Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014 cz. V!

[kasia_ruda]

Napisane przez papryczka160

H4alinka jak chce jeść to marudzi i otwiera pyszczek i szuka cycunia ;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

O jaaaaaaaa!!!!! Ale ci zazdroszczę, że masz już córcię przy sobie! Ja mam jakiś kryzys, ciągle jęczę tżtowi, że chcę, żeby już synek był z nami. Wiem, że dla niego lepiej, żeby siedział w brzuchu do terminu, więc najbardziej by mi pasowało jakieś przyspieszenie czasu :P

Ciekawe, jak tam u Mamuski...

[papryczka160]

Napisane przez pati1078

a my dzisiaj zaczynamy 40 tydz

Wowww jaki piękny ;-)

A my jutro konczymy już 3 tyg ;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[h4linka]

Napisane przez motylek_555

No nie....wchodzę do łazienki, a tam w wannie kupa....jakies sprytne ptaszysko nas*rało mi do wanny przez uchylone górą okno...tego jeszcze nie grali

[kasia_ruda]

Napisane przez pati1078

a my dzisiaj zaczynamy 40 tydz

UUUUUUUU!!! No to nie znasz dnia ani godziny

[kro0pka]

Napisane przez pati1078

a my dzisiaj zaczynamy 40 tydz

no nieźle! już bardzo blisko!

[lilka_vanilka]

Papryczka Tusia sama słodycz!

NagiAkt to masz poważne braki w wyprawce Nadrabiacie trochę z mężem podróż poślubną?

Ja jeszcze wczoraj dopakowałam fartuch i te niebieskie buty.Akurat miałam, to może się przydadzą.

U mnie deszczowo... i boli mnie głowa i mi niedobrze.. :/

Gosia z tym przekazywaniem bakterii taty to można też w prostszy sposób - tata musi już na początku dziecko dotykać, głaskać.

ButterBear świetny ten Twój mąż i tak nie ma co narzekać, bo dziewczynki też lubią się bawić w wojnę, klockami itd, a chłopakowi lepiej lalek nie dawać

[papryczka160]

Napisane przez kasia_ruda

O jaaaaaaaa!!!!! Ale ci zazdroszczę, że masz już córcię przy sobie! Ja mam jakiś kryzys, ciągle jęczę tżtowi, że chcę, żeby już synek był z nami. Wiem, że dla niego lepiej, żeby siedział w brzuchu do terminu, więc najbardziej by mi pasowało jakieś przyspieszenie czasu :P

Ciekawe, jak tam u Mamuski...

Oj ja tez jestem mega szczęśliwa;-)
Ale lepiej żeby Maksym poczekal do terminu dla niego będzie o wiele lepiej.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nagiAkt]

Napisane przez pati1078

a my dzisiaj zaczynamy 40 tydz

wow, to JUŻ !

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez M_aria

Już jestem w domu, nie mam żadnych skurczy, rozwarcie na 1,5cm mam się zgłosić jeśli coś będzie się działo jeśli nie to w piątek za tydzień mam wizytę i od tego dnia ktg co drugi dzień. Mam nadzieję że do tego czasu coś się ruszy

To tak samo u mnie zero skurczy rozwarcie jest i jak sie nic nie bedzie dzialo wizyta w czwartek za tydzien i chyba tez bede musiala chodzic tak czesto na ktg

[lilka_vanilka]

Napisane przez motylek_555

No nie....wchodzę do łazienki, a tam w wannie kupa....jakies sprytne ptaszysko nas*rało mi do wanny przez uchylone górą okno...tego jeszcze nie grali

ale miał cela

Pati to masz jeszcze 2 tygodnie

[nagiAkt]

lilka_vanilka średnio nam to idzie, mieliśmy wyjechać nad morze do rodzinki, ale fakt 9 miesiąca mnie przeraził ciężko by było wytrzymać cały dzień w aucie turlając się na drugi koniec Polski, jestem z podkarpacia to trochę drogi by było przed nami. I tak bym nie skorzystała z kąpieli ani opalania, boję się, ze coś złapię z tej wody, a nie chcę teraz problemów. Poza tym czuła bym się niekomfortowo wśród zgrabnych dziewczyn, ostatnio wogóle źle się czuję ze sobą. Plus by był taki, ze może bym się nie utopiła z taką piłką w pasie

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez motylek_555

No to super, a dlaczego tylko Twoj TŻ sie z nią kontaktuje i tylko on ma do niej numer? Sorki, za takie pytanie - czysta ciekawość

Bo on nie ma bezposredniego telefonu do ginki, trzeba pierw pogadac z recepcjonistka i wyjasnic po co sie dzowni co sie chce itd. cos tam umiem gadac po niemiecku ale nie az na takim poziomie moje slownictwo nie jest a one mowia po niemiecku i dopiero one przekazuja to do ginekolog i ona oddzwania po kilku godzinach albo od razu jak nie ma pacjentki

[kro0pka]

NagiAkt pytałam się wczoraj w którym szpitalu masz zamiar rodzić, chyba nie doczytałaś

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez pati1078

a my dzisiaj zaczynamy 40 tydz

Loooo
jak sie z tym czujesz ?

[daisy dot]

Napisane przez h4linka

Pewnie już milion razy Cię pytałam i wiecznie zapominam, gdzie rodzisz?

hehe, spoko
ja w Zdrojach, bo 1.mam blisko 2.na pomorzanach przerazily mnie łazienki

Napisane przez pati1078

a my dzisiaj zaczynamy 40 tydz

wow no to już

Napisane przez motylek_555

No nie....wchodzę do łazienki, a tam w wannie kupa....jakies sprytne ptaszysko nas*rało mi do wanny przez uchylone górą okno...tego jeszcze nie grali

[kro0pka]

ale mam dzisiaj wieeeelki brzuch.. taki jak na moim avatarze już szkoda, że skurczy brak i różnych takich mały się tylko rozpycha

[ButterBear]

Napisane przez kasia_ruda

Nam nic nie mówili o tej konsultacji anestezjologicznej, a szpital oferuje zzo.

ButterBear zamiast kolejny dzień się stresować tymi wyciekami, pojedź to sprawdzić. Stres też nie jest dobry dla ciebie i Hani.

U mnie jest bezpłatne. Podobno to jest tak, że nielegalne jest pobieranie za to opłaty. I szpitale radzą sobie na trzy sposoby: przestały oferować zzo w ogóle, oferują za darmo, no albo każą sobie płacić mimo że to nielegalne... Ale niestety najczęściej występuje opcja nr 1.

Myślę, że możesz wziąć normalny ręcznik, nikt cię z porodówki nie wyrzuci. Tylko jeśli wcześniej go używaliście, to radziłabym uprać w b.wysokiej temperaturze, a potem jeszcze raz normalnie w proszku dla dzieci. Ja mam torbę od grudnia gotową, od czasu do czasu tylko lekko ją przeorganizowuję, ale od ok miesiąca jest w pełnej gotowości.

Masz rację, lepiej podjechać!
Co do konsultacji, ja pisałam do stricte do Motylka, bo my rodzimy w tym samym szpitalu

Co do ZZO nam to samo mówiła położna właśnie, że teraz to niezgodne z prawem, żeby brać za to kasę

Napisane przez papryczka160

urodziłam tak mniej więcej miesiąc wcześniej ,
a czuję się dobrze, tylko trochę niewyspana jestem, ale to nic ważne żeby Mała jadła i rosła.
Na dole wszystko ładnie się goi , cycoliny nie bolą , Mała ładnie wcina
Tylko trochę nie mam czasu dla siebie , i siły żeby coś ze sobą zrobić.

Oczywiście, że mogę odroczyć szczepienie .

Jutro idziemy na wizytę patronażową do pediatry zobaczymy ile podrosła o utyła

To super, że Mała tak ładnie je!

A jesli można spytać, czemu nie chcesz odroczyć?

Napisane przez motylek_555

Reakcja męża-
Konsultacji jeszcze nie robiłam, oddziałowa mówila mi, ze badania sa wazne 2 tyg i zebym z tymi badaniami sie zjawiła, a i tak musze po 1 sierpnia do szpitala jechac pogadac z połozna, która chce do porodu "wynajac", bo dopiero wtedy wraca z urlopu, wiec za jednym zamachem wszystko załatwie. I mówiła jeszcze, że jakby sie nie mialo tych badan, to krzyczec od progu, że sie chce znieczulenie, to oni na szybko zdążą zrobic
Pokoik pokaże, jeszcze pare rzeczy musze skonczyc

A jezeli sie niepokoisz tą wydzieliną, to jedź do swojego gina, powie Ci co i jak i bedziesz spokojniejsza. Swoją drogą u mnie też wkładki schodzą jak świeża bułeczki Wiem wiem, niezbyt trafne porównanie

No to wszystko wiesz niepotrzebnie się produkuję

Ja się tylko obawiam, że mi gin powie, że jestem pieprznięta. Byłam u niego w poniedziałek

Napisane przez motylek_555

No nie....wchodzę do łazienki, a tam w wannie kupa....jakies sprytne ptaszysko nas*rało mi do wanny przez uchylone górą okno...tego jeszcze nie grali

chyba żartujesz!!!!

[kasia_ruda]

Napisane przez ButterBear

Ja się tylko obawiam, że mi gin powie, że jestem pieprznięta. Byłam u niego w poniedziałek

Lepiej coś sprawdzić o 10 razy za dużo niż o tej jeden raz za mało.

[AgnesD]

Napisane przez papryczka160

Mamuska i Sara kciuki za szybki pórd CC

A tu kilka zdjęć mojego szkraba

ślicznotka

Napisane przez pati1078

a my dzisiaj zaczynamy 40 tydz

wow, kiedy to zleciało

Napisane przez motylek_555

No nie....wchodzę do łazienki, a tam w wannie kupa....jakies sprytne ptaszysko nas*rało mi do wanny przez uchylone górą okno...tego jeszcze nie grali

mi kiedyś wleciał przez balkon, walnął kupę na środku pokoju i wyleciał zdolniacha

ja dziś zaczynam 37 tydz

[nagiAkt]

Napisane przez kro0pka

NagiAkt pytałam się wczoraj w którym szpitalu masz zamiar rodzić, chyba nie doczytałaś

Odpisałam Jestem z okolic Rzeszowa i blizej mam do Krosna, tamteż jest dobry oddział i miły personel. W Rzeszowie zastanawiałam się nad Pro familią, bo strasznie mi się tam spodobało. Nie wygląda jak szpital

[lilka_vanilka]

Napisane przez nagiAkt

lilka_vanilka średnio nam to idzie, mieliśmy wyjechać nad morze do rodzinki, ale fakt 9 miesiąca mnie przeraził ciężko by było wytrzymać cały dzień w aucie turlając się na drugi koniec Polski, jestem z podkarpacia to trochę drogi by było przed nami. I tak bym nie skorzystała z kąpieli ani opalania, boję się, ze coś złapię z tej wody, a nie chcę teraz problemów. Poza tym czuła bym się niekomfortowo wśród zgrabnych dziewczyn, ostatnio wogóle źle się czuję ze sobą. Plus by był taki, ze może bym się nie utopiła z taką piłką w pasie

to zdecydowanie za daleko... a nie możecie na weekend gdzieś blisko wyskoczyć? Do wody ja w ogóle bym nie wchodziła nawet w basenie (chybe, że w swoim własnym). Niepotrzebne nam infekcje na końcowce.

Napisane przez kro0pka

ale mam dzisiaj wieeeelki brzuch.. taki jak na moim avatarze już szkoda, że skurczy brak i różnych takich mały się tylko rozpycha

haha, i też taka rozwalona leżysz? swoją drogą to siebie widzę dokładnie tak samo - avatar trafiony!

[ButterBear]

Napisane przez papryczka160

Wowww jaki piękny ;-)

A my jutro konczymy już 3 tyg ;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wow,ale leci!!!!
A w Twoim suwaczku Anastazja dalej w brzuszku

Napisane przez lilka_vanilka

Papryczka Tusia sama słodycz!

NagiAkt
Ja jeszcze wczoraj dopakowałam fartuch i te niebieskie buty.Akurat miałam, to może się przydadzą.


ButterBear świetny ten Twój mąż i tak nie ma co narzekać, bo dziewczynki też lubią się bawić w wojnę, klockami itd, a chłopakowi lepiej lalek nie dawać

Jaki fartuch?? Będziesz gotować?

Jasne, ja mówiłam mężowi, że to tylko od nas zależy, czym Młodą zainteresujemy

Napisane przez kasia_ruda

Lepiej coś sprawdzić o 10 razy za dużo niż o tej jeden raz za mało.

Masz rację! On wie, że ja jestem panikarą

[papryczka160]

ButterBear jak nie będzie zbadana przez neurologa napewno odrocze szczepienie ;-)

LILKA_VANILKA dziękujemy.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[motylek_555]

Napisane przez nagiAkt

lilka_vanilka średnio nam to idzie, mieliśmy wyjechać nad morze do rodzinki, ale fakt 9 miesiąca mnie przeraził ciężko by było wytrzymać cały dzień w aucie turlając się na drugi koniec Polski, jestem z podkarpacia to trochę drogi by było przed nami. I tak bym nie skorzystała z kąpieli ani opalania, boję się, ze coś złapię z tej wody, a nie chcę teraz problemów. Poza tym czuła bym się niekomfortowo wśród zgrabnych dziewczyn, ostatnio wogóle źle się czuję ze sobą. Plus by był taki, ze może bym się nie utopiła z taką piłką w pasie

Racja, lepiej odpuscic sobie teraz takie dalekie podróże
Mój mąż ostatnio wpadł na pomysł wyjazdu nad morze i mówi mi "bedziesz robiła za boje"

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Bo on nie ma bezposredniego telefonu do ginki, trzeba pierw pogadac z recepcjonistka i wyjasnic po co sie dzowni co sie chce itd. cos tam umiem gadac po niemiecku ale nie az na takim poziomie moje slownictwo nie jest a one mowia po niemiecku i dopiero one przekazuja to do ginekolog i ona oddzwania po kilku godzinach albo od razu jak nie ma pacjentki

Aaaa, no to wszystko jasne No tak, w Niemczech wszystko po kolei - ordnung muss sein

Napisane przez ButterBear

chyba żartujesz!!!!

No chyba że wleciał, kulturalnie sie załatwił i wyleciał , ale chyba nie, bo płytki przy oknie też zafajdane

[papryczka160]

Moja Tuśka dalej w brzuszku na suwaczku zapomniałam o tym muszę to zmienić.

Z Tuśka jeszcze raz dziękujemy za miłe słowa.
Muszę czerwona kokardke na wózek powiesić.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nagiAkt]

Napisane przez lilka_vanilka

to zdecydowanie za daleko... a nie możecie na weekend gdzieś blisko wyskoczyć? Do wody ja w ogóle bym nie wchodziła nawet w basenie (chybe, że w swoim własnym). Niepotrzebne nam infekcje na końcowce.


haha, i też taka rozwalona leżysz? swoją drogą to siebie widzę dokładnie tak samo - avatar trafiony!

Chciałam do Polańczyka nad Solinę jak co roku, ale tż-owie już nie wystarczają takie 'zbiorniki wodne'
Ja nawet nie weszłam cała do basenu siostry tż-ta, pochodziłam w nim tylko, akurat sięga mi do połowy ud.


" Twoja waga i rozmiary pewnie nie pozwalają ci już normalnie spać, jesteś zmęczona, zniecierpliwiona, masz też dość ciągłych pytań znajomych „to ty jeszcze nie urodziłaś?” Spokojnie, to już niedługo. Większość kobiet na dwa – trzy tygodnie przed porodem odczuwa spadek nastroju, ale to nic dziwnego. Minione miesiące były dla ciebie trudne, więc nic dziwnego, że jesteś znużona. Postaraj się dbać w miarę możliwości o swój wypoczynek i dobry nastrój. "

To wyjasnia, dlaczego ostatnio jestem jędzą i beksą na zmianę, jestem normalna!

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez motylek_555

No nie....wchodzę do łazienki, a tam w wannie kupa....jakies sprytne ptaszysko nas*rało mi do wanny przez uchylone górą okno...tego jeszcze nie grali

[kro0pka]

Napisane przez nagiAkt

Odpisałam Jestem z okolic Rzeszowa i blizej mam do Krosna, tamteż jest dobry oddział i miły personel. W Rzeszowie zastanawiałam się nad Pro familią, bo strasznie mi się tam spodobało. Nie wygląda jak szpital

musiałam przeoczyć ja w sumie tu i tu mam ok godzinki drogi, ale wybrałam Szopena w Rzeszowie, mój gin właśnie pracuje w tym szpitalu a w Krośnie bywam bardzo rzadko i się nie orientuję

Napisane przez lilka_vanilka

haha, i też taka rozwalona leżysz? swoją drogą to siebie widzę dokładnie tak samo - avatar trafiony!

taaak no tylko na boku, bo na plecach nie dałabym rady - zbyt duży ucisk dzięki


jeeeeju jak ja tesknie za tym zeby sie wyspac na brzuchu całe zycie tak spałam

[UmiZumi]

Napisane przez papryczka160

Mamuska i Sara kciuki za szybki pórd CC

A tu kilka zdjęć mojego szkraba

ale ona piękna

Napisane przez anius_7

Ślicznotka maleńka i ta fryzurka taka bujna, super

U mnie dziś lekkie ochłodzenie i w nocy popadało,więc od razu się inaczej czuję. Zaraz lecę robić ogóreczki konserwowe w tym roku pierwszy raz z TŻ sami robimy przetwory i każdy kolejny słoiczek nas bardzo cieszy

umyłam dzisiaj 50 słoików na ogórki na szczęście resztą zaprawiania zajmie się już moja mama są pewne plusy mieszkania z rodzicami zimą będzie co chrupać

sama zrobiłam jakiś czas temu kilka słoików z dżemem truskawkowym (połowę już zjedliśmy z TŻ, bo dobre są. Nie dotrwają końca lata ). Z mamą zrobiłyśmy ze 2 tygodnie temu jakieś 50 słoi z kompotem jabłkowym. Ja zamrażałam wiśnie miesiąc temu. Czekamy na inne owoce i na paprykę (mrozimy pokrojoną). Tylko coś czuję, że ja już w tym roku mogę nic nie zrobić... I tak się zastanawiam: ile upchnę do naszej zamrażalki? Bo poza słojami w piwnicy, to mamy z TŻ wszystko osobno.

[kro0pka]

Napisane przez motylek_555

Racja, lepiej odpuscic sobie teraz takie dalekie podróże
Mój mąż ostatnio wpadł na pomysł wyjazdu nad morze i mówi mi "bedziesz robiła za boje"

padłam