Internetowa miłość - Facet poznany na necie cz. IV :)

[lusia032]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;47526058]Pogoda ma być ładna, więc pewnie wypoczynek się uda. Ja mieszkam blisko morza, a o dziwo rzadko bywam na plaży. Jak się ma coś pod nosem, to się chyba tego nie docenia Zresztą mnie leżenie na plaży nudzi.
48 godzin? Strasznie długo. Dokąd to, pewnie na sam koniuszek Europy?
Jak słyszę o tych wszystkich katastrofach lotniczych (ostatnio 3 w ciągu tygodnia), to obiecuję sobie, że nigdy nie wsiądę do samolotu. Nie z moim lękiem wysokości [/QUOTE]

Tak właśnie jest, że jak się ma blisko to się nie chce. Ja mam blisko góry i nawet na week czy 1 dzień mogę wyskoczyć o mi się nie chce chociaż lubię góry.

Ja teraz juz też nie lubię tak bezczynnie długo leżeć. A na trójmiasto padło bo może woda tam będzie cieplejsza a i jest co pozwiedzać. Czy jak pogody nie będzie zawsze można sobie czas zorganizować. Chociaż ja to z TŻ mogę cały dzień spędzić w pokoju

Tak koniec Europy to był: Południowa Hiszpania niedaleko granicy z Portugalią

Tez mam lęk wysokości ale w samolocie tego nie czułam. Są katastrofy, ale wypadków samochodowych też jest multum. Ogólnie niebezpiecznie jest, no ale jakby pod tym kątem patrzeć to by się człowiek z domu nie ruszył.

[agnieszka_2612]

Co do wypadków... wolałabym zginąć na miejscu w samolocie, niż mieć wypadek samochodowy i być sparaliżowana lub bez kończyny/kończyn... wiem przechodzę ze skrajności w skrajność...

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez lusia032

Tak właśnie jest, że jak się ma blisko to się nie chce. Ja mam blisko góry i nawet na week czy 1 dzień mogę wyskoczyć o mi się nie chce chociaż lubię góry.

Tak koniec Europy to był: Południowa Hiszpania niedaleko granicy z Portugalią

Mnie góry jakoś nie kręcą A Hiszpania mi się marzy, ale podróż autokarem jest strasznie długa. Może kiedyś...

[karolinka86]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;47491415]Tyle masz roboty czy aż tak się stresujesz?
Nie każdy zmienia nazwisko [/QUOTE]
Ja zmieniam nazwisko
No dużo roboty mam- całymi dniami prawie mnie nie ma w domu, bo jak pisałam wcześniej kiedyś, dojeżdżam do pracy prawie 50 km, do tego ostatnie przygotowania do ślubu/wesela. I nie ma kiedy odpocząć Ale i nie wierzę, że to już Kiedyś nie myślałam nawet, że spotkam chłopaka a tu już ślub!

A wiecie co mnie dziwi? Że w czwartek przed ślubem mamy jakąś próbę w kościele! Ciekawe na czym ona będzie polegała
Miałyście coś takiego?

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;47520105]Też kiedyś myślałam, że nie wytrzymam. Ale wolę autokar niż samolot
Biorę Aviomarin, Locomotiv i staram się zasnąć, żeby nie było mi niedobrze.[/QUOTE]
Miałam podobnie. A dałam radę ok 30 h w autobusie. Też biorę aviomarin itp z tym, że w ogóle nie mogę spać w podróży i to męczy

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;47526058]
Jak słyszę o tych wszystkich katastrofach lotniczych (ostatnio 3 w ciągu tygodnia), to obiecuję sobie, że nigdy nie wsiądę do samolotu. Nie z moim lękiem wysokości [/QUOTE]
Żeby nie było, że się wymądrzam bo sama samolotem nie leciałam, ale...jak mówię, że nie wsiądę to każdy mnie przekonuje, żeby porównać statystyki wypadków w powietrzu a na drogach Z tym, że jak samolot sie rozbije bardziej to nagłaśniają i tyle...

[agnieszka_2612]

Próba polega na tym, ze ksiadz powie Wam/pokaże co i kiedy następuje Kiedy wchodzicie, kiedy idziecie do ołtarza itp Moja kuzynka miała taką próbę

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez karolinka86

Ja zmieniam nazwisko
No dużo roboty mam- całymi dniami prawie mnie nie ma w domu, bo jak pisałam wcześniej kiedyś, dojeżdżam do pracy prawie 50 km, do tego ostatnie przygotowania do ślubu/wesela. I nie ma kiedy odpocząć Ale i nie wierzę, że to już Kiedyś nie myślałam nawet, że spotkam chłopaka a tu już ślub!

A wiecie co mnie dziwi? Że w czwartek przed ślubem mamy jakąś próbę w kościele! Ciekawe na czym ona będzie polegała
Miałyście coś takiego?

Ja zostawiłam swoje nazwisko i nie żałuję
U mnie przygotowania ruszyły z kopyta krótko przed ślubem, kiedy zdjęto mi gips z nogi Dopiero wtedy odebrałam sukienkę, zamawialiśmy tort i kwiaty, nawet restaurację zmieniliśmy w ostatniej chwili . Ale u nas było łatwiej, bo nie robiliśmy weselicha.
Zdecydowaliście już, dokąd się wybieracie w podróż poślubną?
Nie mieliśmy próby w kościele, chyba się u nas tego nie praktykuje. Ksiądz na spotkaniu opowiedział nam po prostu, jak będzie wyglądała ceremonia.

[lusia032]

Napisane przez karolinka86

A wiecie co mnie dziwi? Że w czwartek przed ślubem mamy jakąś próbę w kościele! Ciekawe na czym ona będzie polegała
Miałyście coś takiego?

Koleżanka raz coś wspominała, że ksiądz i po prostu mówił jaka będzie kolejność uroczystości, co po czy i tak dalej itd. Wogóle to na ślubie to im jakieś znaki kiedy wstać, podejść do ołtarza itp.


Właśnie z wypadkami jest tak, że samolotowe są rzadziej tylko więcej osób ginie i dlatego zawsze mówią jaki to ogrom tragedii.

[karolinka86]

Napisane przez agnieszka_2612

Próba polega na tym, ze ksiadz powie Wam/pokaże co i kiedy następuje Kiedy wchodzicie, kiedy idziecie do ołtarza itp Moja kuzynka miała taką próbę

A to takie buty

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;47527841]Ja zostawiłam swoje nazwisko i nie żałuję [/QUOTE]
Jak kto woli Ale mąż Twoje przyjął, tak?
Ja swojego nazwiska mam dość, jest bardzo nietypowe i od razu każdy, kto zna rodziców/wujka itp wie, że jestem z tej rodziny

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;47527841]
U mnie przygotowania ruszyły z kopyta krótko przed ślubem, kiedy zdjęto mi gips z nogi Dopiero wtedy odebrałam sukienkę, zamawialiśmy tort i kwiaty, nawet restaurację zmieniliśmy w ostatniej chwili . Ale u nas było łatwiej, bo nie robiliśmy weselicha.
Zdecydowaliście już, dokąd się wybieracie w podróż poślubną?
Nie mieliśmy próby w kościele, chyba się u nas tego nie praktykuje. Ksiądz na spotkaniu opowiedział nam po prostu, jak będzie wyglądała ceremonia.[/QUOTE]
U mnie na szczęście nie musze kłopotać sie zamawianiem tortu, ciast itp bo to jest w cenie sali. Musimy tylko kupić alkohol i napoje, a niedlugo tez jechać na salę potwierdzić liczbę gości, wybrać menu itp

Tak, miejsce podróży mamy wybrane. Miała być zagranica ale m.in z powodu mojego urlopu musimy wybrać coś krótszego i jedziemy do Szczyrku

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez karolinka86

Jak kto woli Ale mąż Twoje przyjął, tak?

Nie.

Napisane przez karolinka86

Tak, miejsce podróży mamy wybrane. Miała być zagranica ale m.in z powodu mojego urlopu musimy wybrać coś krótszego i jedziemy do Szczyrku

Na długo jedziecie?

[xLupitax]

Zaręczyny, slub...czemu mnie to nie spotyka
Znowu siedze na czacie bo na portalu nikogo i chyba jestem staroswiecka.
Kazdy już chce spotkania i wymiany numerów telefonow
Jak można już takie rzeczy oferować u osoby co pisze sie z 5 minut?
Jak chce dłuzej pogadac, nawet na czacie a potem na skype to oni, że szukają dziewczyny i nie mają czasu

Postanowiłam, że dziś ostatni raz siedze na czacie a potem nie wiem...załamie sie

A czy wy drogie koleżanki modliliście sie o milosc? Jakieś techniki przyciągania?

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez xLupitax

Postanowiłam, że dziś ostatni raz siedze na czacie a potem nie wiem...załamie sie

A czy wy drogie koleżanki modliliście sie o milosc? Jakieś techniki przyciągania?

Nie modliłam się i nigdy w żaden sposób nie próbowałam "przyciągnąć" faceta. Na czatach też nie szukałam, więc nie wiem, czy to dobre miejsce. Po prostu założyłam w czasie wakacji, trochę z nudów, konto na portalu randkowym. O dziwo już pierwszego dnia odezwało się do mnie dwóch panów, z którymi się później spotkałam. Nic z tego nie wyszło zresztą, ale rozmawiałam z wieloma, z paroma się spotkałam, aż w końcu... trafiłam na tego właściwego
Z jakiego portalu randkowego korzystasz, jeśli mogę wiedzieć?

[agnieszka_2612]

Do mnie sama przyszła
Z tż pisałam na badoo może kilka godzin - przeszliśmy na gg. Po jakiś 5 dniach miałam jego nr telefonu (jechałam dosyć daleko i chciał wiedzieć kiedy dojadę na miejsce ). Po kolejnych kilku dniach się spotkaliśmy (1 listopada ) i tak poszło Po 13mc oswiadczył się

[madzia2306]

Napisane przez karolinka86

Ja zmieniam nazwisko
No dużo roboty mam- całymi dniami prawie mnie nie ma w domu, bo jak pisałam wcześniej kiedyś, dojeżdżam do pracy prawie 50 km, do tego ostatnie przygotowania do ślubu/wesela. I nie ma kiedy odpocząć Ale i nie wierzę, że to już Kiedyś nie myślałam nawet, że spotkam chłopaka a tu już ślub!

A wiecie co mnie dziwi? Że w czwartek przed ślubem mamy jakąś próbę w kościele! Ciekawe na czym ona będzie polegała
Miałyście coś takiego?


Miałam podobnie. A dałam radę ok 30 h w autobusie. Też biorę aviomarin itp z tym, że w ogóle nie mogę spać w podróży i to męczy


Żeby nie było, że się wymądrzam bo sama samolotem nie leciałam, ale...jak mówię, że nie wsiądę to każdy mnie przekonuje, żeby porównać statystyki wypadków w powietrzu a na drogach Z tym, że jak samolot sie rozbije bardziej to nagłaśniają i tyle...

karolinko z tymi statystykami jeśli chodzi o katastrofy lotnicze to moim zdaniem prawda jest ich o wiele mniej choć zgadzam się że jak samolot się rozbije to jest nikła szansa na przeżycie , ja rok temu pierwszy raz leciałam samolotem i nie powiem bo jak wsiadałam to miałam lekkie obawy, ale jak wystartowaliśmy to nie mogłam się napatrzeć na te piękne widoki, lecieliśmy rano, niebo było bezchmurne, wszystko pięknie było widać, jak wracaliśmy to raz były turbulencje ale nie odczuwałam strachu, raz tylko mnie zmroziło jak pilot poinformował nas z jaką prędkością lecimy i wtedy wyobraziłam sobie jak to jest spaść z taką prędkością

[xLupitax]

Mrowinka a ty jak sie spotykałeś z kilkoma to nie miałaś żalu, że to ciągle nie on i tak szukasz i szukasz?
Na czacie o tyle gorzej bo nie wiem z kim pisze a portalach tak.
Mam konto na Sympatii bez zdjęcia, wiem dziwne ale na tyle mam fajny opis że ktoś zaczepia:brzydal :
Ale nie tacy co chce
Nie daje zdjęć bo jakoś mam blokadę do tego a i jak sąsiad by zobaczył to byłby śmiech na sali

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez xLupitax

Mrowinka a ty jak sie spotykałeś z kilkoma to nie miałaś żalu, że to ciągle nie on i tak szukasz i szukasz?
Na czacie o tyle gorzej bo nie wiem z kim pisze a portalach tak.
Mam konto na Sympatii bez zdjęcia, wiem dziwne ale na tyle mam fajny opis że ktoś zaczepia:brzydal :
Ale nie tacy co chce
Nie daje zdjęć bo jakoś mam blokadę do tego a i jak sąsiad by zobaczył to byłby śmiech na sali

Nie, nie miałam żalu. Po prostu cieszyłam się, że poznaję nowych ludzi i miło spędzam czas.
Do Sympatii mam sentyment, bo właśnie tam poznałam mojego męża Nie korzystałam z innych portali. Ale ja miałam konto ze zdjęciem, wybrałam takie naturalne, wesołe - i myślę, że to też sprawiało, że odzywało się sporo osób. Jakoś się nie przejmowałam, że ktoś znajomy mnie znajdzie, przecież tam jest mnóstwo ludzi. W dodatku nie miałam wpisanej dokładnej lokalizacji.

Tak sobie pomyślałam... skoro odzywają się do Ciebie nie tacy, jak Ty chcesz - to może sama poszukaj i odezwij się pierwsza do kogoś, kto Cię zainteresuje?

[xLupitax]

Mrownika tak robie czyli jak ktoś wygląda na fajnego i ma fajny opis albo fajny opis bez zdjęcia to wysyłam te pytania co są na Sympatii. Jednemu wysłałam 2 pytania i zero odzewu wiec zagadałam, że szkoda że sie nie bawi a on że dzieckiem nie jest by bawić sie w takie głupie pytania i tyle w tym temacie
A nawet na zwykłe spotkania jak widać nie mam szczęścia
Mrownika a czemu nie wyszło na tych spotkaniach? Nie było "cosia" czy na żywo wydali sie być innymi ludźmi?

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez xLupitax

Mrowinka a czemu nie wyszło na tych spotkaniach? Nie było "cosia" czy na żywo wydali sie być innymi ludźmi?

Oj, różnie Z niektórymi spotkałam się tylko raz, więcej spotkań nie proponowali, więc i ja się nie narzucałam. Z innymi spotkałam się kilka razy i albo oni dochodzili do wniosku, że to nie to, albo ja. Ale myślę, że ten czas był mi potrzebny i przekonałam się, kogo właściwie szukam.

[karolinka86]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;47530313]
Na długo jedziecie?[/QUOTE]
tydzień

Napisane przez madzia2306

karolinko z tymi statystykami jeśli chodzi o katastrofy lotnicze to moim zdaniem prawda jest ich o wiele mniej choć zgadzam się że jak samolot się rozbije to jest nikła szansa na przeżycie , ja rok temu pierwszy raz leciałam samolotem i nie powiem bo jak wsiadałam to miałam lekkie obawy, ale jak wystartowaliśmy to nie mogłam się napatrzeć na te piękne widoki, lecieliśmy rano, niebo było bezchmurne, wszystko pięknie było widać, jak wracaliśmy to raz były turbulencje ale nie odczuwałam strachu, raz tylko mnie zmroziło jak pilot poinformował nas z jaką prędkością lecimy i wtedy wyobraziłam sobie jak to jest spaść z taką prędkością

Też bym obawy miała a przez okno chyba bym sie bała patrzeć bo bym zdawała sobie sprawę, że to tak wysoko

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;47543163]Nie, nie miałam żalu. Po prostu cieszyłam się, że poznaję nowych ludzi i miło spędzam czas.
Do Sympatii mam sentyment, bo właśnie tam poznałam mojego męża Nie korzystałam z innych portali. Ale ja miałam konto ze zdjęciem, wybrałam takie naturalne, wesołe - i myślę, że to też sprawiało, że odzywało się sporo osób. Jakoś się nie przejmowałam, że ktoś znajomy mnie znajdzie, przecież tam jest mnóstwo ludzi. W dodatku nie miałam wpisanej dokładnej lokalizacji.

Tak sobie pomyślałam... skoro odzywają się do Ciebie nie tacy, jak Ty chcesz - to może sama poszukaj i odezwij się pierwsza do kogoś, kto Cię zainteresuje?[/QUOTE]
Też poznałam tż na sympatii
I również miałam zdjęcie, choć początkowo nie byłam do tego przekonana. Zwykła ze mnie dziewczyna nie sądziłam, że będa sie odzywać ale próbowałam

[201711281122]

Ja nigdy nie weszlam na zaden portal randkowy, milosc sama do mnie przyszla na portalu spolecznosciowym

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pluszaczku]

Napisane przez aardbei77

Ja nigdy nie weszlam na zaden portal randkowy, milosc sama do mnie przyszla na portalu spolecznosciowym

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Miałam tak samo. W ogóle nie szukałam, nie prosiłam się, a się znalazła.

Tu dzoana11, musiałam założyć nowe konto.

[maddzia007]

Hejka Pewnie już nikt mnie tu nie pamiętam ale przyszłam się pochwalić że dziś mija nam razem 5 miesięcy może nie jest to jakaś zawrotna długość związku, ale to były najszczęśliwsze miesiące w moim życiu i z niecierpliwością czekam na nasze wakacje, aż 10 dni więc będzie totalne odstresowanie się i to jeszcze tam gdzie kochamy najbardziej, czyli w górach

Mam do Was pytanie, ponieważ będziemy mieszkać m.in. w Kudowie (Kudowej ) Zdroju i stamtąd myślimy skoczyć na jeden dzień do Pragi, warto? Nigdy nie byłam, a wiem że sporo osób zachwala

I witam nowe osoby na wątku
Lupita nie załamuj się, każdy w końcu kogoś znajdzie od dawna jesteś na portalach randkowych?
Ja ze swojej strony polecam Sympatię, co prawda zbyt długo tam nie byłam, bo mój TŻ był pierwszym facetem z którym się spotkałam, ale często zaczynali do mnie pisać na prawde grzeczni i mili faceci chociaż nigdy nie wiadomo jacy by byli w realu
Zdjęcie dużo daje, sama raczej pierwsza nie odezwałabym się do faceta bez zdjęcia. I też nie lubiłam jak ktoś mi te pytania wysyłał, nigdy na to nie odpowiadałam. Wolałam zwykłe wiadomości, ewentualnie puszczenie oczka, jak mi się spodobał to sama mu wysyłałam oczko i czekałam na wiadomość

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez maddzia007

Mam do Was pytanie, ponieważ będziemy mieszkać m.in. w Kudowie (Kudowej ) Zdroju i stamtąd myślimy skoczyć na jeden dzień do Pragi, warto? Nigdy nie byłam, a wiem że sporo osób zachwala

Zdecydowanie warto Praga jest piękna, tylko niestety dość zatłoczona. Jeden dzień to trochę mało, ale najważniejsze miejsca na pewno zobaczycie. My w Pradze byliśmy już 2 razy

[karolinka86]

Napisane przez maddzia007

Hejka Pewnie już nikt mnie tu nie pamiętam ale przyszłam się pochwalić że dziś mija nam razem 5 miesięcy może nie jest to jakaś zawrotna długość związku, ale to były najszczęśliwsze miesiące w moim życiu i z niecierpliwością czekam na nasze wakacje, aż 10 dni więc będzie totalne odstresowanie się i to jeszcze tam gdzie kochamy najbardziej, czyli w górach

Ja Cie pamiętam
Oj 5 m-cy to też coś, od czegoś się zaczyna
Ja swoje początki z tż wspominam z sentymentem teraz też jest fajnie ale te początki były urocze...
A nasze pierwsze wspólne wakacje już 2 lata temu- jak ten czas leci...

Napisane przez maddzia007

Zdjęcie dużo daje, sama raczej pierwsza nie odezwałabym się do faceta bez zdjęcia. I też nie lubiłam jak ktoś mi te pytania wysyłał, nigdy na to nie odpowiadałam. Wolałam zwykłe wiadomości, ewentualnie puszczenie oczka, jak mi się spodobał to sama mu wysyłałam oczko i czekałam na wiadomość

Też wg mnie zdjęcie dużo daje choć początkowo wstydziłam się dac swojego ale dziewczyny tu przekonaly mnie, że warto
Ja lubiałm te pytania oczywiście poza zwykłymi wiadomościami.
Ale z tż wymieniłam ich tylko kilka na początku potem szybko przeszliśmy na gg i do realu

Dziewczyny jak znosicie te upały?

[Czekoladowe_Serce]

Co u was dziewczyny?

Wysyłane z mojego GT-S5360 za pomocą Tapatalk 2

[mansikkaa]

ja w czwartek jade do tż, pójdziemy do galeri handlowej a w piątek tż da mi pojeżdzić samochodem swoim a w sobote na wesele idziemy. Dni bedę miała zapełnione

[madzia2306]

u mnie spoko jakoś leci, pare dni temu dowiedziałam się że jeden chłopak z pracy się we mnie podkochuje :-P na szczęście pracuję z nim tylko w tym tygodniu jeszcze ;-) ale ewidentnie chłopaka onieśmielam :-P

[gruniaa]

Czesc ja mam watpliwosci czy zakladac profil na tego typu portalach. Nawet nie wiem na jakim najlepiej.. :P

[kaledonia]

Napisane przez gruniaa

Czesc ja mam watpliwosci czy zakladac profil na tego typu portalach. Nawet nie wiem na jakim najlepiej.. :P

Polecam Sympatię

Są też pewnie inne fajne,ale mnie się nie chciało żadnych testów osobowości wypełniać edarling to było chyba.

[Czekoladowe_Serce]

Wysyłane z mojego GT-S5360 za pomocą Tapatalk 2

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez karolinka86

Ja swoje początki z tż wspominam z sentymentem teraz też jest fajnie ale te początki były urocze...
A nasze pierwsze wspólne wakacje już 2 lata temu- jak ten czas leci...

Też często wspominamy nasze początki A nasz pierwszy wyjazd nie był wakacyjny - wyjechaliśmy na Boże Narodzenie do Francji, półtora miesiąca po tym, jak się poznaliśmy I po tym wyjeździe już nie mieliśmy wątpliwości, że chcemy być razem.

Napisane przez kaledonia

Polecam Sympatię
Są też pewnie inne fajne,ale mnie się nie chciało żadnych testów osobowości wypełniać edarling to było chyba.

Ja też polecam Sympatię, innych portali nie znam.