Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

[karoseria]

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;47568045]A ja dzisiaj po wizycie. Mały wazy ok. 4,2kg więc niech lepiej już nie rośnie... Mam już 3cm rozwarcia i lekarz mi przepowiedzial, że jak się zaczną skurcze to powinno pójść szybko. Oby się nie mylił...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

No to faktycznie już spory
Lada moment cos ruszy pewnie

Napisane przez kasia_ruda

Wow, kawał syna już

Słuchajcie, nie myślicie, że może Zuken urodziła?

Możliwe... Albo straciła nadzieję, że wizaż ruszy

[lilka_vanilka]

Jeszcze nie urodzilam...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[karoseria]

Napisane przez lilka_vanilka

Jeszcze nie urodzilam...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie? No jak nie?
Ale przesz, czy jak?

[kasia_ruda]

Napisane przez lilka_vanilka

Jeszcze nie urodzilam...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ale nie puścili cię do domu?

[kasiuulad]

wczoraj wrocily moje lobuzy i powiem wam ze nie moglabym wymarzyć sobie lepszej reakcji na braciszka, wbiegli od razu(nie widzielismy sie tydzień wiec myslalam ze moga byc na mnie np obrazeni) zaczeli sie zachwycać jaki malutki a starszy ciągle podchodzil i sie pytał czy może poglaskac Kamilka..dzis tez od rana mówi ze kocha Kamilka i strasznie jest fajny, ciągle podchodzi, przytula sie i rysuje mu obrazki
mlodszy dzis troszke juz zobojetnial ale i tak jest dobrze

[Moni 26]

Napisane przez lilka_vanilka

Jeszcze nie urodzilam...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ale będa indukować poród, czy jak???

a co do zuken to właśnie sa trzy opcje, albo urodziła, albo rodzi, albo zwątpiła w wizaż
gosia też sie nie odzywa...Bym myślała ze urodziła, ale do 13 miała wytrzymać, a siła ludzkiego mozgu bywa potężna

[kasia_ruda]

Gosia jest na sesji

[Moni 26]

Napisane przez kasiuulad

wczoraj wrocily moje lobuzy i powiem wam ze nie moglabym wymarzyć sobie lepszej reakcji na braciszka, wbiegli od razu(nie widzielismy sie tydzień wiec myslalam ze moga byc na mnie np obrazeni) zaczeli sie zachwycać jaki malutki a starszy ciągle podchodzil i sie pytał czy może poglaskac Kamilka..dzis tez od rana mówi ze kocha Kamilka i strasznie jest fajny, ciągle podchodzi, przytula sie i rysuje mu obrazki
mlodszy dzis troszke juz zobojetnial ale i tak jest dobrze

fajnie tak czytać, ze wasze pociechy tak dobrze reagują na rodzeństwo Ciesze się, że i twoje chłopaki tak dobrze zareagowali na braciszka

[Moni 26]

Napisane przez kasia_ruda

Gosia jest na sesji

aaa to dziś dzięki wypadło mi z głowy

[Aisog1987]

Napisane przez Moni 26

Fakt, też mi tak sie wydawało że najwięcej dzieci rodzi sie latem A to nie wiedziałam że lata 80 to największy wyż był...Wiem że dużo dzieci sie urodziło właśnie w moim roczniku czyli 87...W klasach było nas ponad 30 w podstawówce pamiętam....A jak powstało gimnazjum to mieliśmy klasy do g...
Już kiedyś pisałam, ze u nas w Mińsku to jest kosmos, wczoraj to co chwilę mijałam jakąś ciężarna podejrzewam, że cos w podobnym okresie ciaży co ja jestem Aż sie boje co to bedzie jak do przedszkola będe chciała wysłać mojego malucha....

---------- Dopisano o 09:09 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------



Dobrze zrobiłas że zadzwoniłas do ginekologa i ze bez potrzeby nie zostawili cie w szpitalu, ale pamietaj, jak coś sie dzieje leć jak w dym Ja czasem bym chciała aby mój był wiekszym leniuszkiem, ja nigdy na ktg nie miałam mniej niz 150, a ostatnio ciagle pikało że jest za wysokie tętno 180(ale położna mi mówiła ze przy podwyższonym ciśnieniu matki, dziecko też moze mieć wyższe tętno) było, ale mały w tedy mnie nie kopał....Ale gin powiedział, ze jest dobry zapis.....Zazdroszczę mi nie wychodzi nawet jeden skurcz

Kurcze strasznie swędza mnie stopy...i pojawiły mi sie na nich takie malutkie krostki, jak jakaś wysypka, jak drapie tak mi sie robi...To jakieś uczulenie moze być????Nie to że spuchniete to jeszcze w krostach !

Ja tez z rocznika wyżowego '87
Też mam spuchnięte nogi i na nich taką wysypkę jakbym się pokrzywą poparzyła, ale lekarka stwierdziła, że to nie żadne uczulenie tylko efekt zbierającej się wody. W dodatku wczoraj mi 2 takie krosteczki pękły i lała się z nich woda - nie dużo, ale jednak.

Napisane przez malutka100

cześć

O godz.0:26 dostałam smsa od Justy- Wiktorek jest już na świecie, waga 2870 g, 52 cm, urodzony przez cc.

Gratuluję i życze Wam dużo zdrówka

Napisane przez Mamamarta2010

Czesc Mamuski!

Przepraszam ze nie pocytuje ani nie nadrobie!
Gratulacje dla wszystkich rozpakowanych! Widze ze mamy nawet dzisiejszego dzidziusia- gratuluje Justa!!!

Wrocilismy do domu w srode popoludniu, ale jestem tak wykonczona ze nawet nie wlaczam komputera, za to taka szczesliwa
Codzien kocham go bardziej i wydaje mi sie najpiekniejszy na swiecie, jest taki cieplutki, mieciutki, delikatny, mruczy przez sen jak maly kotek i w ogole stracilam glowe dla niego

Za to ciezko jest ze starszym, najczeesciej traktuje mnie jak powietrze lub jest obrazony, nie chce ze mna rozmawiac a ja wtedy placze po katach bo jestem bezradna
Co dziwne do szymka jest nastawiony bardzo pozytywnie tylko do mnie nie

Postaram sie byc w miare na biezaco, ale jestem tak strasznie niewyspana

Pozdrawiam Was Kochane!!!

Na pewno potrzebuje czasu żeby się oswoić z nową sytuacją.Porozmawiaj z nim, wytłumacz, przytul na pewno tego potrzebuje. Będzie dobrze!

Napisane przez kasia_ruda

Dziewczyny, tak sobie myślę o tych odwiedzinach w szpitalu. Ja generalnie nie chcę pielgrzymek, ale też nie chcę jakichś kwasów w rodzinie, wydaje mi się, że jeśli przyjdą do nas moi rodzice, to rodzice męża mają chyba takie samo prawo? Nie uważacie, że to chamskie jednej mamie pozwolić przyjść, a drugiej nie? Jak wy robicie? Bo tak się zastanawiam, a chciałabym to wcześniej z rodziną ustalić tzn. powiedzieć, że odwiedzają tylko najbliżsi, a reszta dopiero w domu. No ale nie mam nic przeciw odwiedzinom mojej siostry, czy brata, a brat tżta mi średnio pasuje, bo nie czuję się komfortowo przy nim. No ale on w sumie do dziecka by przyszedł...

---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ----------



To nie są jedyne dozwolone owoce, te są od samego początku po prostu, reszta później wchodzi i dlatego ich nie mam. To taka ściąga moja, dużo rzeczy jest "w domyśle". Masło może uczulać, ale ja nie jadam margaryn, więc u mnie tylko masło. Ser żółty podobno jest na początek zbyt ciężkostrawny. A pieprz tak jak pisałam- zależy od ilości.

Ja w szpitalu nie chcę widzieć nikogo prócz męża. Moich rodziców na chwilę mogę jedynie wpuścić i to wszystko, wszak nie myśle w tym szpitalu siedzieć 2 tygodnie, zebym się tak za wszystkimi stęskniła! Teściów mam z głowy, bo się nami ani naszym dzieckiem w ogóle nie interesują i na pewno by nie przyszli więc jeden strup z głowy.

Poza tym sobota i niedziela minęły u mnie pod znakiem twardego brzucha, no i mała się strasznie słabo ruszała. Dziś z ruchami też nie jest lepiej no ale....

Dziś tatuś "rozmawiał" ze swoją pierworodną i powiedziała mu, ze jutro wychodzi, więc zobaczymy.....

[Moni 26]

Napisane przez Aisog1987

Ja tez z rocznika wyżowego '87
Też mam spuchnięte nogi i na nich taką wysypkę jakbym się pokrzywą poparzyła, ale lekarka stwierdziła, że to nie żadne uczulenie tylko efekt zbierającej się wody. W dodatku wczoraj mi 2 takie krosteczki pękły i lała się z nich woda - nie dużo, ale jednak.





Gratuluję i życze Wam dużo zdrówka






Na pewno potrzebuje czasu żeby się oswoić z nową sytuacją.Porozmawiaj z nim, wytłumacz, przytul na pewno tego potrzebuje. Będzie dobrze!






Ja w szpitalu nie chcę widzieć nikogo prócz męża. Moich rodziców na chwilę mogę jedynie wpuścić i to wszystko, wszak nie myśle w tym szpitalu siedzieć 2 tygodnie, zebym się tak za wszystkimi stęskniła! Teściów mam z głowy, bo się nami ani naszym dzieckiem w ogóle nie interesują i na pewno by nie przyszli więc jeden strup z głowy.

Poza tym sobota i niedziela minęły u mnie pod znakiem twardego brzucha, no i mała się strasznie słabo ruszała. Dziś z ruchami też nie jest lepiej no ale....

Dziś tatuś "rozmawiał" ze swoją pierworodną i powiedziała mu, ze jutro wychodzi, więc zobaczymy.....

no to ja mam to samo, czyli to nie uczulenie...a już tak myślałam...A można coś z tym zrobić???Mi jeszcze nie pękają...A ciebie też masakrycznie swędzi???Bo mnie to zaraz coś strzeli

[Aisog1987]

Napisane przez Moni 26

no to ja mam to samo, czyli to nie uczulenie...a już tak myślałam...A można coś z tym zrobić???Mi jeszcze nie pękają...A ciebie też masakrycznie swędzi???Bo mnie to zaraz coś strzeli

Jakoś masakrycznie to mnie to nie swędzi, ale pewno dlatego, ze staram się nie dotykać i nie drapać no i schładzam kremami i zimna wodą

[Aisog1987]

Wyskakuje mi bład, a jednak dodaje odpowiedź drugi raz;/

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Napisane przez kasia_ruda

Wow, kawał syna już

Słuchajcie, nie myślicie, że może Zuken urodziła?

Bardzo możliwe

Napisane przez lilka_vanilka

Jeszcze nie urodzilam...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A ty nie miałaś mieć wywoływanego porodu???



Ale mnie wszyscy dzisiaj wkurzają. Jak powiedziałam ile waży młody to wszyscy gadają, że powinnam mieć CC. Czy naprawdę waga ponad 4kg to już wskazania do cc? Bo z tego co zrozumiałam to niekoniecznie, zresztą trzeba wziąć poprawkę na błąd pomiaru USG. Oj... Nie pomaga mi takie gadanie

[malutka100]

hej dziewczyny

nie wiem czy już wiecie ale mamy dwie nowe mamusie na forum!!

h4linka- urodziła dzisiaj Tymka, 3200 g, 60 cm, poród przez cc- zaraz wkleję też zdjęcie świeżo upieczonej mamusi ze swoim maluchem

i
zVenus- urodziła dzisiaj sn córeczkę Igę, 3260 g, 53 cm

zaraz będę miała więcej czasu to napiszę wam więcej wieści od dziewczyn

[Optymistka26]

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;47568045]A ja dzisiaj po wizycie. Mały wazy ok. 4,2kg więc niech lepiej już nie rośnie... Mam już 3cm rozwarcia i lekarz mi przepowiedzial, że jak się zaczną skurcze to powinno pójść szybko. Oby się nie mylił...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]
bedzie duzy mezczyzna

Napisane przez kasiuulad

wczoraj wrocily moje lobuzy i powiem wam ze nie moglabym wymarzyć sobie lepszej reakcji na braciszka, wbiegli od razu(nie widzielismy sie tydzień wiec myslalam ze moga byc na mnie np obrazeni) zaczeli sie zachwycać jaki malutki a starszy ciągle podchodzil i sie pytał czy może poglaskac Kamilka..dzis tez od rana mówi ze kocha Kamilka i strasznie jest fajny, ciągle podchodzi, przytula sie i rysuje mu obrazki
mlodszy dzis troszke juz zobojetnial ale i tak jest dobrze

super ze tak dobrze reaguja

Napisane przez Aisog1987

Ja tez z rocznika wyżowego '87
Też mam spuchnięte nogi i na nich taką wysypkę jakbym się pokrzywą poparzyła, ale lekarka stwierdziła, że to nie żadne uczulenie tylko efekt zbierającej się wody. W dodatku wczoraj mi 2 takie krosteczki pękły i lała się z nich woda - nie dużo, ale jednak.

Dziś tatuś "rozmawiał" ze swoją pierworodną i powiedziała mu, ze jutro wychodzi, więc zobaczymy.....

wspolczuje takiej "wysypki"
za jutro

Napisane przez malutka100

hej dziewczyny

nie wiem czy już wiecie ale mamy dwie nowe mamusie na forum!!

h4linka- urodziła dzisiaj Tymka, 3200 g, 60 cm, poród przez cc- zaraz wkleję też zdjęcie świeżo upieczonej mamusi ze swoim maluchem

i
zVenus- urodziła dzisiaj sn córeczkę Igę, 3260 g, 53 cm

zaraz będę miała więcej czasu to napiszę wam więcej wieści od dziewczyn

DLA DZIELNYCH MAMUŚ
GRATULACJE halinka i Venus!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!
WITAMY IGE I TYMKA NA SWIECIE!!!

[Polly_]

hej
gratulacje dla nowych mamus
nie caglądam ostatnio bo córa dosyc absorbujaca jest, najchetniej by wisiala na cycu cały dzien , ale od kiedy zrobiło sie chłodniej jest troche lepiej, ide ponadrabiac co tam u Was

[malutka100]

No więc dziewczyny zVenus prosiła by przekazać Wam ku pokrzepieniu serc, że poród trwał 10 minut i wcale tak nie bolało!
Całą akcje opiszę nam jak będzie mieć dostęp do internetu, bo była ona dość niespotykana ( nie powiem zaciekawiło mnie to- i nie mogę się doczekać na relacje!).
zVenus miała od wczoraj lekko różową wydzielinę i w nocy skurcze, ale bardzo mało bolesne, dopiero parte poczuła
pozdrowienia od niej dla wszystkich mamuś z wątku


a w załączniku obiecane zdjęcie h4linki i Tymka

[pentuerka]

Napisane przez malutka100

hej dziewczyny

nie wiem czy już wiecie ale mamy dwie nowe mamusie na forum!!

h4linka- urodziła dzisiaj Tymka, 3200 g, 60 cm, poród przez cc- zaraz wkleję też zdjęcie świeżo upieczonej mamusi ze swoim maluchem

i
zVenus- urodziła dzisiaj sn córeczkę Igę, 3260 g, 53 cm

zaraz będę miała więcej czasu to napiszę wam więcej wieści od dziewczyn

Super, - gratuluje! Witam sie z patologi, same formalnosci zajely 2,5 h. Bede miala test probny 2 h oxytocyny. Dzieki za kciuki. Bo i wkoncu wizaz dziala.

[M_aria]

Napisane przez Moni 26

a jak sie czujesz??? Coś sie dzieje???

Ja wczoraj miałam dwa skurcze, takie 40 sekundowe i drugi miałam za ok 10 min, ale trzeci się już nie pojawił...A już myślałam, że coś się ruszyło, bo te skurcze pojawiły się jak próbowałam usnąć...nie były bardzo bolesne..Ale juz chociaż wiem, o co chodzi z tymi skurczami

Napisane przez karoseria

Trzymam i ja w takim razie!

Pati, Maria u was nic?

Kompletnie nic...
Wydaje mi się że nigdy nie urodze.

Mam się niby stawić 11 na wywoływanie ale nie chcę czekać tak długo.. w środę mam ktg i mój gin będzie mnie badał, mam zamiar zagadać go że w czwartek przychodzę do szpitala na jego dyżur.

Co myślicie chyba nie będą mnie bez sensu trzymać w szpitalu nic nie robiąc skoro jestem po terminie?
Wystarczy że powiem że coś mnie niepokoi i muszą mnie przyjąć.

[White Cafe]

Napisane przez pentuerka

Dziewczyny dzwonili z patologii ze maja dla mnie miejsce, jedziemy. Nie wiem czy dzisiaj czy jutro indukcja. Trzymajcie kciuki. Mam ochote zwymiotowac...

Super trzymamy kciuki

Napisane przez twin--maid

będzie dobrze



Od północy mam nieregularne, bolesne skurcze. Były już co 10 minut. Zaczęliśmy się zbierać do szpitala ale stały się rzadsze Miałam dużo śluzu z nitkami krwi więc rozwarcie chyba postępuje.
Czekamy z TŻ cierpliwie na rozwój akcji chyba nasza Hania czeka na 5.08

No to swietnie. Czekamy na dobre wiadomości

Napisane przez sara 85

ja jestem na diecie, powoli zaczynam wprowadzać nowe produkty. Mam do zrzucenia 4 kg to dieta się przyda




śliczna, na tym zdjęciu do taty podobna




na pewno instynkt macierzyński przezwycięży strach



wszystko będzie dobrze


Franio

Sliczniutki
[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;47568045]A ja dzisiaj po wizycie. Mały wazy ok. 4,2kg więc niech lepiej już nie rośnie... Mam już 3cm rozwarcia i lekarz mi przepowiedzial, że jak się zaczną skurcze to powinno pójść szybko. Oby się nie mylił...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]
No no, to może byc juz niedługo
[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;47568681]Bardzo możliwe



A ty nie miałaś mieć wywoływanego porodu???



Ale mnie wszyscy dzisiaj wkurzają. Jak powiedziałam ile waży młody to wszyscy gadają, że powinnam mieć CC. Czy naprawdę waga ponad 4kg to już wskazania do cc? Bo z tego co zrozumiałam to niekoniecznie, zresztą trzeba wziąć poprawkę na błąd pomiaru USG. Oj... Nie pomaga mi takie gadanie [/QUOTE]
Witaj w klubie u mnie mimo ze dziecko nie jest duze to wszyscy mi radzą zapłacić za cc. Nawet tata i weź tu bądź człowieku zrelaksowany i czekaj na porod w spokoju

Napisane przez malutka100

hej dziewczyny

nie wiem czy już wiecie ale mamy dwie nowe mamusie na forum!!

h4linka- urodziła dzisiaj Tymka, 3200 g, 60 cm, poród przez cc- zaraz wkleję też zdjęcie świeżo upieczonej mamusi ze swoim maluchem

i
zVenus- urodziła dzisiaj sn córeczkę Igę, 3260 g, 53 cm

zaraz będę miała więcej czasu to napiszę wam więcej wieści od dziewczyn

Cudowne wiadomości! Przez glupie usprawnianie wizażu mamy zaległości. Czekamy na szczegolowe informacje!

Jutro mam wizyte u gina i licze na slowa: kochana Ty rodzisz!
Ale znajac moje szczęście to nic w tym kierunku się nie dzieje...

[zaczarowanadlaniego]

Dziewczyny czy u Was tez pampersy schodza jak swierze buleczki ?

Co karmie mala to od razu slysze pierdki i slysze ze kupa idzie, jak skonczy placze, wiec ja przebieramy potem znowu na cyca i znowu kupa

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:12 ----------

Napisane przez malutka100

a w załączniku obiecane zdjęcie h4linki i Tymka

GRATULUJE KOCHANA

[paulownia]

Maly meldunek u nas na razie tez nic nie slychac. Dwa dni do terminu a maly sie nie kwapi. Zaczelam chodzic na dlugie spacery. Juz sie nie moge doczekac.

[White Cafe]

Napisane przez malutka100

No więc dziewczyny zVenus prosiła by przekazać Wam ku pokrzepieniu serc, że poród trwał 10 minut i wcale tak nie bolało!
Całą akcje opiszę nam jak będzie mieć dostęp do internetu, bo była ona dość niespotykana ( nie powiem zaciekawiło mnie to- i nie mogę się doczekać na relacje!).
zVenus miała od wczoraj lekko różową wydzielinę i w nocy skurcze, ale bardzo mało bolesne, dopiero parte poczuła
pozdrowienia od niej dla wszystkich mamuś z wątku


a w załączniku obiecane zdjęcie h4linki i Tymka

brawo dziewczyny!!!
O jaaaa, tez jestem ciekawa jak udalo sie zVenus tak szybko urodzic

[nagiAkt]

Dopiero dobilam sie do forum

GRATULACJE DLA NOWYM MAMUS

Tak poza tym to nie wiem czy przypadkiem u mnie sie cos nie zaczyna dziwnie sie czuje, mam rozne bóle i jakies przeczucia...

[M_aria]

Gratulacje dla h4linki i zVenus

[TheFall]

Napisane przez malutka100

hej dziewczyny

nie wiem czy już wiecie ale mamy dwie nowe mamusie na forum!!

h4linka- urodziła dzisiaj Tymka, 3200 g, 60 cm, poród przez cc- zaraz wkleję też zdjęcie świeżo upieczonej mamusi ze swoim maluchem

i
zVenus- urodziła dzisiaj sn córeczkę Igę, 3260 g, 53 cm

zaraz będę miała więcej czasu to napiszę wam więcej wieści od dziewczyn

Gratulacje dziewczyny!
Przerwa na wizażu musiała zaowocować dzieciakami.

[zuken]

Napisane przez kasia_ruda

Wow, kawał syna już

Słuchajcie, nie myślicie, że może Zuken urodziła?

Obstawiam, że jeszcze nie

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;47568681]Bardzo możliwe



A ty nie miałaś mieć wywoływanego porodu???



Ale mnie wszyscy dzisiaj wkurzają. Jak powiedziałam ile waży młody to wszyscy gadają, że powinnam mieć CC. Czy naprawdę waga ponad 4kg to już wskazania do cc? Bo z tego co zrozumiałam to niekoniecznie, zresztą trzeba wziąć poprawkę na błąd pomiaru USG. Oj... Nie pomaga mi takie gadanie [/QUOTE]

U mnie w szpitalu waga od 4400 jest wskazaniem do cc
ale prawda jest taka, że jak dziecko jest cięższe to zazwyczaj ma troszkę więcej ciałka po prostu a nie 2 razy większą głowę od razu A wiadomo, że tutaj o główkę się najbardziej rozchodzi Niby porody przy 2,5 kg a 4 raczej się nie różnią, że jak dziecko jest większe to jest ciężej albo bardziej boli więc ja bym się nie przejmowała tymi komentarzami

Napisane przez malutka100

hej dziewczyny

nie wiem czy już wiecie ale mamy dwie nowe mamusie na forum!!

h4linka- urodziła dzisiaj Tymka, 3200 g, 60 cm, poród przez cc- zaraz wkleję też zdjęcie świeżo upieczonej mamusi ze swoim maluchem

i
zVenus- urodziła dzisiaj sn córeczkę Igę, 3260 g, 53 cm

zaraz będę miała więcej czasu to napiszę wam więcej wieści od dziewczyn

Witamy nowe dzieciaczki I gratulujemy Tymek wysoki chłopiec i Iga też duża dziewczynka

Czekam z niecierpliwością na relację zVenus i też liczę na bezbolesny poród skoro jest jednak taka możliwość


Jeszcze wracając do wcześniejszych rozmów o rzeczach do porodu to

gosia myślę, że to nie ma żadnego znaczenia te wzorki na ręcznikach, bo niby czemu

Co do tych rzeczy na poród to każda musi chyba taką listę zweryfikować pod siebie Ja biorę skarpetki i takie klapki pod prysznic bo jedna koleżanka wolała spacerować w skarpetach a druga właśnie w klapkach więc dopiero jak już tam będę to zobaczę co mi pasuje

Co do koszuli to ja będę miała szpitalną na poród więc też nie potrzebuję, tak samo jakieś t-shirty czy szlafroki nie wiem po co

A no i podkłady i podpaski też nie wiem?? Przecież dopiero po porodzie to się przyda a nie podczas

Ja jeszcze wezmę szczotkę do włosów i gumkę

A no i klapki dla Tż-ta, żeby mu się nogi nie ugotowały bo niby gorąco na porodówce


Zaczarowana Olivka Boska niunia Ma śliczne oczka!!!

[nagiAkt]

Napisane przez karoseria

Dalej mi się zawiesza forum.. Ale mnie denerwuje

Ja mam dziewczyny takie bóle brzucha w nocy. Dziwne to jest, bo w dzień przechodzi Dzisiaj myslałam już, że to te skurczybyki, ale chyba nie [COLOR="Silver"]

Karoseria ja mam tak samo, ból podbrzusza, krzyża i ból mw pachwinach promieniujacy w gore tak jakby przez kryche do podbrzusza

[karoseria]

Napisane przez malutka100

hej dziewczyny

nie wiem czy już wiecie ale mamy dwie nowe mamusie na forum!!

h4linka- urodziła dzisiaj Tymka, 3200 g, 60 cm, poród przez cc- zaraz wkleję też zdjęcie świeżo upieczonej mamusi ze swoim maluchem

i
zVenus- urodziła dzisiaj sn córeczkę Igę, 3260 g, 53 cm

zaraz będę miała więcej czasu to napiszę wam więcej wieści od dziewczyn

Yupi, yupi

strach mnie obleciał... zVenus miała termin na dzień przede mną...

Napisane przez malutka100

No więc dziewczyny zVenus prosiła by przekazać Wam ku pokrzepieniu serc, że poród trwał 10 minut i wcale tak nie bolało!
Całą akcje opiszę nam jak będzie mieć dostęp do internetu, bo była ona dość niespotykana ( nie powiem zaciekawiło mnie to- i nie mogę się doczekać na relacje!).
zVenus miała od wczoraj lekko różową wydzielinę i w nocy skurcze, ale bardzo mało bolesne, dopiero parte poczuła
pozdrowienia od niej dla wszystkich mamuś z wątku


a w załączniku obiecane zdjęcie h4linki i Tymka

no to nie mogę się doczekać, jak to było