Zmagania z prawdziwą nadwagą- dziennik

[Katalonkaaa]

Jeszcze tylko dzisiaj więc nie ma sensu przerywać ;-)

[fubowa]

Napisane przez Katalonkaaa

Jeszcze tylko dzisiaj więc nie ma sensu przerywać ;-)

[Katalonkaaa]

Można śmiało powiedzieć, że pierwszy tydzień za mną

Dzisiaj dwa razy cardio- i dwa razy się udało, z małymi przerwami, ale nie będę się tym załamywać

W końcu dobiłam do zdrowych 1800 kcal Jutro rest day. Miłej niedzieli wszystkim!

[Katalonkaaa]

Wczorajszy dzień bez ćwiczeń strasznie się dłużył bo co to za życie bez Wizażu! :-P

Dziś zaczęłam stresującą pracę, ale czas na ćwiczenia znalazłam ;-) Dieta bez zarzutów, chociaż teraz głodna jestem :-/ postanowiłam mierzyć się co dwa tygodnie żeby po tygodniu się nie załamać jak by co i nie popaść w obsesję ;-) workout1 jest super, szkoda że jeszcze tylko raz go poćwiczę ;-)

[Katalonkaaa]

Workout2 za mną, ale mam problem :-( szłam ulicą i zaczęło mnie boleć biodro i zostało tak aż do wieczora :-( poćwiczyłam mimo to. Boję się kontuzji, oby jutro było lepiej.

[fubowa]

Napisane przez Katalonkaaa

Workout2 za mną, ale mam problem :-( szłam ulicą i zaczęło mnie boleć biodro i zostało tak aż do wieczora :-( poćwiczyłam mimo to. Boję się kontuzji, oby jutro było lepiej.

jeśli kolana cię bardzo bolą podczas ćwiczeń nie zginaj nogi do końca. nic na siłę. sprawdź też czy wykonujesz ćwiczenia prawidłowo.

[Katalonkaaa]

Ćwiczę przed lustrem, uważam na technikę zwłaszcza przy lunges i sumo squats jak i oczywiście zwykłych squatach. I nie kolana tylko staw biodrowy, ale -odpukać- dziś jest lepiej ;-) wieczorem cardio1, to będzie wyzwanie!

[Katalonkaaa]

Nie mam czasu na wizaż, facebooka, ale na ćwiczenia owszem wczoraj cardio1 bez żadnej przerwy, podbudowało mnie to bardzo a dziś już ostatni raz workout1, będę tęsknić za nim

Dieta bez żadnych wpadek, mam więcej energii, czuję się świetnie nie mogę się doczekać niedzieli i pierwszych pomiarów

[Patryka]

Czekam na wyniki pomiarów, bardzo ładnie Ci idzie, gratuluję samozaparcia

[beata1989rok]

dziewczyny a co jecie zamiast ziemniaków czy chleba? W domu jak i w pracy?

[Katalonkaaa]

Byłam dzisiaj bardzo zmęczona po całym tygodniu wstawania, położyłam się o 15, myślałam że wyjdzie mi krótka drzemka a wstałam o 21! na szczęście się rozruszałam i poćwiczyłam miałam koszmar podczas tego snu- śniło mi się że zjadłam chipsy i byłam przerażona, że będę musiała tu o tym napisać! Jak dobrze, że to tylko sen

Koniec z workoutem 2 oby 3 i 4 były równie fajne
Na razie idzie mi dobrze, ale to chyba dlatego że TŻ wyjechał i mam czas na ćwiczenia oraz bez niego dużo łatwiej mi trzymać dietę, niestety on jutro wraca :p Ale nie zamierzam się poddać ani nic zmieniać

Beata- zamiast ziemniaków jem inne warzywa do mięsa, w zasadzie ziemniaków nigdy nie lubiłam więc wystarcza mi mięsko i jakaś sałatka no chyba że były to frytki lub placki ziemniaczane- wtedy ziemniaki mi smakowały :p frytek nie zamierzam już nigdy jeść, a jeśli chodzi o placki myślę, że fajną alternatywą są placki z cukinii co do chleba- jem pieczywo Wasa, smaczne to to nie jest moim zdaniem, ale nie czuję się głodna po takim śniadaniu a jak wsuwałam bułki pszenne to po godzinie byłam głodna!

[Katalonkaaa]

Cardio1 zrobiłam dziś bez przerwy :-D Tż wrócił po tygodniu i na wejściu mówi, że schudły mi ramiona :-D też mi się wydawało że mimo tylko 2 tygodni ich wygląd bardzo się zmienił, jednak codzienne cardio1 w pierwszym tygodniu i mordercze speed bags chyba dało efekty ;-) obym się jutro nie rozczarowała przy pomiarach

[smerffie]

Napisane przez Katalonkaaa

Cardio1 zrobiłam dziś bez przerwy :-D Tż wrócił po tygodniu i na wejściu mówi, że schudły mi ramiona :-D też mi się wydawało że mimo tylko 2 tygodni ich wygląd bardzo się zmienił, jednak codzienne cardio1 w pierwszym tygodniu i mordercze speed bags chyba dało efekty ;-) obym się jutro nie rozczarowała przy pomiarach

to super, że coś widać daj znac jak tam pomiary

[Katalonkaaa]

Pierwsze pomiary po solidnych 2 tygodniach ćwiczeń i bez dietetycznych wpadek za mną

Wzrost 165cm
Waga- 76kg/73,6kg

Ramię- 39/36!
Biust 98cm/98
Pod biustem 85cm/82
Talia 78cm/76
Biodra 102cm/98
Udo 66cm/65
Łydka 42cm/42

Jestem zachwycona miał TŻ rację z tymi ramionami dzisiaj rest day, ale i pierwsza pokusa- impreza rodzinna u TŻ, obiecuję nie zjeść żadnego ciasta!

[staska_stasia]

Pięknie Gratuluję

(też tak chcę )

[Katalonkaaa]

Napisane przez staska_stasia

Pięknie Gratuluję

(też tak chcę )

dziękuję to początki dopiero, pewnie dużo wody spadło- mam okres teraz, poza tym mam co zrzucać, zdaję sobię sprawę że za 2 tygodnie może nie być tak dobrze, ale i tak się cieszę

[fubowa]

świetne wyniki
zamiast ciasta - zjedz jabłka
albo sałatkę

[Katalonkaaa]

Melduję się po imprezie u Tż- było tyle pyszności- tort śmietankowy <3- ale nie zjadłam ani kawałka ciasta ;-) spróbowałam dwóch sałatek- nałożyłam tak że wyszła mi z tych dwóch porcja wielkości dawnej jednej ;-) i zjadłam trochę śledzia w occie, myślę że nieźle mi poszło patrząc na to co było na stole ;-) zimne piwo kusilo ale wybrałam wodę ;-)

Dziś workout3- odczuwam zmianę poziomu trudności! Ledwo, ale dałam radę

[beata1989rok]

Jak wygladaja wasze podstawowe posilki np sniadanie czy obiad?

[Katalonkaaa]

Workout4 łatwiejszy niż 3 wydaje mi się, że mam super efekty przez to że w pierwszym tygodniu ćwiczyłam dwa razy dziennie i dorzucałam to cardio1 wieczorem, ale kurczę przecież nie mogę tak zawsze :-( Ramiona wyglądają dużo gorzej niż np w sobotę. Na szczęście pilnuję się z masażem na cellulit mimo, że wieczorem szybko zasypiam. Dieta ok

[Katalonkaaa]

To, że nie pisałam, nie znaczy że nie ćwiczyłam Wczoraj wyszłam z domu po 6, wróciłam o 19- poćwiczyłam i poszłam spać bez masażu po prysznicu. Dzisiaj workout3- czuję że nie dałam z siebie wszystkiego, byłam zniechęcona podczas ćwiczeń i zmęczona, chociaż mało się spociłam Chyba słabszy dzień. Ciężko mi idzie z dietą- mam ochotę na owoce, staram się je jeść najpóźniej o 13, ale wczoraj wpadła gruszka o 15 Dobrze, że w tę niedzielę nie będę się ważyć i mierzyć bo czuję że jest źle...

[fubowa]

Napisane przez Katalonkaaa

[...]Ciężko mi idzie z dietą- mam ochotę na owoce, staram się je jeść najpóźniej o 13, ale wczoraj wpadła gruszka o 15 Dobrze, że w tę niedzielę nie będę się ważyć i mierzyć bo czuję że jest źle...

dobra gruszka nie jest zła samo zdrowie

[Katalonkaaa]

Niby tak, ale to sam cukier ;-)

[Katalonkaaa]

Poćwiczone i pojedzone :-P Tż zaczął ćwiczyć i trochę zdrowiej jeść :-D od razu jest łatwiej ;-) dziś leżała koło nas bombonierka, ale nie zjedliśmy ani jednej czekoladki ;-) ciekawa jestem jak długo wytrzyma, oby jak najdłużej

[Katalonkaaa]

Weekendowe cardio wyjątkowo mnie wymęczyło, aż do tego stopnia że dziś potrzebowałam słodkości- zjadłam jedną CZEKOLADKĘ z bombonierki :-( oby przyszły tydzień był lepszy

[fubowa]

Napisane przez Katalonkaaa

Weekendowe cardio wyjątkowo mnie wymęczyło, aż do tego stopnia że dziś potrzebowałam słodkości- zjadłam jedną CZEKOLADKĘ z bombonierki :-( oby przyszły tydzień był lepszy

katalonkaaa świetnie ci idzie, tylko bardziej doceniaj swój wysiłek. jedna czekoladka każdemu się należy raz na jakiś czas. dajesz radę dziewczyno.

brawa też dla twojego faceta, że dołączył do ćwiczeń. oby tak dalej!

[Katalonkaaa]

Dzięki fubowa, miło się czyta takie coś Chodzi o to, że znam siebie i jak raz się złamię i zjem coś, czego nie powinnam to potem wszystko się sypie. Strasznie zabiegana w pracy jestem, ale ćwiczę zgodnie z rozpiską, dziś także mam tą przyjemność za sobą Wpadło pół kieliszka szampana z okazji 70 urodzin babci Tż, ciężko było wytłumaczyć że nie chcę, już trudno, tragedii nie ma ;-)

[SekretnyWachlarz]

Cieszę się, że u ciebie tak dobrze idzie, dalej podglądam i trzymam kciuki.

[Katalonkaaa]

SekretnyWachlarz- dziękuję Za mną ostatni raz z workout3, na początku się nie polubiliśmy, ale koniec końców było całkiem przyjemnie, z wyjątkiem cardio w trzeciej rundzie- plie hops, nogi odmawiały posłuszeństwa! ;-) Abstrahując od ćwiczeń- weekend potrzebny od zaraz! Jestem bardzo wrażliwa na deficyt snu. Czas do łóżka ;-)

[Katalonkaaa]

Czas na podsumowanie pierwszego miesiąca. Wiedziałam, że źle mi idzie

Wzrost 165cm
Waga- 76kg/73,6kg/74,5

Ramię- 39/36!/36,5
Biust 98cm/98/97
Pod biustem 85cm/82/84
Talia 78cm/76/73
Biodra 102cm/98/96
Udo 66cm/65/66
Łydka 42cm/42/42

Szczerze mówiąc podłamałam się. Nie tak to sobie wyobrażałam, nogi stoją w miejscu, ramiona w górę, spadek w talii i biodrach przy takiej wadze w ogóle mnie nie cieszy Nie zjem już ani jednej czekoladki, żałuję też tej lampki szampana. Naprawdę daję z siebie wszystko, przychodzą teraz głupie myśli że nigdy mi się nie uda

Brat o którym wspomniałam na początku wątku nie trzyma diety w ogóle, i nie tyje. Czy mógł aż tak rozruszać metabolizm tą roczną dietą 600kcal? Brał też dużo leków na przeczyszczenie, hamowanie apetytu, suplementów, może w tym jest metoda.

Nie wiem już co o tym wszystkim myśleć. Może powinnam dodać jakieś bieganie.