Styczniowe mamusie 2015, cz. II

[dusiolka]

Albo tez robią tzw szczepionki modelowe w które wkładają określony szczep wirusa który nigdy nie wystąpił w przeszłości wiec to takie jak dla mnie wróżenie z ręki;p moze sie trafi a moze nie.

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

Napisane przez kika198513

Słyszałam, że sama pielęgniarka ma za takie szczepionki już 150 zł od osoby! Jak kogos nakłoni rzecz jasna, dlatego do nas wydzwaniała ze 3 razy. Choć wiedziała,że jesteśmy na nie.

Ja rano najbardziej odczuwam ciążę bo nie tak łatwo mi sie przekręcić na drugi bok hehe i biore zamach.

Mam pytanie jak są poukładane Wasze dzidziuski w brzuszku? Mój bąbel niestety pośladkowo i licze ,że sie obróci bo ja chcę rodzić SN.

Dlatego najlepiej mieć zaufanego lekarza,pielęgniarkę która nie jest podatna na benefity płynące z podania takich szczepionek.. Niestety mało zapewne takich osób.

Nie wiem jak maluch jest ułożony bo nic ostatnio nie mówiła ale dzis sie spytam;p jeszcze ma zreszta duzo czasu na okrecenie sie

[Szczeperka]

Kika - szczerze mówiąc nie mam pojęcia jak jest ułożony maluch w brzuchu. Nigdy o to nie pytałam, poza tym jest tak ruchliwy że pewnie to się zmienia z minuty na minutę

[kika198513]

Napisane przez dusiolka

Albo tez robią tzw szczepionki modelowe w które wkładają określony szczep wirusa który nigdy nie wystąpił w przeszłości wiec to takie jak dla mnie wróżenie z ręki;p moze sie trafi a moze nie.

Na prawdę? To już bez sensu. Faktem jest, że dziecko i tak jest duzo razy kłute i każde dodatkowe ukłucie jest dla rodziców chyba wiekszym przezyciem niż dla dziecka. Przynajmniej wiem po sobie. Malutkie jeszcze nie rozumie, ale wieksze to juz czarna rozpacz. Tym bardziej,że za każdym razem sama musiałam trzymać Zuzę bo tatuś odpływa na widok igły

[dusiolka]

Napisane przez kika198513

Na prawdę? To już bez sensu. Faktem jest, że dziecko i tak jest duzo razy kłute i każde dodatkowe ukłucie jest dla rodziców chyba wiekszym przezyciem niż dla dziecka. Przynajmniej wiem po sobie. Malutkie jeszcze nie rozumie, ale wieksze to juz czarna rozpacz. Tym bardziej,że za każdym razem sama musiałam trzymać Zuzę bo tatuś odpływa na widok igły

Tak jest np w przypadku szczepionek na grypę..myśle ze pozostałe sa robione na podobnych zasadach. Także no... Kazdy robi jak uważa

[kika198513]

Napisane przez Szczeperka

Kika - szczerze mówiąc nie mam pojęcia jak jest ułożony maluch w brzuchu. Nigdy o to nie pytałam, poza tym jest tak ruchliwy że pewnie to się zmienia z minuty na minutę

Mi gin ostatnio sama powiedziała bo ona często jak patrzy na monitor to mówi co widzi. W tamtej ciązy mała od początku ułożyła sie główka w dół i tak jej zostało na szczęście, a teraz siedzi odwrotnie. Liczę,że przy którymś fikołku się odkręci.
Dusiolka to Ty masz dzis wizytę ? To super popatrzysz na maluszka . Ty masz mieć chłopca dobrze pamiętam?

[dusiolka]

Moim zdaniem nie powinno byc czegoś takiego jak "obowiązkowe szczepienia" -dziecko jest rodzica i powinien dostawać jedynie informacje ze moze w takim a takim czasie zaszczepić na to i tamto a nie ze to przymus i obowiązek (państwowy oczywiscie! Wychodzi na to ze dziecko jest państwowe a nie rodzica?) bo podobno za odmowę "obowiązkowego" szczepienia mozna dostać karę rozumiecie to?

---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

Napisane przez kika198513

Mi gin ostatnio sama powiedziała bo ona często jak patrzy na monitor to mówi co widzi. W tamtej ciązy mała od początku ułożyła sie główka w dół i tak jej zostało na szczęście, a teraz siedzi odwrotnie. Liczę,że przy którymś fikołku się odkręci.
Dusiolka to Ty masz dzis wizytę ? To super popatrzysz na maluszka . Ty masz mieć chłopca dobrze pamiętam?

Mam dzisiaj wizytę, ma byc dziewczynka przynajmniej tak mówili ;p kiedyś wspomniała ale nie pamietam kiedy to było ze jest posladkowo ułożone dziecko, ale wiadomo ze ono non stop zmienia pozycje ;p

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

Co do tych nieszczęsnych szczepień to osoba X która przyjmie szczepionek z danym szczepem zachoruje na ta wlasnie przypadłość na która sie szczepila to moze mieć gorsze powikłania od tej co w ogole sie nie szczepila. Bedzie miała w swoim organizmie 2 rożne szczepy które mogą sie zmutowac..tylko kit sie wciska ze szczepionki sa tak bardzo potrzebne a wystarczy trochę poczytać i zagłębić sie w temat.. Juz kończę

[kika198513]

Napisane przez dusiolka

Moim zdaniem nie powinno byc czegoś takiego jak "obowiązkowe szczepienia" -dziecko jest rodzica i powinien dostawać jedynie informacje ze moze w takim a takim czasie zaszczepić na to i tamto a nie ze to przymus i obowiązek (państwowy oczywiscie! Wychodzi na to ze dziecko jest państwowe a nie rodzica?) bo podobno za odmowę "obowiązkowego" szczepienia mozna dostać karę rozumiecie to?

---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------




Mam dzisiaj wizytę, ma byc dziewczynka przynajmniej tak mówili ;p kiedyś wspomniała ale nie pamietam kiedy to było ze jest posladkowo ułożone dziecko, ale wiadomo ze ono non stop zmienia pozycje ;p

Podobno można odmówić szczepień i nie dostanie sie kary bo tego zabraniaja jakies tam prawaUE o wolności Praw Człowieka ale nas tym strasza bo wtedy ludzie chętniej szczepią. Z jednej strony to dobrze bo wtedy znowu by sie mnożyły te stare niby wymarłe choroby. Zreszta podobno niektóre żłobki i przedszkola nie przyjma dziecka które nie jest zaszczepione wiec to też skłania rodziców do szczepień. Tylko trochę ich za duzo na raz bo w pierwszym roku jest ich cala masa

Gratuluję panienki Ja nadal walcze z tą Blanką i liczę po cichu na chłopca bo to by rozwiązało ten problem. Tylko szkoda mi by było tych wszystkich sukieneczek po Zuzi.

[Katerina_00]

Kika mam wrażenie, że moje jest w poprzek
A dziecko może sie przekrecic nawet dzień przed porodem takie triki

Dzis 19 tydzień jejku jak to leci, juz niedługo połówke.

U nas leje i 17st, czyli standardowa szkocka pogoda, ale obiad mam(rosół), żadnych wizyt to moge odspanac.
Wczoraj sie narobiłam jak koń aż mnie brzuch ciągnął.
Moj tez rano jest taki lekki i mniejszy a wieczorem bomba.

[bajlaga]

Ja jestem kompletnie zielona w temacie szczepień, mam nadzieję, że w styczniu będę więcej wiedziała na ten temat, bo teraz nie wiem nic

Mam straszne wyrzuty, bo nigdy nie chce mi się jeść kolacji jem baaaardzo mało warzyw, owoce jakieś czasem przegryzam... czuję się źle, bo wiem, że powinnam jeść nieco więcej i lepiej

[dusiolka]

Napisane przez kika198513

Podobno można odmówić szczepień i nie dostanie sie kary bo tego zabraniaja jakies tam prawaUE o wolności Praw Człowieka ale nas tym strasza bo wtedy ludzie chętniej szczepią. Z jednej strony to dobrze bo wtedy znowu by sie mnożyły te stare niby wymarłe choroby. Zreszta podobno niektóre żłobki i przedszkola nie przyjma dziecka które nie jest zaszczepione wiec to też skłania rodziców do szczepień. Tylko trochę ich za duzo na raz bo w pierwszym roku jest ich cala masa

Gratuluję panienki Ja nadal walcze z tą Blanką i liczę po cichu na chłopca bo to by rozwiązało ten problem. Tylko szkoda mi by było tych wszystkich sukieneczek po Zuzi.

Żłobki i przedszkola które takie akcje robią sa z reguły państwowe dla mnie to jest chore po prostu..kazdy ma prawo o sobie i własnym dziecku decydować a nie ustawy za nas.

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

Napisane przez bajlaga

Ja jestem kompletnie zielona w temacie szczepień, mam nadzieję, że w styczniu będę więcej wiedziała na ten temat, bo teraz nie wiem nic



Mam straszne wyrzuty, bo nigdy nie chce mi się jeść kolacji jem baaaardzo mało warzyw, owoce jakieś czasem przegryzam... czuję się źle, bo wiem, że powinnam jeść nieco więcej i lepiej

To co jesz kochana? ja ostatnio mam fazę na chleb z masłem i pomidorem z ogródka ;d i jem juz tak 4dzien ;p

[kika198513]

Napisane przez Katerina_00

Kika mam wrażenie, że moje jest w poprzek
A dziecko może sie przekrecic nawet dzień przed porodem takie triki

Dzis 19 tydzień jejku jak to leci, juz niedługo połówke.

U nas leje i 17st, czyli standardowa szkocka pogoda, ale obiad mam(rosół), żadnych wizyt to moge odspanac.
Wczoraj sie narobiłam jak koń aż mnie brzuch ciągnął.
Moj tez rano jest taki lekki i mniejszy a wieczorem bomba.

Wolałabym się nie stresować do samego rozwiązania tym bardziej, że im dziecko wieksze tym ma mniej miejsca. Poza tym cesarke podobno robi sie wczesniej niz termin porodu jak juz wiadomo,że dziecko jest ułożone dupcią a ja na prawde wolę przeć niż być cieta i potem połamana. Ja wiem jak to rodzic Sn i tego sie nie boję. A cesarka to już inna para kaloszy.

Mnie czeka jeszcze mycie okien w całym domu inie wiem jak to zrobie bo męcze sie mega szybko i to mnie wkurza. Wczoraj wkładałam ogórki do słoików i dziś sie czuję jakbym była po aerobiku. Jak myślicie czy mozna jeżdzić w naszym stanie na rowerze? Chyba nie zaszkodzę tym dzidzi? Wydaje mi sie że tak bo przeciez niby czemu nie?
Głupie to pytanie troche

[Eirene1987]

hej dziecię w pkolu a ja zaraz spadam na śniadanie oczywiście śleeeedzie

Napisane przez bajlaga

Macie może też tak, że jak się budzicie rano to nie czujecie się w ciąży? Brzuch jest taki zwyczajny...

tak mamy rano taki bardziej płaski choć już wciagnąć się nie da

Napisane przez kika198513

Mi gin ostatnio sama powiedziała bo ona często jak patrzy na monitor to mówi co widzi. W tamtej ciązy mała od początku ułożyła sie główka w dół i tak jej zostało na szczęście, a teraz siedzi odwrotnie. Liczę,że przy którymś fikołku się odkręci.
Dusiolka to Ty masz dzis wizytę ? To super popatrzysz na maluszka . Ty masz mieć chłopca dobrze pamiętam?

dziecko tak się kręci że 500razy się jeszcze obróci. mój fika raz mnie kopie z lewej raz z prawej strony


Kika wstyd się przyznać ale ja w poprzedniej ciąży liczyłam na to że mój synek ułoży się pupą w dół i będę miała cesarkę on zaś ułożył się pięknie i nie żałuję teraz już wiem że chcę rodzić sn - mam nadzieję że nie czeka mnie cc. tylko przy sn chciałabym znieczulenie

[smerfetka2808]

hej gaduły
ja znowu spać ne mogłam zasnąć zasnę a jak się na siku obudzę to po spaniu ale nad ranem jak mi się śpiiii

Tomorrow, już nie swędziały jak wracałam więć tluszczyk się zaczął porządnie ruszać dltego od dzis wyciągam męża codziennie na jakiś spacer! a wiecie jakie mam dziś zakwasy

Lilijka, Ma.ko, biduleczki wy nasze

Katerina, ale ten czas leci a mi się dłuży jakoś

Eirene, bo się uzależnisz od tyych śledzi

Martusia, to faktycznie kruszynka jestes


co do obiadu to będę mieć kapuśniak

[bajlaga]

Napisane przez dusiolka

To co jesz kochana? ja ostatnio mam fazę na chleb z masłem i pomidorem z ogródka ;d i jem juz tak 4dzien ;p

To, co przed ciążą, obiadki domowe, czasami mam takie dni, że jem dużo owoców, dużo żarełka wpycham w siebie, a czasami zjem śniadanie, potem tylko obiad, sok i tyle

Mogę zadać Wam głupie pytanie? czy macie inne gazy w ciąży? takie dzidziusiowe

[kika198513]

Napisane przez Eirene1987

hej dziecię w pkolu a ja zaraz spadam na śniadanie oczywiście śleeeedzie



tak mamy rano taki bardziej płaski choć już wciagnąć się nie da



dziecko tak się kręci że 500razy się jeszcze obróci. mój fika raz mnie kopie z lewej raz z prawej strony


Kika wstyd się przyznać ale ja w poprzedniej ciąży liczyłam na to że mój synek ułoży się pupą w dół i będę miała cesarkę on zaś ułożył się pięknie i nie żałuję teraz już wiem że chcę rodzić sn - mam nadzieję że nie czeka mnie cc. tylko przy sn chciałabym znieczulenie

My kochana chociaż wiemy jak to rodzić sn i tego się nie boimy a wiem jak to jest bac sie porodu bo wszyscy tylko mówia o bólu. Dlatego ja zawsze staram sie uspokajac kobietki w ciąży, bo ja raczej drobna jestem i nie za szeroka w biodrach a poszło raz dwa.
O wciągnięciu brzuszka to juz dawno zapomniałam Tylko szkoda że adekwatnie do brzuszka nie rosna mi cycki, bo swoje mam małe...

[dusiolka]

Co do pneumokokow i rotawirusow to jest ich tyle szczepów ze oni do szczepionek wybierają "te najpopularniejsze" a jaka pewność ze akurat one w danym okresie czasu beda szaleć? To tak na marginesie ;p

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

Mamy juz rodzące sn mogłyby podzielić sie wrażeniami;p co by nas swiezynki trochę uświadomić;p

[Kinqaa]

Hej!
Bajlaga mam to samo z brzuchem z rana największy jest wieczorem.

Smerfetka mi tez nad ranem się najfajniej śpi

[kika198513]

Kochane ja zmykam na hustawkę z malutką bo juz i tak długo siedzimy w domu i juz mi duszno.
Dusiolka trzymam kciuki za badania
Ja jednak zrobię placuszki z młodych ziemniaczków takie chrupiace mniam Tylko tyle tarcia mnie czeka ehhhh
buziaki dziewczyny i milego dnia

[ma.ko]

Qrde, Qrde, Qrde pocytowalam wad dwa razy i za każdym razem laptop mi sie wylaczyl wrrr.


Jeśli chodzi o okna, to mama obiecała że poluje, żebym ja sie nie forsowala.

Bajlaga też tak mam i to jie tylko z rana. czasem w dzień jak leze to też.

[kika198513]

Napisane przez dusiolka

Co do pneumokokow i rotawirusow to jest ich tyle szczepów ze oni do szczepionek wybierają "te najpopularniejsze" a jaka pewność ze akurat one w danym okresie czasu beda szaleć? To tak na marginesie ;p

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

Mamy juz rodzące sn mogłyby podzielić sie wrażeniami;p co by nas swiezynki trochę uświadomić;p

Obiecuję,że napiszę ale poszło tak szybko że za duzo pisania nie bedzie Miałam bóle od krzyza więc niby te najgorsze ale człowiek jest w takiej adrenalinie że nie mysli o tym. Teraz to sie boje zeby zdążyc dojechac do szpitala i nie urodzic w domu takie tempo mialam bo od odejsci wód do porodu minelo u mnie 3 godz

[Katerina_00]

Napisane przez dusiolka

[/COLOR]Mamy juz rodzące sn mogłyby podzielić sie wrażeniami;p co by nas swiezynki trochę uświadomić;p

Wiesz co im wiecej mam nabitych tygodni tym bardziej mnie strach oblatuje na myśl o porodzie.
Ja spedzilam w wannie od 24.00 do okolo 6 rano, czyli 6h, polecam.
Slyszalyscie o hartowaniu krocza aby uniknąć nacięcia?
Ja hartowalam i upa, cieli mnie

[Kinqaa]

Katerina w wannie nacieli? Ja myślę o porodzie w wodzie. Oczywiście mialo tak byc przy pierwszym ,ale że akcja się nie toczyla dalej to cesarkę mialam

[suszarka]

Napisane przez elvira44

Jest panorama bo szukałam kiedys i znalazłam, prawie 3 tys zł. Moze mało gdzie robia ale jest na bank.

w PL odpowiednikiem tego testu jest nifty i harmony, tak jak pisała charliss.

Napisane przez kika198513

Ja mam pytanie z innej beczki- co sadzicie o szczepieniach na rotawirusy i pneumokoki? Decyzję należy podjąć do 6 tyg życia dziecka, bo wtedy są pierwsze szczepienia, poza szpitalnymi i jestem ciekawa Waszych opini.

Co robicie na obiad? Ja się zastanawiam nad plackami ziemniaczanymi albo ryżem..

nie mam jeszcze zielonego pojęcia co do szczepień. musze więcej poczytać i ogarnąć, żeby mieć zdanie na ten temat.

co do opiadu to chyba zrobię pieczone ziemniaki ze szpinakiem.

[Princes 18]

Napisane przez Montanka

Princess, a co jeszcze lekarz mówil? Co myśli o tej różnicy w wieku ciąży? Jak z tą kostką nosową wyszło?

Mowi ze roznica wieku ciazy moze byc jednynie powodem do niepokoju ale mi sie wydaje to dziwne bo wiele dziewczyn ma''mlodsze'' dzieci niz z miesiaczki wychodzi...kostka nosowa jest a ten przeplyw w przewodzie zylnym nie jest tak zly jak napisal lekarz takze mnie uspokoila i zeby czekac na wyniki z krwi ale jak sie okazalo to roznie z ta krwia moze jeszcze byc...

[Katerina_00]

Napisane przez Kinqaa

Katerina w wannie nacieli? Ja myślę o porodzie w wodzie. Oczywiście mialo tak byc przy pierwszym ,ale że akcja się nie toczyla dalej to cesarkę mialam

Nie, okolo 6 rano kazały mi wyjść bo cos skurcze ustawaly, straszyły mnie cesarka to nagle energii dostalam.
Ale po 12h bolesnych skurczy byłam ledwo żywa a tu jeszcze dziecko trzeba było wypchnac no i sie zaczęło
Te 2 ostatnie godziny to było juz ponad moje siły, naciely mnie na sam koniec i mały wyskoczył -takiej ulgi w życiu nie czułam.
No i to małe stworzenie śliskie i ciepłe z czarnymi oczkami

Ja sie boje sn, bo synek miał ledwo 3020kg a ja go urodzić nie umiałam,
Nie wiem jakby tak mial 3,5kg u mnie w okolicy robia prywatne usg do 36tyg chyba bo potem mówią, ze sie nie robi bo dziecko za dużewiec idac do porodu nie bede wiedziała, jak jest duże.
To czemu w Polsce robi sie do końca

[dusiolka]

Napisane przez Katerina_00

Wiesz co im wiecej mam nabitych tygodni tym bardziej mnie strach oblatuje na myśl o porodzie.

Ja spedzilam w wannie od 24.00 do okolo 6 rano, czyli 6h, polecam.

Slyszalyscie o hartowaniu krocza aby uniknąć nacięcia?

Ja hartowalam i upa, cieli mnie

Ja czytałam o masażu krocza zeby uniknąć ewentualnie nacięcie, czy o cos innego chodzi?

[Katerina_00]

Napisane przez dusiolka

Ja czytałam o masażu krocza zeby uniknąć ewentualnie nacięcie, czy o cos innego chodzi?

Tak o to chodzi

[Kinqaa]

Katerina moja wazyla 4.300. Drugie tez z 4 kg będzie miało wiec się trochę boję. ..

[allgoodthings]

Princes a będziesz szła na połówkowe badania? już niedługo będziesz mogła je zrobić i Ciebie uspokoją.

[smerfetka2808]

Napisane przez Kinqaa

Katerina moja wazyla 4.300. Drugie tez z 4 kg będzie miało wiec się trochę boję. ..

wow ale kobitka wielka była!
ja wczoraj z moją mamą gadałam to mi mówiła że nasz trójka ważyła po 3200 a znowu u Tż wszyscy powyżej 4080

Bajlaga, tak sobie teraz myślę że może byś jakąś sałatkę owocową sobie zrobiła? mega dużo witamin a bardzo smacznie się ją wcina
a co to są "gazy niemowlęce"?

Simonee, natchnęłaś mnie do posprzątania mieszkania (odkurzyć, i kurze pościerać), dziękuję