O dzidzię się staramy, na narodziny czekamy i dzieciaczki chowamy :) część XII

[_Kluska_]

Sweet współczuję cukrzycy a zapiekankę zjadłabym

Kami co za babsko...

Iza trzymam kciuki!!!!

I wiecie co, zaraz będą 2h snu Hanki polecam kłaść dziecię na całodniowo przepoconej, śmierdzącej koszulce
skoro to dla małej mój zapach to nieźle

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[agabiwro]

Kami, Twoja teściowa, przepraszam Cię, to idiotka skończona!!!

Iza, gratki za wędrówki.

dziewczyny nie wiem co jest grane, ale mam kompletny spadek formy, no zero mocy. Całe dnie gdzieś latam, wszystko mnie wkur.wia, tż znowu wyłazi non stop i non stop mamy spinki, kuźwa a te jego gadki że ja nie mam gdzie wyjść z domu, no sorry dziewczyny ale dzisiaj to już chciałam mu dać w twarz...niech sobie posiedzi cały dzień z dzieckiem i wieczorem wychodzi, a nie kuźwa wybywa koło 10.30 wraca zadowolony o 13-14, kiedy mnie się kuźwa wszystko gotuje, bo Jaśka znowu cholernie towarzyska i trzeba z nią non stop siedzieć, i nic nie idzie z robić. Dzisiaj mu znowu nagadałam, że fajnie jak posiedzi na dupie i zajmie się dzieckiem, żebym mogła coś w domu nadrobić, a on mi znowu że ja tak gadam bo nie mam gdzie iść, bo ku*rwa ja ponoć koleżanek nie mam. ja ☠☠☠e!!!!!!

jutro znowu działka i tak w kółko...a od niedzieli skarb mój nadroższy - pasierbica i to do czwartju wieczora...nie wiem czy już sobie walnąć w łeb, czy jeszcze poczekać...

Lila, Jaśka jak Natek lubi się w macie złożyć

no i jeszcze wyczytałam, że źle karminę Jaśkę...nie dawałam deseru :/

[yssmay]

Kami Ja pie.... co za akcja. Ja bym nie wytrzymała i wyniosła się chociaż by do kawalerki.

Napisane przez _Kluska_

I wiecie co, zaraz będą 2h snu Hanki polecam kłaść dziecię na całodniowo przepoconej, śmierdzącej koszulce
skoro to dla małej mój zapach to nieźle

Muszę sobie to zanotować na przyszłość.

Agabi Ja to Cię mogę tylko utulić . Bo ja nie wiem co powiedzieć na takie problemy .

My po obiadku. Zrobiłam dziś pstrąga według przepisu Okrasy ze strony Lidla. Całkiem dobre.
A poza tym... no to nic się nie dzieje. Tzn. nam tak dobrze.
Przeglądam sobie ogłoszenia z mieszkaniami. Muszę po woli spakować to czego już nie chcę i wywieźć.
Sama nie wiem czy ta owu była czy nie, ale chcica mi się na razie skończyła.
Idę do TŻta, poprzytulam go żeby się nie czuł opuszczony.

[b a r b a r a]

Napisane przez RudaEwcia25

Basiu ja nie wiem jak Ty to wytrzymujesz,masz dwójkę dzieci na głowie ,tego nygusa i jeszcze teściowa chce Ci się na głowę zwalić

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

Dziewczyny jak tylko jutro ogarnę w domku wrzucę fotki łazienki i szafy Kupiłam w Biedrze kawę 2w1 i jestem zachwycona w ogóle ostatnio nie wyobrażam sobie popołudnia bez kawy

Basiu miałaś dodać focie włosków chętnie zobaczę jak wyszły i może też jakąś mieszankę kiedyś zrobię

Dodam jutro bo dziś światło słabe a o nich szkoda gadać

Pisała do Was gianka?

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ----------

Napisane przez Kamildiana

Dwa razy wcielo mi posta. Ja dzisiaj bylam u mamy później szybki grill na kolacje tz jeszcze piwkuje w altance.ja z Natka juz w domku.
Mojej corci przebila sie dzisiaj dolna lewa jedynka czyli mamy juz pierwszy ząbek jaram sie jak durna

Gratulacje u nad widać ale jeszcze się nie przebiła

---------- Dopisano o 23:24 ---------- Poprzedni post napisano o 23:20 ----------

Napisane przez Kamildiana

Wiecie co mi juz brak slow moja Natka rzuciła w garażu swoja papuge zabawke no i nie mogłam jej znalezc a jak znalazlam to okazało sie ze troszke poskubana przez myszy a ze to male dziecko to juz jej nie dalam tylko rzucilam psowi i on ja tam tarmosil i gryzl a Natalia strasznie sie do niej rwala wiec mowie ze kupimy dzisiaj druga (16zl) a tesciowa do tz ze ona idzie ja wyprac i sie dziecku da no chyba ja pogielo zenym ja taka zawawke dziecku dala kupilam nowa a ona z taka ironia do psa masz psinko oni juz nie chca za duzo maja.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Zastrzelić babe ( przecież dzieci mogą być uczulone na myszy- moja Wiktoria jest bardzo uczulona na nie dostaje okropnych plan i tylko zastrzyk z czegoś tam jej pomaga)

[_Kluska_]

Gianka napisała:
"Dziewczyny przezylam horror.poszlam kompac nate i widze w kapieli ze cos jest nie tak mala jakby tracila oddech wyjelismy ja szybko wytarlismy i na rece a ona placze ale ciezko oddycha, oczy jej leca matko wygladalo to okropnie tżta siostra zadzwonila po karetke, przyjechali i nas zbadali i mowia ze do szpitala.pojechal tż a ja spakowalam rzeczy i dojechalam.zbadali ja tam z kazdej strony i mowia ze wszystko ok a ja widze ze cos kur.wa jest nie tak bo widze jak oddycha widze jak leci przez rece krzycze na ta doktorke a ona mi ☠☠☠☠☠☠☠i ze dziecko ma zdiagnozowana arse i leczy sie w centrum zdrowia dziecka i co jej jest!zawolalam ja i stoi przy nas i jej mowie zeby sluchala jak mala oddycha i ze znam swoje dziecko i widze ze cos jest nie tak.wiec od nowa ja bada sprawdzw saturacje itp wszystko ok, natka chlodna tylko splakana na maksa ale mowie w koncu zeby jej temp sprawdziala a tam ponad 38. I juz od razu pani dr wie co jej jest! Kuzwa dala nam nurofen w czopku i mowi ze na oddzial ale pytam co jej jest a ta ze goraczka wiec jej pow ze nie ma pojecia chyba o pediatrii i ze tutaj nie zostaje bo nie umie jej tutaj udzielic pomocy a co dopiero na oddziale i ze pojde sobie do pediatry prywatnie.wiec przyszla druga pani dr i ja zbadala obejrzala gardlo jest lekko zaczerwienione i mowi ze panuje jakis wirus a tymbardziej ze tz chory to mogla od niego zlapac i pow co mamy robic w nocy podczas gdybh byla temp i obserwowac mala i jutro rano do pediatry podejsc jeszcze raz.I tak dalej oddychala inaczej niz zwykle ale to efekt goraczki, dostala czopek i spi temp spadla juz na 36,7 ale cala noc mamy jej pilnowac i mierzyc goraczke co 30min.Nigdy w zyciu sie tak nie balam,najgorsza chwila w calym moim zyciu a gdyby cos jej sie stalo to ja bym tego nie przezyla.Teraz siedzimy nad nia cały czas z tż i na pewno dzis nie usniemy. "

O mamo

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 00:05 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:40 ----------

A, mam pytanie. jest jakiś patent żeby takich maluchów nie gryzły komary? U nas dużo tego cholerstwa jest i Pyza cała pogryziona jak mi się uda czasowo to jutro jej zrobię moskitierę (trzeba zmierzyć okno, wyciąć wymiar z firanki i na taśmę dwustronną przymocować). Na razie nakleiłam przy łóżeczku plaster mosbito, popryskaną pieluszkę rozwiesiłam przy samym łóżku i jeszcze spryskałam firanki.
Co jeszcze???

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[yssmay]

Gianka jejku ale massakra. Swoją drogą tak samo wygląda opieka zdrowotna na mojej wsi. Oby wszystko było dobrze i noc w spokoju.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[RudaEwcia25]

Hej Dziewczynki. Jutro w koncu wolne. No ciesze sie jak debilka. Kostus nie dosc ze sam zasypia to jeszcze spi do rana u siebie. Jaka ja szczesliwa jestem. We wrzesniu chyba ide na tatuaz. Ale nie zdradze jaki i gdzie.

Gianka ja odczytalam smsa jak sie na siku obudzilam. Myslalam ze padne z przerazenia. Mam nadzieje ze juznu Was dobrze.

Yss skoro byla chcica to moze i owu byla.

Kluska ja kiedys jak pieluszki znalesc nie moglam.to tez dalam mu swoja koszulke i spal szczesliwy.


Kami brawo za zabek. Tesciowa debil jakich malo.

Agabi podziwiam ze Ty to wszystko znosisz. Moze kilka dni u mamusi by Ci pomoglo?

Ziajka musze cos robic dla siebie bo bym zwariowala. Ciekawe jak dlugo te hybrydy wytrzymaja.

Dziewczynki udanego dnia. Spadam sie szykowac.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Gianna M]

Dziewczyny Nata cala noc sie rzuca, wyglada to tak jakby ja cos bolalo nie wyglada to na bol gardla.temp ma w sumie caly czas robilismy oklady dajemy czopki ale prawie cala noc plakala wrecz darla sie i rzucala nie mam pojecia co jej moze byc, smaruje tez zeby ale jesc nie chce teraz na spiocha wcisnelam 80mleka bo wczesniej zjadla o24.jestem przerazona nigdy jej nie widzialam w takim stanie.moja mama ma nam dzis pediatre zalatwic oby tylko udalo sie rano bo to wyglada tak jakby ja bardzk cos bolalo i wszystko od tej kapieli ja nie mam pojecia dlaczego tak nagle cos sie stalo wszystko zrobilismy jak zawsze. Strasznie sie o nia boje.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ziajka]

Gianka!
Trzymajcie się kochana! Trzeba do dobrego dr,.żeby Natka nie męczyła się. Trzymam kciuki, żeby było dobrze.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[agabiwro]

Gianka, to się nadenerwujecie. Trzymam kciuki żeby szybko dziadostwo przeszło.

Jaśmina znowu nie chce jeść. Najnowsza waga 6200. Szczuplina moja kończy dzisiaj 5 miesięcy. Czas na gluten. Czytam i czytam i dalej nie wiem jak się do tego zabrać.

[mysia1986]

Ziajka, Migotka - czy jest się czym chwalić, ścięłam i już. Podobnie jak ostatnio, chociaż za każdym razem wychodzi ciut inaczej Wczoraj mi tak fajnie ta moja grzywkę wywinęła na szczotce , takiego zawijasa miałam Ale ja rano nie umiałam tego powtórzyć bo mam za grubą szczotkę, a ona taką cienką to zrobiła. Cóż.. poczochrałam się trochę i mam coś a'la Mysia

Agabi, spadek formy mówisz. Znam ten ból. 5 msc już jejuny....

Gianka, przeczytałam rano smsa bo wczoraj padłam. Myślałam, ze zawału dostanę Jeju... Trzymajcie się tam!

Kluska, oglądałam filmik. Kobieta ma nerwy ze stali

[Ziajka]

Mysiu fryzura na Mysie najlepsza a ja dalej rano chce chcę ścinać, po połusniu nie skończy się na nic nie robieniu

Agabi dla Dżas , ale ten czas leci
Gluten możesz dodać do słoiczka, deseru lub mleka. Może być sama kasza manna.
Ja zaczęłam gotową mannę na mleku ale chyba od tego był problem z brzuchem, chyba nestle ma mm nie dla Delikatesa. Zmienilam na kilka razy na zwykłą mannę na wodzie, a później dodawałam do owoców pokruszone pierwsze owsiane ciasteczka z hipp.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[iza243]

Witam

Napisane przez agabiwro

Kami, Twoja teściowa, przepraszam Cię, to idiotka skończona!!!

Iza, gratki za wędrówki.

dziewczyny nie wiem co jest grane, ale mam kompletny spadek formy, no zero mocy. Całe dnie gdzieś latam, wszystko mnie wkur.wia, tż znowu wyłazi non stop i non stop mamy spinki, kuźwa a te jego gadki że ja nie mam gdzie wyjść z domu, no sorry dziewczyny ale dzisiaj to już chciałam mu dać w twarz...niech sobie posiedzi cały dzień z dzieckiem i wieczorem wychodzi, a nie kuźwa wybywa koło 10.30 wraca zadowolony o 13-14, kiedy mnie się kuźwa wszystko gotuje, bo Jaśka znowu cholernie towarzyska i trzeba z nią non stop siedzieć, i nic nie idzie z robić. Dzisiaj mu znowu nagadałam, że fajnie jak posiedzi na dupie i zajmie się dzieckiem, żebym mogła coś w domu nadrobić, a on mi znowu że ja tak gadam bo nie mam gdzie iść, bo ku*rwa ja ponoć koleżanek nie mam. ja ☠☠☠e!!!!!!

jutro znowu działka i tak w kółko...a od niedzieli skarb mój nadroższy - pasierbica i to do czwartju wieczora...nie wiem czy już sobie walnąć w łeb, czy jeszcze poczekać...

Lila, Jaśka jak Natek lubi się w macie złożyć

no i jeszcze wyczytałam, że źle karminę Jaśkę...nie dawałam deseru :/

Zostaw go na dwa dni SAMEGO z dzieckiem niech zobaczy jak to jest

Napisane przez _Kluska_

Gianka napisała:
"Dziewczyny przezylam horror.poszlam kompac nate i widze w kapieli ze cos jest nie tak mala jakby tracila oddech wyjelismy ja szybko wytarlismy i na rece a ona placze ale ciezko oddycha, oczy jej leca matko wygladalo to okropnie tżta siostra zadzwonila po karetke, przyjechali i nas zbadali i mowia ze do szpitala.pojechal tż a ja spakowalam rzeczy i dojechalam.zbadali ja tam z kazdej strony i mowia ze wszystko ok a ja widze ze cos kur.wa jest nie tak bo widze jak oddycha widze jak leci przez rece krzycze na ta doktorke a ona mi ☠☠☠☠☠☠☠i ze dziecko ma zdiagnozowana arse i leczy sie w centrum zdrowia dziecka i co jej jest!zawolalam ja i stoi przy nas i jej mowie zeby sluchala jak mala oddycha i ze znam swoje dziecko i widze ze cos jest nie tak.wiec od nowa ja bada sprawdzw saturacje itp wszystko ok, natka chlodna tylko splakana na maksa ale mowie w koncu zeby jej temp sprawdziala a tam ponad 38. I juz od razu pani dr wie co jej jest! Kuzwa dala nam nurofen w czopku i mowi ze na oddzial ale pytam co jej jest a ta ze goraczka wiec jej pow ze nie ma pojecia chyba o pediatrii i ze tutaj nie zostaje bo nie umie jej tutaj udzielic pomocy a co dopiero na oddziale i ze pojde sobie do pediatry prywatnie.wiec przyszla druga pani dr i ja zbadala obejrzala gardlo jest lekko zaczerwienione i mowi ze panuje jakis wirus a tymbardziej ze tz chory to mogla od niego zlapac i pow co mamy robic w nocy podczas gdybh byla temp i obserwowac mala i jutro rano do pediatry podejsc jeszcze raz.I tak dalej oddychala inaczej niz zwykle ale to efekt goraczki, dostala czopek i spi temp spadla juz na 36,7 ale cala noc mamy jej pilnowac i mierzyc goraczke co 30min.Nigdy w zyciu sie tak nie balam,najgorsza chwila w calym moim zyciu a gdyby cos jej sie stalo to ja bym tego nie przezyla.Teraz siedzimy nad nia cały czas z tż i na pewno dzis nie usniemy. "

O mamo

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 00:05 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:40 ----------

A, mam pytanie. jest jakiś patent żeby takich maluchów nie gryzły komary? U nas dużo tego cholerstwa jest i Pyza cała pogryziona jak mi się uda czasowo to jutro jej zrobię moskitierę (trzeba zmierzyć okno, wyciąć wymiar z firanki i na taśmę dwustronną przymocować). Na razie nakleiłam przy łóżeczku plaster mosbito, popryskaną pieluszkę rozwiesiłam przy samym łóżku i jeszcze spryskałam firanki.
Co jeszcze???

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Przeczytałam w nocy,bardzo się przeraziłam

Napisane przez Gianna M

Dziewczyny Nata cala noc sie rzuca, wyglada to tak jakby ja cos bolalo nie wyglada to na bol gardla.temp ma w sumie caly czas robilismy oklady dajemy czopki ale prawie cala noc plakala wrecz darla sie i rzucala nie mam pojecia co jej moze byc, smaruje tez zeby ale jesc nie chce teraz na spiocha wcisnelam 80mleka bo wczesniej zjadla o24.jestem przerazona nigdy jej nie widzialam w takim stanie.moja mama ma nam dzis pediatre zalatwic oby tylko udalo sie rano bo to wyglada tak jakby ja bardzk cos bolalo i wszystko od tej kapieli ja nie mam pojecia dlaczego tak nagle cos sie stalo wszystko zrobilismy jak zawsze. Strasznie sie o nia boje.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Oby to był dobry pediatra i szybko pomógł

Napisane przez agabiwro

Gianka, to się nadenerwujecie. Trzymam kciuki żeby szybko dziadostwo przeszło.

Jaśmina znowu nie chce jeść. Najnowsza waga 6200. Szczuplina moja kończy dzisiaj 5 miesięcy. Czas na gluten. Czytam i czytam i dalej nie wiem jak się do tego zabrać.

Za 5 miesięcy


Już wyszliśmy z domu a tu mi dzwoni babka z przychodni że lekarce coś wypadło i wizyta dopiero na 13.

[My Sweet Little Precious]

Gianka, oby małej szybko przeszło... To na pewno nic takiego ale co się nadenerwujecie to już Wasze... Dużo sił na dziś

[CoffeeHeaven]

cześć!

Dziewczyny, obudziłam się dzisiaj rano z przemokniętymi majtami, po dwóch godzinach znów leci ze mnie przeźroczysta woda, kojarzy mi się o tylko z sączeniem wód płodowych, ale w sumie nie jestem pewna, bo jeśli to jeszcze nie wody płodowe, to co? najwyżej zadzwonię do położnej...

Gianka rany mam nadzieję, że z Natusią już jest lepiej, narobiła Wam strachu

[mysia1986]

Napisane przez CoffeeHeaven

cześć!

Dziewczyny, obudziłam się dzisiaj rano z przemokniętymi majtami, po dwóch godzinach znów leci ze mnie przeźroczysta woda, kojarzy mi się o tylko z sączeniem wód płodowych, ale w sumie nie jestem pewna, bo jeśli to jeszcze nie wody płodowe, to co? najwyżej zadzwonię do położnej...

Kuźwa Coffee, nie bagatelizuj tego. Masz przykład Naszej Kluski Ja bym dzwoniła do gina albo na IP pojechała !

[_Kluska_]

Coffe ale już do lekarza! W ciągu 6h powinnaś się zgłosić do dr. Nie wiadomo o której zaczęły się sączyć więc nie czejaj długo
pakuj się na poród kochana

Gianna matko co za koszmar może to 'tylko' zęby tak idą??

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[CoffeeHeaven]

Kluska, Mysia zadzwoniłam do położnej, mam czekać jeszcze ze 2h i się obserwować, czy dalej coś ze mnie będzie leciało, masakrejszyn najlepsze jest to, że we wtorek miałam jeszcze ujście zamknięte...

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

Kluska to Tobie tez się sączyły? bo nie pamiętam.

[Ziajka]

Coffee , połóż sie i patrz czy nadal się sączy. Jak na leżąco leci to wody. Nie bagatelizuj, lepiej sprawdzić niż się martwić. Idź do gina lub ip, nie mogą odmówić badania

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[89migotka]

Gianka mam nadzieję, że Natka juz lepiej się czuje, ale to co przeszlas tej nocy to koszmar trzymajcie się dziewczynki

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

Coffee obserwuj siebie uważnie, ale powiem ci, że ja na Twoim miejscu byłabym juz na ip

[CoffeeHeaven]

Dzwoniłam do swojej położnej, mam obserwować wkładkę przez 2h, jak się przemoczy jadę do szpitala.

[b a r b a r a]

Napisane przez _Kluska_

Gianka napisała:
"Dziewczyny przezylam horror.poszlam kompac nate i widze w kapieli ze cos jest nie tak mala jakby tracila oddech wyjelismy ja szybko wytarlismy i na rece a ona placze ale ciezko oddycha, oczy jej leca matko wygladalo to okropnie tżta siostra zadzwonila po karetke, przyjechali i nas zbadali i mowia ze do szpitala.pojechal tż a ja spakowalam rzeczy i dojechalam.zbadali ja tam z kazdej strony i mowia ze wszystko ok a ja widze ze cos kur.wa jest nie tak bo widze jak oddycha widze jak leci przez rece krzycze na ta doktorke a ona mi ☠☠☠☠☠☠☠i ze dziecko ma zdiagnozowana arse i leczy sie w centrum zdrowia dziecka i co jej jest!zawolalam ja i stoi przy nas i jej mowie zeby sluchala jak mala oddycha i ze znam swoje dziecko i widze ze cos jest nie tak.wiec od nowa ja bada sprawdzw saturacje itp wszystko ok, natka chlodna tylko splakana na maksa ale mowie w koncu zeby jej temp sprawdziala a tam ponad 38. I juz od razu pani dr wie co jej jest! Kuzwa dala nam nurofen w czopku i mowi ze na oddzial ale pytam co jej jest a ta ze goraczka wiec jej pow ze nie ma pojecia chyba o pediatrii i ze tutaj nie zostaje bo nie umie jej tutaj udzielic pomocy a co dopiero na oddziale i ze pojde sobie do pediatry prywatnie.wiec przyszla druga pani dr i ja zbadala obejrzala gardlo jest lekko zaczerwienione i mowi ze panuje jakis wirus a tymbardziej ze tz chory to mogla od niego zlapac i pow co mamy robic w nocy podczas gdybh byla temp i obserwowac mala i jutro rano do pediatry podejsc jeszcze raz.I tak dalej oddychala inaczej niz zwykle ale to efekt goraczki, dostala czopek i spi temp spadla juz na 36,7 ale cala noc mamy jej pilnowac i mierzyc goraczke co 30min.Nigdy w zyciu sie tak nie balam,najgorsza chwila w calym moim zyciu a gdyby cos jej sie stalo to ja bym tego nie przezyla.Teraz siedzimy nad nia cały czas z tż i na pewno dzis nie usniemy. "

O mamo

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 00:05 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:40 ----------

A, mam pytanie. jest jakiś patent żeby takich maluchów nie gryzły komary? U nas dużo tego cholerstwa jest i Pyza cała pogryziona jak mi się uda czasowo to jutro jej zrobię moskitierę (trzeba zmierzyć okno, wyciąć wymiar z firanki i na taśmę dwustronną przymocować). Na razie nakleiłam przy łóżeczku plaster mosbito, popryskaną pieluszkę rozwiesiłam przy samym łóżku i jeszcze spryskałam firanki.
Co jeszcze???

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Klusia jest preparat "sio" od pierwszego miesiąca życia ( tylko uważaj bo drugi też jest od roku )

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

Napisane przez CoffeeHeaven

Dzwoniłam do swojej położnej, mam obserwować wkładkę przez 2h, jak się przemoczy jadę do szpitala.

Porodzie .
Wyje

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

Gianka koszmar w nocy przeczytałam a nie odpistwalam bo zablokowali mi konto jesteśmy z. Toba

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

Caffee ja też bym jechała na IP w sumie jak mi zaczęło coś lecieć to pojechałam więc jedź zbadają Cię i będziesz miala pewność

[Kamildiana]

Ginna po zastrzykach napewno przejdzie ale co sie Stachu najedlascie. Biedna kruszynka.

Coffe to juz! Matko torba dopakowana? Nr spisane? Trzymam kciuki zeby to bylo to i zebys zobaczyla swoja dzidzię no i jakbym nie zdazyla napisac to zycze lekkiego porodu zeby byly piekne wspomnienia ;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[CoffeeHeaven]

Jadę do położnej, ona mi zrobi testy na wody płodowe, czy to w ogóle jest to. Bo narazie nie cieknie ze mnie strumieniem, muszę mieć pewność.

[Ziajka]

Coffee

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[b a r b a r a]

Napisane przez CoffeeHeaven

Jadę do położnej, ona mi zrobi testy na wody płodowe, czy to w ogóle jest to. Bo narazie nie cieknie ze mnie strumieniem, muszę mieć pewność.

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

Dziewczyny muszę się pochwalić że moją corcie Wiktorie nauczyłam jeździć na rowerze poszła raz wczoraj i zalapala z tym że dwa lata temu byłam z nią jakieś 3 razy i nie chciała jeździć a teraz proszę i już ładnie jeździ
Już z samego rana pytała się czy idziemy na dwór na rower

[iza243]

Napisane przez CoffeeHeaven

cześć!

Dziewczyny, obudziłam się dzisiaj rano z przemokniętymi majtami, po dwóch godzinach znów leci ze mnie przeźroczysta woda, kojarzy mi się o tylko z sączeniem wód płodowych, ale w sumie nie jestem pewna, bo jeśli to jeszcze nie wody płodowe, to co? najwyżej zadzwonię do położnej...

Gianka rany mam nadzieję, że z Natusią już jest lepiej, narobiła Wam strachu

Dobrze że jedziesz do położnej.Madzia już pcha się na świat

Napisane przez b a r b a r a

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

Dziewczyny muszę się pochwalić że moją corcie Wiktorie nauczyłam jeździć na rowerze poszła raz wczoraj i zalapala z tym że dwa lata temu byłam z nią jakieś 3 razy i nie chciała jeździć a teraz proszę i już ładnie jeździ
Już z samego rana pytała się czy idziemy na dwór na rower

Brawo

[Lila_27]

Cześć kochane U nas mega cieżka noc, Natek prawie w ogóle nie spał, za to o 7 jak się udało to śpi do tej pory Ja wstałam pół godziny temu Mały ma wysypkę na całym ciele po szczepionce.... Lekarka mnie ostrzegła, że tak może być...
Mój synek kończy dzisiaj 4 miesiące

Agabi dla Jasieńki za 5 miesięcy
Co do chłopa to chyba lanie się należy i to porządne

Gianna strasznie Wam współczuję, nie wyobrażam sobie co musicie przeżywać... Mam nadzieję, że z małą lepiej
A Ci lekarze to partacze, ja też już nie mam zaufania do lekarzy

Kami teściową to na księżyc bym wysłała, wiedźma jedna

Ewciu Ty nasza sexy mamo, ale jak zrobisz tatuaż to się pochwalisz?

[b a r b a r a]

Agabi Lila dla waszych maluszkow

[yssmay]

Bry Dzień!

Napisane przez RudaEwcia25

Yss skoro byla chcica to moze i owu byla.

Powiem Ci, że nadal nie mam pewności. Temperaturki nie takie. Poczekam jeszcze trochę. Mi tam się nie spieszy, po prostu mizianie bez gumek fajniejsze.

Giana Trzymajcie się tam! Oby ten pediatra był jakiś z głową.

Coffee No to chyba w końcu czas najwyższy. Kciukuje żeby to było to i sprawnie poszło

Napisane przez b a r b a r a

Dziewczyny muszę się pochwalić że moją corcie Wiktorie nauczyłam jeździć na rowerze poszła raz wczoraj i zalapala z tym że dwa lata temu byłam z nią jakieś 3 razy i nie chciała jeździć a teraz proszę i już ładnie jeździ
Już z samego rana pytała się czy idziemy na dwór na rower

Ale super!!!

Napisane przez Lila_27

Mój synek kończy dzisiaj 4 miesiące

Gratulację za 4 miesiąc.

Ja wstałam, piję kawę. Chyba poćwiczę... pogody nie ma.
TŻ wczoraj na pytanie, co na obiad zaczął się rozmarzać o schabowym. Już nie mówię, że jemy je wyjątkowo rzadko, bo za dużo węglowodanów i tłuszczów. Inna sprawa, że takiego surowego mięsa nie dostanę tu pewnie do września. Taka głupia mania, że jak jest lato to mają wszystko tylko w marynacie na grilla. Także chyba nici z jego marzeń obiadowych. Poza tym prawie zawsze jest z kością i z 1 cm warstwą tłuszczu, bo oni tutaj tego nie obcinają . Pójdę, zobaczę żeby nie było. A jak nie to będę musiała coś wymyślać. Może cudem karkówkę dostanę, to zrobię według przepisu Lili.