Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja :)

[Estella]

Napisane przez MagJa

Niezłe zbiory
Jak Ci się sprawuje filtr Solar L'oreala (czy to ten barwiony ), kremik eva natura (co to za wersja?) i deo do stóp (aby nie bieli?)
Widzę jeszcze sporo zimowych zapasów ale i najnowszą jagodową Isanę, na którą w Rossmannowym wątku kuszą

Właściwie to użyłam go kilka razy - co znaczy barwiony? To takie mleczko do twarzy, gdy sie wchłonie nic nie widać - jak zwykły krem
Krem to Pollena-Ewa, Eva Natura Komfort Młodej Skóry 18+, Krem na noc dotleniający http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=16893
Kupiłam go kilka dni temu; lekki krem - emulsja, delikatnie pachnie, bardzo fajny skład, nie zapycha. Nie wysuszył, ale ciężko mi coś więcej teraz powiedzieć.
Dezodorant nie bieli - no chyba, że spryskasz z bliska i dużą ilością - a jak wybieli to łatwo zetrzeć. Średnio działa.
Isana na razie nie używana czeka w kolejce, zapasów trochę jest, ale powoli sie z nimi rozprawiam

[iceflower]

Napisane przez MagJa

Przygarnęłabym z chęcią praktycznie wszystko
Jak oceniasz tą wodę Vital w porównaniu do Avene? I jak się sprawuje zielony musik L'oreala? Dalej bez zarzutu?

Dzięki
Woda Vital jest całkiem przyzwoita, ale jednak to nie to co Avene. Nie mogę za wiele powiedzieć, bo użyłam parę razy, ale moja twarz jakoś chyba bardziej się lubi z Avenką. Aqua Vital czeka na upały, będę jej używać raczej do ciała.
L'oreal użyty 2 razy, czeka sobie na wakacje. Fajny jest, przyjemny, bez zarzutu, ale narazie zmywam twarz SVR-em, bo bardzo się do niego przywiązałam.

[ungia]

A to moje ostatnie nabytki :

DSC01180.JPG

[EVAgwiazdka]

Estella jak sie sprawuje olejek Nuxe? jestes bardzo zadowolona?

[vril]

Tez sie podpinam pod pytanie o olejek Nuxe. Estella jak go uzywasz? Zamowilam dwa dni temu zestaw swiateczny (olejek z drobinkami, mini-olejek i blyszczyk) i teraz siedze jak na szplkach. Ciekawi mnie zwlaszcza efekt na wlosach i czy ten bezdrobinkowy nalozony na twarz nie zapcha i nie przetlusci mieszanej cery.

[Estella]

Stosuję go na nogi, ręce i dekolt - jest suchy, więc nic sie nie lepi, ma b. małe drobinki - ładnie wyglądają w słońcu. Ile zapłaciłaś za zestaw?

[vril]

Estella - 89 zl.

[dziewczyna]

Oto moje zakupy przez allegro, które wczoraj dostałam

[Estella]

Vril dziękuję

[asik80]

Fajny sposob na przegladniecie zawartosci lazienki.

Moje zbiory:

1 & 2 -Pielegnacja twarzy

[asik80]

cd.
3 & 4 -Balsamiki, peelingi & etc

[asik80]

cd.
5 -Stopy (ostatnio zbiory mocno wzbogacone) i dlonie

[asik80]

W porownaniu do innych wizazanek moje zbiory sa wrecz minimalistyczne, a i tak mi sie wydaje ze pelno tego w lazience.

[meri99]

Napisane przez Estella

1. Pielęgnacja ciała
2. Pielęgnacja twarzy
3. Pielęgnacja twarzy - oczyszczanie i maseczki
4. Pielęgnacja dłoni, stóp i paznokci
5. Używane szampony, żele etc
6. Próbki

hej,jak sie spisuje olejek NUXE? jestem w nim zakochana...chce sobie go kupic...ale niewiem czy warto...jak zobaczylam na twoim zdjonku jego piekny blask to sie az rozplynelam

[meri99]

Napisane przez Estella

Stosuję go na nogi, ręce i dekolt - jest suchy, więc nic sie nie lepi, ma b. małe drobinki - ładnie wyglądają w słońcu. Ile zapłaciłaś za zestaw?

ehe...sorki ze jestem kolejna osoba ktora drazy ci dziure w brzuchu o ten olejek...
Niezauwazylam ze juz wiele razy odpowiadalas na to pytanie

[meri99]

Heloo,a oto moje skarby

[meri99]

hej ,a oto moje dzisiejsze zdobycze

[Mimi1985]

hej wam oto moj mały zbiorek
stawiam na minimalizm bo cos ostatnio skora zaczela mi sie buntowac generalnie im mniej tym lepiej

[meri99]

dlamnie bardziej od ilosci liczy sie jakosc...

[Mimi1985]

Chyba dla wszystkich liczy sie przede wszystkim jakość
Chyba że sie kolekcjonuje, to co innego

[meri99]

[quote=Mimi1985;4750724]Chyba dla wszystkich liczy sie przede wszystkim jakość
Chyba że sie kolekcjonuje, to co innego [/


no wlasnie o niektorych mozna tak powiedziec... sa takie kobiety ktore kupuja sobie to co im w rece wpadnie(kosmetyki)... potem pouzywaja sobie kilka razy i potem juz nie...bo kupuja inny...ja zawsze przed kupnem jakiegos kosmetyku dlugo go "badam" i w internecie i juz w sklepie...zeby jak najrzadziej zaliczac kosmetyczne wpadki...zreszta co innego jak np.wydasz na balsam 15zl i okaze sie tym zle trafionym,a co innego jak kupisz balsam za 70zl i okaze sie tym nietrafionym...
moze dla niektorych niema to znaczenia ale dlamnie ma, i to ogromne znaczenie...

[Mimi1985]

[quote=meri99;4751977]

Napisane przez Mimi1985

Chyba dla wszystkich liczy sie przede wszystkim jakość
Chyba że sie kolekcjonuje, to co innego [/


no wlasnie o niektorych mozna tak powiedziec... sa takie kobiety ktore kupuja sobie to co im w rece wpadnie(kosmetyki)... potem pouzywaja sobie kilka razy i potem juz nie...bo kupuja inny...ja zawsze przed kupnem jakiegos kosmetyku dlugo go "badam" i w internecie i juz w sklepie...zeby jak najrzadziej zaliczac kosmetyczne wpadki...zreszta co innego jak np.wydasz na balsam 15zl i okaze sie tym zle trafionym,a co innego jak kupisz balsam za 70zl i okaze sie tym nietrafionym...
moze dla niektorych niema to znaczenia ale dlamnie ma, i to ogromne znaczenie...

Swięta racja nienawidze kupowania kosmetykow i nieuzywania ich, bo... np uczulają mnie albo wogole nie dzialają. zaliczyłam kiedyś potworną wpadke z kremem Avene, kosztował mnie prawie 60 zl i musze uzywac go na szyje tylko bo z twarzy robi mi masakre .... no ale nic.. jakos to przebolałam i przed kupnem czegokolwiek bacznie sprawdzam wszystkie opinie i oceny o danym kosmetyku ( nie kupuje bez sprawdzenia na wizażu, moj kochany wizaż co ja bym bez niego zrobiła)
A tak wracając do tematu- kupiłam sobie na allegro kremik LRP Effaclar k ale jeszcze nie zrobiłam mu fotki to moj najnowszy nabytek (tylko jest on w saszetkach, zamowiłam 10 a dostałam 15)



Ps: Meri, widze ze masz kremik Iwostin, jaki to jest dokladnie ? bo nie widze jak sie on spisuje na twojej skorze? mam na niego chrapke bo podobno łagody a mam emulsje z filtrem spf40 z Iwostinu i spisuje sie bardzo dobrze- nie podraznia. I jeszcze zerknełam na twoj kremik Garnier , jaką ma konsystencje? brązuje dobrze? wachałam sie miedzy nim a samoopalaczem Kolastyny ale wybrałam Kolastyne i ciekawi mnie nadal ten Garnier

[Myszołapka]

Mój mały zbiorek

[snowqueen]

Mój zbiorek się trochę zmienił od odkąd go tu zamieszczałam. Ogólnie dażę do minimalizacji, idzie mi średnio, zwłaszcza zużywanie, ale staram się

Myszołapko, co to takiego w tym słoiczku na pierwszej wklejonej fotce? Fajnie wygląda

[Myszołapka]

Ja się już zminimalizowałam To w słoiczku to Pobudzający peeling do ciała z serii Termiczne Spa Miraculum. Bosko pachnie cynamonem z cukrem, dobrze ściera i nawet w miarę mocno... ale chyba bardziej wolę kawowy made by myself Ogólnie oceniam na mocne 4,5

[Mimi1985]

Myszolapko jak oceniasz zel do mycia buzi ziaja oliwkowa, krem humektan i krem Garnier? kiedys chcialam te rzeczy sobie sprawic ale jakos sie nie udalo ech... musze jeszcze popracowac nad tą minimalizacją kosmetyczki bo widze jak niektore dziewczyny takie małe ale mądre zbiory mają. ja tez tak kcem musze najpierw powykanczac te moje kremy do twarzy ech...

[meri99]

[quote=Mimi1985;4754045][quote=meri99;4751977]



Swięta racja nienawidze kupowania kosmetykow i nieuzywania ich, bo... np uczulają mnie albo wogole nie dzialają. zaliczyłam kiedyś potworną wpadke z kremem Avene, kosztował mnie prawie 60 zl i musze uzywac go na szyje tylko bo z twarzy robi mi masakre .... no ale nic.. jakos to przebolałam i przed kupnem czegokolwiek bacznie sprawdzam wszystkie opinie i oceny o danym kosmetyku ( nie kupuje bez sprawdzenia na wizażu, moj kochany wizaż co ja bym bez niego zrobiła)
A tak wracając do tematu- kupiłam sobie na allegro kremik LRP Effaclar k ale jeszcze nie zrobiłam mu fotki to moj najnowszy nabytek (tylko jest on w saszetkach, zamowiłam 10 a dostałam 15)



wogole to my chyba tylko zostalysmy na tym watku...bo od tygodnia zadna inna wizazanka tu niezjarzala...:/
A propos Iwostinu to jest krem odzywczy na noc z lewoskretna witamina C.
jest bardzo OK,ale na noc,naprawde dobrze odzywia,nie uczula i wogole...ma troche gesta konsystencje...to jest juz moja druga tubka. i powiem szczerze ze tamta pierwsza wydawala mi sie troche inna...moze zmienili formule?kto wie...
A ten Garnier to straszne gowno...(za przeproszeniem)dostalam go od siostry(wiec niezaluje wydanej kasy)ale strasznie zapycha pory...i duzo wagrow i pryszczy po nim sie pojawia na buzi...chyba musze kupic inny bronzer do twarzy bo Garnierow mam 2x do jasnej i do ciemnej karnacji... i teraz beda lezec...

[Myszołapka]

Żel jest najlepszym z używanych przeze mnie dotychczas. Ma dobry skład, nie ściąga, nie wysusza, dobrze oczyszcza. Jest bardzo wydajny no i ta cena Marzenie Lepszy od żelu Calma tego w biało-niebieskim opakowaniu.
Humektanu używam jak nawilżacza, ma prosty skład, nie zapycha i przede wszystkim spełnia swoją rolę czyli nawilża dostatecznie dobrze. Nie wiem czy z bardzo suchą cerą/lub w trakcie używania kwasów by sobie poradził, ale jesienią wypróbuję go jak nawilżacz na Diacneal. Duża tubka, wydajność jest średnia jak za tą cenę (płaciłam 22 zł bodajże) ale jako prosty krem na dzień jak najbardziej się nadaje.
Granier hmm mam ten do jasnej cery, i rzeczywiście brązuje powoli, rzekłabym, że nawet bardzo Efekty są widoczne, ale po 3-4 użyciach, nadal delikatne, jasno-bladobrązowy odcień, na pewno nie różowy, lekko żółty, ale nie ma marchewy Wchłania się natychmiastowo prawie, bo jest bardzo lejący (trzeba uważać przy wyciskaniu bo praktycznie sam się wylewa), Nawilżanie średnie, na to nawet nie liczyłam więc cudów spodziewać się nie należy. Oceniam na mocne 4, warty zakupu. Aha i lepiej zrobić przed jego nałożeniem peeling, bo chociaż to tylko krem nie samoopalacz, to też potrafi się brzydko osadzić i nierówno załapać, tam gdzie skóra jest grubsza i nierówna. Mnie nie zapchał, ani nie skrzywdził w żaden inny sposób

W razie jeszcze jakiś pytań służę odpowiedzią

[MagJa]

Napisane przez Myszołapka

Mój mały zbiorek

Może i mały, ale za to jaki przemyślany Muszę wziąć z Ciebie przykład Chociaż w sumie, ta dużo dubli i zapasów jak kiedyś już nie mam, więc może kiedyś...
Jak porównujesz balsamy brązujące Garniera i spray? Co łatwiejsze w obsłudze, co lepiej brązuje? Ogólnie wszystkie za i przeciw
(Wcale za dużo nie wymagam )

[Myszołapka]

Przemyślany pod względem kapryśnej cery odkąd zredukowałam ilość mazideł kładzionych na paszczę widzę znaczną poprawę w mojej tłusto-trądzikowej cerze. Musze tylko przeprowadzić jesienią kurację kwasami, i uspokoić naczynka i będzie bardzo dobrze jak na mnie, bo z marzeniami o idealnej cerze, jaką posiada moja własna rodzicielka i większość kumpeli już się pożegnałam
Ale ad rem Jeden balsam, jest do skóry jasnej, drugi do ciemnej, i spray, niby też do ciemnej, ale temu wierzyć nie należy Jeśli używałaś już mleczka to znasz jego wchłanialność, a raczej jej brak W każdym razie ja czuję taką tłustą warstewkę jeszcze przez długie godziny, nawet jeśli stałam w łazience 30 minut z zegarkiem w ręku, żeby wchłonął się całkowicie. W przypadku sprayu tak nie jest, wsiąka błyskawicznie, wręcz dopsikuję się nim bo mam uczucie jakbym go dała za mało. Łatwiejszy jest w obsłudze na pewno spray, równa delikatna mgiełka, nawet jak odwrócisz butelkę do góry nogami również na plecach. Jeden minus pryskałam się w łazience stojąc boso i chodząc po tym co opadło na podłogę - wynik to piękne czarne podeszwy stóp i zachodzenie w głowę od czego to
Mleczko też zbyt trudne w obsłudze nie jest, ale jednak wolę spray (w kwestii wygody użycia). Co do brązowienia
to najmocniej i najszybciej działa mleczko do ciemnej karnacji, można z nim przesadzić całkiem niepostrzeżenie, bo ostatnio nałożona warstwa może być tą, która prowadzi do marchewy Mleczko do jasnej karnacji i spray brązują tak samo delikatnie i powoli, powiedziałam bym nawet, że ładniejszy efekt po sprayu, więc jeśli wolisz wolniej, ale ładniej, to polecam spray, jeśli natomiast masz mało czasu to dwa użycia tego do ciemnej skóry i już jesteś ładnie opalona. Zaznaczam, ze jestem bladolica, w zimie nogi bywają wręcz porcelanowe, więc dla mnie ciemną opalenizną jest to co dla innych bywa lekkim zbrązowieniem Aha i spray też niby do ciemnej skóry, ale dla efektu dwukrotnego mleczka musiałabym chyba zużyć cała butelkę
Uff to chyba tyle