Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI - Strona 77 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-08-07, 23:51   #2281
malutka100
Zakorzenienie
 
Avatar malutka100
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: zawsze tam gdzie Ty...
Wiadomości: 8 614
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez pentuerka Pokaż wiadomość
Zgubilam gdzies nr do Malutkiej. Dzisisj o 17:50 urodzila sie Helenka. 57 cm i 3760 kg. Porod sn, bez wrzasku jakby zarzynali ale bolesniejszy niz taki zupelnie silami natury, bo ciagle katowali mnie ocytocyna. Musislam sie wylaczyc z forum bo mysl o onfukcji plus "zachecajace "epitety niektorych rodzacych mam spoeodowaly, ze sie tak zablokowalam, ze zadne netidy indukcji na mnie nie dzialaly, na przebicie pecherza nie zgodzilam sie. Dopiero dzisisj po cieplej rozmowie z panis dr wody same mi odeszly. I poszlo szubko, uwazam, ze oxy po odrjsciu wod byla zbede. I zarzadalam odlaczenia, ponirwaz czulam, ze porod postepuje za szybko. I tak sie stalo w 3 min z 2 cm bylo prlne rozwarcie, na drugim skurczu partym Mala wyszla. Wszyscy byli w szoku, ze tak szybko. Po raz kolejny przelonuje sie ze wszydtko jest w nadzej glowie, ale tez prog bolu jest wazny. Nie mam naciecia, boli mnie obkurczajaca macica i jajniki (efekt duzej dawki oxy) Zycze mamusiom, ktore nie rodzily szybkich i latwych porodow.

Gratulacje!!
cieszę się że już tulisz swoją kruszynkę

Dałaś radę, jesteś bardzo dzielna.
I dzięki za Twoje słowa otuchy, teraz jak nigdy wcześniej są one potrzebne tym dziewczynom które jeszcze nie rodziły.
malutka100 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-08, 01:07   #2282
justa_1978
Rozeznanie
 
Avatar justa_1978
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Jura
Wiadomości: 588
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Dziewczyny ogromne gratulacje dla wszystkich mam!!! Nie jestem w stanie Was nadrobic!!! Dopiero dzisiaj wyszlam ze szpitala, bo niestety mialam powiklania po zzo.... tzw. zespol popunkcyjny... Bole glowy takie, ze mialam ochote wylupic sobie oczy... lezenie plackiem, kroplowki, leki przeciwbolowe i dalej lezenie, bo kazda proba chodzenia konczyla sie zle...Niestety moja cesarka tym razem byla pskudna.... lekarze nie mogli wyciagnac malego z brzucha i urodzil sie w lekkiej zamartwicy... ale teraz juz jest wszystko ok! Widac za stara jestem juz na takie sytuacje! :P
justa_1978 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-08, 01:08   #2283
Optymistka26
Zadomowienie
 
Avatar Optymistka26
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 445
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez pentuerka Pokaż wiadomość
Zgubilam gdzies nr do Malutkiej. Dzisisj o 17:50 urodzila sie Helenka. 57 cm i 3760 kg. Porod sn, bez wrzasku jakby zarzynali ale bolesniejszy niz taki zupelnie silami natury, bo ciagle katowali mnie ocytocyna. Musislam sie wylaczyc z forum bo mysl o indukcji plus "zachecajace "epitety niektorych majacych porod za soba mam, spowodowaly, ze tak zablokowalam sie, ze zadne metody indukcji na mnie nie dzialaly, na przebicie pecherza nie zgodzilam sie. Dopiero dzisisj po cieplej rozmowie z panis dr wody same mi odeszly. I poszlo szubko, uwazam, ze oxy po odrjsciu wod byla zbede. I zarzadalam odlaczenia, ponirwaz czulam, ze porod postepuje za szybko. I tak sie stalo w 3 min z 2 cm bylo prlne rozwarcie, na drugim skurczu partym Mala wyszla. Wszyscy byli w szoku, ze tak szybko. Po raz kolejny przelonuje sie ze wszydtko jest w nadzej glowie, ale tez prog bolu jest wazny. Nie mam naciecia, boli mnie obkurczajaca macica i jajniki (efekt duzej dawki oxy) Zycze mamusiom, ktore nie rodzily szybkich i latwych porodow.
Gratulacje kochana, dobrze ze sie odblokowalas!!!
Helenka to spora kobietka, witamy ja na swiecie
__________________

Optymistka26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-08, 01:42   #2284
patrycja19894
Wtajemniczenie
 
Avatar patrycja19894
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 045
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Pentuerka wielkie gratulacje,super ze poród poszedł sprawnie i jesteś zadowolona. Podziwiam cię za takie podejscie ;-)
Czekamy na zdjęcie Helenki

Justa współczuję powikłań. Na sama myśl mam dreszcze!

Swoja droga kolejna cc z powikłaniami.
__________________
14.08.2014r. - Tobiasz
patrycja19894 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-08, 03:22   #2285
White Cafe
Rozeznanie
 
Avatar White Cafe
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 743
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez pentuerka Pokaż wiadomość
Zgubilam gdzies nr do Malutkiej. Dzisisj o 17:50 urodzila sie Helenka. 57 cm i 3760 kg. Porod sn, bez wrzasku jakby zarzynali ale bolesniejszy niz taki zupelnie silami natury, bo ciagle katowali mnie ocytocyna. Musislam sie wylaczyc z forum bo mysl o indukcji plus "zachecajace "epitety niektorych majacych porod za soba mam, spowodowaly, ze tak zablokowalam sie, ze zadne metody indukcji na mnie nie dzialaly, na przebicie pecherza nie zgodzilam sie. Dopiero dzisisj po cieplej rozmowie z panis dr wody same mi odeszly. I poszlo szubko, uwazam, ze oxy po odrjsciu wod byla zbede. I zarzadalam odlaczenia, ponirwaz czulam, ze porod postepuje za szybko. I tak sie stalo w 3 min z 2 cm bylo prlne rozwarcie, na drugim skurczu partym Mala wyszla. Wszyscy byli w szoku, ze tak szybko. Po raz kolejny przelonuje sie ze wszydtko jest w nadzej glowie, ale tez prog bolu jest wazny. Nie mam naciecia, boli mnie obkurczajaca macica i jajniki (efekt duzej dawki oxy) Zycze mamusiom, ktore nie rodzily szybkich i latwych porodow.
Serdecznie Gratuluję!
Cytat:
Napisane przez justa_1978 Pokaż wiadomość
Dziewczyny ogromne gratulacje dla wszystkich mam!!! Nie jestem w stanie Was nadrobic!!! Dopiero dzisiaj wyszlam ze szpitala, bo niestety mialam powiklania po zzo.... tzw. zespol popunkcyjny... Bole glowy takie, ze mialam ochote wylupic sobie oczy... lezenie plackiem, kroplowki, leki przeciwbolowe i dalej lezenie, bo kazda proba chodzenia konczyla sie zle...Niestety moja cesarka tym razem byla pskudna.... lekarze nie mogli wyciagnac malego z brzucha i urodzil sie w lekkiej zamartwicy... ale teraz juz jest wszystko ok! Widac za stara jestem juz na takie sytuacje! :P
Przykto mi że zle to znosisz. Mam nadzieję że sytuacja szybko się unormuje i będziesz mogła spokojnie cieszyc się maleństwem
__________________
Oprócz błękitnego nieba... nic mi dzisiaj nie potrzeba..
White Cafe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-08, 03:59   #2286
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez pentuerka Pokaż wiadomość
Zgubilam gdzies nr do Malutkiej. Dzisisj o 17:50 urodzila sie Helenka. 57 cm i 3760 kg. Porod sn, bez wrzasku jakby zarzynali ale bolesniejszy niz taki zupelnie silami natury, bo ciagle katowali mnie ocytocyna. Musislam sie wylaczyc z forum bo mysl o indukcji plus "zachecajace "epitety niektorych majacych porod za soba mam, spowodowaly, ze tak zablokowalam sie, ze zadne metody indukcji na mnie nie dzialaly, na przebicie pecherza nie zgodzilam sie. Dopiero dzisisj po cieplej rozmowie z panis dr wody same mi odeszly. I poszlo szubko, uwazam, ze oxy po odrjsciu wod byla zbede. I zarzadalam odlaczenia, ponirwaz czulam, ze porod postepuje za szybko. I tak sie stalo w 3 min z 2 cm bylo prlne rozwarcie, na drugim skurczu partym Mala wyszla. Wszyscy byli w szoku, ze tak szybko. Po raz kolejny przelonuje sie ze wszydtko jest w nadzej glowie, ale tez prog bolu jest wazny. Nie mam naciecia, boli mnie obkurczajaca macica i jajniki (efekt duzej dawki oxy) Zycze mamusiom, ktore nie rodzily szybkich i latwych porodow.
Gratulacje!!

Jak widać spać nie mogę... :-/
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-08, 04:59   #2287
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez pentuerka Pokaż wiadomość
Zgubilam gdzies nr do Malutkiej. Dzisisj o 17:50 urodzila sie Helenka. 57 cm i 3760 kg. Porod sn, bez wrzasku jakby zarzynali ale bolesniejszy niz taki zupelnie silami natury, bo ciagle katowali mnie ocytocyna. Musislam sie wylaczyc z forum bo mysl o indukcji plus "zachecajace "epitety niektorych majacych porod za soba mam, spowodowaly, ze tak zablokowalam sie, ze zadne metody indukcji na mnie nie dzialaly, na przebicie pecherza nie zgodzilam sie. Dopiero dzisisj po cieplej rozmowie z panis dr wody same mi odeszly. I poszlo szubko, uwazam, ze oxy po odrjsciu wod byla zbede. I zarzadalam odlaczenia, ponirwaz czulam, ze porod postepuje za szybko. I tak sie stalo w 3 min z 2 cm bylo prlne rozwarcie, na drugim skurczu partym Mala wyszla. Wszyscy byli w szoku, ze tak szybko. Po raz kolejny przelonuje sie ze wszydtko jest w nadzej glowie, ale tez prog bolu jest wazny. Nie mam naciecia, boli mnie obkurczajaca macica i jajniki (efekt duzej dawki oxy) Zycze mamusiom, ktore nie rodzily szybkich i latwych porodow.
Gratuluję kochana
Byłaś dzielna
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-08, 07:12   #2288
pati1078
Rozeznanie
 
Avatar pati1078
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 836
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez pentuerka Pokaż wiadomość
Zgubilam gdzies nr do Malutkiej. Dzisisj o 17:50 urodzila sie Helenka. 57 cm i 3760 kg. Porod sn, bez wrzasku jakby zarzynali ale bolesniejszy niz taki zupelnie silami natury, bo ciagle katowali mnie ocytocyna. Musislam sie wylaczyc z forum bo mysl o indukcji plus "zachecajace "epitety niektorych majacych porod za soba mam, spowodowaly, ze tak zablokowalam sie, ze zadne metody indukcji na mnie nie dzialaly, na przebicie pecherza nie zgodzilam sie. Dopiero dzisisj po cieplej rozmowie z panis dr wody same mi odeszly. I poszlo szubko, uwazam, ze oxy po odrjsciu wod byla zbede. I zarzadalam odlaczenia, ponirwaz czulam, ze porod postepuje za szybko. I tak sie stalo w 3 min z 2 cm bylo prlne rozwarcie, na drugim skurczu partym Mala wyszla. Wszyscy byli w szoku, ze tak szybko. Po raz kolejny przelonuje sie ze wszydtko jest w nadzej glowie, ale tez prog bolu jest wazny. Nie mam naciecia, boli mnie obkurczajaca macica i jajniki (efekt duzej dawki oxy) Zycze mamusiom, ktore nie rodzily szybkich i latwych porodow.
Brawo kochana.witamy helenke

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
pati1078 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-08, 07:34   #2289
White Cafe
Rozeznanie
 
Avatar White Cafe
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 743
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Kurczr, obudzil mnie bol brzucha. Boli jak na okres. Nie sa to na pewno skurcze, bo to ciagly ból ale jestem trochę spanikowana. Jak nie przejdzie do 9 to jadę do szpitala...
Eee tam, chyba fałszywy alarm :/
__________________
Oprócz błękitnego nieba... nic mi dzisiaj nie potrzeba..

Edytowane przez White Cafe
Czas edycji: 2014-08-08 o 07:50
White Cafe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-08, 08:10   #2290
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez White Cafe Pokaż wiadomość
Kurczr, obudzil mnie bol brzucha. Boli jak na okres. Nie sa to na pewno skurcze, bo to ciagly ból ale jestem trochę spanikowana. Jak nie przejdzie do 9 to jadę do szpitala...
Eee tam, chyba fałszywy alarm :/

Nigdy nic nie wiadomo
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-08, 08:28   #2291
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Dziewczyny, która tam się zna na tym ZUSie, jak to w końcu jest? Ile mają czasu na wypłatę kasy, 30 dni od daty zakończenia zwolnienia tak?
Wściekłam się, bo jestem teraz na trzecim zwolnieniu, za które mam jeszcze nie zapłacone. Dwa poprzednie to był prawie cały lipiec, bo miałam na dwa tygodnie wystawiane. Więc miałam 28.06-13.07 i 14.07-27.07. Loguję się tam na ten profil na stronie i jest wczoraj wystawiona decyzja, że wypłata środków (za oba zwolnienia) będzie 25.08. To chyba trochę kurde późno, jak na to pierwsze zwolnienie? Ostatni przelew z ZUSu miałam 14.07 za okres 6.06-27.06..
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-08, 08:29   #2292
TheFall
Zadomowienie
 
Avatar TheFall
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 453
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez pentuerka Pokaż wiadomość
Zgubilam gdzies nr do Malutkiej. Dzisisj o 17:50 urodzila sie Helenka. 57 cm i 3760 kg. Porod sn, bez wrzasku jakby zarzynali ale bolesniejszy niz taki zupelnie silami natury, bo ciagle katowali mnie ocytocyna. Musislam sie wylaczyc z forum bo mysl o indukcji plus "zachecajace "epitety niektorych majacych porod za soba mam, spowodowaly, ze tak zablokowalam sie, ze zadne metody indukcji na mnie nie dzialaly, na przebicie pecherza nie zgodzilam sie. Dopiero dzisisj po cieplej rozmowie z panis dr wody same mi odeszly. I poszlo szubko, uwazam, ze oxy po odrjsciu wod byla zbede. I zarzadalam odlaczenia, ponirwaz czulam, ze porod postepuje za szybko. I tak sie stalo w 3 min z 2 cm bylo prlne rozwarcie, na drugim skurczu partym Mala wyszla. Wszyscy byli w szoku, ze tak szybko. Po raz kolejny przelonuje sie ze wszydtko jest w nadzej glowie, ale tez prog bolu jest wazny. Nie mam naciecia, boli mnie obkurczajaca macica i jajniki (efekt duzej dawki oxy) Zycze mamusiom, ktore nie rodzily szybkich i latwych porodow.
Witamy na świecie Helenkę.


Dzisiaj mój tp....
__________________
Ślubowanie
Kubuś
Madzia
TheFall jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-08, 08:34   #2293
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez TheFall Pokaż wiadomość
Witamy na świecie Helenkę.


Dzisiaj mój tp....
E tam, mój już minął, jak widać to o niczym nie świadczy :P
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-08, 08:36   #2294
Optymistka26
Zadomowienie
 
Avatar Optymistka26
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 445
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Nie spie od dluzszego czasu, probowalam ale dalam za wygrana i tak pospalam w miare dlugo. Obudzilam sie zlana potem choc w nocy bylo chlodno. Czy wy tez spicie w nocy z przerwami?

Jestem spuchnieta jak balon, ledwo pisze na klawiaturze takie mam serdelki zamiast palcow. Ochlodzenie ani picie duzej ilosci wody nie pomoglo, dziwne
Cytat:
Napisane przez justa_1978 Pokaż wiadomość
Dziewczyny ogromne gratulacje dla wszystkich mam!!! Nie jestem w stanie Was nadrobic!!! Dopiero dzisiaj wyszlam ze szpitala, bo niestety mialam powiklania po zzo.... tzw. zespol popunkcyjny... Bole glowy takie, ze mialam ochote wylupic sobie oczy... lezenie plackiem, kroplowki, leki przeciwbolowe i dalej lezenie, bo kazda proba chodzenia konczyla sie zle...Niestety moja cesarka tym razem byla pskudna.... lekarze nie mogli wyciagnac malego z brzucha i urodzil sie w lekkiej zamartwicy... ale teraz juz jest wszystko ok! Widac za stara jestem juz na takie sytuacje! :P
bys szybko doszla do siebie i synek byl zdrowiutki jak rybka!
Dobrze ze juz jestescie w domu Biedna sie nameczylas...
__________________

Optymistka26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-08, 08:36   #2295
TheFall
Zadomowienie
 
Avatar TheFall
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 453
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, która tam się zna na tym ZUSie, jak to w końcu jest? Ile mają czasu na wypłatę kasy, 30 dni od daty zakończenia zwolnienia tak?
Wściekłam się, bo jestem teraz na trzecim zwolnieniu, za które mam jeszcze nie zapłacone. Dwa poprzednie to był prawie cały lipiec, bo miałam na dwa tygodnie wystawiane. Więc miałam 28.06-13.07 i 14.07-27.07. Loguję się tam na ten profil na stronie i jest wczoraj wystawiona decyzja, że wypłata środków (za oba zwolnienia) będzie 25.08. To chyba trochę kurde późno, jak na to pierwsze zwolnienie? Ostatni przelew z ZUSu miałam 14.07 za okres 6.06-27.06..
Nie wiem jak to ogólnie jest w przepisach, ale mój oddział wypłaca mi pieniądze 2-3 dni po dacie do której mam zwolnienie lub na koniec miesiąca. Np. jak mam zwolnienie od 15.05 do 15.06 to dostałam kasę 2.06 (za 2 tyg. w maju) i potem 16.06 (za 2 tyg. czerwca). Dziwnie to robią.
__________________
Ślubowanie
Kubuś
Madzia
TheFall jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-08, 08:50   #2296
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez TheFall Pokaż wiadomość
Nie wiem jak to ogólnie jest w przepisach, ale mój oddział wypłaca mi pieniądze 2-3 dni po dacie do której mam zwolnienie lub na koniec miesiąca. Np. jak mam zwolnienie od 15.05 do 15.06 to dostałam kasę 2.06 (za 2 tyg. w maju) i potem 16.06 (za 2 tyg. czerwca). Dziwnie to robią.
Mi też jedno zwolnienie podzielili na pół, ale wcale nie na miesiące, tylko miałam od chyba 25go do 15go a oni mi wypłacili najpierw od 25go do 5go a potem od 6go dołączyli do kolejnego zwolnienia. Bez sensu. Ale szlag mnie trafia, bo jestem teraz przez to bez kasy, a oni chyba mają jakiś ustawowy termin, po przekroczeniu którego powinni płacić odsetki. Bo jak Ty się z czymś spóźnisz choćby jeden dzień, to masz przerąbane, a oni robią kompletnie co chcą i jak chcą.
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-08, 08:57   #2297
White Cafe
Rozeznanie
 
Avatar White Cafe
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 743
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez Optymistka26 Pokaż wiadomość
Nie spie od dluzszego czasu, probowalam ale dalam za wygrana i tak pospalam w miare dlugo. Obudzilam sie zlana potem choc w nocy bylo chlodno. Czy wy tez spicie w nocy z przerwami?

Jestem spuchnieta jak balon, ledwo pisze na klawiaturze takie mam serdelki zamiast palcow. Ochlodzenie ani picie duzej ilosci wody nie pomoglo, dziwne

bys szybko doszla do siebie i synek byl zdrowiutki jak rybka!
Dobrze ze juz jestescie w domu Biedna sie nameczylas...
Ja tez spie teraz byle jak. Dzis ok 3 miałam 1, 5 h przerwy na czytanie...
__________________
Oprócz błękitnego nieba... nic mi dzisiaj nie potrzeba..
White Cafe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-08, 09:09   #2298
motylek_555
Raczkowanie
 
Avatar motylek_555
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 218
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

cześć wszystkim. Podczytuje Was cały czas, ale jakoś nie mam weny do pisania

Gratuluję wszystkim nowym mamusiom !!!

U mnie póki co cisza, do tp dwa tygodnie, od czasu do czasu, szczególnie od popołudnia i wieczorem pobolewa mnie brzuch jak na okres, czekam na osławionego już czopa, jak dziecko na pierwszą gwiazdkę w święta
motylek_555 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-08, 10:11   #2299
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Pentuerka gratulacje! Cieszę się, że Twój poród był podobny do tego, czego oczekiwałaś. Widzisz, nie trzeba tak brać do siebie innych opisów.

Ja się dopiero obudziłam. Tzn od 7 przebudzam się co jakiś czas, ale z takim bólem głowy, że aż nie mialam siły otworzyć oczu. Teraz doszły mdłości, więc muszę wstać coś zjeść...

I zaczynam dziś 38 tydzień
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-08, 10:20   #2300
AgnesD
Rozeznanie
 
Avatar AgnesD
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: miasto marzeń
Wiadomości: 809
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

pentuerka GARTULACJE
__________________
Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę.
Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę.
Jestem przy Tobie od pierwszego grama.
Tyś moje dziecko, a ja... Twoja mama.
Igor ur. 16.09.2011
Mia ur. 13.08.2014

AgnesD jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-08, 10:20   #2301
malutka100
Zakorzenienie
 
Avatar malutka100
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: zawsze tam gdzie Ty...
Wiadomości: 8 614
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez justa_1978 Pokaż wiadomość
Dziewczyny ogromne gratulacje dla wszystkich mam!!! Nie jestem w stanie Was nadrobic!!! Dopiero dzisiaj wyszlam ze szpitala, bo niestety mialam powiklania po zzo.... tzw. zespol popunkcyjny... Bole glowy takie, ze mialam ochote wylupic sobie oczy... lezenie plackiem, kroplowki, leki przeciwbolowe i dalej lezenie, bo kazda proba chodzenia konczyla sie zle...Niestety moja cesarka tym razem byla pskudna.... lekarze nie mogli wyciagnac malego z brzucha i urodzil sie w lekkiej zamartwicy... ale teraz juz jest wszystko ok! Widac za stara jestem juz na takie sytuacje! :P
bidulka
bardzo Ci współczuję tych przeżyć...
mam nadzieje, ze już wkrótce wszystko się unormuje i będziesz się już tylko mogła cieszyć maleństwem!

Cytat:
Napisane przez Optymistka26 Pokaż wiadomość
Nie spie od dluzszego czasu, probowalam ale dalam za wygrana i tak pospalam w miare dlugo. Obudzilam sie zlana potem choc w nocy bylo chlodno. Czy wy tez spicie w nocy z przerwami?

Jestem spuchnieta jak balon, ledwo pisze na klawiaturze takie mam serdelki zamiast palcow. Ochlodzenie ani picie duzej ilosci wody nie pomoglo, dziwne

bys szybko doszla do siebie i synek byl zdrowiutki jak rybka!
Dobrze ze juz jestescie w domu Biedna sie nameczylas...
Optymistko mam to samo Już nie pamiętam kiedy przespałam całą noc...
codziennie kilka pobudek, oczywiście na wyjście do toalety, ale potem ciężko z powrotem zasnąć I co ciekawe te pobudki mam już prawie o stałych godzinach.
Rano budzę się cała obolała, zazwyczaj boli mnie głowa.

Od wielu mamuś słyszałam, żeby teraz się wysypiać na zapas, bo potem może być z tym ciężko Tylko ciekawe jak to zrobić, kiedy po prostu się to nie udaje.
malutka100 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-08, 10:21   #2302
daisy dot
Rozeznanie
 
Avatar daisy dot
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 743
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez patrycja19894 Pokaż wiadomość
Sliczności te wasze maluszki Patrząc na wasze szczęścia nie mogę doczekać się swojego rozbójnika.

Dzis bylam na USG, lekarka nie mogla sie nadziwic w jakiej pozycji jest moj Tobi. Wpadl juz nisko tyłkiem, glowe ma u gory po lewej stronie, raczki na buzi, nogi skrzyżowane po turecku rowniez przy twarzy i dodatkowo rączkami łapał sobie stopy. Mówi : very clever ..juz się boje, że da nam popalić jak sie urodzi
No a szanse na obrot sa minimalneeeee..mam się juz nie łudzić.

Miałam dzis kolejny wyklad na temat cc, dostalam tabletki, ktore nalezy zazyc dzien przed oraz w dzien cesarki. Zrobili mi tez wymaz z Kryśki, wymaz z nosa, badania krwi, we wtorek na KTG i w czwartek się będzie działo.
jakie przygotowania!!! To na pewno wszystko pójdzie sprawnie
śmiesznie siedzi swój okruszek

Cytat:
Napisane przez AgnesD Pokaż wiadomość
a ja w środe mam cc

Cytat:
Napisane przez anetag80 Pokaż wiadomość
Ja też ide w środe ,a czwartek cc

Cytat:
Napisane przez pentuerka Pokaż wiadomość
Zgubilam gdzies nr do Malutkiej. Dzisisj o 17:50 urodzila sie Helenka. 57 cm i 3760 kg. Porod sn, bez wrzasku jakby zarzynali ale bolesniejszy niz taki zupelnie silami natury, bo ciagle katowali mnie ocytocyna. Musislam sie wylaczyc z forum bo mysl o indukcji plus "zachecajace "epitety niektorych majacych porod za soba mam, spowodowaly, ze tak zablokowalam sie, ze zadne metody indukcji na mnie nie dzialaly, na przebicie pecherza nie zgodzilam sie. Dopiero dzisisj po cieplej rozmowie z panis dr wody same mi odeszly. I poszlo szubko, uwazam, ze oxy po odrjsciu wod byla zbede. I zarzadalam odlaczenia, ponirwaz czulam, ze porod postepuje za szybko. I tak sie stalo w 3 min z 2 cm bylo prlne rozwarcie, na drugim skurczu partym Mala wyszla. Wszyscy byli w szoku, ze tak szybko. Po raz kolejny przelonuje sie ze wszydtko jest w nadzej glowie, ale tez prog bolu jest wazny. Nie mam naciecia, boli mnie obkurczajaca macica i jajniki (efekt duzej dawki oxy) Zycze mamusiom, ktore nie rodzily szybkich i latwych porodow.
Jesteś bardzo dzielna!!!
Czasem warto przeczytać opis ale nie brać go sobie do serca, najważniejsze, że masz już to za sobą i nie było tak źle

Cytat:
Napisane przez justa_1978 Pokaż wiadomość
Dziewczyny ogromne gratulacje dla wszystkich mam!!! Nie jestem w stanie Was nadrobic!!! Dopiero dzisiaj wyszlam ze szpitala, bo niestety mialam powiklania po zzo.... tzw. zespol popunkcyjny... Bole glowy takie, ze mialam ochote wylupic sobie oczy... lezenie plackiem, kroplowki, leki przeciwbolowe i dalej lezenie, bo kazda proba chodzenia konczyla sie zle...Niestety moja cesarka tym razem byla pskudna.... lekarze nie mogli wyciagnac malego z brzucha i urodzil sie w lekkiej zamartwicy... ale teraz juz jest wszystko ok! Widac za stara jestem juz na takie sytuacje! :P
o rety... Ważne że już po.

Ja od 3 dni trąbię, że się pakuję i co? JAJO! Może dziś...
daisy dot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-08, 10:28   #2303
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 593
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Hej! Dzisiaj wychodzimy do domu Mały Franek jest mega absorbujacy. Mam nadzieję, że w domu się trochę ogarniemy i wrzucę jego zdjęcia i opis porodu. Poród miałam mega szybki i z serii tych mu pokrzepieniu serc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-08, 10:34   #2304
malutka100
Zakorzenienie
 
Avatar malutka100
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: zawsze tam gdzie Ty...
Wiadomości: 8 614
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;47618108]Hej! Dzisiaj wychodzimy do domu Mały Franek jest mega absorbujacy. Mam nadzieję, że w domu się trochę ogarniemy i wrzucę jego zdjęcia i opis porodu. Poród miałam mega szybki i z serii tych mu pokrzepieniu serc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

super w takim razie czekamy na zdjęcia małego Franka
I opis porodu ku pokrzepieniu serc również
malutka100 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-08, 10:34   #2305
twin--maid
Zakorzenienie
 
Avatar twin--maid
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 666
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez pentuerka Pokaż wiadomość
Zgubilam gdzies nr do Malutkiej. Dzisisj o 17:50 urodzila sie Helenka. 57 cm i 3760 kg. Porod sn, bez wrzasku jakby zarzynali ale bolesniejszy niz taki zupelnie silami natury, bo ciagle katowali mnie ocytocyna. Musislam sie wylaczyc z forum bo mysl o indukcji plus "zachecajace "epitety niektorych majacych porod za soba mam, spowodowaly, ze tak zablokowalam sie, ze zadne metody indukcji na mnie nie dzialaly, na przebicie pecherza nie zgodzilam sie. Dopiero dzisisj po cieplej rozmowie z panis dr wody same mi odeszly. I poszlo szubko, uwazam, ze oxy po odrjsciu wod byla zbede. I zarzadalam odlaczenia, ponirwaz czulam, ze porod postepuje za szybko. I tak sie stalo w 3 min z 2 cm bylo prlne rozwarcie, na drugim skurczu partym Mala wyszla. Wszyscy byli w szoku, ze tak szybko. Po raz kolejny przelonuje sie ze wszydtko jest w nadzej glowie, ale tez prog bolu jest wazny. Nie mam naciecia, boli mnie obkurczajaca macica i jajniki (efekt duzej dawki oxy) Zycze mamusiom, ktore nie rodzily szybkich i latwych porodow.
Pentuerka, gratulacje!

Cytat:
Napisane przez justa_1978 Pokaż wiadomość
Dziewczyny ogromne gratulacje dla wszystkich mam!!! Nie jestem w stanie Was nadrobic!!! Dopiero dzisiaj wyszlam ze szpitala, bo niestety mialam powiklania po zzo.... tzw. zespol popunkcyjny... Bole glowy takie, ze mialam ochote wylupic sobie oczy... lezenie plackiem, kroplowki, leki przeciwbolowe i dalej lezenie, bo kazda proba chodzenia konczyla sie zle...Niestety moja cesarka tym razem byla pskudna.... lekarze nie mogli wyciagnac malego z brzucha i urodzil sie w lekkiej zamartwicy... ale teraz juz jest wszystko ok! Widac za stara jestem juz na takie sytuacje! :P
Dobrze, że już jest lepiej i jesteście w domu.

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
I zaczynam dziś 38 tydzień
za 38tc
__________________
twin--maid jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-08, 10:43   #2306
Morelka1988
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 61
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cześć, pisałam ostatnio o moim złym samopoczuciu i wymiotach. We wtorek miałam wizytę u lekarza, siup na fotel, diagnoza brak szyjki, skierowanie natychmiastowe do szpitala. Tam sterta dok. i ktg i badania. Skurczy brak, rozwarcie na luźne 1,5 palca z tego co zrozumiałam. Przeleżałam 3 dni i wczoraj wyszłam, bo to zaczęty 37 tydz a skurczy brak, a nie chciałam mieć wywoływanego porodu. Rozwarcie jak narazie nie postępuje, ale wg lekarza poród może wystąpić w każdej chwili bo tylko skurczy brak. Po powrocie do domu zobaczyłam na wkładce najpierw brązową wydzielinę, potem lekko różową, ale taką gęstą, a potem troszkę brązowatego śluzu- myślę, że to początki czopadopakowałam torbę i czekam na rozwój sytuacji. Dziś nie mam już zabarwionych upławów.
__________________
Morelka1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-08, 10:48   #2307
malutka100
Zakorzenienie
 
Avatar malutka100
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: zawsze tam gdzie Ty...
Wiadomości: 8 614
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Mam nowe wieści od Moni26- ma założony cewnik i czeka na rozwój akcji ( lekarz powiedział, że w najlepszym razie urodzi w poniedziałek)- póki co zero skurczy, nic się nie dzieje. Nie ma sensu podłączać oksytocynę, bo nic mi się nie działo na 100%

Gratulacje od Moni dla naszych nowych mamuś- Tasi oraz Pentuerki

Pozdrowienia i buziaki dla wszystkich dziewczyn z wątku
malutka100 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-08, 11:06   #2308
Optymistka26
Zadomowienie
 
Avatar Optymistka26
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 445
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Jestem dzis padnieta. Glowa peka. Od rana zjadlam sniadanie i spisalam ilosc ubranek w rozm.56 i juz sie musialam polozyc ze zmeczenia
14 dni do TP

Cytat:
Napisane przez Morelka1988 Pokaż wiadomość
Po powrocie do domu zobaczyłam na wkładce najpierw brązową wydzielinę, potem lekko różową, ale taką gęstą, a potem troszkę brązowatego śluzu- myślę, że to początki czopadopakowałam torbę i czekam na rozwój sytuacji. Dziś nie mam już zabarwionych upławów.

Cytat:
Napisane przez malutka100 Pokaż wiadomość
Mam nowe wieści od Moni26- ma założony cewnik i czeka na rozwój akcji ( lekarz powiedział, że w najlepszym razie urodzi w poniedziałek)- póki co zero skurczy, nic się nie dzieje


Patrycja zdolnego masz synka, ma super ciekawa pozycje
__________________


Edytowane przez Optymistka26
Czas edycji: 2014-08-08 o 11:08
Optymistka26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-08, 11:10   #2309
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez pati1078 Pokaż wiadomość
Super komplecik z h&m tez mam podobny tylko z misiem a spodenki w paski

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Ja właśnie planuję kupić jeszcze jeden, bo na Hanię wszystko jest za duże, a ten komplecik jest dobry

Cytat:
Napisane przez malutka100 Pokaż wiadomość
Optymistko mam to samo Już nie pamiętam kiedy przespałam całą noc...
codziennie kilka pobudek, oczywiście na wyjście do toalety, ale potem ciężko z powrotem zasnąć I co ciekawe te pobudki mam już prawie o stałych godzinach.
Rano budzę się cała obolała, zazwyczaj boli mnie głowa.

Od wielu mamuś słyszałam, żeby teraz się wysypiać na zapas, bo potem może być z tym ciężko Tylko ciekawe jak to zrobić, kiedy po prostu się to nie udaje.
Też tak miałam...i do szału doprowadzało mnie 'wyśpij się teraz na zapas' jaaasneee...
Ale prawda jest taka, że teraz jestem bardziej niewyspana

Pentuerka, gratulacje

Justa, przykro mi, ze miałaś takie przeżycia. Mam nadzieję, że czujesz się już lepiej!

Moni, trzymam kciuki za Ciebie
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-08, 11:21   #2310
neska1412
Raczkowanie
 
Avatar neska1412
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 487
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Hej. Nie cytuje ale nie mam siły.
Wczoraj miałam fałszywy alarm. Pod wieczór pobolewał mnie brzuch. Wziełam wieczorem prysznic ale patrze a to dalej boli. Mówie coś moze jest na rzeczy. No to o 22 zaczełam sprzatać bo nie chciałam w razie co zostawić balaganu. No i zanim sie przyszykowałam do spania i połozyłam byla 12. Bolal mnie strasznie kregoslup ale przysnełam i obudziłam się 20 minut pozniej. Kregosłup dalej na dole bolał i co jakiś czas ból był mocniejszy i promieniowal do brzucha. Mówie sobie moze to... Ale konketenie jakos nie mogłam z tego odróznic skurczy.
Poszłam póxniej pod prysznic. Polozna mowiła ze jak po prysznicu nie przechodzi to to porod. Wychodze z pod prysznica a tu dalej to samo....
wziełam nospe połozyłam sie i czekam. Mineło chyba z godzine a tu dalej tak pobolewa. Pomyslałam ze za pol godziny obudze meza i jedziemy. Ale udąlo mi sie zasnac przez ten czas to stwierdziłam ze to nie to...
I w efekcie zasnelam pewnie cos po 3 i do rana z przerwami na siusiu.

I jaak mi ktoś mowi, że po porodzie sie nie bede wysypiać to mi sie ciśnienie podnosi. Może i nie bedę ale przynajmniej bedę wiedziała dlaczego. Bede wiedziala ze nie spie bo zajmuje sie małym. A w tej sytuacji to albo fąłszywy alarm albo poprostu pól nocy spac nie moge..
To juz chyba chyba 3 akcja z tymi skurczami przepowiadajacymi... Ale ta najmocniejsza.

I mam już szczerze dosyć. Chce już urodzić.

Jestem dzisiaj załamana, zmęczona i zrezygnowana
__________________
Razem 12.08.2006
Czy zostaniesz moją żoną? 17.03.2012
Ślub 22.06.2013
neska1412 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-09-04 12:42:04


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:44.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.