Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014 cz. V!

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Napisane przez pati1078

No to witam w klubie bo moja mała też ponad 4 kilo ma ważyć

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To ja się do was mogę przyłączyć, bo moj 2 tygodnie temu ważył 3,5kg. I jak doczekamy do terminu (a na to wygląda) to bedzie 4kg

Jak wypchnąć takiego olbrzyma???

[malutka100]

Napisane przez zuken

Ide do domu a wlasciwie to jade:P

Ale przezylam stres.masakra dziewczynie przede mna na fotelu jak ja badali odeszly wody to sobie wyobrazcie jaka zesrana tam.szlam ale moje na szczescie zostaly jeszcze w srodku:P z tym ze badanie znowu mega bolesne, polala sie krew i jeszcze dodatkowo jakis studencik mnie badal, masakra:P

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

no i się kochana doczekałaś tego wyjścia pewnie uśmiech na twarzy od ucha do ucha hihi I wcale się nie dziwię

Napisane przez White Cafe

zaczarowana, te wszystkie podpasy i podklady to w jedne majtki Ci włożyła? Przecież to ma grubość jakieś pol metra

też mnie właśnie to zastanowiło

Napisane przez zuken

Co do gojenia krocza to ja też kupiłam Tantum Rosa, podobno pomaga

Niby super działa też octenisept, dziewczyny na kilku wątkach jak czytałam to polecały, żeby sobie psikać właśnie

ja mam właśnie Tantum rosa i Octenisept- właściwie kupiłam go do dezynfekcji pępuszka małego, ale później doczytałam że fajnie działa też na gojenie krocza

[anetag80]

Napisane przez mysia111

Mamamarta, 88natka- śliczne te wasze pociechy.

Teraz tak patrzę ze największe dzieciątko do tej pory ważyło 3500 - urodzone CC. A urodzone naturalnie chyba 3400.

Więc poczekajcie sobie na mój opis porodu gdzie waga ma wynieść ok 4,3 kg To dopiero będzie hardcor i to bez znieczulenia
A tak na poważnie to w srode mam usg i mam nadzieje że jednak malutka przystopowała z przyrostem wagi i, tak jak u pentuerki, okaże się ze bedzie mniejsza.

Kochana dasz rade nawet 4300,ja to przeżyłam 13lat temu.Tego sie nie zapomina.Ale z całego serducha życzę Ci mniejszej córeczki bo w tych czasach i z taka duża waga to sama po sobie wiem że powinni robic cesarke bez gadania.Po co się męczyć i maleństwo

[lilka_vanilka]

Napisane przez White Cafe

niestety w dalszym ciągu duzo kobiet nie dba o siebie. Mam na mysli twarz, włosy itp wiec wątpię zrby "tam" byly świeże i przygotowane odpowiednio

Nie znam zdania ginekologa, ale kiedyś rozmawiałam z masażystą o higienie pacjentek. Nie uwierzysz, ale powiedział, że w większości te starsze panie, babcie były zawsze zadbane i pachnące, umyte. A tym młodym brud rolował się pod rękami.. tak jakby przyszły jak stały.

[mysia111]

Napisane przez pati1078

No to witam w klubie bo moja mała też ponad 4 kilo ma ważyć

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no to jak damy radę to trzeba bedzie się na jakieśumówic

Napisane przez White Cafe

Może lekarz źle zmierzył Twojego dzieciaczka ja tez się balam se mogę miec duze dziecko i w 9 msc przestałam brac witaminy i teraz maly przystopowal se wzrostem. ATy bierzesz witaminy?

Biore, ale co 2 dzień.
Co do tej wagi, to moze i sie pomylił ale nie sądzę że o dużo, bo córę urodziłam przed terminem z wagą 3975.
A patrząc na mego TŻ to aż niemozliwe jest żeby małe dzieci płodził - niecałe 2 metry wzrostu.

Pamietam jak pokazałam babci zdjęcie na którym byłam z nim (jak go jeszcze nie widziała na zywo) to moja ponad 70-letnia babcia popatrzyła i mówi :

"ale on przeciez Ciebie przygniecie, no wiesz kiedy"

[White Cafe]

Napisane przez lilka_vanilka

Nie znam zdania ginekologa, ale kiedyś rozmawiałam z masażystą o higienie pacjentek. Nie uwierzysz, ale powiedział, że w większości te starsze panie, babcie były zawsze zadbane i pachnące, umyte. A tym młodym brud rolował się pod rękami.. tak jakby przyszły jak stały.

Fuuuuuu

Napisane przez mysia111

no to jak damy radę to trzeba bedzie się na jakieśumówic



Biore, ale co 2 dzień.
Co do tej wagi, to moze i sie pomylił ale nie sądzę że o dużo, bo córę urodziłam przed terminem z wagą 3975.
A patrząc na mego TŻ to aż niemozliwe jest żeby małe dzieci płodził - niecałe 2 metry wzrostu.

Pamietam jak pokazałam babci zdjęcie na którym byłam z nim (jak go jeszcze nie widziała na zywo) to moja ponad 70-letnia babcia popatrzyła i mówi :

"ale on przeciez Ciebie przygniecie, no wiesz kiedy"

To Twoj TZ musi slodko z takim tyci noworodkiem ywglsdac
Mój maz nie jest az tak wysoki ale i tak czuje sie przy nim jak kruszynka. Sa pary, w których partnerzy sa podobnych gabarytów lub nawet kobiety sa wyzsze lub "większe" i bardzo dobrze im ze soba ale jednak ja podczas przytulanek lubie czuc się taka malutka

[lilka_vanilka]

Napisane przez mysia111

"ale on przeciez Ciebie przygniecie, no wiesz kiedy"

haha dobra babcia

[patrycja19894]

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;47483120]To ja się do was mogę przyłączyć, bo moj 2 tygodnie temu ważył 3,5kg. I jak doczekamy do terminu (a na to wygląda) to bedzie 4kg

Jak wypchnąć takiego olbrzyma???[/QUOTE]

Moj cale szczescie nie bedzie duzy.
Tesciowa wczoraj mowila, ze moj mąż ważył 3kg, ja 3250g, wiec nasz groszek tez duzy nie bedzie. Tym bardziej, ze w 36tyg mial nie cale 2,5kg.

[zuken]

Dziewczyny ale nie przejmujcie się tą wagą maluszków Widzicie same, że to się w wielu przypadkach nie sprawdza

[gosia3103]

Napisane przez lilka_vanilka

Nie znam zdania ginekologa, ale kiedyś rozmawiałam z masażystą o higienie pacjentek. Nie uwierzysz, ale powiedział, że w większości te starsze panie, babcie były zawsze zadbane i pachnące, umyte. A tym młodym brud rolował się pod rękami.. tak jakby przyszły jak stały.

Dokładnie, to samo mówią pedicurzystki ;-)

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Napisane przez zuken

Dziewczyny ale nie przejmujcie się tą wagą maluszków Widzicie same, że to się w wielu przypadkach nie sprawdza

Ja sobie też tak myślę, że ta waga z USG jest mocno szacowana. A w przypadku takiego maleństwa to te 400 gr to naprawdę sporo, a taki jest chyba błąd pomiaru...

[mysia111]

Napisane przez lilka_vanilka

Nie znam zdania ginekologa, ale kiedyś rozmawiałam z masażystą o higienie pacjentek. Nie uwierzysz, ale powiedział, że w większości te starsze panie, babcie były zawsze zadbane i pachnące, umyte. A tym młodym brud rolował się pod rękami.. tak jakby przyszły jak stały.

Dla większości babć wizyta u lekarza to jest świętość (jak wizyta w kosciele). Szykuja się i pucują od rana pewnie.

[gosia3103]

Napisane przez mysia111

Dla większości babć wizyta u lekarza to jest świętość (jak wizyta w kosciele). Szykuja się i pucują od rana pewnie.

Mam klientkę, która w zeszłym roku jakoś poważnie złamała rękę i potem jak chodziła na kontrole przez ponad pół roku, to zawsze na dzień przez przychodziła się ostrzyc, bo jutro idzie do lekarza i jak to tak :-P

[kasia_ruda]

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;47483488]Ja sobie też tak myślę, że ta waga z USG jest mocno szacowana. A w przypadku takiego maleństwa to te 400 gr to naprawdę sporo, a taki jest chyba błąd pomiaru...[/QUOTE]
No niby tak, ale taki błąd może w dwie strony pójść, bo nie zawsze dzieci są przeszacowane, mogą być też niedoszacowane. Ja się jutro dowiem, ile mój klocuszek przybrał w 3tygodnie, ostatnio miał 2400 w 32 tyg.

[chilanes]

łoooo matko co tu się podziało przez weekend

Wszystkim rozpakowanym Mamuśkom GRATULUJĘ!!!!

Widzę, że mój tytuł wygrał,a le fajnie
My dziś z Tż mamy rocznicę ślubu, a On niestety cały dzień w pracy ;/ Tylko skwar trochę mniejszy, niż jak ślubowaliśmy
Spuchłam, nogi mam jak balony Torby w końcu spakowane, nic się nie zapowiada, żeby się zaczęło wcześniej, więc środowe cc raczej niezmienne

[zuken]

Napisane przez mysia111

Dla większości babć wizyta u lekarza to jest świętość (jak wizyta w kosciele). Szykuja się i pucują od rana pewnie.

Dokładnie

Chociaż pewnie za to porównanie wizyty u gina do wizyty w kościele to by Ci babcie dały haha


A no i ja na oddziale też miałam i babcie po operacjach jakiś i młode laski w ciąży i faktycznie od żadnej babci nie było czuć, żeby była nieświeża czy coś... Nawet jak niektóre ważyły po 100 kg
a te ciężarne młode babki to już od rana spacerowały do łazienki z chusteczkami do higieny intymnej tylko...
A wyobraźcie sobie w takie upały się nie wykąpać...

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Napisane przez kasia_ruda

No niby tak, ale taki błąd może w dwie strony pójść, bo nie zawsze dzieci są przeszacowane, mogą być też niedoszacowane. Ja się jutro dowiem, ile mój klocuszek przybrał w 3tygodnie, ostatnio miał 2400 w 32 tyg.

Jednak w tą drugą stronę bardzo rzadko są odchylenia Nawet mój gin mi tak mówił

[kasia_ruda]

Napisane przez zuken

Dokładnie

Chociaż pewnie za to porównanie wizyty u gina do wizyty w kościele to by Ci babcie dały haha


A no i ja na oddziale też miałam i babcie po operacjach jakiś i młode laski w ciąży i faktycznie od żadnej babci nie było czuć, żeby była nieświeża czy coś... Nawet jak niektóre ważyły po 100 kg
a te ciężarne młode babki to już od rana spacerowały do łazienki z chusteczkami do higieny intymnej tylko...
A wyobraźcie sobie w takie upały się nie wykąpać...

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------



Jednak w tą drugą stronę bardzo rzadko są odchylenia Nawet mój gin mi tak mówił

Oby! Bo ja się jutro spodziewam ok 3 kg już, a jeszcze miesiąc do terminu...

[kamilast]

Hej dziewczyny
Bliźniaki się meldują po tej stronie brzucha. Zniknęłam bo znów trafiłam do szpitala - z tym samym co wcześniej czyli jak się okazało z niczym ale blisko terminu to nie chcieli wypisać. 17.07 czyli 38+1 miałam CC, wydobyto Frania 2500g, 45cm i Tosię 2780g 51cm.
Od tygodnia jesteśmy w domu. Mamy się nieźle. Po jednym dziecku z kolkami, dwójka która w większości je i śpi to naprawdę sama przyjemność. Pozdrawiam was serdecznie. Trzymam kciuki za wszystkich. Mam nadzieję że niedługo odzyskam trochę czasu to będę was podglądać bo narazie wolne chwile przeznaczone są na spanie

[chilanes]

Napisane przez kamilast

Hej dziewczyny
Bliźniaki się meldują po tej stronie brzucha. Zniknęłam bo znów trafiłam do szpitala - z tym samym co wcześniej czyli jak się okazało z niczym ale blisko terminu to nie chcieli wypisać. 17.07 czyli 38+1 miałam CC, wydobyto Frania 2500g, 45cm i Tosię 2780g 51cm.
Od tygodnia jesteśmy w domu. Mamy się nieźle. Po jednym dziecku z kolkami, dwójka która w większości je i śpi to naprawdę sama przyjemność. Pozdrawiam was serdecznie. Trzymam kciuki za wszystkich. Mam nadzieję że niedługo odzyskam trochę czasu to będę was podglądać bo narazie wolne chwile przeznaczone są na spanie

Gratulację ostatnio myślałam co tam u Ciebie

[zuken]

Napisane przez kamilast

Hej dziewczyny
Bliźniaki się meldują po tej stronie brzucha. Zniknęłam bo znów trafiłam do szpitala - z tym samym co wcześniej czyli jak się okazało z niczym ale blisko terminu to nie chcieli wypisać. 17.07 czyli 38+1 miałam CC, wydobyto Frania 2500g, 45cm i Tosię 2780g 51cm.
Od tygodnia jesteśmy w domu. Mamy się nieźle. Po jednym dziecku z kolkami, dwójka która w większości je i śpi to naprawdę sama przyjemność. Pozdrawiam was serdecznie. Trzymam kciuki za wszystkich. Mam nadzieję że niedługo odzyskam trochę czasu to będę was podglądać bo narazie wolne chwile przeznaczone są na spanie

Super Tak myślałyśmy że Ty już rozpakowana Bardzo ładna waga maluszków

I czekamy jeszcze na zdjęcie oczywiście

[karoseria]

Napisane przez kamilast

Hej dziewczyny
Bliźniaki się meldują po tej stronie brzucha. Zniknęłam bo znów trafiłam do szpitala - z tym samym co wcześniej czyli jak się okazało z niczym ale blisko terminu to nie chcieli wypisać. 17.07 czyli 38+1 miałam CC, wydobyto Frania 2500g, 45cm i Tosię 2780g 51cm.
Od tygodnia jesteśmy w domu. Mamy się nieźle. Po jednym dziecku z kolkami, dwójka która w większości je i śpi to naprawdę sama przyjemność. Pozdrawiam was serdecznie. Trzymam kciuki za wszystkich. Mam nadzieję że niedługo odzyskam trochę czasu to będę was podglądać bo narazie wolne chwile przeznaczone są na spanie

Gratulacje

Głowa mi pęka dzisiaj, nie wiem o co chodzi

[UmiZumi]

kamilast podwójne GRATULACJE!

[lilka_vanilka]

Napisane przez kamilast

Hej dziewczyny
Bliźniaki się meldują po tej stronie brzucha. Zniknęłam bo znów trafiłam do szpitala - z tym samym co wcześniej czyli jak się okazało z niczym ale blisko terminu to nie chcieli wypisać. 17.07 czyli 38+1 miałam CC, wydobyto Frania 2500g, 45cm i Tosię 2780g 51cm.
Od tygodnia jesteśmy w domu. Mamy się nieźle. Po jednym dziecku z kolkami, dwójka która w większości je i śpi to naprawdę sama przyjemność. Pozdrawiam was serdecznie. Trzymam kciuki za wszystkich. Mam nadzieję że niedługo odzyskam trochę czasu to będę was podglądać bo narazie wolne chwile przeznaczone są na spanie

GRATULUJĘ podwójnie! no ale czas na podesłanie zdjęcia musisz znaleźć
Super, że trafiły Ci się grzeczniutkie bobaski!

[h4linka]

Napisane przez kamilast

Hej dziewczyny
Bliźniaki się meldują po tej stronie brzucha. Zniknęłam bo znów trafiłam do szpitala - z tym samym co wcześniej czyli jak się okazało z niczym ale blisko terminu to nie chcieli wypisać. 17.07 czyli 38+1 miałam CC, wydobyto Frania 2500g, 45cm i Tosię 2780g 51cm.
Od tygodnia jesteśmy w domu. Mamy się nieźle. Po jednym dziecku z kolkami, dwójka która w większości je i śpi to naprawdę sama przyjemność. Pozdrawiam was serdecznie. Trzymam kciuki za wszystkich. Mam nadzieję że niedługo odzyskam trochę czasu to będę was podglądać bo narazie wolne chwile przeznaczone są na spanie

Nasze bliźniaki!!! Przesyłam dużo buziaków!!

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Napisane przez kasia_ruda

No niby tak, ale taki błąd może w dwie strony pójść, bo nie zawsze dzieci są przeszacowane, mogą być też niedoszacowane. Ja się jutro dowiem, ile mój klocuszek przybrał w 3tygodnie, ostatnio miał 2400 w 32 tyg.

Wiadomo, że błąd występuje w obie strony, ale liczę, że w moim przypadku mały jest przeszacowany Bo jak by ważył 4,5kg to ja dziękuję i wypisuję się z porodu :brzyda l:

Napisane przez kamilast

Hej dziewczyny
Bliźniaki się meldują po tej stronie brzucha. Zniknęłam bo znów trafiłam do szpitala - z tym samym co wcześniej czyli jak się okazało z niczym ale blisko terminu to nie chcieli wypisać. 17.07 czyli 38+1 miałam CC, wydobyto Frania 2500g, 45cm i Tosię 2780g 51cm.
Od tygodnia jesteśmy w domu. Mamy się nieźle. Po jednym dziecku z kolkami, dwójka która w większości je i śpi to naprawdę sama przyjemność. Pozdrawiam was serdecznie. Trzymam kciuki za wszystkich. Mam nadzieję że niedługo odzyskam trochę czasu to będę was podglądać bo narazie wolne chwile przeznaczone są na spanie

Gratulacje! I kolejny imiennik mojego małego Oby były jak najdłużej takie grzeczniutkie

[jagusia15]

Hej dziewczyny

Masakra co tu się dzieje

Wielkie wielkie GRATULACJE dla Mamusiek:
Butter
Marta
Kasiuland
Natka
Kropka
zaczarowana
Wielkie brawo !!!

[gosia3103]

Napisane przez kamilast

Hej dziewczyny
Bliźniaki się meldują po tej stronie brzucha. Zniknęłam bo znów trafiłam do szpitala - z tym samym co wcześniej czyli jak się okazało z niczym ale blisko terminu to nie chcieli wypisać. 17.07 czyli 38+1 miałam CC, wydobyto Frania 2500g, 45cm i Tosię 2780g 51cm.
Od tygodnia jesteśmy w domu. Mamy się nieźle. Po jednym dziecku z kolkami, dwójka która w większości je i śpi to naprawdę sama przyjemność. Pozdrawiam was serdecznie. Trzymam kciuki za wszystkich. Mam nadzieję że niedługo odzyskam trochę czasu to będę was podglądać bo narazie wolne chwile przeznaczone są na spanie

gratulujemy ))

[papryczka160]

Napisane przez kamilast

Hej dziewczyny
Bliźniaki się meldują po tej stronie brzucha. Zniknęłam bo znów trafiłam do szpitala - z tym samym co wcześniej czyli jak się okazało z niczym ale blisko terminu to nie chcieli wypisać. 17.07 czyli 38+1 miałam CC, wydobyto Frania 2500g, 45cm i Tosię 2780g 51cm.
Od tygodnia jesteśmy w domu. Mamy się nieźle. Po jednym dziecku z kolkami, dwójka która w większości je i śpi to naprawdę sama przyjemność. Pozdrawiam was serdecznie. Trzymam kciuki za wszystkich. Mam nadzieję że niedługo odzyskam trochę czasu to będę was podglądać bo narazie wolne chwile przeznaczone są na spanie

WITAMY NA ŚWIECIE NASZE BLIŹNIAKI SŁODZIAKI

[jagusia15]

Normalnie tak mnie te porody nastraszyły, że wziełam się za spakowanie drugiej torby ( z rzeczami na wyjście dla nas) także żelazko zaraz pójdzie w ruch

U mnie niby na razie sie nic nie zapowiada i DOBRZE
zero czopa, brzuch nie boli i ogólnie jest ok
nie ukrywam , że bardzo bym chciała donosić Małego do TP
Remont trwa u nas więc jak coś zacznie się szybciej bd musiała iśc pomieszkac do Mamy, a wole od razu być u siebie, także OLI musi uzbroić się w cierpliwość

Właśnie Halinnka możesz mi zmienić - zamiast chłopiec na OLIWIER

Weekend spędzilismy nad jeziorkiem to trochę się opaliłam od razu czuję się lepiej

[White Cafe]

Napisane przez zuken

Dokładnie

Chociaż pewnie za to porównanie wizyty u gina do wizyty w kościele to by Ci babcie dały haha


A no i ja na oddziale też miałam i babcie po operacjach jakiś i młode laski w ciąży i faktycznie od żadnej babci nie było czuć, żeby była nieświeża czy coś... Nawet jak niektóre ważyły po 100 kg
a te ciężarne młode babki to już od rana spacerowały do łazienki z chusteczkami do higieny intymnej tylko...
A wyobraźcie sobie w takie upały się nie wykąpać...

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------



Jednak w tą drugą stronę bardzo rzadko są odchylenia Nawet mój gin mi tak mówił

I po raz kolejny dzisiaj:fuuuuuuuuuu

Napisane przez kamilast

Hej dziewczyny
Bliźniaki się meldują po tej stronie brzucha. Zniknęłam bo znów trafiłam do szpitala - z tym samym co wcześniej czyli jak się okazało z niczym ale blisko terminu to nie chcieli wypisać. 17.07 czyli 38+1 miałam CC, wydobyto Frania 2500g, 45cm i Tosię 2780g 51cm.
Od tygodnia jesteśmy w domu. Mamy się nieźle. Po jednym dziecku z kolkami, dwójka która w większości je i śpi to naprawdę sama przyjemność. Pozdrawiam was serdecznie. Trzymam kciuki za wszystkich. Mam nadzieję że niedługo odzyskam trochę czasu to będę was podglądać bo narazie wolne chwile przeznaczone są na spanie

Serdecznie gratuluje zdrowych pociech!!