Pielęgnacja loków, loczków i fal, niech się kręcą! :) Część XX

[krolewna_smieszka]

Napisane przez Karen15

a masz problem z puszącymi sie włosami?

Moje włosy są ucieleśnieniem puszenia. ;D Dopiero żel je jakoś ujarzmia.

Napisane przez Klaudenc

Ja suszary nie posiadam w ogóle, ale pewnie rozejrzę się za jakąś jak włosy podrosną bo wtedy będą schnąć dłużej i czasem się przyda. A do loków musi być dyfuzor? Wcześnei suszyłam bez i loki były tak czy siak, mam wrażenie że po dyfuzorze miałabym istną 'szopę' ;D

Hmm, dla mnie jest koniecznością. Przed kupieniem suszarki z dyfuzorem nienawidziłam suszyć włosów, bo miałam totalne siańsko, każdy włos w inną stronę. Dyfuzor trzyma loki w garści i pozwala powietrzu wnikać w ich głąb, dzięki czemu schną bez puszenia się. Poza tym kocham efekt odbicia włosów u nasady, który uzyskuję tylko dyfuzorem.

W załączniku moje dzisiejsze lokasy. Suuuper dziś wyszły, pięknie się odgniotły, były miękkie, sprężyste, och i ach!

[Klaudenc]

Ja używam SLS albo ALS i jestem zadowolona bo dobieram szampon co myje, ale nie jest rypiący. Mam eko szampon na bazie soku z aloesu i ma detergent inny od sls ale o tej samej właściwości i to jest mega rypacz, więc kosztował więcej a i tak nie jest delikatniejszy... tak samo miałam szampon z sls i potem szereg olei więc wyglądał cudownie. Ale wyszło, że stężenie sls chyba było bardzo duże a olei małe, więc potwornie wysuszał.
zauważyłam, że najlepsze szampony dla mnie to takie co mają w składzie sls i cocamidopropyl betaine + jakiś ekstrakt czy panthenol. One są akurat - nie za mocne, nie za słabe.

[iwonsia01]

Napisane przez Klaudenc

Ja używam SLS albo ALS i jestem zadowolona bo dobieram szampon co myje, ale nie jest rypiący. Mam eko szampon na bazie soku z aloesu i ma detergent inny od sls ale o tej samej właściwości i to jest mega rypacz, więc kosztował więcej a i tak nie jest delikatniejszy... tak samo miałam szampon z sls i potem szereg olei więc wyglądał cudownie. Ale wyszło, że stężenie sls chyba było bardzo duże a olei małe, więc potwornie wysuszał.
zauważyłam, że najlepsze szampony dla mnie to takie co mają w składzie sls i cocamidopropyl betaine + jakiś ekstrakt czy panthenol. One są akurat - nie za mocne, nie za słabe.

A ja właśnie nie mogę mieć tej substancji : cocamidopropyl betaine, bo mam na nią uczulenie. Zawsze po BD mam masakrę po czasie jak nim myję. Hm... Może rozejrzę się ze jakimś delikatniejszym szamponem. Tyle, że nie wiem czy jest sens, bo ja i tak co jakiś czas muszę używać wysuszacza niebieskiego do blond włosów albo gencjany ;/ 3 miesiące temu włosy myłam na zmianę Pottersem i szamponem z SLS i włosy były dużoooooooooooooo lepsze niż teraz. No i znów mam zamiar ich nie farbować. Jak długo wytrzymam to nie wiem Póki co znów mam 4,5 cm zdrowego odrostu Jak pisałam na innym wątku ostatnio przez miesiąc macam, przyglądam się, głaszczę śliczne naturalne włosy dzieci w wieku 7-12 lat i utwierdzam się w tym, że też chcę takie znów!

[Klaudenc]

To zazdroszcze bo moje naturalsy nie są wcale milutkie i jako dziecko, nawet taki bobas miałam bardzo sztywne i twarde włosy ;D a moje koleżanki mięciutkie i lejące. I to nie że jakaś mega porowatość, ale po prostu już takie są... mój brat ma niskoporowate, ale twarde włosy jak to włosię z dzika. Zaś moje siostrzenica ma kręćki ,ale delikatne i miękkie
Ja zamiast takiego szamponu kupiłam odżywkę fioletową, można też gencjany dodać do maski. Właściwie uważam, że odżywką warto myć włosy a szamponem przed treściwą maską tylko. Mi to nie robi różnicy bo myję co 4 dni i wtedy zawsze jest maska, ale jeśli ktoś często to odżywka lub lekki szamponik.

[iwonsia01]

Napisane przez Klaudenc

To zazdroszcze bo moje naturalsy nie są wcale milutkie i jako dziecko, nawet taki bobas miałam bardzo sztywne i twarde włosy ;D a moje koleżanki mięciutkie i lejące. I to nie że jakaś mega porowatość, ale po prostu już takie są... mój brat ma niskoporowate, ale twarde włosy jak to włosię z dzika. Zaś moje siostrzenica ma kręćki ,ale delikatne i miękkie
Ja zamiast takiego szamponu kupiłam odżywkę fioletową, można też gencjany dodać do maski. Właściwie uważam, że odżywką warto myć włosy a szamponem przed treściwą maską tylko. Mi to nie robi różnicy bo myję co 4 dni i wtedy zawsze jest maska, ale jeśli ktoś często to odżywka lub lekki szamponik.

Myślałam o kładzeniu maski z gencjaną, ale ona straszliwie barwi wszystko, nie mówiąc o dłoniach. Ciężko to potem zmyć:/ ;((

[zagubiona94]

Napisane przez Wiolkaa93

ja mam suszarkę ale bez dyfuzora. Ale jej w ogóle nie używam. Wolę jak mi schną naturalne.

Wrzucam moje loki z niedzieli, opisane w codzienniku. Są coraz ładniejsze. Chyba polubiły się z glutem i olejem sezamowym.

A możecie mi powiedzieć który olej jest podobny do sezamowego i można go kupić w jakimś sklepie spożywczym?

Matko, jakie cudneee! Oddaj mi je chociaż na jeden dzień

Napisane przez krolewna_smieszka

W załączniku moje dzisiejsze lokasy. Suuuper dziś wyszły, pięknie się odgniotły, były miękkie, sprężyste, och i ach!

Zazdroszczę skrętu, śliczne są


Właśnie też przymierzam się do zakupu suszarki z dyfuzorem, mam jedną, ale starszą ode mnie, a przez dyfuzor włosy wchodzą do suszarki i... można boleśnie je stracić
Ja również używam SLS/SLES ale tylko przy myciu skalpu, gdybym umyła czymś delikatniejszym to przyklap murowany Długość włosów zabezpieczona jest olejem i odżywką, wiec liczę na to, że większej krzywdy włosom nie wyrządzam

[vidia9]

dziś w biedrze trafiłam na promocje, maski i odżywki Eveline z serii arganowej 8in1 były przecenione na 5 zł, w przypływie emocji kupiłam oba produkty dobrze zrobiłam?

[Curly81]

Napisane przez krolewna_smieszka

Hmm, dla mnie jest koniecznością. Przed kupieniem suszarki z dyfuzorem nienawidziłam suszyć włosów, bo miałam totalne siańsko, każdy włos w inną stronę. Dyfuzor trzyma loki w garści i pozwala powietrzu wnikać w ich głąb, dzięki czemu schną bez puszenia się. Poza tym kocham efekt odbicia włosów u nasady, który uzyskuję tylko dyfuzorem.

W załączniku moje dzisiejsze lokasy. Suuuper dziś wyszły, pięknie się odgniotły, były miękkie, sprężyste, och i ach!

piękne lokasy

Napisane przez iwonsia01

Myślałam o kładzeniu maski z gencjaną, ale ona straszliwie barwi wszystko, nie mówiąc o dłoniach. Ciężko to potem zmyć:/ ;((

A co dobrego gencjana robi z włosami?Gencjana jest mega barwiąca.Wiem,że jest antybakteryjna ale o zastosowaniu do włosów to już nie słyszałam.
Edit,no chyba,że w celu ochłodzenia koloru..

[iwonsia01]

Napisane przez Curly81

piękne lokasy


A co dobrego gencjana robi z włosami?Gencjana jest mega barwiąca.Wiem,że jest antybakteryjna ale o zastosowaniu do włosów to już nie słyszałam.
Edit,no chyba,że w celu ochłodzenia koloru..

Dokładnie, lepiej ochładza kolor Jest też dużoooooo wydajniejsza od płukanek itd, ale to barwienie skóry bardzo mnie czasem denerwuje:/

[LadyMadalena]

Napisane przez iwonsia01

No i znów mam zamiar ich nie farbować. Jak długo wytrzymam to nie wiem Póki co znów mam 4,5 cm zdrowego odrostu Jak pisałam na innym wątku ostatnio przez miesiąc macam, przyglądam się, głaszczę śliczne naturalne włosy dzieci w wieku 7-12 lat i utwierdzam się w tym, że też chcę takie znów!

Rozumiem, że Twój naturalny kolor jest sporo ciemniejszy? Masz piękne, zadbane włosy. Ja bym zostawiła je w tym kolorze bo to imponujące, utrzymać blond włosy w lokasach w tak dobrym stanie. Nie wiem jak na żywo, w dotyku, plątaniu, itp. ale na zdjęciach wyglądają zdecydowanie nieźle.
Osobiście też mam zawsze problem, farbować czy nie. Tylko, że ja ukochałam sobie odcienie czerwieni i marchewki. Niestety wiąże się to z mocno rozjaśniającymi farbami. Dalej zbieram plony w postaci pourywanych końcówek po jaskrawej czerwieni z 9% lub 12% utleniaczem

[iwonsia01]

Napisane przez LadyMadalena

Rozumiem, że Twój naturalny kolor jest sporo ciemniejszy? Masz piękne, zadbane włosy. Ja bym zostawiła je w tym kolorze bo to imponujące, utrzymać blond włosy w lokasach w tak dobrym stanie. Nie wiem jak na żywo, w dotyku, plątaniu, itp. ale na zdjęciach wyglądają zdecydowanie nieźle.
Osobiście też mam zawsze problem, farbować czy nie. Tylko, że ja ukochałam sobie odcienie czerwieni i marchewki. Niestety wiąże się to z mocno rozjaśniającymi farbami. Dalej zbieram plony w postaci pourywanych końcówek po jaskrawej czerwieni z 9% lub 12% utleniaczem

Dziękuję
Ja też lepiej czuję się w jasnych, aczkolwiek mojego mysiego średniego blondu nie widziałam już z 13 lat:/ Ostatnie kilka lat robiłam włosy farbą, ale denerwowało mnie odrosty itp. Ostatnio już robiłam tylko pasemka i teraz miałam zamiar albo wcale nie malować, albo robić tylko delikatne refleksy w strategicznych miejscach aby włosy były ok. Moje włosy mają raz lepszy raz gorszy okres, ale ostatnio jak byłam na początku czerwca na pasemkach to o dziwo fryzjerka pochwaliła ich strukturę jak na kręcone włosy. Wiadomo mogłyby być mniej suche ale coś za coś. Nie powiem, moje włosy w takim odcieniu zwracają uwagę otoczenia. Ostatnio koleżanka w pracy zakazała mi ich związywać, bo niby takie śliczne

[wicherek1989]

Dzisiejsze lokasy piękne
Aż mi wstyd moje wrzucać, ale jak już zrobiłam zdjęcia to proszę bardzo zaczęły mi się robić fajne ruloniki gdzieniegdzie ale oczywiście od połowy długości w dół ale dobre i to

[LadyMadalena]

Napisane przez iwonsia01

Dziękuję
Ja też lepiej czuję się w jasnych, aczkolwiek mojego mysiego średniego blondu nie widziałam już z 13 lat:/ Ostatnie kilka lat robiłam włosy farbą, ale denerwowało mnie odrosty itp. Ostatnio już robiłam tylko pasemka i teraz miałam zamiar albo wcale nie malować, albo robić tylko delikatne refleksy w strategicznych miejscach aby włosy były ok. Moje włosy mają raz lepszy raz gorszy okres, ale ostatnio jak byłam na początku czerwca na pasemkach to o dziwo fryzjerka pochwaliła ich strukturę jak na kręcone włosy. Wiadomo mogłyby być mniej suche ale coś za coś. Nie powiem, moje włosy w takim odcieniu zwracają uwagę otoczenia. Ostatnio koleżanka w pracy zakazała mi ich związywać, bo niby takie śliczne

Z perspektywy czasu stwierdzam, że chodzi o to żeby się dobrze czuć we własnych włosach Po co mi rewelacyjnie nawilżone, niezniszczone włosy skoro są robią wtedy wrażenie, że jest ich mniej, a kolor jest nijaki? W końcu chodzi o to żeby wyglądać jak najładniej, czuć się ze sobą jak najlepiej i osiągnąć kompromis z włosami Zgodzę się, że suche, nieelastyczne siano nigdy nie będzie piękne ale Twoje włosy wyglądają super. Patrząc na zdjęcia z Twojego albumu, odrobina nawilżenia by się jeszcze im przydała. W codzienniku jednak z 21.06 są jak dla mnie idealne . Od kiedy dbasz o włosy? Sorry, że pytam ale wypadłam z obiegu w tym podforum

Widziałam w codzienniku właśnie, że byłaś zadowolona z efektu z silikonami. Może warto wprowadzić ich więcej? Farbowańce chyba nigdy nie będą idealnie zdrowe, a silikony będą robiły im za ochronę mechaniczną łusek. Osobiście za kluczowe właśnie w mojej pielęgnacji uważam glicerynę w masce/odżywce i silikony w sporych ilościach kładzione na wilgotne włosy ale tylko w postaci serum/olejku itp. Inne odżywki b/s (nawet z silikonami)powodują u mnie od razu zmatowienie i łatwiejsze plątanie. Uważam, że pielęgnacja serum silikonowym idealnie zamyka w nich wilgoć przyciągniętą przez humektanty. Drugą tak dobrze skutkującą u mnie rzeczą jest płukanka z nafty. Nią niestety łatwo jest się zbytnio obciążyć.
Szkoda, że odkryłam to dopiero niedawno

[Maliniarka]

Napisane przez Curly81

i jaka jest u Ciebie różnica?Jaki masz efekt ,,po''?

zdecydowanie mniej spuszone włosy w porównaniu z suszarką bez jonizacji (to najlepiej widziałam na włosach bez stylizatora)

chociaż teraz mam bardziej zniszczone, więc już nie ma efektu jak kiedyś

Napisane przez Joanku

Po fryzjerze, jest krócej
A teraz nawet do piersi nie dochodzą ale... ogonow brak i nie wyglądają tak biednie.

wg mnie ładniejszy kształt
odrosną!

Napisane przez LadyMadalena

Tylko, że ja ukochałam sobie odcienie czerwieni i marchewki. Niestety wiąże się to z mocno rozjaśniającymi farbami. Dalej zbieram plony w postaci pourywanych końcówek po jaskrawej czerwieni z 9% lub 12% utleniaczem

oj tak

Napisane przez krolewna_smieszka

W załączniku moje dzisiejsze lokasy. Suuuper dziś wyszły, pięknie się odgniotły, były miękkie, sprężyste, och i ach!

ale Ty masz ciekawy skręt

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

Napisane przez wicherek1989

Aż mi wstyd moje wrzucać, ale jak już zrobiłam zdjęcia to proszę bardzo zaczęły mi się robić fajne ruloniki gdzieniegdzie ale oczywiście od połowy długości w dół ale dobre i to

nie gadaj, fajnie wyglądają, szkoda, że zdjęcia nieostre
w sumie to na miniaturce lepiej widać

[iwonsia01]

Napisane przez LadyMadalena

Z perspektywy czasu stwierdzam, że chodzi o to żeby się dobrze czuć we własnych włosach Po co mi rewelacyjnie nawilżone, niezniszczone włosy skoro są robią wtedy wrażenie, że jest ich mniej, a kolor jest nijaki? W końcu chodzi o to żeby wyglądać jak najładniej, czuć się ze sobą jak najlepiej i osiągnąć kompromis z włosami Zgodzę się, że suche, nieelastyczne siano nigdy nie będzie piękne ale Twoje włosy wyglądają super. Patrząc na zdjęcia z Twojego albumu, odrobina nawilżenia by się jeszcze im przydała. W codzienniku jednak z 21.06 są jak dla mnie idealne . Od kiedy dbasz o włosy? Sorry, że pytam ale wypadłam z obiegu w tym podforum

Widziałam w codzienniku właśnie, że byłaś zadowolona z efektu z silikonami. Może warto wprowadzić ich więcej? Farbowańce chyba nigdy nie będą idealnie zdrowe, a silikony będą robiły im za ochronę mechaniczną łusek. Osobiście za kluczowe właśnie w mojej pielęgnacji uważam glicerynę w masce/odżywce i silikony w sporych ilościach kładzione na wilgotne włosy ale tylko w postaci serum/olejku itp. Inne odżywki b/s (nawet z silikonami)powodują u mnie od razu zmatowienie i łatwiejsze plątanie. Uważam, że pielęgnacja serum silikonowym idealnie zamyka w nich wilgoć przyciągniętą przez humektanty. Drugą tak dobrze skutkującą u mnie rzeczą jest płukanka z nafty. Nią niestety łatwo jest się zbytnio obciążyć.
Szkoda, że odkryłam to dopiero niedawno

Wiesz co ja tu bywam od jakiś 4 lat z przerwami. Ostatnio wróciłam gdzieś w lutym na dłużej, gdyż miałam straszne wypadanie włosów (stres, tabletki anty odstawione, jeszcze więcej stresu). Włosy leciały mi garściami. Na szczęście połykałam witaminek, ścięłam dwa razy w tym czasie dość mocno włosy i się uspokoiły gdzieś w połowie kwietnia. Używam odżywek z silikonami zwłaszcza jako d/s i wtedy jestem w stanie rozczesać włosy, jednak zapach Pantene powoli powoduje u mnie mdłości (taki sztuczny blee i mam wrażenie, że poza łatwym rozczesywaniem ta odżywka nic nie robi). Włosy z czerwca były ładne, bo myłam je odżywką, nakładałam regularnie olej. Teraz mam mniej czasu i już troszkę się zaniedbałam No i w czerwcu robiłam te pasemka na odroście, ale na wypłukanej farbie fryzjerka musiała też dla wyrównania poprzeciągać na całości. Nie jest źle DO fryzjera idę pewnie kolo 20 września, bo mam wesele u przyjaciółki

[Klaudenc]

iwonsia - najlepszą silikonową odżywą jaką miałam był biały gliss kur, ale maska. nawet ostatnio myślałam czy znów by jej nie kupić bo efekt był po niej naprawdę spektakularny. Ewentualnie dove albo wella pro series. Pantene to chyba jedno z gorszych.

[martaakow]

Napisane przez Klaudenc

iwonsia - najlepszą silikonową odżywą jaką miałam był biały gliss kur, ale maska. nawet ostatnio myślałam czy znów by jej nie kupić bo efekt był po niej naprawdę spektakularny. Ewentualnie dove albo wella pro series. Pantene to chyba jedno z gorszych.

Zgadzam się, też bym z typowo silikonowych kupiła raczej Gliss Kura, za Dove akurat też nie przepadam, z Welli pro series nic nie miałam. Jeszcze Elseve są całkiem całkiem.

[Klaudenc]

Napisane przez martaakow

Zgadzam się, też bym z typowo silikonowych kupiła raczej Gliss Kura, za Dove akurat też nie przepadam, z Welli pro series nic nie miałam. Jeszcze Elseve są całkiem całkiem.

Z Elseve ta czerwona była okej do rozczesania. Aczkolwiek po gliss kur miałam idealną taflę, takie mega mięciutkie te włosy były i super się układały. A pozostawiona pod ręcznikiem wzmacniała kręcenie i włosy ją wypijały całkowicie. Ażm nie to dziwi bo nic odżywczego w niej nie ma, chyba że na kwc skład inny.

[Curly81]

Ja juz dawno nie używałam masek z silikonami nie licząc tej jednej od fryzjera loreala..,jest okropna:/.Na moje włosy działa żle,mam po niej dużo gorszy skręt i siano.Masek Dove czy Pantene nie miałam nigdy.Miałam kiedyś gliss kura ale miałam wtedy jeszcze krótkie włosy,całe wieki temu.Jakiś czas temu w biedronce kupiłam sobie zapas biowaxów w saszetkach,były przecenione o 50%.Wzięłam różne rodzaje.

Dzisiaj na noc miałam olej rycynowy,zaraz zmywam,zobaczymy co z tego wyjdzie.Dawno na tak długo nie nakładałam tego oleju.

[myszka2020]

Napisane przez Wiolkaa93

ja mam suszarkę ale bez dyfuzora. Ale jej w ogóle nie używam. Wolę jak mi schną naturalne.

Wrzucam moje loki z niedzieli, opisane w codzienniku. Są coraz ładniejsze. Chyba polubiły się z glutem i olejem sezamowym.

A możecie mi powiedzieć który olej jest podobny do sezamowego i można go kupić w jakimś sklepie spożywczym?

Cudowne masz lokasy Bardzo ładny skręt
A do sezamowego dość podobny jest np. olej ryżowy, który bardzo mnie kusi. Ryżowe widywałam w marketach i spożywczakach czasem

Napisane przez michasiamini4

Jakie cudowne

Ja chyba teraz zacznę próbować stosować inną metodę. Moje loki nie chcą się trzymać, a ostatnio kręcą się dopiero od karku w dół.
Tym razem postawię na naturalne schnięcie+ brak ugniatania. Odżywka b/s i niech obie robią co chcą.
Zauważyłam, że nie przepadają za ugniataniem, bo puszą się nawet po harmonijkowaniu

Kochana, a nie ugniatasz przypadkiem zbyt odciśniętych z wody włosów? Bo ja wtedy też mam puch

Napisane przez iwonsia01

Ja to przyznam, że zawsze uważałam, że z tymi SLSami to przesada. Przecież są w każdym szamponie od x lat. Jednak gdy długo myję teraz tylko silnym SLS to widzę, strasznie dużą różnicę w kondycji. Teraz kupiłam znów z podkulonym ogonem Pottersa na zmianę. Nie lubię myć odżywką, ale różnica jest kolosalna.

Ja tam nie mam nic przeciwko SLSom, ale moja skóra głowy niestety ich nie znosi, jedno oczyszczające mycie raz na czas jest ok, ale już 2-3 po sobie to masakra

Napisane przez krolewna_smieszka

Moje włosy są ucieleśnieniem puszenia. ;D Dopiero żel je jakoś ujarzmia.


Hmm, dla mnie jest koniecznością. Przed kupieniem suszarki z dyfuzorem nienawidziłam suszyć włosów, bo miałam totalne siańsko, każdy włos w inną stronę. Dyfuzor trzyma loki w garści i pozwala powietrzu wnikać w ich głąb, dzięki czemu schną bez puszenia się. Poza tym kocham efekt odbicia włosów u nasady, który uzyskuję tylko dyfuzorem.

W załączniku moje dzisiejsze lokasy. Suuuper dziś wyszły, pięknie się odgniotły, były miękkie, sprężyste, och i ach!

Wspaniałości

Napisane przez Klaudenc

To zazdroszcze bo moje naturalsy nie są wcale milutkie i jako dziecko, nawet taki bobas miałam bardzo sztywne i twarde włosy ;D a moje koleżanki mięciutkie i lejące. I to nie że jakaś mega porowatość, ale po prostu już takie są... mój brat ma niskoporowate, ale twarde włosy jak to włosię z dzika. Zaś moje siostrzenica ma kręćki ,ale delikatne i miękkie
Ja zamiast takiego szamponu kupiłam odżywkę fioletową, można też gencjany dodać do maski. Właściwie uważam, że odżywką warto myć włosy a szamponem przed treściwą maską tylko. Mi to nie robi różnicy bo myję co 4 dni i wtedy zawsze jest maska, ale jeśli ktoś często to odżywka lub lekki szamponik.

Mam koleżanką, która z natury, od dziecka też ma takie właśnie twarde i sztywne włosy

Napisane przez vidia9

dziś w biedrze trafiłam na promocje, maski i odżywki Eveline z serii arganowej 8in1 były przecenione na 5 zł, w przypływie emocji kupiłam oba produkty dobrze zrobiłam?

Mam jedną i drugą, tylko maskę mam przed zmianą składu Ładnie podkreślają skręt, ale użyłam dopiero kilka razy. Wolę za często nie, żeby ziółka mnie nie przesuszyły.

Napisane przez wicherek1989

Dzisiejsze lokasy piękne
Aż mi wstyd moje wrzucać, ale jak już zrobiłam zdjęcia to proszę bardzo zaczęły mi się robić fajne ruloniki gdzieniegdzie ale oczywiście od połowy długości w dół ale dobre i to

Widzę gdzieniegdzie rulonik, pięknie

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------

Napisane przez Curly81

Ja juz dawno nie używałam masek z silikonami nie licząc tej jednej od fryzjera loreala..,jest okropna:/.Na moje włosy działa żle,mam po niej dużo gorszy skręt i siano.Masek Dove czy Pantene nie miałam nigdy.Miałam kiedyś gliss kura ale miałam wtedy jeszcze krótkie włosy,całe wieki temu.Jakiś czas temu w biedronce kupiłam sobie zapas biowaxów w saszetkach,były przecenione o 50%.Wzięłam różne rodzaje.

Dzisiaj na noc miałam olej rycynowy,zaraz zmywam,zobaczymy co z tego wyjdzie.Dawno na tak długo nie nakładałam tego oleju.

U mnie silikony na długości też osłabiają skręt, więc silikonowców używam, jak nie robię fal



Z silikonowców uwielbiam kallosa keratin i całkiem przyjemnie się zapowiada odżywka nivea long repair

[Klaudenc]

Curly - moje hery ubóstwiają rycynowy na noc, kładę przed każdym myju. Wtedy mam gwarantowane mocne odżywienie włosów, nic tak dobrze u mnie nie działa ;D

myszka2020- o a ja tej nivei nie lubię bo mi tak śmierdzi przeokropnie i ma detergent. dobra była przy zmywaniu rycynowego, ale już więcej nie kupię tej nivei. detergenty myjące w odżywkach i maskach absolutnie mi nie odpowiadają.
no takie włosy to zmora trochę. jak bratu dłuższe podrosły to fryzjerka sobie na nich maszynkę rozwaliła i miał problem by fryzjera znaleźć do obcięcia xD tata też ma takie ale proste jak druty. zaś są fenomenalne pod tym względem że jak zakręcą się to trzymają skręt i nie puszczają gdy są zdrowe.

[Imperfecta]

Napisane przez wicherek1989

Dzisiejsze lokasy piękne
Aż mi wstyd moje wrzucać, ale jak już zrobiłam zdjęcia to proszę bardzo zaczęły mi się robić fajne ruloniki gdzieniegdzie ale oczywiście od połowy długości w dół ale dobre i to

Uwielbiam Twoje włosy! Są przepiękne

[Wiolkaa93]

Napisane przez magda1706

Tutaj masz odpowiedz: KLIK
Ja uzywalam avocado. Szalu nie robil ale nie szkodzil
Mysle ze mozesz sprobowac Oliwy z oliwek

dzięki, zarz zajrzę

Napisane przez michasiamini4

Jakie cudowne

Ja chyba teraz zacznę próbować stosować inną metodę. Moje loki nie chcą się trzymać, a ostatnio kręcą się dopiero od karku w dół.
Tym razem postawię na naturalne schnięcie+ brak ugniatania. Odżywka b/s i niech obie robią co chcą.
Zauważyłam, że nie przepadają za ugniataniem, bo puszą się nawet po harmonijkowaniu

ja ugniatam po każdym myciu z bardzo dużą ilością odzywki b/s, bo inaczej mam puch i wielkie nic

Napisane przez krolewna_smieszka

W załączniku moje dzisiejsze lokasy. Suuuper dziś wyszły, pięknie się odgniotły, były miękkie, sprężyste, och i ach!

ładne

Napisane przez zagubiona94

Matko, jakie cudneee! Oddaj mi się chociaż na jeden dzień

dzięki możesz wziąźć nawet na 2 dni

Napisane przez myszka2020

Cudowne masz lokasy Bardzo ładny skręt
A do sezamowego dość podobny jest np. olej ryżowy, który bardzo mnie kusi. Ryżowe widywałam w marketach i spożywczakach czasem

miałam ryżowy jakoś na początku pielęgnacji i nie był jakiś zaskakujący

[Karen15]

Dziewczyny, czy jest możliwe, że moje włosy wyglądają źle, bo są wysychają naturalnie? Bo się zastanawiam, czy w tym nie leży problem moich włosów, które są wiecznie spuszone i nie układają się.

[Imperfecta]

Napisane przez Karen15

Dziewczyny, czy jest możliwe, że moje włosy wyglądają źle, bo są wysychają naturalnie? Bo się zastanawiam, czy w tym nie leży problem moich włosów, które są wiecznie spuszone i nie układają się.

Moje w 90% wyglądają źle kiedy wyschną naturalnie. Znacznie bardziej się puszą i nie kręcą się zbyt dobrze

[myszka2020]

Napisane przez Klaudenc

myszka2020- o a ja tej nivei nie lubię bo mi tak śmierdzi przeokropnie i ma detergent. dobra była przy zmywaniu rycynowego, ale już więcej nie kupię tej nivei. detergenty myjące w odżywkach i maskach absolutnie mi nie odpowiadają.
no takie włosy to zmora trochę. jak bratu dłuższe podrosły to fryzjerka sobie na nich maszynkę rozwaliła i miał problem by fryzjera znaleźć do obcięcia xD tata też ma takie ale proste jak druty. zaś są fenomenalne pod tym względem że jak zakręcą się to trzymają skręt i nie puszczają gdy są zdrowe.

A no zapach to daje po nosie, mnie może aż tak nie odrzuca, ale czuję go jeszcze po 2 dniach od mycia

Napisane przez Wiolkaa93

miałam ryżowy jakoś na początku pielęgnacji i nie był jakiś zaskakujący

Ale powiem Ci, że ja lubię sezamka i świetnie dogaduje się z olejami z omega 6

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

Napisane przez Karen15

Dziewczyny, czy jest możliwe, że moje włosy wyglądają źle, bo są wysychają naturalnie? Bo się zastanawiam, czy w tym nie leży problem moich włosów, które są wiecznie spuszone i nie układają się.

Tak, moje wyglądają dużo, dużo gorzej bez suszenia z dyfuzorem. Naturalnie - skręt dużo słabszy, przyklap, trochę puchu

[Karen15]

Napisane przez Imperfecta

Moje w 90% wyglądają źle kiedy wyschną naturalnie. Znacznie bardziej się puszą i nie kręcą się zbyt dobrze

Ja właśnie nie mam porównania, bo dotychczas nie używałam suszarki ( no chyba, że raz na rok trzydziestoletniej suszarki z Ameryki, którą można sobie spalić włosy) i teraz właśnie planuję zakup, bo będzie mi potrzebna na basen.

[Curly81]

Napisane przez Karen15

Dziewczyny, czy jest możliwe, że moje włosy wyglądają źle, bo są wysychają naturalnie? Bo się zastanawiam, czy w tym nie leży problem moich włosów, które są wiecznie spuszone i nie układają się.

moje włosy jak schną naturalnie są mniej spuszone niż po suszarce (ale ja mam zwykłą suszarkę z gorącym nawiewiem bez jonizacji)chyba,że nie nałoże na nie nic ale jak jest b/s to nie są spuszone jak schną same.

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Napisane przez Karen15

Ja właśnie nie mam porównania, bo dotychczas nie używałam suszarki ( no chyba, że raz na rok trzydziestoletniej suszarki z Ameryki, którą można sobie spalić włosy) i teraz właśnie planuję zakup, bo będzie mi potrzebna na basen.

pewnie co włosy to inna preferencje musisz wypróbować i będziesz wiedziała.Ja też planuję zakup suszarki m.innymi z powodu basenu i wyjazdu.

[Wizazanka5000]

Napisane przez Curly81

Ja juz dawno nie używałam masek z silikonami nie licząc tej jednej od fryzjera loreala..,jest okropna:/.Na moje włosy działa żle,mam po niej dużo gorszy skręt i siano.Masek Dove czy Pantene nie miałam nigdy.Miałam kiedyś gliss kura ale miałam wtedy jeszcze krótkie włosy,całe wieki temu.Jakiś czas temu w biedronce kupiłam sobie zapas biowaxów w saszetkach,były przecenione o 50%.Wzięłam różne rodzaje.

Dzisiaj na noc miałam olej rycynowy,zaraz zmywam,zobaczymy co z tego wyjdzie.Dawno na tak długo nie nakładałam tego oleju.

U mnie przy regularnym stosowaniu super dziala najlepiej wlasnie jak nakladam na noc, z tym, ze ja na noc nakladam raz w tygodniu bo nie myje rano wlosow, ewentualnie wlasnie w sobote lub niedziele. Teraz wlasnie mam przerwe po zuzyciu calej duzej buteleczki, zeby ich przypadkiem nie wysuszyc tym olejem. Tylko wlasnie tak jak mowie, przy rycynowym najwazniejsza jest systematycznosc, przynajmniej u mnie, wtedy widac efekty. No i ja rycynowy tylko na skalp, na dlugosc daje wtedy lniany, a teraz kupilam sezamowy to sprobuje z tym dawac.

Napisane przez Karen15

Dziewczyny, czy jest możliwe, że moje włosy wyglądają źle, bo są wysychają naturalnie? Bo się zastanawiam, czy w tym nie leży problem moich włosów, które są wiecznie spuszone i nie układają się.

Zdecydowanie. Moje duzo lepiej wygladaja po dyfuzorze, wieksza objetosc, lepsza fala i bardziej trzymaja ta fale

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

Napisane przez Wiolkaa93

ja mam suszarkę ale bez dyfuzora. Ale jej w ogóle nie używam. Wolę jak mi schną naturalne.

Wrzucam moje loki z niedzieli, opisane w codzienniku. Są coraz ładniejsze. Chyba polubiły się z glutem i olejem sezamowym.

A możecie mi powiedzieć który olej jest podobny do sezamowego i można go kupić w jakimś sklepie spożywczym?

Ale piekne

Napisane przez wicherek1989

Dzisiejsze lokasy piękne
Aż mi wstyd moje wrzucać, ale jak już zrobiłam zdjęcia to proszę bardzo zaczęły mi się robić fajne ruloniki gdzieniegdzie ale oczywiście od połowy długości w dół ale dobre i to

Jak zwykle bardzo mi sie podobaja
Ps. Nie myslalas, zeby sie gdzies zatrudnic jako profrsjonalny edytor zdjec? tak fajnie je zawsze obrabiasz

[zagubiona94]

Napisane przez Wiolkaa93

dzięki możesz wziąźć nawet na 2 dni

Nie ma za co Z przyjemnością!


Właśnie, mam takie pytanie, na co trzeba zwrócić uwagę przy zakupie suszarki? Wiadomo zimny nawiew, jonizacja, dyfuzor, ale na co jeszcze? Jakoś nie bardzo jestem ogarnięta w temacie suszarek, a nie chciała bym kupić jakiegoś (nazwijmy rzeczy po imieniu) badziewia, które rzucę w kąt. Na allegro widziałam suszarki nawet do 50 zł, ale no nie znam się i ciężko mi się zdecydować. Z drugiej strony nie chciała bym wydać nie wiadomo ile pieniędzy na suszarkę do włosów. Ktoś coś pomoże?