Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

[frogutka]

witam się po kilkudniowej przerwie
była u mnie na kilka dni przyjaciółka z córą-13m-cy i nie było wolnej chwili żeby do Was zajrzeć.

Wpadam tylko na moment pochwalić się Hanką i Was nadrobić
dużo fotek ale nie mogłam się powstrzymać

[elgie]

Napisane przez margo80

też tak słyszałam. po każdym myciu głowy mam odpływ do odetkania. jest masakrycznie. rozważam drastyczne cięcie, bo mam włosy w opłakanym stanie teraz.

my sobie dziś zrobiliśmy wycieczkę do parku w Świerklańcu, tak, żeby teren wybadać. dzieciaki zadowolone. Przemo grzeczniutki.
z nowości u nas:
- po ponad 2 tygodniach pisków, skrzypień i skrzeków od dzisiejszej nocki Przemo zaczął odzywać się inaczej. jakieś spółgłoski idą, mocno okraszone pianą ze śliny cudnie to brzmi.
- z brzuszka na plecki obraca się błyskawicznie, w obie strony
- raz udało się mu obrócić z pleców na brzuch.

a piszę, że od nocki zaczął mówić inaczej, bo jak wstał o 3.30 na karmienie, tak nie spał do 5.30. przyznaję, trochę go rozbudziłam zmianą pieluchy, ale zamknął oczy potem na moment i za chwilę wybudziły go jakieś gazy. obudziłam małża, żeby go trochę ponosił, a sama poszłam do łóżka, ale nie udało mi się zasnąć, bo młody się rozgadał. małż się poddał i wrócił do łóżka, a ja poszłam usypiac Przemka. ale łobuziak za nic zasnąć nie chciał, aż w końcu wyjęłam tajną broń - cycka - i przy nim usnął. pospał za to do 8 rano

Odnośnie włosów - mnie cięcie nie pomogło Nadal lecą jak leciały
za postępy Przema, współczuję ciężkiej nocki

Napisane przez magduś2

Jesteśmy po szczepieniu, wszystko ok!
...moje 'Maleństwo' waży 8140 (20.tydzień), w 7 tygodni przybrała 1kg więc chyba nie będzie już tak bardzo tyła jak na początku

za wagę

Napisane przez Kateczka100

Tak, mnie Piotrek przespał całe noce ze trzy razy, cieszylam sie jak głupia i dzieliłam sie moja radością z Wami na forum, a potem wszystko wróciło do normy Budzi sie około północy, potem około 3, pózniej 6 - wtedy go biorę do nas do łóżka i tak udaje nam sie dotrwać do 8 -8.30. Ja od razu daje cyca, jak sie obudzi...moze juz czas zmienić przyzwyczajenia?

Noo, i ja cieżko to widzę :/ ale u mnie wskazówka zegara biologicznego jest daaaleko na tarczy i szybko tyyyka i nie moge sobie pozwolić na długa przerwę, bo wtedy moze byc za późno... Wiec tak czy siak za niedługi czas będziemy sie starać o kolejne bobo

Bardzo współczuję nocek Oby szybko się naprawiło. U nas przez te upały też spanie nocne się zepsuło, Krzysio miał taką nockę, że budził się co godzinę Ale całe szczęście już lepiej (tfu tfu)
Odnośnie drugiego dziecka - ja mam siostrę starszą o rok i 2 miesiące więc jak moja siostra była w wieku Krzysia, to moja mama zaszła w ciążę ze mną. Nie wyobrażam sobie tego... My chyba o drugiego dzidziusia będziemy się starać gdzieś za jakieś 2 lata

Napisane przez Limonka1987

Emi obudziła się o 6.00 rano i stwierdziła, że to świetny moment na rozpoczęcie dnia. Stwierdziłam, że skoro i tak muszę zwlec się z łóżka razem z nią, jakoś konstruktywnie wykorzystam ten czas i zobaczę co u Was
U nas też gorzej jeśli chodzi o pobudki. Na żarcie budzi się dwa razy, a do tej pory pobudka była jedna, a czasem nawet udawało jej się przespać całą noc. Dodatkowo teraz czasem wybudzają ją jakieś koszmary.
Dzisiejsza noc wyglądała na przykład tak:
19.30- usnęła spłakana, bez kolacji
21.00- pobudka na jedzenie
24.00- pobudka z krzykiem (koszmar)
03.00- pobudka na jedzenie
06.00- definitywna pobudka, bo szkoda tracić życie na spanie.
Efekt: matka chodząca na rzęsach.

Poza tym chciałam Was zapytać: jeśli rozpocznie się ekspozycję na gluten, to trzeba go już podawać codziennie?

Kolejna Mamusia z ciężką nocką U nas codziennie pobudki koło 5-6, więc ja jestem przyzwyczajona
Ja podaję gluten codziennie

Napisane przez tygrysek83

No i pytanie o którym ciągle zapominam. Jak tam kolor oczu waszych dzieciaczków?

Oby pogoda była znośna bo nie chce mi się cały dzień w domku siedzieć.

Jakby którejś z warszawy się nudziło i by nie padało to zapraszam na działkę jutro na spacer. 10km za legionowem w kierunku zapory w Dębe

Krzysio ma nieokreślony kolor oczu Miał niebieskie, więc na pewno mu się kolor zmienił. Przy źrenicy ma jakby piwne, a dalej szaro-niebieskie
A u mnie pogoda super Z rana pochmurno ale ciepło, a teraz już nawet słońce wyszło
Udanego pobytu na działce!!

frogutka śliczna mała

[niezapomnijkaa09]

Napisane przez margo80

za bioderka
z tym szumem to prawie jak nad morzem a co zrobisz, jak wyrośnie z wózka?

ta paczka nie była przesyłką poleconą, więc do rąk własnych nie musieli oddać, a w skrzynce by się nie zmieściła. może Wasze też tak zostawiali i ktoś sobie je przygarnął...?

Gondolę mam bardzo dużą więc na razie się nie martwię a tak serio to będę go smokiem usypiać w łóżeczku Też daje radę tylko trwa i trwa a tu to 2 minuty i Antek śpi

Napisane przez frogutka

witam się po kilkudniowej przerwie
była u mnie na kilka dni przyjaciółka z córą-13m-cy i nie było wolnej chwili żeby do Was zajrzeć.

Wpadam tylko na moment pochwalić się Hanką i Was nadrobić
dużo fotek ale nie mogłam się powstrzymać

śliczne zdjęcia

Chyba mnie przeziębienie bierze- boli mnie gardło, mam katar i podwyższoną temperaturę żeby tylko Tośka nie zarazić.

[Smarrita]

Frugotka - rewelacyjne foty!!!!!!!!!!!!:lo ve: aż mi się też takich zachciało. Takie zdjęcia to bardzo ładna pamiątka dla dziecka. Jeszcze raz REWELACYJNE!!!

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

E aa odnośnie świerklańca to przecież ten staw jest jak się idzie od głównego wejścia cały czas prosto? Tak mi się wydaje i potem można iśc na prawo albo w lewo od tego stawu i jak się pójdzie na prawo to tam ten zbiornik jest co nie wiem jak się zwie i jak się wzdłuż niego na prawo pójdzie do się do tych łódek trafi? Mi się tak wydaje, dwa razy tam byliśmy, raz na zdjęciach ślubnych właśnie na tych łódkach też robiliśmy i raz ostatnio ale tylko do stawu doszliśmy i się byczyliśmy na kocu.

[margo80]

aaa, to tak, trafiliśmy do tego stawu na wprost, byliśmy przy pałacu i za nim skręciliśmy już w kierunku placu zabaw, dlatego nie widziałam żadnych kajaków ani miejsca, gdzie można wypożyczyć gokarty, a wiele osób nimi śmigało po parku.
może następnym razem się uda zagłębić w tamte rejony

frogutka - śliczną masz córcię, zdjęcia

[tygrysek83]

Pytanie do wszystkich które latały samolotami z maluchem. Na co zwrócić uwagę lecąc? Czy macie jakieś sprawdzone linie które mają dobrą ofertę dla malucha?

[elgie]

Napisane przez tygrysek83

Pytanie do wszystkich które latały samolotami z maluchem. Na co zwrócić uwagę lecąc? Czy macie jakieś sprawdzone linie które mają dobrą ofertę dla malucha?

A to nie jest tak, że dla takiego małego dziecka się nie wykupuje osobno miejsca, tylko przewozi dziecko na kolanach Zawsze mi się tak zdawało, ale na pewno to nie wiem, bo z Krzysiem nie latałam.

Napisane przez niezapomnijkaa09

Gondolę mam bardzo dużą więc na razie się nie martwię a tak serio to będę go smokiem usypiać w łóżeczku Też daje radę tylko trwa i trwa a tu to 2 minuty i Antek śpi


śliczne zdjęcia

Chyba mnie przeziębienie bierze- boli mnie gardło, mam katar i podwyższoną temperaturę żeby tylko Tośka nie zarazić.

Mnie już Krzysio zaczyna z gondoli wystawać, więc w wózku już dawno nie usypiam. Śpi najczęściej w łóżeczku, tylko, żeby go uśpić to duuużo cierpliwości trzeba, bo wszystko go wkoło interesuje, mimo że zmęczony bardzo. No i suszarka obowiązkowo
Współczuję przeziębienia, kuruj się

[tygrysek83]

Napisane przez elgie

A to nie jest tak, że dla takiego małego dziecka się nie wykupuje osobno miejsca, tylko przewozi dziecko na kolanach Zawsze mi się tak zdawało, ale na pewno to nie wiem, bo z Krzysiem nie latałam.


Mnie już Krzysio zaczyna z gondoli wystawać, więc w wózku już dawno nie usypiam. Śpi najczęściej w łóżeczku, tylko, żeby go uśpić to duuużo cierpliwości trzeba, bo wszystko go wkoło interesuje, mimo że zmęczony bardzo. No i suszarka obowiązkowo
Współczuję przeziębienia, kuruj się

Lata na kolanach ale i tak jakas opłatę sie ponosi. Dodatkowo gdzieś znalazłam że czasem jest opcja kołyski. No i nie wiem jak z wózkiem i nosidełkiem. No i moze po prostu któraś juz latała albo po prostu wie więcej.

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Napisane przez mariolasl

Tygrysku to dla was Sinlac idealny.
Szukałas jakiegoś forum, gdzie sa mamy na diecie bezmlecznej? Czasami maja fajne pomysły/ przepisy. Moze cię natchnął na jakieś Dania. Moja koleżanka gotuje owsiankę na wodzie i potem miksuje, wiem tez ze dodaje rożne owoce.

Jeszcze nic nie szukałam bo dla mnie pomysłów mi na razie nie brak Ale w sumie nawet nie pomyślałam że są takie :p dzięki

Napisane przez frogutka

witam się po kilkudniowej przerwie
była u mnie na kilka dni przyjaciółka z córą-13m-cy i nie było wolnej chwili żeby do Was zajrzeć.

Wpadam tylko na moment pochwalić się Hanką i Was nadrobić
dużo fotek ale nie mogłam się powstrzymać

Super foty!

Napisane przez niezapomnijkaa09

Gondolę mam bardzo dużą więc na razie się nie martwię a tak serio to będę go smokiem usypiać w łóżeczku Też daje radę tylko trwa i trwa a tu to 2 minuty i Antek śpi


śliczne zdjęcia

Chyba mnie przeziębienie bierze- boli mnie gardło, mam katar i podwyższoną temperaturę żeby tylko Tośka nie zarazić.

Zdrówka dużo

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Napisane przez TynkaG

I jak się podobało w Świerklańcu? Dla mnie ta jest super, szerokie alejki, trochę drzewek, stawik, nie dojechaliśmy tylko do mini-zoo. A ten Świerklaniec to już postanowione na nasze spotkanie, że rekonesans robisz? Może znów mi coś umknęło
No i współczuje nocki iza nowe osiągnięcia Przemka- u nas do obrotów jeszcze chyba daleka droga, ale wszystko w swoim czasie!


Ja tez czasem, raczej sporadycznie, usypiam na cycusia. To bron jak juz głaszczę i spiewam ok. 40 min, i oczka leca, a za chwilę płacz i Emilka nie zasnie nie bo nie. Z tym usypianiem na cyca mam tylko jeden problem, że potem nie chce sie jej odbic, więc długo nie pośpi, bo budzi się z płaczem lub/i krzykiem przez powietrze w brzuszku

za szczepienie i za wagę, masz troszkę ciałka do noszenia- my juz od dziś 18 tydzień, a waga w okolicach 5,4kg


Limonko cos w tym napewno jest, bo każdy chce ja na ręce,każdy się z nią wita, do niej zagaduje, a ona chyba typem wrażliwca jest- nie lubi głośnych dźwięków, pogotowie lub straż na sygnale oznacza płacz min. 10 min. Staram się ja przyzwyczajać do głośnych dźwięków, jak coś spadnie to ona zawsze patrzy na mnie i na moją reakcje, a ja wtedy uśmiech i mówię, że nic się nie stało. najczęściej wtedy podkówka znika i jest ok.
Współczuję nocki, ja myślę, że to u was też skok, bo u nas podobnie od jakiś 2 tyg- przesypiała całe, a teraz 2-3 pobudki, problem z ponownym zaśnięciem. Oby u was szybko minęło!!!

Hmm, to może Alwa i ja też się doczekamy! pewnie mi to z klamki spadnie!

Może naprawdę ten lęk nas dopadł, kto wie!
U nas oczka błękitne, podobno jakie w 4 miesiącu, takie już będą!

Dziękuje wszystkim za rady odnośnie glutenu, jak podawać i jak przygotować. Jesteście kochane, nie wiem co bym bez was zrobiła. Bardzo się cieszę, że ośmieliłam się wyjść z cienia i krzaków i postanowiłam do was jawnie dołączyć. Emilka się budzi, więc zmykam!
Stefan89- śliczna kruszynka, a jakie włoski!

Zazdroszczę wam usypiania przy cycusiu. Moja jak jest zmęczona to próba przystawieniakończy się histerią

Zreszta dziś znów bije rekordy niejedzenia z piersi w dzień. O 6 pojadla 5min, o 9 aż 2,5min , o 12 zjadla 40ml kaszki a teraz śpi już 2h. Zastanawiam się czy moze jej moje mleko przestało smakować??? W nocy je, a w dzień jak do 5 min dojdziemy to dobrze. A jak podaję wieczorem butlę z kaszką to się rzuca.

[niezapomnijkaa09]

Napisane przez tygrysek83

Lata na kolanach ale i tak jakas opłatę sie ponosi. Dodatkowo gdzieś znalazłam że czasem jest opcja kołyski. No i nie wiem jak z wózkiem i nosidełkiem. No i moze po prostu któraś juz latała albo po prostu wie więcej.

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------




Jeszcze nic nie szukałam bo dla mnie pomysłów mi na razie nie brak Ale w sumie nawet nie pomyślałam że są takie :p dzięki




Super foty!



Zdrówka dużo

Z tanich przewoźników dobrą ofertę ma Ryanair- 2 bagaże dziecice za darmo- czyli np. wózek i fotelik i opłata za malucha do 2 lat to z tego co kojarzę ok. 95 zł.
Wizzair ma o wiele gorsze warunki a innych przewoźników nie patrzyłam bo zawsze latam tanimi
W tym roku mimo ogromnych chęci nigdzie nie lecimy- przeanalizowaliśmy plusy i minusy i tak wyszło

Dzięki ale chyba rozłożę się na dobre
Być chorym przy 30 stopniowym upale- genialne

[tygrysek83]

Napisane przez niezapomnijkaa09

Z tanich przewoźników dobrą ofertę ma Ryanair- 2 bagaże dziecice za darmo- czyli np. wózek i fotelik i opłata za malucha do 2 lat to z tego co kojarzę ok. 95 zł.
Wizzair ma o wiele gorsze warunki a innych przewoźników nie patrzyłam bo zawsze latam tanimi
W tym roku mimo ogromnych chęci nigdzie nie lecimy- przeanalizowaliśmy plusy i minusy i tak wyszło

Dzięki ale chyba rozłożę się na dobre
Być chorym przy 30 stopniowym upale- genialne

Ja tez ostatnio chorowalam przy upałach. Do Kingi zblizalam sie tylko w maseczce bo mnie lekarz nastraszył.
Trzymaj się mocno.

[TynkaG]

Napisane przez Smarrita

E aa odnośnie świerklańca to przecież ten staw jest jak się idzie od głównego wejścia cały czas prosto? Tak mi się wydaje i potem można iśc na prawo albo w lewo od tego stawu i jak się pójdzie na prawo to tam ten zbiornik jest co nie wiem jak się zwie i jak się wzdłuż niego na prawo pójdzie do się do tych łódek trafi? Mi się tak wydaje, dwa razy tam byliśmy, raz na zdjęciach ślubnych właśnie na tych łódkach też robiliśmy i raz ostatnio ale tylko do stawu doszliśmy i się byczyliśmy na kocu.

No to ten! Pisalam, że na prawo od palacu, bo my tak szliśmy .

Frogutka zdjęcia rewelacyjne, a jaka Hania piękna. Ten fotograf to skąd, bo nie wiem skąd ty jesteś???

U nas dziś dzień mega-marudy- jeść nie chce za bardzo, ciumka trochę, spać też nie, choć oczy klapią, inne atrakcje dobre na 5 minut.
Zrobiłam tą kaszkę glutenową waszym sposobem- czyli niewiele mleka + kaszka, potem trochę mlekiem rozrzedziłam i d..a, mała się tak krzywi, jak odrobinę wzięła to zaraz wypluła, czyli nadal nie zaczęłyśmy ekspozycji na gluten. Kupię chyba te butlę Nuka i smoka do kaszek, może tak zje.
Na pocieszenie dostałam dziś poradnik z Bobovity. Paczka leżała na wycieraczce, jak wróciłyśmy ze spaceru. Niestety nie miałam jeszcze kiedy otworzyć

[alwa]

Napisane przez TynkaG

No to ten! Pisalam, że na prawo od palacu, bo my tak szliśmy .

Frogutka zdjęcia rewelacyjne, a jaka Hania piękna. Ten fotograf to skąd, bo nie wiem skąd ty jesteś???

U nas dziś dzień mega-marudy- jeść nie chce za bardzo, ciumka trochę, spać też nie, choć oczy klapią, inne atrakcje dobre na 5 minut.
Zrobiłam tą kaszkę glutenową waszym sposobem- czyli niewiele mleka + kaszka, potem trochę mlekiem rozrzedziłam i d..a, mała się tak krzywi, jak odrobinę wzięła to zaraz wypluła, czyli nadal nie zaczęłyśmy ekspozycji na gluten. Kupię chyba te butlę Nuka i smoka do kaszek, może tak zje.
Na pocieszenie dostałam dziś poradnik z Bobovity. Paczka leżała na wycieraczce, jak wróciłyśmy ze spaceru. Niestety nie miałam jeszcze kiedy otworzyć

O to ide wycieraczkę sprawdzić

Wysłane za pomocą aplikacji mobilnej

[koziemleko]

Napisane przez mariolasl

Koziemleko masz jeszcze kleiki kukurydziany i ryżowy w sklepach. U mnie nie ma kukurydzianego wcale

Wlasnie kleik kukurydziany podaje na podwieczorek
Jak to u was nie ma? Dziwnie

Napisane przez Ela87

Koziemleko zwykla kasza jaglana

Limonka za kilka miesiecy jej przejdzie jak akurat sie przyzwyczaisz, ale tak serio, to okropna noc u mnie nice zawsze byly spokojne, moze i czesto wstawalam, ale rykow nie bylo, noi wstawanie wczesniej ma swoje plusy, my tak codziennie o 6-7 wstajemy i mamy caaaly dzien dla siebie


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Popatrz! Nie wiedzialam z tą kasza jutro bede szukac

Napisane przez mariolasl

Tygrysku to dla was Sinlac idealny.
Szukałas jakiegoś forum, gdzie sa mamy na diecie bezmlecznej? Czasami maja fajne pomysły/ przepisy. Moze cię natchnął na jakieś Dania. Moja koleżanka gotuje owsiankę na wodzie i potem miksuje, wiem tez ze dodaje rożne owoce.

Tez chce probowac z owocami

Frogutka - super zdjecia . Zazdroszcze

[Ela87]

Napisane przez tygrysek83

Co do kaszek bezglutenowych to ja tak szybko to ogarniałam, że zdałam się na koleżanki i teraz trochę żałuje, bo to ma jakieś cukry w sobie Kupiłam Sinlac, myślę teraz czy i jak to zmienić. Jakieś rady?
Pytanie, czy do kaszek zawsze dodajecie swoje mleko lub mm?

No i pytanie o którym ciągle zapominam. Jak tam kolor oczu waszych dzieciaczków?

Ja raz dodałam kaszkę do warzywa i rozcieńczyłam wodą.

Coś tam jaśnieje i chyba nie będą niebieskie, ale nie wiem czy mi się wydaje, czy tak jest

Napisane przez TynkaG

Limonko cos w tym napewno jest, bo każdy chce ja na ręce,każdy się z nią wita, do niej zagaduje, a ona chyba typem wrażliwca jest- nie lubi głośnych dźwięków, pogotowie lub straż na sygnale oznacza płacz min. 10 min. Staram się ja przyzwyczajać do głośnych dźwięków, jak coś spadnie to ona zawsze patrzy na mnie i na moją reakcje, a ja wtedy uśmiech i mówię, że nic się nie stało. najczęściej wtedy podkówka znika i jest ok.
Współczuję nocki, ja myślę, że to u was też skok, bo u nas podobnie od jakiś 2 tyg- przesypiała całe, a teraz 2-3 pobudki, problem z ponownym zaśnięciem. Oby u was szybko minęło!!!

Dziękuje wszystkim za rady odnośnie glutenu, jak podawać i jak przygotować. Jesteście kochane, nie wiem co bym bez was zrobiła. Bardzo się cieszę, że ośmieliłam się wyjść z cienia i krzaków i postanowiłam do was jawnie dołączyć. Emilka się budzi, więc zmykam!
Stefan89- śliczna kruszynka, a jakie włoski!

U mnie karetki i głośne dźwięki też kończą się rykiem,jak pojechaliśmy do teściów a tam była rodzinka tżta i oni mają strasznie donośne głody,to mała też się rozpłakała, ale później się uspokoiłą

Napisane przez niezapomnijkaa09

Witam
my dziś byliśmy na kontrolnym przeswietleniu bioderek- wszystko w porządku
Pomyślałam, że skoro już wyjechałam na miasto z małym to pojedziemy do parku ale zaczęło kropić i nic z tego nie wyszło. Teraz Tosio śpi pod okapem Ostatnio jak go uspię to stawiam tam wózek bo mam remont bloku i robotnicy strasznie walą za oknem i się Toś wybudza a tak to ma swój szum fal
Na dziś nie mamy już nic zaplanowane więc się pewnie pokisimy w domu chyba, że nie będzie co chwila kropić.
Piszcie dużo to Was poczytam,

Margo- ciekawe czy In Post każdą paczkę tak na klamce wiesza, ludzie różne rzeczy zamawiają

za bioderka i życze powrotu do zdrowia

Napisane przez frogutka

witam się po kilkudniowej przerwie
była u mnie na kilka dni przyjaciółka z córą-13m-cy i nie było wolnej chwili żeby do Was zajrzeć.

Wpadam tylko na moment pochwalić się Hanką i Was nadrobić
dużo fotek ale nie mogłam się powstrzymać

śliczna

[frogutka]

Napisane przez TynkaG

Frogutka zdjęcia rewelacyjne, a jaka Hania piękna. Ten fotograf to skąd, bo nie wiem skąd ty jesteś???

Dziękujemy pięknie za wszystkie komplementy!

my i fotograf z Kielc. Wiem, że dojeżdzają też do Wawy lub Kr ale nie wiem jak to wtedy cenowo wychodzi. Bardzo sympatyczne małżeństwo on robi foty a ona strzela miny, żeby malucha rozbawić
Super pamiątka i zdecydowanie polecam!

[elgie]

TynkaG wspolczuje marudnego dnia powodzenia z kaszka, ja mam butelkę z TT i tez są specjalne smoczki do kaszek

frogutka Ty z Kielc jesteś? Szkoda ze nie wiedziałam, bo ja ostatni półtora tygodnia u rodziców w Kielcach byłam, to moglysmy ma jakiś spacer wyskoczyć

[frogutka]

Napisane przez elgie

frogutka Ty z Kielc jesteś? Szkoda ze nie wiedziałam, bo ja ostatni półtora tygodnia u rodziców w Kielcach byłam, to moglysmy ma jakiś spacer wyskoczyć

to faktycznie szkoda, że sie wcześniej nie zgadałyśmy
my co prawda teraz pod Kielcami mamy chałupkę, ale w mieście jesteśmy min. raz w tyg. Jakbyś była następnym razem to daj znać, chętnie się spotkam

[Limonka1987]

Dziękuję za odpowiedzi w sprawie glutenu

Frogutka- zdjęcia i modelka rewelacyjne

Tygrysku- Emilka dalej ma niebieskie oczy. Zastanawiam się często czy jeszcze jej się zmienią.
Udanego pobytu na działce

Tynka- mam nadzieję, że Emilka przekona się, że nie tylko mleczko mamy jest smaczne i zacznie wsuwać kaszkę
Współczuję dnia marudy!

niezapomnijkaa09- życzę dużo zdrówka
Super, że bioderka zdrowe!
No i uśmiałam się z historii z okapem

Mieliśmy dziś sesję z Magdą. Niezapomnijkaa09- jeszcze raz dziękuję za namiary. Bardzo fajna dziewczyna i wprowadziła naprawdę świetny klimat. Nawet mój mąż, który nie przepada za zdjęciami czuł się bardzo naturalnie. Ciekawa jestem jak wyjdą zdjęcia, chociaż nie spodziewam się szału. Emilki chyba nie czeka kariera modelki
Cały czas robiła dziwne miny i interesowało ją wszystko tylko nie aparat.
Oczywiście gdy tylko wsiedliśmy po sesji do samochodu zaczęła się słodko uśmiechać i pozować mi do telefonu. Złośliwa bestia

Zmykam spać z nadzieją, że ta noc będzie lepsza

[frogutka]

u nas Hanka też ma jeszcze niebieskie oczy, a raczej takie granatowe do tego włosy bardzo jasny brąz, a Tż ma zielone oczy i czarne włosy, ja brązowe oczy i bardzo ciemny brąz włosy więc nie wiem skąd Hanka taki mix jak nic po listonoszu albo hydrauliku

[agunia4ever]

Napisane przez koziemleko

Wlasnie kleik kukurydziany podaje na podwieczorek
Jak to u was nie ma? Dziwnie




Popatrz! Nie wiedzialam z tą kasza jutro bede szukac



Tez chce probowac z owocami

Frogutka - super zdjecia . Zazdroszcze

Ja od jutra chcialabym sprobowac wprowadzic kleik kukurydziany. Od jakiej porcji zaczynalas? Butelka podawalas czy lyzeczka?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Limonka1987]

Ja tylko wrzucę na dzień dobry pierwsze zdjęcie, które dostaliśmy z wczorajszej sesji, albowiem nie mogę się powstrzymać

[alwa]

Cześć dziewczyny

Limonka super zdjęcie, jak dzisiejsza nocka?

Tynka współczuję wczorajszego dnia wiem jak to jest
Chyba pisałaś, że masz butelkę z Aventu. Oni też mają smoczki do kaszki:
http://www.aptekagemini.pl/avent-smo...-2-sztuki.html

niezapomnijkaa dużo zdrowia życzę!

u nas kolor oczu taki jak u elgie: ciemnoszary a przy źrenicach jakby miodowy

frogutka ale macie super pamiątkę, zdjęcia cudne

Kuba wczoraj skończył 17 tygodni i nagle poprawił mu się humor chwilo trwaj...

[koziemleko]

Napisane przez agunia4ever

Ja od jutra chcialabym sprobowac wprowadzic kleik kukurydziany. Od jakiej porcji zaczynalas? Butelka podawalas czy lyzeczka?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

My nie uzywamy butelek maly je z piersi, wode pije z niekapka, a pokarmy z lyzeczki. Butelke z woda biore tylko jak wychodze na caly dzien i mogloby zabraknac w kubku

A kleik zrobilam wg instrukcji na opakowaniu, zaczelam od 60 ml bo tak mi bylo wygodnie zrobic mm, bo to dwie miarki - do kaszek i kleikow daje mm, bo mi sie nie chce sciagac

Dwa razy podalam po 60 ml, a wczoraj juz 100 i chyba po tej ilosci bolal go brzuszek. Dzisiaj zrobie rzadsze, albo mniej - jeszcze nie wiem

Co do oczu. Franek wczoraj skonczyl 5 miesiecy i dalej ma niebieskie. Pewnie bedzie niebieskookim blondynem po tz

[magduś2]

śliczne Dzieciaczki!
nie dziwię się, że decydujecie się na sesje zdjęciowe bo to super pamiątka

[margo80]

Alwa - Przemkowi też wczoraj stuknęło 17 tygodni, ale dla równowagi u nas się pogorszyło, trudniej mu zasnąć w dzień i po nocnych karmieniach, w nocy często się budzi. Tu ewidentnie nakłada nam się skok z zabkowaniem, bo dziąsła spuchnięte, widać, ze dolne jedynki się czają, nawet moja mama potwierdziła moje przypuszczenia jak mu wczoraj do paszczy zajrzała.

Mam dziś zombie day, bo praktycznie od 5.20 juz nie spie.

[teQiba]

Napisane przez elunka88

U mnie to samo
i zdecydowałam, że tajną broń zostawię właśnie żeby dłużej pospać

Pewnie i ja tak w końcu zrobię

Napisane przez mariolasl

Limonko tak, trzeba gluten podawać codziennie przez dwa miesiące.

A czy to prawda że przez pierwszy miesiąc łyżeczkę, a w drugim miesiącu podwaja się tą ilość?

Napisane przez tygrysek83

No i pytanie o którym ciągle zapominam. Jak tam kolor oczu waszych dzieciaczków?

Cały czas intensywnie niebieskie - TŻ ma mdłe niebieskie, a ja bardziej zielone (chociaż w dowodzie mam niebieskie) także może się jeszcze zmienią

Napisane przez TynkaG

Z tym usypianiem na cyca mam tylko jeden problem, że potem nie chce sie jej odbic, więc długo nie pośpi, bo budzi się z płaczem lub/i krzykiem przez powietrze w brzuszku

O kurcze, no to faktycznie nie fajnie - u nas takiego problemu nie ma

Napisane przez frogutka

witam się po kilkudniowej przerwie
była u mnie na kilka dni przyjaciółka z córą-13m-cy i nie było wolnej chwili żeby do Was zajrzeć.

Wpadam tylko na moment pochwalić się Hanką i Was nadrobić
dużo fotek ale nie mogłam się powstrzymać

Śliczna Hania

Napisane przez tygrysek83

Zreszta dziś znów bije rekordy niejedzenia z piersi w dzień. O 6 pojadla 5min, o 9 aż 2,5min , o 12 zjadla 40ml kaszki a teraz śpi już 2h. Zastanawiam się czy moze jej moje mleko przestało smakować??? W nocy je, a w dzień jak do 5 min dojdziemy to dobrze. A jak podaję wieczorem butlę z kaszką to się rzuca.

U nas 5 minut jedzenia to norma - odkąd pamiętam tak szybko je Może u Was to samo i po prostu zjada szybciej swoją porcje?

Napisane przez TynkaG

U nas dziś dzień mega-marudy- jeść nie chce za bardzo, ciumka trochę, spać też nie, choć oczy klapią, inne atrakcje dobre na 5 minut.
Zrobiłam tą kaszkę glutenową waszym sposobem- czyli niewiele mleka + kaszka, potem trochę mlekiem rozrzedziłam i d..a, mała się tak krzywi, jak odrobinę wzięła to zaraz wypluła, czyli nadal nie zaczęłyśmy ekspozycji na gluten. Kupię chyba te butlę Nuka i smoka do kaszek, może tak zje.
Na pocieszenie dostałam dziś poradnik z Bobovity. Paczka leżała na wycieraczce, jak wróciłyśmy ze spaceru. Niestety nie miałam jeszcze kiedy otworzyć

Daj jej czas - nie wszystkie dzieci od razu chętnie jedzą nowości

Napisane przez Limonka1987

Ja tylko wrzucę na dzień dobry pierwsze zdjęcie, które dostaliśmy z wczorajszej sesji, albowiem nie mogę się powstrzymać

Kolejna ślicznotka

[TynkaG]

Witam się! U nas nocka nawet, nawet Emilka przebudzila się dwa razy, ale dałam smoczus i smacznie spala dalej, aż do 7.27 . za to usypiałam ją przez 1,5 godz, w końcu udało się dzięki bujaniu na rękach, tylko, żeby mi tak wymuszać nie zaczęła, bo zawsze w swoim łóżeczko zasypiała, a sporadycznie przy piersi.

Napisane przez frogutka

Dziękujemy pięknie za wszystkie komplementy!
my i fotograf z Kielc. Wiem, że dojeżdzają też do Wawy lub Kr ale nie wiem jak to wtedy cenowo wychodzi. Bardzo sympatyczne małżeństwo on robi foty a ona strzela miny, żeby malucha rozbawić
Super pamiątka i zdecydowanie polecam!

Buu troche daleko, ale naprawdę zdjęcia cudne. Kurczę może męża nakuszę. A ile takie sesje kosztuje, jeśli możesz zdradzić?!

Napisane przez Limonka1987

Tynka- mam nadzieję, że Emilka przekona się, że nie tylko mleczko mamy jest smaczne i zacznie wsuwać kaszkę
Współczuję dnia marudy!
Mieliśmy dziś sesję z Magdą. Niezapomnijkaa09- jeszcze raz dziękuję za namiary. Bardzo fajna dziewczyna i wprowadziła naprawdę świetny klimat. Nawet mój mąż, który nie przepada za zdjęciami czuł się bardzo naturalnie. Ciekawa jestem jak wyjdą zdjęcia, chociaż nie spodziewam się szału. Emilki chyba nie czeka kariera modelki
Cały czas robiła dziwne miny i interesowało ją wszystko tylko nie aparat.
Oczywiście gdy tylko wsiedliśmy po sesji do samochodu zaczęła się słodko uśmiechać i pozować mi do telefonu. Złośliwa bestia

Bo to sprytna dziewczynka i nie będzie uśmiechów obcym rozdawać. Widziałam w dalszym poście zdjęcia i uważam, że Emilka bardzo ładnie pozuje, nie wiem dlaczego mama narzeka

Napisane przez Limonka1987

Ja tylko wrzucę na dzień dobry pierwsze zdjęcie, które dostaliśmy z wczorajszej sesji, albowiem nie mogę się powstrzymać

No śliczne zdjęcie!

Napisane przez alwa

Cześć dziewczyny

Limonka super zdjęcie, jak dzisiejsza nocka?

Tynka współczuję wczorajszego dnia wiem jak to jest
Chyba pisałaś, że masz butelkę z Aventu. Oni też mają smoczki do kaszki:
http://www.aptekagemini.pl/avent-smoczek-na-butelke-klasyczny-do-gestego-pokarku-y-6m-2-sztuki.htm
Kuba wczoraj skończył 17 tygodni i nagle poprawił mu się humor chwilo trwaj...

dla Kubusia, z całego serca życzę, aby dobry nastrój mu został jak najdłużej, na zawsze już!!!

Muszę sprawdzić te smoki, podobno kaszka idzie przez 3-przepływowy. Znalazłam wczoraj w szufladzie butle i smok z nuka do kaszek- niestety Emilka tak też nie chciała się napić. Nie wiem czy ona wyczuwa tę kaszkę??? Na gęsto z łyżeczki nie chciała, rozrzedziłam i nadal nie chciała, dałam 100 mojego mleka no i też nie chciała. Nie wiem czy dalej próbować z ta kaszką owsiana Holle czy spróbować z manną Doradzcie coś! wasze maluchy jały te mleko z glutenem bez problemów?

Napisane przez koziemleko

Co do oczu. Franek wczoraj skonczyl 5 miesiecy i dalej ma niebieskie. Pewnie bedzie niebieskookim blondynem po tz

No to będzie przebierał w dziewczynkach!

U nas słońce się przebija, malutka drzemkuje, bo porannym bardzo krótkim jedzonku, a ja zamiast prasować to wizaż nadrabiam!

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

Napisane przez teQiba

A czy to prawda że przez pierwszy miesiąc łyżeczkę, a w drugim miesiącu podwaja się tą ilość?

Hmm ja nie jestem ekspertem, ale tak jest chyba przy mm i wtedy ekspozycja trwa też dłużej, bo 3 miesiące. A przy kp 2 miesiące i przez cały czas podaje się te 2-3 g czystego glutenu, czyli jak kaszka bez dodatków to jedną łyżeczkę. Ale głowy nie dam
Jak kogoś interesuje, to w kauflandzie promocja na pampersy, cena 36,99 za paczkę np. maxi 62 szt.

[margo80]

Limonko - Emilka pięknie się prezentuje, zdjęcie bardzo ładne

[tygrysek83]

Dziękuję dziewczyny za odpowiedzi w temacie koloru oczu.

My wczoraj mieliśmy jazdę na działkę z przerwą bo młoda wpadła w taką histerię, że musiałam zatrzymać samochód, wyciągnąć wózek i uśpić przed dalszą drogą bo nic innego nie działało No ale jak to ciocia powiedziała, przynajmniej dałam sobie radę. Mam tylko nadzieję, że to się nie powtórzy

U was też takie burze? Tutaj w nocy aż szyby się trzęsły

Napisane przez TynkaG

Muszę sprawdzić te smoki, podobno kaszka idzie przez 3-przepływowy. Znalazłam wczoraj w szufladzie butle i smok z nuka do kaszek- niestety Emilka tak też nie chciała się napić. Nie wiem czy ona wyczuwa tę kaszkę??? Na gęsto z łyżeczki nie chciała, rozrzedziłam i nadal nie chciała, dałam 100 mojego mleka no i też nie chciała. Nie wiem czy dalej próbować z ta kaszką owsiana Holle czy spróbować z manną Doradzcie coś! wasze maluchy jały te mleko z glutenem bez problemów?

Tynka, słyszałam, że dziecko musi spróbować coś 10 razy aby można było stwierdzić definitywnie, że czegoś nie lubi. Jak ja podawałam kaszkę bezglutenową to pierwszego dnia krzywiła się strasznie, ale z dnia na dzień było coraz lepiej. Myślę, że trzymaj się jednej metody i szukaj alternatywy dopiero za kilka dni jeżeli się nie poprawi. Najważniejsze to cierpliwość

Napisane przez Limonka1987

Tygrysku- Emilka dalej ma niebieskie oczy. Zastanawiam się często czy jeszcze jej się zmienią.
Udanego pobytu na działce

Mieliśmy dziś sesję z Magdą. Niezapomnijkaa09- jeszcze raz dziękuję za namiary. Bardzo fajna dziewczyna i wprowadziła naprawdę świetny klimat. Nawet mój mąż, który nie przepada za zdjęciami czuł się bardzo naturalnie. Ciekawa jestem jak wyjdą zdjęcia, chociaż nie spodziewam się szału. Emilki chyba nie czeka kariera modelki
Cały czas robiła dziwne miny i interesowało ją wszystko tylko nie aparat.
Oczywiście gdy tylko wsiedliśmy po sesji do samochodu zaczęła się słodko uśmiechać i pozować mi do telefonu. Złośliwa bestia

Napisane przez Limonka1987

Ja tylko wrzucę na dzień dobry pierwsze zdjęcie, które dostaliśmy z wczorajszej sesji, albowiem nie mogę się powstrzymać

Dzięki
Widzę, że wyniki sesji będą jednak rewelacyjne, bo już pierwsze zdjęcie jest super Mam nadzieję, że nam też się uda...

Napisane przez alwa

Kuba wczoraj skończył 17 tygodni i nagle poprawił mu się humor chwilo trwaj...

za jak najdłuższe utrzymanie stanu rzeczy

Napisane przez margo80

Alwa - Przemkowi też wczoraj stuknęło 17 tygodni, ale dla równowagi u nas się pogorszyło, trudniej mu zasnąć w dzień i po nocnych karmieniach, w nocy często się budzi. Tu ewidentnie nakłada nam się skok z zabkowaniem, bo dziąsła spuchnięte, widać, ze dolne jedynki się czają, nawet moja mama potwierdziła moje przypuszczenia jak mu wczoraj do paszczy zajrzała.

Mam dziś zombie day, bo praktycznie od 5.20 juz nie spie.

na wzmocnienie i aby Przemkowi jak najszybciej przeszło

Napisane przez teQiba

U nas 5 minut jedzenia to norma - odkąd pamiętam tak szybko je Może u Was to samo i po prostu zjada szybciej swoją porcje?

Moja też szybko zawsze jadła, ale jak się okazało na ostatnim ważeniu trochę za mało jak na jej potrzeby. Dlatego mnie to teraz stresuje i Was męczę A po prostu mam chyba niejadka, albo potrzebuje już nowych smaków....

[koziemleko]

Tynka - Frankowi tez sama kaszka nie wchodzi, ja mu mieszam z warzywkami