Ciężarówki już na mecie, rozładunek będzie w lecie - mamy lipiec 2014 cz. VI

[Iris1988]

Porod sie zbliza i coraz bardziej sie boje a jak czytam o Waszych problemach i walkach to chce wysiasc z tego pedzacego pociagu:-( tz widzi ze sie boje i chyba boi sie ze nie dam rady i zalapie dola:-(


Wysłane przez HTC 7 Mozart przy użyciu Tapatalk

[Celebrinfea]

Iris będzie dobrze jesteśmy z Tobą przynamniej mentalnie.

My szczepienie mamy w poniedziałek i ponad 500 fruuu. Eh normalnie Jej chyba rachunek wystawię.

[TaTekla]

Debesciara za udaną sesję ( super pamiątka ), za to, że udało się z położną i za udany dzień, oby jak najwięcej takich

I like It super! dobre wieści

Malwiska fajnie, że wychodzicie, poradzisz sobie na pewno, a jakby coś zawsze są dziewczyny z wizazu

Iris ja się nastawiłam, że dla mojego maluszka wszystko, nie ma strachu, nie ma marudzenia, a jeśli chodzi o ból to im więcej zniosę i mniej będę myśleć o bólu a się starać to poród będzie szybszy i bezpieczniejszy dla synka i tak sobie powtarzam kilka razy dziennie i mojemu tż też, żeby mi o tym przypominał jakbym skupiła się na bólu w czasie porodu.

Pszczola to dawaj znać jak u Ciebie , oczywiście w miarę możliwości

[wiewiora1986]

A u nas walka o rozkręcenie laktacji... Pokarm jest, ale w niedużej ilosci i przez to lub przez źle przystawianie Zuzek traci na wadze i musiałam wczoraj dokarmiać mm. Jeszcze lekko żółta się zrobiła tak że zobaczymy czy faktycznie jutro wyjdziemy. Myślę tylko żeby udało się wyjść jutro wg planu bo w domu zupełnie inne nastawienie będzie i jakoś się dotrzemy a w szpitalu załamke można dostać od samego płaczu :-(

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[elcia_]

Witam po dłuuuuugiej przerwie. Obowiązki domowe, starsza córcia ma wolne od przedszkola no i oczywiście mała kluseczka nie pozwalają na bieżąco pisać, ale czytam podczas karmień.

Przede wszystkim ogromne gratulacje dla "noworozładowanych" mamuś

U nas dzisiaj mija 3 tygodnie. Każdy dzień jest inny i jednego mam wrażenie że już się ogarnęłam, mam czas na kawkę i nawet obiad zrobię a drugiego obrót o 180 i deprecha. Zaliczyłam nawet kryzys laktacyjny. Na szczęście nie posłuchałam dobrych rad teściowej i nie podałam butelki. Przemęczyłyśmy się i po dwóch dniach minęło. Teraz znowu moja kluseczka przy jedzeniu ma buzie upapraną moim mleczkiem

a zamieszczone dzidziusie na zdjęciach słitaśne przez ten czas trochę ich było więc nie będę wymieniać bo nie pamiętam do kogo należały

Z mniej optymistycznych wiadomości to chyba czeka mnie w najlepszym wypadku rehabilitacja uroginekologiczna a w najgorszym wizyta u dr Szczyta. Naczytałam się już w necie o obniżeniu ścian pochwy i chyba mnie to dopadło Póki co namiętnie ćwiczę mięśnie Kegla i czekam na koniec połogu może się to cholerstwo cofnie

Druga przypadłość to straszny ból brodawek przy napływaniu mleka. Z pierwszą córą miałam delikatne kłucia a teraz jakby mi ktoś sutki pod 220v podpiął ałć. To już 3 tydzień więc obawiam się że może ten ból już nie minąć

[pszczola189]

Ehh.. Jak przed 10 zjawilam sie na ip przyjęli mnie i siedzę na korytarzu czekam na łóżko bo nie ma miejsc.. Ktg było, skurcze marne, a ja nic nie czuje.. Rozwarcie na dwa luźne palce, "tak jakby coś zaczyna sie dziać" - słowa doktora podczas badania




Sent from my Lumia 610 using Tapatalk

[elcia_]

a Tosia śpi od 10 i czuję po piersi że powinna już wstawać.

[kularek]

mamaya - jakie szczepionki wybraliście i ile płaciliście ? bo coraz bardziej zastanawiam się czy pani w aptece się nie pomyliła


elcia - jakie daje objawy to obniżenie ścian pochwy ? ból brodawek też mam taki i u mnie już 5 tydz :/

Debeściara - od razu poznałam Ignasia faktycznie kruszynek z niego ale coraz większy i 3 kg przekroczone


Joanna - pisałaś, że kąpałaś Laurę w ........ potasu - znaczy to to fioletowe jest ? potocznie piochtanina czy jakoś tak ? jak to zrobiłaś na policzkach ? i ile kropel żeby dzidzia fioletowa nie była ?

[TaTekla]

Elcia, to nieciekawie u Ciebie, ale chyba trzeba przeczekać aż połóg się skończy i chyba wtedy dopiero podejmować jakieś drastyczne decyzje. Będzie dobrze, zobaczysz! Fajnie, że malutka grzeczna i że udało Ci się kontynuować kp. żeby wszystko było po Twojej myśli

Pszczola masakra, czekać na łóżko, u nas na szczęście jeszcze nie było takiego problemu, ale odpukać - oby się nie pojawił.
Pocieszę Cię, że jak wylądowałam ostatnio na porodówce to dziewczyna, która miała rozwarcie na 3 palce jak Jej wsadzili cewnik to za 2h20min miała córeczkę na rękach, więc może i u Ciebie szybko pójdzie.

A ja mam dziwne bóle w dole brzucha i takie bardzo krótkie przejścia bólu jakby mi coś z brzucha między nogami chciało wyjść i dzieciątko dziś bardzo spokojne. Może coś się zaczyna dziać

[mamaya]

kularek, płaciliśmy 235 zł. Wybraliśmy 5w1

[pszczola189]

Napisane przez TaTekla

Pszczola masakra, czekać na łóżko, u nas na szczęście jeszcze nie było takiego problemu, ale odpukać - oby się nie pojawił.


Pocieszę Cię, że jak wylądowałam ostatnio na porodówce to dziewczyna, która miała rozwarcie na 3 palce jak Jej wsadzili cewnik to za 2h20min miała córeczkę na rękach, więc może i u Ciebie szybko pójdzie.

Oj tak, mam nadzieje..




Sent from my Lumia 610 using Tapatalk

[kularek]

Napisane przez mamaya

kularek, płaciliśmy 235 zł. Wybraliśmy 5w1

my właśnie też 5w1 i pani w aptece powiedziała 109,99 zł
musimy jeszcze raz do tej apteki się wybrać i sprawdzić dla pewności
chyba, że mamy jakąś inną szczepionkę bo pewnie tej 5w1 też jest kilka rodzai
pneumokoki też dziwnie tanio ....

[pszczola189]

No, wreszcie mam łóżko.. Sala dwuosobowa, obok dziewczyna z noworodkiem.. u mnie rozwiązanie prawdopodobnie CC..




Sent from my Lumia 610 using Tapatalk

[mamaya]

pszczola, dlaczego cc?

[Fame]

PSZCZOŁA kciuki!!

MAMAYA o ile pamiętam to używacie Bebilona, prawda? Kupiłam Małej, bo chciałam zmienić z NAN, ale nie chce pić
Czy to mleko ma taki gorzkawy smak czy ja coś źle robię?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[debesciara]

Napisane przez wiewiora1986

A u nas walka o rozkręcenie laktacji... Pokarm jest, ale w niedużej ilosci i przez to lub przez źle przystawianie Zuzek traci na wadze i musiałam wczoraj dokarmiać mm. Jeszcze lekko żółta się zrobiła tak że zobaczymy czy faktycznie jutro wyjdziemy. Myślę tylko żeby udało się wyjść jutro wg planu bo w domu zupełnie inne nastawienie będzie i jakoś się dotrzemy a w szpitalu załamke można dostać od samego płaczu :-(

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jak bym czytała o sobie... trzymam kciuki żeby udało się rozkręcić laktację no i żeby żółtaczka szybko zniknęła

Napisane przez elcia_

Witam po dłuuuuugiej przerwie. Obowiązki domowe, starsza córcia ma wolne od przedszkola no i oczywiście mała kluseczka nie pozwalają na bieżąco pisać, ale czytam podczas karmień.

Przede wszystkim ogromne gratulacje dla "noworozładowanych" mamuś

U nas dzisiaj mija 3 tygodnie. Każdy dzień jest inny i jednego mam wrażenie że już się ogarnęłam, mam czas na kawkę i nawet obiad zrobię a drugiego obrót o 180 i deprecha. Zaliczyłam nawet kryzys laktacyjny. Na szczęście nie posłuchałam dobrych rad teściowej i nie podałam butelki. Przemęczyłyśmy się i po dwóch dniach minęło. Teraz znowu moja kluseczka przy jedzeniu ma buzie upapraną moim mleczkiem

a zamieszczone dzidziusie na zdjęciach słitaśne przez ten czas trochę ich było więc nie będę wymieniać bo nie pamiętam do kogo należały

Z mniej optymistycznych wiadomości to chyba czeka mnie w najlepszym wypadku rehabilitacja uroginekologiczna a w najgorszym wizyta u dr Szczyta. Naczytałam się już w necie o obniżeniu ścian pochwy i chyba mnie to dopadło Póki co namiętnie ćwiczę mięśnie Kegla i czekam na koniec połogu może się to cholerstwo cofnie

Druga przypadłość to straszny ból brodawek przy napływaniu mleka. Z pierwszą córą miałam delikatne kłucia a teraz jakby mi ktoś sutki pod 220v podpiął ałć. To już 3 tydzień więc obawiam się że może ten ból już nie minąć

Fajnie że laktacja hula
a co to za przypadłość z tymi ścianami pochwy omg
mnie eż brodawki tak kłują jak już powinnam opróżnić piersi, ale nie jest to chyba tak duży ból jak u Ciebie..

Napisane przez kularek

my właśnie też 5w1 i pani w aptece powiedziała 109,99 zł
musimy jeszcze raz do tej apteki się wybrać i sprawdzić dla pewności
chyba, że mamy jakąś inną szczepionkę bo pewnie tej 5w1 też jest kilka rodzai
pneumokoki też dziwnie tanio ....

Cena za 5w1 wydaje mi się ok, poprzednio w przychodni płaciłam za nią 120-130zł.. mamaya ma chyba stawki warszwaskie :/

Napisane przez Fame

PSZCZOŁA kciuki!!

MAMAYA o ile pamiętam to używacie Bebilona, prawda? Kupiłam Małej, bo chciałam zmienić z NAN, ale nie chce pić
Czy to mleko ma taki gorzkawy smak czy ja coś źle robię?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja polecam Enfamil dobre, ale też drogie mleko

[elcia_]

Napisane przez kularek

elcia - jakie daje objawy to obniżenie ścian pochwy ? ból brodawek też mam taki i u mnie już 5 tydz :/

Miałam takie uczucie jakby "wypadający tampon" więc sobie tam zajrzałam i nie ma otworu tylko wypełnia je kawał mojego ciała Doczytałam się że to właśnie jest opadnięcie przedniej bądź tylnej ściany pochwy. Wygooglowałam nawet bardziej zaawansowany stan kiedy kobiecie po prostu to wypadało z pochwy Już na bank wiem że to druga i ostatnia ciąża. Po pierwszej problemy "tylko z nietrzymaniem moczu" teraz jeszcze to Aż się boję "pierwszego razu" po porodzie.

[Iza188]

Napisane przez pszczola189

No, wreszcie mam łóżko.. Sala dwuosobowa, obok dziewczyna z noworodkiem.. u mnie rozwiązanie prawdopodobnie CC..




Sent from my Lumia 610 using Tapatalk

Trzymam kciuki zeby sprawnie poszło

[elcia_]

W lubelskim 5w1 też 129zł i nią będę szczepić. Nadię szczepiłam 6w1 ale teraz stwierdzam że dla dwóch mniej wkłuć nie warto. A za trzy stówki lepiej kupić coś małej.

[pszczola189]

mamaya u mnie wskazania do CC ze względu na problemy neurologiczne..





Sent from my Lumia 610 using Tapatalk

[Yuza]

Czesc
Ja powoli wracam do zycia. CHociaz lekko nie jest. Walczymy z kp i dzisiaj nie zmruzylismy oka w nocy... Maly jest cudny. Strasznie sie w nim zakochalam. Dzieki wszystkim za gratki i gratuluje nowym mamusiom. Jutro byc moze wyjdziemy, maly nie ma zoltaczki wie kwestia czy wyniki beda dobre... Martwi mnie tylko to ze malo sika, ale podobno moze tak byc w pierwszych dobach...a poza tym pewnie karmienie jest jeszcze malo efektywne i dzisiaj placzac podalam mu troche mm...no trudno jqkos musimy sobie radzic. Bede sie odzywac w miare mozliwosci. Buziaki

[Domi_00]

Malwiska kciuki za jutrzejsze wyjście. I współczuję odwiedzających. U mnie było spoko, Tż-ci byli na sali bez ograniczeń, ale wszystkich innych gości zapraszalysmy na korytarz, wiadomo, że nie każdy sobie życzy tłumów po porodzie...


Fame, chwilowe depresyjki to normalny stan, mam dokładnie to samo, zwłaszcza kiedy Mała zamienia się w terrorystę i padam na twarz z czasem dograsz się z Izą i będzie dużo lepiej



Kularek, my płacimy 130 zł za szczepionkę 5 w 1, wiec cena którą podała Ci farmaceutka jest możliwa na rotawirusy nie szczepimy.


Pszczoła, trzymam kciuki za dalszy pozytywny obrót spraw


Debesciara, gratuluję sesji noworodkowej. My nie robimy, ale mój Tż jest filmowcem więc siłą rzeczy zdjęć i filmów Małej mamy juz multum. Nawet będzie niebawem montował kilkuminutowy film z pierwszego miesiąca życia Małej
No i super, że Ignas pięknie juz przybiera

[simka234]

Napisane przez kularek

my właśnie też 5w1 i pani w aptece powiedziała 109,99 zł
musimy jeszcze raz do tej apteki się wybrać i sprawdzić dla pewności
chyba, że mamy jakąś inną szczepionkę bo pewnie tej 5w1 też jest kilka rodzai
pneumokoki też dziwnie tanio ....

A ew jakiej aptece?

[pszczola189]

Dziewczyny, czop mi odszedł.. Chyba. Po badaniu wód miałam lekkie plamienie, ale doktor powiedział ze tak może być. A teraz poszłam do łazienki i wkładka brązowa taka, taki jakby kawałek czegoś, to nie brązowe plamienie..





Sent from my Lumia 610 using Tapatalk

[simka234]

Co do bólu brodawek niezwiązanego ze złym przystąpieniem w trakcie karmienia to sprawdzcie czy dziecko nie ma za krótkiego wędzidełka .. Wtedy się go przycina i po bólu i dla mamy i dla dziecka..

[agnes208]

Napisane przez simka234

Co do bólu brodawek niezwiązanego ze złym przystąpieniem w trakcie karmienia to sprawdzcie czy dziecko nie ma za krótkiego wędzidełka .. Wtedy się go przycina i po bólu i dla mamy i dla dziecka..

Tak to jest prawda nas to czeka ale dopiero w pl bo tutaj to zachodu z tym coniemiara skierowania do szpitali itd. W pl jakos to szybciej mozna ogarnac. Wlasnie przycinal ktoras z was?

pszczola to co nastepna jestes?

Haha wczoraj polozylam dziecia na drzemke wchodze za jakis czas a ten w innej czesci lozeczka w poprzek spi. Juz akrobaty na naszym lozku zostawic na drzemke nie moge

[debesciara]

Napisane przez agnes208

Tak to jest prawda nas to czeka ale dopiero w pl bo tutaj to zachodu z tym coniemiara skierowania do szpitali itd. W pl jakos to szybciej mozna ogarnac. Wlasnie przycinal ktoras z was?

pszczola to co nastepna jestes?

Haha wczoraj polozylam dziecia na drzemke wchodze za jakis czas a ten w innej czesci lozeczka w poprzek spi. Juz akrobaty na naszym lozku zostawic na drzemke nie moge

Ja przycinałam Matyldce miała wtedy około roku.. poszło szybko i sprawnie.. Chociaż u mojej córy to ponoć ta "wada" jest bardziej zaawansowana niż to zwykle bywa, ale chirurg powiedział, że jeśli nie będzie miała w przyszłości problemów z mówieniem, to takie zwykłe nacięcie jakie zrobiliśmy wystarczy Generalnie wydaje mi się że im szybciej się to zrobi tym lepiej, najlepiej ponoć jak to zrobią w szpitalu zaraz po porodzie Mi co prawda nikt nie mówił teraz że mały ma krótkie wędzidełko, ale mi się wydaje że jednak ma zapomniałam zapytać położnej Zapytam na szczepieniach

Ignaś też raz już spał w poprzek łóżeczka, ma skubany strasznie silne ręce.

[Iris1988]

Mam dziwne klucia na dole brzucha..czuje jakby dziec sie pchal na dol czy cos...i jakby brzuch twardnial

Ehh nie znam sie


Wysłane przez HTC 7 Mozart przy użyciu Tapatalk

[pszczola189]

Napisane przez agnes208

pszczola to co nastepna jestes?

Nie żebym specjalnie sie wpychala, ale wszystko możliwe :P





Sent from my Lumia 610 using Tapatalk

[joanna2228]

Hej dziewczyny
Trzymam kciuki za rozpakowywanie
Fame trzymaj się czasami wszystkie mamy doła
Malwiska współczuję , takie wizytacje w szpitalu to masakra
Debeściara dzielna z Ciebie babka i gratki sesji ... Pięknie

Ogólnie u nas ok , mała ciągnie cyca , a ja czasami mam wrażenie, że jestem taką małą mleczarnią i zastanawiam się jak mój tż w poniedziałek pójdzie do pracy co to będzie. Dlatego, że mała w dzień strasznie marudna i nie da nic zrobić jak zaczynam prasować to zaraz jest marudzenie eh . W nocy jak kąpiemy o 20 to potem zje i śpi do 1.20 potem pobudka 4.20 i 6.20 normalnie jakiś zegarek ma czy co ale od 6 rano koniec długiego spania no chyba że na spacerze to tak Więc obowiązki domowe leżą , nie mówiąc o obiedzie , który trzeba zrobić To się wyżaliłam

Miłego wieczoru

Napisane przez kularek

Joanna - pisałaś, że kąpałaś Laurę w ........ potasu - znaczy to to fioletowe jest ? potocznie piochtanina czy jakoś tak ? jak to zrobiłaś na policzkach ? i ile kropel żeby dzidzia fioletowa nie była ?

Ja mam w takich kamyczkach i dosypuję pare ziarenek żeby woda była fioletowa ale ona nie farbuje dziecka tylko daje taki lekko opalony efekt skóry i zasusza te zmiany daje radę . Policzki przemywam wacikiem

Co do szczepionek u mnie w aptece 5w1 159 zł a rotawirusy 340 zł