Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014 cz. V!

[UmiZumi]

a tak poza ty to miałam Wam powiedzieć, że zaczęłam 38 tydzień

[justa_1978]

Napisane przez lilka_vanilka

Świetnie! szkoda, że nie znalazł żadnych zamienników..

A co do diety białkowej, to wcale nie trzeba się zapychać


a to niespodzianka
To cały czas masz teraz co 2 min.?
I jak ten masaż? Bardzo bolało?

UWAGA jeśli ktoś jeszcze nie ma kocyka z biedronki, to można to naprawić Zobaczcie co znalazłam KLIK

Ja kupilam kocyk z Biodry za 9, 99 zł., bo tak byly przecenione u mnie na osiedlu

[karoseria]

Napisane przez h4linka

Też mam mokro w gaciach i u lekarza powiedziałam, żeby uważał przy badaniu bo ze mnie leci litrami, najpierw się głupio uśmiechnął, a jak zajrzał to powiedział "o kurde rzeczywiście!" jaki wstyd



Mój też mi powiedział, że musimy mieć syna i to mój w tym interes czy będzie pierworodny, czy po 10 córkach.

hahaha ale chlusnęłaś mu?
eee to się postarałaś z tym synem
Ale słyszałam takie opinie, że potem tatusiowie uwielbiają córeczki, a chłopcy bardziej lgną do mamuś

[Polly_]

Napisane przez Moni 26

a jak się czujesz??? Własnie też mam cichą nadzieję, ze to że nic sie nie dzieje nie zwiastuje tego że urodze jednak ostatnia....Dwa tyg mogę wytrzymać, tylko nie chcę sie przeterminowąc, bo sie napatrzyłam na ginekologi na te biedne dziewczyny które były 2 tyg po terminie i nic

Uciekam spać powolutku...Trzymajcie sie mamuśki!

Czuje sie bardzo,dobrze, ciecie boli mnie tylko przy wstawaniu z lozka, ale to lekki bol.dzis bylam na sciagnieciu szwow

Napisane przez lilka_vanilka

no skoro juz jesteś :-P
U mnie w szpitalu nie odsyłają do domu.


Oj chyba będziesz pierwsza

Mamusie - jakie ubranka naszykowslyscie na wyjscie? Ja mam spakowanego pajacyka, welniany sweterek, czapeczkę, niedrapki, kocyk i becik. Nie wiem czy jeszcze brac body.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Body to przede wszystkim !
Niemowlak bez body to jak matka bez majtek

Napisane przez 88natka

Ja mam pajacyk, body, niedrapki, czapeczkę i kocyk. Wszystko oprócz kocyka x2. Zastanawiam się czy nie zamienić kocyka na rożek

---------- Dopisano o 06:51 ---------- Poprzedni post napisano o 06:50 ----------

Biedny tż jeszcze niczego nie świadomy śpi

Rozek racZej malo przydatny, a ciuszki szpitalne oddaje sie zwykle jak uuz sie wychodzi naprawde,wtedy idziesz z niemowlakiem w foreliku, oddajesz ciuszki, sciagaja opaske,wpisuja godzine wyjscia

Napisane przez kasiuulad

asix syniu przeslodki, gratulacje!!

natka trzymam kciuki!!!

mamuśka, potwierdzam, kazda kolejna ciaza jest ciut gorsza, ale moze dlatego ze jestem coraz starsza....

polly, super ze juz spacerujecie, a powiedz jak ubierasz dzidzie w takie upaly?

dziewczyny piszecie ze bierzecie rożek na wyjscie, ale po co?przecież do fotelika w rozku dzidzi nie wlozycie, chyba ze macie blisko do szpitala i powrot spacerkiem wózkiem...

udalo mi sie zapisać na piatek na ktg i mam nadzieje ze juz dowiem sie dokladna datę cc,

no i wreszcie trochę chlodniej, żeby tak caly dzien bylo bo juz nie daje rady funkcjonować na takich upalach, chyba musze sie wybrać z chłopakami na plac zabaw bo to juz ostatnie momenty

Body z krotkim, leginsy, bluzeczka z dlugim, kocyk bambusowy grubosci pieluchy. Ale u nas wczoraj bylo ok 25 stopni i mocny wiatr, nie bylo upalu, ale nawet na upal nie ubiera sie noworodkowi krotkiego rekawka, moze za pare tygodni jak nabierze cialka

Napisane przez Moni 26

he he...ciekawe czy będziesz miała czas isę malować miedzy karmieniami

Czas raczej tak gorzej moze bx z checia stoczenia sie do lazienki, zwlaszcza w pierwszy dzien

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez zuken

Mam tak samo


Co do ruchów to ja też codziennie się martwię bo od jakiś 3 tygodni mała jest baaaaardzo mało aktywna... Kilka puknięć albo wypychań i cisza na kilka godzin... Cały czas obserwuję i staram się nie świrować ale jak byłam na wizycie to było wszystko ok

tyle, że po prostu nie czuję tych ruchów już tak jak kiedyś

Tylko ze z mnie ostatnio ktg bylo niewlasciwe i juz prawie dostalam skierowanie do szpitala i dlatego teraz sie martwie 100 razy bardziej

[justa_1978]

Napisane przez Moni 26

w domu też sobie nie wyobrażam porodu, chyba bym tak sie zacieła, że bym sobie wstrzymała

czy słyszałyście o tym że gorące prysznice też moga przyśpieszyć poród, u nas w szpitalu dziewczyny które były po terminie tego próbowały, zresztą na nich akurat nic nie działało....chodzenie po schodach, dziesiec razy dziennie itp

Absolutnie NIE!!!!!!!!!!!!!!!!!! Przy goracym prysznicu mozna dostac krwotoku!!! Porodu nie przyspieszysz a jedynie, moze stworzyc zagrozenie zycia dla siebie i dziecka!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!

[ButterBear]

Napisane przez 88natka

może jedź niech Ci sprawdzą, zawsze to będziesz spokojniejsza

Żałuje, że nie mam tych paseczków do sprawdzania czy to wody

Napisane przez kasia_ruda

To ja miałam coś podobnego kilka miesięcy temu, jak wstałam z łóżka, to też poczułam, że coś "trysnęło", po tym kontaktowałam się z ginem, on mi wyjaśnił, jak ocenić, czy to wody. W efekcie pojechałam ba ip mimo ze tych wkładek nie przemoczyłam, bo też sobie nawkręcałam. Daleko masz na ip lub do gina? Może warto to sprawdzić zamiast się zamartwiać. Chociaż dziewczyny piszą tu często, że maja dużo tego śluzu.

Czy daleko...hmmm.. no nie.
Tylko zawsze w takich sytuacjach się zastanawiam, co powiedzieć 'eeee...chyba mi się wody sądzą...'

Napisane przez zuken

Mam tak samo


Co do ruchów to ja też codziennie się martwię bo od jakiś 3 tygodni mała jest baaaaardzo mało aktywna... Kilka puknięć albo wypychań i cisza na kilka godzin... Cały czas obserwuję i staram się nie świrować ale jak byłam na wizycie to było wszystko ok

tyle, że po prostu nie czuję tych ruchów już tak jak kiedyś

Hmmm... mówisz, że masz tak samo. Kurcze, nie wiem, co o tym myśleć!

Moja Mała ma rózne aktywności. Są dni, że się mocno kręci, a są takie, że ją dźgam cały czas i podżeram, żeby się ruszała!
Ale wiem tez, że u mnie jest tak przez to łozysko z przodu, że jej nie czuję tak dobrze.

[gosia3103]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Dziewczyny chyba ide dzis na ip.
Od rana mala praktycznie nie czuje, bardzo sie martwie.

jeszcze po tej historii w czwartek jak mnie nastraszyla tym lozyskiem odklejajacym sie to juz w ogole

brzuch mam caly twardy.

To lepiej idź to sprawdzić żebyś się nie zamartwiała..

[zuken]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Tylko ze z mnie ostatnio ktg bylo niewlasciwe i juz prawie dostalam skierowanie do szpitala i dlatego teraz sie martwie 100 razy bardziej

Rozumiem, jak chcesz to jedź sprawdzić Ale to ktg pisałaś, że wyszło złe bo mała spała a później już było ok nie?

Może się połóż, zjedz coś słodkiego i zobacz czy Olivka da o sobie znać

[h4linka]

Napisane przez karoseria

hahaha ale chlusnęłaś mu?
eee to się postarałaś z tym synem
Ale słyszałam takie opinie, że potem tatusiowie uwielbiają córeczki, a chłopcy bardziej lgną do mamuś

Nie chlusnęłam ale domyślam się co tam zobaczył po ilości na wzierniku.
Ja byłam przerażona bo u mnie w rodzinie wszystkie pierworodne to dziewczynki! A u tżta tak pół na pół. Mamy w sumie dużego farta z tym synkiem.
Oj nie, gdyby była córa to byłoby strasznie, tż jest mega zazdrosny i zaborczy, nie miałaby szansy na chłopaka chyba do trzydziestki. A tak to z synem pójdzie do lasu, poukłada klocki itp itd.

[kro0pka]

Ale mam dzisiaj slaby dzien.. tylko bym spala.. a akurat znajoma sie zapowiedziala ze za godzinke wpadnie mnie odwiedzic.. w domu straszny balagan ja wygladam jak tarzan.. nosz kurde zyc nie umierac.. zabieram sie do roboty..

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez zuken

Rozumiem, jak chcesz to jedź sprawdzić Ale to ktg pisałaś, że wyszło złe bo mała spała a później już było ok nie?

Może się połóż, zjedz coś słodkiego i zobacz czy Olivka da o sobie znać

jadlam slodkie nic nie dalo
no tak spala wtedy ale bylam o tyle spokojna bo czulam ja caly czas przed wizyta a teraz nic moze z 3 razy dzis ja czulam

a ginka mowila ze jak sie bedzie malo ruszala to mam to skontrolowac

[zuken]

Butter podobno nie da się przegapić jak odchodzą wody Także myślę, że jeśli nie jesteś pewna i się zastanawiasz to to nie są wody tylko upławy

Ja zawsze rano jak wstaję to zanim dojdę do łazienki to już mam mokrą plamę, wygląda to jak woda właśnie ale gin mówił, że mam dużo wód więc już nie schizuję

Kiedy masz kolejną wizytę?

[justa_1978]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Dziewczyny chyba ide dzis na ip.
Od rana mala praktycznie nie czuje, bardzo sie martwie.

jeszcze po tej historii w czwartek jak mnie nastraszyla tym lozyskiem odklejajacym sie to juz w ogole

brzuch mam caly twardy.

Idz sprawdz, bo lepiej 10 razy sprawdzic, niz cos przegapic!!! Bedziesz spokojniejsza!

[kasia_ruda]

Napisane przez ButterBear

Żałuje, że nie mam tych paseczków do sprawdzania czy to wody



Czy daleko...hmmm.. no nie.
Tylko zawsze w takich sytuacjach się zastanawiam, co powiedzieć 'eeee...chyba mi się wody sądzą...'



Hmmm... mówisz, że masz tak samo. Kurcze, nie wiem, co o tym myśleć!

Moja Mała ma rózne aktywności. Są dni, że się mocno kręci, a są takie, że ją dźgam cały czas i podżeram, żeby się ruszała!
Ale wiem tez, że u mnie jest tak przez to łozysko z przodu, że jej nie czuję tak dobrze.

Mi na ip mówili, że te paski to lipa i lepiej do szpitala pojechać na kontrolę. Wiesz co, do nich takie panikary przyjeżdżają po parę razy w tygodniu, że nie masz co mieć obiekcji. Idziesz i mówisz, że podejrzewasz sączenie wód na podstawie tego porannego tryśnięcia i późniejszych obfitych upławów i tyle. Na położniczych ip oni są milsi niż normalnie, nie bój się wiesz co jeszcze mi się przypomniało, jak leżałam na samolocie i gin mnie badał, to kazał mi zakasłać, no i stwierdził, że nic nie leci. Może spróbuj tak... tzn kładziesz się, palec w środek i kaszlesz...

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez 88natka

jedź będziesz spokojniejsza. Mi właśnie położna mówiła żeby obserwować ruchy i jak tylko będę się martwić to żeby szybko przyjechać.

Tz wroci z pracy to idziemy do szpitala

[gosia3103]

Napisane przez kro0pka

Ale mam dzisiaj slaby dzien.. tylko bym spala.. a akurat znajoma sie zapowiedziala ze za godzinke wpadnie mnie odwiedzic.. w domu straszny balagan ja wygladam jak tarzan.. nosz kurde zyc nie umierac.. zabieram sie do roboty..

Ja też nie mam dzisiaj siły ani ochoty kiwnąć palcem. O dziwo przy większych upałach włączam wiatrak i jakoś daję radę, a tak jak dzisiaj czy w niedzielę jak lało to tylko leżę i nic poza tym..

Napisane przez kasia_ruda

Mi na ip mówili, że te paski to lipa i lepiej do szpitala pojechać na kontrolę. Wiesz co, do nich takie panikary przyjeżdżają po parę razy w tygodniu, że nie masz co mieć obiekcji. Idziesz i mówisz, że podejrzewasz sączenie wód na podstawie tego porannego tryśnięcia i późniejszych obfitych upławów i tyle. Na położniczych ip oni są milsi niż normalnie, nie bój się wiesz co jeszcze mi się przypomniało, jak leżałam na samolocie i gin mnie badał, to kazał mi zakasłać, no i stwierdził, że nic nie leci. Może spróbuj tak... tzn kładziesz się, palec w środek i kaszlesz...

Ee, dziwne te sposoby ;-) ale w sumie lepiej tak, niż denerwować się czy robić niepotrzebne wycieczki do szpitala...

[ButterBear]

Napisane przez zuken

Butter podobno nie da się przegapić jak odchodzą wody Także myślę, że jeśli nie jesteś pewna i się zastanawiasz to to nie są wody tylko upławy

Ja zawsze rano jak wstaję to zanim dojdę do łazienki to już mam mokrą plamę, wygląda to jak woda właśnie ale gin mówił, że mam dużo wód więc już nie schizuję

Kiedy masz kolejną wizytę?

Wizytę mam dopiero 08.08. Pewnie nawet nie dotrzymam do wtedy.

Ale wiesz, jak to z wodami. mogą odejść, a mogą się sączyć...

Napisane przez kasia_ruda

Mi na ip mówili, że te paski to lipa i lepiej do szpitala pojechać na kontrolę. Wiesz co, do nich takie panikary przyjeżdżają po parę razy w tygodniu, że nie masz co mieć obiekcji. Idziesz i mówisz, że podejrzewasz sączenie wód na podstawie tego porannego tryśnięcia i późniejszych obfitych upławów i tyle. Na położniczych ip oni są milsi niż normalnie, nie bój się wiesz co jeszcze mi się przypomniało, jak leżałam na samolocie i gin mnie badał, to kazał mi zakasłać, no i stwierdził, że nic nie leci. Może spróbuj tak... tzn kładziesz się, palec w środek i kaszlesz...

O fuck, to niezłe

Mi ginka kiedyś sprawdzała tym paskiem. Tzn papierkiem lakmusowym. Tylko tego sie nie da nigdzie kupić

No właśnie u mnie nie na ip położniczej, tylko w szpitalu się idzie na oddział... tam leżałam i to jakaś masakra!!
A w szpitalu gdzie chcę rodzić tez nie ma ip położniczej, tylko oddział...

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez h4linka

Też mam mokro w gaciach i u lekarza powiedziałam, żeby uważał przy badaniu bo ze mnie leci litrami, najpierw się głupio uśmiechnął, a jak zajrzał to powiedział "o kurde rzeczywiście!" jaki wstyd



Mój też mi powiedział, że musimy mieć syna i to mój w tym interes czy będzie pierworodny, czy po 10 córkach.

hahaha

oo Halinka to bys sie nachodzila w ciazy przy 10 corkach

[lilka_vanilka]

ButterBear to albo się sama badasz, albo jedziesz na ip

Ja zaraz mam usg, a potem wizytę u gina. Dziś się dowiem czy będzie sn czy cc i już sama nie wiem jak się nastawiać i z czego cieszyć

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez lilka_vanilka

ButterBear to albo się sama badasz, albo jedziesz na ip

Ja zaraz mam usg, a potem wizytę u gina. Dziś się dowiem czy będzie sn czy cc i już sama nie wiem jak się nastawiać i z czego cieszyć

[anius_7]

Napisane przez h4linka

Mój też mi powiedział, że musimy mieć syna i to mój w tym interes czy będzie pierworodny, czy po 10 córkach.

To masz szczęście, że synek pierworodny, bo takie próbowanie po 10 córach mogłoby być trochę męczące

Napisane przez lilka_vanilka

Ja zaraz mam usg, a potem wizytę u gina. Dziś się dowiem czy będzie sn czy cc i już sama nie wiem jak się nastawiać i z czego cieszyć

to kciuki za wizytę

[kasia_ruda]

Czy mi się wydaje, czy Optymistka dawno się nie odzywała?

[White Cafe]

Napisane przez ButterBear

Hmm... no właśnie widzisz, ja nie mam pojęcia jak wyglądają wody...bo skąd mam wiedzieć. Takie rzadkie jak woda? Bo u mnie to wygląda jak taki płodny śluz...

Co do wkładki, to może zrobię, ale ona i tak pewnie przemoknie, bo podsikuję, wystarczy, że kichnę, czy kaszlnę



Ja mam tak samo - nie planujemy Więcek dzieci i też mi żal, że to już końcówka...

Butter nie wstydz się, nie takie opisy tu byly ja bym sprobowala tego sposobu Kasi Rudej, chociaz jezeli to jest cos takiego jak plodny sluz to watpie zeby tak wygladaly wody. Ale sprobuj z tym palcem i kaslaniem

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Dziewczyny chyba ide dzis na ip.
Od rana mala praktycznie nie czuje, bardzo sie martwie.

jeszcze po tej historii w czwartek jak mnie nastraszyla tym lozyskiem odklejajacym sie to juz w ogole

brzuch mam caly twardy.

Kochana, pojedz na ip, przy okazji zobaczą czy rozwarcie sie powiększyło i będziesz spokojna

Napisane przez kasia_ruda

No wody to wody chyba takie rzadkie... tak na mój rozum. Nie śluz. A zwiększona ilość śluzu to norma w końcówce. Ale jeśli się boisz, to może podjedź to sprawdzić na izbę. Obserwujesz jakoś zmianę ilości tego w zależności od zmiany pozycji?

Nie dziwie się ze chcesz podziekowac lekarzowi za opieke, bo tego co piszesz to naprawde się Toba szczególnie zajmował. Mój to nie zasługuje nawet na wafelka z biedronki

Napisane przez 88natka

ja też po pierwszej ciąży stwierdziłam że na jednym się skończy ale po jakimś czasie człowiek pamięta tylko te dobre momenty

Napisane przez UmiZumi

Dziękuję Wam za wsparcie i dobre słowa!


on trzyma się sierpniowego terminu z OM - 12.08214. Na początku ciąży na usg miałam jeszcze terminy na 19 i 22.08. Mówił, że te są prawdopodobne, bo różnica niewielka. Ten wrześniowy termin wyskoczył teraz i jest zbyt odległy, bo to ponad 3 tygodnie różnicy. Zostajemy przy terminie na 12.08


to nie ja nie znalazłam zamiennika, tylko on nie istnieje... lekarz wydzwaniał i dopytywał, ale tamten wycofano niedawno i innego nie ma.

czytałam o diecie wysokobiałkowej i ja praktycznie wszystko z tego jem. Może chodzi o ilości, tylko, że jem więcej niż przed ciążą - zawsze byłam niejadkiem.

Powiedział też, że nie ma na to mały przyrost wagi, bo przybrałam dużo, tylko problem może polegać na tym, że najpierw bierze na siebie... tylko 6 tyg. temu na usg było wszystko ok - dziecko rosło prawidłowo - więc problem pojawił się niedawno.

Wszystko będzie dobrze

Napisane przez h4linka

Też mam mokro w gaciach i u lekarza powiedziałam, żeby uważał przy badaniu bo ze mnie leci litrami, najpierw się głupio uśmiechnął, a jak zajrzał to powiedział "o kurde rzeczywiście!" jaki wstyd



Mój też mi powiedział, że musimy mieć syna i to mój w tym interes czy będzie pierworodny, czy po 10 córkach.

Jestes niesamowita

Napisane przez UmiZumi

a tak poza ty to miałam Wam powiedzieć, że zaczęłam 38 tydzień

Wiem, ja tez i tez mam termin z usg na 21.08

[karoseria]

Napisane przez lilka_vanilka

ButterBear to albo się sama badasz, albo jedziesz na ip

Ja zaraz mam usg, a potem wizytę u gina. Dziś się dowiem czy będzie sn czy cc i już sama nie wiem jak się nastawiać i z czego cieszyć

Daj znać potem

[gosia3103]

Napisane przez kasia_ruda

Czy mi się wydaje, czy Optymistka dawno się nie odzywała?

Chyba masz rację, co najmniej od wczoraj!

[h4linka]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

oo Halinka to bys sie nachodzila w ciazy przy 10 corkach

W sumie mogę chodzić. Moja ciąża była w miarę lajtowa.

Napisane przez lilka_vanilka

Ja zaraz mam usg, a potem wizytę u gina. Dziś się dowiem czy będzie sn czy cc i już sama nie wiem jak się nastawiać i z czego cieszyć

Nie nastawiaj się na nic, wtedy lepiej przyjmiesz każdą wersję.

Napisane przez anius_7

To masz szczęście, że synek pierworodny, bo takie próbowanie po 10 córach mogłoby być trochę męczące

O ile w ogóle możliwe.

Napisane przez kasia_ruda

Czy mi się wydaje, czy Optymistka dawno się nie odzywała?

No właśnie? Ktoś coś wie?

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez kasia_ruda

Czy mi się wydaje, czy Optymistka dawno się nie odzywała?

Jej Tz ma chyba urlop wiec pewnie korzysta i spedza z nim czas

[karoseria]

Położna mi dziś jeszcze powiedziała, że u mnie w szpitalu nie ma ciuszków i trzeba mieć swoje. Planowany pobyt to 24h ( o ile mogę tak planować ). Jak myślicie, ile tych ubranek zabrać?

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------

88natka jak tam? Skurcze są?

[sara 85]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Dziewczyny chyba ide dzis na ip.
Od rana mala praktycznie nie czuje, bardzo sie martwie.

jeszcze po tej historii w czwartek jak mnie nastraszyla tym lozyskiem odklejajacym sie to juz w ogole

brzuch mam caly twardy.

idź idź, lepiej sprawdzić niż się denerwować

Ja też jadę do gina, musimy z nim pogadać, poza tym źle się czuję, znowu skurcze wróciły, ból brzucha i martwię się tym czopem

Napisane przez 88natka

ja też po pierwszej ciąży stwierdziłam że na jednym się skończy ale po jakimś czasie człowiek pamięta tylko te dobre momenty

Jak ja się cieszę, że to moja ostatnia ciąża, więcej dzieci nie planuję. Szczerze to mam już dosyć i cieszę się, że jutro mały będzie już z nami

Karoseria weź może z 3-4 body, jakieś śpioszki. Ja wzięłam chyba z 6 bodów, 3 pary śpiochów ( tak wszelki wypadek, bo u mnie w szpitalu nie zakładają), 2 czapeczki, rękawiczki i kilka pieluch tetrowych. Jak mi braknie to tż w każdej chwili dowiezie.