20+

[sweetpinky]

Napisane przez navi

no dobrze, ale internet sluzy takze do pracy
jeszcze zalezy gdzie pracujesz...
a poza tym to oni przylazac do Ciebie i Cie odganiajac tez przeszkadzaja Ci w pracy

tiaaa w pracy chyba w spamowaniu gdyby nie było wizażu albo gdybym nie miała tu internetu to by była totalna załamka

[navi]

a co, tez Ci się zdaza nudzic?

[sweetpinky]

oj zawsze gdy szefowa ma naradę, nie mogę nigdzie wyskoczyć, akurat sekretariat niby fajny ale ma właśnie takie hmm "zalety"

[navi]

Napisane przez sweetpinky

oj zawsze gdy szefowa ma naradę, nie mogę nigdzie wyskoczyć, akurat sekretariat niby fajny ale ma właśnie takie hmm "zalety"

aha rozumiem

ja czesto jestem sama i jest ciiicho i cale szczescie ze mam was

[oreganka]

Napisane przez pingwin2

szkoda, myślałam, ze można ja gdzies kupić, bo jest BOOOOOOOOSKA

no szkoda, ale będę szukać podobnejbo śliczna jest

Napisane przez pingwin2

Oreganka a co teraz zamierzasz robić z dietą i treningiem???

no właśnie moje treningi poległy, trochę z lenistwa, trochę przez ktosia, ale przede wszystkim dlatego ze sily nie mam, ja jestem non stop senna, wracam z pracy i myślę tylko o tym żeby się położyć na chwilę, wystarczy mi klapnąć na tapczan i już śpię, jedyne "treningi" jeśli to można tak nazwać to aerobik 2 razy w tygodniu, ale w sobotę z rańca mam nadzieję że już dam radę poćwiczyć konkretnie, na dodatek zepsuł mi się rowek i hita nie mam na czym robić, choc podejrzewam że i tak bym nie robiła- bo na to siły nie mam
co do diety to węgli nadal nie jem, wyjątek przez weekend, no chyba że w małych ilościach do śniadania, jakoś nie mam chęci
ale ogólnie jem chyba dobrze, jak już to może za mało- bo wypady z ktosiem mnie trochę ograniczają, nawet jak wracam o 22 to skubnę jeszcze twarogu jeśli kolacji nie jadłam wcześniej- nie wiem czy nie przesadzam, żeby jednak o 22 jeść cokolwiek
myślę o tej siłowni- ale wiem co z tego będzie, kasa mi gwałt potrzebna

Napisane przez Giovanna1987

Tak też myślałam

Ooooo to Pingwinku już wysyłam A chcę się odzwyczaić od węgli przebrzydłych. Przed egzaminami zdarzało mi się podjadać coś słodkiego i tak jakoś teraz po wszystkim cały czas mnie ciągnie do łakoci.

Choleraaaaaa chciałam wam parę fajnych zdjęć wrzucić, ale coś nie chcą się załadować Nic to będę dalej próbować

ja chyba mogę z czystym sumieniem powiedzieć że się odzwyczaiłam od węgli po tym odwęglaniu
a te zdjęcia może za duże dlatego nie chcą się wkleić

Napisane przez sweetpinky

Oreganko a co do sukienki, ja sukienkę na ten sobotni ślub kupiłam w Orsay-u nawet nie przypuszczałam, że tam znajdę coś ciekawego co mi się naprawdę spodoba, bo przechodziłam wszystkie sklepy u mnie w mieście i nic mi się nie podobało. Jak chcesz mogę wkleić zdjęcie ale to już w sobotę.

looknę tez u siebie w orsay-u może coś będzie fajnego

Napisane przez sweetpinky

Dobrze wkleję ale w sobotę oki?akurat będę po fryzjerku i po kosmetyczce więc mogę się pokazać

wklejaj jasne że wklejaj

[sweetpinky]

Właśnie się delektuję Monte Zott'a, tak dawno nie jadłam smakowych jogurtów i serków, że stwierdziłam, że mi nie zaszkodzi, ale pyyyszny nie wiedziałam, że wszystko może być takie dobre jak się tego długo nie je. Ostatnio tak się bardzo ograniczam, że się zastanawiam czy to już czasem nie jakaś paranoja

[navi]

Napisane przez oreganka

no właśnie moje treningi poległy, trochę z lenistwa, trochę przez ktosia, ale przede wszystkim dlatego ze sily nie mam, ja jestem non stop senna, wracam z pracy i myślę tylko o tym żeby się położyć na chwilę, wystarczy mi klapnąć na tapczan i już śpię, jedyne "treningi" jeśli to można tak nazwać to aerobik 2 razy w tygodniu, ale w sobotę z rańca mam nadzieję że już dam radę poćwiczyć konkretnie, na dodatek zepsuł mi się rowek i hita nie mam na czym robić, choc podejrzewam że i tak bym nie robiła- bo na to siły nie mam(...)

jakbym o sobie czytała..
kropka w kropke
ehh tylko tego lenia

[oreganka]

Napisane przez sweetpinky

Właśnie się delektuję Monte Zott'a, tak dawno nie jadłam smakowych jogurtów i serków, że stwierdziłam, że mi nie zaszkodzi, ale pyyyszny nie wiedziałam, że wszystko może być takie dobre jak się tego długo nie je. Ostatnio tak się bardzo ograniczam, że się zastanawiam czy to już czasem nie jakaś paranoja

a ja tego monte nienawidzę serdecznie,prawie zawsze jest w lodówce, bo siostra i brat uwielbiają
a mi się kubki smakowe chyba zmieniły bo wszystko wydaje mi się przeraźliwie słodkie

a widziałam ostatnio jakąś herbatkę activ czy coś takiego, która niby daje powera, wkleję potem jak znajdę,
http://vitamarket.pl/sklep/p2261-Bio...ata-10x2g.html

[sweetpinky]

Napisane przez oreganka

a ja tego monte nienawidzę serdecznie,prawie zawsze jest w lodówce, bo siostra i brat uwielbiają
a mi się kubki smakowe chyba zmieniły bo wszystko wydaje mi się przeraźliwie słodkie

a widziałam ostatnio jakąś herbatkę activ czy coś takiego, która niby daje powera, wkleję potem jak znajdę,

wiesz, że dla mnie też?odkąd nie jem słodyczy, nie słodzę i jem tylko te rzeczy które uznaję za "odchudzające" wszystko jest dla mnie zasłodkie

[navi]

Napisane przez oreganka

a ja tego monte nienawidzę serdecznie,prawie zawsze jest w lodówce, bo siostra i brat uwielbiają
a mi się kubki smakowe chyba zmieniły bo wszystko wydaje mi się przeraźliwie słodkie

a widziałam ostatnio jakąś herbatkę activ czy coś takiego, która niby daje powera, wkleję potem jak znajdę,
http://vitamarket.pl/sklep/p2261-Bio...ata-10x2g.html

ojojoj a co taka herbatka robi?

mi tez sie jakos mniej slodyczy chce... o dziwo

[oreganka]

Napisane przez navi

ojojoj a co taka herbatka robi?

mi tez sie jakos mniej slodyczy chce... o dziwo

zawiera kofeinę więc pewnie powera daje
choć nie wiem czy nie lepiej już w takim wypadku kawy się napić, choć na mnie to średnio działa,czasem jak zombie chodzę po 3 kawach, a ciśnienie mam w porządku
tak faszerowac sie kofeiną to chyba średnio zdrowe

[navi]

Napisane przez oreganka

zawiera kofeinę więc pewnie powera daje
choć nie wiem czy nie lepiej już w takim wypadku kawy się napić, choć na mnie to średnio działa,czasem jak zombie chodzę po 3 kawach, a ciśnienie mam w porządku
tak faszerowac sie kofeiną to chyba średnio zdrowe

ja to nie wiem...
tzn faszerowac sie kofeina na pewno nie jest zdrowo...

ja zdecydowanie za czesto pije rozne napoje typu Red bull'a.
to tez zdrowe nie jest ale kopa daje

[oreganka]

Napisane przez navi

ja to nie wiem...
tzn faszerowac sie kofeina na pewno nie jest zdrowo...

ja zdecydowanie za czesto pije rozne napoje typu Red bull'a.
to tez zdrowe nie jest ale kopa daje

a no daje

[sweetpinky]

co do kawy chyba muszę zrobić sobie przerwę bo chyba od niej mam problemy chyba z serduchem, wczoraj i dzisiaj po kawie drentwieje mi lewa ręka i mam dziwne uczucie w serduchu. Dziwne bo nigdy tak nie reagowałam.

[pingwin2]

Oreganka jesteś senna, bo spadł Ci poziom leptyny
powinnaś się porządnie przejeść, ale naprawdę porządnie
im mniej jesz tym gorzej

[oreganka]

Napisane przez pingwin2

Oreganka jesteś senna, bo spadł Ci poziom leptyny
powinnaś się porządnie przejeść, ale naprawdę porządnie
im mniej jesz tym gorzej

osz kurcze to fajnie tzn że mogę się przejeść
ale czym białko + tłuszcz + warzywa
czy węgle dorzucić

[pingwin2]

ogromne ilości węgli, umiarkowane białka jak najmniej tłuszczu

ale poważnie to ma być dużo ww: od rana do wieczora powinnaś zjadać sporą ilość ww z / lub bez białka
jakieś owsianki, makarony, bułki moze też być sernik
ww lepeiej reguluja leptynę niż podwyższenie poziomu kcal bez ww

[navi]

ooo oreganka moze sernik wciagnac, bedzie happy

[oreganka]

wow
mam się objeść węglami- o rany!!!w szoku jestem, chyba jakoś psychicznie się do tego przygotować muszę
sorki Pingwinku ale dokładnie ile g tych węgli zjeść?

[sweetpinky]

Gdzie się wszystkie podziałyście??? a Oreganka to pewnie już lodówkę oblega jedz jedz nie żałuj tylko sobie!

[navi]

hehehe
ja sie przemieszczałam z pracy do domku
dzien dobry pani moderator

[sweetpinky]

Napisane przez navi

hehehe
ja sie przemieszczałam z pracy do domku
dzien dobry pani moderator

Już skończyłaś?ale Ci dobrze, ja dopiero kończę o 15:30

[oreganka]

ja kończę o 15
to obżarstwo to muszę sobie zaplanować żeby mi się do tych węglli tłuszcze nie wkradły

[navi]

ja pracuje od 8:30 do 12:30, taka 1/2 etatu.
pani moderator italianka zignorowała moje powitanie chlip

[oreganka]

marzy mi się ciepłe łóżeczko....

[sweetpinky]

ja chcę do domu

[navi]

a ja zaraz wychodze na bardzo meczace i wyniszczajace organizm plotki z Ecstasy
no i na pierogi z pieca
juz niedlugo dziewczynki i tez bedziecie po pracy

[oreganka]

Napisane przez navi

a ja zaraz wychodze na bardzo meczace i wyniszczajace organizm plotki z Ecstasy
no i na pierogi z pieca
juz niedlugo dziewczynki i tez bedziecie po pracy

jestem wykończona kobietki, tyłek mnie boli od siedzenia za biurkiem,
navi miłego popołudnia i smacznych pierogów, ciekawe z czym?

[sweetpinky]

Miłego dnia Navi! pierogi? zjadłabym ruskie

[Giovanna1987]

Nie no chwile mnie nie było, bo z mamusią po jakieś jedzonko poszłam , a tu tyle do nadrabiania

Navi zabierz mnie na pierożki!!!

Oreganko to mówisz, że odwęglanie naprawdę skutkuje Potrzebuję właśnie czegoś takiego A tu proszę akurat 3 tygodnie zostały do końca lipca