Coraz więcej mam tu mamy na kolejne wciąż czekamy. Mamy po staraniach cz. IV

[(kicia)]

Napisane przez zuken

Zalamana nie strasz, ja tu rodzic jeszcze nie przyjechalam, nie przygotowalam sie psychicznie:p
Kicia ale ja i tak nie bede tu lezec do porodu tylko do poniedzialku pewnie bo wczesniej mnie nie wypuszcza...

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

A skąd wiesz że w ogóle Cie wypuszcza jak zaraz masz TP

[Jagatka_N]

Napisane przez cloud_on_sky

Zuken, trochę Ci wykrakałam Więc niech Ci się już tam porozkręca i będziesz miała maleństwo przy sobie będzie dobrze

[manieczka1]

Jagatka nie wstawialam, bo jeszcze sie nie zdecydowalam jak cos zamowie to wstawie wiem, ze lubisz oglądać ja też

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[zuken]

Kicia no bo lekarz tak powiedzial, ze poobserwuja i za pare dni mnie wypuszcza jak bedzie ok z tymi ruchami... TP mam za 13 dni dopiero, do tego u mnie wywoluje sie tydzien po terminie wiec jak nic sie nie wydarzy to wtedy wroce tutaj za 20 dni dopieej tyle mnie nie beda bez ses

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

Sensu trzymac

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

[nuno3]

Napisane przez (kicia)

Dzień dobry juz w nocy myślałam że się rozkręca akcja a tu dupa minęło....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No to mały robi Cię w balona

Napisane przez Zalamana_girl

Dzien dobry a ja dzisiaj mialam znow przespana noc mój synek mnie zadziwia, zasnal po 22 i obudzil sie o 5:30 zjadl obudzil sie po 9 znow zjadl i dalej teraz spi

A cl do tyg to lekarz tez wpisywal mi te skonczone do karty

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Grzeczny maluch Masz pociechę z synka

Napisane przez ma.ko

jak bede na L4 to mam zamiar wszystkie bóle głowy przesypiać
a pozawnie, to pogadam z gin jak bede u niej za tydzien i moze faktycznie pojde do neurogoga.
Bo tarczyce mam w normie jak ostatnio robiłam.
I jeszcze na prawej piersi wyszło mi moje uczulenie (w sumie to chyba azs sie znow ujawniło) jak nawilzanie nie pomoze, to wybiore sie do dermatologa

Oj Ty to masz z tymi dolegliwościami Jak nie ból głowy, to , albo alergia.

Napisane przez zuken

Hej laski! Melduje tylko ze jestem w szpitalu... Wczoraj wieczorem nie czulam malej, dzisiaj pol nocy nie spalam i tez cisza do rana, przestraszylam sie i pojechalismy z tz-tem na IP... Naszczescie wszystko ok, zrobili mi ktg, beda robic 3 razy dziennie, lekarz mi tam tak pogrzebal ze az krew poleciala, rozwarcie na 1,5 cm i tyle:/ zaluje ze pojechalismy do szpitala zamiast do mojego gina, jestem zla ze musze tutaj lezec mozna sie samemu wypisac???


Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

A nie lepiej jednak zostać w szpitalu pod stałą opieką lekarzy? Jak coś się będzie działo, to będą mogli od razu zareagować. Skoro jest rozwarcie to chyba niedługo się zacznie? Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze

[(kicia)]

Napisane przez zuken

Kicia no bo lekarz tak powiedzial, ze poobserwuja i za pare dni mnie wypuszcza jak bedzie ok z tymi ruchami... TP mam za 13 dni dopiero, do tego u mnie wywoluje sie tydzien po terminie wiec jak nic sie nie wydarzy to wtedy wroce tutaj za 20 dni dopieej tyle mnie nie beda bez ses

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

Sensu trzymac

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

To sama nie wiem... Często pisałaś ze Małą słabo czujesz a jak sytuacja się powtórzy np w sobotę? No ciężko mi powiedzieć ja bym została

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[zuken]

Nuno 1,5 cm to na tym etapie norma i moge jeszcze przeterminowac
Kicia mam nadzieje, ze sytuacja sie nie powtorzy i w sobote wyjde...
Ostatnio słabiej czuje mala bo juz ma bardzo malo miejsca, takze czasem tylko sie rozpycha juz bez kopniakow no i lozysko na przedniej scianie tez utrudnia czucie...
Jakby sie sytuacja powtorzyla to oczywiscie wroce ale nie wyobrażam sobie tutaj lezec jeszcze 3 tygodnie, tymbardziej ze fizycznie czuje sie super i juz na glowe dostaje tutaj:P a moja wspollokatorka tylko spi i budzi sie na jedzenie także nawet zbytnio glosno nie chce rozmawiac bo nie chce jej budzic:P

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

[(kicia)]

Napisane przez zuken

Nuno 1,5 cm to na tym etapie norma i moge jeszcze przeterminowac
Kicia mam nadzieje, ze sytuacja sie nie powtorzy i w sobote wyjde...
Ostatnio słabiej czuje mala bo juz ma bardzo malo miejsca, takze czasem tylko sie rozpycha juz bez kopniakow no i lozysko na przedniej scianie tez utrudnia czucie...
Jakby sie sytuacja powtorzyla to oczywiscie wroce ale nie wyobrażam sobie tutaj lezec jeszcze 3 tygodnie, tymbardziej ze fizycznie czuje sie super i juz na glowe dostaje tutaj:P a moja wspollokatorka tylko spi i budzi sie na jedzenie także nawet zbytnio glosno nie chce rozmawiac bo nie chce jej budzic:P

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

No ja też mam łożysko na górze i z przodu ale ruchy czuje normalnie pomimo że nie ma miejsca wiec jak uważasz że nie ma potrzeby to się wypisz

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[God Of War 20]

Napisane przez zuken

Zalamana nie strasz, ja tu rodzic jeszcze nie przyjechalam, nie przygotowalam sie psychicznie:p
Kicia ale ja i tak nie bede tu lezec do porodu tylko do poniedzialku pewnie bo wczesniej mnie nie wypuszcza...

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

No teraz to weekend będzie więc raczej nie wypuszczą... można samemu się wypisać przecież dyskutowałysmy o tym jak ja bylam w szpitalu
Widze, ze tez masz niechec do szpitali... heh no coz jakos sie przemeczysz moze i bedziesz pod kontrola, doskonale rozumiem ze nie chcesz tam siedziec

---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:51 ----------

Napisane przez zuken

Nuno 1,5 cm to na tym etapie norma i moge jeszcze przeterminowac
Kicia mam nadzieje, ze sytuacja sie nie powtorzy i w sobote wyjde...
Ostatnio słabiej czuje mala bo juz ma bardzo malo miejsca, takze czasem tylko sie rozpycha juz bez kopniakow no i lozysko na przedniej scianie tez utrudnia czucie...
Jakby sie sytuacja powtorzyla to oczywiscie wroce ale nie wyobrażam sobie tutaj lezec jeszcze 3 tygodnie, tymbardziej ze fizycznie czuje sie super i juz na glowe dostaje tutaj:P a moja wspollokatorka tylko spi i budzi sie na jedzenie także nawet zbytnio glosno nie chce rozmawiac bo nie chce jej budzic:P

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

W sobote nikt Cie nie wypusci

Po weekendzie mysle, ze wyjdziesz wiec moze jakos wytrzymasz. Z tego co czytalam to roznie jest jak sie wychodzi na wlasne żądanie bo najpierw sie zglaszasz z problemem a potem odmawiasz dlaszego leczenia/obserwacji i oni to wpisuja w karte i potem moga krzywo patrzec albo jeszcze cos... niestety...

[maciejka1987]

Napisane przez God Of War 20

No teraz to weekend będzie więc raczej nie wypuszczą... można samemu się wypisać przecież dyskutowałysmy o tym jak ja bylam w szpitalu
Widze, ze tez masz niechec do szpitali... heh no coz jakos sie przemeczysz moze i bedziesz pod kontrola, doskonale rozumiem ze nie chcesz tam siedziec

---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:51 ----------


W sobote nikt Cie nie wypusci

Po weekendzie mysle, ze wyjdziesz wiec moze jakos wytrzymasz. Z tego co czytalam to roznie jest jak sie wychodzi na wlasne żądanie bo najpierw sie zglaszasz z problemem a potem odmawiasz dlaszego leczenia/obserwacji i oni to wpisuja w karte i potem moga krzywo patrzec albo jeszcze cos... niestety...

eee nie masz racji wypuszczają w soboty/święta ale w zależności czy się coś dzieje.. mnie wypuścili bynajmniej, moją siostrę też.

Zaszalałam dziś w lumpku

[zuken]

U mnie podobno nie ma problemu z wypisem w weekend, jestem po kolejnym ktg, jeszcze jedno o 21 no i obchod... Nudzi mi sie tu masakrycznie! Tz mi przywiozl laptopa i internet, mama gazety wiec mam nadzieje, ze jakos dam rade

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

[God Of War 20]

Napisane przez maciejka1987

eee nie masz racji wypuszczają w soboty/święta ale w zależności czy się coś dzieje.. mnie wypuścili bynajmniej, moją siostrę też.

Zaszalałam dziś w lumpku

U mnie nie wypuszczają

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:29 ----------

Napisane przez zuken

U mnie podobno nie ma problemu z wypisem w weekend, jestem po kolejnym ktg, jeszcze jedno o 21 no i obchod... Nudzi mi sie tu masakrycznie! Tz mi przywiozl laptopa i internet, mama gazety wiec mam nadzieje, ze jakos dam rade

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

A na mnie mówiłyście, że nie chce iść do szpitala a samemu to ciężko uleżeć chwilę
Jakoś dasz radę, nie Ty pierwsza i nie ostatnia

[zuken]

God u mnie to troche inna sytuacja jednak niz u Ciebie bo nic nie robia, wszystko jest ok, po prostu mala dluzej pospala a ja spanikowalam no a u ciebie to jednak lekaz prowadzacy stwierdzil skracanie szyjki a w twoim tygodniu to bardzo niebezpieczne dla malej

Ja juz w kazdej chwili moge rodzic wiec tez jest inaczej

Ale teraz wiem jak ciezko ci bylo jak zdecydowali ze masz zostac na oddziale... Latwe to nie jest ale jak pomysle, ze to dla malutkiej to od razu jakos lepiej

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

[(kicia)]

dla mnie pobyt w szpitalu o tako to nie jest nic strasznego ale zawsze mi się trafiało dobre towarzystwo

jak leżałam na patologii to pierwszego dnia a raczej nocy gadałyśmy do 1 w dzień to samo ale ja to gaduła jestem.. przyjeżdżali mężowie i jakoś leciało do wieczora a jeszcze drzemka między czasie. Najlepiej to było przy ktg jak ja leżałam na środku a obie dziewczyny miały w tym samym czasie... niesamowity usypiacz

no ale tak jak mówię ja przez rok przebywałam po tydzień dwa co miesiąc i jakoś się na to uodporniłam. Uwierzcie mi lepiej leżeć z niczym i się nudzić niż mieć jakieś zabiegi np 2 l kroplówek plus dwa zastrzyki moczopędne i do wc co 5 minut a w wc w kabinach brak światła a ty z kroplówką w rękach.... i takie rzeczy się przeżyło

ja staram się takie pobyty traktować jak wakacje (nie muszę sprzątać gotować nigdzie łazić )

[zuken]

Kicia to chyba zalezy od czlowieka... Ja na przyklad nie lubie ludzi, tak jakos mam, ze najszczesliwsza jestem sama ze soba... Zle sie tutaj czuje, wkurza mnie moja wspollokatorka, chociaz raczej nie rozmawiamy, ona tylko sapie

I tak właśnie to mi najbardziej przeszkadza, brak prywatnosci i ciagle pytania czy sie dobrze czuje i nic mi nie jest, co w ciazy doprowadza mnie juz do szalu:P

A no i to mega niewygodne, skrzypiace lozko:P

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

[God Of War 20]

Napisane przez zuken

God u mnie to troche inna sytuacja jednak niz u Ciebie bo nic nie robia, wszystko jest ok, po prostu mala dluzej pospala a ja spanikowalam no a u ciebie to jednak lekaz prowadzacy stwierdzil skracanie szyjki a w twoim tygodniu to bardzo niebezpieczne dla malej

Ja juz w kazdej chwili moge rodzic wiec tez jest inaczej

Ale teraz wiem jak ciezko ci bylo jak zdecydowali ze masz zostac na oddziale... Latwe to nie jest ale jak pomysle, ze to dla malutkiej to od razu jakos lepiej

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

Tak, tylko że u mnie też po przyjęciu lekarz zadecydował, że nic mi nie jest i że zostane na obserwacji... także jednak trochę podobna sytuacja też nic mi nie robili... podali ten magnez nie wiem nawet czy była taka potrzeba skoro stwierdzili, że ok...

W szpitalu nikt nie lubi leżeć ale jak się już zgłosi to niestety jakoś trzeba przecierpieć...


Ja dziś pisałam smsa do swojego gina czy jeszcze jest na urlopie czy już dostępny, odpisał i oddzwonił. W ciepłych krajach się smaży, takiemu to dobrze no ale powiedziałam mu, że martwie się tą szyjką, że byłam w szpitalu ale nikt nie chce mi zmierzyć i nie wiem co mam robić... powiedział, że ma urlop do końca lipca ale mam przyjść do gabinetu we wtorek to sprawdzi czy wszystko ok

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

Napisane przez zuken

Kicia to chyba zalezy od czlowieka... Ja na przyklad nie lubie ludzi, tak jakos mam, ze najszczesliwsza jestem sama ze soba... Zle sie tutaj czuje, wkurza mnie moja wspollokatorka, chociaz raczej nie rozmawiamy, ona tylko sapie

I tak właśnie to mi najbardziej przeszkadza, brak prywatnosci i ciagle pytania czy sie dobrze czuje i nic mi nie jest, co w ciazy doprowadza mnie juz do szalu:P

A no i to mega niewygodne, skrzypiace lozko:P

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

Wiem co czujesz, też nie lubię przebywać z obcymi nie ma już tej prywatności co w domu itd no ale cóż zrobić... jakoś musisz się przemęczyć...

[manieczka1]

Zuken musisz wytrzymać powtarzaj sobie, że to dla dziecka
God no to dobrze, że sprawdzi co i jak z tą szyjką

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[God Of War 20]

Napisane przez manieczka1

Zuken musisz wytrzymać powtarzaj sobie, że to dla dziecka
God no to dobrze, że sprawdzi co i jak z tą szyjką

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No.. bo ja już w końcu nie wiem czy jest ok czy nie ok... a jak zmierzy to będzie widział, czy się skróciła jeszcze bardziej czy nic się nie dzieje

[manieczka1]

Napisane przez God Of War 20

No.. bo ja już w końcu nie wiem czy jest ok czy nie ok... a jak zmierzy to będzie widział, czy się skróciła jeszcze bardziej czy nic się nie dzieje

Dokładnie, lepiej to sprawdzić i wiedzieć co się dzieje...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Juliette25]

Witam się w nowym wątku

Zuken - trzymaj się dzielnie i zostań już w szpitalu, lepiej być teraz pod fachową opieką

kicia - 10 dni? - no to czekamy

aga - bardzo Ci zazdroszczę, że Hela tak pięknie śpi - grzeczna dziewczyna, daje mamusi się wysypiać

załamana - twój synuś też grzeczniutki.

mania - do studniówki już niedługo

Mały się przebudził, później skończę cytować :/

[Elfka86]

Mały Elfik śpi to poodpisuję

Napisane przez zuken

Elfka super, że jesteście w domku Czekamy, żeby zobaczyć małego Elfika zatem

A co do porodu to jestem pod wrażeniem, dzielnie dałaś radę i szybko wszystko poszło Też chcę taki poródA i chyba dzisiaj jest Twój termin hehe

Już mi się zaciera to jak było zresztą dla Majeczki warto było

Napisane przez (kicia)

Elfka super szybko poszło

Oj szybko, jeszcze się potem na oddziale śmiali, że z drugim dzieckiem poród szybciej postępuje niż z pierwszym i jest obawa, że nie zdążę do nich dojechać w przyszłości

Napisane przez God Of War 20

elfka miałaś szybki i zwinny poród zazdroszczę a propo tego wypychania dziecka z brzucha to ja bym się nie zgodziła, moja siostra ma złe doświadczenia w związku z tym... aż muszę swojego gina o to zapytać

Szczerze... jakby nie ten lekarz to nie wiem co by było ja już goniłam ostatkiem sił, wszyscy to widzieli, dlatego położna chciała naciąć i małą po prostu wyciągnąć kiedy ostatkiem sił będę parła, bo opcji cc kiedy główka jest w kanale rodnym nie ma a lekarz się na mnie nie położył ani przecież po mnie nie skakał tylko umiejętnie 2 razy nacisnął za pierwszym razem jak popchnął to wyszła główka, a za drugim reszta i było po sprawie a w ogromie bólu nawet nie pamiętam czy mnie to coś dodatkowo bolało w każdym razie teraz nic nie boli i w żadnym wypadku nie żałuję, że mi pomógł, bo dzięki niemu tylko lekko pękłam i już wieczorem po porodzie normalnie siedziałam i małą do cyca dostawiałam

Napisane przez nuno3

Elfka no to szybko i gładko poszło Gratuluję raz jeszcze Teraz macie czas nacieszyć się sobą i oswoić. Ja tak jak Twoja Majeczka urodziłam się z rączką Moja mama do tej pory się śmieje, że tak nieśmiało się zgłaszałam i chciałam przez to powiedzieć: "to ja, czy już mogę wyjść?"

Położna mi potem powiedziała, że jakby nie ta rączka to bym nawet nie pękła taka jestem rozciągliwa a nie wyglądam na to

[Elfka86]

Napisane przez jagodzia133

O kochana ekspres tak jak u mnie gratuluję jesteś dzielna.

Oj ekspres, jak sobie pomyślę, że miałabym rodzić ileś tam godzin to chwała, że poszło szybko, bo mogłabym nie dać rady

Napisane przez meire

Dokladnie.. W takiej chwili sie marzy tylko o koncu porodu.. moja Mala tez polozna wypychala i wolalam to, niz cc.. Mi to akurat pomoglo i nic potem nie bolalo..
Raczej ciezko w czasie porodu dyskutowac jeszcze z lekarzami, co maja robi, a co nie...

Elfka, gratuluje szybkiego porodu..

Dzięki w czasie porodu to się naprawdę gadać nie chce ja to nawet miałam problem, żeby słuchać co do mnie mówią i też uważam, że wypchnięcie to było najlepsze co się mogło zdarzyć, pewnie nawet nacięcie by było gorsze

Napisane przez Zalamana_girl

Elfka ale jestes dzielna i wszystko tak szybciutko

Napisane przez maciejka1987

Elfka super, że już jesteście w domu i że poród okazał się ekspresowy.. co do nacinania i innych takich, to ja bardzo bym chciała, aby mój gin był przy porodzie, a wtedy niech się dzieje co ma...ufam mu i może mnie ciąć, wypychać maleństwo itd.

No ale póki co poród dla mnie to abstrakcja ... popytałam tylko jak to u nas w szpitalu wygląda i słyszałam taaakie opowieści, że zaczynam się powoli bać

Można się bać, ale tego sobie nie można wyobrazić jak sobie teraz pomyślę to drugiego porodu się dopiero można bać przed pierwszym się nie ma zielonego pojęcia jak to wygląda

Napisane przez wik_and_ola

Elfka, super opis, poród szybki jak mój. I moja córcia tez ma krwiaczka. A z t wypchnieciem to lekarz dobrze zrobił, bo jak dziecko już jest w kanale rodnym to nie ma odwrotu, cc już nie zrobia. A lepsze to niż kleszcze

Dużego ma tego krwiaczka? bo Maja ma dwa duże na potylicy takie o średnicy ok. 4 cm aż ale grunt, że tylko na nich się skończyło

Napisane przez agaaga89

Witam się w nowym wątku
Elfka super relacja, szczęściara, akcja szybko się rozkręcała gratuluję jeszcze raz, byłaś bardzo dzielna!
Co do wypychania dziecka, to niestety przy Filipie też lekarz musiał mi pomóc, aż mnie potem przez tydzień bolały żebra... Ale naprawdę w takiej sytuacji, gdzie chodzi o dobro i zdrowie dziecka matka godzi się na wszystko

Dzięki i dokładnie ja bym się zgodziła wtedy na wszystko a teraz już jesteśmy w domu i docieramy się

[Elfka86]

Przedstawiam Maję (proszę nie cytować)

[God Of War 20]

elfka to miałaś szczęście i fajnego lekarza bo moja siostra tak pięknie nie miała... jej się dosłownie rzucił na żebra... a to tak chyba nie powinno wyglądać...

mała słodziutka

[(kicia)]

a nie to u nas nie chodzą tka często nie pytają nawet obchodu wieczornego nie było tylko położne na ktg przychodziły to np mnie pytaly czy plamię i tyle

no łózka mają mega nie wygodne ja przez 1,5 msc miałam problem z kolanem po spaniu na takim łóżku


ja jestem towarzyska także zawsze sobie znajdę kogoś do pogadania na szczęście trafiłam na dziewczyny równie rozmowne jak ja i 4 dni szybko minęły mnie dobija siedzenie samej w domu

[Juliette25]

Elfka - piękna Majeczka - a jakie ma włosy prześliczne
Dobrze, że lekarz wiedział co robić i że wszystko się dobrze skończyło.

aga - zapomniałam napisać, że oby Filipkowi ten kaszel w końcu przeszedł i szybciutko wrócił do zdrówka. Trzymam kciuki aby na Helcię nie przeszło.

ma.ko - szczerze współczuję tych bólów głowy. To musi być straszne się tak męczyć

[(kicia)]

Elfka śliczna Majeczka

jak ja CI zazdroszczę

już ledwie siedze zaczyna mi być wygodnie tylko leżąc

[Elfka86]

Napisane przez God Of War 20

elfka to miałaś szczęście i fajnego lekarza bo moja siostra tak pięknie nie miała... jej się dosłownie rzucił na żebra... a to tak chyba nie powinno wyglądać...

mała słodziutka

On to zrobił naprawdę super i zdaję sobie sprawę, że bez niego bym nie dała rady zresztą udało mi się, bo to najlepszy lekarz w szpitalu, w którym rodziłam i na moim porodzie był w sumie dlatego, że był taki nagły i ekspresowy zresztą przy porodzie były 3 położne, lekarz, stażystka i neonatolog plus mój małż obstawa mega

[manieczka1]

Elfka słodka jest i ile ma włosków ale super, że masz już to za sobą

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Elfka86]

Napisane przez Juliette25

Elfka - piękna Majeczka - a jakie ma włosy prześliczne
Dobrze, że lekarz wiedział co robić i że wszystko się dobrze skończyło.

Grzywkę ma nie wiem po kim ale normalnie dopiero teraz zrozumiałam co to znaczy kogoś kochać nad życie

Napisane przez (kicia)

Elfka śliczna Majeczka

jak ja CI zazdroszczę

Już niedługo i Bartuś też będzie na świecie wytrzymaj jeszcze trochę warto

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

Napisane przez manieczka1

Elfka słodka jest i ile ma włosków ale super, że masz już to za sobą

Ja to już nawet o porodzie zapominam, tylko się moim szczęściem cieszę