Oud Franck Boclet edp 4.90zł/1ml

[wpiszcochcesz]

Napisane przez Pani Stettke

Ani żywiczny ani oudowy w wyrazie, lecz skórzano-paczulowo-drzewny. Oud jest wyraźnie skórzasty, lekko kwaskowaty, w zasadzie świetnie udaje nuty zamszowe. Słodycz goździka jest dość wyraźna (kwiatu, nie przyprawy)- zamsz z goździkiem i paczulą to nie jest ograne połączenie (świetny zabieg moim zdaniem). Potem następuje drzewna baza, na mnie ewidentnie cedrowa, poza tym czuję kadzidło w postaci kwaskowo- skórzastego labdanum, którego producent w nutach nie podaje. Kuminu za to nie czuję w ogóle. Całość budzi dalekie skojarzenia z Byredo Baudelaire, tyle, że jest bardziej zdecydowana.

Nic dodać, nic ująć !
Myślę sobie, że w dobie powszechnie nam panującej oudomanii każdy zapach odróżniający się wyraźniej od reszty z pewnością jest godzien uwagi. A Oud Franck Boclet zdecydowanie do takich należy .
Całkiem inna sprawa, czy ktoś gustuje w takich połączeniach...
Ja taak !
Niniejszym dziękuję pięknie za rozbióreczkę

[magnetica]

Melduję, że odebrałam przesyłkę z Oudem
Na mnie jest słodko-oudowy, niestety też żywicy nie wyczuwam. Skóry również nie, nad czym bardzo ubolewam, bo lubię skórę (a właściwie zamsz w perfumach).
Ale zapach ciekawy i na pewno ponowię testy. Bardzo dziękuję za rozbiórkę

[akiyo]

Moja porcja również dotarła na miejsce, dziękuję
I też należę do grupy wyczuwającej skórę, a nie żywiczność W pierwszym teście zapach objawił się trochę słodko-przytłaczająco; zobaczymy, co będzie dalej.

[Pani Stettke]

Napisane przez __nika__

I do mnie dzisiaj zawitał listonosz z Oudem (i nie tylko). Kilka godzin noszenia i... niestety żywic również nie wywąchałam. Ale za to zadziorny mariaż skórzano- kuminowy z oczywistą obecnością oudu (podobną barwę ma według mnie OUD Kurkdjiana). Raczej nie do noszenia, ale do wwąchiwania się - być może z klaty mojego TŻ.
Oczywiście nie omieszkam potestować zapachu także w chłodniejsze dni, może pokaże także nieco inne oblicze . Ale jak najbardziej- pachnidło godne przynajmniej porządnego samplingu!
Dziękuję za perfekcyjną akcję rozbiórkową

Wizja wwąchiwania się w męską skórę zrealizuje się chyba również i u mnie-Pan Stettke zdecydowanie przymierza się do przejęcia flakonu
Rzeczywiście oud w OUD Kurkdjiana brzmi trochę podobnie- mnie jeszcze przychodzą do głowy dalekie skojarzenia z Emir M. Micallef.
Dziękuję pięknie- było mi bardzo miło

Napisane przez wpiszcochcesz

Myślę sobie, że w dobie powszechnie nam panującej oudomanii każdy zapach odróżniający się wyraźniej od reszty z pewnością jest godzien uwagi. A Oud Franck Boclet zdecydowanie do takich należy .
Całkiem inna sprawa, czy ktoś gustuje w takich połączeniach...
Ja taak !
Niniejszym dziękuję pięknie za rozbióreczkę

Ja jestem bardzo zadowolona z powszechnie panującej oudomanii Daje możliwość wyboru; cieszę się, że z tej fali udało mi się wyłowić Francka Bocleta
Dziękuję bardzo za udział w rozbiórce

Napisane przez magnetica

Melduję, że odebrałam przesyłkę z Oudem
Na mnie jest słodko-oudowy, niestety też żywicy nie wyczuwam. Skóry również nie, nad czym bardzo ubolewam, bo lubię skórę (a właściwie zamsz w perfumach).
Ale zapach ciekawy i na pewno ponowię testy. Bardzo dziękuję za rozbiórkę

Magnetico, też bardzo dziękuję Mam nadzieję, że może w chłodniejsze dni skóra będzie dla Ciebie łaskawa i się ujawni

Napisane przez akiyo

Moja porcja również dotarła na miejsce, dziękuję
I też należę do grupy wyczuwającej skórę, a nie żywiczność W pierwszym teście zapach objawił się trochę słodko-przytłaczająco; zobaczymy, co będzie dalej.

Jeśli goździkowa słodycz zacznie być dominująca, faktycznie może być trochę przytłaczająco. Na mnie oud nie pozwala jej grać pierwszych skrzypiec, co bardzo mnie cieszy.
Akiyo, dziękuję bardzo za meldunek i za udział w rozbiórce

[loriena]

Przesyłka odebrana Dzięki za wszystko

[mettemarit]

Odlewka już u mnie
Pięknie dziękuję za możliwość udziału w rozbiórce

[Pani Stettke]

Napisane przez mettemarit

Odlewka już u mnie
Pięknie dziękuję za możliwość udziału w rozbiórce

Cieszę się, że te 12-tki Globe jednak docierają bez wycieków; i bardzo Ci dziękuję za udział w rozbiórce i za meldunek

[Lolgav]

I ja dziękuję bardzo!
Przesyłka już u mnie i również nie wyczuwam żywic, ale rzeczywiście paczulę dość dobrze. Jeśli o mnie chodzi, to ta oudomania może się nie kończyć.

[Pani Stettke]

Napisane przez Lolgav

I ja dziękuję bardzo!
Przesyłka już u mnie i również nie wyczuwam żywic, ale rzeczywiście paczulę dość dobrze. Jeśli o mnie chodzi, to ta oudomania może się nie kończyć.

Bardzo Ci dziękuję i za meldunek i za udział w rozbiórce Ja też
jestem zadowolona z oudomanii A jeszcze tyle zapachów do poznania


To skoro już wszyscy potwierdzili odbiór, dziękuję jeszcze raz i ogłaszam koniec rozbiórki