jakoś jeszcze nie dochodzi do mnie ze to juz....

Już, już, dwa dni i zobaczysz swoje cudeńko, zazdroszczę, że tak szybko się spotkacie, na pewno będzie wszystko dobrze!

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez 88natka

Zaczarowana Ty zboczeńcu

hahhahhahha

[Moni 26]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

hahhahhahha

ty bierz sie do roboty! bo męzowi przejdzie chęc!co najgorsze jeszcze tobie sie odechce

[h4linka]

Napisane przez ButterBear

Jestem po wizycie.
Szyjka znowu się skróciła na 2 cm, gin powiedział, że juz miękka i rozpulchniona. Powiedział - cytuję - 'do 2 tygodni powinno być po wszystkim'.
Mała waży 2,5 kg, brzuch ma dalej mniejszy, nogi dłuższe... ale brzuszek rośnie, więc spoko. Będzie chuda.
Pobrał mi GBSa, potwierdzam, boli paskudnie Wyniki dopiero w weekend, po weekendzie.
Ale ogólnie wszystko jest ok
Aha, od ostatniej wizyty przybyło mi 5 kg podejrzewam, że w dużej części to woda...

Potem pojechaliśmy kupić lampkę, koszyczki itp

Ważne, że rośnie, najwyżej dorówna już po drugiej stronie.

Czuję, że przez te dwa tygodnie to nam się lista oczekujących skróci o połowę.

[sara 85]

Halinka fajnie że masz już termin ustalony


Ja też po wizycie, najlepsze jest to, że wszystko się podniosło do góry. Skurczy prawie nie ma, rozwarcie dalej 2 cm. Mam prowadzić bardzo aktywny tryb życia, posprzątać cały dom, no i w końcu mogę wykorzystać tż

W czwartek koło 14-15 mam zgłosić się na oddział, zrobi mi masaż szyjki i dopiero wtedy na ip. Cc prawdopodobnie będę miała koło godziny 20. U mnie w szpitalu po cc leży się 7 dni

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez Moni 26

ty bierz sie do roboty! bo męzowi przejdzie chęc!co najgorsze jeszcze tobie sie odechce

Tz siedzi w wannie, juz dlugo, chyba sie spenial

[White Cafe]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

superowo jestes juz spokojniejsza ?
Moj TZ jest teraz chetny wiec podzialamy troche
i jaki duzy jest

No jak TZ jest taaaaki duzy

Napisane przez ButterBear

Znalazł Został potraktowany poważną pogadanką okraszoną kilkoma łzami





Jestem po wizycie.
Szyjka znowu się skróciła na 2 cm, gin powiedział, że juz miękka i rozpulchniona. Powiedział - cytuję - 'do 2 tygodni powinno być po wszystkim'.
Mała waży 2,5 kg, brzuch ma dalej mniejszy, nogi dłuższe... ale brzuszek rośnie, więc spoko. Będzie chuda.
Pobrał mi GBSa, potwierdzam, boli paskudnie Wyniki dopiero w weekend, po weekendzie.
Ale ogólnie wszystko jest ok
Aha, od ostatniej wizyty przybyło mi 5 kg podejrzewam, że w dużej części to woda...

Potem pojechaliśmy kupić lampkę, koszyczki itp

Ciesze się ze wszystko dobrze. No modelkę masz po prostu
Gin zauważył brak czopa?

Halinka, ciesze się że wszystko poszlo i Ciebie pomyslnie!
Mamuska, podziwiam Cie ze dajesz sobie tak swietnie rade

[sara 85]

Butter za wizytę


Jeszcze jedno zalecenie, dzisiaj mam usunąć całe owłosienie i posmarować spirytusem salicylowym, co niby zmniejsza ryzyko infekcji po cc.

[Moni 26]

Napisane przez h4linka

Ważne, że rośnie, najwyżej dorówna już po drugiej stronie.

Czuję, że przez te dwa tygodnie to nam się lista oczekujących skróci o połowę.

ja to obstawiam ze za dwa tygodnie to już połowa z nas będzie tulic swoje maluszki

[h4linka]

Napisane przez sara 85

Halinka fajnie że masz już termin ustalony

Ja też po wizycie, najlepsze jest to, że wszystko się podniosło do góry. Skurczy prawie nie ma, rozwarcie dalej 2 cm. Mam prowadzić bardzo aktywny tryb życia, posprzątać cały dom, no i w końcu mogę wykorzystać tż

W czwartek koło 14-15 mam zgłosić się na oddział, zrobi mi masaż szyjki i dopiero wtedy na ip. Cc prawdopodobnie będę miała koło godziny 20. U mnie w szpitalu po cc leży się 7 dni

Aż 7?! Ja mam się nastawić na 3, max 4 jakby się tfu tfu coś działo.
No to następna do mycia okien.

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Tz siedzi w wannie, juz dlugo, chyba sie spenial

zapukaj złowieszczo i szepnij przez drzwi, że czekasz na niego.

[White Cafe]

Napisane przez sara 85

Halinka fajnie że masz już termin ustalony


Ja też po wizycie, najlepsze jest to, że wszystko się podniosło do góry. Skurczy prawie nie ma, rozwarcie dalej 2 cm. Mam prowadzić bardzo aktywny tryb życia, posprzątać cały dom, no i w końcu mogę wykorzystać tż

W czwartek koło 14-15 mam zgłosić się na oddział, zrobi mi masaż szyjki i dopiero wtedy na ip. Cc prawdopodobnie będę miała koło godziny 20. U mnie w szpitalu po cc leży się 7 dni

To juz tuż tuż

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Tz siedzi w wannie, juz dlugo, chyba sie spenial

Nawet tak nie zartuj! szkoda by bylo

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez sara 85

Ja też po wizycie, najlepsze jest to, że wszystko się podniosło do góry. Skurczy prawie nie ma, rozwarcie dalej 2 cm. Mam prowadzić bardzo aktywny tryb życia, posprzątać cały dom, no i w końcu mogę wykorzystać tż

W czwartek koło 14-15 mam zgłosić się na oddział, zrobi mi masaż szyjki i dopiero wtedy na ip. Cc prawdopodobnie będę miała koło godziny 20. U mnie w szpitalu po cc leży się 7 dni

no no no to super
hahaha ach Ci nasi Tz beda wykorzystani

ja sie nie znam ale myslalam ze do cc nie jest potrzebny masaz szyjki

7 dni to chyba duzo czy tak w kazdym szpitalu jest ?

[Moni 26]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Tz siedzi w wannie, juz dlugo, chyba sie spenial

ha ha, halinka dobrze radzi widocznie wie co mowi

[zaczarowanadlaniego]

Halinka dopisz na pierwszej stronie bo
Polly napisala : Coreczka urodzila sie z waga 2860, 52 cm