Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Swoją drogą uważam, że Twój organizm sam Ci daje znak, że jest totalnie rozregulowany. Jeśli dobrze reagujesz na tabletki, to ja bym brała. Ale ja miałam po Cileście wszystko idealnie, a nawet schudłam, więc jestem zwolenniczką. To zależy od Ciebie, jak się czujesz. Jeśli chodzi o ewentualną ciążę, to teraz bym się nie martwiła ewentualnym rozregulowaniem.

[czarnula 1982]

Napisane przez pani22ka

Dobra. Co ma być to będzie tak czy siak czy śmiać się czy płakać - to z Wami

Wczoraj robiony

Pani cudowna wiadomość : cmok:

[jojla]

Napisane przez dwakolory1

A to mój Katze

jaka śliczna

Napisane przez kooocur

Ja mam problemy z siostra. Rozstałyśmy się w firmie. Szkoda jednak słów na opowiadanie.

Marcel rośnie jak na droższych. Rozwija się w szalonym tempie. Byliśmy wczoraj w poradni ds. szczepień. Sytuacja się trochę wyjaśniła. Zostanie już tylko zaczepiony na WZW i krztuśca (szczepienie acelularne).

No i od kiedy ładnie śpi-przestał praktycznie jeść


Waży 10.200(więc w sumie ok według lekarza) i zaczyna sobie śmigać sam


Mamusia opitolił włosy na króciutko


Ja Was podczytuje przed snem na tel, ale mam tyylllee roboty, że zaczynam mylić dzień z nocą.

współczuję sytuacji z siostrą

Brawa dla Marcelka za śmiganie

Napisane przez edytte

U mnie w miarę ok nie licząc tego, że strasznie mnie nogi i plecy bolą. Czasami jak gdzieś wyjdę, a nie mam gdzie usiąść to aż mi się płakać chce. Raz jak stałam w kolejce w sklepie i Staś jeszcze mi rozrabiał to myślałam, że tam zemdleję. Najważniejsze jednak, że z dzieckiem jest wszystko ok -wczoraj byłam na wizycie i szyjka się trzyma. Lekarz stwierdził, że do porodu powinna wytrzymać ok 4 cm. W końcu też nie muszę brać żelaza i mam nadzieję, że skończą mi się problemy w łazienkowe. Trochę się martwiłam słabymi ruchami nadal nic się nie poprawiło i bywają dni gdzie prawie nie czuję małego, ale gin mnie uspokoił, bo stwierdził po Usg, że pępowina jest daleko od szyi i tętno też prawidłowe więc nie ma co się martwić. Dostałam jednak skierowanie do szpitala na KTG jak nic się nie zmieni do poniedziałku. Ma mnie poobserwować przez parę dni. Ja jednak się nie specjalnie palę i wolę liczyć ruchy w domu.

super, że wszystko u Was dobrze

Napisane przez krolewna1986

wiem, wiem ja to wszystko wiem, ale pragnienie dziecka jest takie olbrzymie... i tak odczekam tyle ile każe mi lekarka.. tylko chodziło mi o kwestię antykoncepcji, czy to dobry pomysł na kilka miesięcy (jestem zacofana w temacie tabletek, ostatnie tabletki, które brałam to było dobrych kilka lat temu i to były jeszcze tej starej generacji). ehh do dupy to wszystko.

[Maga83]

Pani cudowna wiadomość. Bardzo się cieszę czyli nie wracasz do pracy

[pani22ka]

Dziękuję Wam wszystkim za ciepłe słowa. Bardzo się wzruszyłam! (reklama Ikei też jest wzruszająca )

Napisane przez h0pe

To tera schizujemy razem

ej, nie! schizów nie przewiduję. a Twoje odganiam precz. sio!

Napisane przez dwakolory1

A to mój Katze

Napisane przez kooocur

No i od kiedy ładnie śpi-przestał praktycznie jeść

hm. a któryś dzieć ładnie je w te upały?!


[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;47432816] Nigdy nie widziałam takiej mocnej kreski, poważnie [/QUOTE]
nawet sekundy na nią nie czekałam. a kilka testów w życiu zrobiłam

Napisane przez krolewna1986

pragnienie dziecka jest takie olbrzymie...

Anitka, moja mam też zwróciła uwagę na tło teściora tytuł książeczki: "Jest tam kto?"

[krolewna1986]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;47433614]Swoją drogą uważam, że Twój organizm sam Ci daje znak, że jest totalnie rozregulowany. Jeśli dobrze reagujesz na tabletki, to ja bym brała. Ale ja miałam po Cileście wszystko idealnie, a nawet schudłam, więc jestem zwolenniczką. To zależy od Ciebie, jak się czujesz. Jeśli chodzi o ewentualną ciążę, to teraz bym się nie martwiła ewentualnym rozregulowaniem.[/QUOTE]

też właśnie brałam cilest parę lat temu..i od tej pory zaczęłam tyć, a nigdy wcześniej nie miałam problemów z wagą więc wydawało mi się, że cilest to najgorsze zło świata.

[agatkaa1]

Królewno teraz jest tak że jak ktoś ma problem z zajściem w ciążę to lekarze zlecają przyjmowanie 1-2 cykle antyków a później ostre działanie w kolejnym cyklu bo właśnie po antykoncepcji jest "łatwiej" zajść w ciażę...tylko trzeba się liczyć z tym że może się trafić ciąża mnoga, ale to raczej rzadko się zdarza...

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Co do jedzenia, to u nas jest po prostu dramat, dra-mat.
Wszystko ląduje w buzi, tylko nie jedzenie. Jak się zabieram za posiłek, to się obstawiam milionem zabawek, włącznie z wielkimi butlami z napojami. Idą w ruch Teletubisie, Franklin, Mini Mini.

Obstawiam zęby, bo co innego. A propos, dzisiaj wchodzę do pokoju, a Artek krew z dziąsła, z zupełnie niewiadomego powodu, nie było wokół niego nic ostrego.
Zatem wczoraj zastałam moje dziecko w kupie, dziś we krwi.
Matka roku.


Poza tym drugi dzień z rzędu wylewam moje wytłoczone mleko do zlewu. Jak mu się nie odmieni, przestaję odciągać. Jeszcze muszę pokombinować z brakiem jednej (tzn. jednej z dwóch, czyli zostałaby jedna), bo ostatnio zasypianie na nią i na noc to horror. Wczoraj Artur zasnął po 22, mnie się urwał film normalnie przed nim jeszcze, a potem mnie TŻ budził przed 24 na odciąganie

[Lucy1111]

Pani, gratulacje!!

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

http://whiteplate.blogspot.com/2014/...and-black.html
Fragment o kocykach - no jakbym Pani i Kubka czytała

[krolewna1986]

Napisane przez agatkaa1

Królewno teraz jest tak że jak ktoś ma problem z zajściem w ciążę to lekarze zlecają przyjmowanie 1-2 cykle antyków a później ostre działanie w kolejnym cyklu bo właśnie po antykoncepcji jest "łatwiej" zajść w ciażę...tylko trzeba się liczyć z tym że może się trafić ciąża mnoga, ale to raczej rzadko się zdarza...

no właśnie zaczęłam czytać w necie i rzeczywiście, że niby łatwiej..no to mnie jednak skłania ku tabletkom w takim razie może rzeczywiście pobiorę te kilka miesięcy, kiedy rana będzie się i tak goić, a kiedy ginka da zielone światło, to zaczniemy działać. Obym tylko po nich nie przytyła i nie chodziła ciągle wkurzona

[agatkaa1]

Królewna jak będziesz miała dobrze dobrane to będzie OK głowa do góry na antykach jest o tyle fajnie że bierzesz te 21 dni potem 7 przerwy i jest @ i zaraz kolejne i jakoś to tak w miarę leci sensownie bo przy naturalnych jak ktoś nie ma regularnych @ to się dłuży strasznie....a tak to się odlicza i czas leci

[BERBIE]

Napisane przez dwakolory1

A to mój Katze

ślicznotka

Napisane przez kooocur

Waży 10.200(więc w sumie ok według lekarza) i zaczyna sobie śmigać sam

edytte może Twój maluch to leniuszek. poza tym w taki upał komu się chce ruszać ja mam wózek jedo fyn, w sumie użytkuję go 2 tygodnie, ale jestem zadowolona. kupiłam używany

królewna może znajdź sobie coś na zajęci myśli. jakiś kurs, hobby, żeby czas ci szybciej zleciał.

Napisane przez pani22ka

ej, nie! schizów nie przewiduję.

nie wierzę, Panika bez paniki niemożliwe
a co zrobisz z lekarzem? pójdziesz do starego, poszukasz nowego? jak tż? który to tydzień?
cały spacer o Was myślałam będzie Ola

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

No właśnie, Pani, kiedy i gdzie do gina? I co z powrotem do pracy? A żłobek?

[rena5]

Pani kiedy miałaś OM???? Który to tc?????? Ale się cieszę a tż pyta co się tak cieszę

Królewna poczekaj jeszcze dla swojego spokoju i dla zdrowia nowej fasolki...

Kocurku super, że Marcel ma się dobrze a co do interesów z rodziną, to mój teść zawsze przestrzega tżta i jego rodzeństwo, żeby pod żadnym pozorem nie robili razem interesów...lepiej nie zaczynać, bo pieniądze potrafią poróżnić ludzi...niestety...

Perse a może ta krew z dziąsła...może ząbek się przebija

DwaKolory kiciuś śliczny


========================= ========================= ======
wyjechaliśmy - morze czeka choć pogoda po wczorajszej burzy z gradem się skiepściła, to mam nadzieję, że tam będzie ładnie tż stwierdził, że spakowałam nas jak na wojnę a nie wczasy mamy wszystko co trzeba żeby przeżyć w godnych warunkach nie potrafię inaczej no i postanowiłam, że po powrocie zaprzyjaźniam się z Chodakowską i mata do ćwiczeń - czas najwyższy

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Rena to będę Ci kibicować i dołączę do Ciebie z ćwiczeniami póki nie uda mi się zajść w ciążę to mam zamiar jeszcze trochę zrzucić

[krolewna1986]

Napisane przez BERBIE

ślicznotka

królewna może znajdź sobie coś na zajęci myśli. jakiś kurs, hobby, żeby czas ci szybciej zleciał.

zaraz wracam do pracy, więc głowę sobie czymś zajmę mam nadzieję


edytte my kilka dni przed porodem kupiliśmy wózek jedo fyn - fakt, że nie mieliśmy okazji go przetestować (), ale wcześniej tż dużo czytał o różnych różniastych wózkach i ten miał świetne opinie.

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

Napisane przez rena5

Królewna poczekaj jeszcze dla swojego spokoju i dla zdrowia nowej fasolki...

========================= ========================= ======
wyjechaliśmy - morze czeka choć pogoda po wczorajszej burzy z gradem się skiepściła, to mam nadzieję, że tam będzie ładnie tż stwierdził, że spakowałam nas jak na wojnę a nie wczasy mamy wszystko co trzeba żeby przeżyć w godnych warunkach nie potrafię inaczej no i postanowiłam, że po powrocie zaprzyjaźniam się z Chodakowską i mata do ćwiczeń - czas najwyższy

wiem, wiem wrócę do pracy i może ten czas mi szybciej zacznie lecieć..

a Ty odpoczywaj nad morzem i wracaj z nową energią!


a ja nie mogę ćwiczyć, więc staram się jeść w miarę zdrowo, choć niełatwe to zadanie, oj niełatwe

[iza243]

Napisane przez edytte

U mnie w miarę ok nie licząc tego, że strasznie mnie nogi i plecy bolą. Czasami jak gdzieś wyjdę, a nie mam gdzie usiąść to aż mi się płakać chce. Raz jak stałam w kolejce w sklepie i Staś jeszcze mi rozrabiał to myślałam, że tam zemdleję. Najważniejsze jednak, że z dzieckiem jest wszystko ok -wczoraj byłam na wizycie i szyjka się trzyma. Lekarz stwierdził, że do porodu powinna wytrzymać ok 4 cm. W końcu też nie muszę brać żelaza i mam nadzieję, że skończą mi się problemy w łazienkowe. Trochę się martwiłam słabymi ruchami nadal nic się nie poprawiło i bywają dni gdzie prawie nie czuję małego, ale gin mnie uspokoił, bo stwierdził po Usg, że pępowina jest daleko od szyi i tętno też prawidłowe więc nie ma co się martwić. Dostałam jednak skierowanie do szpitala na KTG jak nic się nie zmieni do poniedziałku. Ma mnie poobserwować przez parę dni. Ja jednak się nie specjalnie palę i wolę liczyć ruchy w domu.



Ja zaszłam w pierwszą ciążę praktycznie zaraz po odstawieniu tabletek może w drugim cyklu po prawie dwuletnim stosowaniu tabletek.

Ciesze się że u was wszystko okA malutki to leniuszek


Mały nie je totalnie nicNawet obiadku odmówił

[jojla]

Napisane przez rena5

wyjechaliśmy - morze czeka choć pogoda po wczorajszej burzy z gradem się skiepściła, to mam nadzieję, że tam będzie ładnie tż stwierdził, że spakowałam nas jak na wojnę a nie wczasy mamy wszystko co trzeba żeby przeżyć w godnych warunkach nie potrafię inaczej no i postanowiłam, że po powrocie zaprzyjaźniam się z Chodakowską i mata do ćwiczeń - czas najwyższy

Pięknej pogody i udanego wypoczynku!




Zapomniałam wam napisać, że wczoraj odebrałam rzeczy wyprawkowe od przyjaciół i czuję się z tym dziwnie Mamy już wózek, trochę ubranek, zabawek i materacyk. Na razie musimy to gdzieś pochować, żeby sobie grzecznie czekało na odpowiedni czas...

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Iza, obstawiam zęby, ale lepiej to skonsultuj faktycznie.


A, zapomniałam.
Artek waży 8650 gramów

[jojla]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;47434997]
A, zapomniałam.
Artek waży 8650 gramów [/QUOTE]

[krolewna1986]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;47434997]
A, zapomniałam.
Artek waży 8650 gramów [/QUOTE]

duży facio

[agatkaa1]

Jojla no to ładnie i się nic nie chwalisz...ja nadal nie mam prawie nic...;/

Perse dla Arturka

[krolewna1986]

Napisane przez agatkaa1

Jojla no to ładnie i się nic nie chwalisz...ja nadal nie mam prawie nic...;/

Agacia a u Ciebie chłopczyk czy dziewczę? bo chyba pominęłam to info imię wybrane?

[agatkaa1]

Napisane przez krolewna1986

Agacia a u Ciebie chłopczyk czy dziewczę? bo chyba pominęłam to info imię wybrane?

SYNUŚ imienia brak....

[moni_ka.g]

Napisane przez rena5

wyjechaliśmy - morze czeka choć pogoda po wczorajszej burzy z gradem się skiepściła, to mam nadzieję, że tam będzie ładnie tż stwierdził, że spakowałam nas jak na wojnę a nie wczasy mamy wszystko co trzeba żeby przeżyć w godnych warunkach nie potrafię inaczej no i postanowiłam, że po powrocie zaprzyjaźniam się z Chodakowską i mata do ćwiczeń - czas najwyższy

udanego urlopu!

Napisane przez iza243

Mały nie je totalnie nicNawet obiadku odmówił

pewnie zęby.. skonsultuj to.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;47434997]A, zapomniałam.
Artek waży 8650 gramów [/QUOTE]

jaki szczuplaczek.

mi Jakuba nikt nie chce zważyć i zmierzyć, ale może to i lepiej

[krolewna1986]

Napisane przez agatkaa1

SYNUŚ imienia brak....

jeszcze jest czas chyba tu na forum więcej chłopaczków niż dziewczynek

[jojla]

Napisane przez agatkaa1

Jojla no to ładnie i się nic nie chwalisz...ja nadal nie mam prawie nic...;/

wiesz co jakby mnie sytuacja nie zmusiła do odbioru rzeczy teraz (przyjaciele w piątek wylatują na stałe na drugi koniec świata ) to czekałyby te rzeczy jeszcze długo

[iza243]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;47434997]Iza, obstawiam zęby, ale lepiej to skonsultuj faktycznie.


A, zapomniałam.
Artek waży 8650 gramów [/QUOTE]

Super

[agatkaa1]

Napisane przez krolewna1986

jeszcze jest czas chyba tu na forum więcej chłopaczków niż dziewczynek

Tż twierdzi że imię wybierzemy później, może nawet po porodzie...mamy czas a mnie z męskich się już nic nie podoba....prócz tego które nadałam pierwszemu Aniołkowi ....
Tak tutaj więcej chłopaczków niż dziewczynek ale z kolei na moim wątku (na którym nie bardzo chce mi sie udzielać) jest z kolei więcej dziewczynek ...

Napisane przez jojla

wiesz co jakby mnie sytuacja nie zmusiła do odbioru rzeczy teraz (przyjaciele w piątek wylatują na stałe na drugi koniec świata ) to czekałyby te rzeczy jeszcze długo

No wiesz...pierwsze kroki poczynione, mnie jakiś strach obleciał i nie pali mi się do tych ciuszków i całej reszty ale w sierpniu już Tż musi mi zwieźć to co jest i w końcu musze zrobić przegląd.... tylko nie wiem jak się mam za to zabrać....