Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI - Strona 84 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-08-09, 18:21   #2491
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
My negatywnie do tego cewnika rozpychającego szyjkę

Właśnie wróciłam z sesji. Jestem zachwycona! Tak cudownie się bawiliśmy, nawet nie zauważyliśmy upływu czasu... wydaje mi się, że zdjęcia będą super. Jedyny minus to komary, które prawie nas zeżarły w plenerze, do tego zabiłam na sobie jednego kleszcza! Brr. Już
w domu od razu prysznic i oglądanie, czy nic mi nie weszło. Powiem wam, że miałam tyle obaw... że nie dam rady, że będzie mnie wszystko bolało, że będziemy skrępowani... a było super. I wcale się nie zmęczyłam, wracając pojechaliśmy jeszcze po pościel nową do jysk, zaraz będę przewlekać

Już dodaję opisy porodów.
No to teraz czekamy na zdjęcia
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-09, 18:25   #2492
h4linka
Zadomowienie
 
Avatar h4linka
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 511
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
My negatywnie do tego cewnika rozpychającego szyjkę

Właśnie wróciłam z sesji. Jestem zachwycona! Tak cudownie się bawiliśmy, nawet nie zauważyliśmy upływu czasu... wydaje mi się, że zdjęcia będą super. Jedyny minus to komary, które prawie nas zeżarły w plenerze, do tego zabiłam na sobie jednego kleszcza! Brr. Już w domu od razu prysznic i oglądanie, czy nic mi nie weszło. Powiem wam, że miałam tyle obaw... że nie dam rady, że będzie mnie wszystko bolało, że będziemy skrępowani... a było super. I wcale się nie zmęczyłam, wracając pojechaliśmy jeszcze po pościel nową do jysk, zaraz będę przewlekać

Już dodaję opisy porodów.
AAAAAAAAAAAA...... to ja nie zrozumiałam.

Czekamy na zdjęcia!

My znowu zaliczyliśmy spacer, tym razem trochę dłuższy, a zaraz będziemy się kąpać.
Poskarżyłam się tżtowi na teściową, obiecała, że się zmieni, ciekawi mnie ile w tym prawdy. Albo przestanie dzwonić do mnie a zacznie do niego. O ile się na mnie nie obraziła.
h4linka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-09, 18:25   #2493
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość
No to teraz czekamy na zdjęcia
Dostanę, jak pojedziemy z synkiem na noworodkową.
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-09, 18:30   #2494
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
My negatywnie do tego cewnika rozpychającego szyjkę

Właśnie wróciłam z sesji. Jestem zachwycona! Tak cudownie się bawiliśmy, nawet nie zauważyliśmy upływu czasu... wydaje mi się, że zdjęcia będą super. Jedyny minus to komary, które prawie nas zeżarły w plenerze, do tego zabiłam na sobie jednego kleszcza! Brr. Już w domu od razu prysznic i oglądanie, czy nic mi nie weszło. Powiem wam, że miałam tyle obaw... że nie dam rady, że będzie mnie wszystko bolało, że będziemy skrępowani... a było super. I wcale się nie zmęczyłam, wracając pojechaliśmy jeszcze po pościel nową do jysk, zaraz będę przewlekać

Już dodaję opisy porodów.
Dokładnie, właśnie do tego cewnika ;-) co jeszcze mogę robić, żeby skrócić tą cholerną szyjkę? :-P
Fajnie że Ci się podobało na sesji mój to nie bardzo lubi, poza tym musiał coś załatwić więc był ze mną na początku i na końcu, a w międzyczasie na jakieś 2 godziny zostawił mnie samą. Trochę szkoda, bo nie zdążyliśmy się przez to wczuć na tyle, żeby całkiem wyluzować, a to najlepiej wychodzi, jak się człowiek trochę powyglupia ;-) ale najważniejsze że będzie pamiątka.
W sumie szybko Wam poszło, a z 'obslugi' jesteś zadowolona? Co z tym makijażem, stylizacja w końcu?
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-09, 18:43   #2495
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
Dokładnie, właśnie do tego cewnika ;-) co jeszcze mogę robić, żeby skrócić tą cholerną szyjkę? :-P
Fajnie że Ci się podobało na sesji mój to nie bardzo lubi, poza tym musiał coś załatwić więc był ze mną na początku i na końcu, a w międzyczasie na jakieś 2 godziny zostawił mnie samą. Trochę szkoda, bo nie zdążyliśmy się przez to wczuć na tyle, żeby całkiem wyluzować, a to najlepiej wychodzi, jak się człowiek trochę powyglupia ;-) ale najważniejsze że będzie pamiątka.
W sumie szybko Wam poszło, a z 'obslugi' jesteś zadowolona? Co z tym makijażem, stylizacja w końcu?
Ona była zachwycona moimi ciuchami, właściwie ze wszystkich skorzystałyśmy, miała też trochę swoich fajnych rzeczy, więc łączyłyśmy jej i moje i fajnie to wyszło, w sumie miałam chyba z siedem stylizacji. Włosy w końcu zrobiły mi się same wieczorem wczoraj po myciu a makijaż zrobiłam w domu, na miejscu tylko poprawiałyśmy make up i ona lekko podprostowała mi włosy... i ciągle się pudrowałam. Nawet mój tż kochany stwierdził, że potrzebuje trochę pudru jestem zachwycona całokształtem naprawdę! To była moja pierwsza taka sesja w życiu! Szybko nam poszło, dobrze nam się współpracowało. Ona szybko stwierdziła, że ma masę super ujęć w domu, więc pojechaliśmy na plener. Tam średnio nam poszło przez te komary. Uciekaliśmy szybko. Więc w sumie nie zajęło nam to długo, ale naprawdę wydaje mi się, że super wyszło.
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-09, 18:47   #2496
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Ona była zachwycona moimi ciuchami, właściwie ze wszystkich skorzystałyśmy, miała też trochę swoich fajnych rzeczy, więc łączyłyśmy jej i moje i fajnie to wyszło, w sumie miałam chyba z siedem stylizacji. Włosy w końcu zrobiły mi się same wieczorem wczoraj po myciu a makijaż zrobiłam w domu, na miejscu tylko poprawiałyśmy make up i ona lekko podprostowała mi włosy... i ciągle się pudrowałam. Nawet mój tż kochany stwierdził, że potrzebuje trochę pudru jestem zachwycona całokształtem naprawdę! To była moja pierwsza taka sesja w życiu! Szybko nam poszło, dobrze nam się współpracowało. Ona szybko stwierdziła, że ma masę super ujęć w domu, więc pojechaliśmy na plener. Tam średnio nam poszło przez te komary. Uciekaliśmy szybko. Więc w sumie nie zajęło nam to długo, ale naprawdę wydaje mi się, że super wyszło.
No to super my w plenerze czekałyśmy we dwie na męża, więc trochę to trwało. Ale pod koniec już tak zaczęło wszystko żreć że naprawdę miałam dosyć, jeszcze trafiliśmy na gniazdo jakichś takich większych much, które uparcie siadały mi na głowie, okropieństwo :-/
Ale pogodę mieliście lepszą niż my, pewnie się udało złapać zachód słońca
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-09, 18:52   #2497
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
No to super my w plenerze czekałyśmy we dwie na męża, więc trochę to trwało. Ale pod koniec już tak zaczęło wszystko żreć że naprawdę miałam dosyć, jeszcze trafiliśmy na gniazdo jakichś takich większych much, które uparcie siadały mi na głowie, okropieństwo :-/
Ale pogodę mieliście lepszą niż my, pewnie się udało złapać zachód słońca
O nie, o wiele za wcześnie na zachód słońca byliśmy. Chyba o 17 już tam się rozstawialiśmy, a o 18 już wracaliśmy do domu.
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-08-09, 19:03   #2498
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
O nie, o wiele za wcześnie na zachód słońca byliśmy. Chyba o 17 już tam się rozstawialiśmy, a o 18 już wracaliśmy do domu.
A, no to faktycznie. Szkoda, bo mogłabym u Ciebie zobaczyć, co mnie ominęło :-P
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-09, 19:07   #2499
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
A, no to faktycznie. Szkoda, bo mogłabym u Ciebie zobaczyć, co mnie ominęło :-P
Na jej fb są zdjęcia z pleneru tam z jakąś parą właśnie podczas zachodu.
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-09, 19:19   #2500
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Na jej fb są zdjęcia z pleneru tam z jakąś parą właśnie podczas zachodu.
To chyba ma tam kilka profili, bo ja widziałam tylko dziecięce zdjęcia
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-09, 19:24   #2501
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
To chyba ma tam kilka profili, bo ja widziałam tylko dziecięce zdjęcia
Wejdź na jej stronę, tam na górze jest odnośnik do fb. To jakoś niedawno dodane zdjęcia.

---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

Ej Gosia, przepołowiłaś wątek
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-09, 19:27   #2502
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Wejdź na jej stronę, tam na górze jest odnośnik do fb. To jakoś niedawno dodane zdjęcia.

---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

Ej Gosia, przepołowiłaś wątek
..przepraszam... ;-)
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-09, 19:43   #2503
malutka100
Zakorzenienie
 
Avatar malutka100
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: zawsze tam gdzie Ty...
Wiadomości: 8 620
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez zVenus Pokaż wiadomość
Cześć babeczki
wróciłam na wizaż

ze szpitala wyszłyśmy po 3 dobach czyli w czwartek po poludniu ale nie miałam jeszcze czasu żeby się odezwać

Opis porodu
3 sierpnia zauważyłam różowawą wydzielinę, zadzwoniłam do gin, powiedziala, że to czop i że na dniach będę rodzić myślałam, że na dniach tzn w ciągu tygodnia

4 sierpnia rano - zaczęłam odczuwać skurcze, nieregularne, więc stwierdziłam, że to przepowiadacze szczególnie, że nie były tak bolesne.

około 12 zaczęły się nasilać i teoretycznie zaczęły być regularne ale ja tego nie zauważyłam i nadal dla mnie nie były mocne...

koło 13 zadzwoniłam do położnej czy mam jechać do szpitala...kazała jechac na ktg

zebraliśmy się, na wszelki wypadek wzięłam torbę i o 14.10 byłam w szpitalu, o 14.27 podpięli mnie pod ktg a po 10 minutach zapisu (same skurcze - zaczynał się już poród) nagle pękł pęcherz i odeszły mi wody a dalej to już szybko - wzięli mnie na łóżko przybiegło z 5-6 osób, bo podpieta pod ktg miałam już skurcze parte a na porodówkę musiałam dojechac na 3piętro (z 1-go), więc lekarz włożył rękę i trzymał głowę dziecka żebym nie urodziła na korytarzu, na porodową wjechałam o 14:45, 3 skurcze parte i wskoczyła mi na brzuch była godzina 14.55

nigdy bym sie nie spodziewała takiego porodu..
było super!!!!!

ból był, nie powiem ale to wszystko co działo się dookoła i po porodzie to jak cud!

Kocham Kocham Kocham

idę bo ssaczuś płacze

nie bójcie się rodzić, grunt to sie dobrze nastawić
jeszcze raz gratuluje!
Jezuuuu jak ja Ci zazdroszczę, też bym chciała tak szybko urodzić

Cytat:
Napisane przez zVenus Pokaż wiadomość
haha robiłam wszystko normalnie, grilika wieczorem palilismy, poszlismy spokojnie spać a w poniedziałek brałam dłuuuga kąpiel około 12 - to chyba troche przyspieszylo poród...tylko ja dałam rade leżeć w wannie a niektóre dziewczyny mówią, że nie mogą ustac pod prysznicem...
DZIEWCZYNY JA BYŁAM TAK NASTAWIONA POZYTYWNIE, WIEDZIAŁAM ŻE BEDZIE SUPER, ŻE DAM RADĘ, ŻE NIE BEDZIE BOLAŁO NIE PRZYJMOWAŁAM INNEJ OPCJI POJECHAŁAM Z USMIECHEM NA TWARZY I Z UŚMIECHEM URODZIŁAM (PODOBNO)..
nie warto sie stresować choć wiadomo, że jak człowiek nie wie czego się spodziewac to się boi.

ja wspominam wszystko jak sen dosłownie nawet nie umiem Wam opisac bólu i nie umiem go do niczego porównać bo na prawdę już go nie pamietam.

tak szczerze to ta kapiel chyba faktycznie przyspieszyla i troche uśmierzyła ból.

wiem, że to głupio brzmi ale na prawdę było super!!!!
widzę że faktycznie byłaś super optymistycznie nastawiona do porodu, może w tym tkwi klucz do sukcesu?

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Ona była zachwycona moimi ciuchami, właściwie ze wszystkich skorzystałyśmy, miała też trochę swoich fajnych rzeczy, więc łączyłyśmy jej i moje i fajnie to wyszło, w sumie miałam chyba z siedem stylizacji. Włosy w końcu zrobiły mi się same wieczorem wczoraj po myciu a makijaż zrobiłam w domu, na miejscu tylko poprawiałyśmy make up i ona lekko podprostowała mi włosy... i ciągle się pudrowałam. Nawet mój tż kochany stwierdził, że potrzebuje trochę pudru jestem zachwycona całokształtem naprawdę! To była moja pierwsza taka sesja w życiu! Szybko nam poszło, dobrze nam się współpracowało. Ona szybko stwierdziła, że ma masę super ujęć w domu, więc pojechaliśmy na plener. Tam średnio nam poszło przez te komary. Uciekaliśmy szybko. Więc w sumie nie zajęło nam to długo, ale naprawdę wydaje mi się, że super wyszło.
fajnie, że jesteś zadowolona z sesji
będziecie mieć naprawdę super pamiątkę
malutka100 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-09, 20:00   #2504
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Kasia,a ślubnej sesji nie mieliście?
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-09, 20:19   #2505
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Niech ten czas połogu się już skończy
Jeszcze 6 tygodni bez przytulanek
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-08-09, 20:20   #2506
neska1412
Raczkowanie
 
Avatar neska1412
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 487
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez zVenus Pokaż wiadomość
Cześć babeczki
wróciłam na wizaż

ze szpitala wyszłyśmy po 3 dobach czyli w czwartek po poludniu ale nie miałam jeszcze czasu żeby się odezwać

Opis porodu
3 sierpnia zauważyłam różowawą wydzielinę, zadzwoniłam do gin, powiedziala, że to czop i że na dniach będę rodzić myślałam, że na dniach tzn w ciągu tygodnia

4 sierpnia rano - zaczęłam odczuwać skurcze, nieregularne, więc stwierdziłam, że to przepowiadacze szczególnie, że nie były tak bolesne.

około 12 zaczęły się nasilać i teoretycznie zaczęły być regularne ale ja tego nie zauważyłam i nadal dla mnie nie były mocne...

koło 13 zadzwoniłam do położnej czy mam jechać do szpitala...kazała jechac na ktg

zebraliśmy się, na wszelki wypadek wzięłam torbę i o 14.10 byłam w szpitalu, o 14.27 podpięli mnie pod ktg a po 10 minutach zapisu (same skurcze - zaczynał się już poród) nagle pękł pęcherz i odeszły mi wody a dalej to już szybko - wzięli mnie na łóżko przybiegło z 5-6 osób, bo podpieta pod ktg miałam już skurcze parte a na porodówkę musiałam dojechac na 3piętro (z 1-go), więc lekarz włożył rękę i trzymał głowę dziecka żebym nie urodziła na korytarzu, na porodową wjechałam o 14:45, 3 skurcze parte i wskoczyła mi na brzuch była godzina 14.55

nigdy bym sie nie spodziewała takiego porodu..
było super!!!!!

ból był, nie powiem ale to wszystko co działo się dookoła i po porodzie to jak cud!

Kocham Kocham Kocham

idę bo ssaczuś płacze

nie bójcie się rodzić, grunt to sie dobrze nastawić
Super ze mialas taki porod. Dlatego ja nie slucham madrzejszych kobiet ktore wiedza jak bedzie wygladal moj porod. A ty jestes najlepszym przykladem ze sa rozne kobiety i porody.

Dzisiaj mam wyjatkowo dobry dzien. Dobrze sie czuje i psychicznir i fizycznie. Malo co mnie boli i to po calym dniu sprzatania gotowania i pieczenia. Takze tego.... maz jak zobaczyl ile mam dzisiaj energi i ze nic mnie nie boli to sie zalamal ze nie rodze.
__________________
Razem 12.08.2006
Czy zostaniesz moją żoną? 17.03.2012
Ślub 22.06.2013
neska1412 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-09, 20:38   #2507
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez neska1412 Pokaż wiadomość
Super ze mialas taki porod. Dlatego ja nie slucham madrzejszych kobiet ktore wiedza jak bedzie wygladal moj porod. A ty jestes najlepszym przykladem ze sa rozne kobiety i porody.

Dzisiaj mam wyjatkowo dobry dzien. Dobrze sie czuje i psychicznir i fizycznie. Malo co mnie boli i to po calym dniu sprzatania gotowania i pieczenia. Takze tego.... maz jak zobaczyl ile mam dzisiaj energi i ze nic mnie nie boli to sie zalamal ze nie rodze.
Nic straconego, dzień się jeszcze nie skończył ;-)
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-09, 20:40   #2508
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
Kasia,a ślubnej sesji nie mieliście?
Nie. My braliśmy cywilny ślub i nie chcieliśmy sesji. W sumie to chcieliśmy tylko ślubu, najchętniej bez całej reszty- gości, imprezy, prezentów itp. W końcu mieliśmy taką małą uroczystość, tylko najbliższa rodzina, potem obiad i tyle. Ja w ogóle nie lubię sesji i nawet o tej brzuchowej nie myślałam, ale ona mi taką propozycię złożyła, że grzechem było nie skorzystać. I teraz jestem zachwycona
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-09, 20:44   #2509
nagiAkt
Zadomowienie
 
Avatar nagiAkt
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 1 233
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

neska a czujesz juz jakies objawy zblizajacego sie porodu?

venus oby kazda z nas miala takie porody!

Mnie okropnie bola plecy od dwoch dni. Nie wiem jaka pozycje przyjsc zeby dac ulge plecom. Moj M. troche wymasowal i pougniatal mi prostowniki. Najgorzej boli miedzy lopatkami i nieco poniżej.

I pytanie do rozpakowanych dziewczyn czy po porodzie odchodzi to ciagle zmeczenie i brak energii? Czy wszystko zaczyna wracac do normy, jak bylo przed ciaza? Ja juz mam dosc, meczy mnie każdy krok i czasem mam wrazenie, ze mecze sie oddychając. Poza tym jestem taka niezdarna, ze glowa mala
__________________
28.06

WIKTORIA

NASZ DZIUBEK
20.08.2014
15:10
nagiAkt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-09, 20:51   #2510
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Nie. My braliśmy cywilny ślub i nie chcieliśmy sesji. W sumie to chcieliśmy tylko ślubu, najchętniej bez całej reszty- gości, imprezy, prezentów itp. W końcu mieliśmy taką małą uroczystość, tylko najbliższa rodzina, potem obiad i tyle. Ja w ogóle nie lubię sesji i nawet o tej brzuchowej nie myślałam, ale ona mi taką propozycię złożyła, że grzechem było nie skorzystać. I teraz jestem zachwycona
My też tylko cywilny, ale sesji nie odpuściłam ;-) też chcieliśmy tylko skromny obiad, ale 'najbliższej' rodziny uzbierało się ok 50 osób, a mimo to i tak znaleźli się tacy, co byli obrażeni ;-)
Cytat:
Napisane przez nagiAkt Pokaż wiadomość
neska a czujesz juz jakies objawy zblizajacego sie porodu?

venus oby kazda z nas miala takie porody!

Mnie okropnie bola plecy od dwoch dni. Nie wiem jaka pozycje przyjsc zeby dac ulge plecom. Moj M. troche wymasowal i pougniatal mi prostowniki. Najgorzej boli miedzy lopatkami i nieco poniżej.

I pytanie do rozpakowanych dziewczyn czy po porodzie odchodzi to ciagle zmeczenie i brak energii? Czy wszystko zaczyna wracac do normy, jak bylo przed ciaza? Ja juz mam dosc, meczy mnie każdy krok i czasem mam wrazenie, ze mecze sie oddychając. Poza tym jestem taka niezdarna, ze glowa mala
Oj tak, zgadzam się ze wszystkim, co napisałaś na końcu...
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-09, 20:51   #2511
neska1412
Raczkowanie
 
Avatar neska1412
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 487
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez nagiAkt Pokaż wiadomość
neska a czujesz juz jakies objawy zblizajacego sie porodu?

venus oby kazda z nas miala takie porody!

Mnie okropnie bola plecy od dwoch dni. Nie wiem jaka pozycje przyjsc zeby dac ulge plecom. Moj M. troche wymasowal i pougniatal mi prostowniki. Najgorzej boli miedzy lopatkami i nieco poniżej.

I pytanie do rozpakowanych dziewczyn czy po porodzie odchodzi to ciagle zmeczenie i brak energii? Czy wszystko zaczyna wracac do normy, jak bylo przed ciaza? Ja juz mam dosc, meczy mnie każdy krok i czasem mam wrazenie, ze mecze sie oddychając. Poza tym jestem taka niezdarna, ze glowa mala
We wtorek odszedl czop. No i przez te kilka dni mialam skurcze. A dzisiaj to prawie ze nic. No ale zobaczymy. Gdzies slyszalam ze przed porodem moze byc przyplyw energii. Ale nie nastawiam sie na nic bo to bardzo zle na mnie dziala. Jak tak czekam i sie doszukuje to psychicznie ledwo zyje. A tak to lajtowo. Bedzie co bedzie. Tylko strasznie sie nie moge doczekac okruszka.
__________________
Razem 12.08.2006
Czy zostaniesz moją żoną? 17.03.2012
Ślub 22.06.2013
neska1412 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-09, 20:55   #2512
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
My też tylko cywilny, ale sesji nie odpuściłam ;-) też chcieliśmy tylko skromny obiad, ale 'najbliższej' rodziny uzbierało się ok 50 osób, a mimo to i tak znaleźli się tacy, co byli obrażeni ;-)

Oj tak, zgadzam się ze wszystkim, co napisałaś na końcu...
U nas było 17. I bardzo dużo osób się obraziło. Ale my tylko rodziców, rodzeństwo nasze i dziadków zaprosiliśmy. Mi się mało ślubnych sesji podobało u innych i jakoś nie miałam na to ciśnienia. Jakoś nawet o tym nie myślałam. Ja to bym na takiej sesji myślała tylko o tym, że wszyscy się na mnie gapią, a ja się wstydzę tak sobie to wyobrażałam. W sumie może i trochę szkoda. Cierpimy z mężem na niedobór ładnych wspólnych zdjęć.
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-09, 21:16   #2513
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez nagiAkt Pokaż wiadomość
I pytanie do rozpakowanych dziewczyn czy po porodzie odchodzi to ciagle zmeczenie i brak energii? Czy wszystko zaczyna wracac do normy, jak bylo przed ciaza? Ja juz mam dosc, meczy mnie każdy krok i czasem mam wrazenie, ze mecze sie oddychając. Poza tym jestem taka niezdarna, ze glowa mala
Wszystko mija
ja od razu po porodzie poczułam taka ulge i to wszystko ze mnie zeszło

Teraz energia mnie rozpiera ze musze ciągle coś robić
Najchętniej juz dawno zaczeła bym ćwiczyć ale musze niestety odczekać do końca połogu
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-09, 21:34   #2514
damcilapke
Rozeznanie
 
Avatar damcilapke
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 541
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

mam pierwsze ktg w poniedzialek, 9dni przed terminem. myslicie ze powinnam pojechac z torba?

Wysyłane z mojego GT-S6500D za pomocą Tapatalk 2
damcilapke jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-09, 21:47   #2515
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez damcilapke Pokaż wiadomość
mam pierwsze ktg w poniedzialek, 9dni przed terminem. myslicie ze powinnam pojechac z torba?

Wysyłane z mojego GT-S6500D za pomocą Tapatalk 2
Dla świętego spokoju możesz zabrać, ale jak wszystko jest ok, to raczej nie ma się co spodziewać pozostania w szpitalu.
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-09, 22:48   #2516
Optymistka26
Zadomowienie
 
Avatar Optymistka26
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 445
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

zVenus podoba mi sie twoj porod, tez taki chce!

Cytat:
Napisane przez neska1412 Pokaż wiadomość
maz jak zobaczyl ile mam dzisiaj energi i ze nic mnie nie boli to sie zalamal ze nie rodze.


Nie oszczedzam sie, porzadkuje papiery, jezdze po miescie, robie zakupy ale odmiana! Nie mam duzo sily ale nie daja za wygrana. Klade sie, poleze i znow wstaje cos robic

Dot. pologu i seksu. Znajoma mowila mi ze miala ciaze zagrozona, zero miziania od polowy ciazy a pierwszy raz PO byl 8...MIESIECY po porodzieI ze kolezanki sie jej dziwily...ja nawet nie komentowalam..ekhm...Prze ciez w sumie to 1,5 roku BEZ dla mnie masakra
__________________


Edytowane przez Optymistka26
Czas edycji: 2014-08-09 o 22:51
Optymistka26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-09, 22:49   #2517
justa_1978
Rozeznanie
 
Avatar justa_1978
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Jura
Wiadomości: 588
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Dziewczyny weekend mija i zadna nie rodzi???

Nie moge sie ogarnac przy dwojce dzieci... rece pelne roboty.... jak nie jedno, to drugie.... Chcialam Was pocytowac, ale nie mam sily... Gratuluje Szybkich porodow!!!! Ja nie robie poki co opisu swojego porodu, bo nie chce nikogo straszyc . W kazdym razie konkluzja jest taka, ze zyje, mam wspanialego syneczka i to jest najwazniejsze!!! Kazdy porod jest do przejscia... A komplikacje... tylko mi sie zdarzaja
justa_1978 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-09, 22:56   #2518
Optymistka26
Zadomowienie
 
Avatar Optymistka26
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 445
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Kasia czemu tak dlugo bedziesz czekala na zdjecia?Przeciez nas tu ciekawosc zezre do tej pory

Jesli nie urodze do 18go to codziennie mam latac na ktg, a 25go stawic sie w szpitalu na ew. wywolanie.
Chce rodzic w nastepny weekend HELP
Gin kazal mi pic herbatke z lisci malin.
__________________

Optymistka26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-09, 23:25   #2519
lilka_vanilka
Zakorzenienie
 
Avatar lilka_vanilka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 905
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Optymistka nawet nie wiesz jak się cieszę, ze wreszcie odzylas! Radosc bije z Twoich postów

Mnie o 22 zalozyli cewnik. Nic nie boli, ale jest nieprzyjemne jak to badanie ginekologiczne. Teraz mam skurcze. Juz zapomnialam jak to jest przed okresem ;-) mam jakies dreszcze. Polozna mowi, ze to pewnie ze stresu.. O 7 rano lekarz wyjmie mi cewnik i jade na porodówkę na kroplowkę z oxytocyną. Trzymajcie kciuki!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
_/\"/\_
(=^.^=)(")
(,("')("')
lilka_vanilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-10, 01:03   #2520
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez lilka_vanilka Pokaż wiadomość
Optymistka nawet nie wiesz jak się cieszę, ze wreszcie odzylas! Radosc bije z Twoich postów

Mnie o 22 zalozyli cewnik. Nic nie boli, ale jest nieprzyjemne jak to badanie ginekologiczne. Teraz mam skurcze. Juz zapomnialam jak to jest przed okresem ;-) mam jakies dreszcze. Polozna mowi, ze to pewnie ze stresu.. O 7 rano lekarz wyjmie mi cewnik i jade na porodówkę na kroplowkę z oxytocyną. Trzymajcie kciuki!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Bardzo mocne
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-09-04 12:42:04


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:24.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.