Zanim zdmuchnę pierwszą świeczkę, będę chodził już troszeczkę! Mamy IX-X 2013 cz.XIII

[passion80]

Nena, dzięki, już dawno obiecałam je chłopu, na szczęście zapomniał

[ja-ika]

Napisane przez inwersja

Tylko, że on oprócz skazy miał też nietolerancję laktozy. U niego alergia i nietolerancja wiązała się też z tymi paskudnymi kupkami (kwaśne, rzadkie, ze śluzem i krwią) i bólami brzuszka. Nie boję się wysypki, ale właśnie problemów jelitowych.

ja tak miałam z glutenem, od jakiś 2 tyg znowu robię ekspozycję i jak na razie jest wszystko dobrze

[nena_milka]

Napisane przez MsLullaby

Chyba piekłam za krótko bo jakieś takie miękkie mi wyszły

Mi też czasem takie wychodzą ale to nic nie szkodzi,

Napisane przez passion80

Nena, dzięki, już dawno obiecałam je chłopu, na szczęście zapomniał

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[agusiamaskota]

Już liczycie na zniżki w H&M? Bodajże 20-25% dla pracowników.

[dirtymagic85]

Napisane przez inwersja

Tylko Ty nie masz dziecka ze skazą białkową
Boje się, bo jakoś nie mam ochoty na to aby znów miał ciągle krwistą i śmierdzącą kwasem biegunkę, a do tego bóle brzucha okropne.

A nie dostaje codziennie tego samego.
Swoją drogą kiedyś do mnie teściowa wypaliła z tekstem, że on nie chce jeść obiadów, bo nie może normalnie jeść. Ale co jak co, to akurat obiady dostaje jak najbardziej normalne wg mnie. No i pytam się jej, co wg niej byłoby normalnym obiadem? Pizzę by mu dała czy schabowego? No i już zamknęła dziub.

Jogurt je dopiero od niedawna i to bez mleka w proszku w składzie. Twarożek dostał dosłownie na dniach ostatnio. Ale jednak białka w jajkach się obawiam, już nie wspominając o mleku krowim.

A nie chce jeść prawdopodobnie przez ząbkowanie.
W ogóle on jest taki typ, że tylko by mm pił i to duuże ilość. No czasem ma ochotę na coś innego, ale wtedy to jestem cała w skowronkach. Dziś mi zjadł 1,5 kanapki i to mega sukces. Nigdy tyle mi nie zjadł.

no to już rozumiem twoje obawy, skoro takie przejścia mieliście, nie byłam w temacie.

[nena_milka]

Napisane przez agusiamaskota

Już liczycie na zniżki w H&M? Bodajże 20-25% dla pracowników.

Dowiedz się jeszcze czy te zniżki mają zasięg globalny

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[angelikada]

Napisane przez bajka1807

wiesz co, ostatnie dwa tygodnie bylo tak mega goraco ze zdechnac mozna bylo, jak nigdy deszcz chyba ze dwa razy padal. wiec zycze by pogoda dopisala



no nawet na domestosie jest napisane ze mozna go uzywac jako wybielacz tylko rozcienczony z woda


wiecie, wsciekla jestem. tz sie w koncu wzial za konczenie przedpokoju. pojechalam po farbe, specjalnie wzielam tikkurile z mieszalnika zeby byla mega odporna na scieranie, a ze jednym kolorem malujemy przedpokoj i kuchnie to wzielam duza puche. oczywiscie mialam problem z kolorem bo nie moglam sie zdecydowac czy szary czy bezowo-szary, wzielam ten drugi. no i co sie okazalo? tz otwiera puszke i mowi ze kupilam biala farbe szlag mnie malo nie trafil bo farba jest jasna jak ja piernicze i kuzwa serio wyglada jak biala w swietle jakie mamy
jednym slowem szlag mnie trafi

dzięki bardzo! mam nadzieje ze pogoda dopisze chociaż na tvn meteo nie bardzo ta pogoda się zapowiada:/ no zobaczymy..

i wspólczuje nerwów :/

[kropla_deszczu]

Napisane przez nena_milka

ja też nie mam paproszków bo mi dziecko sprząta

a tak na serio to wiadomo, że każdy się stara mieć w miarę czysto na podłodze, ale no wiemy jak jest jakbym ci wpuściła Ninę na kontrolę to też by pewnie coś znalazła a po drugie to ja nie mogę powiedzieć na 100%, że ona znalazła zdechłą. Może se złapała

To na pewno Ty zabilas tyle muchę swoją elektryczną packa i nie posprzątalas, przyznaj się

Napisane przez nena_milka

zdrówka dla solenizantów
i dla ciebie tez

Nina zjadła muchę
idzie po podłodze, patrzę coś memla. Wypluła mi na rękę kawałek dooopki, skrzydełko i dwie nóżki porannna porcja białka.

w ogóle mnie dzisiaj rozala, ściąga skarpetki co 2 min. Za każdym razem na siedząco i tak mocno ciągnie że z całej sily wali się po nosie jak już zejdzie ta skarpeta no nie mogę z niej dzisiaj

stary w robocie, w końcu można coś ogarnąć

Napisane przez Isabell12

hej, hej , żyjemy
najpierw co u nas, później nadrabiam
byliśmy przez ostatnie kilka dni nad jeziorem z dziećmi i znajomymi
(w domku letniskowym tych naszych znajomych) ależ było cudnie, cisza spokój, ludzi prawie nie było, bo to tak trochę na uboczu, aż szkoda ze wczoraj musieliśmy już wracać, no ale tż musi do pracy.
Przed wyjazdem miałam sporo roboty bo chciałam "przygotować " nas trochę w sensie spakować ( boshe ale było tego pakowania, normalnie jak byśmy mieli się wyprowadzać) jakieś jedzenie zrobić do słoików żeby tam nie zajmować się gotowaniem za bardzo.
Wyjazd się udał naprawdę, pogoda byla super, dzieci zadowolone, do jeziora kilkadziesiąt metrów, robiliśmy sobie grila, ognisko, mieliśmy gitarę, udało man sie odpocząć. jestem opalona , już nie pamiętam kiedy byłam taka "ciemna". To za sprawą mojej koleżanki która ze szczerą chęcią zajmowała się małym (nawet nie wiecie jak mi jej żal , od 4 lat starają się o dziecko i nic, małżeństwem są już 7, widziałam w jej oczach jak bardzo pragnie dziecka jak bawiła się z małym.)
klusek był BARDZO grzeczny, normalnie az mnie zaskoczył i spał i jadł i bawił się piaskiem, chodził po wodzie i nawet jak któregoś dnia ( chyba w niedzielę) był taki festyn miejski to byliśmy na karuzeli
i woził sie na koniku - nie bał się( i ja i ja!!!! razem z nim, o matkooo! nie pamiętam kiedy ostatni raz byłam na karuzeli, ale tż obiecał że będzie mnie częściej zabierał).
Piotruś mega nas zaskoczył i nie uwierzycie, ale zaczyna raczkować, jeszcze bardzo niezdarnie i powoli ale raczkował po piasku. kurcze myślałam że już nie będzie bo chodzi już trzymany pod paszki dość dobrze a tu taka niespodzianka, nie wiem skąd to się mu wzięło , ale fajnie.
dobra nie nudzę więcej, bo mnie nie poczytacie

Mi Alicja też sprawiła taką niespodziankę, amyślałam że ominie raczkowanie

Napisane przez ja-ika

za polowanie

Hej Asia jak się czujesz? Jak dzieciaczki i Fasolka?

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ----------

Wczoraj w ramach "diety" zrobiłam pierwszy raz blok czekoladowy z mleka w proszku Dodałam ryż dmuchany i herbatniki petitki. Oczywiście chyba mi nie wyszedł, bo jest miękki (tzn nie taki twardy jak czekolada) i ja amatorka czekolady, nie podołałam jednemu kawałkowi zamuliło mnie

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------


To dobrze, że chociaż to chce jeść

Emilka dziś jadła pierwszy raz jajecznicę pokruszyłam jej do tego środek z bułeczki i zjadła ze smakiem. Po pół godz wypiła 90 ml mleka i teraz słodko usnęła w swoim łóżeczku

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------

no co jest piszę sama ze sobą

fajnie, że zjadła że smakiem, bo Alicja jak tylko poczuje pod nosem zapach jajecznicy to zaciska usta i nie zje, chyba że jej przemyce z chlebem trochę

Napisane przez Snow_White1

Spoko. Ja tez karmie danonkami. W mojej ocenie sklad nie jest zły.
Melduje, ze przetrwalam dwa pierwsze dni. Powoli się wdrażam, poznaje zespół.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Normalnie po 8 godzin pracujesz?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[passion80]

Napisane przez agusiamaskota

Już liczycie na zniżki w H&M? Bodajże 20-25% dla pracowników.

dobrze, że Kaśki nie ma

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

Asiek, a gdzie Twój mąż pracuje, tzn w jakim wydziale?

[nena_milka]

Napisane przez kropla_deszczu

To na pewno Ty zabilas tyle muchę swoją elektryczną packa i nie posprzątalas, przyznaj się



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

mówiła mi po południu że złapała ja językiem w locie, jak kalemełon


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kropla_deszczu]

Witam się w pierwszym dniu mojego urlopu wypoczynkowego zaległego za 2012 rok

Wczoraj był ostatni dzień mojego urlopu rodzicielskiego jeszcze tylko 2 miesiące urlopu wypoczynkowego i trzeba wracać do pracy


Ja nie wiem co się z Alicją dzieje strachliwa jest strasznie, ryczy jak tylko z oczu się jej stracę, tuli się mocno jak tylko cos głośniej stuknie, normalnie wskakuje na ręce. Poza tym najchętniej byłaby ciągle na rękach. I ze snem kłopoty bo nawet w ciągu dnia jak śpi, jak i w nocy to poplakuje przez sen, nawet tak się zanosi jakby oddechu nie umiała lapnac

No i o co chodzi? Co, boi się czegoś? Przeżywa w nocy to co się wydarzyło w dzień? Czy to lęk separacyjny...nic z tego nie wiem...
Może ktoś coś poradzi?


A tak z innej beczki to chwalę się ze Alicja wstaje już samodzielnie Nie trzymając się niczego


W zeszłym roku o tej porze czekałam na IP aż mnie przyjmą do szpitala na patologie, i pamiętam jak dziś ze Pani doktor kończąc papierologie (o godz 1 w nocy) i przyjmujac mnie na oddział powiedziała : ja panią przyjmę, ale pani jeszcze dzisiaj nie urodzi...

....a 6 godzin później na świat przyszła Alicja moje małe szczęście

która jutro o godzinie 7:17 skończy PIERWSZY ROK SWOJEGO ŻYCIA!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dirtymagic85]

Napisane przez passion80

w zeszłym tygdoniu na szczepieniu ważyła 8080, 76cm
wszystko gra, poradnie patologii noworodka mamy z głowy, powiedziała lekarka, że mamy idealne dziecko
musimy mieć jeszcze kontrolę neurologa, kardiologa i chirurg by się przydał, ale to przez przepuklinę, a u Was jak?

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

dalej ma problemy z brzuchem i kupami?

M dzisiaj dostała pierwszą łyżeczkę naturalnego, zobaczymy jak będzie

ja unikam słodyczy, cukru, chcę wyrobić dobre nawyki zywieniowe, zobqczymy jak mi pójdzie




ciekawe czy pracownicy mają zniżki

Ooo, to cieszę się bardzo, że u was wszystko w porządku i Maja taka idealna My z okazji roczku musimy zaliczyć neurologa, okulistę i echo serca, ale to formalności w zasadzie, na rehabilitację nie jeździmy juz od dwóch mcy, a tak ponad pół roku musiałam jeździć 2x w tyg. a wagowo nie wiem jak teraz, coś między 9 a 9,5kg tak myslę, w sobotę sprawdzę, bo koleżanka ma taką przychodnianą wagę

[nena_milka]

Napisane przez kropla_deszczu

Witam się w pierwszym dniu mojego urlopu wypoczynkowego zaległego za 2012 rok

Wczoraj był ostatni dzień mojego urlopu rodzicielskiego jeszcze tylko 2 miesiące urlopu wypoczynkowego i trzeba wracać do pracy


Ja nie wiem co się z Alicją dzieje strachliwa jest strasznie, ryczy jak tylko z oczu się jej stracę, tuli się mocno jak tylko cos głośniej stuknie, normalnie wskakuje na ręce. Poza tym najchętniej byłaby ciągle na rękach. I ze snem kłopoty bo nawet w ciągu dnia jak śpi, jak i w nocy to poplakuje przez sen, nawet tak się zanosi jakby oddechu nie umiała lapnac

No i o co chodzi? Co, boi się czegoś? Przeżywa w nocy to co się wydarzyło w dzień? Czy to lęk separacyjny...nic z tego nie wiem...
Może ktoś coś poradzi?


A tak z innej beczki to chwalę się ze Alicja wstaje już samodzielnie Nie trzymając się niczego


W zeszłym roku o tej porze czekałam na IP aż mnie przyjmą do szpitala na patologie, i pamiętam jak dziś ze Pani doktor kończąc papierologie (o godz 1 w nocy) i przyjmujac mnie na oddział powiedziała : ja panią przyjmę, ale pani jeszcze dzisiaj nie urodzi...

....a 6 godzin później na świat przyszła Alicja

która jutro o godzinie 7:17 skończy PIERWSZY ROK SWOJEGO ŻYCIA!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[passion80]

Kropla z zlecialo zdrowia dla A i gratulacje dla Ciebie. Eh, wspomnienia.

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

[kropla_deszczu]

Napisane przez passion80

Kropla z zlecialo zdrowia dla A i gratulacje dla Ciebie. Eh, wspomnienia.

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

Jutro będę dziękować wszystkim za życzenia

Mi się ryczec chce jak pomyślę, że to już rok jutro taka już duża ta moja panna, a takim okruszkiem była...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[passion80]

Kropla to super
My jakoś n a początku kwietnia byliśmy u neurologa. Przekręca się? Czasem. To poćwiczcie w domu. Albo nie. Dam skierow a nie na rehabilitację. Stwierdziliśmy z mężem ze damy Jej jeszcze czas żeby nie ciągac znów po lekarzach. Jak ruszyła to nie szło zatrzymać

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

[dirtymagic85]

Napisane przez kropla_deszczu

Witam się w pierwszym dniu mojego urlopu wypoczynkowego zaległego za 2012 rok

Wczoraj był ostatni dzień mojego urlopu rodzicielskiego jeszcze tylko 2 miesiące urlopu wypoczynkowego i trzeba wracać do pracy


Ja nie wiem co się z Alicją dzieje strachliwa jest strasznie, ryczy jak tylko z oczu się jej stracę, tuli się mocno jak tylko cos głośniej stuknie, normalnie wskakuje na ręce. Poza tym najchętniej byłaby ciągle na rękach. I ze snem kłopoty bo nawet w ciągu dnia jak śpi, jak i w nocy to poplakuje przez sen, nawet tak się zanosi jakby oddechu nie umiała lapnac

No i o co chodzi? Co, boi się czegoś? Przeżywa w nocy to co się wydarzyło w dzień? Czy to lęk separacyjny...nic z tego nie wiem...
Może ktoś coś poradzi?


A tak z innej beczki to chwalę się ze Alicja wstaje już samodzielnie Nie trzymając się niczego


W zeszłym roku o tej porze czekałam na IP aż mnie przyjmą do szpitala na patologie, i pamiętam jak dziś ze Pani doktor kończąc papierologie (o godz 1 w nocy) i przyjmujac mnie na oddział powiedziała : ja panią przyjmę, ale pani jeszcze dzisiaj nie urodzi...

....a 6 godzin później na świat przyszła Alicja moje małe szczęście

która jutro o godzinie 7:17 skończy PIERWSZY ROK SWOJEGO ŻYCIA!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wszystko się przypomina jakby było wczoraj, prawda? a to już roczek....ja sama ciągle niedowierzam, że ten czas tak zapierdziela....jak kropelko przygotowania do jutrzejszego święta? goście przyjdą do Alusi? życzenia złożę jutro, chyba, że doczekam północy

[kropla_deszczu]

Napisane przez passion80

Kropla to super
My jakoś n a początku kwietnia byliśmy u neurologa. Przekręca się? Czasem. To poćwiczcie w domu. Albo nie. Dam skierow a nie na rehabilitację. Stwierdziliśmy z mężem ze damy Jej jeszcze czas żeby nie ciągac znów po lekarzach. Jak ruszyła to nie szło zatrzymać

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

hahaha u nas było to samo!

Hmmm jeszcze.nie siada to damy skierowanie tak na wszelki wypadek do neurologa....a Ala za dwa dni już siedziała sama

Napisane przez dirtymagic85

Wszystko się przypomina jakby było wczoraj, prawda? a to już roczek....ja sama ciągle niedowierzam, że ten czas tak zapierdziela....jak kropelko przygotowania do jutrzejszego święta? goście przyjdą do Alusi? życzenia złożę jutro, chyba, że doczekam północy

Nie ma przygotowań Ja z Alicją wyjeżdżamy w sobotę na 2 tygodnie na wieś do mojej babci, poza tym połowy rodziny by nie było teraz bo wakacje itd. W kościele u nas są roczki w ostatnią niedzielę miesiąca i nam to bardzo pasuje. Robimy 31 sierpnia,.w lokalu bo teściowa stwierdziła że stawia imprezke urodzinowa Alicji. Poza tym tak jak mowie teraz nawet matki chrzesnej by nie byli i innych osób też ( dziadki, szwagry itd). Stąd przeniesione, a w zasadzie to zrobione w terminie (wg kościoła) urodziny Ali na 31 sierpnia

Ale kreacja już jest, jeszcze tylko buciki, jakiś sweterek, tort już wybrany tylko zamówić, jakąś opaskę kupić musze i wszystko

A prezent też już wybrany, ale na kasę czekamy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dirtymagic85]

aha, no to poświętujecie podwójnie - lada moment kameralnie we trójkę pewnie i hucznie na koniec miesiąca ehhh, wysyłam przytulaski, bo od tych wspomnień pewnie ci nostalgicznie

[rollercoaster_86]

Napisane przez agusiamaskota

Dzwonił do mnie jakiś koleś z h&m i pytał czy dalej jestem zainteresowana pracą Ja mu, że owszem, ale aktualnie pracuję i nie mam jak stawić się na proponowane spotkanie (piątek, godzina 13:00 w Katowicach). Zapisał sobie mój nr telefonu i powiedział, że będzie dzwonić w piątek, żeby na inny termin się umówić

super!!!!

Napisane przez kropla_deszczu

Witam się w pierwszym dniu mojego urlopu wypoczynkowego zaległego za 2012 rok

Wczoraj był ostatni dzień mojego urlopu rodzicielskiego jeszcze tylko 2 miesiące urlopu wypoczynkowego i trzeba wracać do pracy


Ja nie wiem co się z Alicją dzieje strachliwa jest strasznie, ryczy jak tylko z oczu się jej stracę, tuli się mocno jak tylko cos głośniej stuknie, normalnie wskakuje na ręce. Poza tym najchętniej byłaby ciągle na rękach. I ze snem kłopoty bo nawet w ciągu dnia jak śpi, jak i w nocy to poplakuje przez sen, nawet tak się zanosi jakby oddechu nie umiała lapnac

No i o co chodzi? Co, boi się czegoś? Przeżywa w nocy to co się wydarzyło w dzień? Czy to lęk separacyjny...nic z tego nie wiem...
Może ktoś coś poradzi?


A tak z innej beczki to chwalę się ze Alicja wstaje już samodzielnie Nie trzymając się niczego


W zeszłym roku o tej porze czekałam na IP aż mnie przyjmą do szpitala na patologie, i pamiętam jak dziś ze Pani doktor kończąc papierologie (o godz 1 w nocy) i przyjmujac mnie na oddział powiedziała : ja panią przyjmę, ale pani jeszcze dzisiaj nie urodzi...

....a 6 godzin później na świat przyszła Alicja moje małe szczęście

która jutro o godzinie 7:17 skończy PIERWSZY ROK SWOJEGO ŻYCIA!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

100 lat dla Ali

[ladanseuse14]

100 lat Alu!!!!

Moje dziecko tez jadlo miod juz kilka razy. Ogolnie staram sie gotowac tak, by obiad byl dla nas wszystkich. Nie, schabowych jej nie daje :P ale ogolnie je bardzo duzo rzeczy i normalne zupy, makarony, miesa, ryby, twarogiowoce no bardzo duzo rzeczy
i uwazam, ze jestem super mama bo nie mam jakis dziwnych fobii i nie jestem jakas przewrazliwiona zeby tylko nic brudnego do buzi ani zeby sie nie uderzyla. Dbam o nia jak potrafie najlepiej, dla niej wszystko bym zrobila i oddala i kocham ja nad zycie.

Ot. Poczulam potrzebe uzewnetrznienia sie.

---------- Dopisano o 00:21 ---------- Poprzedni post napisano o 00:18 ----------

Agusia wiesz jak daleko mam do HM bede czesto!!! :P

[doughnut_agg]

Napisane przez kropla_deszczu

A tak z innej beczki to chwalę się ze Alicja wstaje już samodzielnie Nie trzymając się niczego


W zeszłym roku o tej porze czekałam na IP aż mnie przyjmą do szpitala na patologie, i pamiętam jak dziś ze Pani doktor kończąc papierologie (o godz 1 w nocy) i przyjmujac mnie na oddział powiedziała : ja panią przyjmę, ale pani jeszcze dzisiaj nie urodzi...

....a 6 godzin później na świat przyszła Alicja moje małe szczęście

która jutro o godzinie 7:17 skończy PIERWSZY ROK SWOJEGO ŻYCIA!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

za samodzielne wstawanie
i
wszystkiego najlepszego dla Ali, duzo zdrowka i radosci na codzien

Napisane przez ladanseuse14

100 lat Alu!!!!

Moje dziecko tez jadlo miod juz kilka razy. Ogolnie staram sie gotowac tak, by obiad byl dla nas wszystkich. Nie, schabowych jej nie daje :P ale ogolnie je bardzo duzo rzeczy i normalne zupy, makarony, miesa, ryby, twarogiowoce no bardzo duzo rzeczy
i uwazam, ze jestem super mama bo nie mam jakis dziwnych fobii i nie jestem jakas przewrazliwiona zeby tylko nic brudnego do buzi ani zeby sie nie uderzyla. Dbam o nia jak potrafie najlepiej, dla niej wszystko bym zrobila i oddala i kocham ja nad zycie.

Ot. Poczulam potrzebe uzewnetrznienia sie.

---------- Dopisano o 00:21 ---------- Poprzedni post napisano o 00:18 ----------

Agusia wiesz jak daleko mam do HM bede czesto!!! :P

mam takie samo podejscie jak ty. jak robie zupe to dostaje z naszego garnka, a nie specjalnie zrobiona dla niej, tez wcina makarony, ryze... smakuje jej bardziej niz te sloiczki i potrafi pozadnie zjesc
teraz przyjechali moi rodzice to dziadek troche przesadza bylo 20stopni, a on do mnie czego ja czapki nie zakladam jak Julka upadnie to do niej leci ( chociaz nie placze ) jak by niewiadomo jaka krzywda jej sie stala. denerwuje mnie to bo juz go wyczula i jak tylko gdzies sie puknie, klapnie na pupe to placz zeby ktos do niej przylecial. tak samo moja mama, buja ja do drzemki chociaz ja tlumacze, ze sama zasnie odlozona do lozeczka to nie bo ona chce ja pobujac
juz czuje, ze z Jula beda trzy swiaty jak pojada i zostawia mi ja rozpieszczona

[ewacia85]

Napisane przez ladanseuse14

100 lat Alu!!!!

Moje dziecko tez jadlo miod juz kilka razy. Ogolnie staram sie gotowac tak, by obiad byl dla nas wszystkich. Nie, schabowych jej nie daje :P ale ogolnie je bardzo duzo rzeczy i normalne zupy, makarony, miesa, ryby, twarogiowoce no bardzo duzo rzeczy
i uwazam, ze jestem super mama bo nie mam jakis dziwnych fobii i nie jestem jakas przewrazliwiona zeby tylko nic brudnego do buzi ani zeby sie nie uderzyla. Dbam o nia jak potrafie najlepiej, dla niej wszystko bym zrobila i oddala i kocham ja nad zycie.

Ot. Poczulam potrzebe uzewnetrznienia sie.

---------- Dopisano o 00:21 ---------- Poprzedni post napisano o 00:18 ----------

Agusia wiesz jak daleko mam do HM bede czesto!!! :P

ladan wniosek taki...JESTES NORMALNĄ MAMA
co do danonków to sebek zjada serek danio i żyje ...jogurty zwykłe też
słodyczy staram sie mu nie dawać ale za to robią to inni nawet adi mu czasem cos przemyci ...zupy /obiadki gotuję ale nasze też zjada
ale i tak w porównaniu do adriana bardziej pod kloszem sebka trzymam może to przez dużo ilość informacji wizażowych a moze dlatego że chciałabym go zatrzymac jak najdłużej malutkiego

ALICJO 100 LAT MALEŃKA

Agusia ja nie mam żadnego hm takż eten

ps sebuś własnie przespał pierwsza nocke do 6;30 oby nie osttanią. zrobiłam butle i spi dalej

wykrakałam ...nie śpi

---------- Dopisano o 07:07 ---------- Poprzedni post napisano o 06:59 ----------

dziewczyny mam dylemat który magnetyzer wybrac ...gwiazdke czy paski/zakładając ze paski to wtedy da sie wzorki robić w pionie poziomie i ukośnie/ bo nie trzeba trzymac w tych widełkach
http://allegro.pl/ap-zestaw-9x-lakie...473808349.html

[Snow_White1]

Napisane przez kropla_deszczu

To na pewno Ty zabilas tyle muchę swoją elektryczną packa i nie posprzątalas, przyznaj się









Mi Alicja też sprawiła taką niespodziankę, amyślałam że ominie raczkowanie





fajnie, że zjadła że smakiem, bo Alicja jak tylko poczuje pod nosem zapach jajecznicy to zaciska usta i nie zje, chyba że jej przemyce z chlebem trochę




Normalnie po 8 godzin pracujesz?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Tak. Ze dwa - trzy dni w miesiącu pewnie będę musiala do pozna posiedzieć

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[butterfly20]

Wpadłam na chwilę,żeby życzyć Ali sto lat z okazji roczku!!
Ale ten czas leci...

[Snow_White1]

Najlepszego dla Ali! Dobra, ide pracowac

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dodinha]

Dzień dobry.Wszystkiego najlepszego dla Ali z okazji roczku i dla wszystkich solenizantów z kilku dni.My się dzisiaj żegnamy z Toruniem, super było,Helenka świetnie zniosła wszystko,była baaaardzo grzeczna.Za kilka dni ruszamy na Dolny Śląsk.Pozdrowienia dla wszystkich.

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

[butterfly20]

Napisane przez ladanseuse14

100 lat Alu!!!!

Moje dziecko tez jadlo miod juz kilka razy. Ogolnie staram sie gotowac tak, by obiad byl dla nas wszystkich. Nie, schabowych jej nie daje :P ale ogolnie je bardzo duzo rzeczy i normalne zupy, makarony, miesa, ryby, twarogiowoce no bardzo duzo rzeczy
i uwazam, ze jestem super mama bo nie mam jakis dziwnych fobii i nie jestem jakas przewrazliwiona zeby tylko nic brudnego do buzi ani zeby sie nie uderzyla. Dbam o nia jak potrafie najlepiej, dla niej wszystko bym zrobila i oddala i kocham ja nad zycie.

Ot. Poczulam potrzebe uzewnetrznienia sie.

---------- Dopisano o 00:21 ---------- Poprzedni post napisano o 00:18 ----------

Agusia wiesz jak daleko mam do HM bede czesto!!! :P

to ja też się uzewnętrznię.

Ja jestem matką przewrażliwioną-tak, nie ma co ukrywać-i też uważam się za super mamęChoć mój mąż mówi,że najzdrowiej będzie jak Tusia będzie miała rodzeństwo, bo inaczej za bardzo będę się na niej skupiać
Często gotuję dla nas dwóch, tylko młodej nie dodaję soli. Mąż lubi inne rzeczy, tłustsze i pikantne, więc on się do naszych obiadków nie zalicza. Ale często-kiedy ja mam ochotę na coś niezdrowego, to gotuję tylko jej.

Co do Danonków itp, to moim zdaniem to kwestia wyboru. Jak ktoś daje to jego sprawa, ja pewnie dałabym gdyby nie było nic innego w sklepie. Żyjemy natomiast w czasach, kiedy na półkach sklepowych jest duży wybór, dlatego nie kupię rzeczonych Danonków, skoro obok nich znajdę jogurt naturalny, który podam z owocami.No ale jak mówię, to kwestia wyborów.


I tak nawiązując do tematu- Natala jaką herbatkę owocową kupujesz? Bo ostatnio patrzyłam i wszystkie były aromatyzowane lub z regulatorami kwasowości lub maltodeksyną... nie potrafią już zasuszyć owoców i wcisnąć do torebki?

[ja-ika]

Dziś swój pierwszy roczek kończy

Alicja
Wszystkiego Najlepszego dla Solenizantki
Niech rośnie zdrowa, uśmiecha się codziennie i czasami niech da mamie trochę wytchnienia

Swoją 10 miesięcznicę dziś obchodzi:

Julcia
Wszystkiego Najlepszego dla Solenizantki

[doughnut_agg]

Napisane przez dodinha

Dzień dobry.Wszystkiego najlepszego dla Ali z okazji roczku i dla wszystkich solenizantów z kilku dni.My się dzisiaj żegnamy z Toruniem, super było,Helenka świetnie zniosła wszystko,była baaaardzo grzeczna.Za kilka dni ruszamy na Dolny Śląsk.Pozdrowienia dla wszystkich.

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

to super udanego dalszego pobytu

Napisane przez ja-ika

Dziś swój pierwszy roczek kończy

Alicja
Wszystkiego Najlepszego dla Solenizantki
Niech rośnie zdrowa, uśmiecha się codziennie i czasami niech da mamie trochę wytchnienia

Swoją 10 miesięcznicę dziś obchodzi:

Julcia
Wszystkiego Najlepszego dla Solenizantki

wszystkiego dobrego dla Julci



a moja oszalala, nie chce wcale mleka od dwoch dni