Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

[zuken]

I jak sobie naduszę na to twarde to boli jeszcze bardziej

Tylko w ciąży człowiek cieszy się, że go coś boli Przynajmniej ja się cieszę

[ewelajna25]

Witam się w nowym wątku!

Gratuluję wszystkim rozpakowanym mamusiom, teraz pewnie każda się zastanawia która będzie następna, a wysyp dzidzusiów w ostanich dniach był zaskakujący!

Wczoraj wzięłam się za pranie pieluch tetrowych i rozków i otulacza, bo co prawda były prane ale przez parę mieś zdazyły złapac niezbyt miły zapach i trzeba odświeżyć. Czop odchodzi mi na raty już prawie 2 tyg a porodu ani widu, ani słuchu...Nawet lepiej, bo dziś nastałam sie przy garach i nie chce mi się jeszcze iść rodzić

Musze jeszcze nadrobic poprzedni watek!

Zaczarowana, czy teraz po porodzie Twoje wymioty ustapily i mozesz wszystko normalnie jesc/

Co do diety podczas kp to obecnie nawet w Pl juz zadnej sie nie zaleca, chcoiaz na pewno znajda sie pediatrzy czy polozne dajace takie zalecenia wg starej wiedzy. Odstawianie pewnych produktow zaleca sie tylko wowczas, gdy wiadc ze ewidentnie szkodza a nie na wszelki wypadek. Wiadomo, ze mowimy tu o zdrowym zywieniu i zbilansowanej diecie, a nie o fas tfoodach czy piciu kawy na litry, bo to juz osobna para kaloszy.

Gosia, to co wymienilas ze bierzesz na przekaski do szpitala jest jak najbardziej ok! Wzielam podobne rzeczy do swojej torby, zeby pogryzac miedzy posilkami, dziecku na pewno nie zaszkodzi!

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------

Napisane przez zuken

Nooooo będziemy się chwalić kupami i pierdnięciami naszych dzieciaczków Nie mogę się doczekać już


Coś mnie brzuch boli Nie wiem czy to są skurcze czy co... Nie umiem rozpoznać skurczy:brzydal:

Podobno tego nie da się przegapić , to może jeszcze nie to ?

[Moni 26]

Napisane przez zuken

No właśnie ja myślę, że u mnie skoro szyjki już prawie brak i rozwarcie na 1,5 cm to dużo się dzieje Oprócz tego nic ale dla mnie to dużo haha

A ja właśnie teraz mam inny ból niż wcześniej... boli cały czas ale czasem mocniej zakłuje że aż się skrzywię
i brzuch twardy jak skała... Może coś się kręci po tym dzisiejszym badaniu

to u ciebie jednak dzieje sie więcej niż u mnie u mnie jest tylko delikatnie skrócona z tego co mnie poinformowano i raczej nie miałam pozostawionych złudzeń że urodzę wcześniej.... wiec męcze sie do 6 tylko to mi pozostało. A mój tż dzis do mnie mówi ze mogła bym już urodzić, bo z chęcia poszedł by na urlop

[zuken]

ewelajna nie da się przegapic skurczy porodowych chyba hehe ale zanim się rozkręci, zaczną być regularne itd to chyba musi od jakiegoś bólu się zacząć lżejszego nie?
Chyba nie łapie nas od razu tak mocno, że nie możemy oddychać?

[Moni 26]

Napisane przez zVenus

cześć w nowym wątku
H4linka dzięki za poprzedni!!
kasia - nowy jest bardzo ładny, super wszystko wygląda.

u mnie zero widu i słychu na poród...mam nadzieję, że się nie przeterminuję jak moja mama...

jak czytam o Waszych objawach to boje się, że ja za miesiąc nie urodzę. Nie mam żadnych symptomów. Nie mam takich bóli, kłucia, skurczy jak Wy...kurde mam nadzieję, że to nie świadczy o tym, że poród jeszcze bardzo daleko.
Wolałabym kilka dni przed terminem niż po. Niby mam na 14-tego a wolałabym tak między 7-12 urodzić...

chyba mi się woda zatrzymuje, bo mi przez tydzień przybyło chyba 1,5kg! to niemożliwe.

jak ja zazdroszczę dziewczynom, które już mają poród za sobą

nie martw się ja myślę że każda z nas jest inna...
ja mam takie bóle już drugi miesiąc i też nie widze światełka w tunelu, ze cos sie prędko ruszy

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

Napisane przez zuken

ewelajna nie da się przegapic skurczy porodowych chyba hehe ale zanim się rozkręci, zaczną być regularne itd to chyba musi od jakiegoś bólu się zacząć lżejszego nie?
Chyba nie łapie nas od razu tak mocno, że nie możemy oddychać?

mam nadzieję że sie nie da i będe w stanie je rozróżnić

u was też taka duchota??Masakra jakaś !
A mały tak mi sie wypina, jak nie wiem co! Kiedy to dziecko śpi to ja nie wiem....

[gosia3103]

Napisane przez twin--maid

No właśnie chyba my też nie możemy być punktualne z porodem

Skoro masz rodzić dopiero w sierpniu to możesz zacząć jeszcze pić herbatkę i robić masaż.

Ja jadłam zbożowe ciastka przy kp.



trzymam będzie dobrze!

A gdzie się tą herbatkę kupuje u czym masujecie krocze? ;-)

Napisane przez zVenus

cześć w nowym wątku
H4linka dzięki za poprzedni!!
kasia - nowy jest bardzo ładny, super wszystko wygląda.

u mnie zero widu i słychu na poród...mam nadzieję, że się nie przeterminuję jak moja mama...

jak czytam o Waszych objawach to boje się, że ja za miesiąc nie urodzę. Nie mam żadnych symptomów. Nie mam takich bóli, kłucia, skurczy jak Wy...kurde mam nadzieję, że to nie świadczy o tym, że poród jeszcze bardzo daleko.
Wolałabym kilka dni przed terminem niż po. Niby mam na 14-tego a wolałabym tak między 7-12 urodzić...

chyba mi się woda zatrzymuje, bo mi przez tydzień przybyło chyba 1,5kg! to niemożliwe.

jak ja zazdroszczę dziewczynom, które już mają poród za sobą

Kochana, a dopóki jesteś w dwupaku to mogę Ci się dyskretnie przypomnieć?

[TheFall]

Ja dzisiaj nie mogę urodzić bo Tż dostał przyzwolenie na piwko. Mój brat mu sprezentował jakieś zagraniczne i aż tupał nóżkami z radości jak je zobaczył. Także dzisiaj zaciskam uda i idę grzecznie spać.
Ale na prawdę im dalej tym mam większe przeczucie, że przeterminuję się, niby boli, niby kłuje, nawet doszły trudności w oddychaniu, ale nie dzieje się nic takiego, żebym wiedziała, że to już.

[zVenus]

Napisane przez gosia3103

A gdzie się tą herbatkę kupuje u czym masujecie krocze? ;-)

Kochana, a dopóki jesteś w dwupaku to mogę Ci się dyskretnie przypomnieć?

a wiesz, że własnie dziś sobie przypomniałam o Tobie?
masakra jaką mam pamięć ostatnio.
zapisuję przypomnienie na tel na jutro i sie odezwę

[twin--maid]

Napisane przez gosia3103

A gdzie się tą herbatkę kupuje u czym masujecie krocze? ;-)

Herbatkę kupiłam w gemini

Instrukcję do masażu brałam z mamazone

http://www.mamazone.pl/tv/film,24679...d-porodem.aspx

[jagusia15]

Zuken i lilka - bardzo dziekuje ;* imie nam rowniez bardzo sie podoba

Halinka - dziekujemy za prowadzenie poprzedniego watku. A Tobie Kasiu dziekujemy za piekne przygotowanie nowego;-)

Kasiu- jesli moge Cie prosic to prosze o poprawke w imieniu Synka - na Oliwier przez "w";-)

Okropnie sie dzisiaj czulam! W jednym momencie bylo mi tak slabo ze gdyby nie szybka interwencja Tz to bym zemdlala..masakra! Glowa fo teraz mnie boli..oby jutro bylo lepiej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[gosia3103]

Napisane przez zVenus

a wiesz, że własnie dziś sobie przypomniałam o Tobie?
masakra jaką mam pamięć ostatnio.
zapisuję przypomnienie na tel na jutro i sie odezwę

;-)

[nagiAkt]

Chyba znow powrócę do masowania krocza. Kilka razy go wykonalam i stwierdzam fakt, ze nielubie miec oliwki na krystynie
Moj tz tez twierdzi, ze nic sie w niej nie zmienilo, ze jest fajna... ale ja widzę zmiany, nic mi nie umknie

Spakowalam wkoncu torbę do szpitala zeby nie obudzic sie z reka w nocniku. Mysle, ze wózek kupimy stacjonarnie. Potrzebuje jakiegos z wielkimi kolami, najleoiej na resorach, bo mam kamienista drogę kolo siebie.

tez jestem za ym, zeby udzielac sie na wątku w odchowalni. Mozna by bylo zapytac o cos, pisac cos nas trapi, dzielic sie doswiadczeniami i uczyc od siebie nawzajem. Czasu pewnie bedzie mniej, ale chyba znajdziemy 10minutek na forum

A teraz ide spac. Dobranoc mamuski

[kasia_ruda]

Napisane przez jagusia15

Zuken i lilka - bardzo dziekuje ;* imie nam rowniez bardzo sie podoba

Halinka - dziekujemy za prowadzenie poprzedniego watku. A Tobie Kasiu dziekujemy za piekne przygotowanie nowego;-)

Kasiu- jesli moge Cie prosic to prosze o poprawke w imieniu Synka - na Oliwier przez "w";-)

Okropnie sie dzisiaj czulam! W jednym momencie bylo mi tak slabo ze gdyby nie szybka interwencja Tz to bym zemdlala..masakra! Glowa fo teraz mnie boli..oby jutro bylo lepiej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisz mi pliz wiadomość pw z przypomnieniem o tej zmianie, bo najwcześniej ok 15 będę jutro przy kompie, teraz działam z telefonu i nie mam jak.

[anius_7]

Witam się w nowym wątku! Kasiu - dobra robota a Halince wielkie dzięki za poprzednią część!

Byłam trochę do tyłu z wątkiem, ale już wszystko nadrobiłam. W weekend miałam 2 imprezy i jestem wykończona. Moje stopy nigdy w życiu nie były takie spuchnięte, patrzę na nie i nie wierzę, że to naprawdę moje stópki. Ciężko mi się chodzi i ogólnie nie mam już siły. Jeśli zdecydujemy się na drugie dziecko to będę tak celować, żeby się nie męczyć na końcówce ciąży w lato, bo to jest nie do zniesienia! A problemach ze spaniem nawet nie wspomnę
Przepraszam za marudzenie

Napisane przez twin--maid

Herbatkę kupiłam w gemini

Instrukcję do masażu brałam z mamazone

http://www.mamazone.pl/tv/film,24679...d-porodem.aspx

ooo dzięki za link! Też miałam szukać, bo chcę spróbować tego masażu. A herbatkę zacznę pić w niedzielę, wraz z początkiem 9 miesiąca

[pati1078]

Witam sie w nowym watku
Halinka super sie spisalas w poprzednim
Kasiu brawo za kolejny


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

Patrycja nie zdazylam ci odpisac bo sie watek skonczyl
Ja ogolnie postawilam ciasto i herbate babka bardzo chetnie sie poczestowala
A u mnie po mieszkaniu nie chodzila wcale tylko zadawala pytania no i tak jak kiedys juz wam pisalam doczepila sie ze nie mamy alarmu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Tasia34]

Witam się w nowej części!!!

Gratulacje dziewczyny raz jeszcze! Pracowity weekend był!

[M_aria]

Hej
Witam się i ja nadal w dwupaku.
Pół dnia dziś przespałam, pozostałą część przechodziłam.. mówią żeby dużo chodzić lecz w moim przypadku to nic nie daje.
Herbatę z liści malin piję już jakiś czas i też nic z tego.
Czuję że się przeterminuje i jest mi naprawdę ciężko przez te upały.

Nic mi się nie chce potrafię tylko marudzić

[karoseria]

Napisane przez gosia3103

A gdzie się tą herbatkę kupuje u czym masujecie krocze? ;-)

Kochana, a dopóki jesteś w dwupaku to mogę Ci się dyskretnie przypomnieć?

Ja kupiłam herbatkę przez internet. Nie mam problemu z jej piciem, smakuje mi nawet
A masuje olejkiem migdałowym. Bardzo tłusty, ale nie przeszkadza mi bardzo, bo zazwyczaj masuję wieczorem a rano i tak biorę prysznic

Napisane przez pati1078

----

Patrycja nie zdazylam ci odpisac bo sie watek skonczyl
Ja ogolnie postawilam ciasto i herbate babka bardzo chetnie sie poczestowala
A u mnie po mieszkaniu nie chodzila wcale tylko zadawala pytania no i tak jak kiedys juz wam pisalam doczepila sie ze nie mamy alarmu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Do mnie w czwartek ta babka ma przyjść Ale to health visitor, a nie midwife, nie?

jakaś nowa szata graficzna na wizażu?

[TheFall]

To chyba jakiś błąd w kodowaniu im się wkradł, bo beznadziejnie ten wizaż wygląda teraz. Może coś nowego kombinują, ale im nie wyszło.

Pierwszy raz nie mogę spać w ciąży. Młody strasznie się wierci od 20.00, co chwile kłuje mnie w pochwie, no nie idzie zasnąć.

[lilka_vanilka]

Kasiuulad powodzenia i odwagi! :-D dasz radę!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ButterBear]

Napisalam Wam opis porodu i jak mialam wyslac, to sie wylogowalo i sie skasowalo....aaaaaaa... Na razie nie pisze drugi raz!

Zuken, nie da sie nie rozpoznac skurczy, uwierz mi. Podobnie jak odejscia wod rozpoznasz!
W trakcie porodu czlowiek dochodzi do takiej wprawy, ze czuje, ze skurcz sie zbliza... Wtedy ma zazwyczaj ochote na samobojstwo

Kamilast, wielkie gratulacje. Twoje blizniaki to kolosy w porownaniu z moja Hania...

[TheFall]

Napisane przez ButterBear

Napisalam Wam opis porodu i jak mialam wyslac, to sie wylogowalo i sie skasowalo....aaaaaaa... Na razie nie pisze drugi raz!

Zuken, nie da sie nie rozpoznac skurczy, uwierz mi. Podobnie jak odejscia wod rozpoznasz!
W trakcie porodu czlowiek dochodzi do takiej wprawy, ze czuje, ze skurcz sie zbliza... Wtedy ma zazwyczaj ochote na samobojstwo

Kamilast, wielkie gratulacje. Twoje blizniaki to kolosy w porownaniu z moja Hania...

Butter a jak jest z tą lewatywą i wypróżnianiem się? Miałaś ją, nie miałaś? Bo myślę o tym dzisiaj intensywnie.

[mamuska11]

Witam sie tak na szybko dzisiaj i gratuluje dziewczynom ktore juz sa po podczytywalam was troszkę w wolnych chwilach ale nie dałam rady odpisywać ciagle cos sie u mnie dzieje

Od dwóch dni biegałam cały czas miedzy oddziałem poporodowym a noworodkowym z mlekiem odciagnietym i karmiłam tez mała i dzięki temu ze nie dałam za wygrana lekarze sie w końcu zgodzili zebym karmiła sama piersią takze od wczoraj Natalka tylko na cycu jest dzięki temu nie jest juz taka zamulona ja nie wiem co oni za mleko dają z kartonika zimne dziecku masakra

Dzis zostałam przewieziona z mała ambulansem do kliniki neurochirurgi dziecięcej w centrum Londynu i Natalka jutro bedzie miała rezonans magnetyczny i angiografie

Super tu jest dostałam sale z łóżkiem dla mnie i łazienka a przed sala siedzi położna na korytarzu i dogląda dzieci takze moge w każdej chwili wyjść a jakby sie cos działo to ona jest, szpital super stworzony dla dzieci jest obok sali taki wielki pokój z zabawkami lepiej niz w przedszkolu plazma duza na ścianie i ekran taki dotykowy i Zuzia jak przyjdzie to sie nie nudzi bo sama wybiera bajki a jest w czym wybierać i bawi sie i wogole cały dzien dzis u mnie sie działa z Tż i wyjąc nie chciała

Dostałam vouchery na darmowe posiłki w restauracji na dole (z racji tego ze karmie piersią ) wogole opieka i standard szpitala super jest

Natalka zachowuje sie i wyglada jak normalny noworodek wszyscy sa w szoku wodzi oczami za telefonem jak zdjecia jej robie, odwraca głowę jak do niej mowie, minki śmieszne robi śmieje sie mam nadzieje ze tak juz zostanie

Odezwę sie jutro po badaniach jak juz cos bede wiecej wiedziała

Pozdrawiam i zycze szybkich i mało bolesnych porodów
Odezwę sie jutro po badaniach jak


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mamuska11]

ImageUploadedByWizaz Forum1406587537.729165.jpgImageUploadedByWizaz Forum1406587567.532123.jpg


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ButterBear]

Napisane przez TheFall

Butter a jak jest z tą lewatywą i wypróżnianiem się? Miałaś ją, nie miałaś? Bo myślę o tym dzisiaj intensywnie.

Mialam, polecam. Podejrzewam, ze przyspieszyla skurcze. Nic dramatycznie nieprzyjemnego, czy oblesnego, a daje duzy komfort jednak.
Ciesze sie,ze sie zdecydowalam

Mamuska, kciuki za wszystkie badania Natalki, dawaj znac co i jak, jak bedziesz w stanie

[jagusia15]

Napisane przez kasia_ruda

Napisz mi pliz wiadomość pw z przypomnieniem o tej zmianie, bo najwcześniej ok 15 będę jutro przy kompie, teraz działam z telefonu i nie mam jak.

Ok)

Napisane przez mamuska11

Witam sie tak na szybko dzisiaj i gratuluje dziewczynom ktore juz sa po podczytywalam was troszkę w wolnych chwilach ale nie dałam rady odpisywać ciagle cos sie u mnie dzieje

Od dwóch dni biegałam cały czas miedzy oddziałem poporodowym a noworodkowym z mlekiem odciagnietym i karmiłam tez mała i dzięki temu ze nie dałam za wygrana lekarze sie w końcu zgodzili zebym karmiła sama piersią takze od wczoraj Natalka tylko na cycu jest dzięki temu nie jest juz taka zamulona ja nie wiem co oni za mleko dają z kartonika zimne dziecku masakra

Dzis zostałam przewieziona z mała ambulansem do kliniki neurochirurgi dziecięcej w centrum Londynu i Natalka jutro bedzie miała rezonans magnetyczny i angiografie

Super tu jest dostałam sale z łóżkiem dla mnie i łazienka a przed sala siedzi położna na korytarzu i dogląda dzieci takze moge w każdej chwili wyjść a jakby sie cos działo to ona jest, szpital super stworzony dla dzieci jest obok sali taki wielki pokój z zabawkami lepiej niz w przedszkolu plazma duza na ścianie i ekran taki dotykowy i Zuzia jak przyjdzie to sie nie nudzi bo sama wybiera bajki a jest w czym wybierać i bawi sie i wogole cały dzien dzis u mnie sie działa z Tż i wyjąc nie chciała

Dostałam vouchery na darmowe posiłki w restauracji na dole (z racji tego ze karmie piersią ) wogole opieka i standard szpitala super jest

Natalka zachowuje sie i wyglada jak normalny noworodek wszyscy sa w szoku wodzi oczami za telefonem jak zdjecia jej robie, odwraca głowę jak do niej mowie, minki śmieszne robi śmieje sie mam nadzieje ze tak juz zostanie

Odezwę sie jutro po badaniach jak juz cos bede wiecej wiedziała

Pozdrawiam i zycze szybkich i mało bolesnych porodów
Odezwę sie jutro po badaniach jak


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Super, ze wszystko jest tak dobrze!
Czekamy na dalsze wiesci;-)

Dziewczyny u mnie nadal masakra! Nie moge wstawac, bo jak podniose glowe to swiat mi wiruje! Nie mam pojecia co jest grane..Tz siedzi non stop przy mnie i przyklada zimny recznik bo glowa peka..cisnienie niby ok bo 115/60..jak jutro bd to samo to jedziemy na pogotowie..dzieki Bogu ze Maly fika jak szalony!



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[justa_1978]

Napisane przez kasiuulad

witam sie i ja,
wlasnie zjadlam mój ostatni posiłek, bo mam sie stawić na czczo, coraz bardziej sie boję....

Nie boj sie! Trzymamy kciuki!!!

Napisane przez ButterBear

Napisalam Wam opis porodu i jak mialam wyslac, to sie wylogowalo i sie skasowalo....aaaaaaa... Na razie nie pisze drugi raz!

Zuken, nie da sie nie rozpoznac skurczy, uwierz mi. Podobnie jak odejscia wod rozpoznasz!
W trakcie porodu czlowiek dochodzi do takiej wprawy, ze czuje, ze skurcz sie zbliza... Wtedy ma zazwyczaj ochote na samobojstwo

Kamilast, wielkie gratulacje. Twoje blizniaki to kolosy w porownaniu z moja Hania...

ButterBear- czy dobrze kojarze, ze to u Ciebie kilka dni temu odszedl czop podbarwiony krwia???

Napisane przez mamuska11

Witam sie tak na szybko dzisiaj i gratuluje dziewczynom ktore juz sa po podczytywalam was troszkę w wolnych chwilach ale nie dałam rady odpisywać ciagle cos sie u mnie dzieje

Od dwóch dni biegałam cały czas miedzy oddziałem poporodowym a noworodkowym z mlekiem odciagnietym i karmiłam tez mała i dzięki temu ze nie dałam za wygrana lekarze sie w końcu zgodzili zebym karmiła sama piersią takze od wczoraj Natalka tylko na cycu jest dzięki temu nie jest juz taka zamulona ja nie wiem co oni za mleko dają z kartonika zimne dziecku masakra

Dzis zostałam przewieziona z mała ambulansem do kliniki neurochirurgi dziecięcej w centrum Londynu i Natalka jutro bedzie miała rezonans magnetyczny i angiografie

Super tu jest dostałam sale z łóżkiem dla mnie i łazienka a przed sala siedzi położna na korytarzu i dogląda dzieci takze moge w każdej chwili wyjść a jakby sie cos działo to ona jest, szpital super stworzony dla dzieci jest obok sali taki wielki pokój z zabawkami lepiej niz w przedszkolu plazma duza na ścianie i ekran taki dotykowy i Zuzia jak przyjdzie to sie nie nudzi bo sama wybiera bajki a jest w czym wybierać i bawi sie i wogole cały dzien dzis u mnie sie działa z Tż i wyjąc nie chciała

Dostałam vouchery na darmowe posiłki w restauracji na dole (z racji tego ze karmie piersią ) wogole opieka i standard szpitala super jest

Natalka zachowuje sie i wyglada jak normalny noworodek wszyscy sa w szoku wodzi oczami za telefonem jak zdjecia jej robie, odwraca głowę jak do niej mowie, minki śmieszne robi śmieje sie mam nadzieje ze tak juz zostanie

Odezwę sie jutro po badaniach jak juz cos bede wiecej wiedziała

Pozdrawiam i zycze szybkich i mało bolesnych porodów
Odezwę sie jutro po badaniach jak


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dziewczyny jestescie wielkie!!! Mocne kciuki za jutrzejsze badania!!!!! Oby wszystkie badania wyszly w normie!!!

Ja mam jutro wizyte u gina... ciekawe kiedy zechce mnie wyslac na cc, skoro termin mam na 7 sierpnia...

[zaczarowanadlaniego]

Zuken w roli mamusi czuje się bardzo dobrze.
Jeszcze się uczę ale idzie mi coraz lepiej.

Co do wymiotów wymiotowałam wczoraj rano.
Wolno dochodzę do siebie po prodzie.
Wszystko mi się wolno obkurcza, brzuch mam nadal spiety.
Krystyna bardzo boli jak robie siku to płacze bo tak szczypie.
6 tygodni mam ja myć sama woda bo musi się porządnie zagoic.

Gorzej z kroczem.
jestem strasznie zaagazowana
Chce mi się kupe ale boje się
Nic nie mogę wziąć na to bo według ginki jak ostatnio robiłam kupę w sobotę to jest ok i jeszcze nie ma takiej potrzeby żeby się czymś wspomgac.
Szkoda ze ja odczuwam to inaczej bo przez to jestem spieta i boli mnie brzuch.

Własnie lezymy sobie z Olivia.
Ona śpi ja nad nią czuwam.
Dzisiaj przeszla sama siebie. Cały dzień wisiała mi na cyckach sutki mam obolale. Prawie nic nie spala.
Tz około 00.00 dzisiaj poszedł po położna bo mała się przyssala i nie chciała puscic.
Okazało się ze mam jeszcze za mało pokarmu jak na potrzeby dziecka z wagą urodzeniowa poniżej 3 kg.
Położna mówiła ze przez to ze wczoraj wisiała cały czas na cyckach dzisiaj będę miała nawał i mała będzie zadowolona.
Dostała poltora strzykawki mleka modyfikowanego bo była glodna.

Dzisiaj najprawdopodobniej wychodzimy o 13/14.
Tz będzie o 7.00 rano bo ja nie daje sobie rady z mala sama przez te krocze.
Dziś nasza kruszyna przejedzie się swoim super wozkiem
Mamy blisko do domu wiec położna powiedziała ze to nawet lepiej ze wrócimy tak szybko do domu wozkiem i mała będzie miała już za sobą pierwszy spacer

Tz jest niezastąpiony
Pomaga mi siedzi tu ze mną codziennie od 7.00 do 1 w nocy
Bez niego nie dałabym rady

Ps. G R A T U L UJE BLIŹNIAKÓW

[ButterBear]

Justa,tak, dobrze kojarzysz. Czop z krwia odszedl mi w zeszly wtorek.

Zaczarowana, fajnie, ze karmisz, dla mnie to okropnie frustrujacy temat. Mala musi jesc duzo i regularnie ze wzgledu na niska mase, a u mnie w piersiach glucho przystawiam ja, ssie, wypluwa...zasypia...intak tocze walke z poloznymi,zebym w ogole ja przystawiala przed mm,bo chcialy ja karmic i juz.

[pentuerka]

Witam się w nowym wątku.

Halinka i Kasia dziękujemy.

Codziennie budze się wyspana o 4:30 i zastanawiam czy już tak zostanie, a dobrze byłoby jednak nacieszyć się snem póki nie mam jeszcze Bobasa.

Kupiłam wczoraj w rossmanie żel na opuchnięte nogi i dzisiaj wróciły do normy. Wczorajsza burza przyniosła chłodną noc i poranek. Super, dzięki temu nie odczuwam tych upałów. Myślałam, że końcówka ciąży w lecie będzie straszna, ale dla mnie jest łaskawa.

Doskwiera mi tylko już duży ciężki brzuch i ból w miednicy. Ciężko poruszać się.

Postanowiłam po rozpieszczać się w tych ostatnich dniach przed porodem ;-) Będę robić to wszystko, na co brakuje czasu jak się urodzi maluch.

Napisane przez mamuska11

Załącznik 5748220Załącznik 5748221


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Super wieści, mała wygląda normalnie i widać jest kontaktowa. Oby dalsze badania były pozytywne.

Napisane przez ButterBear

Napisalam Wam opis porodu i jak mialam wyslac, to sie wylogowalo i sie skasowalo....aaaaaaa... Na razie nie pisze drugi raz!

Zuken, nie da sie nie rozpoznac skurczy, uwierz mi. Podobnie jak odejscia wod rozpoznasz!
W trakcie porodu czlowiek dochodzi do takiej wprawy, ze czuje, ze skurcz sie zbliza... Wtedy ma zazwyczaj ochote na samobojstwo

Kamilast, wielkie gratulacje. Twoje blizniaki to kolosy w porownaniu z moja Hania...

To się nazywa zachęta

Zaczarowana - czekamy na zdjęcia Oliwki ;-)

Dziewczyny, życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

The Fall już kiedyś pisałam co myślę o braniu pracy do domu i ślęczenia nad nią po kilka godzin dziennie i bieganiu do biura, żeby pomóc będąc na L4.

Ale rozumiem Twoje intencję, dlatego powiem CI, że przynajmniej masz poczucie, że ze swojej strony zrobiłaś wszystko co mogłaś i byłaś fair.

Po tym co zrobiłaś teksty Twojego szefa zostawiam bez komentarza.
Będąc na umowie o pracę na czas nieokreślony chroni CIę przepis w prawie pracy, że po powrocie z urlopu macierzyńskiego pracodawca przez rok nie może CI wypowiedzieć umow (jeśli wrócisz na co najmniej 7/8 etatów, przy pełnym etacie to nie działa) do tego masz prawo do płatnej godziny na karmienie (jeśli się zdecydujesz tak długo karmić).

Czyli pracujesz 6 godzin dziennie a płacą ci za 7. Jeśli CI zależy na pracy (dochodach) to przypomnij to Panu, jak będzie chciał Cię zwolnić. Zyskujesz czas na szukanie nowej pracy, poza tym przez ten rok nastroje i syacje w pracy może ulec zmianie, wiec wcale nie musi CIę zwalniać.

Swoją drogą porozmawiałabym z szefem i powiedziała ile pracy i poświęcenia włożyłaś.