![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 8
|
![]() Czy wyszłam na łatwą?
Witam Was!
Zacznę od tego, że zawsze miałam swoje wartości, nie wynikające jedynie z religii, ale też z moich przemyśleń i obserwacji. Postanowiłam zaczekać z seksem do ślubu. Jednak przez ostatnie dwa lata spotkałam kilku męzczyzn, z którymi sprawy zaszły dość daleko (spanie nago, pieszczoty, petting), jednak nigdy granica nie została przekroczona. Nie udaję nietkniętej dziewicy, ale po prostu prawdziwy akt seksualny, jakim jest dla mnie penetracja członkiem pochwy (haha, jak to brzmi) chcę przeżyć po slubie. A oto pokrótce moja historia. Nazwijmy go M. Poznałam go ok pół roku temu na wymianie. Od razu zaiskrzyło, dużo rozmów, wspólne zainteresowania. Zaprzyjaźnilismy się. Dodam, że miałam wtedy chłopaka, więc byłam trochę między młotem a kowadłem - M. mi się podobał, ale wiedziałam, że "nie wolno mi"... W końcu z chłopakiem się rozstałam (obupólna decyzja), ale nie z powodu M. M. od początku nie ukrywał, że jestem dla niego ważna. Zabierał w różne miejsca, pokazywał kulturę tego kraju, zabrał kilka razy do domu na rodzinny obiad... Rozmawiałam z jego rodzicami, siostrą. Nawet jak nie miał czasu, to po prostu zabierał mnie ze sobą tam, gdzie miał coś załatwić-byleby spędzić ze mną kilka chwil. Próbował tez kontaktu fizycznego, ale pozwoliłam mu jedynie na przytulenie przyjacielskie. No i stało się, że się rozstałam z chłopakiem. Z M. się wciąż spotykałam, on już wiedział , że jestem "wolna". Nocowalismy razem, dochodziło do jakichś pocałunków, ale nie szłam dalej. Potem wyjechaliśmy na wycieczkę tygodniową. On próbował wiele razy pójść dalej, ale ja się opierałam. Ale w końcu - stało się coś. Mianowicie, sama nie wiem jak, trochę pod wpływem chwili, jego namów-wszedł we mnie...analnie. Trwało to kilka minut, potem powiedziałam, ze mnie boli (choć wcale tak bardzo nie bolało), więc się wycofał. Sama potem nie wiedziałam, co o tym mysleć. Wprawdzie nie był to seks "normalny", no ale jednak cos bardzo intymnego . O dziwo, nie czuję jako takich wyrzutów sumienia. Mam tylko problem z tym jak np on mnie teraz postrzega. Czy wyszłam na łatwą? Ja już wróciłam do siebie do kraju, mamy kontakt mailowy. Oboje wiemy, ze nie będziemy razem (duza odległość), ale przyjaznimy się. Nie chcę, by uznał mnie za kolejną polską łatwą dziunię, tak się trochę teraz czuję. Jego stosunek do mnie... hmmm, wiele razy okazywał mi jak mu zależy, na wiele sposobów. Ja się bałam, że chce tylko seksu, ale on kiedyś powiedział, że gdyby chodziło mu tylko o to, to po tygodniu starań by spasował :P Znamy się pół roku, wiele chwil spędziliśmy, zdążylismy się poznać trochę. On kilka razy powiedział, ze mnie kocha, ale wydaje mi się, że może jako przyjaciółkę (on ma dziwne podejście do tych spraw). Co myślicie, czy chciał mnie tylko zaliczyć(po pół roku można powiedzieć, że w jakiś sposób mu się udało), czy straci teraz do mnie szacunek? Dodam, że ostatnia noc jaką spędziliśmy była cudowna. Wbrew pozorom - żadnych seksualnych uniesień ![]() Ja w głowie mam wciąż silne przekonanie, ze tylko jak bym się komuś"oddała" to on mnie rzuci/uzna za łatwą/itd. ![]() No i mam dylemat, co np. powiem kolejnemu facetowi? Że seksu normalnego nie uprawiałam, tylko trochę tak analnie? zupełnie się nie spodziewałam, ze to zrobie, jestem teraz trochę rozbita... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Hrodebert
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 441
|
Dot.: Czy wyszlam na latwa?
Cytat:
![]() Jak na mój gust ,to chciał cię wykorzystać ale to :magia "tylko trochę analnie " haha ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 451
|
Dot.: Czy wyszlam na latwa?
Cytat:
Szczerze mówiąc kompletnie nie ogarniam Twojej zasady z czekaniem z seksem do ślubu. Bardzo chcesz udawać cnotliwą i niewinną, a kolejnemu powiedzieć że jesteś nietkniętą dziewicą, podczas gdy Ty już wcale dziewicą nie jesteś. Jaki sens ma to Twoje czekanie? Względy religijne odpadają, bo uprawiałaś seks analny i oralny z kilkoma facetami przed ślubem. Chcesz żeby Twój mąż był dla Ciebie tym pierwszym? Tylko tak naprawdę w czym? W symbolicznym przebiciu błonki? Bo faceci już Cię widzieli nago, dotykali, uprawialiście normalnie seks. Uwierz mi że dla Twojego faceta nie będzie zupełnie żadnej różnicy czy Twój ex wkładał penisa do dolnej czy górnej dziurki. Twój dziwny tok myślenia strasznie przypomina mi moją znajomą, która była niesamowitą hipokrytką. Na pierwszych randkach zawsze opowiadała facetom jak to ona nie pije i nie pali bo to takie niezdrowe, gadka o puszczalskich studentkach i o tym, jak bardzo upadają morale kobiet w dzisiejszych czasach. Każdy facet po uszy zakochany, no bo taki skarb mu się trafił, jeden na milion. I jakoś żaden nie zwątpił, gdy dziewczyna szła z nimi do łóżka po kilku spotkaniach, każdy z nich myślał że jest po prostu tak boski i przystojny, że nawet ona, taka dziewica orleańska nie oparła się ich urokowi. Jeżeli chcesz uniknąć wykorzystania Cię, to najpierw dobrze faceta poznaj i upewnij się czy bardziej zależy mu na Tobie, czy na macankach z Tobą. I wtedy też nie pozwalaj na nic, żadnego spania nago, czy pettingu, bo równie dobrze po seksie oralnym też już faceta następnego dnia możesz nie zobaczyć, bo pomacał sobie, zaspokoił się i tyle. Ja przekonałam się nie raz na własnej skórze że faceci dla seksu są w stanie zrobić o wiele, wiele więcej niż tylko bajerowanie laski przez kilka miesięcy. Zresztą facet pewnie wcale nie czuje że Cię wykorzystał. Wakacje, Ty jesteś daleko od domu, hormony buzują, romantyczne wieczorki i spacerki, no i stało się. To był zwykły wakacyjny romans. Wakacje się kończą, kończy się i związek. Edytowane przez emma8 Czas edycji: 2014-08-10 o 16:23 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 8
|
Dot.: Czy wyszlam na latwa?
Napisałam, że nie udaję nietkniętej dziewicy i taką się nie czuję. A z czekaniem to też kwestia ciąży, no i jakoś mam w głowie to, że to juz całkowite oddanie się komuś, komu w 100% sie ufa. Jak wyniknie np ciąża to przynajmniej z mężem.
Nie wiem po prostu jak o tym powiedzieć następnemu partnerowi, jak zapyta. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: Czy wyszlam na latwa?
Cytat:
![]() Aha i wiem, że ludzie mają do tego różne podejście, ale dla mnie akurat oral czy anal to nie z każdym i to tam powinno być 100%. Edytowane przez madana Czas edycji: 2014-08-10 o 16:23 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 8
|
Dot.: Czy wyszlam na latwa?
Oddanie w pewnym stopniu. Ale dla mnie dopiero "prawdziwy seks" to takie największe oddanie. W końcu z tego się biorą dzieci, z anala ani orala niekoniecznie
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 451
|
Dot.: Czy wyszlam na latwa?
Cytat:
Wydaje mi się że dla większości ludzi seks analny jest jednak bardziej intymnym przeżyciem do którego potrzeba takiego samego zaufania do partnera. Seks to seks, seks analny też jest "prawdziwy". |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 1 736
|
Dot.: Czy wyszlam na latwa?
Nie wiem czy wyszłas na łatwa ale na hipokrytke na pewno. Uważam ze seks analny wymaga większego zaufania i jak ty to mówisz wiekszego stopnia "oddania sie" niz normalny seks. Przyszłemu partnerowi powiedz prawdę - ze co prawda był seks analny i macanie sie nago ale blona jest
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Czy wyszlam na latwa?
Cytat:
![]() I tak, autorko wątku, o ile rozumiem, że nie ma co przesadzać, że jak ją ktoś widział nago, czy dotknął piersi, to już nie dziewica, to Ty nawet dla mnie dziewicą już dawno nie jesteś. I nie ma się co czarować, że jest inaczej. Poza tym jeżeli myślisz, że faceci lecą na dziewictwo, złapiesz na to faceta, to pomyśl drugi raz. Bo marnej jakości byłby to facet, gdyby się na takie dziewictwo dał złapać i który w ogóle by wybierał partnerkę głównie wg tego kryterium. Może zacznij stawiać jednak na swoje zalety i to, co masz w głowie? Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2014-08-10 o 16:52 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Czy wyszłam na łatwą?
Moim zdaniem masz skrajnie dziwaczne podejście do seksu.
Skąd to podejście,że kazdy chce cię wykorzystać?
__________________
nauczycielu, zajrzyj ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 8
|
Dot.: Czy wyszłam na łatwą?
Tak, to prawda, że myślę, iż dla faceta dziewica jest bardziej wartościowa... czytałam wiele opinii facetów i większosć mówi, ze nie chce "uzywanej" dziewczyny. Czuje się teraz z tym źle, wiem, ze dziewicą nie jestem (nigdzie tego nie pisałam)...teraz czuję sie wykorzystana przez tego chłopaka, pewnie sie cieszy, że jakaś naiwna Polka dała się zbajerować. Czuję się brudna, nieczysta... A jak mój kolejny facet się dowie o moich doświadczeniach to pewnie będzie się zadręczał i wyobrażał sobie, co tam z nimi nie robiłam. Chciałabym cofnąć czas
![]() A seks oralny uprawiałam jedynie z moim byłym chłopakiem, z którym byłam dość długo. Więc nie jest tak, ze robiłam to komu popadnie. Jednak mimo wszystko teraz myślę, że na cholerę to wszystko...wiem, mam dziwne podejście do seksu. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
|
Dot.: Czy wyszłam na łatwą?
Cytat:
Trafiłaś na forum chłopców, którzy męskość czują dopiero w momencie bycia pierwszym i pragnącym dziewice, sami w ogromnej mierze mając doświadczenia seksualne na koncie. Czyt. "rozdziewiczam bo to takie męskie, nie jesteś cnotką więc nie masz wartości". Jest to podejście bardzo krzywdzące i płytkie oraz jak widać brakuje Ci bardzo dużo samooceny jeśli postrzegasz siebie w ten sposób. Spasuj dziewczyno zanim wpędzisz się w jakąś nerwicę. I jeśli kiedyś spotkasz kogoś wartościowego to nie będzie go interesowało czy masz kawałek błony czy nie. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 8
|
Dot.: Czy wyszłam na łatwą?
[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;4764451 7]Czytam Cię ukradkiem i z każdym Twoim postem jestem coraz bardziej zaskoczona. Dziewczyno, nie wiem na jakie fora/strony wchodzisz i skąd czerpiesz informacje ale dla swojego dobra nie wchodź tam i zacznij myśleć swoim mózgiem, a nie rozumkiem niedowartościowanych facetów oceniających kobietę poprzez skrawek błonki, która z ewolucyjnego i biologicznego punktu widzenia nie ma żadnego znaczenia.
Trafiłaś na forum chłopców, którzy męskość czują dopiero w momencie bycia pierwszym i pragnącym dziewice, sami w ogromnej mierze mając doświadczenia seksualne na koncie. Czyt. "rozdziewiczam bo to takie męskie, nie jesteś cnotką więc nie masz wartości". Jest to podejście bardzo krzywdzące i płytkie oraz jak widać brakuje Ci bardzo dużo samooceny jeśli postrzegasz siebie w ten sposób. Spasuj dziewczyno zanim wpędzisz się w jakąś nerwicę. I jeśli kiedyś spotkasz kogoś wartościowego to nie będzie go interesowało czy masz kawałek błony czy nie.[/QUOTE] Dziękuję Ci za te słowa. Moze masz rację. Ja mam w głowie takie silne przeświadczenie, ze jak stracę "błonę" to będę nic nie wartą szmatą i nie będę szanowana przez potencjalnego faceta. Ale też wiem, ze gdybym to zrobiła to baaardzo bym się przywiązała, a wolę przywiązać się do męża niż do zwykłego chłopaka. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Realistka
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 523
|
Dot.: Czy wyszłam na łatwą?
zgadzam się z dziewczynami powyżej. Twoje podejście mnie szczerze mówiąc poraża. Uprawiałaś seks analny, oralny ale jesteś dziewicą? chyba żyjemy w innym świecie.
Akt seksulany odnosisz tylko do przebicia błony, straszne to jest. Normalni faceci nie patrzą na to czy kobieta jest dziewicą czy nie. Bo doceniają to co ma w głowie, a nie w majtkach.
__________________
Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: Czy wyszłam na łatwą?
Cytat:
A. Chłopak szukający dziewicy i tak nie będzie tobą zainteresowany, bo dziewictwo to nie tylko błonka i już jesteś "używana" (ochydne określenie). B. Chłopak nie szukający dziewicy nie będzie szczególnie zainteresowany tak niezdecydowaną panną jest ćwierćdziewicą, a jeśli będzie - to potraktuje jak kolega z wymiany, czyli "coś tam sobie mówisz, ale skoro sama się nie stosujesz do własnych zasad to i ja nie będę". C. Chłopak, który potrafi zrozumieć, że popełniłaś kiedyś błąd, ale się zmieniłaś, nie będzie zainteresowany miotającą się ćwierćdziewicą, która sama nie umie się zdecydować jakie ma zasady. Pomyśl co jest dla ciebie dobre, które zasady do ciebie naprawdę pasują, a które są wydumanym frazesem - ciągnie cię do seksu i po samym fakcie nie miałaś wyrzutów sumienia, dopiero jak zaczęłaś rozkminiać to znalazłaś w tym problem, może to pewien sygnał który sama sobie wysłałaś i warto na niego zwrócić uwagę? Nie, bardzo wielu facetów nie jest zainteresowanych dziewictwem jako takim, zwłaszcza jeśli nie wchodzi w to kontekst religijny. Faceci wykorzystujący kobiety i porzucający je to zwykłe chamy, których zdaniem nie warto się przejmować. Mam ochotę napisać, że podchodzisz do problemu z dupy strony, ale w kontekście perypetii z M brzmi to conajmniej dwuznacznie;p |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 8
|
Dot.: Czy wyszłam na łatwą?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Czy wyszłam na łatwą?
Autorko wątku, ja Ci powiem jedno: nie szukaj w życiu chłopczyków, którzy patrzą na kobiety przez pryzmat "używana / nieużywana" i chcą się w ten sposób dowartościować (pomijam kogoś głęboko religijnego, żyjącego w zgodzie z takimi zasadami i przede wszystkim stawiającego się za wzór dla siebie samego, a dopiero potem wymagającego od innych), bo nie tędy droga. Bo kogo w taki sposób poznasz? Kogoś, kto patrzy na Ciebie jak na rzecz, zwyczajnie nie szanuje. "To nie mydło, to się nie wymydli" jak mawiają w starszym pokoleniu i racja. Fajny, normalny (w dobrym sensie) facet będzie patrzył na to jaka jesteś, co masz w głowie i czy zwyczajnie go kręcisz oraz to, czy on kręci Ciebie. I nie będzie pchał się tam, gdzie jest dziwnie, gdzie jest niezdecydowanie, jakieś kalkulacje i opowieści dziwnej treści. Przestań się próbować dostosować do dziwnych facetów, a sama zacznij wybierać, wymagać, obserwować. Związek może wypalić lub nie - to już inna kwestia, ale dobrze i mądrze wybieraj na starcie znajomości.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
|
Dot.: Czy wyszłam na łatwą?
Cytat:
Zacznijmy od tego, że zanim mąż będzie mężem to będzie chłopakiem. Masz zamiar przywiązać się po ślubie? I po ślubie jak stracisz błonę to nie będziesz czuć się jak szmata? Bo ślub? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 451
|
Dot.: Czy wyszłam na łatwą?
Cytat:
Niby nie napisałaś, ale cały czas próbujesz sobie wmawiać że tak naprawdę ten seks analny i oralny to nic takiego, przecież to prawie w ogóle nie seks, nie jest prawdziwy, albo jest prawdziwy tylko do połowy, albo i nawet nie jest połową tej połowy. Uważasz że nie dałaś się wykorzystać przez wsadzenie penisa w odbyt, ale uważasz że byłabyś wykorzystana dopiero gdyby go wsadził kilka centymetrów wyżej. Uwierz mi- kiedy go wsadzi w końcu w odpowiednie miejsce nie będziesz ani szczęśliwsza, ani smutniejsza, ani łatwiejsza. Bo tak naprawdę ty JUŻ dzieliłaś się z kimś największą intymnością. Chodzi mi o nagość, dotyk, wydzieliny, przyśpieszone oddechy, wspólne przeżywanie ogromnej przyjemności - TO tworzy prawdziwą prawdziwą intymność między ludźmi. Nie rodzaj otworu w Twoim ciele. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
|
Dot.: Czy wyszłam na łatwą?
Cytat:
Dokładnie. Osobiście nie rozumiem faktu rzekomego wykorzystania. Poszła do łóżka z własnej woli, rozebrała się z własnej woli, zabawiała się z własnej woli, pobudzała faceta i uznał, że jeśli dotarli do tego momentu więc ma zielone światło. Gdzie tu wykorzystanie? Bo moim zdaniem obopólna zgoda na czynności seksualne wiąże się z ich wykonywaniem i ich akceptacją a teraz dziewczyna wielce zdziwiona. Słuchaj, ja bym jeszcze łyknęła brak biletu w autobusie przez pośpiech mandat od kontrolera, ale nie łapię motywu "robię wszystko by myślał, że chcę tego co on ale potem stwierdzę, że mnie wykorzystał bo ja nie chciałam". Guzik prawda autorko, chciałaś rozładować swoje napięcie, dążyłaś do tego. Więc albo weź to na klatę i przyjmij do wiadomości albo udawaj nie tkniętą i oszukuj samą siebie. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
|
Dot.: Czy wyszłam na łatwą?
[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;4764495 5]Dokładnie.
Osobiście nie rozumiem faktu rzekomego wykorzystania. Poszła do łóżka z własnej woli, rozebrała się z własnej woli, zabawiała się z własnej woli, pobudzała faceta i uznał, że jeśli dotarli do tego momentu więc ma zielone światło. Gdzie tu wykorzystanie? [/QUOTE] Nigdzie. Poszła z chłopakiem do łóżka zgodnie ze swoimi potrzebami seksualnym ale wbrew swoim przekonaniom (które były pewnie wpojone przez matkę) więc teraz próbuje przerzucić poczucie winy, robi z siebie ofiarę i zarzuca mu, że chciał ją tylko wykorzystać. Wyjątkowo niefajne i mało dojrzałe zachowanie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 1 736
|
Dot.: Czy wyszłam na łatwą?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 542
|
Dot.: Czy wyszlam na latwa?
Alez Autorka watku sama napisala dlaczego zwleka z "seksem" do slubu - poniewaz boi sie ze jak juz facet zdobedzie ja pod tym wzgledem to straci zainteresowanie, rzuci ja itd. WIec za ta decyzja nie stoja jakies "wzniosle "pobudki, tylko strach.
__________________
Wymiankowy: Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 5 107
|
Dot.: Czy wyszłam na łatwą?
Współczuję podejścia. Taak, faceci wolą dziewice- mając sami 17 lat
![]() Ale będąc na miejscu Twojego przyszłego męża- bardziej bym się oburzyła, za anal, spanie nago itp, pewnie też oral niż za seks ![]() ![]() Wyluzuj, to tylko seks. I wiesz, że nie jesteś już dziewicą? Mam nadzieję, że zdajesz sobie z tego sprawę. Zapewniam Cię, że normalnemu facetowi będzie bez różnicy czy masz błonę czy nie! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
plum plum
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
|
Dot.: Czy wyszłam na łatwą?
masz baaaardzo niezdrowe podejście do seksu, baaardzo.
Kobieta ma takie samo prawo do przyjemności z seksu, jak mężczyzna, do sypiania z kim ma ochotę i do spełniania swoich potrzeb seksualnych. Oczywiście przez wieki mówiono inaczej, ale to była czarna propaganda zakompleksionych facecików, którzy istnieją do dziś i po prostu boją się samodzielnych, niezależnych kobiet. Bo prawda jest taka, że kobieta może w łóżku więcej i częściej, więc należy ją ograniczyć jakimiś chorymi zabobonami. Moim zdaniem powinnaś przede wszystkim pomyśleć o wizycie u seksuologa lub psychologa - myślenie o sobie w kontekście seksu, że jest się nieczystą szmatą zakrawa na jakieś zaburzenia. Czy Ty w dzieciństwie nie miałaś jakiejś próby wykorzystania? Czy może wychowywałaś się pod opieką bardzo surowej i restrykcyjnej osoby? Bo ja bym tu szukała przyczyny, a nie w fakcie, że ktoś tam cię widział nago albo z kimś uprawiałaś anala. Do tego masz jakiś straszny strach przed ciążą. Zainteresuj się sobą i zbadaj podłoże, z którego wzięły się Twoje przekonania, bo inaczej nie masz szans na udany związek (bo bez względu na wszystko będziesz się czuła grzeszna i brudna, nawet po ślubie), a także na zdrową satysfakcję z seksu |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Czy wyszłam na łatwą?
fajny troll xd
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: srodziemnomorskie
Wiadomości: 1 351
|
Dot.: Czy wyszłam na łatwą?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Marszałkini II RP
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 547
|
Dot.: Czy wyszłam na łatwą?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | ||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 114
|
Dot.: Czy wyszłam na łatwą?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Nie przejmuj się opiniami, które mają na celu zamotanie Ci w głowie i oddawanie się każdemu facetowi chcącemu Cię zerżnąć. Rób swoje, tak aby Tobie było dobrze i tak abyś Ty była z tym szczęśliwa. Cytat:
A to co ma w głowie często przekłada się na to co jest w majtkach. |
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | |
and cigarettes
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
|
Dot.: Czy wyszłam na łatwą?
Cytat:
Na czym polega różnica dla tej dużej części w "rżnięciu" pochwowym i analnym? Naprawdę ta duża część widzi taką ogromną wartość w błonie dziewiczej? Edytowane przez coffee Czas edycji: 2014-08-10 o 21:33 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:08.