Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XIII

[noseknosek]

mar_go dasz radę! ale współczuję, bo to musi być cholernie trudne..

niczym nie pachnę.

[Margot45]

Napisane przez Fenris

Zdecydowałam się na studia (aktualnie kończę studium) już w tym roku i będę miała jeszcze większy problem z pracą - już nie na cały dzień, a od 16:00 (mniejwięcej).. Gdzie można znaleźć pracę od 16:00??? I czy wiecie coś o pracy przy przepisywaniu tekstów - gdzie jest coś takiego/czy jest?

Nie wiem, czy w Twoim rejonie akurat będzie coś takiego, i czy to by Ci odpowiadało, ale często różne firmy / kancelarie prawne poszukują osób do pracy właśnie w godzinach popołudniowych, jako sekretarki / recepcjonistki - powodzenia!

[olik04]

dziś Princeska VW po raz pierwszy!

[burn-it-up]

Napisane przez olik04

dziś Princeska VW po raz pierwszy!

Oliku i jak ?
Wczoraj pachniałam Noix de Coco a dziś jeszcze nie wiem

[psycha]

Black Cashmere dzisiaj.
A wąchalam kilka minut temu bluze, na ktorej wczoraj osiadła się mgieka pereł.. zapach na bluzie do zludzenia przypomina klasycznego scenta! Dzis przeprowadze eksperyment na surowo.
Nadal nie wiem co o nich sadzic....

[olik04]

Napisane przez burn-it-up

Oliku i jak ?
Wczoraj pachniałam Noix de Coco a dziś jeszcze nie wiem

słodka, ale nie jakaś super delikatna, powiedziałabym nawet mocno słodką i mocno kwiatowa Dla mnie idealna. I ciekawa


...a ta buteleczka

[Fenris]

Napisane przez Margot45

Nie wiem, czy w Twoim rejonie akurat będzie coś takiego, i czy to by Ci odpowiadało, ale często różne firmy / kancelarie prawne poszukują osób do pracy właśnie w godzinach popołudniowych, jako sekretarki / recepcjonistki - powodzenia!

Mi by to bardzo odpowiadało, ale nie umiem znaleźć takich ofert, a nie orientuję się gdzie tutaj mogą być tego typu firmy itp. Na internecie są oferty dla doświadczonych lub po studiach.
Złożyłam CV na różne praktyki, może coś się uda załatwić.

Jednak dalej niczym nie pachnę.

[nefernefer35]

Kilka kropel Słonika, zegnam sie z nim .Pofrunie do mojej siostry.Z biegiem czasem jego swidrujący zapach zaczął mnie draznic

[Eenax]

Napisane przez Córka D'artagnana

Eenax, to już zauważyła Kota, masz niebanalny, oryginalny avatar. Co za zmiana z niewinnej gąsieniczki/żmijki w kuszącą Ewę. Nie mówię, że poprzedni był zły, bo nie był, ale ten jest świetny.Odjazdowy!

Napisane przez homyk

Eenax, avatar cudny

Napisane przez maja79

Eenax - boski, przepiękny avatar

Dziekuje bardzo. Za zmianą mojego humoru (na bardzo bardzo dobry) musaiał ulec zmianie moj avatar.
Od kilku dni jestem radosna jak skowronek.

Otóż chodzi o to ze od poniedziałku siedzę w UK i za sprawa otoczenia poprostu sie chce żyć. Codziennie rano witają Mnie uśmiechnięte buzie. Codziennie rano dostaję multum komplementów (nie żebym była na nie łasa ).
Zbieram pochwały za wszystko i za prace i za koleżenskosc i za umysł i za wyglad. Wiele razu juz wciagu 3 dni usłyszałam ze chyba to jest prawda ze Polski, Czeszki i Rosjanki to najpiękniejsze kobiety.
Nikomu tu nic nie przeszkadza liczy sie tylko moja wiedza i za nią jestem oceniana. Nikt sie nie czepia moich dekoltów, spódniczek czy moich glanów.
Nikomu nie przeszkadzaja moje czerwone (moja ulubiona bluzka i bluza z kapturem) i pomaranczowe (kurteczka) ciuszki.

Napisane przez Różowy Strachulec

Ja też bym mogła zgubić 5 kg a właśnie wcinam przepyszną młodą kapustę i parówki

Ja tez chyba tak ok. 5 powinnam. A wcinam własnie Migdałowego Snikersa i popijam Jagodowym Szejkiem.

PS. Jak by ktos chciał flaszkę po Leau Sephora to z checia sie pozbede. Nie jest to rarytas ale jest poprostu ładna w swojej prostocie.

[Kasiulka22]

Dziś poranna wycieczka w ulewnym deszczu w oparach cudownego Brita, nic nie zepsuło mi humoru. Doskonały zapach

[golgie]

Dziś Miracle, głównie ze względu na to, że ten zapach kojarzy mi się ze wspaniałymi czasami, kiedy często widywałam się z moim przyjacielem(właśnie wtedy używałam Miracle prawie co dzień).Dziś spotkamy się znów po 2 letniej przerwie

[nebraska]

A ja dziś jestem jakaś przymulona, jakby mnie ktoś zdzielił młotkiem w głowę.
świat wiruje

A pachnę Simply

[Sabbath]

Napisane przez mar_go

Sabbath, Nebrasko dziękuję za słowa pocieszenia, szczególnie te Sabbathowe się spodobały... Tak, muszę zwolnić miejsce (szkoda, że zajęte 4 lata) i wzięłam się za to wczoraj, bo stwierdziłam, że jak go zobaczę kręcącego się po mieszkaniu i pakującego to będzie źle, więc sama go spakowałam. Przy okazji znalazłam archiwa swoich cudownych rozmów na GG z poprzednią WM ( a myślałam że zaginęły), więc do 2 w nocy z rozrzewnieniem to czytałam, nie powiem dało mi do myślenia, że Ten nie taki jedyny

Mar_guś Miła, bardzo zaimponowało mi Twoje podejście.
Bo zawsze łatwiej napisać coś takiego, kiedy widzi się sprawę z zewnątrz, nie wtedy, kiedy się w tym siedzi. Jesteś wspaniałą, mądrą kobietą i jestem przekonana, że szybciutko doprowadzisz swoje życie do... szczęścia. Przy tak wielkiej rozwadze nie widzę innej możliwości.

A czterech lat... Nie żałuj. Tak, jak nie żałujesz poprzedniej WM. Każdy związek (no prawie każdy - nie mówię o psychopatach i popaprańcach) coś nam daje, czegoś nas uczy, o coś nas wzbogaca.
Dobrze jest pamiętać i powody, dla których się kochało, i powody, dla których kochać się przestało.

I jeszcze: związanie się na całe życie z pierwszą WM ma chyba więcej wad, niż zalet. Mnie się to przytrafiło, nie uskarżam się w żadnym razie, ale żal mi trochę tych wszystkich "potencjalnych" innych...

Trzymaj się Mar_go Wspaniała!



Pachnę Passage d'Enfer. Coś w sam raz dla mojej rogatej natury (nie kojarzyć rogów z moim mężem proszę - w naszym tandemie to On jest aniołem )


edit:
Eneax - przyłączam się do zachwytów nad Twoim awatarem i do tego dokładam jakąś tonę zrozumienia dla tego, co piszesz o akceptacji, różnicy w mentalności i podejściu do życia. Gratuluję.

[Pomadka]

Lolita edp-piękna.

[Favkes]

Ange ou Demon

[Fenris]

A jednak pachnę. Hypnotic Poison z własnej 50ml

[Sabbath]

Napisane przez Fenris

A jednak pachnę. Hypnotic Poison z własnej 50ml

Gratulować?

Gratulować!

No to gratuluję.

A ja ciągle u bram piekieł. Chcę tu zamieszkać...

[tulipanka]

nu edp
Na nadgarstkach Armani Code męskie.
Jeszcze jeden dzień będę musiała spędzić na zakupach, a wścieknę się zupełnie całe szczęście udało mi się kupić dzisiaj kostium kąpielowy i sandały... więcej nie chcę już nic (poza jakimiś butami na bardzo wysokim obcasie )

[mariolasl]

Napisane przez Eenax

Otóż chodzi o to ze od poniedziałku siedzę w UK i za sprawa otoczenia poprostu sie chce żyć. Codziennie rano witają Mnie uśmiechnięte buzie. Codziennie rano dostaję multum komplementów (nie żebym była na nie łasa ).
Zbieram pochwały za wszystko i za prace i za koleżenskosc i za umysł i za wyglad. Wiele razu juz wciagu 3 dni usłyszałam ze chyba to jest prawda ze Polski, Czeszki i Rosjanki to najpiękniejsze kobiety.
Nikomu tu nic nie przeszkadza liczy sie tylko moja wiedza i za nią jestem oceniana. Nikt sie nie czepia moich dekoltów, spódniczek czy moich glanów.
Nikomu nie przeszkadzaja moje czerwone (moja ulubiona bluzka i bluza z kapturem) i pomaranczowe (kurteczka) ciuszki.

Eenax, mialam dokladnie takie same uczucia. Wrescie ktos docenil moja wiedze, wyksztalcenie, doswiadczenie. W pracy nie oceniaja mnie za kolor wlosow, ani za dlugosc spodniczki, ktora nosze prywatnie
Fakt, ludzie sa inni, zyczliwi, usmiechnieci. W pracy zawsze kazdy chetnie sluzyl mi pomoca, bylam bardzo milo przyjeta. Najbardziej cieszy mnie to, ze tutaj szanowana jest moja prywatnosc, nikt z pracy nie ingeruje w moje prywatne zycie, nikt o nic nie wypytuje. Praca to praca, a zycie prywatne, to zycie prywatne.
___________________
A w temacie Premier Figuier Extreme

[mar_go]

Napisane przez Sabbath

Mar_guś Miła, bardzo zaimponowało mi Twoje podejście.
Bo zawsze łatwiej napisać coś takiego, kiedy widzi się sprawę z zewnątrz, nie wtedy, kiedy się w tym siedzi. Jesteś wspaniałą, mądrą kobietą i jestem przekonana, że szybciutko doprowadzisz swoje życie do... szczęścia. Przy tak wielkiej rozwadze nie widzę innej możliwości.

Dziękuję Sabbath. I za mądre rady i za wsparcie. Tym razem po prostu głupio się łudziłam, że teraz już nie będzie końca tego rozdziału. Miało być "i żyli długo i szczęśliwie..." Do tej pory nie wiem co sie stało i dlaczego... Ale wiem, że to mnie wzmocni, a nie zabije... I za jakiś czas nie będę żałować niczego.

Je ne regriette rien...

[Fenris]

Napisane przez Sabbath

Gratulować?

Gratulować!

No to gratuluję.

Nie trzeba, bo to akurat prezent rocznicowy. Wybrany przeze mnie
Ale dziękuję.

Więc dalej Hypnotic Poison i wychodzę.

[Kota]

Teraz dopiero tu zaglądam... pachne globalnie Cabaretem, lewa ręka- Must Cartier, prawa- Perły Lalique ( to przez Psychę bo nie wie, co o nich sądzić na mnie dzisiaj zrobiły się piękne, różane) palce- Yvresse, ktore przepsikiwałam do atomizerka. Oj, nie lubię siebie w takiej wersji- idę się kąpać...

[taka taka]

Napisane przez Kota

Teraz dopiero tu zaglądam... pachne globalnie Cabaretem, lewa ręka- Must Cartier, prawa- Perły Lalique ( to przez Psychę bo nie wie, co o nich sądzić na mnie dzisiaj zrobiły się piękne, różane) palce- Yvresse, ktore przepsikiwałam do atomizerka. Oj, nie lubię siebie w takiej wersji- idę się kąpać...

ja przepsikiwałam dziś do atomizerków Isolence i CK Be, mimo kąpieli, pachnę dalej Isolence (to najtrwalszy ze znanych mi zapachów)
mąż kupił mi dziś takie srebrne atomizerki w Sephorze, bardzo mi się podobają, ładne i praktyczne
zastanawiam się na ile mi starczy taka pojemność
w ogóle nie wiem co to za pojemność, mam takie małe jak szminka (8cm)

[Angel@]

Dziś miałam ochotę na Hugo Boss Deep Red

[wilhelmina]

ogródkiem Hermesa

[Anuschka]

Kattarinie - spóźnione, ale szczere życzenia udanych wakacji . U mnie też końcowe odliczanie - jeszcze 2 dni. Dzisiaj gryzę, jutro będę pewnie już kopać, a pojutrze - zwariuję ze szczęścia.
W temacie monotematycznie ostatnio - Palisander

[Kota]

Napisane przez taka taka

ja przepsikiwałam dziś do atomizerków Isolence i CK Be, mimo kąpieli, pachnę dalej Isolence (to najtrwalszy ze znanych mi zapachów)
mąż kupił mi dziś takie srebrne atomizerki w Sephorze, bardzo mi się podobają, ładne i praktyczne
zastanawiam się na ile mi starczy taka pojemność
w ogóle nie wiem co to za pojemność, mam takie małe jak szminka (8cm)

Też mam taki- dziś kupiłam. Złoty. Pojemność- nie wiem, jest jak szminka. Ale lejka już nie kupiłam, a były na blacie obok kasy, w wielkiej misie.

[Chatte96]

Champs Elysees

[tornado]

Napisane przez gryx82

tornado, jak wypadł test Desire? Kupiłem je kiedyś

siostrze na imieniny (w ciemno, a jak!) i był to strzał w 10 Wspaniały zapach,

taki karmelowo-frezjowo-różany, bardzo sexowny (jak każde perfumy ), a

równocześnie niewinny, radosny, trochę "lolitkowaty"

Bredzę...

Szczerze mówiąc niezbyt pozytywnie Zapach ewoluuje ostatnimi dniami w stronę balsamu Desire, co nie jest pożądane Chyba zrobimy sobie przerwę na kilka dobrych dni.

Dziś pachnę balsamem migdałowym TBS i Desnudą. Oba

Kattarino, życzę Ci miłych wakacji.

Mar-go, trzymaj się dzielnie

Eenax, dołączam się do zachwytów nad awatarem

[Margot45]

Dziewczyny, te małe Sephorowe atomizerki mają pojemnosc 5ml, te wieksze - 30-tu
Niczym jeszcze nie pachne, na razie wchłaniam w siebie balsam brązujący. ale na dobranoc chyba będzie dziś Kingdom. Ide pobuszowac po allegro, mam ochote na jakis pachnący nabytek...