Wakacyjny wątek plotkujący

[lusia032]

Napisane przez VinVinara

Masakra robić stół wiejski na komunie. ...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

za 1400 zł bo to przecież nieduża kwota

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

ale z tym podpisywaniem w kościele, że nie będzie alkoholu to pierwsze słyszę. Jak ja szłam to też niby tak miało być ale i tak nikt się nie stosował

[VinVinara]

Mnie rozwalila ta blondynka. Ze wyszła podekscytowana z kościoła bo juz nie będzie musiala co niedzielę iść tam.. ..
U mnie na biezmowaniu ksiadz probowal wymusic na nas jakies podpisywanie papierkow. Nie podpisałam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lusia032]

Napisane przez VinVinara

Mnie rozwalila ta blondynka. Ze wyszła podekscytowana z kościoła bo juz nie będzie musiala co niedzielę iść tam.. ..
U mnie na biezmowaniu ksiadz probowal wymusic na nas jakies podpisywanie papierkow. Nie podpisałam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A myślałam, że źle zrozumiałam a jednak

[VinVinara]

Hahaha no ja w szoku delikatnie byłam. Dobrze, że mój chrześniak ma dopiero roczek. Jak bede odkladac stowe miesięcznie do jego komunii to moze będzie zadowolony z prezentu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lusia032]

Napisane przez VinVinara

Hahaha no ja w szoku delikatnie byłam. Dobrze, że mój chrześniak ma dopiero roczek. Jak bede odkladac stowe miesięcznie do jego komunii to moze będzie zadowolony z prezentu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Słusznie podkreśliłaś

Ale jednak generalizować nie można bo nie wszystkie dzieci takie są. Ja jak pytałam rodziców chrześnicy co chce na komunie to powiedzieli, żeby drogich prezentów-gadżetów nie kupować. A chrześnica powiedziała po prostu, że będzie się cieszyć gdy będę w tym dniu z nią.
A że nie chciałam jej samej kasy dawać, bo jednak jakiś drobny prezent-pamiątkę zawsze się miło wspomina więc kupiłam jej ładne złote kolczyki, do tego biblia ale taka dla dzieci /z dedykacją ode mnie ręcznie pisaną/ i jakiegoś grosza do koperty. Ale łącznie dużo odbiegało to od kwoty jaką znajomi mówili że się teraz daje.

[VinVinara]

A ile się "teraz daje"? Tak z ciekawosci pytam

I wiem, że nie można generalizowac moi rodzice rok temu kupili na komunie dziewczynce kolczyki i piekna bransoletke z kamykami w intensywnym kolorze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lusia032]

Napisane przez VinVinara

A ile się "teraz daje"? Tak z ciekawosci pytam

I wiem, że nie można generalizowac moi rodzice rok temu kupili na komunie dziewczynce kolczyki i piekna bransoletke z kamykami w intensywnym kolorze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dwa late temu to już mówili, że chrześnii to nawet tysiaka. A i prezenty typu komputer, dobry rower np. Dla mnie to masakryczna kwota. To przepraszam na 18-tkę czy ślub to ile ja bym musiała dać żeby było dobrze
W głowie się nie mieści to co się teraz dzieje

---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 23:17 ----------

No i jeszcze słyszę, że dają tak dużo bo nie chcą żeby ich rodzina obgadała, bo jak da mniej to sknera, dziecka nie kocha

[VinVinara]

Koperta na komunie taka jak na wesele...
Dobra, idę spać. Dobranoc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lusia032]

Dzień dobry

VinVinara tak, słyszałam o takich kwotach. No niestety ja sobie tego nie wyobrażam. A najbardziej drażni mnie to właśnie, że ludzie się dostosowują bo jak to inni dali to jak będę wyglądał jeśli ja nie dam. Jeśli kogoś stać to proszę bardzo. Ale żeby był jakiś ogólny cennik

[VinVinara]

Dzień dobry
lusia, takie czasy, że każdy chce się pokazać jaki to on nie jest. Najbardziej mnie dziwi to, że to wszystko zaczęło się w czasie kryzysu
Ja na swoją komunię dostałam zegarek, aparat fotograficzny i jakieś pieniądze za które kupiłam sobie rower. Pierwszy telefon dostałam dostałam ładnych parę lat później a teraz laptopy, tablety, smartfony

[lusia032]

Napisane przez VinVinara

Dzień dobry
lusia, takie czasy, że każdy chce się pokazać jaki to on nie jest. Najbardziej mnie dziwi to, że to wszystko zaczęło się w czasie kryzysu
Ja na swoją komunię dostałam zegarek, aparat fotograficzny i jakieś pieniądze za które kupiłam sobie rower. Pierwszy telefon dostałam dostałam ładnych parę lat później a teraz laptopy, tablety, smartfony

Dokładnie niby ludzi kasy nie mają bo kryzys a tu takie prezenty. Jak szukała po forach to nawet słyszałam wypowiedzi, że żeby dać tyle ile "wypada" to się chrzestni zapożyczają

Ja dostałam złoty łańcuszek od chrzestnej i kasę za który kupiłam rower, i to nie taki jaki chciałam, jaki wszyscy mieli tylko taki większy, żeby na przyszłość był

[VinVinara]

a co do roweru ... noszę się z zamiarem kupna nowego. Mój już skrzypi, rdzewieje w kilku miejscach, hamulce wiecznie się psują Ale szkoda mi kasy. Chyba wolę kupić sobie nowe łóżko Na tym jest nam ciasno jak Tż przychodzi na noc. Wypatrzyłam sobie super narożnik ostatnio... no ale 2500

[lusia032]

Napisane przez VinVinara

a co do roweru ... noszę się z zamiarem kupna nowego. Mój już skrzypi, rdzewieje w kilku miejscach, hamulce wiecznie się psują Ale szkoda mi kasy. Chyba wolę kupić sobie nowe łóżko Na tym jest nam ciasno jak Tż przychodzi na noc. Wypatrzyłam sobie super narożnik ostatnio... no ale 2500

Meble tanie nie są ale czasami warto zainwestować. Ja wiem jedno, że zanim kupię meble to muszę je najpierw na żywo widzieć. Mam na myśli przede wszystkim kanapy, łóżka i krzesła żeby sprawdzić czy są wygodne

[VinVinara]

Ja tylko perfumy przez internet kupowałam ale wiedziałam jak pachną więc nie było problemu ''Ja mam dylemat - zbierać kasę na łóżko czy w końcu zrobić prawo jazdy

[moonara]

Napisane przez VinVinara

a co do roweru ... noszę się z zamiarem kupna nowego. Mój już skrzypi, rdzewieje w kilku miejscach, hamulce wiecznie się psują Ale szkoda mi kasy. Chyba wolę kupić sobie nowe łóżko Na tym jest nam ciasno jak Tż przychodzi na noc. Wypatrzyłam sobie super narożnik ostatnio... no ale 2500

Też mi chodzi po głowie kupno nowego roweru, ale podobnie jak u Ciebie, szkoda mi kasy. W końcu mój jeszcze jeździ....

[lusia032]

Napisane przez VinVinara

Ja tylko perfumy przez internet kupowałam ale wiedziałam jak pachną więc nie było problemu ''Ja mam dylemat - zbierać kasę na łóżko czy w końcu zrobić prawo jazdy

Gdybym ja miała taki dylemat to wybrała bym auto. Z prostego powodu: mieszkam w takim miejscu, że bez auta nie dostane się nigdzie, do lekarza, do pracy itp.
Gdybym mieszkała gdzieś w mieście gdzie komunikacja byłaby naprawdę dobra to na pewno prawo jazdy nie byłoby moim priorytetem.

[VinVinara]

Znając mnie to pewnie w najbliższym czasie ani nie zrobię prawa jazdy, ani nie kupię łóżka Chcemy z Tż do Egiptu lecieć w listopadzie... Takie nasze ostatnie szaleństwo pieniężne przed ślubem. Potem już tylko na to będziemy zbierać pewnie. A za urządzanie mieszania weźmiemy się już po ślubie..

[lusia032]

My z TŻ planujemy po urlopie za jakąś porządną kołdrą się rozejrzeć i fajną lampą na podłogę. A w dalszej perspektywie może jakieś łóżko i stojak na moje koła, bo TŻ nie może już patrzeć jak one tak na betonie w garażu leżakują i powiedział że mi nie popuści

[mc266]

Napisane przez lusia032

Gdybym ja miała taki dylemat to wybrała bym auto. Z prostego powodu: mieszkam w takim miejscu, że bez auta nie dostane się nigdzie, do lekarza, do pracy itp.
Gdybym mieszkała gdzieś w mieście gdzie komunikacja byłaby naprawdę dobra to na pewno prawo jazdy nie byłoby moim priorytetem.

Też mam taką sytuację. Najbliższa miejscowość, w której jest sklep czy lekarz 3km od domu. Bez samochodu na wsi nie ma szans.

[Catss]

Napisane przez lusia032

Meble tanie nie są ale czasami warto zainwestować. Ja wiem jedno, że zanim kupię meble to muszę je najpierw na żywo widzieć. Mam na myśli przede wszystkim kanapy, łóżka i krzesła żeby sprawdzić czy są wygodne

ja też muszę to sprawdzić i uwielbiam chodzić po sklepach meblowych - oglądać to wszystko, a sklepy z różnymi dodatkami do domu typu home&you to już w ogóle cudo
choć u mnie w Pepco są takie super rzeczy, że aż szkoda nie kupić

[Ilike_it]

Napisane przez Catss

dużo jest chętnych na ten kierunek?

U mnie nie.

[lusia032]

Napisane przez mc266

Też mam taką sytuację. Najbliższa miejscowość, w której jest sklep czy lekarz 3km od domu. Bez samochodu na wsi nie ma szans.

No właśnie ja mam 6 km, a autobusu do centrum wsi nie ma. Tylko szkolny, ale i tak nie pasuje więc większość osób wozi dzieci samochodami. Wieś jest fajna, ale nie lubię tego że wszędzie jest daleko.

Napisane przez Catss

ja też muszę to sprawdzić i uwielbiam chodzić po sklepach meblowych - oglądać to wszystko, a sklepy z różnymi dodatkami do domu typu home&you to już w ogóle cudo
choć u mnie w Pepco są takie super rzeczy, że aż szkoda nie kupić

O tak w pepco mają fajne rzeczy, ja to bym pół sklepu mogła wykupić

[VinVinara]

W pepco są boskie lampki nocne!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Catss]

Rozmawiałyście o komuniach, to ja mogę co nieco powiedzieć o chrzcinach, gdyż kilka tygodni temu zostałam matką chrzestną
na chrzciny dałam pieniądze w kopertę, biblię dla dzieci z dedykacją, dodatkowo kupowałam tzw. białą szatę, którą kładzie się na dziecko gdy ksiądz polewa wodą święconą główkę. Moja mama upiekła super tort (mnie by nawet nie dopuściła do tego przedsięwzięcia )

ale dla mnie te wszystkie super prezenty to przesada, ludzie robią z tego nie wiadomo jakie imprezy.

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

Ja ostatnio w Pepco kupiłam sobie pościel w krowie łatki ale świetna jest

[VinVinara]

Ja matką chrzestną zostałam w maju zeszłego roku i kupiłam srebrny łańcuszek z medalikiem i białą szatkę, do tego dorzuciłam jeszcze taką ładną kartkę, żeby mój "synyś" miał pamiątkę

[el amor]

Hej laski. Od wtorku miałam jelitówkę więc nie miałam jak z Wami poplotkować

[nice_92]

Ja wlasnie wybieram sie za tydzien na chrzciny siostry synka. Mialam byc matka chrzestna, ale jednak zostaje nią druga siostra więc teraz mam dylemat, co na prezent? ktos podpowie?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[VinVinara]

Napisane przez nice_92

Ja wlasnie wybieram sie za tydzien na chrzciny siostry synka. Mialam byc matka chrzestna, ale jednak zostaje nią druga siostra więc teraz mam dylemat, co na prezent? ktos podpowie?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja jestem przeciwniczką dawania pieniędzy na takie okazje. Chyba bym kupiła kartę upominkową do jakiegoś sklepu dziecięcego i do tego jakąś kartkę.

[mc266]

Napisane przez lusia032

No właśnie ja mam 6 km, a autobusu do centrum wsi nie ma. Tylko szkolny, ale i tak nie pasuje więc większość osób wozi dzieci samochodami. Wieś jest fajna, ale nie lubię tego że wszędzie jest daleko.

Ja to się cieszę, że przynajmniej stację kolejową mam tak z 1km od domu. Przynajmniej do Krk mam dzięki temu dobry dojazd.

[nyaaan]

hej, można dołączyć?
od miesiąca mam wakacje, siędzę w domu na wsi i trochę plotek mi brak