|
|
#151 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 221
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Cytat:
my juz po spacerku ![]() tutaj wam sie chyba tez butkami pochwale a co
__________________
![]() ![]()
Edytowane przez gosiaczek94@buziaczek.pl Czas edycji: 2007-10-03 o 15:24 |
|
|
|
|
#152 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 221
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
mam kika zdjątek z dzisiejszego spacerku
tak na marginesie to Natek od stóp do głow ubrany w tanich ciuszkach...kurteczka adidasa spodenki H&M czapeczka Next itd...takze da sie znalesc fajne rzeczy
__________________
![]() ![]()
Edytowane przez gosiaczek94@buziaczek.pl Czas edycji: 2007-10-03 o 15:24 |
|
|
|
#153 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
DZiewczyny macie racje. Mnie nie chodzi o to ze jestem roszczeniowa i tescie maja pomagac, tylko ze sie wymadrzaja na odległosc i udzielaja madrych rad, obiecują ze sie mała zajmą a jak przyjdzie co do czego to tyle ich widzieli. W sumie jakbym mogła nie pracowac to by mi do głowy nie przyszło prosic o pomoc, ale niestety pracowac muszę. A moi rodzice naprawde sa kochani, mowiłam o żłobku ale słyszec o tym nie chca, moj tata powiedział ze dopoki mu sił starczy Oliwka żłobka nie zazna. Ale mysle sobie zeby faktycznie poszukac kogos chocby na 2-3 godziny dziennie i ich troche odciażyc. Bedziemy szukac.
Haniu wyjazd na Krete oczywiscie zorganizowany, z Oliwka nie odważylabym sie jechac w ciemno. Chcemy wziac jakies last minute na poczatku wrzesnia, na pewno okolice Chanii albo Rethymnonu ale dokladnie i z jakiego biura to jeszcze nie wiem - zobaczymy co sie trafi. marze zeby przeleżec cały tydzien na plaży, a Oliwka w cieniu pod parasolem bedzie sie bawic w piasku i kapac w baseniku i bedzie super grzeczna jak ja sie bede trzaskac na ciemny mahoń A Wy juz macie cos na oku? .Gosiaczek fajny ten Twoj Natek |
|
|
|
#154 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 221
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
dziekuje kasiulko
![]() a z tymi problemami na temat tesciów to wiem...tez przezywam takie chwile...to chyba po prostu trzeba przezyc...bo sie ich juz nie zmieni...chyab ze sami będa chcieli
__________________
![]() ![]()
|
|
|
|
#155 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 158
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
witajcie. ale wam dzieciaczki rosną
) sliczne i coraz madrzejsze. wtrące się jeśli można do oparzeń z własnego doświadczenia wiem, że jeśli dziecko coś na siebie wyleje należy miejsce poparzenia jak najszybciej zchłodzić zimną wodą, nie zdejmując ubrania, jako dziecko mój tato o tym nie wiedział i za nim zdjął z mojej nogi ubarnie ciepło juz przenikło do dzisiaj mam ślad. Całkiem nie dawno roczna córka mojej kolezanki na imprezie zrzuciła na siebie gorący tależ zupy i została w ubraniu wsadzona pod wode dzięki temu nie ma żadnego sladu. |
|
|
|
#156 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 221
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
dzieki teraz przynajmniej wiemy jak postepowac
__________________
![]() ![]()
|
|
|
|
#157 |
|
Zakorzenienie
|
Re: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Ledwo żyje, dosłownie padaka jestem
jeszcze dzisiaj zadzoniła koleżanka czy nie popilnuje jej jutro córeczki jest ze stycznia 2006r, ale trójka dzieci już za dużo, zresztą ta dziewczynka boi się ?Matiego i ogólnie płacze za mamą do upadłego(czyt. dopóki nie padnie z wycieńczenia, czyli zaśnie). Odmówiłam troche mnie teraz to gryzie, ale jak ja ją poprosiłam o błahostkę to nawet nie raczyła odzwonić z odpowiedzią, ogólnie jestem wtedy koleżanką gdy ta coś ode mnie chce tż powiedział, że dobrze zrobiłam, że głupia bym była gdybym się zgodziła . A ja jestem taka głupia właśnie, że teraz mam wyrzuty i ogólnie mi źle z tym . Mati daje mi popalić z tymi zębami, Kacper ciągle gdzieś biega tony piachu znosi mi do domu, chyba z pięć razy dziennie zamiatam, codziennie pranie, prasowanie, śniadanka, obiadki,kolacyjki HELP!!! . Dzisiaj chłopaki padli wcześnie więc zaglądnełam.Kasiulko czy rozmawiałaś z mężem? Przyjedziecie na spotkanie? Masiek fajnie że do nas zaglądnełaś .
|
|
|
|
#158 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Jak zwykle niezawodna Masiek
miło Cie znowu widzieć/czytać. Pozdrawiam.Dziewczyny ale mam pietra ide jutro na rozmowe w sprawie pracy. Startuje na stare śmieci czyli do biura podróży. Dodatkowy stres bo to dobry klient mojego TŻta. Przeglądam katalogi, czytam i mam mętlik w głowie o co mogą mnie pytać. Tak dawno nie byłam na żadnej rozmowie a teraz jeszcze bardzo mi zależy. Nie wiem tylko czy spodoba sie im mój pomysł bo chce iść na 1/2 max 3/4 etatu. Godziny od 10 do 18 więc pełen etat odpada. Gdyby wypaliło to super. Z wrażenia popijam piwo ![]() Płatku dobrze zrobiłaś. Czasami trzeba byc egoistą. Masz jeszcze na głowie siostrzeńca i tak Cię podziwiam że przy temperamencie Matiego jeszcze jego do siebie wzięłaś. Nic ide dalej ryć...
__________________
Zapraszam na mój blog turystyczny: http://blog.palcem-po-mapie.pl/ "Ludzie nie zdają sobie sprawy jak mało istnieją" Leo Lipski |
|
|
|
#159 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Kasiulka my też wykupimy w ostatniej chwili
Płatku ja też bym tak zrobiła Joasiu to może zacznijmy krakać KRA KRA KRA i trzymam kciuki żeby się udało![]() ![]() A my dziś odebraliśmy paszport Patrycji Wsumie mam nadzieje że kolega mi załatwi na infolinii nieźle mu płacą więc mam nadzieje że mnie wkręci praca na zmiany a i nocki są co by nawet było na ręke bo potem 2 dni wolne, więc była bym w domu z Pati. Ale to zobacze dopiero we wrześniu.
|
|
|
|
#160 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
MAsiek dzięki, ale mam nadzieję, że już nie skorzystam. Niemniej jednak dobrze wiedzieć.
Joasiu trzymaj się i powtarzaj sobie ciągle jestem najlepsza, jestem najlepsza... trzymam kciuki i KRA KRA - to jest niezawodny sposób.Dziewczyny numer konta przeslę wam wieczorkiem na PW. miłego dnia
__________________
Papatki |
|
|
|
#161 |
|
Zakorzenienie
|
Re: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Joasiu trzymamy kciuki
KRA KRA KRAW zeszłe wakacje miałam siostrzenicę na wakacjach Mati był malutki tak więc Haniu wiem co to znaczy mieć dwójkę dzieci teraz jest ciężej bo Mati już biega i jest nieznośny, jeszcze te zęby cała noc się wiercił i poplakiwał. Jakoś daje rade tylko chwilami mam załamkę, ale to ze zmęczenia bo kiedy tu odpocząć . Nic ide robić śniadanko dla mojego gościa .
|
|
|
|
#162 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 221
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
zadna z was nic na temat moich bucików nie powiedziała...moze wam sie zdjęcia nie wyswietlaja
![]() ja dzisiaj troszke na skakance poskakałam Natek tez próbuje skakac haha niezła to zabawa jest dla niego niedługo na spacerek idziemy i ide sie zapisac do kosmetyczki , fryzjera i solarium bo to niby na osiedlu a zawsze sa tłumyNatek juz sam potrafi wsiadac na swój trójkołowy rowerek... fajnie by było jakby sie szybko nauczył na nim jezdzic Płatku dziekuje za te plastry któras z was napisała ze mój Natanielek podobny jest do Płatkowego Mateuszka...i tak sobie mysle ze cos w tym jest ...takie słodkie blondynki i obydwa rozrabiaki
__________________
![]() ![]()
|
|
|
|
#163 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Gosiaczku tak ja pisałam że podobny
a buty fajne ![]() Płatku to teraz dopiero masz trening w tamtym roku to był luz jeszcze bo Mati był mniej wymagający i grzeczny teraz przebija się dolna 2
|
|
|
|
#164 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 221
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
ja to róznie raz na 12 cm raz na 5 a raz tenisówki zalezy jaki mam nastrój noi gdzie sie wybieram
![]() ja sie dzisiaj zle czuje cos mnie gowa boli i katar mam...a Natan mi zyc nie daje...wszedzie jest go pełno a ja nawet odpoczac nie moge
__________________
![]() ![]()
|
|
|
|
#165 |
|
Zakorzenienie
|
Re: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Gosiaczku ładne buty tylko ja poprostku w takich nie gustuje może dlatego nic nie napisałam
teraz balerinki lub klapeczki i pomykam z Matim na spacerki, wcześniej jak Hania tylko szpilka za moim Matim nawet po kałużach i błotku muszę biegać.Gosiaczku ciesze się że plastry doszły Ciekawe jak tam Joasia chyba napisze jeszcze dzisiaj jak jej poszło![]() Zdążyliśmy wejść do domu zaczął tak padać deszcz i grad że chyba by był dzień mokrego podkoszulka dla mnie gdybm była na dworzu. Matiemu wyszedł w nocy 14 ząb wyrzynają się jeden za drugim dlatego mam takie paskudne i ciężkie nocki, nie wspomne o dniach.
|
|
|
|
#166 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
witam kobietki. dzisiaj mialam straszny spacer. cztery godziny przy zalatwianiu spraw i tylko 25 minut w jednym miejscu a jako ze Wiktoria musiala byc caly czas w wozku ( inaczej dnia by mi braklo ) to byla wsciekla. na szczescie ze juz w drodze powrotnej do domku usnela. ale jedyne o czym marze to wykompac sie i isc spac. wszystkie miesnie mnie bola a plecy szczegolnie. a przedemna jeszcze troche dnia.
wczoraj sprzedalismy poldusia. trafil sie klient ktory dobrze placil jak za taki rocznik wiec TZ nie zwlekal i sprzedal. jeszcze wczoraj mialam w ortwelu 1100 zł a dzisiaj musialam dolozyc kolejne 1000 i TZ razem z bratem pojechal po samochod. mam tylko nadzieje ze ten gosciu nie zmieni zdania i kwoty bo inaczej zostajemu bez auta. a ja juz sie przyzwyczailam ze wszedzie moge sobie pojechac i nogi mnie potem nie bola. ale z tego co mowil TZ to samochod norrmalnie rakieta - maly ale wariat ![]() Platku jak tam zalany pokoj. juz odmalowaliscie?? no i moze ja pozno zaczynam ale KRA KRA KRA za Joasie. dopiero teraz doczytalam. tez ciekawa jestem mam nadzieje ze wyopali jej i dostosuja sie do niej na tyle na ile to mozliwe. co do bucikow to ja tez tylko na plaskim - adidaski lub polbuciki ale w niedziele zawsze obcasik i tak szczeze nawet jak jade samochodzikiem. jest mi wygodniej prowadzic. ale jak jedziemy do rodzinki dalej za miasto to z bagaznika wyciagam japonki i w nich jade.
__________________
Panie! Daj mi siłę -do akceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić, -odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować, -i mądrość, abym ukrył ciała tych, którzy mnie dzisiaj wkurzyli. http://www.suwaczek.pl/cache/2310a7ec99.png |
|
|
|
#167 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 221
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
co do bucików to moja mam stwierdziła ostatnio ze chyba noga mi sie juz przyzwycxiła bo cczesto je nosze i własciwie to lepiej sie juz czuje w wysokich...ale zeby nie było to latam tez w balerinkach w balerinkowych tnisówkach i japonkach noi nna nizszych obcasach tez ...jak mam duzo do chodzenia to nie chce przeciazac kregosłupa i stopy wypaczać...
![]() a adidaski tez musze sobier zakupic bo mi sie rozwaliły ![]() ja nigdzie dzisiaj nie wyszłam nawet sie nie pomalowałam tak sie zle czuje ![]() zadzwonie i umówie sie jutro na to solarium fryz i kosmetyke a Natan nieznośny dalej...moja mam to sie juz zastanawiala czy on AdHd nie ma...hahah no ale bez przesady ...po prostu taki charakter ma
__________________
![]() ![]()
|
|
|
|
#168 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Cytat:
__________________
My + A + K + ♥
|
|
|
|
|
#169 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Kasiulek dostałam dziś tą książeczkę Przytulanki...teraz trzeba wykuć na blachę, poćwiczyć na TŻ
i potem robić masażyki MIlciowi. Bardzo mi się podoba, thxKociulek gratuluję sukcesów nocnikowych. Milek od czasu do czasu robi, ale nie nazwałabym tego sukcesem ![]() Tiaara, udanej transakcji
__________________
Papatki |
|
|
|
#170 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 221
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
ja sie tylko chciałam przywitac i zaraz spadam bo ide do tego solarium kosmetyckzi moze fryzjer sie uda..i musze dudusia zostawic kolezance
__________________
![]() ![]()
|
|
|
|
#171 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Hej. Byłam wczoraj na tej rozmowie i nieskromnie mówiąc poszło mi świetnie. Facetowi bardzo się spodobałam, docenił moje doświadczenie i wogóle same och i ach. Nie powiem miło to połechtało moja próżność
strasznie się bałam a niepotrzebnie. Za jakiś 1-1,5 miesiąca otwierają nowe biuro i mam wtedy iść na okres próbny. Mam nadzieje że się uda. Praca łączy się też z wyjazdami ale oferta jest bardzo kusząca. Zobaczymy co z tego wyjdzie.Najlepsze jest to że wczoraj miałam wieczorem telefon i dzisiaj też ide na rozmowe. Tym razem w zawodzie - prowadzenie internetowego portalu. Zapewne bedzie to praca w domu a ja chce wyjść do ludzi chyba że zaoferują jakieś supe warunki.Julka przechodzi dziś samą siebie, dawno taka nie była. Wyje non-stop już mnie głowa boli. Wczoraj byliśmy na obiedzie za miastem. W drodze powrotnej Julka zaczęła wymiotować normalnie z niej chlustało, pół samochodu pływało szok! Moja mama nakarmiła ja rano kiełbasą więc albo to albo sie ogólnie przejadła. Bałam się żeby to nie był rotawirus ale narazie nie ma ani biegunki ani wymiotów więc wygląda na to że wszystko jest dobrze.
__________________
Zapraszam na mój blog turystyczny: http://blog.palcem-po-mapie.pl/ "Ludzie nie zdają sobie sprawy jak mało istnieją" Leo Lipski |
|
|
|
#172 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 221
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Cytat:
ojejku biedna Julka wiesz Natan mi kilka dni temu tez wymiotował...i nie waidomo byo czemu zaczełam mu dawacc Engystol tzn lekarz mi przypisał na spadek odpornościi choroby wirusowe...będzie dobrze...moze tylko za goraco jej było...
__________________
![]() ![]()
|
|
|
|
|
#173 |
|
Zakorzenienie
|
Re: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Joasiu świetna wiadomość, moje gratulaje
Ja wczoraj aż się poryczałam Mati tak mi daje popalić .Tiaaro współczuje wczorajszego wypadu do urzędów, ale i tak Wiki dzielna, że tyle wytrzymała . A jak tam samochód już stoi w garażu nowyAga ja wpałciłam, dasz znać jak dojdzie przelew ? Dziewczyny to kto jedzie? Joasia, Hania, Kostka, Kasiulka? Aga wiadomo na miejscu , Chaga może da odpowiedź jak wróci z nad morza, Gosiaczku, Kociulku, a co z Wami![]() Joasiu jak nic mama Ci przekarmiła Julke
|
|
|
|
#174 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 221
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
ja raczje nie dam rady ...napewno nie 25...poza tym nawet gdyby jechała to sama i na noc nie zostałabym...więc sama nie wiem
Joasiu Gratulacje ![]() Płatku biedactwo
__________________
![]() ![]()
|
|
|
|
#175 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Oj Płatku ja też czasami płacze z bezsilności. W sumie nie jest teraz najgorzej ale tak jak np dzisiaj to marudzi strasznie. Wiem jak to daje w kość. Trzymaj się. Może już niedługo będzie spokój z zębami.
Julka zjadła ogromny kawał kiełbasy i do tego z flakiem nie dziwie się że nie mogła tego strawić.Ja jeszcze nie zrobiłam przelewu. Czekam jak nam popłacą faktury ale w przyszłym tygodniu napewno zapłace. Gosia myśl, myśl warto jechać! Mam kontrowersyjne pytanie. Włączacie dzieciakom TV? Ja jak już nie daje rady to puszczam Julce bajki. Tylko że ona potrafi oglądać nawet godzine powiem że troche mnie gryzie sumienie a z drugiej strony jak cały dzień siedzimy w domu to trudno ciągle ją zabawiać.Dzięki za gratulacje. ![]() Czeka mnie szukanie opiekunki bo żłobek dopiero jesienią ok listopada gdybyście miały sukać to lepiej młodą osobe czy starsza pani? Ja optuje za młodą: ma więcej energii, pomysłów na zabawe. Ale może się myle... nie wiem jak Julka zareaguje: ona tak boi się obcych. Do tego zasypia tylko jak leże przy niej. Mam tyle wątpliwości. Nie chce jednak teraz rezygnować jak juz podjęłam decyzje. Kiedyś trzeba przeciąć pępowine.
__________________
Zapraszam na mój blog turystyczny: http://blog.palcem-po-mapie.pl/ "Ludzie nie zdają sobie sprawy jak mało istnieją" Leo Lipski |
|
|
|
#176 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Re: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Tiaara no i jak samochód jest już
a my też chcemu sprzedać mój i kupić drugi ale ze wspomaganiem, bo tym parkowanie wogóle mi nie wychodzi Joasia to super że poszło tak dobrze Płatku ja mam nadzieje że będe ale z rezerwacją to mąż kazał się wstrzymać bo nie wiemy co z tym wyjazdem, ale jak tylko będe coś wiedzieć to napisze. Mam nadzieje że nasz wyjazd będzie później i przyjedziemy,a nocleg jak sie uda to załatwimy tam gdzie wy a jak nie to gdzieś indziej.Płatku ty to naprawde się namęczysz przy tym swoim Matim U mnie Pati jedynie ostatnio zaczyna strasznie nas bić wczoraj całkiem świadomie dostałam w twarz mam nadzieje że ta metoda będzie działać i wkońcu przestanie nas bić.Agiko wysłałam ci info na Pw doszło ![]() Musze nagrać wam jak Pati ćwiczy ale mam nadzieje że mi pomożecie.Joasiu ja bym też chyba była za młodą i chyba najlepiej jak pare dni byście spędziły razem, ty Julka i opiekunka żeby ją troszke poznała. KRA KRA żeby nie znalazł się ktoś lepszy
|
|
|
|
#177 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
samochodzik juz jest. facet nie zmienil zdania i dobrze dla nas. zanim dojechali do mnie to juz przetestowal go brat TZta i kolega. podnieceni bo samochod to sportowy jest i same ochy uslyszalam. jak ja siadlam to nawet na poczatku bylo mi glupio. dwa lata jezdzilam polonezem. musialam gaz do dechy wcisnac zeby wogole ruszyc a tu jak na swiatlach dalam trocghe gazu to ruszylam z piskiem. TZ tylko sie smial. roznica potworna tutaj wszytsko dziala tak jak powinno. teraz trzeba go przerejestrowac wiec znow latanie po urzedzie a do urzedu miasta zrywka o 5.30 zeby zajac sobie miejsce i zeby zdazyli mnie przyjkac przed 15.30. paranoja.
Joasiu ja mysle ze to nie tyle przejedzenie ale ta skorka od kielbasy. Wiktoria miala to samo. dostala kapsulki i jakos poszlo dobrze. gratuluje swietnej rozmowy kwalifikacyjnej i KRA KRA za nastepna. wiesz tak mysle ze moze to i dobrze ze ta druga w domu - ja bym jeszcze przez rok wolala taka prace. zewszat slysza ze dzieciom powinno sie jednak oszczedzic doswiadczen zlobkowych i dopiero od trzech latek dac do przezkola. ile ja juz na ten temat slyszalam ze sama mam watpliwosci. a co doniani to wiem ze na mamie z klasa lub na odchowalni jest watek o nianiach wiec poczytaj co pisza dziewczyny ktore doswiadczyly tego. Haniu ja dopiero w tym roku nauczylam sie wszystkiego i dobrze jezdzic poldkiem. w tamtym roku jak zaczynalam i juz nawet po kilku miesiacach jazdy mialam takiego stracha przed parkowaniem i przez cofaniem ze tak zawsze kombinowalam zeby tych manewrow unikac. a w tym roku szarzowalam ze az TZ byl w szoku jak dobrze mi idzie. jak wykonalam jakis trudny manewr to zawsze z usmieszkiem patrzylam sie na niego a on zawsze do mnie mowil " Tak tak jestem z ciebie normalnie potwornie dumny" . jego kolega powiedzial wczoraj ze juz dawno powienien kupic mi dobry samochod bo on juz patrzec n8e mogl na tego poldka i na moje meczarnie. a TZ na to ze nauczylam sie jezdzic wiec juz nie boi sie mi dac dobry samochod. wychodzi z zalozenia i moze slusznego ze jak nauczylam sie jezdzic polonezem to i kazdym bede umiala. Platku
__________________
Panie! Daj mi siłę -do akceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić, -odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować, -i mądrość, abym ukrył ciała tych, którzy mnie dzisiaj wkurzyli. http://www.suwaczek.pl/cache/2310a7ec99.png |
|
|
|
#178 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Agika,dzieki
![]() Joasiu,moje gratulacje Płatku, znasz moją sytuację. Chciałabym sie z wami spotkać,a mały żeby poznał wasze dzieci,ale dla mnie jest teraz niemozliwościa jechać na drugi koniec Polski i bardzo nad tym ubolewam ![]() Tiaara,wiem coś o tym jak to jest zamienić poloneza na lepszy wóz
__________________
My + A + K + ♥
|
|
|
|
#179 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Kociulek od nas też oczywiście gratulacje
na razie jak posadzimy to raczej zawsze coś jest, ale samemu wołać nie chcemy.Tiaara to zdrać tajemniece jakim sprzętem teraz będziesz śmigać ![]() Mój mąż też cały czas mi powtarza że ten samochód to tylko do nauki a następny będzie już lepszy My własnie wróciłyśmy z wyprawy rowerowe, ostatnio nie ćwiczyłam i kondycja znowu spadła i się strasznie umordowałam ale mam fotelik przy swoim rowerze i zaczne teraz jeździć codziennie, oczywiście jak pogoda pozwoli.
|
|
|
|
#180 |
|
Zakorzenienie
|
Re: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Zazdroszcze Wam sukcesów nocnikowych
u mnie komplenie nic i mówiłam "sisiu"Haniu mam nadzieje, że przyjedziecie na spotkanie kurcze dziewczyny nie wyłamujcie się jak już tak daleko się posunełyśmy przecież tak długo na to czekamy, musimy się w końcu poznaćKostke widze na gg, ale tu nie zagląda, chyba znowu jej mąż nie dopuszcza do kompa a Kasiulka co z Tobą kurcze jakbyśmy wszystkie mieszkały bliska siebie to byśmy Oliwere wzieły do siebie byś się mogła bawić na weselu do białego rana szkoda, że tak nie jest![]() .Mati zasnął bez lulania, rano nie pospał, a tak mi już ryczał . facet przyniósł mi drukarkę, tż nic mi nie mówił, nawet nie wiem czy to dla nas czy jakiejś firmy faceci. Wczoraj przychodzi chłopak po laptopa ja takie oczy oczywiście za telefon do tż, a ten że zapomniał mi powiedzieć i weź tu z takim wytrzymaj.Tiaaro tylko Ty uważaj w tym samochodzie, a może teraz jak masz nowy sprzęt to sama z Wiki przyjedziesz do Wrocławia |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:21.









do oparzeń z własnego doświadczenia wiem, że jeśli dziecko coś na siebie wyleje należy miejsce poparzenia jak najszybciej zchłodzić zimną wodą, nie zdejmując ubrania, jako dziecko mój tato o tym nie wiedział i za nim zdjął z mojej nogi ubarnie ciepło juz przenikło do dzisiaj mam ślad. 
jeszcze dzisiaj zadzoniła koleżanka czy nie popilnuje jej jutro córeczki jest ze stycznia 2006r, ale trójka dzieci już za dużo, zresztą ta dziewczynka boi się ?Matiego i ogólnie płacze za mamą do upadłego(czyt. dopóki nie padnie z wycieńczenia, czyli zaśnie). Odmówiłam
troche mnie teraz to gryzie, ale jak ja ją poprosiłam o błahostkę to nawet nie raczyła odzwonić z odpowiedzią, ogólnie jestem wtedy koleżanką gdy ta coś ode mnie chce
tż powiedział, że dobrze zrobiłam, że głupia bym była gdybym się zgodziła
tony piachu znosi mi do domu, chyba z pięć razy dziennie zamiatam, codziennie pranie, prasowanie, śniadanka, obiadki,kolacyjki HELP!!!



ide jutro na rozmowe w sprawie pracy. Startuje na stare śmieci czyli do biura podróży. Dodatkowy stres bo to dobry klient mojego TŻta. Przeglądam katalogi, czytam i mam mętlik w głowie o co mogą mnie pytać. Tak dawno nie byłam na żadnej rozmowie a teraz jeszcze bardzo mi zależy. Nie wiem tylko czy spodoba sie im mój pomysł bo chce iść na 1/2 max 3/4 etatu. Godziny od 10 do 18 więc pełen etat odpada. Gdyby wypaliło to super. Z wrażenia popijam piwo 


teraz przebija się dolna 2
...po prostu taki charakter ma

u mnie komplenie nic
