Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią, cz. 18

[winter76]

Napisane przez takasobie93

Nie chciałam reklamować się, ale skoro nie chcesz wygooglać, to zapraszam na mojego bloga, tam pisałam o bilobalidzie m.in.

I tak go ciągle reklamujesz

dziwi mnie, że ludzie nie umieją parkować, linie namalowane, ale po co się ich trzymać A tak zajmie się dwa miejsca i luzik.

[cholernarejestracja]

Napisane przez takasobie93

Nie chciałam reklamować się, ale skoro nie chcesz wygooglać, to zapraszam na mojego bloga, tam pisałam o bilobalidzie m.in.

O, masz bloga? Serio? Czemu nigdy nie wspominałaś?

[winter76]

Napisane przez cholernarejestracja

O, masz bloga? Serio? Czemu nigdy nie wspominałaś?

A Ty czemu nie masz czy masz Zaproś mnie

[cholernarejestracja]

Napisane przez winter76

A Ty czemu nie masz czy masz Zaproś mnie

Wiesz, mam, takiego kulinarnego! W podpisie mam! Jakbyś się nudziła to wejdź, pisałam tam o tym, co chcesz zjeść dziś.

I rysunkowego mam, bzdurynn.blogspot.com, wejdź wejdź, jakbyś szukała informacji o rysunkach albo figurkach to zapytaj

[201604200942]

Napisane przez cholernarejestracja

Wiesz, mam, takiego kulinarnego! W podpisie mam! Jakbyś się nudziła to wejdź, pisałam tam o tym, co chcesz zjeść dziś.

I rysunkowego mam, bzdurynn.blogspot.com, wejdź wejdź, jakbyś szukała informacji o rysunkach albo figurkach to zapytaj

a masz jeszcze tego, w którym piszesz o swoim Tżcie?
drzemy koty czy coś w tym stylu

[winter76]

Napisane przez cholernarejestracja

Wiesz, mam, takiego kulinarnego! W podpisie mam! Jakbyś się nudziła to wejdź, pisałam tam o tym, co chcesz zjeść dziś.

I rysunkowego mam, bzdurynn.blogspot.com, wejdź wejdź, jakbyś szukała informacji o rysunkach albo figurkach to zapytaj

Z plastyki zawsze byłam kiepska, ale jeść lubię I jestem przed śniadaniem, idę więc po inspirację

[201605161006]

Napisane przez winter76

I tak go ciągle reklamujesz

Ale w tematach dotyczących tematyki bloga, podając link do tego co wpasowuje się w temat, a to jest wątek zdziwieniowy, a nie o żywności, kosmetykach, suplementach, odchudzaniu, składach kosmetyków itd.

[winter76]

Napisane przez takasobie93

Ale w tematach dotyczących tematyki bloga, podając link do tego co wpasowuje się w temat, a to jest wątek zdziwieniowy, a nie o żywności, kosmetykach, suplementach, odchudzaniu, składach kosmetyków itd.

To gdzie ten link w poście poniżej?

Zresztą jak ktoś pyta Cię o zdanie na jakiś temat to powinnaś tu chociaż w skrócie odpisać, a nie kolejny raz odsyłasz na swój blog.

Napisane przez takasobie93

Nie chciałam reklamować się, ale skoro nie chcesz wygooglać, to zapraszam na mojego bloga, tam pisałam o bilobalidzie m.in.

[invisible_01]

Napisane przez takasobie93

Nie chciałam reklamować się, ale skoro nie chcesz wygooglać, to zapraszam na mojego bloga, tam pisałam o bilobalidzie m.in.

Ale ja nie chcę wchodzić na żadne blogi, ja chcę żebyś mi napisała w skrócie, co to jest. Jak mnie zainteresuje, to wejdę na bloga i poczytam. Niedługo nie będzie można o nic spytać bez odsyłania na bloga!

[winter76]

Napisane przez invisible_01

Ale ja nie chcę wchodzić na żadne blogi, ja chcę żebyś mi napisała w skrócie, co to jest. Jak mnie zainteresuje, to wejdę na bloga i poczytam. Niedługo nie będzie można o nic spytać bez odsyłania na bloga!

No proszę, jaka zdziwiona A powinnaś wleźć na bloga, przewertować go wszerz i wzdłuż, może znajdziesz odpowiedź Przy okazji przejrzysz inne ciekawe wpisy

Nie posiadam bloga, jestem zacofana

[cholernarejestracja]

Napisane przez SamaraMorganx

a masz jeszcze tego, w którym piszesz o swoim Tżcie?
drzemy koty czy coś w tym stylu

Istnieje, ale go nie prowadzimy - TŻ jest leń i mu się nie chce pisać, a ja się uniosłam honorem, że sama nie będę

Napisane przez winter76

Z plastyki zawsze byłam kiepska, ale jeść lubię I jestem przed śniadaniem, idę więc po inspirację

Idź, idź, przypomnę Ci jutro, żebyś też nie zapomniała

[winter76]

Napisane przez cholernarejestracja

Idź, idź, przypomnę Ci jutro, żebyś też nie zapomniała

Wzruszonam Twojom troskom

[201605161006]

Napisane przez winter76

To gdzie ten link w poście poniżej?

Zresztą jak ktoś pyta Cię o zdanie na jakiś temat to powinnaś tu chociaż w skrócie odpisać, a nie kolejny raz odsyłasz na swój blog.

Normalnie właśnie tak bym zrobiła, ale przywykłam, że ten wątek służy do kpienia i wyśmiewania innych, dlatego uznałam, że ta prośba bym napisała tutaj o ekstrakcie z miłorzębu to jest prowokacja, a nie szczera chęć dowiedzenia się czegoś.

W skrócie, ekstrakt z miłorzębu zawiera m.in. wspomniany bilobalid, ale też inne terpeny laktonowe, które pokonują barierę krew-mózg (czyli ścisły śródbłonek, bez porów i rozstępów) i dezaktywują wolne rodniki w mózgu, ograniczając utlenianie tłuszczy (mózg zbudowany jest głównie z tłuszczy, kwasów tłuszczowych nienasyconych), ponad to przedłużają możliwość pracy mitochondriów w mózgu (w sercu też) przy krótkim niedoborze tlenu dzięki czemu w razie wylewu itp. ograniczają uszkodzenia mózgu, dotleniają go, poprawiają ukrwienie. Stymulują odnowę synaps (czyli połączeń między komórkami nerwowymi, między którymi przechodzą neurotransmitery), wzmagają neurogenezę w hipokampie (czyli produkcję komórek nerwowych, nowych!) oraz przyspieszają przesyłanie impulsów nerwowych prawdopodobnie przez pobudzenie mielinizacji neuronów czyli budowania osłonek mielinowych przez oligodendrocyty w układzie nerwowym centralnym co przyspiesza myślenie, tempo reakcji. Ekstrakt z miłorzębu, wykazano, ma hamujący wpływ na demencję starczą, na chorobę Alzhaimera, dopatruje się też skuteczności terpenów laktonowych z ekstraktu z miłorzębu w leczeniu depresji i schizofrenii. Poza oddziaływaniem na mózg, miłorząb poprawia ukrwienie z tych samych powodów o których wyżej, całego układu krwionośnego dlatego też chroni przed zawałem i ogranicza uszkodzenia serca przy zawale (co ma duże znaczenie bo w sercu ilość komórek satelitarnych jest znikoma i komórki mięśnia sercowego po obumarciu są zastępowane tkanką łączną z kolagenem). Powodem takiego działania tych związków jest też zmniejszenie ryzyka/prewencja zakrzepicy. Poza tym też ze względu na ograniczanie utleniania, przedostawanie się przez ścisłe bariery śródbłonka naczyń krwionośnych oraz poprawę pracy mitochondriów tak kolokwialnie rzecz biorąc, poprawia także słuch i widzenie. Zaleca się stosowanie 80 mg ekstraktu (przy chorobach demencyjnych zapewne większe dawki, może nawet kilkanaście razy większe - nie zagłębiałam się) przez 3-6 miesięcy. Ze względu na wpływ na krzepliwość krwi, nie powinno się brać ekstraktu z miłorzębu w okresach około operacyjnych.

Chyba wystarczy...

[05872c226b72f809f533e1be5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f2b5f9d]

Napisane przez invisible_01

Ale ja nie chcę wchodzić na żadne blogi, ja chcę żebyś mi napisała w skrócie, co to jest. Jak mnie zainteresuje, to wejdę na bloga i poczytam. Niedługo nie będzie można o nic spytać bez odsyłania na bloga!

Jak sie mnie mamuska zapyta co sie u mnie dzieje to odesle ja na bloga

[cholernarejestracja]

Napisane przez takasobie93

Normalnie właśnie tak bym zrobiła, ale przywykłam, że ten wątek służy do kpienia i wyśmiewania innych, dlatego uznałam, że ta prośba bym napisała tutaj o ekstrakcie z miłorzębu to jest prowokacja, a nie szczera chęć dowiedzenia się czegoś.

W skrócie, ekstrakt z miłorzębu zawiera m.in. wspomniany bilobalid, ale też inne terpeny laktonowe, które pokonują barierę krew-mózg (czyli ścisły śródbłonek, bez porów i rozstępów) i dezaktywują wolne rodniki w mózgu, ograniczając utlenianie tłuszczy (mózg zbudowany jest głównie z tłuszczy, kwasów tłuszczowych nienasyconych), ponad to przedłużają możliwość pracy mitochondriów w mózgu (w sercu też) przy krótkim niedoborze tlenu dzięki czemu w razie wylewu itp. ograniczają uszkodzenia mózgu, dotleniają go, poprawiają ukrwienie. Stymulują odnowę synaps (czyli połączeń między komórkami nerwowymi, między którymi przechodzą neurotransmitery), wzmagają neurogenezę w hipokampie (czyli produkcję komórek nerwowych, nowych!) oraz przyspieszają przesyłanie impulsów nerwowych prawdopodobnie przez pobudzenie mielinizacji neuronów czyli budowania osłonek mielinowych przez oligodendrocyty w układzie nerwowym centralnym co przyspiesza myślenie, tempo reakcji. Ekstrakt z miłorzębu, wykazano, ma hamujący wpływ na demencję starczą, na chorobę Alzhaimera, dopatruje się też skuteczności terpenów laktonowych z ekstraktu z miłorzębu w leczeniu depresji i schizofrenii. Poza oddziaływaniem na mózg, miłorząb poprawia ukrwienie z tych samych powodów o których wyżej, całego układu krwionośnego dlatego też chroni przed zawałem i ogranicza uszkodzenia serca przy zawale (co ma duże znaczenie bo w sercu ilość komórek satelitarnych jest znikoma i komórki mięśnia sercowego po obumarciu są zastępowane tkanką łączną z kolagenem). Powodem takiego działania tych związków jest też zmniejszenie ryzyka/prewencja zakrzepicy. Poza tym też ze względu na ograniczanie utleniania, przedostawanie się przez ścisłe bariery śródbłonka naczyń krwionośnych oraz poprawę pracy mitochondriów tak kolokwialnie rzecz biorąc, poprawia także słuch i widzenie. Zaleca się stosowanie 80 mg ekstraktu (przy chorobach demencyjnych zapewne większe dawki, może nawet kilkanaście razy większe - nie zagłębiałam się) przez 3-6 miesięcy. Ze względu na wpływ na krzepliwość krwi, nie powinno się brać ekstraktu z miłorzębu w okresach około operacyjnych.

Chyba wystarczy...

Jednak mnie nie zainteresowało.

[invisible_01]

Napisane przez takasobie93

W skrócie, ekstrakt z miłorzębu zawiera m.in. wspomniany bilobalid, ale też inne terpeny laktonowe, które pokonują barierę krew-mózg (czyli ścisły śródbłonek, bez porów i rozstępów) i dezaktywują wolne rodniki w mózgu, ograniczając utlenianie tłuszczy (mózg zbudowany jest głównie z tłuszczy, kwasów tłuszczowych nienasyconych), ponad to przedłużają możliwość pracy mitochondriów w mózgu (w sercu też) przy krótkim niedoborze tlenu dzięki czemu w razie wylewu itp. ograniczają uszkodzenia mózgu, dotleniają go, poprawiają ukrwienie. Stymulują odnowę synaps (czyli połączeń między komórkami nerwowymi, między którymi przechodzą neurotransmitery), wzmagają neurogenezę w hipokampie (czyli produkcję komórek nerwowych, nowych!) oraz przyspieszają przesyłanie impulsów nerwowych prawdopodobnie przez pobudzenie mielinizacji neuronów czyli budowania osłonek mielinowych przez oligodendrocyty w układzie nerwowym centralnym co przyspiesza myślenie, tempo reakcji. Ekstrakt z miłorzębu, wykazano, ma hamujący wpływ na demencję starczą, na chorobę Alzhaimera, dopatruje się też skuteczności terpenów laktonowych z ekstraktu z miłorzębu w leczeniu depresji i schizofrenii. Poza oddziaływaniem na mózg, miłorząb poprawia ukrwienie z tych samych powodów o których wyżej, całego układu krwionośnego dlatego też chroni przed zawałem i ogranicza uszkodzenia serca przy zawale (co ma duże znaczenie bo w sercu ilość komórek satelitarnych jest znikoma i komórki mięśnia sercowego po obumarciu są zastępowane tkanką łączną z kolagenem). Powodem takiego działania tych związków jest też zmniejszenie ryzyka/prewencja zakrzepicy. Poza tym też ze względu na ograniczanie utleniania, przedostawanie się przez ścisłe bariery śródbłonka naczyń krwionośnych oraz poprawę pracy mitochondriów tak kolokwialnie rzecz biorąc, poprawia także słuch i widzenie. Zaleca się stosowanie 80 mg ekstraktu (przy chorobach demencyjnych zapewne większe dawki, może nawet kilkanaście razy większe - nie zagłębiałam się) przez 3-6 miesięcy. Ze względu na wpływ na krzepliwość krwi, nie powinno się brać ekstraktu z miłorzębu w okresach około operacyjnych.

Chyba wystarczy...

Współczuję Twoim znajomym, którzy zadają Ci jakieś pytanie, skoro w odpowiedzi dostaje się taki elaborat. Aż boję się pomyśleć, jaka to dla Ciebie dłuższa wypowiedź, jeśli to było w skrócie. Poza tym oczywiście musiałaś pokazać, że jesteś myndrym studentę biologii i te wszystkie pogrubione w tekście pojęcia oczywiście należą do podstawowej wiedzy każdego Polaka, dlatego wyjaśniać ich nie trzeba. Och, ja głupia.

Podsumuję też Twoją wypowiedź cytatem:

[201604200942]

przypomniał mi się student z roku, który na dzień dobry wszystkich zapytał jaki jest ich ulubiony faraon.

I zostawał po zajęciach, żeby opowiedzieć prowadzącym o swoim herbie rodowym. Na jedną z prowadzących się obraził, bo powiedziała mu, że jego nazwisko nie jest szlacheckie i ktoś z rodziny mógł sobie kupić szlachectwo.

ach te studenckie czasy

[201605161006]

Napisane przez invisible_01

Współczuję Twoim znajomym, którzy zadają Ci jakieś pytanie, skoro w odpowiedzi dostaje się taki elaborat. Aż boję się pomyśleć, jaka to dla Ciebie dłuższa wypowiedź, jeśli to było w skrócie. Poza tym oczywiście musiałaś pokazać, że jesteś myndrym studentę biologii i te wszystkie pogrubione w tekście pojęcia oczywiście należą do podstawowej wiedzy każdego Polaka, dlatego wyjaśniać ich nie trzeba. Och, ja głupia.

Zapewniam, że rozumiem, napisałam tutaj w skrócie bo nie chciałam Was męczyć metabolitami itd., te zaznaczone słowa to są naprawdę ogólniki chociaż fakt, mogłam po prostu napisać ''komórki układu nerwowego''. Ale tak jak myślałam, chciałyście bym napisała w skrócie, to napisałam, a w odpowiedzi dowiaduję się, że nie rozumiem o czym piszę . Prowokacja. Zresztą bilobalid to sam ten związek, terpeny laktonowe to inne w ekstrakcie z miłorzębu, neurotransmitery to akurat każdy kto skończył LO powinien wiedzieć, jedynie te oligodendrocyty mogłam sobie darować. I oczywiście nie wyjaśnię to źle, bo odsyłam do bloga i googli, wyjaśnię, to też źle, bo niby się mądruję i nie wiem co piszę .

[winter76]

Napisane przez takasobie93

Zapewniam, że rozumiem, napisałam tutaj w skrócie bo nie chciałam Was męczyć metabolitami itd., te zaznaczone słowa to są naprawdę ogólniki chociaż fakt, mogłam po prostu napisać ''komórki układu nerwowego'' itd. Ale tak jak myślałam, chciałyście bym napisała w skrócie, to napisałam, a w odpowiedzi dowiaduję się, że nie rozumiem o czym piszę . Prowokacja.

Odpadam, sorry

[05872c226b72f809f533e1be5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f2b5f9d]

Napisane przez invisible_01

Współczuję Twoim znajomym, którzy zadają Ci jakieś pytanie, skoro w odpowiedzi dostaje się taki elaborat. Aż boję się pomyśleć, jaka to dla Ciebie dłuższa wypowiedź, jeśli to było w skrócie. Poza tym oczywiście musiałaś pokazać, że jesteś myndrym studentę biologii i te wszystkie pogrubione w tekście pojęcia oczywiście należą do podstawowej wiedzy każdego Polaka, dlatego wyjaśniać ich nie trzeba. Och, ja głupia.

Podsumuję też Twoją wypowiedź cytatem:

Nie wiesz co to sa terpeny laktonowe? Ty nieuku, toz to podstawowa wiedza z podstawowki.

Ktos tu chyba nie rozumie co oznacza slowo "skrot" Lepiej nie zabieraj sie za tworzenie hasel do encyklopedii.

[invisible_01]

Napisane przez takasobie93

chciałyście bym napisała w skrócie, to napisałam

Ty tak na poważnie? To miało być w skrócie? Moim zdaniem zupełnie się na tym nie znasz, bo jedyne co potrafisz, to wklejać tutaj mega długie definicje i mówić, że "ach, to tak w skrócie, na szybko", żeby się pochwalić, jakaś mądra

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

[1=05872c226b72f809f533e1b e5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f 2b5f9d;47419293]Nie wiesz co to sa terpeny laktonowe? Ty nieuku, toz to podstawowa wiedza z podstawowki.[/QUOTE]
Wstyd mi

[siarka40]

Napisane przez takasobie93

Zresztą bilobalid to sam ten związek, terpeny laktonowe to inne w ekstrakcie z miłorzębu, neurotransmitery to akurat każdy kto skończył LO powinien wiedzieć [...]

Nawet jeśli się było w LO dawno temu i nie ma się od tego czasu nic wspólnego z biologią? Bez przesady, to nie jest wiedza podstawowa. Taką jest data wybuchu I i II wojny światowej.

[gosia_9508]

Tak czytam i czytam... o czym w ogóle jest mowa? Co takasobie próbuje nam wytłumaczyć?

[201605161006]

Napisane przez invisible_01

Ty tak na poważnie? To miało być w skrócie? Moim zdaniem zupełnie się na tym nie znasz, bo jedyne co potrafisz, to wklejać tutaj mega długie definicje i mówić, że "ach, to tak w skrócie, na szybko", żeby się pochwalić, jakaś mądra

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------


Wstyd mi

Nic nie wklejałam, wszystko pisałam na szybko z głowy, dla mnie to w skrócie. I nie mówię, że nie wiedzieć co to terpeny laktonowe to wstyd - po prostu są to te lecznicze związki z miłorzębu co przecież wyjaśniałam. Jedynie neurotransmitery mówiłam, że wypada wiedzieć co to jest. Ale tak jak przewidywałam, prowokacja, bo co nie napiszę i tak będzie źle lub będzie wmawianie że sama tego nie napisałam tylko skopiowałam skądś tam. Więc nie wiem po co w ogóle mnie pytałaś, bo napisała bym krócej to byś mówiła, że za krótko i nic się nie dowiedziałaś, jak napiszę dłużej to że za długo i że się mądruję i że pewnie sama tego nie pisałam tylko skądś przekleiłam.

[150f22149d232a15625e38a732d46b6c6e220cbb_63e043022f3b0]

Napisane przez siarka40

Nawet jeśli się było w LO dawno temu i nie ma się od tego czasu nic wspólnego z biologią? Bez przesady, to nie jest wiedza podstawowa. Taką jest data wybuchu I i II wojny światowej.

A kto pamięta, jak sie nazywa trzeci ksiezyc Jowisza?

Dziwi mnie to, ze Takasobie nie rozumie co to znaczy skrot

[201605161006]

Napisane przez siarka40

Nawet jeśli się było w LO dawno temu i nie ma się nic wspólnego z biologią? Bez przesady, to nie jest wiedza podstawowa. Taką jest data wybuchu I i II wojny światowej.

No ok, ale próbuje mi się wmówić, że używam jakichś super trudnych pojęć, że sama nic nie rozumiem z tego co piszę lub że wkleiłam skądś a nie sama napisałam. Dla mnie to prowokacja bo żaden z tych zarzutów nie jest prawdą, a wyjaśniałam co to są terpeny laktonowe, neurotransmitery to jak zresztą nawet bez wiedzy sama nazwa wskazuje - neuroprzekaźniki. Po prostu moja prowadząca z neurobiologii zawsze mówiła neurotransmitery i jakoś tak mi się utrwaliło, że sama tak mówię.

[201604200942]

Napisane przez takasobie93

to akurat każdy kto skończył LO powinien wiedzieć, jedynie te oligodendrocyty mogłam sobie darować. I oczywiście nie wyjaśnię to źle, bo odsyłam do bloga i googli, wyjaśnię, to też źle, bo niby się mądruję i nie wiem co piszę .

co ja robiłam w szkole średniej na biologii?

a nie, sorry ja jestem po technikum mam prawo nie wiedzieć

[dacn]

Ehem

Napisane przez takasobie93

.

W skrócie,
ekstrakt z miłorzębu zawiera m.in. wspomniany bilobalid, ale też inne terpeny laktonowe, które pokonują barierę krew-mózg (czyli ścisły śródbłonek, bez porów i rozstępów)WTF?

i dezaktywują wolne rodniki w mózgu, ograniczając utlenianie tłuszczy (mózg zbudowany jest głównie z tłuszczy, kwasów tłuszczowych nienasyconych), ponad to przedłużają możliwość pracy mitochondriów w mózgu (w sercu też) przy krótkim niedoborze tlenu dzięki czemu w razie wylewu itp. mocno kontrowersyjne

ograniczają uszkodzenia mózgu, dotleniają go, poprawiają ukrwienie. WTF? podwójne, jakim cudem poprawiają ukrwienie przy udarze? i przy którym krwotocznym czy niedokrwiennym czy przy obu???

Stymulują odnowę synaps (czyli połączeń między komórkami nerwowymi, między którymi przechodzą neurotransmitery), wzmagają neurogenezę w hipokampie (czyli produkcję komórek nerwowych, nowych!) oraz przyspieszają przesyłanie impulsów nerwowych prawdopodobnie przez pobudzenie mielinizacji neuronów czyli budowania osłonek mielinowych przez oligodendrocyty w układzie nerwowym centralnym co przyspiesza myślenie, tempo reakcji. Ekstrakt z miłorzębu, wykazano ( kto i gdzie?), ma hamujący wpływ na demencję starczą, na chorobę Alzheimera, dopatruje się też skuteczności terpenów laktonowych z ekstraktu z miłorzębu w leczeniu depresji i schizofrenii. Poza oddziaływaniem na mózg, miłorząb poprawia ukrwienie z tych samych powodów o których wyżej, całego układu krwionośnego dlatego też chroni przed zawałem i ogranicza uszkodzenia serca przy zawale (co ma duże znaczenie bo w sercu ilość komórek satelitarnych jest znikoma i komórki mięśnia sercowego po obumarciu są zastępowane tkanką łączną z kolagenem). Powodem takiego działania tych związków jest też zmniejszenie ryzyka/prewencja zakrzepicy. Poza tym też ze względu na ograniczanie utleniania, przedostawanie się przez ścisłe bariery śródbłonka naczyń krwionośnych oraz poprawę pracy mitochondriów tak kolokwialnie rzecz biorąc, poprawia także słuch i widzenie. Zaleca się stosowanie 80 mg ekstraktu (przy chorobach demencyjnych zapewne większe dawki, może nawet kilkanaście razy większe - nie zagłębiałam się) przez 3-6 miesięcy. WTF?
Ze względu na wpływ na krzepliwość krwi, nie powinno się brać ekstraktu z miłorzębu w okresach około operacyjnych.

Chyba wystarczy...

Tak wystarczy.

[invisible_01]

Napisane przez takasobie93

Jedynie neurotransmitery mówiłam, że wypada wiedzieć co to jest.

Dla Ciebie wypada. Ciekawa jestem, czy ze wszystkich dziedzin posiadasz taką "podstawową" wiedzę. Tak, jasne, spisałaś na szybciutko z głowy, tak w skrócie, prawie jak encyklopedia. Moim zdaniem jeśli na czymś się znasz, to jesteś w stanie wyjaśnić to krótko i zwięźle laikowi. Ty nie potrafisz. Kropka.

[201605161006]

Napisane przez SamaraMorganx

co ja robiłam w szkole średniej na biologii?

a nie, sorry ja jestem po technikum mam prawo nie wiedzieć

Tylko że cytujesz wyrwane z kontekstu, mówiłam, że wypada wiedzieć co to są neurotransmitery, nawet sama nazwa to mówi bo chyba każdy wie, że ''trans'' oznacza przekazywać, przenosić, transportować. Cóż, napisałam mało i odesłałam na bloga, to źle, napisałam więcej, to też źle i jakieś głupie zarzuty w moją stronę. Nie widzę sensu by się tu wypowiadać bo jak mówiłam chyba nigdy nie wpasuję sie w towarzystwo z tego wątku, który swoją drogą pierwotnie miał być o śmiesznych sytuacjach i dziwnych, z życia, a nie do obgadywania i wyśmiewania innych...