Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Napisane przez ButterBear

Zaczarowana, kikut pępka w wódce? nie słyszałam nigdy o takim zwyczaju... Znam tylko, że zostawia się zęby mleczne na pamiątkę.

W którymś programie o porodach pokazywali, że dziewczyna zostawiła sobie łożysko na pamiątkę i potem je jakimiś farbkami malowała

[kasia_ruda]

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;47580140]W którymś programie o porodach pokazywali, że dziewczyna zostawiła sobie łożysko na pamiątkę i potem je jakimiś farbkami malowała [/QUOTE]

Ble ble ble. Mnie brzydzą zęby mleczne. Zawsze jak dzieciom w szkole wypadnie ząb i do mnie z nim biegną, to przeżywam ciężkie chwile, chociaż oczywiście się zachwycam... ale szybko mówię, żeby spakowały, bo zgubią Może własnego dziecka to inaczej będę oceniać. Chociaż zbierać nie zamierzam.

[White Cafe]

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;47580140]W którymś programie o porodach pokazywali, że dziewczyna zostawiła sobie łożysko na pamiątkę i potem je jakimiś farbkami malowała [/QUOTE]

A ja skakalam po kanalach i na jakims programie babka wlasnie smazyla swoje lozysko i pepowine żeby móc je zjesc... smacznego

[kasia_ruda]

Napisane przez white cafe

a ja skakalam po kanalach i na jakims programie babka wlasnie smazyla swoje lozysko i pepowine żeby móc je zjesc... Smacznego

nie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Napisane przez White Cafe

A ja skakalam po kanalach i na jakims programie babka wlasnie smazyla swoje lozysko i pepowine żeby móc je zjesc... smacznego

To już przerasta moją wyobraznie... fuj!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[gosia3103]

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;47580140]W którymś programie o porodach pokazywali, że dziewczyna zostawiła sobie łożysko na pamiątkę i potem je jakimiś farbkami malowała [/QUOTE]
Obrzydliwe.

Napisane przez White Cafe

A ja skakalam po kanalach i na jakims programie babka wlasnie smazyla swoje lozysko i pepowine żeby móc je zjesc... smacznego

O tym też czytałam w tej książce 'cud narodzin'... Masakra.

Dzięki dziewczyny, już się uspokoiłam trochę, ale ogółem jestem ostatnio kłębkiem nerwów i mam wszystkiego dosyć...

[daisy dot]

Napisane przez ButterBear

O kurcze, aż żałuję, że to napisałam, poczułam się jeszcze gorzej, jak jędza, która męża nie dopuszcza do dziecka... masakra.

Butter - zrozumiałe jest to że się bałaś, nie denerwuj się teraz, daj mu szansę na wykąpanie malej następnym razem, zróbcie to sami, powoli i delikatnie, będzie miło i Wam i Hani...
Na pewno sama byś nie chciała być postawiona przed takim faktem, prawda? Nie odsuwaj go, jemu na pewno było mega przykro. Postaraj się mu to jakoś wynagrodzić

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;47580140]W którymś programie o porodach pokazywali, że dziewczyna zostawiła sobie łożysko na pamiątkę i potem je jakimiś farbkami malowała [/QUOTE]
Zostawianie czegokolwiek z ciała na "pamiątke" jest dla mnie obrzydliwe. Teściowa mówiła przy obiedzie, że zostawiła na "pamiątke" kikut TŻta i jego siostry to myślałam że rzygnę w talerz.

Napisane przez White Cafe

A ja skakalam po kanalach i na jakims programie babka wlasnie smazyla swoje lozysko i pepowine żeby móc je zjesc... smacznego

Słyszałam o tym

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Napisane przez daisy dot

Teściowa mówiła przy obiedzie, że zostawiła na "pamiątke" kikut TŻta i jego siostry to myślałam że rzygnę w talerz.

Nie chciała ci pokazać pamiatki :brzyda l:

[mysia111]

Napisane przez White Cafe

A ja skakalam po kanalach i na jakims programie babka wlasnie smazyla swoje lozysko i pepowine żeby móc je zjesc... smacznego

A przepis zapisałaś?

[papryczka160]

Napisane przez ButterBear

Piekne zdjęcia Śliczna z niej dziewczynka

O kurcze, aż żałuję, że to napisałam, poczułam się jeszcze gorzej, jak jędza, która męża nie dopuszcza do dziecka... masakra

Przestań jędzą nie jesteś tylko OPIEKUŃCZĄ MAMUSIĄ .
Teraz daj mu pole do popisu , niech "odbeka " Małą , zostaw go z Nią idź na spacer półgodzinny czy na zakupy, zmienia pieluszki itp . Ja tak robię a TŻ jest dumny, że sobie radzi

Napisane przez daisy dot

Zostawianie czegokolwiek z ciała na "pamiątke" jest dla mnie obrzydliwe. Teściowa mówiła przy obiedzie, że zostawiła na "pamiątke" kikut TŻta i jego siostry to myślałam że rzygnę w talerz.

Słyszałam o tym

Ja zostawiłam Tuśki kikutka hee heee .Mam takie małe pudełeczko i tam chowam pamiątki, mam tam również obrączek ze szpitala i te kleszcze od pępuszka

---------- Dopisano o 16:57 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ----------

Napisane przez mysia111

A przepis zapisałaś?

Obrzydliwe hee heee

[daisy dot]

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;47580653]Nie chciała ci pokazać pamiatki :brzyda l:[/QUOTE]
hehehe to już na pewno bym oddała obiadek z powrotem

[Moni 26]

Napisane przez White Cafe

A ja skakalam po kanalach i na jakims programie babka wlasnie smazyla swoje lozysko i pepowine żeby móc je zjesc... smacznego

o fuj, ale masakra

kasia ruda masz rację, lepiej się pomęczyć, te trzy dni nawet...Tylko boje sie tego, leżenia znowu...Wolała bym od razu na porodówkę...
Zgłoszę się jutro, ale chyba wieczorem Jeszcze sie upewniłam koleżanki która akurat dziś miała wizytę u lekarza który pracuje w szpitalu i zapytała sie go o mnie i powiedział, abym się zgłosiła Tak jak ty powiedziałaś, że przy ciaży zdrowej trzeba zgłosić sie tydz po terminie, a ja skoro biore leki to nie jest do końca wszystko ok....
Mam nadzieję ze tylko od razu coś bedą robić, a nie bede tam gniła

[pentuerka]

Hej, mam za soba 6 h podawanej oxy i poranny masaz szyjki.... I nic, teraz 24 h przerwy i ponowne 6 h oxy, a co dalej to sie okaze . Jestem przed terminem, wiec czuje, ze Mala sama zadecyduje. Warunki super, personel tez. Gdyby nie ta cukrzyca to nie zgodzilabym sie na indukcje, najlepiej zupelnienaturalnie lub umowione cc. Dlatego dziewczyny nie lamcie sie nautra wie co robi!

[AgnesD]

twin-maid Gratulacjekl aski:

ciekawe jak dziewczyny

[daisy dot]

Napisane przez pentuerka

Hej, mam za soba 6 h podawanej oxy i poranny masaz szyjki.... I nic, teraz 24 h przerwy i ponowne 6 h oxy, a co dalej to sie okaze . Jestem przed terminem, wiec czuje, ze Mala sama zadecyduje. Warunki super, personel tez. Gdyby nie ta cukrzyca to nie zgodzilabym sie na indukcje, najlepiej zupelnienaturalnie lub umowione cc. Dlatego dziewczyny nie lamcie sie nautra wie co robi!

Powodzenia

[sara 85]

Napisane przez gosia3103

Kurde jak ta laska co rodzi krzyczy, jakby ją ktoś zarzynał... Czekam na korytarzu poza oddziałem a i tak wszystko słychać, wcale nie fajnie się tu siedzi :-/

wcale jej się nie dziwie, że tak krzyczy, bo to boli jak by zarzynali

Napisane przez daisy dot

Na pewno są jakieś błędy w tych badaniach USG co do wagi, bo wszystkie ziewczyny urodziły mniejsze dzidzie teraz. Chociaz chyba sara opowiadała, że jej Hania się urodzila mniej wiecej tej samej wagi co z usg wyszło.
Mi gin mówił że max 200g na tydzień dzidzie teraz rosną w naszym stadium

Napisane przez daisy dot

Ale Hania to jej córeczka i ona kiedyś opowiadała o tej wadze a propo porzedniej swojej ciąży, tak mi się wydaje. Wiem, że teraz jest Franek! Ogarniam imiona
Ok dzieki, teraz już ogarnę kto rodzi kto nie

Mam Zosie i Frania co do wagi z usg to mój gin określił ją prawie idealnie: w sobotę na usg mały miał 3400 g, a w czwartek urodził się z wagą 3460g

Napisane przez ButterBear

Sara, pytałaś, jak się czuję z raną itp. A więc średnio. Mniej ciągnie, dalej pobolewa...i pobolewa mnie dalej brzuch na dole, jakbym miała zakwasy i pachwiny... Ogólnie postrzegam to nacięcie krocza, jako najgorszą kwestię związaną z porodem. Wiadomo, że każdy ma inny próg bólu, każdy inaczej odczuwa i inaczej sie goi, ale dla mnie to fatalna sprawa...
A u Ciebie już lepiej?

ja tez nacięcie kroczka postrzegam jako najgorszą kwestię związaną z porodem. Dla mnie ten ból to masakra. Teraz już czuję się super, nic mnie nie ciągnie, chociaż na zmianę pogody czuję jeszcze trochę takie rwanie.

[pentuerka]

Ej Sara, bez przesady. Na forum sa dziewczyny, ktore jeszcze nie rodzily! Po co dodatkowostresowac. Vvenus miala malo bolesny porod, moj pierwszy naturalny tez. Widac zalezy od progu bolu, nie kazda konieta, drze sie jakby ja zarzynali. Co do krocza to tez subiektywna sprawa. Jak dotad to tylko Mamamarta nie miala nacinanego i doszls migiem do siebie. Szkoda, ze tyle kobiet nacina sie.

---------- Dopisano o 18:15 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------

Natka - jak sie czujesz?

[kasia_ruda]

Napisane przez pentuerka

Ej Sara, bez przesady. Na forum sa dziewczyny, ktore jeszcze nie rodzily! Po co dodatkowostresowac. Vvenus miala malo bolesny porod, moj pierwszy naturalny tez. Widac zalezy od progu bolu, nie kazda konieta, drze sie jakby ja zarzynali. Co do krocza to tez subiektywna sprawa. Jak dotad to tylko Mamamarta nie miala nacinanego i doszls migiem do siebie. Szkoda, ze tyle kobiet nacina sie.

---------- Dopisano o 18:15 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------

Natka - jak sie czujesz?

Ja tam jestem mega optymistycznie nastawiona do porodu i nie mogę się go doczekać. Szkoda, że to oxy tak słabo działa i musisz się tyle męczyć. Mam nadzieję, że jutro coś się ruszy już u was.

[pentuerka]

Napisane przez daisy dot

Powodzenia

Dziekuje jestem pod dobra opieka, wiec czuje sie super bezpiecznie. A tu jest jak w luksusowej klinice, nawet mi diete cukrzycowa sereuja. Szkoda tylko ze mi cukry po niej skacza. Maz mi mije sprawdzone produkty bedzie przywozil. Dania sa duze, do tego jest wyposazona kuchnia. Dla malej zniose siedzenie w szpitalu. Mamy duzy balkon-taras wiec moge posiedziec na dworze i popatrzec na ludzi bo to centrum miasta.

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:20 ----------

Napisane przez kasia_ruda

Ja tam jestem mega optymistycznie nastawiona do porodu i nie mogę się go doczekać. Szkoda, że to oxy tak słabo działa i musisz się tyle męczyć. Mam nadzieję, że jutro coś się ruszy już u was.

I super, bo dobre nastawienie bardzo pomaga. Jest ok, skurczy brak woec nic mnie nie boli. Z oxy bywa roznie rano podali dziewczynie i po pierwszej godziznie zabrali ja na porodowke. A u mnie nic, ale wierze ze natura wie co robi. Pani dr stwierdzila ze nic na sile, tam jest wszystko pozamykane a msmy jeszcze czas.

[zuken]

Dziewczyny ja nadal nie wierze i jestem w mega ciezkim szoku ale urodzilam
O masakra! Moze nie bede pisac jakie to jeet przezycie zeby Was nie przestraszyc
Pochwale sie tylko, ze Mela przyszla na swiat o 14:45, porod sn, wazy 2900 i mierzy 54 cm jest absolutnie boska i ma super wlosy
Poki co smacznie sobie spi, probowalysmy z poloznymi dostawiac do piersi ale biedna nie moze cos zlapac sutka i sie denerwuje zobaczymy jak sie obudzi to moze sie uda bo pokarm mimo moich obaw jest
Tz okazal sie absolutnie niezbedny i genialny pod kazdym wzgledem, nie mam pojecia jak on dal rade a byl z nami do konca i razem ryczelismy jak polozyli mi mala na brzuch
Teraz leze i odpoczywam, krew sie leje, rana boli ale jest spoko
Jeszcze nigdy nie bylam taka szczesliwa!!!!!!
Zalaczylam zdjecie naszej kruszynki ale nie wiem czy cos z tego wyszlo

Maria mam nadzieje ze tez juz tulisz swojego maluszka:-*!!!

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

[TheFall]

Widzę, że tempo na wątku zmalało odkąd mamusiek więcej.

Wyganialiśmy dzisiaj młodego z brzucha. Rano spacer teraz ponad 2-godzinny spacer i czekamy. Boli coraz mocniej, już również krzyż więc myślę, że u mnie kwestia dni.

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------

Napisane przez zuken

Dziewczyny ja nadal nie wierze i jestem w mega ciezkim szoku ale urodzilam
O masakra! Moze nie bede pisac jakie to jeet przezycie zeby Was nie przestraszyc
Pochwale sie tylko, ze Mela przyszla na swiat o 14:45, porod sn, wazy 2900 i mierzy 54 cm jest absolutnie boska i ma super wlosy
Poki co smacznie sobie spi, probowalysmy z poloznymi dostawiac do piersi ale biedna nie moze cos zlapac sutka i sie denerwuje zobaczymy jak sie obudzi to moze sie uda bo pokarm mimo moich obaw jest
Tz okazal sie absolutnie niezbedny i genialny pod kazdym wzgledem, nie mam pojecia jak on dal rade a byl z nami do konca i razem ryczelismy jak polozyli mi mala na brzuch
Teraz leze i odpoczywam, krew sie leje, rana boli ale jest spoko
Jeszcze nigdy nie bylam taka szczesliwa!!!!!!
Zalaczylam zdjecie naszej kruszynki ale nie wiem czy cos z tego wyszlo

Maria mam nadzieje ze tez juz tulisz swojego maluszka:-*!!!

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

No to pięknie poszło.
Gratulacje!

[gosia3103]

Napisane przez pentuerka

Hej, mam za soba 6 h podawanej oxy i poranny masaz szyjki.... I nic, teraz 24 h przerwy i ponowne 6 h oxy, a co dalej to sie okaze . Jestem przed terminem, wiec czuje, ze Mala sama zadecyduje. Warunki super, personel tez. Gdyby nie ta cukrzyca to nie zgodzilabym sie na indukcje, najlepiej zupelnienaturalnie lub umowione cc. Dlatego dziewczyny nie lamcie sie nautra wie co robi!

No właśnie, moja decyduje, że jeszcze nie chce na ten świat ;-) mam nadzieję, że u Ciebie pójdzie szybko i sprawnie skoro już tam jesteś...

Napisane przez zuken

Dziewczyny ja nadal nie wierze i jestem w mega ciezkim szoku ale urodzilam
O masakra! Moze nie bede pisac jakie to jeet przezycie zeby Was nie przestraszyc
Pochwale sie tylko, ze Mela przyszla na swiat o 14:45, porod sn, wazy 2900 i mierzy 54 cm jest absolutnie boska i ma super wlosy
Poki co smacznie sobie spi, probowalysmy z poloznymi dostawiac do piersi ale biedna nie moze cos zlapac sutka i sie denerwuje zobaczymy jak sie obudzi to moze sie uda bo pokarm mimo moich obaw jest
Tz okazal sie absolutnie niezbedny i genialny pod kazdym wzgledem, nie mam pojecia jak on dal rade a byl z nami do konca i razem ryczelismy jak polozyli mi mala na brzuch
Teraz leze i odpoczywam, krew sie leje, rana boli ale jest spoko
Jeszcze nigdy nie bylam taka szczesliwa!!!!!!
Zalaczylam zdjecie naszej kruszynki ale nie wiem czy cos z tego wyszlo

Maria mam nadzieje ze tez juz tulisz swojego maluszka:-*!!!

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

Gratulacje! widać po Twoim wpisie że było ciężko ale mimo to pozytywnie i to najważniejsze zaraz spróbuję zdjęcie otworzyć w przeglądarce

---------- Dopisano o 18:38 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------

Zuken widać Twoją kruszynkę, śliczna

[pentuerka]

Napisane przez zuken

Dziewczyny ja nadal nie wierze i jestem w mega ciezkim szoku ale urodzilam
O masakra! Moze nie bede pisac jakie to jeet przezycie zeby Was nie przestraszyc
Pochwale sie tylko, ze Mela przyszla na swiat o 14:45, porod sn, wazy 2900 i mierzy 54 cm jest absolutnie boska i ma super wlosy
Poki co smacznie sobie spi, probowalysmy z poloznymi dostawiac do piersi ale biedna nie moze cos zlapac sutka i sie denerwuje zobaczymy jak sie obudzi to moze sie uda bo pokarm mimo moich obaw jest
Tz okazal sie absolutnie niezbedny i genialny pod kazdym wzgledem, nie mam pojecia jak on dal rade a byl z nami do konca i razem ryczelismy jak polozyli mi mala na brzuch
Teraz leze i odpoczywam, krew sie leje, rana boli ale jest spoko
Jeszcze nigdy nie bylam taka szczesliwa!!!!!!
Zalaczylam zdjecie naszej kruszynki ale nie wiem czy cos z tego wyszlo

Maria mam nadzieje ze tez juz tulisz swojego maluszka:-*!!!

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

. Jaka silczna Gratuluje jestes dzielna troche to trwalo :/)

Napisane przez TheFall

Widzę, że tempo na wątku zmalało odkąd mamusiek więcej.

Wyganialiśmy dzisiaj młodego z brzucha. Rano spacer teraz ponad 2-godzinny spacer i czekamy. Boli coraz mocniej, już również krzyż więc myślę, że u mnie kwestia dni.

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------



No to pięknie poszło.
Gratulacje!

Myslalam, ze napiszesz rano spacer a teraz 2 godzinny seks.

[Moni 26]

Napisane przez zuken

Dziewczyny ja nadal nie wierze i jestem w mega ciezkim szoku ale urodzilam
O masakra! Moze nie bede pisac jakie to jeet przezycie zeby Was nie przestraszyc
Pochwale sie tylko, ze Mela przyszla na swiat o 14:45, porod sn, wazy 2900 i mierzy 54 cm jest absolutnie boska i ma super wlosy
Poki co smacznie sobie spi, probowalysmy z poloznymi dostawiac do piersi ale biedna nie moze cos zlapac sutka i sie denerwuje zobaczymy jak sie obudzi to moze sie uda bo pokarm mimo moich obaw jest
Tz okazal sie absolutnie niezbedny i genialny pod kazdym wzgledem, nie mam pojecia jak on dal rade a byl z nami do konca i razem ryczelismy jak polozyli mi mala na brzuch
Teraz leze i odpoczywam, krew sie leje, rana boli ale jest spoko
Jeszcze nigdy nie bylam taka szczesliwa!!!!!!
Zalaczylam zdjecie naszej kruszynki ale nie wiem czy cos z tego wyszlo

Maria mam nadzieje ze tez juz tulisz swojego maluszka:-*!!!

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

Ale super To było jasne, ze bez problemu urodzisz!
Gratulacje dla dzielnej mamusi A Mela słodziutka, maleńka kruszynka

[TheFall]

Napisane przez pentuerka

.

Myslalam, ze napiszesz rano spacer a teraz 2 godzinny seks.

W sumie, jakby spróbować tego sexu to może i te 2 godziny Tż by szukał tej kryśki pod brzuchem

[kasia_ruda]

Napisane przez zuken

Dziewczyny ja nadal nie wierze i jestem w mega ciezkim szoku ale urodzilam
O masakra! Moze nie bede pisac jakie to jeet przezycie zeby Was nie przestraszyc
Pochwale sie tylko, ze Mela przyszla na swiat o 14:45, porod sn, wazy 2900 i mierzy 54 cm jest absolutnie boska i ma super wlosy
Poki co smacznie sobie spi, probowalysmy z poloznymi dostawiac do piersi ale biedna nie moze cos zlapac sutka i sie denerwuje zobaczymy jak sie obudzi to moze sie uda bo pokarm mimo moich obaw jest
Tz okazal sie absolutnie niezbedny i genialny pod kazdym wzgledem, nie mam pojecia jak on dal rade a byl z nami do konca i razem ryczelismy jak polozyli mi mala na brzuch
Teraz leze i odpoczywam, krew sie leje, rana boli ale jest spoko
Jeszcze nigdy nie bylam taka szczesliwa!!!!!!
Zalaczylam zdjecie naszej kruszynki ale nie wiem czy cos z tego wyszlo

Maria mam nadzieje ze tez juz tulisz swojego maluszka:-*!!!

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

Śliczna Mela! Zuken, ja tam z twojego opisu mega optymistyczne wnioski wyciągam

[Moni 26]

Napisane przez TheFall

Widzę, że tempo na wątku zmalało odkąd mamusiek więcej.

Wyganialiśmy dzisiaj młodego z brzucha. Rano spacer teraz ponad 2-godzinny spacer i czekamy. Boli coraz mocniej, już również krzyż więc myślę, że u mnie kwestia dni.

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------



No to pięknie poszło.
Gratulacje!

obawiam sie że wizaż umrze jak wszystkie urodzimy obym sie pomyliła

[anius_7]

Napisane przez zuken

Dziewczyny ja nadal nie wierze i jestem w mega ciezkim szoku ale urodzilam
O masakra! Moze nie bede pisac jakie to jeet przezycie zeby Was nie przestraszyc
Pochwale sie tylko, ze Mela przyszla na swiat o 14:45, porod sn, wazy 2900 i mierzy 54 cm jest absolutnie boska i ma super wlosy
Poki co smacznie sobie spi, probowalysmy z poloznymi dostawiac do piersi ale biedna nie moze cos zlapac sutka i sie denerwuje zobaczymy jak sie obudzi to moze sie uda bo pokarm mimo moich obaw jest
Tz okazal sie absolutnie niezbedny i genialny pod kazdym wzgledem, nie mam pojecia jak on dal rade a byl z nami do konca i razem ryczelismy jak polozyli mi mala na brzuch
Teraz leze i odpoczywam, krew sie leje, rana boli ale jest spoko
Jeszcze nigdy nie bylam taka szczesliwa!!!!!!
Zalaczylam zdjecie naszej kruszynki ale nie wiem czy cos z tego wyszlo

Maria mam nadzieje ze tez juz tulisz swojego maluszka:-*!!!

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

Gratulacje Zuken!! I witamy Melę na świecie Jest boska!


A ja wróciłam z wizyty i mam doła moje dziecko siedzi nadal na dupci i nic nie wskazuje na to, że zechce się obrócić. Dodatkowo przemawia za tym fakt, że mam mało wód płodowych, co podobno utrudnia odpowiednie ułożenie się. I jeszcze mnie gin nastraszyła, że w moim łożysku zbiera się dużo wapnia chyba wapnia, już nie pamiętam z tego wszystkiego i powiedziała, że mam skrupulatnie pilnować ruchów, bo jeśli nie będzie 50 dziennie to od razu na IP. Mała ma czas do 19.08 na obrócenie się, a jak się jej nie będzie chciało tego robić to 1 września mam cesarkę

[mysia111]

Napisane przez zuken

Dziewczyny ja nadal nie wierze i jestem w mega ciezkim szoku ale urodzilam
O masakra! Moze nie bede pisac jakie to jeet przezycie zeby Was nie przestraszyc
Pochwale sie tylko, ze Mela przyszla na swiat o 14:45, porod sn, wazy 2900 i mierzy 54 cm jest absolutnie boska i ma super wlosy
Poki co smacznie sobie spi, probowalysmy z poloznymi dostawiac do piersi ale biedna nie moze cos zlapac sutka i sie denerwuje zobaczymy jak sie obudzi to moze sie uda bo pokarm mimo moich obaw jest
Tz okazal sie absolutnie niezbedny i genialny pod kazdym wzgledem, nie mam pojecia jak on dal rade a byl z nami do konca i razem ryczelismy jak polozyli mi mala na brzuch
Teraz leze i odpoczywam, krew sie leje, rana boli ale jest spoko
Jeszcze nigdy nie bylam taka szczesliwa!!!!!!
Zalaczylam zdjecie naszej kruszynki ale nie wiem czy cos z tego wyszlo

Maria mam nadzieje ze tez juz tulisz swojego maluszka:-*!!!

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

Gratulacje. Nie ważne jak było, ważne że już macie malutka po tej stronie.
I ogromne dla TŻ.

[pati1078]

Napisane przez zuken

Dziewczyny ja nadal nie wierze i jestem w mega ciezkim szoku ale urodzilam
O masakra! Moze nie bede pisac jakie to jeet przezycie zeby Was nie przestraszyc
Pochwale sie tylko, ze Mela przyszla na swiat o 14:45, porod sn, wazy 2900 i mierzy 54 cm jest absolutnie boska i ma super wlosy
Poki co smacznie sobie spi, probowalysmy z poloznymi dostawiac do piersi ale biedna nie moze cos zlapac sutka i sie denerwuje zobaczymy jak sie obudzi to moze sie uda bo pokarm mimo moich obaw jest
Tz okazal sie absolutnie niezbedny i genialny pod kazdym wzgledem, nie mam pojecia jak on dal rade a byl z nami do konca i razem ryczelismy jak polozyli mi mala na brzuch
Teraz leze i odpoczywam, krew sie leje, rana boli ale jest spoko
Jeszcze nigdy nie bylam taka szczesliwa!!!!!!
Zalaczylam zdjecie naszej kruszynki ale nie wiem czy cos z tego wyszlo

Maria mam nadzieje ze tez juz tulisz swojego maluszka:-*!!!

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

jest s;iczna gratulacje

Napisane przez TheFall

W sumie, jakby spróbować tego sexu to może i te 2 godziny Tż by szukał tej kryśki pod brzuchem

: hahaha: