Listopad- Grudzień 2014- część III :)

[My Sweet Little Precious]

Napisane przez Futbolowa

Oj, studia to już dawno za mną Uczę się dla siebie - akurat języki sprawiają mi dużą przyjemność, do tego sfiksowałabym, jakbym spędzała czas wyłącznie na czytaniu książek, blogowaniu i gotowaniu

Podziwiam... Sama jestem anglistką i też lubię języki, od dobrych dwóch lat mówię sobie, że siądę i nauczę się hiszpańskiego... I ciągle umiem tylko się przywitać i podziękować
Jak znajdujesz czas na to wszystko? Ja rano jak już zjem, siadam tutaj i ostatnio tak siedzę, do obiadu, i po obiedzie też. Forum - blog - gotowanie i zakupy przez internet. Nie mam na NIC więcej czasu. Nawet seriale odstawiłam
Ale może podejmę wyzwanie, polecisz jakiś przystępny materiał do nauki hiszpańskiego? Uczysz się w internecie czy z jakiejś książki?

[Futbolowa]

Napisane przez Beata Marcina :0

esti no właśnie z naszymi budowlańcami jest trochę podobnie, z tym że Tż jest z zawodu kierownikiem budowy i dyr firmy budowlanej i w pracy na co dzień się z takimi użera tylko w innej dziedzinie więc może po tych trudnych początkach jakoś się da ich wychować

wstawiam tym razem jako obrazki. Czego ja zawsze muszę mieć problemy z tymi załącznikami

Ale śliczności

/na forum się nie wyświetlają, ale na każdą ikonkę nacisnęłam prawym, by otworzyć grafikę w nowym oknie i tam się otwierają/

Musisz podać do link bezpośrednie linki z końcówką .jpg, np.

[Zanet84]

Napisane przez Beata Marcina :0

wstawiam tym razem jako obrazki. Czego ja zawsze muszę mieć problemy z tymi załącznikami

ale śliczności

[Futbolowa]

Napisane przez My Sweet Little Precious

Podziwiam... Sama jestem anglistką i też lubię języki, od dobrych dwóch lat mówię sobie, że siądę i nauczę się hiszpańskiego... I ciągle umiem tylko się przywitać i podziękować
Jak znajdujesz czas na to wszystko? Ja rano jak już zjem, siadam tutaj i ostatnio tak siedzę, do obiadu, i po obiedzie też. Forum - blog - gotowanie i zakupy przez internet. Nie mam na NIC więcej czasu. Nawet seriale odstawiłam
Ale może podejmę wyzwanie, polecisz jakiś przystępny materiał do nauki hiszpańskiego? Uczysz się w internecie czy z jakiejś książki?

Skopiuję z mojego planu nauki:

Wtorek – hiszpański:
 Profesor Henry/Pedro/Borys. Słownictwo – powtórki;
 Profesor Pedro – nowe słówka;
 Langenscheidt: 20 minut każdego dnia;
 Blondynka na językach – 1 lekcja;

Piątek – hiszpański:
 Profesor Henry/Pedro/Borys. Słownictwo – powtórki;
 Profesor Pedro – nowe słówka;
 Gramatyka + ćwiczenia;
 Blondynka na językach – 1 lekcja;
 Podcast/YouTube – min. 20 minut słuchania.

Czas zawsze się znajdzie, chociaż gdybym nie była w ciąży, byłoby trudniej, bo wtedy poświęcam codziennie minimum godzinę na treningi [joga, boks, Tiffany Rothe, rower]. Teraz spędzam całe dnie w domu, więc trochę forumuję, trochę czytam i recenzuję, po drodze znajduję min. godzinę na naukę, gotuję, a wieczorem oglądam coś z TŻ. I tak lecą dni

[Indra83]

Śliczne i bardzo wygodne dla dziecka ubranka

[Zanet84]

Futbolowa uwielbiam takie welurkowe ubranka

[My Sweet Little Precious]

Beata, jakie CUDOWNE ciuszki!!!

Ostatnio miałam nadzieję znaleźć coś podobnego w SH, ale wszystko jakieś takie.... wielokrotnie obrzygane było No i się zraziłam i już chyba nie kupię tam nic dla małej. A szkoda, bo potencjał duży

[Futbolowa]

Napisane przez Zanet84

Futbolowa uwielbiam takie welurkowe ubranka

To nie moje, to Beaty Ja jeszcze nic a nic nie kupiłam, choć wiem, że inni robią to za nas :P

[Zanet84]

apropo gotowania...ja uciekam, czas w kuchni zacząć coś przygotowywać

do wieczorka

[begie13]

Napisane przez benetta

Będę miała synka :-D

Gratulacje

Napisane przez Beata Marcina :0

esti [/B]na dom też tak planujemy, ale niestety ziemia jest koszmarnie droga i najpierw trzeba było wziąć kredyt na działkę. Podzieliliśmy ją i jedna część się sprzedała także już prawie na zero jesteśmy i dlatego możemy zacząć budowę. Zawsze z Tżetem mówimy, że mieć dziadków z hektarem ziemi w odpowiednim miejscu to skarb

No fakt najgorsza ta ziemia, a niiektórzy dobrze na niej zarabiają. Teście kupili kiedyś działkę za 50 tys. a po iluś tam latach sprzedali ją za 360 tys. teraz drugą kupili ale już chyba nie zamierzają jej sprzedawać, albo ich młodszy syn się tam kiedyś wybuduje ( w co wątpię) albo nie wiem co...
My dostaliśmy mieszkanie.
No z tymi dziadkami to byłoby fajnie ale rzeczywiście w fajnym miejscu, ja mam dziadków i kawałek ziemi na pewno by dali ale co z tego jak to tutaj na totalnym za***iu gdzie nic nie ma, pracy nie ma itp.

Napisane przez Beata Marcina :0

a o załącznikach oczywiście zapomniałam

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Załącznik 5745905

Załącznik 5745906

Załącznik 5745907

Załącznik 5745908

Załącznik 5745909

Niestety nie widać załączników ...

[My Sweet Little Precious]

Napisane przez Futbolowa

Skopiuję z mojego planu nauki:

Wtorek – hiszpański:
 Profesor Henry/Pedro/Borys. Słownictwo – powtórki;
 Profesor Pedro – nowe słówka;
 Langenscheidt: 20 minut każdego dnia;
 Blondynka na językach – 1 lekcja;

Piątek – hiszpański:
 Profesor Henry/Pedro/Borys. Słownictwo – powtórki;
 Profesor Pedro – nowe słówka;
 Gramatyka + ćwiczenia;
 Blondynka na językach – 1 lekcja;
 Podcast/YouTube – min. 20 minut słuchania.

Czas zawsze się znajdzie, chociaż gdybym nie była w ciąży, byłoby trudniej, bo wtedy poświęcam codziennie minimum godzinę na treningi [joga, boks, Tiffany Rothe, rower]. Teraz spędzam całe dnie w domu, więc trochę forumuję, trochę czytam i recenzuję, po drodze znajduję min. godzinę na naukę, gotuję, a wieczorem oglądam coś z TŻ. I tak lecą dni

Dzięki!!!
Jesteś niesamowita! Czemu musiałam urodzić się takim leniem patentowanym... ciężko mi tyłek posadzić i zająć się czymś pożytecznym, przeważają u mnie pierdoły. Ale walczę z tym!

[Zanet84]

Napisane przez Futbolowa

To nie moje, to Beaty Ja jeszcze nic a nic nie kupiłam, choć wiem, że inni robią to za nas :P

a rzeczywiście
tyle oglądam tych ubranek, że ja już mam oczopląs......ale wszystkie takie śliczne

ok, mykam

[Futbolowa]

Napisane przez My Sweet Little Precious

Dzięki!!!
Jesteś niesamowita! Czemu musiałam urodzić się takim leniem patentowanym... ciężko mi tyłek posadzić i zająć się czymś pożytecznym, przeważają u mnie pierdoły. Ale walczę z tym!

Też jestem leniwa, ale staram się to pokonywać, bo już i tak za dużo życia zmarnowałam na głupoty

[Justana1984]

Napisane przez melleczka

Widzę, że szaleństwo wyprawkowe trwa I słusznie, bo przecież mamy już coraz mneij czasu, a sądzę, że na samej końcówce to będziemy marzyły tylko o tym, żeby urodzić, a nie latać po sklepach za wyprawką

ale cudny zestaw wyłapałaś, ja się nie mogę na nic zdecydować;/

Napisane przez Indra83

Teraz stawiam na bodziaki, śpiochy i pólśpiochy (takie spodenki ze stópkami). Sukienki, nawet bawełniane i proste ruszą pewnie od wiosny.

Paulina, łatwiej przejechać odkurzaczem i mopem pod łóżeczkiem, niż w ciskać się pomiędzy te małe szczebelki. Ja mam jednego kota a itak pełno kłaków i kurzu wszędzie. Ja chcę teraz sobie wszystko uprościć jak tylko się da, żeby na szmacie pół dnia nie siedzieć

a pajace? cholera bo ja już się gubię;( co będzie dla początkującej mamuśki najłatwiejsze do przebierania dzieciaczka? Ja tego chyba nigdy nie ogarnę, które jest które, juz nawet sobie ściągę zrobiłam co jak sie nazywa i do czego służy, plus zdjęcia

Napisane przez melleczka

Ja na allegro pewnie będę kupować tekstylia, czyli pieluchy, ręczniczki, prześcieradła itp., bo ciuszki to są droooogie

ciuszki własnie mi sie wydaje tanio można połapać jeszcze jak kupowałby od jednego sprzedawcy

Napisane przez My Sweet Little Precious

melleczka, a z tym łóżeczkiem faktycznie mam problem, najwyżej kupimy białe i tak nie pomalujemy tak samo, meble mamy takie http://allegro.pl/komoda-merano-prow...448638219.html
Mega ciężko będzie osiągnąć taki efekt, chyba że któraś z Was się na tym zna i powie jak to zrobić

zapytam chopa jak wróci z montażu, bo on kończył szkołę pod kątem renowacji mebli i bawili się w takie cuda, poza tym stolarz więc może coś wymysli:P

Napisane przez Indra83

Tu mój syn ma 2 tygodnie, widać przewijak na łóżeczku leży i termoforek tygryska, kawałek ochraniacza i jak śpi

: love:

Napisane przez Zanet84

jaki aniołek kochany
właśnie sobie wyobraziłam jak po porodach będziemy po kolei wklejać zdjęci naszych maluszków

haha dokładnie

Napisane przez benetta

Będę miała synka :-D

gratulacje

Napisane przez Beata Marcina :0

Zawsze z Tżetem mówimy, że mieć dziadków z hektarem ziemi w odpowiednim miejscu to skarb

u mnie po babci zostały 3 ha ale są jajca z podziałem uzbrojeniem i nikt się za to nie weźmie a działka stoi i zarasta;/ my chcieliśmy się budować ale za cholerę nie da się z rodzinką dogadać;/ prawo do działki ma 5 osób, ale trzeba byłoby się spiąc wyskoczyć z kasy i tą działkę przekształcić z rolnej na budowalaną, potem uzbroić, podzielić a to grube pieniądze, żadne sie nie złoży a tym bardziej żadne nie wyłoży całości i dupa. Działka stoi już 3 lata od śmierci babci i nie ma chętnych żeby sie tym zając;/Juz nawet chcieliśmy kupić ją jako rolną, sami bysmy sobie to podzielili uzbroili i postawili domek i wymarzoną męża stolarnię ale NIE, bo przecież sprzedać rolną się nie opłaca i kółeczko się zamyka;/

Napisane przez Zanet84

hmmm załączniki mi się nie otwierają, nie wiem jak u innych dziewczyn

no nie mogę http://allegro.pl/dracula-pajac-paja...427299635.html

mi tez nie dziąłają;/
dracula za☠☠☠iaszczy

[esti87]

Napisane przez Zanet84

hmmm załączniki mi się nie otwierają, nie wiem jak u innych dziewczyn

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

no nie mogę http://allegro.pl/dracula-pajac-paja...427299635.html

Zanet na haloween bedzie jak znalazl:P:P

Napisane przez Futbolowa

Skopiuję z mojego planu nauki:

Wtorek – hiszpański:
 Profesor Henry/Pedro/Borys. Słownictwo – powtórki;
 Profesor Pedro – nowe słówka;
 Langenscheidt: 20 minut każdego dnia;
 Blondynka na językach – 1 lekcja;

Piątek – hiszpański:
 Profesor Henry/Pedro/Borys. Słownictwo – powtórki;
 Profesor Pedro – nowe słówka;
 Gramatyka + ćwiczenia;
 Blondynka na językach – 1 lekcja;
 Podcast/YouTube – min. 20 minut słuchania.

Czas zawsze się znajdzie, chociaż gdybym nie była w ciąży, byłoby trudniej, bo wtedy poświęcam codziennie minimum godzinę na treningi [joga, boks, Tiffany Rothe, rower]. Teraz spędzam całe dnie w domu, więc trochę forumuję, trochę czytam i recenzuję, po drodze znajduję min. godzinę na naukę, gotuję, a wieczorem oglądam coś z TŻ. I tak lecą dni

Futbolowa ale Ty ambitna jestes ja odkad jestem na l4 mam totalnego lenia...nic mi sie nie chce..ciagle wydaje mi sie,ze mam na wszystko czas...a jak pracowalam to i w pracy i dom ogarnelam,zakupy,odwiedzi ny itp.

BeataMarcina jakie lowy

dziewczyny dostalam duzo rzeczy po chrzesnicy meza..z 20 polspiochow, 20 bodziakow,rampersy, skarpetki,sweterki na zatrzaski itp.w rozmiarach 52-68 w kolorach bezu,brazu, zieleni i jak powkladalam to w moje komody z moimi poprzednimi zakupami to prawie wszystko pelne.musze posegregowac rozmiarami.stad moje pytanie jakie rozmiary zostawic na te pierwsze miesiace?do 62?

[Juanita2406]

Witajcie kobietki

nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie..
mam chwile czasu więc postanowiłam się odezwać.
ja już mężatka wesele się udalo jedynie pogoda nam nie dopisała bo caly piątek i sobote deszcz tak lał ze masaakra.. wiec to nam utrudniało troszke aby zrobić sobie foto przy samochodzie.. zyczenia byly w lokalu bo deszcz takze z mszy prosto do lokalu.. za to w poprawiny bylo sloneczko
wesele bylo super wybawilam sie aaa czas tak szybko zlecial ze zanim sie obejrzalam juz sie rozwidnialo
w poprawiny z mężem tak daliśmy w palnik ze zanosili nas do pokoju... na weselu trzymalismy faso bo kamera foto.. no coz jakos tak wyszlo trzeba bylo do gosci podchodzic wypic i zawirowanie wyszlo..


po wyjsciu ze szpitala kiepsko bylo ze mna... lezalam non stop w lozku w piżamie nie mialam na nic ochoty... potem musialam sie zajac slubem.. mialam dostac okresu na wesele lekarka chciala mi dac luteine ale ja nie chcialam bo jeszcze cykl by mi to rozregulowalo.. ale na szczescie dostalam tydz przed weselem noc poslubna byla owocna akurat zaczynaly mi sie plodne jeszcze 5 dni do daty okresu zobaczymy czy cos wyszlo
non stop co sie napije chodze siku i sutki mnie tak dziwnie mrowia jak przy 1 ciązy no ale nie chce sie nakręcać.. obym dołączyla do kwietniowek


tak zerknęłam na liste idzicie w leb w leb prawie remis z płcią
ajj jak ja bym juz chciała byc na połmetku prawie jak wy


buziaki dziewczyny i dzidziusie

[Indra83]

Justana, pajace też Tylko jak już wybierasz, to najlepiej, żeby były rozpinane w kroku, to jak będziesz dziecko przewijać, to nie będziesz musiała całosci ściągać, tylko dół rozepniesz i podwiniesz. Chyba większość już robią

Ten ma tak przez skos zapięcie, to jeszcze też ujdzie http://allegro.pl/dunnes-bawelniany-...371774009.html

a w tych najwygodniej przebrać dziecko http://allegro.pl/pajac-pajacyk-paja...420114630.html

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

Juanita, pewnie, że pamiętamy, gratulacje

Esti, myślę, że 62 będzie ok

[melleczka]

Napisane przez Justana1984

a pajace? cholera bo ja już się gubię;( co będzie dla początkującej mamuśki najłatwiejsze do przebierania dzieciaczka? Ja tego chyba nigdy nie ogarnę, które jest które, juz nawet sobie ściągę zrobiłam co jak sie nazywa i do czego służy, plus zdjęcia



ciuszki własnie mi sie wydaje tanio można połapać jeszcze jak kupowałby od jednego sprzedawcy

Ja stawiam na pajace i body+półśpiochy

Ja kupuję na wyprzedażach i okazjach głównie, pajace po 10zł, bodziaki 5-7zł, półspiochy 5-7zł, więc jak na allegro widzę pajac bawełniany za 20zł to to jest duuuużo dla mnie, bo jeszcze przesyłka dochodzi
A zaopatruję się głównie w Pepco, Smyku (wyprzedaż) i hipermarketach typu Auchan.

[Justana1984]

Napisane przez My Sweet Little Precious

Dzięki!!!
Jesteś niesamowita! Czemu musiałam urodzić się takim leniem patentowanym... ciężko mi tyłek posadzić i zająć się czymś pożytecznym, przeważają u mnie pierdoły. Ale walczę z tym!

Jeju ja tez jestem taki leń, wczoraj miałam calusieńki wolny wieczór bo nie było Tomka a ja siedziałam na all i oglądałam, żebym jeszcze kupiła to pal licho ale siedziałam i oglądałam, trochę forum i wieczór zleciał a miałam obrabiać zdjęcia ze ślubu;/ i dupa

Napisane przez Juanita2406

Witajcie kobietki

nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie..
mam chwile czasu więc postanowiłam się odezwać.
ja już mężatka wesele się udalo jedynie pogoda nam nie dopisała bo caly piątek i sobote deszcz tak lał ze masaakra.. wiec to nam utrudniało troszke aby zrobić sobie foto przy samochodzie.. zyczenia byly w lokalu bo deszcz takze z mszy prosto do lokalu.. za to w poprawiny bylo sloneczko
wesele bylo super wybawilam sie aaa czas tak szybko zlecial ze zanim sie obejrzalam juz sie rozwidnialo
w poprawiny z mężem tak daliśmy w palnik ze zanosili nas do pokoju... na weselu trzymalismy faso bo kamera foto.. no coz jakos tak wyszlo trzeba bylo do gosci podchodzic wypic i zawirowanie wyszlo..


po wyjsciu ze szpitala kiepsko bylo ze mna... lezalam non stop w lozku w piżamie nie mialam na nic ochoty... potem musialam sie zajac slubem.. mialam dostac okresu na wesele lekarka chciala mi dac luteine ale ja nie chcialam bo jeszcze cykl by mi to rozregulowalo.. ale na szczescie dostalam tydz przed weselem noc poslubna byla owocna akurat zaczynaly mi sie plodne jeszcze 5 dni do daty okresu zobaczymy czy cos wyszlo
non stop co sie napije chodze siku i sutki mnie tak dziwnie mrowia jak przy 1 ciązy no ale nie chce sie nakręcać.. obym dołączyla do kwietniowek
tak zerknęłam na liste idzicie w leb w leb prawie remis z płcią
ajj jak ja bym juz chciała byc na połmetku prawie jak wy

buziaki dziewczyny i dzidziusie

pamiętamy, pamiętamy!
gratulacje z okazji ślubu, wszystkiego dobrego na nowej drodze życia i no trzymam kciuki za powodzenie)) buziaki

Napisane przez Indra83

Justana, pajace też Tylko jak już wybierasz, to najlepiej, żeby były rozpinane w kroku, to jak będziesz dziecko przewijać, to nie będziesz musiała całosci ściągać, tylko dół rozepniesz i podwiniesz. Chyba większość już robią

Ten ma tak przez skos zapięcie, to jeszcze też ujdzie http://allegro.pl/dunnes-bawelniany-...371774009.html

a w tych najwygodniej przebrać dziecko http://allegro.pl/pajac-pajacyk-paja...420114630.html[COLOR="Silver"]

dziękuję za wyjaśnienie najbardziej boję się tych wsadzanych przez główkę, bo ja się boję takie dziecko dotknąć a co dopiero pzrebrać

jestem zła bo mój małż nie wrócił jeszcze z montażu;/ szef ich zostawił bez noclegu tam, bez transportu, bez kasy normalnie czad;/ pojechali w 6 osob na dwa auta, jeden gostek tylko do tłumaczenia, bo to do niemiec. Jak się okazało że się z montażem nie wyrobią, bo szef źle wziął pomiary i musieli kombinować, żeby wszytsko pomontować, to ten od tłumaczeń pojechał, bo miał byc na rano jeszcze w berlinie. Oni zostali i teraz musza czekać aż przyjada po nich stąd a to 7 h trasy. Zamiast baran wyjechac po nich z samego rana to wyjechał o 9;/ spali biedni na styropianach jakichś, Tom całe szczęście wziął awaryjne euracze tylko ile godzin straconych;/ bez fantazji ten ich szef, normalnie udusić gada;/

Begie dziękuję za miłe słowo odnośnie zdjęć moich miło się czyta że się komus podoba
mój komputer testuje dziś moja cierpliwość, zaraz wyrzucę go przez okno;/

[manieczka1]

Juanita gratulacje i trzymam kciuki
Beata piękne ciuszki
A strój drakuli wymiata

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[esti87]

Napisane przez Juanita2406

Witajcie kobietki

nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie..
mam chwile czasu więc postanowiłam się odezwać.
ja już mężatka wesele się udalo jedynie pogoda nam nie dopisała bo caly piątek i sobote deszcz tak lał ze masaakra.. wiec to nam utrudniało troszke aby zrobić sobie foto przy samochodzie.. zyczenia byly w lokalu bo deszcz takze z mszy prosto do lokalu.. za to w poprawiny bylo sloneczko
wesele bylo super wybawilam sie aaa czas tak szybko zlecial ze zanim sie obejrzalam juz sie rozwidnialo
w poprawiny z mężem tak daliśmy w palnik ze zanosili nas do pokoju... na weselu trzymalismy faso bo kamera foto.. no coz jakos tak wyszlo trzeba bylo do gosci podchodzic wypic i zawirowanie wyszlo..


po wyjsciu ze szpitala kiepsko bylo ze mna... lezalam non stop w lozku w piżamie nie mialam na nic ochoty... potem musialam sie zajac slubem.. mialam dostac okresu na wesele lekarka chciala mi dac luteine ale ja nie chcialam bo jeszcze cykl by mi to rozregulowalo.. ale na szczescie dostalam tydz przed weselem noc poslubna byla owocna akurat zaczynaly mi sie plodne jeszcze 5 dni do daty okresu zobaczymy czy cos wyszlo
non stop co sie napije chodze siku i sutki mnie tak dziwnie mrowia jak przy 1 ciązy no ale nie chce sie nakręcać.. obym dołączyla do kwietniowek


tak zerknęłam na liste idzicie w leb w leb prawie remis z płcią
ajj jak ja bym juz chciała byc na połmetku prawie jak wy


buziaki dziewczyny i dzidziusie

Witaj wszystkiego najlepszego na nowej drodze zycia ciesze sie,ze u cb wszystko w porządkuserdecznie Ci zycze azeby sie udalo ale pamietaj jak nie tym razem-to nastepnym..niebawem i Ty bd opowiadala jak znosisz ciaze..daj znac od czasu do czasu co u cb

[Monian]

Ja już też zaczęłam zakupy dla małej. Udało mi się upolować w komisie za 47 zł wanienkę ze stelażem i parę ciuszków Stawiam jednak na używane bo jak weszłam do chociaż Coccodrillo i zobaczyłam kaftanik plus śpioch za 85 zł to mi się odechciało

[ela_86]

Futbolowa ambitna bestia z Ciebie! szczerze podziwiam i chylę czoła! bez kitu
ja swój ambitny plan też mam, ale dopiero od wrześnie, bo wiecie... kiepskiej baletnicy to i rąbek u spódnicy przeszkadza... teraz mam wymówkę przed sobą, że dziecko cały czas, ale wiadomo, jak znajduję czas na wizaż to i na naukę by się znalazł przy nim....

ale plan mam taki, żeby od wrześnie jak mały pójdzie do przedszkola siąść trochę i się porozwijać, że tak powiem....

ale naprawdę, SZACUN!

Napisane przez Juanita2406

Witajcie kobietki

nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie..
mam chwile czasu więc postanowiłam się odezwać.
ja już mężatka wesele się udalo jedynie pogoda nam nie dopisała bo caly piątek i sobote deszcz tak lał ze masaakra.. wiec to nam utrudniało troszke aby zrobić sobie foto przy samochodzie.. zyczenia byly w lokalu bo deszcz takze z mszy prosto do lokalu.. za to w poprawiny bylo sloneczko
wesele bylo super wybawilam sie aaa czas tak szybko zlecial ze zanim sie obejrzalam juz sie rozwidnialo
w poprawiny z mężem tak daliśmy w palnik ze zanosili nas do pokoju... na weselu trzymalismy faso bo kamera foto.. no coz jakos tak wyszlo trzeba bylo do gosci podchodzic wypic i zawirowanie wyszlo..


po wyjsciu ze szpitala kiepsko bylo ze mna... lezalam non stop w lozku w piżamie nie mialam na nic ochoty... potem musialam sie zajac slubem.. mialam dostac okresu na wesele lekarka chciala mi dac luteine ale ja nie chcialam bo jeszcze cykl by mi to rozregulowalo.. ale na szczescie dostalam tydz przed weselem noc poslubna byla owocna akurat zaczynaly mi sie plodne jeszcze 5 dni do daty okresu zobaczymy czy cos wyszlo
non stop co sie napije chodze siku i sutki mnie tak dziwnie mrowia jak przy 1 ciązy no ale nie chce sie nakręcać.. obym dołączyla do kwietniowek


tak zerknęłam na liste idzicie w leb w leb prawie remis z płcią
ajj jak ja bym juz chciała byc na połmetku prawie jak wy


buziaki dziewczyny i dzidziusie

pewnie, że pamiętamy!

wszystkiego najlepszego na Nowej Drodze Życia!!!

i trzymam kciuki za dwie kreski i żeby dalej potoczyło się szczęśliwie!!!

odzywaj się do nas

[anuszka21]

Napisane przez My Sweet Little Precious

Podziwiam... Sama jestem anglistką i też lubię języki, od dobrych dwóch lat mówię sobie, że siądę i nauczę się hiszpańskiego... I ciągle umiem tylko się przywitać i podziękować
Jak znajdujesz czas na to wszystko? Ja rano jak już zjem, siadam tutaj i ostatnio tak siedzę, do obiadu, i po obiedzie też. Forum - blog - gotowanie i zakupy przez internet. Nie mam na NIC więcej czasu. Nawet seriale odstawiłam
Ale może podejmę wyzwanie, polecisz jakiś przystępny materiał do nauki hiszpańskiego? Uczysz się w internecie czy z jakiejś książki?

To jest nas wiecej jezykowców ;p Ja jestem germanistką, a jesli chodzi o angielski to korzystam głównie z kursów multikurs, słownikow, filmów no i z tego co uzywam na ulicy...

Jesli chodzi o szwedzki to jest wiekszy problem. W internecie jest bardzo mało źródel wiec w zasadzie korzystam tylko ze słownika ;/ i to z niemiecko-szwedzkiego, bo polskiego nawet nie ma porzadnego ;/ podstawy gramatyki mozna opanowac z neta, poza tym jest dupa.

Futbolowa, moze Ty widziałas jakies kursy online lub inne dobre źródla? poza eskk

[Justana1984]

Napisane przez melleczka

Ja stawiam na pajace i body+półśpiochy

Ja kupuję na wyprzedażach i okazjach głównie, pajace po 10zł, bodziaki 5-7zł, półspiochy 5-7zł, więc jak na allegro widzę pajac bawełniany za 20zł to to jest duuuużo dla mnie, bo jeszcze przesyłka dochodzi
A zaopatruję się głównie w Pepco, Smyku (wyprzedaż) i hipermarketach typu Auchan.

ooo! fajne ceny ja jak obczajałam to było po 10 zł mniej więcej ceny 10-15 za nowe i nawet ładne więc to tak w miarę jeszcze jak dla mnie zwłaszcza że w sklepach są po 30 jakoś;/ u mnie nie ma gdzie buuuuuuu mam jeden komis i 2 sklepy;p ja znów kombinuję nad wózkiem, juz nie wiem na co się zdecydować;(

[anuszka21]

Napisane przez Futbolowa

Też jestem leniwa, ale staram się to pokonywać, bo już i tak za dużo życia zmarnowałam na głupoty

Ja tez jestem leń, ale jesli chodzi o jezyki, to przewijają się raczej codziennie

Juanita,witamy!!!!! super, ze doszłas do siebie Daj koniecznie znac jak zrobisz test!

[magdula87]

Jeśli chodzi o języki to ja jestem trochę samoukiem, hiszpańskiego z którego korzystam w pracy najczęściej nauczyłam się praktycznie sama, w gimnazjum przez rok chodziłam na kurs, i na studiach miałam jako obcy przez dwa semestry

A oto zestaw od mojej siostry:

[Futbolowa]

Napisane przez esti87

Futbolowa ale Ty ambitna jestes ja odkad jestem na l4 mam totalnego lenia...nic mi sie nie chce..ciagle wydaje mi sie,ze mam na wszystko czas...a jak pracowalam to i w pracy i dom ogarnelam,zakupy,odwiedzi ny itp.

Tak to właśnie jest - nadmiar wolnego czasu szkodzi i reorganizuje

Juanita, gratuluję! Cieszę się, że lepiej u Ciebie - życzę powodzenia w staraniach

Napisane przez ela_86

Futbolowa ambitna bestia z Ciebie! szczerze podziwiam i chylę czoła! bez kitu
ja swój ambitny plan też mam, ale dopiero od wrześnie, bo wiecie... kiepskiej baletnicy to i rąbek u spódnicy przeszkadza... teraz mam wymówkę przed sobą, że dziecko cały czas, ale wiadomo, jak znajduję czas na wizaż to i na naukę by się znalazł przy nim....

A czego chcesz się uczyć?

Napisane przez anuszka21

Futbolowa, moze Ty widziałas jakies kursy online lub inne dobre źródla? poza eskk

Po 1: zajrzyj na wspaniałego blog http://szwecjoblog.blogspot.com/ - odkryłam go całkiem niedawno i przepadłam, cudowne miejsce

Na pewno kilka materiałów znajdziesz w ofercie Edgarda [jezykiobce.pl], ale nie wiem, czy takie coś by Cie interesowało. Możesz też zajrzeć do Undi, ona uczy się szwedzkiego i tutaj pisze na ten temat: http://the-motivation-proclamation.b...ka-jezyka.html

Online mogę polecić jedynie http://www.goethe-verlag.com/book2/ - to miejsce, które umożliwia naukę ponad 50 języków za darmo. Albo: http://www.memrise.com - lubię tę stronę, chociaż dla rzadszych języków wybór kursów jest mniejszy. No i trzeba znać do kompletu inny język obcy [ja np. uczę się rosyjskiego po angielsku].

----

A, jakbyście interesowały się innymi językami, pokażę Wam cały mój plan - wszystkie te materiały mogę spokojnie polecić

Poniedziałek - angielski:
 Profesor Henry/Pedro/Borys. Słownictwo – powtórki;
 Profesor Henry – nowe słówka;
 Profesor Henry. Intensywny kurs;
 Langenscheidt: 20 minut każdego dnia;
 SuperMemo. B1
 Tłumaczenie tekstu z bloga.
Wtorek – hiszpański:
 Profesor Henry/Pedro/Borys. Słownictwo – powtórki;
 Profesor Pedro – nowe słówka;
 Langenscheidt: 20 minut każdego dnia;
 Blondynka na językach – 1 lekcja;
Środa – rosyjski:
 Profesor Henry/Pedro/Borys. Słownictwo – powtórki;
 Profesor Borys – nowe słówka;
 Pimsleur – 1 lekcja;
 Ćwiczenie pisania.
Czwartek - angielski:
 Profesor Henry/Pedro/Borys. Słownictwo – powtórki;
 Profesor Henry – nowe słówka;
 Gramatyka + ćwiczenia;
 Podcast/YouTube – min. 20 minut słuchania;
 Nowy tekst na Lang-8.
Piątek – hiszpański:
 Profesor Henry/Pedro/Borys. Słownictwo – powtórki;
 Profesor Pedro – nowe słówka;
 Gramatyka + ćwiczenia;
 Blondynka na językach – 1 lekcja;
 Podcast/YouTube – min. 20 minut słuchania.
Sobota – rosyjski:
 Profesor Henry/Pedro/Borys. Słownictwo – powtórki;
 Profesor Borys – nowe słówka;
 Pimsleur – 1 lekcja;
 Gramatyka.

[sloneczko_1201]

Ale dajecie dzisiaj czadu. Ja sie szykuje na ślub, więc z wami nie pobędę dzisiaj.

Ela wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy

Juanita wszystkiego naj na nowej drodze życia i daj znać po teście.

Poza tym ciuszki i zakupy śliczne

[Kostka09]

Napisane przez Zanet84

"[I]bolemi uczuciem ciezkosci w podbrzuszu.
Najpierw podbrzusze bolalo mnie dosc mocno bez przerwy, pozniej bol ustepowal i powracal co jakis czas, srednio jakies 5min przerwy bylo, teraz tez jak stoje/siedze/leze w jednej pozycji to wracaja, ale wystarczy sie troche przekrecic i juz...:

Dziekuje gapa ze mnie.

Napisane przez ela_86

dziś 5 rocznica ślubu, drewniane gody

Najlepszego

Napisane przez manieczka1

Aleksandretta bidulko
Melleczka piękne to wszystko i łóżeczko bardzo ładne
Ja pościeli póki co chyba nie kupuję. Początkowo chcę kłaść w rożku lub pod kocykiem, a pościel chyba około roku. Czytalam, ze tak najlepiej. No, ale jeszcze zobaczę jak wyjdzie w praniu a zamiast poduszki to chyba klin .

Tez rezygnuje z poscieli, kupie becik i spiworki do spania..

Czy wszystkie kupujecie te ochraniacze na lozeczko..?bo caly czas mysle czy kupic...

Beata - slodkie ciuszki
Juanita - najlepszego kochana i wpadaj do nas z wiesciami

Futbolowa - jestes wielka ja jakims leniem nie jestem ale zawsze wydaje mi sie ze moglabym wiecej rzeczy robic, zmobilizowalas mnie troche

Jak ktoras z Was chce wiecej kupic w Ikei to sa aktualnie raty 0% na zakupy pow. 1000 zl, chyba sie skusimy i kupie juz wszystko co musze tam kupic juz mam listę.

Pojechalam do k-c i znowu poplynelam w sh...tzet mnie. Ztymi ciuchami z domu wyrzuci..ale jak nie kupic...

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------

I stanowczo ciaza mi sie na mózg rzuca...
zamowilam we wtorek zwiedzanie browaru w tychach jak mi sie wydawalo...w czwartek juz mamy jechac, sprawdzilam jeszcze godzine w mailu potwierdzajacym...i okazalo sie, ze zamowilam zwiedzanie na 18..w Poznaniu::mdle je: tzet padl ze smiechu..
I tym sposobem idziemy dzisiaj na 17 w koncu do tychow bo juz tyle lat sie wybieramy i nie mozemy dojsc...